PRL audio hi-fi

[excel]

Nazwisko Majewski kojarzę, to taki głupek co robił przed wyborami happeningi polityczne. A co to jest Drzyzga? Nazwa jakiegoś programu? Może Drzazga? Telewizji prawie nie oglądam. Jakiś czas temu oglądałem TVN24, ale jak się z tego zrobiło Smolensk24, to przestałem. Wiadomości z rzadka obejrzę to tu to tam. Newsów poczytam trochę w sieci. Radia więcej słucham - Jedynka, Czwórka. Obejrzę coś z VOD, jeśłi dobre. Czasem jakieś filmy. Kryminałki pasjami lubię, ale jak z CSI zrobili program edukacyjny dla przedszkolaków o poprawności politycznej, przestałem oglądać.

 

Żartujesz. Pierwszego jointa wypaliłem na Jasnej Górze 15 sierpnia 77. Mogę się przyznać, bo to już przedawnienie objęło. ;)

Plagi społeczne istniały i będą istniały. Wtedy za to wszyscy chlali od małego. Do nieprzytomności. Jak myślisz skąd się wzięło sprzedawanie alkoholu od 13:00.

Wtedy innych nie było. Dziś dotyczy to góry, wtedy nawet stanowiska babci klozetowej.

 

I to jest wina Tuska? Solidaruchy ci zawiniły? Niestety, to nie ma nic wspólnego z systemem politycznym, ale z ogólną modą. Nota bene mój ojciec o Niemenie mawiał, że "drze ryja, jak by mu obcęgami jaja ściskali", o Beatlesach to już nei zacytuję nawet. Był przekonany o całkowitym upadku kultury, bo mi się "Traviatta" nie spodobała. O tempora o mores.

 

I tu cię mam. Tobie było fajnie, bo miałeś puste drogi, a gliniarze przeważnie nie mieli radarów, a jeśłi, to i tak cię nie dogonili?

A te tysiące ścisnięte jak śledzie w śmierdzących ropą jelczach? Marznący godzinami na przystankach, autobus może przyjedzie, a może nie, a może nie zabierze, a może czekających na przystanku żonę i męża rozdzieli. Widziałem - kobietę pan szofer i władca wpuścił, a jej męża wypchnął. Chciała więc wysiąść, to jej kazał "ryj zamknąć, bo on tu pracuje". Pan życia i śmierci.

No ale szosy były prawie puste, więc wspominasz mile.

Problemem takich jak ty, jest to, że wam było dobrze.. A teraz innym się poprawiło, więc was to wkurza.

 

- no dobrze, a wędliny ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość StaryM]

awet pensum 36h a nie jak w kapitalizmie 20h tygodniowo

Pensum miałem 26 godzin. To nie było nigdy to samo, co tygodniowy czas pracy, ale i tak wszyscy uważają, że nauczyciele to nieroby, więc tego tematu nie podejmę.

Po 30 latach użerania się z waszymi bachorami doszedłem do wniosku, że komputery są lepsze. Mają wyłącznik! Dziś dorabiam w branży IT. ;)

Stary M, nie karm trolla.

OK. Już nie będę.

A żeby wrócić do tematu dwie fotki. Pierwsza to Bernard, a raczej malutki poetycki fragment, po kilkudniowej renowacji. Cieszę się, że go mam. Trochę się postarałem i gra bardzo fajnie. Ten sprzęt został wyprodukowany niejako na przekór PRLowi. Bo standardem był Mister Hit.

Drugie zdjęcie to poetycko ujęta Rega Planar 2. Też bardzo stara. ;)

[toptwenty]

Pisal naprawde dobre ksiazki. Polecam np. 'Ballade hotelowa' albo 'Opowiesci zdyszane'. W pewnym sensie 'zmarnowany' talent. Pewnie gdyby zyl w normalnym kraju to by Pulitzera za cos dostal.

Pzdr

Zgadzam się z tym W.Górnicki poza tym nie poparł nagonki antysemickiej w latach 1967-70. Zmarnowany talent, dał się porwać władzy i osobiście Gierkowi. Nie on jeden w tamtych czasach. Dobrze że się 20 lat temu skończyły, ale niektórzy tęsknią. Oby tak na jeden dzień wrócili do PRL, do kolejek, do kartek na mięso i benzynę, do Alternatywy 4.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Thorogood]

To mi zaczyna przypominać niedawną "rozmowę" z gościem, który dostał nakaz pracy w korporacji. Pamiętacie?

Zawsze miałem zapytać i ciągle zapominam:

Yulek , jesteś łysy?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość StaryM]

no dobrze, a wędliny

Nie kupuj w Realu, Auchanie, Carefourze. Ja kupuję w małych lokalnych sklepach i są świetne. Na dodatek bez kolejki i za pieniądze. Kartek nie trzeba.

[toptwenty]

Mister Hit.

Ten był chyba na licencji. Standard to Bambino i jego odmiany.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ricon]

Zgadzam się z tym W.Górnicki poza tym nie poparł nagonki antysemickiej w latach 1967-70.

 

Sam na siebie :)) ????

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Arku]

cyt. staryM Dziś dotyczy to góry, wtedy nawet stanowiska babci klozetowej

Stary, co ty bredzisz? jakiej Góry dotyczy chlanie ? Chlanie dotyczy bardzo róznych ludzi, ale akurat "góry" mniej niż babci klozetowej. Chlejący z tej góry zaraz by sie stoczyli przestali być na górze. Tak jak pisałem siedzisz sobie na emeryturze i paciory za piecem liczysz w wygodnej pozycji a orzeczywistości masz już takie pojęcie jak wilk o gwiazdach.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jackk]

- no dobrze, a wędliny ?

Excelu, z tymi wedlinami i zywnoscia to jest mit. Pamietasz ten smak zwyczajnej (jak chrzesci chrupaly i nie tylko), salceson smierdzacy w ktorym kawalki skory z sierscia mozna bylo znalezc, pasztetowa ktorej do ust nie mozna bylo wziasc, slynna szynka konserwowa ktora byla tak slona ze dzisiaj bys jej do ust nie wzial, makaron 'wielojajeczny' ktory po ugotowaniu jakas nie okreslona bryja byl. Mozna wyliczac bez konca. No i jeszcze trzeba bylo to wystac w kolejkach!

Pzdr

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[toptwenty]

Sam na siebie :)) ????

Byś się wstydził. Zresztą to nieprawda - WIKIPEDIA:

Syn Kazimierza Górnickiego i Marii Wolskiej. W czasie II wojny światowej uczył się w konspiracyjnym gimnazjum im. Mikołaja Reja w Warszawie, a po zakończeniu wojny w Gimnazjum im. księcia Józefa Poniatowskiego w Łowiczu oraz Państwowym Liceum Mechaniczno-Lotniczym w Warszawie (1946-1949). Po uzyskaniu dyplomu technika-lotnika, był przez rok studentem Wydziału Lotniczego Szkoły Inżynierskiej im. Hipolita Wawelberga i Stanisława Rotwanda. Pracował następnie w redakcjach pism: „Skrzydlata Polska” (1949-1953), „Żołnierz Wolności” (1953-1956), „Sztandar Młodych” (1955-1957), „Świat” (1956-1961).

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Vlado]

uważaj bo jak mu sie spodoba to wg swojego mniemania "o tym środowisko" zacznie chodzic po smietnikach.

Drogi "Arku", jestem pracodawcą od 1993 roku i moje doświadczenia z nierobami i menelami idealnie zgadzają się z opinią "StaregoM"

stąd postawiona kolejka.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[toptwenty]

 

Excelu, z tymi wedlinami i zywnoscia to jest mit. Pamietasz ten smak zwyczajnej (jak chrzesci chrupaly i nie tylko), salceson smierdzacy w ktorym kawalki skory z sierscia mozna bylo znalezc, pasztetowa ktorej do ust nie mozna bylo wziasc, slynna szynka konserwowa ktora byla tak slona ze dzisiaj bys jej do ust nie wzial, makaron 'wielojajeczny' ktory po ugotowaniu jakas nie okreslona bryja byl. Mozna wyliczac bez konca. No i jeszcze trzeba bylo to wystac w kolejkach!

Pzdr

Kochałem odrzuty z eksportu! Do dziś mam właśnie taki zestaw meblowy IKEA.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Arku]

Pensum miałem 26 godzin. To nie było nigdy to samo, co tygodniowy czas pracy, ale i tak wszyscy uważają, że nauczyciele to nieroby, więc tego tematu nie podejmę.

Po 30 latach użerania się z waszymi bachorami doszedłem do wniosku, że komputery są lepsze. Mają wyłącznik! Dziś dorabiam w branży IT. ;)

 

A żeby wrócić do tematu dwie fotki. Pierwsza to Bernard, a raczej malutki poetycki fragment, po kilkudniowej renowacji. Cieszę się, że go mam. Trochę się postarałem i gra bardzo fajnie. Ten sprzęt został wyprodukowany niejako na przekór PRLowi. Bo standardem był Mister Hit.

Drugie zdjęcie to poetycko ujęta Rega Planar 2. Też bardzo stara. ;)

Czyli jesteś nierobem. A nawet wiecej, bo na wygodnej emeryturce jeszcze zabierasz prace młodym.

 

ooo Bernard (jeśli chodzi o tego 8010 to miał wieksze w&f niż większe gs-y) Teraz sie okazuje że został zrobiony wbrew PRLowi. To już nie miał popękanego talerza i żle skrzywionego headshella jak w tych o których donosił Yul ? Pewnie robili go szczerzy kapitaliściw PRLu :) :) :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jackk]

A to nie bylo takie latwe w tych czasach! Opinie o Gornickim w wiekszosci opieram na tym co mi mowil moj brat ktory byl dziennikarzem przez dlugie lata. Po ogloszeniu stanu wojennego przez ponad rok nie mogl wykonywac zawodu (oficjalnie urlop zdrowotny) i Gornicki jak to sie mowi 'podal mu reke' (znali sie dobrze) aby mogl wrocic do pracy. Moze Gornicki byl takim zatwardzialym, niereformowalnym ideologiem a moze konformista a moze jednym i drugim?

Przepraszam, to mialo byc do 'toptwenty'

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Arku]

Drogi vlado, obecnie indoktrynuje się dzieci katolicko od przedszkola, bynajmniej nie wyznaniowego więc solidarucho-katole poszli w tym wzgledzie dalej od komuchów.

Mnie jakos te próby wpajania jedynie słusznej postawy w szkole nie przeszkadzały, bo miałem je w dupie i nikt ani mnie ani moim rodzicom z tego wzgledu niczego nie nakazywał. Być może dlatego że w przeciwięństwie do Ciebie nie byli karierowiczami, a zyli w ustroju w którym do życia nie trzeba było byc kierownikiem z ksiażeczka PZPR po szkole propagandy w Moskwie. PRL był dokładnie takim ustrojem pozwalającym zlewać oficjalny nurt politycznej poprawności i nie przymierac przy tym głodem. Nie musiałes robić kariery żeby normalnie żyć, a nawet wiecej - kierowniczy establishment w PRLu miał na tyle niewiele lepiej od roboli że ten kto chciał mógł sobie pozwolic na komfort niezeszmacania sie, co obecnie jest nieosiągalne.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość StaryM]

ooo Bernard

To jest G-603. Wyprodukowany 3 lipca 1979 roku kilka dni po tym jak obroniłem swą pracę magisterską. Kupiłem go wręcz cudem, bo akurat przywieźli towar a ja przy sobie przez zupełny przypadek miałem tyle pieniędzy. To było gdzieś we wrześniu.

Był zadbany i przez większą część swego żywota grał na wkładce MM Denona, którą mi przysłał kolega ze zgniłego zachodu (uciekł). To była jakaś droga wkładka. Jak się w 88 podczas spotkania dowiedziałem, ile kosztowała, to musiałem usiąść. Była warta połowę mojego malucha.

Potem zrezygnowałem z gramofonu. Wiecie, żona, dzieci i takie tam mało ważne sprawy. ;)

Dałem go bratu i tam sobie spokojnie przeleżał na szafie ponad 20 lat. Niedawno znów zmienił właściciela, odrestaurowałem go i kupiłem mu wkładkę AT95E. Gra fajnie.

To już nie miał popękanego talerza

Mój był wyprodukowany przed 80 rokiem, więc był dobry, o późniejszych słyszałem rozmaite rzeczy.

Hi-End to to nie jest. Ale udało mi się zmniejszyć szumy i przydźwięk. Obroty trzyma lepiej na dzisiejszym prądzie niż kiedyś, więc cieszy mnie muzyka z winyli. Nota bene - polskie płyty nagrywane były makabrycznie. Pomijam to, że moje dawne płyty nie4stety częściowo źle zniosły próbę czasu. Ale stereofonia, pasmo dźwięku - to jest makabra... teksaska masakra piłą łańcuchową.

[excel]

Excelu, z tymi wedlinami i zywnoscia to jest mit.

- mówię o wędlinach z lat 70-tych, może nie pamiętacie - potem w 80-tych to się pogorszyło - ostatnio w sklepie w Warszawie widziałem szynkę o nazwie: "jak za Gierka" - teraz wiecie z tv, co ładują do wszelkich wyrobów - kontroli nie ma - dawniej państwowe zakłady trzymały receptury, bo produkcja szła na eksport.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ricon]

„Sztandar Młodych” (1955-1957), „Świat” (1956-1961).

 

 

Szczególnie zasłużone redakcje.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[excel]

Sam na siebie :)) ????

- no, to niesmaczne jest :(

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Vlado]

nikt ani mnie ani moim rodzicom z tego wzgledu niczego nie nakazywał. Być może dlatego że w przeciwięństwie do Ciebie nie byli karierowiczami, a zyli w ustroju w którym do życia nie trzeba było byc kierownikiem z ksiażeczka PZPR po szkole propagandy w Moskwie. PRL był dokładnie takim ustrojem pozwalającym zlewać oficjalny nurt politycznej poprawności i nie przymierac przy tym głodem.

No właśnie o takich obywatelach marzył PZPR. Jeśli nie chcieli się przyłączyc, to dac im tyle, aby nie przymierali głodem i trzymali usta zamknięte nie wykazując żadnych ambicji w dążeniu do budowania własnej kariery.

Jednak jesteś nieodrodnym dzieckiem PRLu walczącym ze swoją frustracją metodą wypierania niewygodnych wspomnień.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[excel]

Jednak jesteś nieodrodnym dzieckiem PRLu walczącym ze swoją frustracją metodą wypierania niewygodnych wspomnień.

vlado - byłbym ostrożniejszy w w ocenianiu ludzi i przypinaniu łatek. Może nie pamiętasz tych czasów i czerpiesz wiedzę o PRL- u z dzisiejszej prasy, stąd Twoje uproszczone opinie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ricon]

Wyświetl postUżytkownik ricon dnia 02.03.2012 - 20:49 napisał

Sam na siebie :)) ????

- no, to niesmaczne jest :(

 

Faktycznie -za dużo czosnku i cebuli zmienia smak i jest niesmaczne:)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[excel]

Faktycznie -za dużo czosnku i cebuli zmienia smak i jest niesmaczne:)

Zostałeś zbanowany.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Arku]

Wracając do tematu: G-603, czy to czasem nie był troche odchudzony i potaniony G-601A ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość StaryM]

Tego nie wiem. G-601A to przypominał Fonomastera bez wzmacniacza. Bernard G-603 miał nieco inną obudowę i umieszczone na osobnej metalowej listwie przełączniki. Potem były jeszcze inne wersje.

[Arku]

No właśnie o takich obywatelach marzył PZPR. Jeśli nie chcieli się przyłączyc, to dac im tyle, aby nie przymierali głodem i trzymali usta zamknięte nie wykazując żadnych ambicji w dążeniu do budowania własnej kariery.

Jednak jesteś nieodrodnym dzieckiem PRLu walczącym ze swoją frustracją metodą wypierania niewygodnych wspomnień.

Vlado ni ewypisuj pierdocli jakbyś miał żal że władza od ciebie czegos wymagała, jak ta czerwona burzuazja co sie po 1989 roku stała kapitalistami. Jak chciałes robic karierę za pozwoleniem w ładzy to płaciłeś cenę karieriowicza. Miałes wybór, ale jak nie byłes czerwonym karierowiczem to nikt cie z tego powodu głodem nie morzył> Kazdy się szmacił na własne zyczenie jak był karierowiczem. Ale znaczni ełatwiej niż teraz było pozostać porządnym człowiekiem, bo zeszmacony karierowicz miał w PRLu tylko nieco lepiej od zwykłego robola, a dla niektórych zachowanie twarzy było ważniejsze od sprzedania się dla kilku srebrników.

Jak chciałeś byc porzadny to teraz nie jęcz że ci komuna nie dała robic kariery, to był normalny wybór każdego człowieka tak jak teraz, sa czerwone szmaty które sie zrobiły kapitalistami i ludzi ektórzy się od tego trzymaja z daleka, co grozi zostaniem smietnikowym szczurem. W PRLu trzymanie sie z daleka od kumuchów groziło jedynie zwyczajnym zyciem. A karierę i tak mozna było robić jak się chciało i mieć uznanie za to jak się pracowało, nie szmacąc sie stanowiskami partyjnymi bo nie było to warte tamtych pieniedzy.

Teraz to co innego, taki "managier" ma dopiero tyle żeby normalnie żyć i utrzymać rodzinę, a i tak mu najlepiej jak miał czerwonego tatusia.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Vlado]

vlado - byłbym ostrożniejszy w w ocenianiu ludzi i przypinaniu łatek. Może nie pamiętasz tych czasów i czerpiesz wiedzę o PRL- u z dzisiejszej prasy, stąd Twoje uproszczone opinie.

excelu dobrze pamiętam czasy PRLu, urodzilem się w 1960 roku. Masz rację przepraszam, nie oceniam bliźnich. Arku troszkę sprowokował moje zbliżenie się do jego poziomu dyskusji, jednak to nie wytłumaczenie. Przepraszam jeśli ktoś poczuł się urażony.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[markam]

za PRL-u drogi były puste, bo nie było benzyny :) Można było pchać samemu albo z sąsiadem po tych...drogach pustych.

 

Będą i u nas znowu puste niedługo, gdy cena benzyny dojdzie do 10 zł. Za to w TV usłyszymy, że wszystko jest ok, ponieważ za granicą też tyle kosztuje. Nie dodają tylko, ile się zarabia za granicą.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Arku]

Tego nie wiem. G-601A to przypominał Fonomastera bez wzmacniacza. Bernard G-603 miał nieco inną obudowę i umieszczone na osobnej metalowej listwie przełączniki. Potem były jeszcze inne wersje.

Tych bernardów było wiecej, późniejsze z takimi okragłymi włacznikami i włacznikiem zasialnia z przodu. Ogólnie G-601A uwazany jest za solidniejszy.

sprzety z czasów PRLu to nie tylko gramofony. Dziwne że jeszcze się nie pojawili tutaj masowo radmorowcy.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[azri]

Arku

 

Tytuł tego tematu to:

"PRL audio hi-fi" i nie zapominaj o tym, bo jakichś urojonych wywodów politycznych i pierduł to nie chce się czytać, zresztą to nie to forum. I tak na podsumowanie: głupi mówi co wie, mądry wie co mówi.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )