Skocz do zawartości
IGNORED

PRL audio hi-fi


excel

Rekomendowane odpowiedzi

Spóźniłem się z odpowiedzią. Janusz Monaco mnie uprzedził :)

Łezka w oku kręci się.

Czerwony przycisk na ramieniu dla 33 i 45 obrotów, a zielony dla 78 (czy odwrotnie)?.

Z tym Bolero to nie było całkiem tak. Wkleiłem zdjęcie, bo pamiętałem nazwę odbiornika z instrukcji obsługi, jaką jeszcze mogę w domu znaleźć.

Ale prawda jest taka, że to moje- Ojca bolero było wmontowane do mega systemu pod nazwą Viola. RWE i Voice of America na tym chodziły najlepiej, z jakimś dodatkowym drutem antenowym.

Belfer54 i klapa gramofonowa poloneza mi przypomniała, że ja tez czegoś podobnego używałem.

 

Były 2 wersje Violi- z gramofonem i z magnetofonem szpulowym, Ojciec miał gramofonową. Dźwięk był pełny, nasycony i miły... oczywiście full mono i lampy... wspomnienia z dzieciństwa....

Z obu stron szafy były głośniki eliptyczne, a na dole, w dolnej płycie ukośnie skierowanej do słuchacza jeszcze jeden większy głośnik (pewnie niskotonowy), nie pamiętam czy eliptyczny, ale pamiętam, że słuchałem muzyki leżąc na podłodze.

Później gramofon wysiadł- napęd był rolkowy, pamiętam jak dziś, albo się przeżył i Ojciec wymienił go na magnetofon grundiga ZK120. Zmieścił się w szafie. Ten magnetofon jeszcze 15- 20 lat temu działał i nadal jest u mamy. Chyba go uruchomię dla potomności.

 

A Viola wyglądała tak:

pict0162_3376.jpg

 

Prawdziwy kombajn. Pamiętam, że te druty z lewej jako segregator do płyt były do bani. Za blisko i za ciasno. Okładki singli się rwały. Ale całą Violę wspominam miło, bo to genesis mojego kontaktu z muzyką.

Nie wiem dlaczego, u mnie w domu nazywana była radiolą. :)

 

Czerwony przycisk na ramieniu dla 33 i 45 obrotów, a zielony dla 78 (czy odwrotnie)?.

To nie chodziło o obroty. Były dwie igły- do zapisu ówcześnie standard albo drobnorowkowego. Wkładka UK4M. Bujała się pod haniebnym kątem w osi ramienia.

Coś podobnego było w nowszych UF50 - igła była dwustronna przekładało się dźwigienką we wkładce. Ale o 180 stopni i przynajmniej nie zmieniało to teoretycznie kątów pracy igły.

Ale czy to w tych systemach piezo na 15 gramów nacisku miało znaczenie? Chyba jednakowo frezowało płyty na gładko. Historia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-26995-0-71808000-1330898817_thumb.jpg

post-26995-0-99177100-1330898850_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wikipedia: - Radiola to zestaw elektroakustyczny, zawierający poza radioodbiornikiem: wzmacniacz, magnetofon, gramofon we wspólnej szafce i mikrofon.

 

Tak się nazywało podobne zestawy. Amerykańskie radiole były na lampach i niekoniecznie z mikrofonem.

Zapraszam do wirtualnego muzeum:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

To nie chodziło o obroty. Były dwie igły- do zapisu ówcześnie standard albo drobnorowkowego. Wkładka UK4M. Bujała się pod haniebnym kątem w osi ramienia.

UK-4M była chyba już jednoigłowa, wyłącznie do drobnego rowka. Te "bujane" wkładki musiały być dwuigłowe.

W sumie można uprościć, że właśnie o obroty chodziło. Najgłupsze, że dwuigłowa wersja Uf-50 na Mister Hitach i tak się nie przydawała, właśnie ze względu na brak opcji 78 rpm. No i te głupie znaczki "mono" i "stereo" na dźwigience. Też kiedyś myślałem, że do singli "M-45" trzeba przerzucać na "mono". Jak mono to mono, co tam obroty :)

A frezarki z UK-4M miały zamiast opcji 78 rpm opcję 16 rpm. Podobno do płyt do nauki języków, ale nie wiem ile w tym prawdy.

UK-4M była chyba już jednoigłowa

masz chyba rację UK4M może być jednoigłowa, pisałem z pamięci. ale te przyciski czerwone/ zielone służyły do przełączania 2 równoległych igieł do różnych rowków płyt..i chyba właśnie w violi to widziałem w oryginale.

 

wkładki "krystaliczne" oparte na wynalazku Piotra Currie

no to sięgamy dna . nie rowka, ale rowu. mariańskiego niemal. ale to jednak grało przyjemnie.

 

Z nowszych czasów nie mogę sobie przypomnieć gramofonu mono, ze wzmacniaczem, lampowym, bo się musiał nagrzewać, regulacje głośnośći i tony na przednim panelu, obudowa drewniana, wysoki połysk, do tego dość duża kolumna około 40 cm szer i ze 60 wys, chyba była pokrywa przezroczysta i na pewno jeszcze piezo, ale już nie takie prymitywne ramię. chyba była jakaś przeciwwaga. i pamiętam, że kolumna miała 15 Ohm impedancji. Co to mogło być, polskie oczywiście?

Mnóstwo muzyki na tym przesłuchałem, a sprzet był kumpla.

Jełśi chodzi o gramofony, jak wówczas mówiono adaptery nie można zapomnieć o Bambino. Długo używałem wersji 1 i 3 tego gramofonu.

Podobnie jak w Polonezie przełacznikiem zielonym i czerwonym w główce można było przełaczać możliwość odtwarzania z płyt szelakowych lub winylowych.Tych pierwszych mnóstwo było w domu, podobnie jak pocztówek dźwiękowych.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Pierwsze radio stereo w domu to był DUET. Pamiętam ceremonię rozpakowywania kartonów, ustawiania głośników.

 

DSP%20301%20-%20front.preview.jpg

 

Jednak konstrukcja ta okazała się całkowitą porażką. Po wielokrotnych wizytach gwarancyjnych w serwisie został wymieniony za dopłatą, naturalnie na ...

 

Amatora stereo:

 

amator.jpg

dss101_377.jpg

 

I to był radioodbiornik, który przetrwał lata. 2x4W sinus. Nigdy się nie popsuł. Ostatnie lata spędził w kuchni z głośnikami w suficie. Dziś dosłownie zabrałem go od mamy do przestrojenia. Jeszcze pogra, nie jest zniszczony i ma dobre miejsce w kuchennej szafce.

 

potem miałem takie - już z UKF - Ramona

Tego nigdy nie widziałem, jest piękne. Sztuka użytkowa.

Pierwszy magnetofon deck Diory (szuflada) załatwił mi milicjant, mąż koleżanki mojej mamy. Jak to się mówi "z tyłu sklepu" . A magnetofon poprzedni, Kasprzaka, tato kupił w sklepie AGD, gdzie stał obok odkurzaczy. Radiomagnetofon Kasprzaka sam dorwałem idąc ze szkoły. Odstałem w kolejcem wziąłem paragon i za telefon (z budki) do mamy żeby kasę przywiozła.

 

Wszystko to nie było tanie i trudne do zdobycia. Wolę dzisiejsze czasy.

"Oni rzekli: Panie, tu są dwa miecze. Odpowiedział im: Wystarczy." (Łk 22, 38)

"Lecz teraz - mówił dalej - kto ma trzos, niech go weźmie; tak samo torbę; a kto nie ma, niech sprzeda swój płaszcz i kupi miecz!" (Łk 22, 36)

Ja tam zacząłem od razu od lampowego brzmienia;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Skąpski idzie na ambasadora, wysiada, rozumiesz? A jak on poleci, to poleci Korszul, poleci też Broński i zgadnij kto po nich poleci? Po nich polecę ja! To znaczy ja bym poleciał, gdyby nie Kazik i to dozorostwo."

"Duet", "Pionier - Stereo" czy "Jubilat - Stereo" były o całą klasę gorsze od "Amatorów". "Amatory" to klasa standard, tamte to klasa popularna (czyli praktycznie o parametrach odbiorników monofonicznych, tyle że z dekoderem i podwójnym wzmacniaczem mocy). Dlatego nie zdobyły wielkiej popularności. "Amator" był pierwszym odbiornikiem stereo, który nie kosztował majątku, za to parametrami próbował nawiązać mglisty kontakt z dolną granicą DIN45500.

Zaskakuje mnie ta cholernie jasna LED w pierwszych "Amatorach" (zapewne importowana, w serwisówce zwana "fotodiodą":D). W "Amatorze 3" już wsadzili te gówniane krajowe, ciemne jak tabaka w rogu.

Zaskakuje mnie ta cholernie jasna LED w pierwszych "Amatorach" (zapewne importowana, w serwisówce zwana "fotodiodą":D). W "Amatorze 3" już wsadzili te gówniane krajowe, ciemne jak tabaka w rogu.

Na tym zdjęciu dioda wygląda słabo. W oryginale to elegancki czerwony punkt równomiernie, matowo świecący całą powierzchnią. Po wyłączeniu nadal była czerwona. Polskie diody były krystalicznie białe i widać było element świecący. Raziły i były brzydkie, białe po wyłączeniu.

Moim zdaniem jest odwrotnie: polskie ledy miały soczewkę barwioną i matową, przynajmniej w późniejszym okresie. Chyba, że coś kręcę. Nieważne. W każdym razie, elegancki wygląd nie zawsze oznacza wyrazistość.

1_f.jpga takie miałem na początku w akademiku - pamiętam, że z kolegami dorobiliśmy do niego odbiornik superreakcyjny wg schematu w Młodym Techniku i słuchaliśmy na nim UKF !

excelvinyl winylmania blog szukaj

a takie miałem na początku w akademiku - pamiętam, że z kolegami dorobiliśmy do niego odbiornik superreakcyjny wg schematu w Młodym Techniku i słuchaliśmy na nim UKF !

Excel, a kałamarze i liczydła też mieliście w akademiku? :)))

Excel, a kałamarze i liczydła też mieliście w akademiku? :)))

- wtedy już były długopisy, obliczenia wykonywaliśmy początkowo na suwaku logarytmicznym a potem weszły kalkulatory i komputer Odra, były też ciekawe komputery analogowe. Kałamarze pamiętam z podstawówki.

excelvinyl winylmania blog szukaj

Te lampowe zabytki pamietaja mojego dziadka. Ja je tylko ze strychu gdzie staly zakurzone od lat. Moja przygoda ze stereo audio zaczela sie w stanie wojennym kiedy mialem okolo 10 lat calkowitym oczarowaniem radiem Zodiak ktory produkowal niesamowity bas grajac z zgc30 bodajze.

Dostalem wtedy od ojca wtedy Zestaw 4 z serii chyba Mlody Elektronik i dorobilem do tego zodiaka wskaznik wysterowania na 3 LED na kazdy kanal.

Gapilem sie na te diodki chyba przez miesiac jak w transie godzinami sluchajac najlepszych audycji muzycznych tamtych lat.

pocztowki-dzwiekowe-bytom_rev003.jpg- pocztówki dźwiękowe - miałem tego chyba kilkaset sztuk, zarówno tych małych /ciężko nawet ich zdjęcia znaleźć w sieci/ , jak i tych plastikowych, pamiętam, że emocje przy zapuszczaniu nowej pocztówki były chyba większe niż teraz jak zapuszczam nowego winyla. Grało to całkiem nieźle na wkładce krystalicznej, chyba nawet lepiej niż radio na AM. Pierwsze pocztówki nawet pamiętam: - Diana, Paula Anki, Hello Mary Lou, Ricky Nelsona, It's all over now, Stonsów i nieśmiertelny Mały kwiatek, Becheta. Kosztowały po 18 zł, a pieniądze w złotówkach były podobne jak dzisiaj, no ale dolar kosztował 70 zł. Pocztówki produkował prężny kapitalistyczny sektor, czyli prywaciarze. W pewnym okresie był to jedyny dostęp, oprócz radia do zachodnich nagrań. pzdr.e003.jpg

excelvinyl winylmania blog szukaj

Ja najbardziej lubię te legalne pocztówki tonpressowskie, z samego końca lat 70., a może nawet z początku 80. Na takich pocztówkach zaczynali m.in. Bajm i Pod Budą. Jak zespołu nie było stać na singla, to Tonpress proponował pocztówkę :) Oczywiście nie dotyczy to artysty poniżej, ale czymś ten katalog trzeba było wypełnić:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

U mnie słuchało się na superheterodynie Bolero i radzieckim superprodukcie selena...

bolero_3281_320922.jpg

selena_b210_434000.jpg

O rany, Radia mojego ojca :) :)

Tego pierwszego ledwie pamiętam, bardziej pozostałą po nim "antenę" zrobioną z drutu oporowego przypiętego do karnisza.

 

A ten drugi - selena był kupiony specjalnie ze względu na zakres fal krótkich własnie do słuchania RWE i Głosu Ameryki. Te radia były na owe czasy całkiem dobre. Kiedyś w drodze na wczasy położone na tylnym podszybiu tek sie nagrzł że plastikowe właczniki się powyginały - w tych radzickich ustrojach już tak było, jak projekt dobry i parametry to wykonanie kiepskie.

 

Kałamarze pamiętam z podstawówki

Ja pamiętam mgliście z podstawówki tylko stare ławki szkolne - chyba jeszcze "przedwojenne", z wyzlobieniami i otworem na wstawienie kałamarza.

No to podnoszę temat do nieco wyższych wartości. Oto ponownie moje złotko hi-fi z nieco innej strony. Druga czarna i srebrna, piękne bestie służące do słuchania muzyki. Z racji, że były to raczej szczyty PRL-u tak więc chyba wyżej się nie da. No może ktoś ma CEZAR QUADRO ? Jak by nie było wszystkie wasze zdjęcia nawet te nie z hi-fi są piękne. Kiedyś jakoś to piękniej projektowali. To dzisiejsze hi-fi no to jakaś tam płyta z jednym pokrętłem ... albo z jakimiś mniej potrzebnymi świecidełkami, zbędnym blistrem... Owszem robią i piękne klocki, ale trzeba mieć worek pieniędzy. Zresztą te na fotkach też do tanich nienależały.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-39340-0-01515600-1331311865_thumb.jpg

post-39340-0-63175700-1331311919_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.