Skocz do zawartości
IGNORED

The wall reedycja


tomaszek3333

Rekomendowane odpowiedzi

W gdańskim MM (Złota Karczma) "zalega" na półkach około 20. sztuk tego zacnego albumu. Zamówili dużo, ale nie sprzedaje się tak jak powinno wg. okólnika, więc przecenili na 99zł, co i tak, moim zdaniem, jest maksymalną kwotą za nowy winyl. Powyżej 100zł to już czysta spekulacja i brzydka nadmierna chęć zysku koncernu płytowego, bo materiał i tłoczenie winylu jest już dość tanie - podobno. Coraz tańsze.

Stereo i Kolorowo - Underground

Mój blog i recenzje różnych urządzeń audio-stereo: stereoikolorowo.blogspot.com

Gdyby stan techniczny mojego niemieckiego tłoczenia "The wall" był dosłownie tylko trochę lepszy, to miałbym sprawę fajnej wersji tej płyty zamkniętą. Kupiłem tę reedycję i ta sprawa pozostaje, jak dla mnie, niestety wciąż otwarta.

Dosłownie o to chodzi. Tylko moja musiałaby być znacznie lepsza od obecnej jaką mam. Z nową jest fajnie, bo cicho w przerwach, ale jeśli słuchać muzyki to jednak ze starej. Też mam niemiecką.

I tym sposobem, będą nas przez kolejne dziesięciolecia naciągać na nowe edycje, zamiast zrobić coś 1:1.

 

I jeszcze jedno.

Czy jesteście pewni, ze tak mieszają na suwakach, czy też to wina tłoczenia? Ja podejrzewam tłoczenie.

Yul- jeśli masz niemieckie wydanie EMI Electrola, które mam i ja- porównaj, to już nawet na oko widać, która płyta jest tłoczona, a która jest tylko skserowana.

 

Zamówili dużo, ale nie sprzedaje się tak jak powinno wg. okólnika, więc przecenili na 99zł, co i tak, moim zdaniem, jest maksymalną kwotą za nowy winyl. Powyżej 100zł to już czysta spekulacja

Ja kupowałem w MM w wawie. I jak w piątek było wiele sztuk, że aż mi się nie chciało kupić, to już w niedzielę (jak się przespałem z tematem), to kupiłem przedostatnią. I wszystkie były po 99.

A z tą spekulacją to się nie zgadzam. Po pierwsze to jednak dwupłytowy, bardzo starannie wydany album. Poza tym- ceny dyktuje rynek. Byłem dziś na Wolumenie w wawie i kupiłem 13 analogów. Po 5 zł, po 6, po 10, po 40 i po 60. Używane. Jakby nikt nie kupował, wszystkie byłyby po 1 zł.

 

Jakieś wydanie The Wall używane widziałem - nie wnikałem jakie, ani jaki stan- kosztowało 100 zł

 

W marketach jest to samo. A MM właściwie chyba jako jedyny sprzedaje winyle, słyszałem że są jeszcze w saturnie, ale nie sprawdzałem. I sprawdź jakie są ceny w necie....

Niemieckie wydanie z 1979 EX można kupić za 8 euro.

 

Jak masz - biorę:) Mam first brytyjskie, to i chętnie takiego Niemca posłucham. W tej cenie to jak w Tesco - dyskontowa!:) To jak? ;)

Ja przez wakacje jak było pusto na allegro kupowałem niemieckie EX i EX- od 18zł-40. Teraz to jakaś paranoja, dzisiaj za ponad 80 jakieś poszło. Ale jak ktoś lubi tyle płacić:)I tak najlepsi są rekordziści od UK first pressow,hehe:)

Nikt nie lubi, ale koniunktura się nakręca. Dziś na targu nawet menel biznesmen podniósł mi cenę z 5 zł za płytę z jazzem tradycyjnym na 6 zł, którą chciałem mieć, bo była idealna, nie grana chyba. Autentycznie.

Płyt czarnych na wolumenie (taki targ warszawski) sporo. I spora rozpiętość cenowa. Od 5 zł do 200 i wszystko używane.

Nakręcamy koniunkturę. Co robić?

A w pupę, słuchać.

Ja kupowałem w MM w wawie. I jak w piątek było wiele sztuk, że aż mi się nie chciało kupić, to już w niedzielę (jak się przespałem z tematem), to kupiłem przedostatnią. I wszystkie były po 99

 

 

A to ciekawe w którym MM byłeś? Ja byłem w piątek na Ostrobramskiej w Wawie i The Wall kosztował 124zł.

Pozdr

A to ciekawe w którym MM byłeś? Ja byłem w piątek na Ostrobramskiej w Wawie i The Wall kosztował 124zł.

Pozdr

 

W sobotę przy Ostrobramskiej wziąłem przedostatnią sztukę, też za 124 zł. Nie żałuję, bo gra świetnie. Lepiej, niż moje holenderskie wydanie sprzed 30 lat. Gdy chcę lepszą dynamikę i pełen wykop - włączam CD.

 

W sumie do czego to doszło? Zapomina się o muzyce i kupuje po raz kolejny tę samą płytę w celach testowych, bo może brzmi odrobinę inaczej i to staje się najważniejsze. Dawniej nie do pomyślenia.

Cena wzrosła do 124 zł, bo pewnie promocja w MM się skończyła. Trwała równo tydzień - od soboty do soboty. Ale może się mylę. Można ewentualnie poczekać i zobaczyć czy EMPiK będzie miał i za ile.

MM to chyba nie to samo co jysk czy ikea, kazdy sklep indywidualnie ustala sobie ceny stad te różnice. Ja mam stare wydanie CD i analogowe holenderskie, jak dla mnie kupowanie nowego tłoczenia mija sie z celem którym jest słuchanie muzyki, a nie tego czy bas schodzi niżej albo wysokie są czystsze. Wole za te pieniądze kupić coś nowego, czego nie mam :) a nie wydawac pieniądze dla jakichś drobnych niuansów brzmieniowych.

W sobotę przy Ostrobramskiej wziąłem przedostatnią sztukę, też za 124 zł. Nie żałuję, bo gra świetnie. Lepiej, niż moje holenderskie wydanie sprzed 30 lat. Gdy chcę lepszą dynamikę i pełen wykop - włączam CD.

 

W sumie do czego to doszło? Zapomina się o muzyce i kupuje po raz kolejny tę samą płytę w celach testowych, bo może brzmi odrobinę inaczej i to staje się najważniejsze. Dawniej nie do pomyślenia.

 

 

Hehe ja tak podkręciłem Volume na tym winylu, że jak wchodził bas to gramiak się wzbudzał :D 1 raz w życiu mi się wzbudził właśnie na the wall, Fakt faktem mam czym kopnąć :D, ale to co Ten the WALL robi na wysokim poziomie Volume to poezja !!. Do nowego mieszkania trzeba bedzie chyba jakiś pływający podstawek zrobić :D

 

 

 

Ps. kupiłem wczoraj WYWH i też mi się bardzo podoba, w sumie lepsze pierwsze wrażenie zrobiła na mnie niż the wall i tu jest dopiero wykop :) bynajmniej u mnie :), albo za głosno słucham ale jak słucham PF to inaczje kurde nie się nie da po prostu :), co ciekawe nie zależnie od poziomu ZERO problemu z czym kolwiek, no oprócz z gramiakiem który czasem dostanie jakieś lewe wibracje :)

 

Na CD owszem gra to niby mocniej, niby wykop większy, pozornie dynamika lepsze ale to kurde kompletnie nie to to co daje vinyl.

 

 

pzdr. Łukasz

Na CD owszem gra to niby mocniej, niby wykop większy, pozornie dynamika lepsze ale to kurde kompletnie nie to to co daje vinyl.

 

No nie to. Winyl dodatkowo daje trzaski, nawet ten Wall czasem delikatnie pyknie, choć nowy i pięknie umyty :) Poezja!

hehehe :D to chyba cza zebrać kurz z za jakieś szafki i rozsypac na plyte przed słuchaniem :D

 

albo powinni taki audiofilski sprzedawać :D, chcesz poczuć klimat lat 40 :D o to specjalny kurz który doda nie zapomnianych wrażeń przy odsłuchu twoich vinyli :D

 

 

pzdr. Łukasz

Czytam kolejny post o trzaskach na wznowieniu The Wall i niedowierzam (podobno podczas odsłuchu w trójce też ktoś narzekał). Po umyciu w knosti na obydwu płytach nie mam żadnych trzasków, może delikatne 1 pykniecie w okolicach rozbiegówki. Jak dla mnie wznowienie daje dużo radości podczas odsłuchu i żadnego więcej nie potrzebuję (nie wiem może to też zasługa nowego pre). Nie mam co prawda porównania bo to pierwszy The Wall jaki słyszałem na winylu. Uważam, że jeśli ktos nie chce sie stresować, czy aby egzemplarz sprzed lat z allego lub ebaya nie będzie skopany, a pewnie z przesyłką wyniósłby ok 100 lub wiecej PLN to powinien zakupić to wydawnictwo, nie będzie miał sie czego wstydzić:)

W Poznaniu w MM i Saturnie po 99 zł.

Pozdrawiam

na moim egzemplarzu The Wall po przesłuchaniu całości było jedno jedyne pyknięcie, nic poza tym

 

inna sprawa ,że druga płyta jest lekko nie centryczna ale to się dość często zdarza na wznowieniach

audiokarma.org

Czytam kolejny post o trzaskach na wznowieniu The Wall i niedowierzam (podobno podczas odsłuchu w trójce też ktoś narzekał). Po umyciu w knosti na obydwu płytach nie mam żadnych trzasków, może delikatne 1 pykniecie w okolicach rozbiegówki.

 

Nie ma takiej opcji, aby płyta winylowa czasem nie pyknęła delikatnie, nawet ta nowa i nie tylko na rozbiegówce. Mam w miarę normalny słuch, normalny, czysto grający system i zawsze jakieś trzaski są, oczywiście przy głośnym słuchaniu, bo tak na godzinie ósmej to ja też trzasków nie słyszę.

 

Odnośnie mycia, to kupiłem niedawno winyla w Winylowy Raj z Allegro i reklamowałem, bo stan był dużo gorszy, niż w opisie. Napisałem sprzedawcy, że płyta po umyciu w specjalnie do tego przeznaczonym urządzeniu okazała się porysowana, czego nie było widać przedtem, gdyż była strasznie zasyfiona.

Pani odpowiedziała mi, że nie uzna reklamacji, ponieważ płyta reklamowana musi do niej wrócić w stanie niezmienionym, a skoro była myta, to zmieniłem jej stan :D. Padłem :D

Reedycja na LP "The Wall" jest moim pierwszym winylem tego tytułu Pink Floyd. Odsłuchuję go już od kilku dni. Jako porównanie mam "zwykłe" CD z lat 80-tych. Na pewno mogę powiedzieć, że winyl ma wyższą dynamikę, bardziej angażujący dźwięk niż ten z CD i niejako większą głębię oraz szerszą stereofonię. Natomiast na winylu jest jakby mniej emocji, gdzieś te mikro-wybrzmienia i specyficzna aura nagrania, wyparowała. Na LP natomiast bas jest tak sprężysty, że membrany głośników aż fruwają. O co tu chodzi? Nie wiem, może to jest zasługą odmiennych formatów? Słucham CD na odtwarzaczu Musical Fidelity A1 CD-Pro, a winyl na gramofonie Clearaudio Emotion. Wzmacniacz to modyfikowany Yaqin MC-100B, kolumny to tubowe monitory Xindak MS-1201.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Stereo i Kolorowo - Underground

Mój blog i recenzje różnych urządzeń audio-stereo: stereoikolorowo.blogspot.com

Nie ma takiej opcji, aby płyta winylowa czasem nie pyknęła delikatnie, nawet ta nowa i nie tylko na rozbiegówce. Mam w miarę normalny słuch, normalny, czysto grający system i zawsze jakieś trzaski są, oczywiście przy głośnym słuchaniu, bo tak na godzinie ósmej to ja też trzasków nie słyszę.

 

Odnośnie mycia, to kupiłem niedawno winyla w Winylowy Raj z Allegro i reklamowałem, bo stan był dużo gorszy, niż w opisie. Napisałem sprzedawcy, że płyta po umyciu w specjalnie do tego przeznaczonym urządzeniu okazała się porysowana, czego nie było widać przedtem, gdyż była strasznie zasyfiona.

Pani odpowiedziała mi, że nie uzna reklamacji, ponieważ płyta reklamowana musi do niej wrócić w stanie niezmienionym, a skoro była myta, to zmieniłem jej stan :D. Padłem :D

 

Gdzieś w którymś wątku opisywałem firemkę, której jednym z nicków na alledrogo jest Winylowy Raj vel Piece of vinyl, czy winylowe delicje :-) jedna grupa handlarzy złomem z pięknymi opisami, którzy w zamian za reklamację zjechanych płyt wrzucają cię na czarną listę i "dziękują" za wpłatę kasy na konto, dowaleniem negatywa :-) UNIKAĆ ich jak śmierdzącego ścierwa :-D

 

A propos tematu wątku i ceny za The Wall, to Saturn w ostatniej gazetce ma winylową edycję tegoż za 99 pln, więc nie jest to jakaś łacha pana sprzedawcy tylko normalna cena podyktowana w całej sieci.

Druga sprawa - tu a propos Saturna - to zauważyłem przy ladzie z winylami w Warszawie w Arkadii karteczkę z krótkim opisem, że reklamacje rozpakowanych winyli nie będą przyjmowane, ponieważ rozpakowanie narusza stan zdatny do zwrotu - przyjmą ja tylko w oryginalnym opakowaniu; jakby sami nie foliowali i nie sprzedawali reklamowanych ;-) - tudzież naruszenie praw autorskich, bo jest podejrzenie, że płyta rozpakowana była odsłuchiwana :-) od razu osąd, ech ten niemiecki koncern ;-) a gdzie zasada domniemania niewinności? Fakt SS też jej nie stosowało... :-D

"Proszę państwa. Ja nie jestem przeciwny zebraniom, wręcz przeciwnie, nie mam nic naprzeciwko, ale..."

Gość masza1968

(Konto usunięte)

Reedycja na LP "The Wall" jest moim pierwszym winylem tego tytułu Pink Floyd. Odsłuchuję go już od kilku dni. Jako porównanie mam "zwykłe" CD z lat 80-tych. Na pewno mogę powiedzieć, że winyl ma wyższą dynamikę, bardziej angażujący dźwięk niż ten z CD i niejako większą głębię oraz szerszą stereofonię. Natomiast na winylu jest jakby mniej emocji, gdzieś te mikro-wybrzmienia i specyficzna aura nagrania, wyparowała. Na LP natomiast bas jest tak sprężysty, że membrany głośników aż fruwają. O co tu chodzi? Nie wiem, może to jest zasługą odmiennych formatów? Słucham CD na odtwarzaczu Musical Fidelity A1 CD-Pro, a winyl na gramofonie Clearaudio Emotion. Wzmacniacz to modyfikowany Yaqin MC-100B, kolumny to tubowe monitory Xindak MS-1201.

 

Widzisz Violet, gdybyś posłuchał tej płyty a nie odsłuchiwał to zamiast dynamiki, angażującego dźwięku, głębi, stereofonii, emocji, mikro wybrzmień, aury nagrania, sprężystego basu to byś usłyszał MUZYKĘ! Muzykę i tekst najlepszej (m.z.) płyty jednego z najwspanialszych zespołów w historii.

Masza, muzykę słyszę jak zawsze dobrze. Widzę, natomiast, że masz ostatnio jakiś zagięty parol na mnie. Nie wiem o co Ci chodzi. Może o to, że za bardzo krytykowałem Twój niedawny "boski" gramofon Linn LP12?

 

Gratuluję jednocześnie nowego nabytku, na którym na pewno słyszysz więcej muzyki niż dotychczas :)

Stereo i Kolorowo - Underground

Mój blog i recenzje różnych urządzeń audio-stereo: stereoikolorowo.blogspot.com

Gość masza1968

(Konto usunięte)

Masza, muzykę słyszę jak zawsze dobrze. Widzę, natomiast, że masz ostatnio jakiś zagięty parol na mnie. Nie wiem o co Ci chodzi. Może o to, że za bardzo krytykowałem Twój niedawny "boski" gramofon Linn LP12?

 

Gratuluję jednocześnie nowego nabytku, na którym na pewno słyszysz więcej muzyki niż dotychczas :)

Violet, absolutnie nic na Tobie nie zaginałem :) Po prostu nie lubię słowa "odsłuch". Jest strasznie techniczne i kompletnie nie kojarzy mi się ze słuchaniem muzyki tylko sprzętu.

 

A co do LP12 - PRAWDZIWA CNOTA KRYTYK SIĘ NIE BOI :))

Aaa, to w takim wypadku - zwracam Koledze honor! Zresztą czynię to także jako wielogodzinny słuchacz Linn LP12, którego słuchałem u siebie dość długo, ale nie "odsłuchiwałem" :))))

 

Tak czy inaczej, reedycja na LP "The Wall" brzmi bajecznie. Niezależnie, czy ją "odsłuchiwać", czy po prostu - "słuchać".

Stereo i Kolorowo - Underground

Mój blog i recenzje różnych urządzeń audio-stereo: stereoikolorowo.blogspot.com

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.