Skocz do zawartości
IGNORED

Polskie produkty audio-warte zachodu czy nie?


sly30

Rekomendowane odpowiedzi

johnego nie rzuciły na kolana ale on np. celuje w górna półkę, może coś teraz skrobnie o wcześniejszym z przed modelu Rafaell's Cable S-UP XLR kablu

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

johnego nie rzuciły na kolana ale on np. celuje w górna półkę, może coś teraz skrobnie o wcześniejszym z przed modelu Rafaell's Cable S-UP XLR kablu

Jeżeli Johnego nie rzuciły na kolana to mnie tym bardziej. Ale życzę dalszych sukcesów handlowych i nie poddawaj się. Pozdrawiam

Gość JAudio

(Konto usunięte)

Clmax99 - rozważ czy nie postawić ostrzeżenia:

 

"Uwaga. Uczestnicy odsłuchu biorą udział na własną odpowiedzialność. W przypadku uzależnienia nie ponosimy kosztów leczenia"

 

Pozdrawiam

A tam tzn gdzie ?

Pamietam WS 303 i WS 503. To były czasy i te hebelkowe włączniki. Super.

Pamiętasz, ale czy nadal z nich korzystasz?

Taki na przykład wzmacniacz WSH 110, czy Kleopatra do doskonałe koncepcyjnie urządzenia.

Pojedyńcze, napięcię zasilania, żadnego przejścia przez zero, single-ended stopnie wejściowe, żadnego przejścia przez zero nadal, Quasi-komplementarny stopień wyjściowy, żadnych różnic w typie przewodnictwa, i znieksztalceń oraz nieliniowości z tego wynikających, tranzystory w obudowach metalowych, skrajny Hi End, ale kogo to dziś obchodzi, że nasi konstruktorzy dysponując niezwykle skromnymi środkami, potrafili działać na takim poziomie.

Rosnące ceny tych produktów, także innych tego typu, na portalach aukcyjnych, dają do zrozumienia, że były przemyślane, oraz że "wszystko już było" NIESTETY.

 

 

 

 

Te idee, stojące za takimi i podobnymi produktami, są dziś w innym wykonaniu ultra drogimi konstrukcjami Hi End.

 

 

 

 

Co do tytułu wątku.

Sytuacja w Polsce nie jest różna dla dziedziny audio, od sytuacji w innych sektorach.

Katastrofalnie nieprofesjonalny stan rodzimego wytwórstwa Hi End, jest pochodną wszystkich innnych właściwości naszej gospodarki i polityki.

Chowanie głowy w piasek i udawanie że tak nie jest, nic nie da.

Ci, nieliczni, którzy coś usiłują zdziałać na poważnie w audio, MUSZĄ posiadać środki z innych żródeł pierwotnych.

Tradycyjna doga działania krok po kroku, wydaje się karkołomnym przedsięwzięciem, możliwym dla niezwykle zdeterminowanych osób.

Cześć im za trud i poświęcenie!!!

 

Odzielną sprawą jest jednak charakterystyka osób podejmujących się wysiłku na niwie Hi End.

Należy sobie zadać pytanie, kto się takiego zdania podejmuje i dlaczego akurat ten ktoś a nie ktoś inny.

Jakie okoliczności do tego przekonują daną osobę, jak rodzi się taki pomysł, czym on jest uwarunkowany, jak dojrzewał, skąd się wziął.

 

Odpowiedzi na tak zadane pytania, jeśli są szczere i prawdziwe, dają więcej informacji o późniejszych właściwościach danych produktow, z danego sektora, niż jaka kolwiek inna wiedza.

Przykład o jakim dzięki udzialu w dyskusji mojej skromnej osoby, dowiedzieliśmy się niedawno za udziałem twórcy projektu ZETA ZERO jest tu najwyraźniejszym wskazaniem.

Nie można odnieść trwalego sukcesu w świecie, jeśli nie przeszło się odpowiedniej drogi, takiej aby kolejnymi występującymi na niej osiągnięciami, dosięgnąć szczytu.

Nie da się być specjalistą, od jednych czynności, wykonywać jeszcze inny zawód, aby w końcu osiągnąć laury w przedsięwzięciu jeszcze innego rodzaju i to za pierwszym podejściem.

Nawet najszersza baza laboratoryjna nic tu nie pomoże i nie wskóra, ani rozległe znajomości i układy.

Najzwyczajniejszy w świecie BRAK ODNIESIEŃ, jest ABSOLUTNIE KLUCZOWY, ZUPEŁNIE PODSTAWOWY I WYSTARCZAJĄCY, aby dane przedsięwzięcie rozczarowało.

A są jeszcze inne.

 

To moim skromnym zdaniem , jest okoliczność leżąca u podstaw, wielu POMYŁEK osób, które podjęły się skąd inąd interesującej próby sprawdzenia się w audio Hi End.

 

Jeśli ktoś jest winiarzem, to ma prawo produkować, jedne z najlepszych zespołów głośnikowych danego sektora cenowego w świecie.

Efekt murowany, 100% satysfakcji.

Później ktoś się dziwi, że 30 letnie kolumny kupione w serwisie aukcyjnym, pracują bardziej poprawnie technicznie, odnośnie wyrównania fazy i lokalizacji niż 20, 30 razy droższe produkty rzeczonego Mistrza Gatunku.

 

Również połączenie, subwofera samochodowego, o dużej skali maxymalnej amplitudy wychyleń, z agregatem wstęgowym, średnio-wysokotonowym, połączonym wewnątrz potrojonymi nawet kablami o sporych przekrojach, renomowanych firm, z użyciem w zwrotnicach, elementów produkowanych seryjnie, dostępnych publicznie, całość zamontowana w bardzo solidnej i opływowej oraz nieregularnej obudowie, NIE ZAPEWNI SUKCESU NA NAJWYŻSZYM ŚWIATOWYM POZIOMIE.

Zasady psychologii spowodują jednak, że nastąpi zainteresowanie WYJĄTKOWYM produktem ZAWSZE i z tego obszaru można korzystać na zasadach rynkowych, co może być sukcesem ekonomicznym w pewnej skali, jednak nigdy w dużej.

 

Nigdy nigdzie i nikomu, nie daje satysfakcji połowiczny sukces.

W głębi duszy wszyscy pragniemy W PEŁNI ZASŁUŻYĆ NA SWOJE SUKCESY, więc KAŻDA DROGA NA SKRÓTY, jest działaniem PRZECIWKO SAMEMU SOBIE.

 

 

Ile osób działa na skróty w Polsce?

Ile osób działa na skróty w Polsce w audio HI END?

 

Dobrze wiecie Mili Państwo.

 

Stąd Drogi Kolego sly mamy do czynienia z taką a nie inną sytuacją.

W Hi End, nie sprzedaje się produktów.

W Hi End za symboliczną kwotę, potrzebną do przertrwania twórców i pracowników, odbiorca otrzymuje EMOCJE!

W Hi End handluje się NAJSUBTELNIEJSZĄ WARSTWĄ WRAŻLIWOŚCI LUDZKIEJ, kolego cir.

Kto tego nie rozumie osiągnie porażkę, kto się na tym nie wyznaje, niech się za to nie bierze, albo niech liczy się z dużym rozczarowaniem.

Kto posiadł tylko zdolności techniczne, marketingowe, reklamowe, a nie zna się na meandrach ludzkiej psychiki, dotyczących UCZUĆ WYŻSZYCH, może darować sobie próżny wysilek.

 

Proszę zwrócić uwagę, choćby na jakiej kolwiek i gdzie kolwiek wystawie, jaką klasę osobowości posiadaja choćby nasi przyjaciele z Niemiec.

Pan Dieter Burmester, czy Pan Manfred Zoller.

Proszę ludziom tego pokroju, przedstawić swoje pomysły, swoje produkty, swoje plany, oni przeszli tą drogę w audio HI END, o którą pytałem twórcę projektu Zeta Zero.

Wczesna weryfikacja na właściwym poziomie, pomaga w uniknięciu ewentualnych rozczarowań.

 

W Polsce plemiennej, w jakiej przyszło nam żyć, niezwykle trudno jest poruszać się na jakiej kolwiek pozycji w sektorze audio Hi End.

Czy jest się klientem, producentem, projektantem, odkrywcą, inwestorem, dealerem, czy nawet forumowiczem audiostereo, o czym się wielu przekonało na własnym przykładzie.

 

Wycieczki osobiste, mają tu większe powodzenie niż te, prowadzące do najwspanialszych miejsc na Ziemi.

 

Bez urazy

Pozdrawiam.

Clmax99 - rozważ czy nie postawić ostrzeżenia:

 

"Uwaga. Uczestnicy odsłuchu biorą udział na własną odpowiedzialność. W przypadku uzależnienia nie ponosimy kosztów leczenia"

 

Pozdrawiam

To powiedzenie stało się już utartym sloganem.

Słuchając OPUSCULUM 2 nie masz wrażenia że ulegasz uzależnieniu od tego

urządzenia a ŚWIADOMOŚĆ OBCOWANIA Z DŻWIĘKIEM KTÓREGO NIE DANE BYŁO CI SŁYSZEĆ DO TEJ PORY.

To jest inny, nowy, wymiar doznań sonicznych.

W tym co piszę 747 jest niestety sporo prawdy. Ale świata nie zmienimy, kijem rzeki nie zawrócimy.

A Dieter Burmester to faktycznie gość dużego kalibru i bardzo sympatyczny, normalny facet.

O Panu Zollerze nic nie wiem.

Jeszcze trochę reklamy proszę a później zdjęcia no i na koniec publiczny pokaz weryfikacja; zderzenie oczekiwań przypadkowego słuchacza z nieprzypadkowym nietuzinkowym produktem dedykowanym dla kogo?

 

No własnie,

 

Kto to ma kupić i w jakim kraju?

 

Ile osób ma to kupić?

 

Czy tylko będziemy się ślinić jak do np. fajnego Acrolinka za 27'000zł ?

 

W tym co piszę 747 jest niestety sporo prawdy. Ale świata nie zmienimy, kijem rzeki nie zawrócimy.

A Dieter Burmester to faktycznie gość dużego kalibru i bardzo sympatyczny, normalny facet.

O Panu Zollerze nic nie wiem.

 

Obaj są fajowi a i 747 mądrze napisał.

 

Oni mają już inny punkt widzenia, inna perspektywę a to rozwija im dalej skrzydła

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Jeszcze trochę reklamy proszę a później zdjęcia no i na koniec publiczny pokaz weryfikacja; zderzenie oczekiwań przypadkowego słuchacza z nieprzypadkowym nietuzinkowym produktem dedykowanym dla kogo?

 

No własnie,

 

Kto to ma kupić i w jakim kraju?

 

Ile osób ma to kupić?

 

Czy tylko będziemy się ślinić jak do np. fajnego Acrolinka za 27'000zł ?

 

Co do Acrolinka za 27000zł to mimo ceny z tego co wiem jest ich w Polsce kilkadziesiąt.

Sam znam 3 osoby która mają. Cena zaporowa a jednak trochę się ich sprzedało

Część kupiła jako używki w kraju, część jako używki z zachodu czyli znacznie taniej,

ale nadal jest to potwornie drogi kabel i mimo tego sprzedało się nie mało.

Sam jestem tym zaskoczony.

Ale innych drogich, nawet droższych kabli jest też sporo.

Tara Labs The Zero tak samo.Znam 4 osoby które mają, MIT MA-X, jest co najmniej kilkanaście.

Do tego drogie modele Synergistic Research, Purist Audio Design, Nordost, Argento i wiele innych.

Co do Acrolinka za 27000zł to mimo ceny z tego co wiem jest ich w Polsce kilkadziesiąt.

Sam znam 3 osoby która mają. Cena zaporowa a jednak trochę się ich sprzedało

Część kupiła jako używki w kraju, część jako używki z zachodu czyli znacznie taniej,

ale nadal jest to potwornie drogi kabel i mimo tego sprzedało się trochę.

 

Sam między wierszami odpowiedziałeś że topowa konstrukcja pana Knagi wyjdzie może w 10-15 sztukach+ trochę na eksport. tak bazując dochodzimy do wniosku że to będzie dalej hobby! Więcej miejsc pracy przy tym projekcie nie powstanie a szkoda bo warto by było w tym kraju innych ciągnąć za uszy do góry i zacząć w końcu coś produkować a nie tylko podawać towar z pułki.

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

To wszystko zależy.

Gdyby Pan Knaga ruszył z produktem w świat, testy, recenzje, dobry marketing to sprzedaż mogłaby być znacznie większa.

Wtedy i w Polsce sprzedaloby się wiecej.

Ale żeby tak się stało to ten produkt musi wyjść poza DIY i stać sie powtarzalny w super jakości sonicznej i jak najlepszej jakości wykonania.

Dopiero wtedy może wejść na zachodni rynek a potem ma szanse zyskać uznanie w ojczyźnie.

W Polsce nie ufa się rodzimej produkcji ale nie bez powodu.

Ale można z tego wyjść i odnieść sukces. Przykładem jest Gigawatt.

Przypomina mi się Merit1 uboczne hobby łebskiego naukowca z Krakowa. Nie wiem czy to nie fatum w nazwie, może powstało więcej sztuk w każdym razie Magnepan też byłby zadowolony bo przy nim Accu wymięka.

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Rafaell, ja miałem na myśli urządzenia firm, które stawianie hali produkcyjnej mają dawno za sobą, nie raczkujące przedsięwzięcia. Odnośnie dopisku Branża - sprzedajesz kable audio, ja bym był dumny z jego posiadania. Nawet się "dopominałem" o swój niebieski, tyle że u mnie asortyment jest nieco zróżnicowany i nie składa się z samych towarów. Skoro się już tak przechwalamy profesjonalizmem, to w latach 2003~2005 wdrożyłem do masowej produkcji kilka wyrobów, z których jeszcze rok temu niektóre nadal szły na eksport. Sprzedażowo to było do kilku tys. sztuk miesięcznie. Inne zostały zastąpione rozwiązaniami pod nowsze generacje sprzętu.

 

747 - zgadzam się w wielu aspektach z Tobą. W kwestii finansowania - tutaj mamy bardzo fajne pole do popisu sztucznym ruchem urzędniczym w postaci Funduszy Strukturalnych. Kryteria przyznania są parodystycznie wybiórcze, i wymyślane chyba tak, żeby kwitł socjalizm, a nie gospodarka. Przykładowo - idealny kandydat na businesswoman to samotna bezrobotna matka w wieku poniżej 24 lat, zamieszkująca gminę mocno oddaloną od jakiegokolwiek większego miasta. Dla istniejących firm też jest zabawnie, bo poza kryterium "im dalej w las, tym więcej szans" królują "programy" typu społeczeństwo informacyjne, najnowsze technologie i inne takie bzdety, gdzie trzeba napisać odpowiednią baśń udowadniającą, że to co będziesz robił zaprowadzi postęp pod strzechy, albo spowoduje wzrost "informacyjności" społeczeństwa. Nadzieja jest w tym, że sposób weryfikacji będzie równie profesjonalny jak stworzenie kryteriów.

To wszystko zależy.

Gdyby Pan Knaga ruszył z produktem w świat, testy, recenzje, dobry marketing to sprzedaż mogłaby być znacznie większa.

Wtedy i w Polsce sprzedaloby się wiecej.

Ale żeby tak się stało to ten produkt musi wyjść poza DIY i stać sie powtarzalny w super jakości sonicznej i jak najlepszej jakości wykonania.

Dopiero wtedy może wejść na zachodni rynek a potem ma szanse zyskać uznanie w ojczyźnie.

W Polsce nie ufa się rodzimej produkcji ale nie bez powodu.

Ale można z tego wyjść i odnieść sukces. Przykładem jest Gigawatt.

Sly , pozwalałem testować p.Adamowi kilka urządzeń swojej produkcji na swoim sprzęcie i powiem CI że dobra listwa zaganiała do kąta większość kondycjonerów.

Od tej pory omijam takie urządzenia dużym łukiem.Za 50% ceny dobrego kondycjonera można zrobić oddzielne zasilanie w całym domu do kilku systemów co w końcowym rozrachunku da lepsze możliwości dżwiękowe .

Siedzę w światku audio ponad 20 lat. W tym czasie zdążyłem poznać trochę ludzi z tzw. branży i wiem, że znając odpowiednie osoby można kupić zabawki w bardzo atrakcyjnych cenach. W latach 90. ubiegłego stulecia kupowało się za połowę ceny katalogowej i to był standard. Obecnie zakupu nie traktuje się jako atrakcyjnego jeśli płaci się więcej niż 30% ceny katalogowej. Wspomniany Acrolink za 27000 zł jest drogi, ale za 8-9 tysięcy zł zaczyna być interesujący:)

Sly , pozwalałem testować p.Adamowi kilka urządzeń swojej produkcji na swoim sprzęcie i powiem CI że dobra listwa zaganiała do kąta większość kondycjonerów.

Od tej pory omijam takie urządzenia dużym łukiem.Za 50% ceny dobrego kondycjonera można zrobić oddzielne zasilanie w całym domu do kilku systemów co w końcowym rozrachunku da lepsze możliwości dżwiękowe dla wszystkich sprzętów grających toru.

 

 

[;]

Siedzę w światku audio ponad 20 lat. W tym czasie zdążyłem poznać trochę ludzi z tzw. branży i wiem, że znając odpowiednie osoby można kupić zabawki w bardzo atrakcyjnych cenach. W latach 90. ubiegłego stulecia kupowało się za połowę ceny katalogowej i to był standard. Obecnie zakupu nie traktuje się jako atrakcyjnego jeśli płaci się więcej niż 30% ceny katalogowej. Wspomniany Acrolink za 27000 zł jest drogi, ale za 8-9 tysięcy zł zaczyna być interesujący:)

 

Rozumiem że mówisz o sprzęcie używanym. Bo zapomnij że kupisz nowy sprzęt 50% taniej a co dopiero 70% taniej!!

Co do używek to połowa ceny jest realna ale 70% taniej za sprzęt w stanie idealnym, sprzęt ze znaną historią, od 1 właściciela i sprzęt który jest poszukiwany to też zapomnij.

Dla przykładu omawiany tu Acrolink 6300 ma cenę 27000 ale tylko w Polsce bo w UE detal jest 8000€ czyli ok 33000.

Mowisz że warto by go kupić za 9000zł?...masz racje tylko kto ci go za tyle sprzeda?

Raz był w ogłoszeniu na HiFi Giełda wersja XLR za 15000 i szybko zniknął.

Raz był RCA za 15000 i po 2 tyg.zniknął.

Jeden był na sprzedaż w Sopocie w zeszłym roku to sprzedał sie w 24h.

Cena 15000 to 60% taniej niż nowy w UE.

To nadal kosmos ale jak widać chętnych nie brakuje. Dla przykładu Tara Labs The Zero Gold, Transparent Opus MM2 czy Nordost Odin są 2.5x droższe. To dopiero jest absurd.

Z ciekawostek to słuchałem u siebie Odina. Zagrał jak srebrny Audioquest za 6000 a jest 10x droższy.

Acrolink czy Synergistic Research pozamiatały go okrutnie.

 

Sly , pozwalałem testować p.Adamowi kilka urządzeń swojej produkcji na swoim sprzęcie i powiem CI że dobra listwa zaganiała do kąta większość kondycjonerów.

Od tej pory omijam takie urządzenia dużym łukiem.Za 50% ceny dobrego kondycjonera można zrobić oddzielne zasilanie w całym domu do kilku systemów co w końcowym rozrachunku da lepsze możliwości dżwiękowe .

 

Nie wiem czy testowałeś te pasywne urządzenia bo one są na rynku dopiero od jesieni.

Są bez porównania lepsze niź wcześniejsze wersje.

Faktem jest że cena jest wysoka.

Rafaell, ja miałem na myśli urządzenia firm, które stawianie hali produkcyjnej mają dawno za sobą, nie raczkujące przedsięwzięcia. Odnośnie dopisku Branża - sprzedajesz kable audio, ja bym był dumny z jego posiadania. Nawet się "dopominałem" o swój niebieski, tyle że u mnie asortyment jest nieco zróżnicowany i nie składa się z samych towarów.

Nie można robić wszystkiego dobrze dla tego lepiej robić tylko jedno ale bardzo dobrze! Co miałeś okazję np.posłuchać i porównać u kolegi Rocha mój Model" 84"

Będę bezczelny może na tytuł Branża zasłużyłem ale wcale mnie to nie nobilituje bo dalej jest to tylko hobby. Jeśli np.mógłbym pracować przy prototypie urządzenia HS produkującego kolumny w zupełnie odmiennej technologii niż obecnie znana od początku do końca to było by coś!

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

A jednak:)

Lepiej kupić sprzęt używany niż nowy przy tym pierwszym jest przynajmniej szansa że u poprzedniego użytkownika się wygrzał.

Kurde powinno być drożej ;)

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Nie wiem czy testowałeś te pasywne urządzenia bo one są na rynku dopiero od jesieni.

Są bez porównania lepsze niź wcześniejsze wersje.

Faktem jest że cena jest wysoka.

 

 

 

 

 

Nie testowałem.Ale jeśli są warte zachodu to podaj symbol - pożyczę do testów.

Podaj cenę ?

A jednak:)

 

To życzę powodzenia.

Wiem jakie są marże dystrybutorskie więc nie sadzę żeby ktoś chciał dopłacać i sprzedawać taniej niż sam zapłacił, nawet sprzedając znajomemu ale OK, może ktoś dopłaca.

 

Nie testowałem.Ale jeśli są warte zachodu to podaj symbol - pożyczę do testów.

Podaj cenę ?

 

Np Gigawatt PC-4Evo ale musi się dobrze wygrzać.

Cena bez kabla chyba ok 20 tys a z dobrym kablem LS-1 chyba ok 25tys, czyli znacznie drożej niż najlepsze listwy zasilające.

To życzę powodzenia.

Wiem jakie są marże dystrybutorskie więc nie sadzę żeby ktoś chciał dopłacać i sprzedawać taniej niż sam zapłacił, nawet sprzedając znajomemu ale OK, może ktoś dopłaca.

 

Dlaczego założyłeś, że chodzi o dystrybutorów?:)

Np Gigawatt PC-4Evo ale musi się dobrze wygrzać.

Cena bez kabla chyba ok 20 tys a z dobrym kablem LS-1 chyba ok 25tys, czyli znacznie drożej niż najlepsze listwy zasilające.

 

 

 

 

 

Sly, proszę Cię , jeszcze mi nie odbiło na szczęście.

Za taką kasę miałbym srebrnego Siltecha w ścianie i to w całej chałupie.

 

Po kilku dniach ciszy odpaliłem SEXTETA na płycie BIOSPHERE -'N - Plants'/Twoja muza/ i powiem Ci że dzwięk gigantyczny, 1,2,4 kawałek.Ten kabelek jest po prostu nieprawdopodobnie DOBRY.

Dlaczego założyłeś, że chodzi o dystrybutorów?:)

 

Bo tak trafia do Polski zachodni sprzęt.

Szanujący się producent nawet nie będzie rozmawiał z klientem na jednostkowy zakup.

Pewnie że gdyby producenci sprzedawali z ominięciem dystrybutorów to ceny spadłaby o połowę ale to dotyczy wszystkich

towarów na rynku.

Ale im się to nie opłaca bo dystrybutor bierze na siebie budowanie wizerunku danej marki w swoim regionie.

Poza tym zajmuje się kontaktami z dealerami i prezentacjami, marketingiem itd.

Bo tak trafia do Polski zachodni sprzęt.

Szanujący się producent nawet nie będzie rozmawiał z klientem na jednostkowy zakup.

Pewnie że gdyby producenci sprzedawali z ominięciem dystrybutorów to ceny spadłaby o połowę ale to dotyczy wszystkich

towarów na rynku.

Ale im się to nie opłaca bo dystrybutor bierze na siebie budowanie wizerunku danej marki w swoim regionie.

Poza tym zajmuje się kontaktami z dealerami i prezentacjami, marketingiem itd.

 

Ten świat idealny nie jest:) Zdziwiłbyś się jacy uznani producenci są w stanie dogadywać się, jak to ładnie nazwałeś, z klientem na jednostkowy zakup.

Gość JAudio

(Konto usunięte)

To jest inny, nowy, wymiar doznań sonicznych

I dlatego uważam, że może "uzależnić" tzn będziemy chcieli ten " nowy wymiar" mieć na co dzień. Może stać się dla nas wzorcem.

Ten świat idealny nie jest:) Zdziwiłbyś się jacy uznani producenci są w stanie dogadywać się, jak to ładnie nazwałeś, z klientem na jednostkowy zakup.

 

To co sprzedajesz przyznaj się ;)

 

I dlatego uważam, że może "uzależnić" tzn będziemy chcieli ten " nowy wymiar" mieć na co dzień. Może stać się dla nas wzorcem.

 

I o to otwiera się przed studiami nagraniowymi nowe wezwanie: nie spieprzyć nagrania!

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

To co sprzedajesz przyznaj się ;)

 

Niczego nie sprzedaję. Wręcz przeciwnie. Kilkakrotnie skorzystałem z możliwości tanich zakupów bezpośrednio od producentów:)

Niczego nie sprzedaję. Wręcz przeciwnie. Kilkakrotnie skorzystałem z możliwości tanich zakupów bezpośrednio od producentów:)

Rfaello w ten sposób zachęca Ciebie do zakupu jego drucików.....

Rfaello w ten sposób zachęca Ciebie do zakupu jego drucików.....

Oczywiście to taka psychotechnika, Magnepan kupił już pięć i dalej nie może się pohamować :)

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.