ISLANDIA - czy to prawda?

[mamel]

i jeszcze ten sznurek foksa wam zwisa bez sensu

a może z sensem a jam głupi

[modrzew47]

Kubri dobrze pamięta,tylko pamięć ma za krótką i za dużo od rodziców się nie dowiedział...niestety.

A co do sznura,to fakt jego braku uratowała nie jedno istnienie...przed powieszeniem się.

 

Z tego dobrobytu ma się rozumieć.

 

Peerelowskiego.

[Kubri]

Jesli 47 to twój wiek to pamiętam równie dobrze jak ty a może nawet lepiej bo prowadziłem działalność. Tylko mi neo-endecja i pisiarstwo oczu nie przesłoniło.

[mamel]

w PR III idzie audycja o Islandii

[vik]

To moze niektorych zainteresowac. Takie zastawienie danych GUS z komentarzem, ktory z jakiegos artykulu skopiowalem:

 

"""""

Poziom analfabetyzmu:

1921: 33,1%

1931: 23,1%

1960: 2,7%

1978: 1,2%

 

Współczynnik Giniego (rozpiętość dochodów osobistych):

1987: 25

2002: 35

Komentarz: Tutaj widać uaktywnienie się najbogatszych ludzi.

 

Produkcja mleka krowiego:

1989: 16 mld l

1999: 12 mld l

 

Plony ziemniaków:

1989: 185 q/ha

1999: 157 q/ha

 

Produkcja masła:

1988: 264 tys. t

2007: 172 tys. t

 

Produkcja obuwia:

1988: 65,6 mln par

2007: 24 mln par

Komentarz: Nastąpił zalew tanich produktów z Chin, odstępujących jakością od naszych produktów.

 

Niedożywienie dzieci:

PRL: 0,4%

RP: 24%

 

Ilość barów mlecznych:

PRL: 40 tys.

2009: 140

Komentarz: Z całej sieci polskich barów szybkiej osbługi ostała się jedynie garstka. Dobre, zdrowe, tanie i polskie jedzenie zostało zastąpione przez szybkie jedzenie koncernów m.in. KFC, McDonald's czy inne kebaby.

 

Ilość mięsa w szynce:

PRL: 15%

2010: 7%

Komentarz: Obecnie stosowane są tanie chemiczne zamienniki wielu składników produktów mięsnych. Jest możliwe wyprodukowanie parówek cielęcych bez mięsa cielęcego.

 

Liczba żłobków:

1989: 1553

2006: 371

 

Liczba pracujących:

1988: 17,8 mln

2007: 13,8 mln

Komentarz: Przez 20 lat zlikwidowano 5 milionów miejsc pracy. Ta liczba pokazuje ogrom zniszczeń Polski. Zlikwidowano kilka tysięcy przedsiębiorstw. Nic dziwnego, że ZUS ma kłopoty.

 

Wzrost liczby mieszkań:

PRL: 10 mln

RP: 3,5 mln

Komentarz: PRL (40 lat) vs. III RP (20 lat) ? nawet jeśli podzielimy PRL na dwa uśrednione okresy 20-letnie, to i tak liczba nowych mieszkań jest większa niz przez 20 lat kapitalizmu.

 

Długość linii kolejowych:

1980: 27 tys.

2010: 19 tys.

Komentarz: Żaden na świecie kraj nie dokonał takiej destrukcji swojej infrastruktury. Zlikwidowaliśmy prawie 1/3 wszystkich linii kolejowych. Nie mówiąc już o likwidacji branż okołokolejowych czy innych problemów z tym związanych. W prawdzie wzrosła liczba dróg utwardzonych, dróg szybkiego ruchu czy dróg w ogóle oraz liczba pojazdów posiadanych przez społeczeństwo. Co ciekawe, większość projektów budowy dróg zaplanowano właśnie w PRL-u. Wzrósł też poziom spalin samochodowych, zanieczyszczenia środowiska czy hałasu. Szybki i ekologiczny transport kolejowy zamieniliśmy na mało ekologiczny i niewydajny transport drogowy. Nie mówię, że rozwój transportu drogowego nie jest ważny. Jest ważny, ale nie można go stymulować poprzez likwidację połączeń transportu publicznego, czy wyprzedaż majątku kolejowego.

 

Flota handlowa:

1989: 249 statków

2000: 128 statków

 

Wydobycie węgla kamiennego:

1979: 180 mln t (5. miejsce na świecie)

2008: 83 mln t (10. miejsce na świecie)

Komentarz: Żeby nie było wątpliwości, na całym świecie wydobycie węgla kamiennego rośnie. Wypadliśmy z gry.

 

Produkcja stali:

1988: 17 mln t (13. miejsce na świecie)

2009: 9 mln t (19. miejsce na świecie)

Komentarz: Podobnie jak w przypadku WK, na świecie produkcja stali rośnie.

 

Produkcja siarki:

1989: 4,8 mln t (1. miejsce na świecie)

2000: 1,4 mln t (3. miejsce na świecie)

Komentarz: Żeby nie było złudzeń, tu również rośnie produkcja na świecie.

 

Zgłoszone patetny:

1989: 5294

2000: 2404

 

Przyznane patenty:

1989: 2854

2000: 939

Komentarz: Tu widać upadek polskiej myśli technicznej. Kiedyś duże przedsiębiorstwa posiadały swoje ośrodki badawczo-rozwojowe, centra naukowe, labolatoria. Teraz liczy się tylko zysk, działalność naukowa spychana jest na państwo.

 

Liczebność wojska:

1988: 112 656 zaw., 234 344 zas.

2010: 100 412 zaw., 0 zas.

 

Wzrosła (czasami 2-krotnie) produkcja takich produktów jak telewizory, samochody, sprzęt AGD. Tylko że kiedyś były to polskie produkty, zaprojektowane przez poskich inżynierów i techników, wyprodukowane w większości z polskich części. Teraz my ten sprzęt tylko produkujemy, nie jest on polski, w większości z części importowanych.

 

"""""""""""""""""""""""""

 

 

Mozna sie nie zawsze z komentarzem zgadzac ale fakty sa faktami. Interpretacje mozna dolozyc wlasna. A tak szczerze to dobrze nie wyglada. Szczegolnie gdy doda sie wspolczesne dane finansowe i pomysly rzadzacych. Zrezygnowanie z drukowania wlasnej waluty to rezygnacja z nie tylko z samodzielnej polityki gospodarczej ale i niezaleznosci politycznej. Na taki pomysl nawet ZSRR nie wpadl ani nawet jaruzelski.

 

pozdrawiam,

[bady]

Zrezygnowanie z drukowania wlasnej waluty to rezygnacja z nie tylko z samodzielnej polityki gospodarczej ale i niezaleznosci politycznej.

po prostu niektórzy nie rozumieją znaczenia i etymologii słowa: "suwerenność".

[jar1]

Małżeństwo też jest rezygnacją z suwerenności. Obie strony uznają, że ten akt przyniesie im więcej korzyści, niż strat w życiu niż gdyby tego nie zrobili.

[bady]

Małżeństwo też jest rezygnacją z suwerenności. Obie strony uznają, że ten akt przyniesie im więcej korzyści, niż strat w życiu niż gdyby tego nie zrobili.

jeśli chcesz tak obrazowo:

 

Jak jest wszystko dobrze, to ok. A jak małżeństwo się sypie, to krew zaczyna się lać strumieniami.

 

A tu mamy sytuację, że chcemy przystąpić do poligamicznego małżeństwa, które już się sypie, a byliśmy z nim tylko zaręczeni.

 

 

 

:))))

 

 

Niestety Polska myśli fiutem (w tej roli płemieł), a głowa nie ma nic do powiedzenia, chociaż widać, jak ta historia się skończy.

[Less]

Dobre porównanie bady. Ja lata temu porównywałem wchodzenie do UE do przesiadania się z prostej ale w miarę bezpiecznej łajby na luksusowego ale już tonącego Titanica.

 

A premier myśli o jakimś miękkim lądowaniu wzorem Buzka.

[bady]

Sztuką jest, aby sobie popływać po czym znaleźć się na łajbie ratunkowej, a nie wśród orkiestry :)))

[muls]

To moze niektorych zainteresowac. Takie zastawienie danych GUS z komentarzem, ktory z jakiegos artykulu skopiowalem:

 

"""""

Poziom analfabetyzmu:

1921: 33,1%

1931: 23,1%

1960: 2,7%

1978: 1,2%

 

Współczynnik Giniego (rozpiętość dochodów osobistych):

1987: 25

2002: 35

Komentarz: Tutaj widać uaktywnienie się najbogatszych ludzi.

 

Produkcja mleka krowiego:

1989: 16 mld l

1999: 12 mld l

 

Plony ziemniaków:

1989: 185 q/ha

1999: 157 q/ha

 

Produkcja masła:

1988: 264 tys. t

2007: 172 tys. t

 

Produkcja obuwia:

1988: 65,6 mln par

2007: 24 mln par

Komentarz: Nastąpił zalew tanich produktów z Chin, odstępujących jakością od naszych produktów.

 

Niedożywienie dzieci:

PRL: 0,4%

RP: 24%

 

Ilość barów mlecznych:

PRL: 40 tys.

2009: 140

Komentarz: Z całej sieci polskich barów szybkiej osbługi ostała się jedynie garstka. Dobre, zdrowe, tanie i polskie jedzenie zostało zastąpione przez szybkie jedzenie koncernów m.in. KFC, McDonald's czy inne kebaby.

 

Ilość mięsa w szynce:

PRL: 15%

2010: 7%

Komentarz: Obecnie stosowane są tanie chemiczne zamienniki wielu składników produktów mięsnych. Jest możliwe wyprodukowanie parówek cielęcych bez mięsa cielęcego.

 

Liczba żłobków:

1989: 1553

2006: 371

 

Liczba pracujących:

1988: 17,8 mln

2007: 13,8 mln

Komentarz: Przez 20 lat zlikwidowano 5 milionów miejsc pracy. Ta liczba pokazuje ogrom zniszczeń Polski. Zlikwidowano kilka tysięcy przedsiębiorstw. Nic dziwnego, że ZUS ma kłopoty.

 

Wzrost liczby mieszkań:

PRL: 10 mln

RP: 3,5 mln

Komentarz: PRL (40 lat) vs. III RP (20 lat) ? nawet jeśli podzielimy PRL na dwa uśrednione okresy 20-letnie, to i tak liczba nowych mieszkań jest większa niz przez 20 lat kapitalizmu.

 

Długość linii kolejowych:

1980: 27 tys.

2010: 19 tys.

Komentarz: Żaden na świecie kraj nie dokonał takiej destrukcji swojej infrastruktury. Zlikwidowaliśmy prawie 1/3 wszystkich linii kolejowych. Nie mówiąc już o likwidacji branż okołokolejowych czy innych problemów z tym związanych. W prawdzie wzrosła liczba dróg utwardzonych, dróg szybkiego ruchu czy dróg w ogóle oraz liczba pojazdów posiadanych przez społeczeństwo. Co ciekawe, większość projektów budowy dróg zaplanowano właśnie w PRL-u. Wzrósł też poziom spalin samochodowych, zanieczyszczenia środowiska czy hałasu. Szybki i ekologiczny transport kolejowy zamieniliśmy na mało ekologiczny i niewydajny transport drogowy. Nie mówię, że rozwój transportu drogowego nie jest ważny. Jest ważny, ale nie można go stymulować poprzez likwidację połączeń transportu publicznego, czy wyprzedaż majątku kolejowego.

 

Flota handlowa:

1989: 249 statków

2000: 128 statków

 

Wydobycie węgla kamiennego:

1979: 180 mln t (5. miejsce na świecie)

2008: 83 mln t (10. miejsce na świecie)

Komentarz: Żeby nie było wątpliwości, na całym świecie wydobycie węgla kamiennego rośnie. Wypadliśmy z gry.

 

Produkcja stali:

1988: 17 mln t (13. miejsce na świecie)

2009: 9 mln t (19. miejsce na świecie)

Komentarz: Podobnie jak w przypadku WK, na świecie produkcja stali rośnie.

 

Produkcja siarki:

1989: 4,8 mln t (1. miejsce na świecie)

2000: 1,4 mln t (3. miejsce na świecie)

Komentarz: Żeby nie było złudzeń, tu również rośnie produkcja na świecie.

 

Zgłoszone patetny:

1989: 5294

2000: 2404

 

Przyznane patenty:

1989: 2854

2000: 939

Komentarz: Tu widać upadek polskiej myśli technicznej. Kiedyś duże przedsiębiorstwa posiadały swoje ośrodki badawczo-rozwojowe, centra naukowe, labolatoria. Teraz liczy się tylko zysk, działalność naukowa spychana jest na państwo.

 

Liczebność wojska:

1988: 112 656 zaw., 234 344 zas.

2010: 100 412 zaw., 0 zas.

 

Wzrosła (czasami 2-krotnie) produkcja takich produktów jak telewizory, samochody, sprzęt AGD. Tylko że kiedyś były to polskie produkty, zaprojektowane przez poskich inżynierów i techników, wyprodukowane w większości z polskich części. Teraz my ten sprzęt tylko produkujemy, nie jest on polski, w większości z części importowanych.

 

"""""""""""""""""""""""""

 

 

Mozna sie nie zawsze z komentarzem zgadzac ale fakty sa faktami. Interpretacje mozna dolozyc wlasna. A tak szczerze to dobrze nie wyglada. Szczegolnie gdy doda sie wspolczesne dane finansowe i pomysly rzadzacych. Zrezygnowanie z drukowania wlasnej waluty to rezygnacja z nie tylko z samodzielnej polityki gospodarczej ale i niezaleznosci politycznej. Na taki pomysl nawet ZSRR nie wpadl ani nawet jaruzelski.

 

pozdrawiam,

dziwne ze tego raju juz nie ma.

 

a nawet dziwne ze niektorzy go nie chca.dziwne.Moze zbedne sa te koleje i parowozy.A moze tych wiecej pracujacych nie pracowalo...albo nie wiedzialo ...PO CO.dziwne.

 

dziwne ze nikt nie chcial tych telewizorow mimo ze ilosc ich wzrosla dwa razy.Od zera.

 

produkcja masla wzrastala i wzrastala a jadlo sie margaryne, bo zdrowsza.Miesa tez bylo do zesrania tak ze w koncu NIKT go nie kupowal, to wpychali go na kartki.

 

dziwne ..I tak mozna by kazdy punkt tego raju osobno..

 

swoja droga jeden idiota mocno sie napracowal piszac te glupoty, a drugi tylko kliknal.Zdecydowanie wole pierwszego.

[Zdzislav]

Większość tych danych to liczby bezwzględne... Porównania na takich liczbach i wyciąganie wniosków jest bezpodstawne. Warto by wyliczyć adekwatne współczynniki. Wówczas wsio wyjdzie jak na dłoni! Poza tym warto by to podstawić do sytuacji historycznej i pewnie jeszcze trochę:)

 

 

łot, takie to uproszczone....

[jar1]

O jakie to adekwatne współczynniki chodzi, bo .... zainteresowało mnie. ;)

 

Np. jesli chodzi o ilość budowanych mieszkań? Jak sobie przetłumaczyć tę większą ilość za PRL, że ona jest jednak "gorsza" od tej teraz? Rozumiem, że prawie 3 mln ludzi emigrowało, może dlatego już tylu mieszkań nie potrzeba.

Aha, ja naprawdę nie mam zamiaru ani ochoty wracać do komuny - brak papieru toaletowego to wystarczający powód...

[Adam Sikora]

Islandia ma 311 tys. mieszkancow , wiec nie wiem po co o niej pisac ??

 

Wogole nie ma wplywu ani na gospodarke Europy ani swiata.

[muls]

O jakie to adekwatne współczynniki chodzi, bo .... zainteresowało mnie. ;)

 

Np. jesli chodzi o ilość budowanych mieszkań? Jak sobie przetłumaczyć tę większą ilość za PRL, że ona jest jednak "gorsza" od tej teraz? Rozumiem, że prawie 3 mln ludzi emigrowało, może dlatego już tylu mieszkań nie potrzeba.

Aha, ja naprawdę nie mam zamiaru ani ochoty wracać do komuny - brak papieru toaletowego to wystarczający powód...

mysle ze nawet korea polnocna jak sie uprze to wybuduje te 1000 mieszkan na tysiaclecie.najwyzej mieszkancy dostana pol miski ryzu.