Wiolonczela solo

[romekjagoda]

W ręce wpadły mi ostatnio suity wiolonczelowe Bacha. Na YT usłyszałęm Mischę Maisky'ego i interpretacje wydały mi się b. dobre, ale 1) słaba jakość z YT b) w mojej bibliotece nie ma jego wykonań.

Pytanie więc do znawców: czyich wykonań warto szukać, słuchać?

 

Drugie pytanie: muzyka wiolonczelowa (nie tylko solo, ale z wiolonczelą na pierwszym planie) warta jest poznania?

 

z góry dzięki za porady

[Makgajwer]

 

Drugie pytanie: muzyka wiolonczelowa (nie tylko solo, ale z wiolonczelą na pierwszym planie) warta jest poznania?

 

z góry dzięki za porady

 

a lubisz muzykę filmową ? Jesli tak to mogę ci polecić swietnego wiolonczelistę Yo-Yo-Ma i np album Plays Ennio Morricone

[jacekm]

Co do suit Bacha polecam te nagrania :

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Piekny jest tez koncert na wiolonczele Dworzaka...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[romekjagoda]

a lubisz muzykę filmową ? Jesli tak to mogę ci polecić swietnego wiolonczelistę Yo-Yo-Ma i np album Plays Ennio Morricone

 

Makgajwer, cieszę się, że w podtekście od razu odczytałeś, że chodzi o klasykę ;)

Ale niekoniecznie tylko o klasykę. Słucham też Apokaliptiki na elektrycznych wiolach, także dobra muzyka filowa też może być! Dotąd jestem filmowym plebsem zachłystującym się tylko Zimmerem, także zupełnie niewyrobiona ze mnie w tej dziedzinie publiczność.

 

Jeśli chodzi o klasyczną wiolonczelę to chętnie barok, ale nie tylko.

[stanik]

muzyka wiolonczelowa jest jak najbardziej warta odkrywania, dalej można rozszerzać zainteresowania o skrzypcową(skoro suity bacha na wiolonczele Ci przypadły do gustu, to i Bach skrzypcowy powinien się spodobać)

aż do symfonicznej

jeśli chodzi o to jakich wiolonczelistów warto słuchać, to największymi XX wieku byli/są:

Roztropowicz(akurat Bach w jego wydaniu może być mało ciekawy - szkoła rosyjska)

Maisky

Yo-yo Ma

Jacqueline du Pré

Pablo Casals

i mnóstwo innych

Każdy ma swój styl gry, który bardziej Ci podejdzie lub mniej

Z innych utworów na wiolonczelę polecam na początek Koncert Dvoraka na wiol. i ork.

 

wspomniałem wcześniej o Bachu skrzypcowym i tutaj polecałbym zacząć od Chaconne na skrzypce solo, np. w wykonaniu Henryka Szerynga

[MatusP]

Zdecydowanie mniej poważnie, troszkę nawet popowo, ale może się podobać: Steven Sharp Nelson z grupy The Piano Guys.

 

Na przykład z Bachem:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[stanik]

hehe spoko trochę jak Cezik na wiolonczeli

z podobnych zabaw warto poznać tego kosmitę

 

tu oryginał(tzn oryginał jest na altówkę, częste jest jednak wykonywanie z wiolonczelą, co dla mnie lepiej brzmi)

 

 

a a propos muzyki wiolonczelowej warto posłuchac podwójnego koncertu Brahmsa na skrzypce i wiolonczelę

w wykonaniu np.

- współczesnym braci Capucon

- "starym" Rostrop + Oistrakh

[bokaj]

Koniecznie koncerty wiolonczelowe Haydna, z przecudną trzecią częścią koncertu drugiego!

I oczywiście wiolonczelowe koncerty Vivaldiego. Boskie.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość nosferartur]

Cześć.

Moją ulubioną płytą ze „Suitami wiolonczelowymi” Bacha jest wykonanie Anner Bylsmy, nagrane dla Sony w 1992 roku (jest jeszcze jedno wcześniejsze, ale mniejsza o nie). Muzyk użył bardzo interesującego instrumentu: Stradivarius „Servais”, większej niż współczesne wiolonczeli zbudowanej jeszcze przed unifikacją ich wielkości. Od pierwszych taktów oszałamia barwą i możliwościami jej kreowania, dźwięk prawdziwie magiczny. …,a materiał? Wykonanie w duchu tych historycznie świadomych, oferowanych przez artystów pokroju Leonhardta, czy Kuijkenów, detal cyzelowany w nieskończoność, aż do osiągnięcia mistycznej łączności z dziełem. Mam tę płytę przynajmniej od 15-stu lat i ciągle jest niezatapialna. Myślę, że warto się z nią zmierzyć.

[Gość nosferartur]

Zapomniałbym. Nie mogę wyzwolić się również spod uroku jeszcze jednego utworu, w którym wiolonczela gra „pierwsze skrzypce” jest to „The Protecting Veil” Johna Tavenera, bardzo uduchowionego i ekscentrycznego, współczesnego kompozytora brytyjskiego (wartego większego zainteresowania). Jest to jeden z najładniejszych utworów kiedykolwiek napisanych z myślą o wiolonczeli, cóż za kantylena, jakież glissanda. Po raz pierwszy został wykonany przez Stevena Isserlisa z London Symphony Orchestra pod dyrekcją Gennadiego Rozhdestvenskiego i na szczęście to wykonanie dostępne jest na płytach. Mam również taniutkie, jedyne 7€ Naxos, gdzie na wiolonczeli gra Maria Kliegel, bardzo urokliwe.

http://www.youtube.com/watch?v=BkgN9OjMXgw

[kajetan]

Swój kontakt ze suitami Bacha rozpocząłem na od nagrania Yo-Yo Ma. Myślę, ze i dzisiaj można je polecić na dobry początek. Urzekające od pierwszych dźwięków. Potem pojawili się wspomniany tutaj Bylsma, Heinrich Schiff dla EMI, czy Ande Navarra dla Caliope. Poza chwilowymi zachwytami, pozostawili mnie właściwie obojętnym. Potem Janos Starker dla Merkury, nagranie z lat 1963-65. Wspaniałe! Bez żadnych udziwnień. Starker po prostu je gra, ale jak to przyciąga naszą uwagę! Paul Tortelier dla EMI nagr. 1961 też wspaniały, taki bardziej roztańczony. Dwa nagrania z nurtu historycznie poinformowanego Roel Dieltiens dla firmy Accet i Jaap ter Linden dla Brillant Classics. Oba bardzo mi się podobają. Ter Linden jakiś bardziej zamyślony chyba. Trzy bardzo polecane przez przewodniki – Rostropowicz (EMI) Fournier (Archiv) i Casals (EMI) nie zdobyłby jakoś mojego serca. Może najbliższy jest temu Rostropowicz, zmysłowy, bardzo romantyczny, momentami namiętny. Nagraniem niezwykłym jest płyta, którą dla Warner Classic w 2004 nagrał Alexander Kniaziev. Interpretacja ma temperaturę wulkanu. Z tych samych powodów może się jako histeryczna nie podobać. Dla mnie wspaniała!

Utworem na wiolonczelę z orkiestrą, który szczególnie polecam jest Sinfonia concertante

e – moll op.125 Sergiusza Prokofiewa. Czyste szaleństwo połączone z cyrkową ekwilibrystyką potrzebną do wykonania. Koniecznie wykonanie Han-Na Chang i LSO pod dyrekcją Pappano (EMI)

Miłego słuchania :)

[Gość nosferartur]

A niech tam…:

[broy]

kajetan

 

a to Kniaziewa znasz?

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

duże wow!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość nosferartur]

Kajetanie, odnosząc się z całym szacunkiem do forowanych przez Ciebie wykonań upieram się jednak przy Bylsma, moim skromnym zdaniem wybija on konkurencję umiarkowaniem i większym skupieniem nad utworem, (Bach był geniuszem, warto przyjrzeć się nutom, a nie zajmować się jedynie promowaniem własnej wizji, to mój zarzut do interpretatorów) w taki sposób dochodzi do transcendencji. By podążać dalej dodaję to:

http://www.youtube.com/watch?v=_J-Iwtzzge8&feature=related

[kajetan]

Będę w takim razie musiał się temu Bylsmie uważnie, po raz kolejny, przysłuchać. :) Przyznaję, ze już dawno do niego nie sięgałem.

A właśnie przypomniałem sobie o moim niedawnym wiolonczelowym odkryciu. I koncert wiolonczelowy Szostakowicza z Rostropowiczem i Philadelphia Orchestra pod Ormandym. To chyba rejestracja światowego prawykonania z 1959 roku. Coś wspaniałego. Wznowiło to niedawno Sony w serii Oryginals. (za bardzo niewielkie pieniądze) Bardzo polecam.

[kajetan]

Koniecznie koncerty wiolonczelowe Haydna, z przecudną trzecią częścią koncertu drugiego!

I oczywiście wiolonczelowe koncerty Vivaldiego. Boskie.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Niestety, nie, ale dziękuję za zwrócenie mi na to uwagi :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[arek67]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

To sa najlesze suity Bacha.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[romekjagoda]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

To sa najlesze suity Bacha.

 

Potwierdzam, mam je u siebie wypożyczone, słuchałem 2 razy i niestety jakoś nie porywają, a raczej dają przedsmak.

 

Rostropovicza poznaję - mam wybór jego występów z serii Polityki (tak na początek).

 

Dalej, koncerty wioloneczelowe Vivaldiego znam i b. lubię. Są bardziej żywiołowe od Bacha w mojej opinii.

 

Dvoraka i Haydna sprawdzę - dzięki za podpowiedzi.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[broy]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

polecam:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[kajetan]

Wyświetl postUżytkownik arek67 dnia 05.02.2012 - 11:23 napisał

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

To sa najlesze suity Bacha.

 

 

Potwierdzam, mam je u siebie wypożyczone, słuchałem 2 razy i niestety jakoś nie porywają, a raczej dają przedsmak.

- chyba coś tu wyszło nie tak ;)

 

A w dzisiejszych lekcjach muzyki w radiowej Dwójce Piotr Orawski powiedział, że koncert wiolonczelowy Dvoraka przez wielu uważany jest za najwybitniejsze dzieło w tym gatunku, w epoce romantyzmu. Z koncertów Haydna polecam nagrania Christophe'a Coina dla L'Oiso- Lyre. (Universal). Według mnie lepsze niż np Wispelwey'a. (mówię o tych, które mam - oczywiście)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[dong]

Suity na wiolonczelę solo Benjamina Brittena.

 

Trzy, każda inna. Kompozycjom patronuje Jan Sebastian, język przystępny, ale dwudziestowieczne chmury rzucają już mocny cień na tę intensywną emocjonalnie muzykę.

 

Polecam nagranie Pietera Wispelweya (hybryda SACD). Świetna interpretacja i bajeczna realizacja.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[romekjagoda]

- chyba coś tu wyszło nie tak ;)

 

 

 

NO wyszło nie tak, bo chyba miałem zwidy wczoraj ze zmęczenia i przeczytałem 'to nie są najlepsze wykonania'.

Słuchałem Wiespelwey'a i mnie nei porwało jakoś... Wiem, ze dostał Diapason D'Or, ale hmmm może nie miałem nastroju... tyle że nie ma nigdy drugiej okazji by zrobić pierwsze wrażenie - dlatego szukam dalej.

[daGambus]

A może zainteresuje Cię lektura jednego ze starych wątków na tym forum:

 

Sonaty/partity, suity na wiolonczelę solo JSB:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Miłej lektury :-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[romekjagoda]

A może zainteresuje Cię lektura jednego ze starych wątków na tym forum:

 

Sonaty/partity, suity na wiolonczelę solo JSB:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Miłej lektury :-)

 

DaGambus, dziekuję ślicznie. Szukałem pod hasłem wiolonczela i ten watek nei został wyświetlony! Wielkie dzięki - chętnie poczytam.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[stanik]

ostatnio w warszawie miałem okazję posłuchać Maiskiego na żywo, no i powiem że jest to mistrz interkontynentalny, grał jakiś koncert Boccheriniego(sorry za ignorancję nie wiem jaki), i C-dura Haydna, orkiestra Kremerata Baltica również świetna

[romekjagoda]

Makgajwer, cieszę się, że w podtekście od razu odczytałeś, że chodzi o klasykę ;)

Ale niekoniecznie tylko o klasykę

 

Z beczki nieklasycznej, ale również smakowite kąski (korniszony ;) ): zapewne znana wielu, ale jak dotąd nieprzywołana tutaj Jorane.

Słucham właśnie jej płyty 16mm i odkrywam coraz większą głębię i subtelność.

Co prawda to nie wiolonczela solo (choć na innym zestawie, gdy jej posłuchałem to myślałem, że gra tylko 1 wiolonczela) i połączona ze śpiewem, ale jak dla mnie muzyka przez duże "M".

Niebawem sprawdzę jej dwie inne płyty. A tymczasem - może jakaś podpowiedź w tym kierunku...? (for the record: Esperanza Spalding się tu nie łapie :)

[Chicago]

> romekjagoda

Sprawdż Yo-Yo Ma i Obrigado Brazil - Live in Concert oraz studyjną wersję, chociaż podejrzewam, że to na pewno znasz. Do tego jeszcze dołożyłbym klimaty Flamenco i płytę Flamenco Passion - wydanie FIM XRCD. Z jazzowych klimatów to zapomniana płytka The Ron Carter Nonet - Eight Plus. Jest to kwintet Ron'a Carter'a ze Stephen'em Scott'em-piano, Leon'em Maleson'em-bass, Lewis'em Nash'em-drums, Steve'm Kroon'em-percussion i czwórką artystów grających na cello: Kermit Moore, Chase Morrison, Carol Buck, Rachel Steuermann. Oczywiście nie można zapomnieć o bardzo dobrej płycie Dave Holland'a - Life Cycle. Solowa płyta cello - ECM

Pozdr, M

[img]http://ecx.images-amazon.com/images/I/61MR-C2hhbL._AA160_.jpg[/img] [img]http://ecx.images-amazon.com/images/I/51Ap%2B-JMOsL._AA160_.jpg[/img] [img]http://ecx.images-amazon.com/images/I/51FBzP7h2rL._AA160_.jpg[/img] [img]http://ecx.images-amazon.com/images/I/51Kum8MOtIL._AA160_.jpg[/img] [img]http://ecx.images-amazon.com/images/I/410QMNJ38WL._AA160_.jpg[/img]

[Stachu19]

ostatnio w warszawie miałem okazję posłuchać Maiskiego na żywo, no i powiem że jest to mistrz interkontynentalny, grał jakiś koncert Boccheriniego(sorry za ignorancję nie wiem jaki), i C-dura Haydna, orkiestra Kremerata Baltica również świetna

 

Stanik, też byłem na tym koncercie i wyszedłem zachwycony. Mischa grał koncert D-dur Boccheriniego. Wydał go na tej płycie -

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) - świetne.

 

Ogólnie Maisky czasami wydaje mi się lekko przesłodzony, ale mimo to bardzo go lubię. Też jestem początkujący w temacie. Polecam (ogólnie, nie musi być Maisky) koncert i sonatę wiolonczelową Saint-Sainsa - przystępna rzecz, świetnie się słucha:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Właśnie idzie do mnie Bach w wykonaniu Torteliera, którego ktoś z was pozytywnie wspominał.

 

A co do koncertów na żywo, to 26 marca wystąpi z koncertem Schumanna Truls Mork - też wart poznania. Niestety program przewiduje dwie symfonie Schumanna, a Mork między nimi. Wolałbym odwrotnie. :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[romekjagoda]

> romekjagoda

 

Sprawdż Yo-Yo Ma i Obrigado Brazil - Live in Concert oraz studyjną wersję, chociaż podejrzewam, że to na pewno znasz. Do tego jeszcze dołożyłbym klimaty Flamenco i płytę Flamenco Passion - wydanie FIM XRCD. Z jazzowych klimatów to zapomniana płytka The Ron Carter Nonet - Eight Plus. Jest to kwintet Ron'a Carter'a ze Stephen'em Scott'em-piano, Leon'em Maleson'em-bass, Lewis'em Nash'em-drums, Steve'm Kroon'em-percussion i czwórką artystów grających na cello: Kermit Moore, Chase Morrison, Carol Buck, Rachel Steuermann. Oczywiście nie można zapomnieć o bardzo dobrej płycie Dave Holland'a - Life Cycle. Solowa płyta cello - ECM

 

Pozdr, M

 

 

Profesorze! Dzięki! :)

Już zapisane na liście do wypożyczenia w najbliższy piątek - będzie czego słuchać w weekend :)

 

Pozdrawiam

[kajetan]

Właśnie idzie do mnie Bach w wykonaniu Torteliera, którego ktoś z was pozytywnie wspominał.

Gratuluję wyboru, to bardzo radosne, powiedziałbym, słoneczne wykonanie. Ale ponieważ Tortelier to oczywiście najwyższej klasy muzyk, ma też w swojej dyskografii coś biegunowo odmiennego. Gęsty mrok od pierwszych dźwięków, niesamowita atmosfera. To może w ogóle najpiękniejszy koncert na ten instrument. Mam na myśli Koncert wiolonczelowy Elgara w nagraniu z LPO pod Adrianem Boultem (EMI)