Skocz do zawartości
IGNORED

Policja


DeeS

Rekomendowane odpowiedzi

Gość dziadekwłodek

(Konto usunięte)

Wszystko rozumiem, nie rozumiem tylko oburzenia dziennikarza. Jeżeli policjant uważa, że agresor go znał, i dodatkowo wiedząc, że jest gliniarzem, rozmyślnie go zaatakował, powinien nie odpuścić i bez względu na wszystko złożyć zawiadomienie o przestępstwie, a nie oglądać się na to czy ktoś mu pozwala, coś sugeruje, czy nie. Ma takie prawo i nikt nie może mu zabronić. Ja wywnioskowałem, że doszło tam do zwykłej szarpaniny i nie ma przesłanek do zawiadomienia z urzędu. Jeżeli jest inaczej, powinien zrobić to co napisałem. Widocznie jest tam jakieś drugie dno, o którym nie wiemy.

 

(...)

 

Myślę jednak, że nie wszystko rozumiesz. Policja, jak mi się wydaje, to nie jest zwykły zakład pracy i obowiązują w niej określone regulaminy i procedury służbowe. Zaś policjant w służbie, czy na wolnym pozostaje nadal funkcjonariusze. O takim zdarzeniu powinien mieć wszechstronną wiedzę jego przełożony i on powinien podejmować stosowne decyzje co do dalszej drogi regulaminowej i prawnej. O karalności powinien jednak decydować sąd. To drugie do powinni właśnie zbadać ludzie ministra Sienkiewicza lub KGP. I o tym pisałem.

 

Z cytowanej poniżej treści art. 222 par. 1 kk nie wynika, aby potrzebny był skutek, także już zwykła szarpanina jest naruszeniem nietykalności owego oficera. Tu Twoje wnioski są oczywiście błędne.

 

"Art. 222§ 1. Kto narusza nietykalność cielesną funkcjonariusza publicznego lub osoby do pomocy mu przybranej podczas lub w związku z pełnieniem obowiązków służbowych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 3.

§ 2. Jeżeli czyn określony w § 1 wywołało niewłaściwe zachowanie się funkcjonariusza lub osoby do pomocy mu przybranej, sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary, a nawet odstąpić od jej wymierzenia."

 

 

(...)

 

Wyzywanie policjantów od idiotów w czasie wykonywania obowiązków służbowych stanowi naruszenie prawa. A że nie respektuje się go? Po prostu celowo się odpuszcza, inaczej gliniarze zamiast na meczach siedzieliby w sądach, a te by tego nie przerobiły. Bierze się pod uwagę mniejsze zło konieczne.

 

Na koniec. Co ma ten link ze świeczką do tego o czym rozmawialiśmy nie wiem, a tym bardziej do tego co napisałeś wcześniej o orzecznictwie w sprawie ciężkiego pobicia?

 

(...)

Sądy i prokuratury traktują tego rodzaju przestępstwa z nadmiernym pobłażaniem (i nie chodzi mi wcale o zamykanie ludzi), gdyż w mentalności sędziów i prokuratorów tkwi, a nawet samych funkcjonariuszy (nie mam tu na myśli tylko policjantów), że w takim przypadku cierpi tylko jakieś dobro funkcjonariusza. To jest główny błąd, bo cierpi przede wszystkim majestat Najjaśniejszej.

 

Skutki tego widać w poniższej statystyce.

 

"ROK Art. 222 § 1

2012 3288

2011 3240

2010 2956

2009 2789

2008 2499

2007 2453

2006 2420

2005 1965

2004 1745

2003 1541

2002 1529

2001 1401

2000 1458

1999 1259"

 

(Oba cytaty pochodzą z: http://statystyka.policja.pl/st/kodeks-karny/przestepstwa-przeciwko-10/63530,Naruszenie-nietykalności-cielesnej-funkcjonariusza-art-222.html )

 

Link, który wspomniałeś wiąże się z tym o czym pisze. Kibic powinien podporządkować się poleceniu funkcjonariusza, a nazwanie za go idiotą powinien być ukarany. Przy czym oczywiście na jego postępowanie mógł wnieść skargę. W naszych warunkach 99 procent sędziów i prokuratorów uznało by, że nic się nie stało. W ten sposób buduje się poczucie bezkarności.

 

Nigdzie nie poruszałem tematu ciężkiego pobicia.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/91689-policja/page/12/#findComment-2984446
Udostępnij na innych stronach

Kilka miesięcy temu odbyła się Kulturalna interwencja policji w sprawie dziwnych ludzi z karabinami biegającymi po zrujnowanym budynku niedokończonej szkoły.

Obyło się bez mandatów, a ludzie rozmaicie ubrani zachowywali się nowocześnie i zgodnie z zasadami savoir-vivre.

 

[media=560x315]

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ]

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/91689-policja/page/12/#findComment-2984507
Udostępnij na innych stronach

Myślę jednak, że nie wszystko rozumiesz. Policja, jak mi się wydaje, to nie jest zwykły zakład pracy i obowiązują w niej określone regulaminy i procedury służbowe. Zaś policjant w służbie, czy na wolnym pozostaje nadal funkcjonariusze. O takim zdarzeniu powinien mieć wszechstronną wiedzę jego przełożony i on powinien podejmować stosowne decyzje co do dalszej drogi regulaminowej i prawnej. O karalności powinien jednak decydować sąd. To drugie do powinni właśnie zbadać ludzie ministra Sienkiewicza lub KGP. I o tym pisałem.

Możesz wskazać jakie, bo ja takich, które by to regulowały nie znam. Przełożony odpowiada za swojego podwładnego wyłącznie wtedy, gdy ten wykonuje zlecone przez niego obowiązki służbowe. To czy jest w trakcie służby czy na wolnym niestety ma duże znaczenie, ponieważ policjant traktowany jest jak policjant tylko i wyłącznie wtedy, gdy podejmuje czynności służbowe. Oczywiście zawsze może to zrobić, nawet w czasie wolnym, ale istnieją pewne warunki. Musi być to zgodne z prawem, musi dotyczyć to innej osoby oraz w tym czasie nie może być pod wpływem alkoholu ( chyba, że zachodzi na przykład stan wyższej konieczności i trzeba ratować życie, zdrowie człowieka, zwierząt lub mienie). W czasie zdarzenia nocnego, w przypadku tego policjanta, na pewno nie podejmował czynności służbowych, i być może był pod wpływem alkoholu. Jeżeli by takowe podjął, miałby problem dyscyplinarny.

 

Co w tym przypadku robi jego przełożony? Ano ustala czy doszło do naruszenia prawa, ustala fakty, powiadamia ustnie i pisemnie swojego przełożonego o zdarzeniu i podejmuje dalsze stosowne decyzje ( przygotowuje materiały służbowe oraz ewentualnie zbiera wstępnie materiał dowodowy mogący być ewentualnie wykorzystany w postępowaniu procesowym. W tym przypadku to ostatnie widocznie nie było zasadne.

 

Co do art. 222 kk masz rację, ale w praktyce wygląda to niestety inaczej, też tak jak napisałeś.

To że policjant w Polsce praktycznie nie ma ochrony prawnej jest faktem. Sprawy te najczęściej są umarzane przed wszczęciem, następują odmowy wszczęcia postępowania przygotowawczego, są warunkowo umarzane i to najczęściej z uwagi na niską społeczną szkodliwość czynu.

 

Jeżeli ktoś obrywa, jak to piszesz, ze łba, może dojść do ciężkiego uszkodzenia ciała ( ciężkiego uszczerbku na zdrowiu) i wyczerpane są znamiona przestępstwa z art. 156 par.1 kk - może wówczas dojść do istotnego zeszpecenia lub zniekształcenia ciała. Jednakże o tym decyduje już biegły sądowy.

Przynajmniej to miałem na myśli.

 

I na koniec, abyśmy się zrozumieli, w mojej ocenie, minister Sienkiewicz jest przełożonym, który najmniej dba o swoich podwaładnych, którymi m.in. sa policjanci i na niego raczej w tej kwestii bym nie liczył. W oczach gliniarzy nie raz już się zbłaźnił.

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/91689-policja/page/12/#findComment-2984510
Udostępnij na innych stronach
Gość dziadekwłodek

(Konto usunięte)

Możesz wskazać jakie, bo ja takich, które by to regulowały nie znam. Przełożony odpowiada za swojego podwładnego wyłącznie wtedy, gdy ten wykonuje zlecone przez niego obowiązki służbowe. To czy jest w trakcie służby czy na wolnym niestety ma duże znaczenie, ponieważ policjant traktowany jest jak policjant tylko i wyłącznie wtedy, gdy podejmuje czynności służbowe. Oczywiście zawsze może to zrobić, nawet w czasie wolnym, ale istnieją pewne warunki. Musi być to zgodne z prawem, musi dotyczyć to innej osoby oraz w tym czasie nie może być pod wpływem alkoholu ( chyba, że zachodzi na przykład stan wyższej konieczności i trzeba ratować życie, zdrowie człowieka, zwierząt lub mienie). W czasie zdarzenia nocnego, w przypadku tego policjanta, na pewno nie podejmował czynności służbowych, i być może był pod wpływem alkoholu. Jeżeli by takowe podjął, miałby problem dyscyplinarny.

 

Co w tym przypadku robi jego przełożony? Ano ustala czy doszło do naruszenia prawa, ustala fakty, powiadamia ustnie i pisemnie swojego przełożonego o zdarzeniu i podejmuje dalsze stosowne decyzje ( przygotowuje materiały służbowe oraz ewentualnie zbiera wstępnie materiał dowodowy mogący być ewentualnie wykorzystany w postępowaniu procesowym. W tym przypadku to ostatnie widocznie nie było zasadne.

 

(...)

 

Nie wiem, jak to jest w wewnętrznych przepisach Policji (przed meczami nie chce mi się zbytni szperać w internecie). Na szybkiego znalazłem przejrzałem coś takiego:

 

"Postepowanie dyscyplinarne w Policji. Diagramy dydaktycznekatowice.szkolapolicji.gov.pl/publikacje/publikacje-2013/?aid...sa...‎

Postępowanie dyscyplinarne w Policji. Diagramy dydaktyczne. Opracowanie: kom. Cezary Kapkowski kom. Henryk Bartecki. ZAKŁAD SŁUŻBY KRYMINALNEJ."

https://www.google.pl/search?q=regulamin+dyscyplinarny+policji&oq=regulamin+dyscyplinarny+policji&aqs=chrome..69i57.13831j0j7&sourceid=chrome&espv=210&es_sm=93&ie=UTF-8 )

 

Na tej podstawie sądzę, że przełożony powinien jednak wszcząć postępowanie dyscyplinarne w tym przypadku. Tu informacji o takim postępowaniu brakuje - Policja udaje, że nic się nie stało.

 

 

 

(...)

I na koniec, abyśmy się zrozumieli, w mojej ocenie, minister Sienkiewicz jest przełożonym, który najmniej dba o swoich podwaładnych, którymi m.in. sa policjanci i na niego raczej w tej kwestii bym nie liczył. W oczach gliniarzy nie raz już się zbłaźnił.

 

To już odrębny temat - ocena ministrów rządu PO/PSL.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/91689-policja/page/12/#findComment-2984537
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, jak to jest w wewnętrznych przepisach Policji

Obligatoryjnie w takich sprawach wszczyna się postępowanie wyjaśniające, dopiero potem, jeżeli są ku temu podstawy, wszczyna się PD. Jeżeli PD nie zostalo wszczęte, widocznie nie było ku temu podstaw, i to nie wynika z widzimisię przełożonego, gdyż od tego są inne służby.

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/91689-policja/page/12/#findComment-2984545
Udostępnij na innych stronach
Gość dziadekwłodek

(Konto usunięte)

Obligatoryjnie w takich sprawach wszczyna się postępowanie wyjaśniające, dopiero potem, jeżeli są ku temu podstawy, wszczyna się PD. Jeżeli PD nie zostalo wszczęte, widocznie nie było ku temu podstaw, i to nie wynika z widzimisię przełożonego, gdyż od tego są inne służby.

 

Pozostanę przy swoim widzeniu zdarzenia.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/91689-policja/page/12/#findComment-2984548
Udostępnij na innych stronach

To już odrębny temat - ocena ministrów rządu PO/PSL.

Sam wyskoczyłeś z poczuciem bezkarności i negatywnie oceniłeś wymiar sprawiedliwości. Więc o co chodzi? :-)

 

Pozostanę przy swoim widzeniu zdarzenia.

Masz takie prawo, ale niewiele ma to wspólnego z obowiązującym stanem prawnym.

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/91689-policja/page/12/#findComment-2984549
Udostępnij na innych stronach
Gość dziadekwłodek

(Konto usunięte)

Obligatoryjnie w takich sprawach wszczyna się postępowanie wyjaśniające, dopiero potem, jeżeli są ku temu podstawy, wszczyna się PD. Jeżeli PD nie zostalo wszczęte, widocznie nie było ku temu podstaw, i to nie wynika z widzimisię przełożonego, gdyż od tego są inne służby.

 

Z awanturki robi się aferka.

 

"Eksperci są zgodni: zajście pod nocnym klubem w Białymstoku z udziałem wysokiego oficera powinna zbadać nie tylko policja, ale i prokuratura." http://www.rp.pl/artykul/192639,1062819-Niejasny-incydent-szkodzi-policji.html

 

"– Skoro policjant został zaatakowany, to z urzędu powinno być wszczęte postępowanie. Zwłaszcza że była interwencja i na miejsce wezwano patrol – mówi Antoni Duda, były wieloletni przewodniczący NSZZ Policjantów.

Andrzej Szary, szef policyjnego związku w Wielkopolsce, zaznacza: – Jeśli funkcjonariusz, nawet poza służbą, został zaatakowany, to należałoby skierować sprawę do prokuratury. Zwłaszcza że zaatakowany mógł powiedzieć, że jest policjantem, i od tej chwili stałby się chroniony – mówi Siwy.

 

Z kolei poseł Jarosław Zieliński z PiS, były wiceszef MSW, komentuje: – Pozostawienie zajścia bez wyjaśnienia rzuca na nie podejrzane światło. Należało ustalić, kto rozpoczął szarpaninę i dlaczego, kto atakował, a kto się bronił. Jeśli była napaść na policjanta, a sprawców nikt nie ściga, jest to niezrozumiałe – zauważa poseł. I zaznacza, że przecież mógł to być atak ze strony świata przestępczego."

 

 

"Jest jeszcze etyka obowiązująca policjantów. Ale jej zasady – ponoć – stosuje się do funkcjonariuszy, którzy wykonują obowiązki służbowe. – Policjant czy poseł jest nim także po wyjściu z pracy. Pewne standardy zawsze obowiązują. Taki niejasny incydent podważa wizerunek policji – mówi Zieliński. Reakcji Komendy Głównej Policji i MSW brak."

 

A białostocka Policja wyraźnie tuszuje sprawę, o czym świadczy pokrętna postawa rzecznika, na co uwagę zwraca gazeta: "Szkoda, że rzecznik nie odpowiada na pytania, które aż się cisną na usta: czy szef patroli był zbadany na trzeźwość, czy nazajutrz po zajściu był w pracy i dlaczego, skoro uznaje się za pokrzywdzonego, nie zawiadomił o napaści prokuratury, a swoich podwładnych nie motywuje do łapania napastników?"

 

Była oficjalna policyjna interwencja. Jej przebieg powinien być odnotowany. Oficer Policji biegający rozebrany do spodni po ulicy bezpośrednio po awanturze powinien, w dodatku jako jeden z jej uczestników, być przebadany na obecność alkoholu lub narkotyków w organizmie. Oficjalnie powinno się powiadomić jego przełożonego. a oficer powinien przynajmniej się oficjalnie wytłumaczyć. Widać, że tu odstawia się prywatę, kolesiostwo. A Policja w Polsce podobno jest państwowa.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/91689-policja/page/12/#findComment-2984922
Udostępnij na innych stronach

Była oficjalna policyjna interwencja. Jej przebieg powinien być odnotowany. Oficer Policji biegający rozebrany do spodni po ulicy bezpośrednio po awanturze powinien, w dodatku jako jeden z jej uczestników, być przebadany na obecność alkoholu lub narkotyków w organizmie. Oficjalnie powinno się powiadomić jego przełożonego. a oficer powinien przynajmniej się oficjalnie wytłumaczyć. Widać, że tu odstawia się prywatę, kolesiostwo. A Policja w Polsce podobno jest państwowa.

Jeżeli w tamtym przypadku nie doszło do bójki, gdzie odpowiedzialność ponoszą wszyscy uczestnicy zdarzenia - i strona atakująca i broniąca się z użyciem siły, nie było podstaw formalnych aby preprowadzić badania policjanta na obecność alkoholu lub substancji o działaniu narkotycznym. Koniec kropka.

 

Tak jak polityk, prokurator, lekarz czy nawet ksiądz, jeśli nie jest się na służbie a w czasie wolnym od służby, jeżeli nie stanowi to zgorszenia w miejscu publicznym można dowolnie i bezkarnie biegać sobie po ulicy bez koszuli. Dlatego tak jak napisałem przebieg tego zdarzenia na pewno został odnotowany, jednakże decyzją przełożonego nie zostały wszczęte czynności służbowe.

 

A politycy, skoro są tacy ochoczy, niech zajmą się raczej swoimi kolegami, którzy też po nocach nie śpią grzecznie w ciepłych łóżkach. W ostatnim czasie paru miało niezłe wtopy i co? I nic.

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/91689-policja/page/12/#findComment-2985191
Udostępnij na innych stronach
Gość dziadekwłodek

(Konto usunięte)

Jeżeli w tamtym przypadku nie doszło do bójki, gdzie odpowiedzialność ponoszą wszyscy uczestnicy zdarzenia - i strona atakująca i broniąca się z użyciem siły, nie było podstaw formalnych aby preprowadzić badania policjanta na obecność alkoholu lub substancji o działaniu narkotycznym. Koniec kropka.

 

Tak jak polityk, prokurator, lekarz czy nawet ksiądz, jeśli nie jest się na służbie a w czasie wolnym od służby, jeżeli nie stanowi to zgorszenia w miejscu publicznym można dowolnie i bezkarnie biegać sobie po ulicy bez koszuli. Dlatego tak jak napisałem przebieg tego zdarzenia na pewno został odnotowany, jednakże decyzją przełożonego nie zostały wszczęte czynności służbowe.

 

A politycy, skoro są tacy ochoczy, niech zajmą się raczej swoimi kolegami, którzy też po nocach nie śpią grzecznie w ciepłych łóżkach. W ostatnim czasie paru miało niezłe wtopy i co? I nic.

 

Twój sposób myślenia jest bardzo abstrakcyjny - a mówiąc wprost pier**lisz głupoty. Bo wynika z niego, że gliniarz po służbie może się notorycznie upić czy narkotyzować i wyczyniać inne brewerie, a przełożonym wara od tego.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/91689-policja/page/12/#findComment-2985248
Udostępnij na innych stronach

Nie mieszaj. Gliniarz w czasie wolnym od służby może się "napierdolić" ( czytaj -napić alkoholu), nie jest to karalne ( jeśli tak, to wskaż przepis zabraniający mu to). Nie może natomiast posiadać, a tym bardziej używać narkotyków ( tak jak i wszyscy obywatele tego kraju). Może też wyczyniać brewerie, zależy jednak co ty masz na myśli pod tym pojęciem.

 

Gdy sie już napije, to nie może łamac prawa, zresztą tak jak inni obywatele. To chyba nie jest trudne do ogarnięcia.

 

Przełożony reaguje i podejmuje czynności tylko wtedy gdy ma ku temu podstawy i przesłanki, że policjant złamał prawo lub w jakiś inny sposób naruszył dyscyplinę służbową.

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/91689-policja/page/12/#findComment-2985273
Udostępnij na innych stronach
Gość dziadekwłodek

(Konto usunięte)

Przeczytaj sobie raz jeszcze wypowiedzi związkowców cytowane przeze mnie w #340. W końcu są to ludzie, którzy znają się na problematyce policyjnej. Czy złamał, powinno właśnie wyjaśnić postępowanie dyscyplinarne.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/91689-policja/page/12/#findComment-2985290
Udostępnij na innych stronach

Z materiałów prasowych niewiele wynika i jak widać związkowcy też nic nie wiedzą, tyle ile doczytali w prasie. Bo tak naprawdę do chwili obecnej nie wiadomo czy była to zwykła awantura czy pobicie?

 

Trzeba zastanowić się nad jednym: policjant nie składa zawiadomienia o przestępstwie, bo sam nie chce, czy jest naciskany z góry aby tego nie robił? A może jest to trzecie o czym już pisałem wcześniej?

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/91689-policja/page/12/#findComment-2985303
Udostępnij na innych stronach
  • 1 miesiąc później...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/91689-policja/page/12/#findComment-3021708
Udostępnij na innych stronach

- Niemcy mundurowi bez mundurów mnie biją! -

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/91689-policja/page/12/#findComment-3021714
Udostępnij na innych stronach

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Jak to zobaczyłem to się uśmiałem. Cała bandziorka z Dzielni z Wrzeszcza, poprzeplatana wysłannikami polityków którzy wyczaili okazję na darmową manifestację anty, zrobiła sobie marsz. Ale jaja. Najciekawsze w tym jest to, że gliniarze za jednym razem zrobili sobie aktualizację ich twarzy. Super.

 

Nawiasem mówiąc w tej części dzielnicy nie warto wypuszczać się pieszo. Wszędzie te orły drą ryja, chleją na każdym skwerku i kroją lud na potęgę. Przejazd samochodem przez tą dzielnicę to też wyzwanie, jak nie skroją to porysują albo tylko w ryj dadzą. Normalna sielanka.

 

Więcej takich zrywów matołów.

 

Alkohol i kokaina przyczyną śmierci 30-latka

 

Ety­lo­ko­ka­ina była głów­ną przy­czy­ną za­trzy­ma­nia krą­że­nia u 30-lat­ka, który zmarł w sierp­niu b.r. po za­trzy­ma­niu przez gdań­ską po­li­cję - wy­ni­ka z opi­nii Za­kła­du Me­dy­cy­ny Są­do­wej. Wątek zwią­za­ny z ewen­tu­al­ną od­po­wie­dzial­no­ścią funk­cjo­na­riu­szy za śmierć męż­czy­zny zo­sta­nie umo­rzo­ny.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

No i co na to pisiorowcy, m,in. biorący udział w marszu? Łyso wam matoły?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/91689-policja/page/12/#findComment-3024219
Udostępnij na innych stronach
Gość dziadekwłodek

(Konto usunięte)

A mimo to prokuratura będzie jeszcze nadgorliwie badała sprawę: "(...) w postępowaniu nadal badane będzie zachowanie policjantów: prokuratura chce zbadać, czy funkcjonariusze w czasie zatrzymania nie przekroczyli swoich uprawnień. Grzech dodała, że na ciele zmarłego znaleziono pewne obrażenia i celem śledztwa jest wyjaśnienie, w jaki sposób one powstały."

 

I to mimo tego, że interwencja policjantów była jak najbardziej zasadna: "4 sierpnia br. funkcjonariusze z III Komisariatu Policji w Gdańsku podjęli interwencję na jednej z ulic Dolnego Wrzeszcza. Ze zgłoszenia wynikało, że pewien mężczyzna próbował dostać się przez okno znajdujące się na parterze budynku, do mieszkania 72-letniego gdańszczanina. Według relacji tego ostatniego 30-latek rzucał w niego doniczkami z kwiatami i groził, że go zabije."

 

A do tego był agresywny wobec interwniujących policjantów: "(...)podczas zatrzymania 30-latek stawiał opór i nie reagował na polecenia funkcjonariuszy. Użyto więc wobec niego miotacza gazu i założono mu kajdanki. Podczas wprowadzania go do radiowozu mężczyzna kopnął w brzuch jednego z funkcjonariuszy i groził mu zabójstwem. Zatrzymany ponownie został położony na brzuchu i obezwładniony. Zdaniem policji mężczyzna był też agresywny przy wyprowadzaniu go z radiowozu."

 

http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103085,15160597,Mezczyzna_zmarl_po_zatrzymaniu_przez_policje___Przez.html

 

W tym momencie dalsze postępowanie prokuratury pozbawione jest jest sensu. Jest to nadmierne asekuranctwo i nękanie policjantów.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/91689-policja/page/12/#findComment-3024252
Udostępnij na innych stronach

W tym momencie dalsze postępowanie prokuratury pozbawione jest jest sensu. Jest to nadmierne asekuranctwo i nękanie policjantów.

Jest to normalna procedura, stosowana w przypadku zgonu. Widocznie biegły nie dostarczył jeszcze swojej opinii, albo obrona składa kolejne wnioski i zażalenia. Typek obrażenia miał, ponieważ stawiał czynny opór, a prokuratura w takim przypadku musi wyjaśnić wszystko do końca.. Z powyższego wydaje mi się, że adwokat będzie mieszał ile tylko wlezie, chce wyjść ze sprawy z twarzą i pewnie liczy na kasę. Rodzina, choć jak widać był to zwykły ćpun i bandzior, zawsze będzie go bronić i wyciągać na wierzch niestworzone cuda. Zbłaźnili się już debilnym marszem, na szczęście z badań wyszło co to za typek był.

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/91689-policja/page/12/#findComment-3024920
Udostępnij na innych stronach
Gość dziadekwłodek

(Konto usunięte)

Za długo to trwa. Sekcja wykazał, że zgon przestępcy nastąpił z jego winy. Wszystkie inne postępowania w tym momencie też powinny zostać zakończone. Co jeszcze tu można badać, czy policjanci nie za mocno zacisnęli kajdanki? Bez przesady.

 

Prokuratura zbyt często gubi się w jasnych sytuacjach:

 

"Napadnięty, brutalnie pobity i okradziony ze wszystkich pieniędzy 64-latek może trafić do więzienia. Powód? Bronił się scyzorykiem i poważnie zranił nim napastnika. Ranny bandyta najpierw poprosił o pomoc pogotowie, a później poskarżył się policji." http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/pobity-i-okradziony-trafi-do-wiezienia-zranil-napastnika,380852.html

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/91689-policja/page/12/#findComment-3025264
Udostępnij na innych stronach

Co jeszcze tu można badać, czy policjanci nie za mocno zacisnęli kajdanki? Bez przesady.

Prokuratura zbyt często gubi się w jasnych sytuacjach:

Niestety to są najprostsze sprawy dla prokuratury ( przeciwko gliniarzom) i najłatwiej jest im się wykazać, zakończyć z AO, dlatego będą ją tłuc aż do oporu. Ale tutaj stawiałbym raczej na silny opór drugiej strony.

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/91689-policja/page/12/#findComment-3025303
Udostępnij na innych stronach
  • 1 miesiąc później...

Dziś w nocy w Łodzi policjant zabił niewinnego człowieka.

Dwaj tajniacy w nieoznakowanym wozie próbowali zatrzymać BMW. Tamten gość SŁUSZNIE ani myślał stanąć, bo przecież w środku nocy diabli wiedzą kto i po co zatrzymuje... Dzielni stróże prawa bohatersko ruszyli w pościg za podejrzanym autem (było podejrzane ponieważ miało numery rejestracyjne spoza Łodzi) no i jak na profesjonalistów przystało - przywalili w inne auto, którego to auta kierowcę zabili na miejscu.

Sami są ranni (oczywiście od razu zaznaczono, że ciężko, by nikt nawet nie pomyślał, aby bohaterów od razu pociągnąć do odpowiedzialności za śmierć człowieka) i przebywają w szpitalu.

Tajniacy, tajne samochody... kiedy się skończy to państwo policyjne???

W każdym cywilizowanym kraju zatrzymują ludzi do kontroli normalne radiowozy z policjantami w mundurach wewnątrz.

Ale nie w Polsce.

Dlaczego muszą ginąć ludzie???

Mam nadzieję że sprawcy śmierci niewinnego człowieka zostaną wyrzuceni z Policji bez prawa do emerytury i przykładnie ukarani.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/91689-policja/page/12/#findComment-3083607
Udostępnij na innych stronach

A beemwica dała dyla... Proponuję Policji sprawdzić; może kierowca BMW czeka w jakimś komisariacie ze skargą, że w nocy nieoznakowane typy zatrzymują auta?

 

A wiesz - nie byłbym wcale zdziwiony! :)

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/91689-policja/page/12/#findComment-3083653
Udostępnij na innych stronach

A beemwica dała dyla... Proponuję Policji sprawdzić; może kierowca BMW

tak wiec jak na razie wiemy tylko ze dała dyla.a ze moze to był poszukiwany za zabicie dwóch innych policjantow, to jus weterynarzom do łba baraniego nie wejdzie.

 

jesli dała dyla to generalnie miala racje jak widac.... dla weterynarzy

 

jesli po daniu dyla dokonała napadu na stacje benzynowa i zabiła sprzedawce ojca dwojga dzieci to wina policjantow ktorzy siedzieli w nieoznakowanym wozie czajac sie na bandyte.I taki facet leczy zwierzeta.....

 

to mnie strasznie dziwi.

 

W każdym cywilizowanym kraju zatrzymują ludzi do kontroli normalne radiowozy z policjantami w mundurach wewnątrz.

jesli dotyczy to normalnych cywilizowanych ludzi oczywiscie.

 

a nie bandytow.

 

mozna jednak pociągnac te irlandzka glupote i zasugerowac ze porzadny obywatel w nocy spi a nie szwenda sie samochodem zeby ginac na ulicach miasta itd itd bo irlandzka glupota połaczona z polskim cwaniactwem, to jest wlasnie ta ..

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/91689-policja/page/12/#findComment-3083749
Udostępnij na innych stronach

Dozywocie dla tych dwoch policjantow, nawet pojazd uprzywilejowany zblizajac soe do skrzyzowania powinien zachowac szczegolna ostroznosc,te dwa polglowki powinni zgnic w wiezieniu

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/91689-policja/page/12/#findComment-3083779
Udostępnij na innych stronach

Zabili człowieka ale założę się o każde pieniądze że włos im z głowy nie spadnie.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/91689-policja/page/12/#findComment-3083783
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.