Skocz do zawartości
IGNORED

Plyty 180 gr Dead Can Dance, Cocteau Twins, The Doors...


Octagon

Rekomendowane odpowiedzi

Posiadam 3 płyty DCD:"Aion","Within..." i "The Serpent's Egg" ,kupowałem te płyty pojedyńczo nie w boxie.Mnie się te realizacje bardzo podobają,CD-ki przepadają z kretesem w porównaniu z nimi.Momentami na winylach występują trzski i "smażenie" szczególnie na płycie "Within...",ale nie ma ich jakoś bardzo dużo.

Możliwe, że są brudne.

Niestety, myłem "Within..." i nadal ma efekty specjalne, pierwszy Within oddałem (kupiłem ok 1,5 roku temu) ponieważ był porysowany na jednym utworze. Po jakimś czasie kupiłem ponownie i ten egzemplarz który posiadam do dziaisj na jednym utworze w momencie kulminacyjnego uderzenia (czyt. dużej głośności) pojawia się charczenie jakby przester. Niestety jak zdążyłem przesłuchać i to wychwycić to pamiętam, że nie miałem już paragonu i tak został. Zraziłem się do tej serii bo skoro na dwa egzemplarze tej samej płyty kupionej w odstępie może ok 4 m-cy występują takie "babole" to wyobrażam sobie, że mógłbym nabawić się nerwicy przy kolejnych :)

 

Muzycznie - bajka, momentami coś ala Ark Perrego

Gość partick

(Konto usunięte)

CD-ki przepadają z kretesem w porównaniu z nimi

 

Their catalogue was remastered by Mobile Fidelity Sound Lab and released in June 2008 by 4AD, initially on hybrid stereo SACDs, with a regular CD release of each album following in November 2008. This reissue series includes eight albums and the Garden of the Arcane Delights EP.

http://en.wikipedia.org/wiki/Dead_Can_Dance_discography

 

ciekaw jestem czy te LP są z tego samego remasteru MFSL?

Mam trzy winyle DCD ,grały zdecydowanie lepiej od wersji CD ,kupiłem wydanie SACD i te dla odmiany lepsze od winyla .

Możliwe ,że mam teraz lepszego playera CD ,może jak bym zmienił mojego Pro-Jecta RPM9X z wkładką Dynavector

na coś lepszego to kolejnośc by się znowu odwróciła ? :-)

Gość frywolny trucht

(Konto usunięte)

Posiadam trzy płyty DCD i ostatniego Brendana, wszystko sygnowane przez http://www.vinyl180.com/

Plyty są przeciętnie wydane,cienkie, nielakierowane okładki, płyty zapylone, w środku walają się ścinki, w otworze opiłki. Pyłek jest złosliwy i włazi w rowki. Trzeba to zmyć bo będą kłopoty.

Warto też dokupić sobie szczotę i powalczyć przed pierwszym odwtorzeniem z tym co zostało po myciu. Później igła to albo weźmie na siebie, albo wciśnie w rowa i trzaski gotowe na stałe. I na pewno kupić folijki antystatyczne by nie ciągać już tych płyt z ciasnej, kartonowej koperty bo to też płytom nie pomaga.

Co do jakośc realizacjii:

Dead Can Dance- brzmienie garażowe, wyraźnie jednak lepsze niż CD, przestrzeń.

Aion- chyba najlepiej ze starej trójki, jaką posiadam. Zdecydowanie masakruje CD, przestrzeń.

Within... - również świetnie, u mnie nic nie trzeszczy. Mam dwie wersje na CD i obie kaputt przy tym winylu. bardziej mroczny, przestrzenny winyl, na Cd zbyt technicznie do tego rodzaju muzyki.

Ark ( Brendan Perry)- to już zupełnie inne czasy,brzmienie współczesne, drugi biegun w porównaniu do pierwszego, brzmiącego garażowo albumu.

 

Czyli warto brać.

 

Sprawa z Cocteau Twins ma się nieco inaczej. Posiadam Garlands i Treasure, z tego samego sklepu( tłoczni?) vinyl180 i te wyraźnie odstają od DCD. Tyle, że z tego co pamiętam na CD ( nie posiadam do bezpośredniego porównania) było zupełnie fatalnie, nieczytelnie. Ściana dźwięku i przekrzykująca to pani. Na winylu państwo się troszkę rozeszli na boki i można wyłowić już jakieś smaczki. Niemniej jakościowo i na CD i na winylu ustepuje DCD. Ja kupiłem i nie żałuję bo lubię Elę Fraser. Jakościowo- średniaczek, sa gorzej grające płyty, są i lepiej.

Their catalogue was remastered by Mobile Fidelity Sound Lab and released in June 2008 by 4AD, initially on hybrid stereo SACDs, with a regular CD release of each album following in November 2008. This reissue series includes eight albums and the Garden of the Arcane Delights EP.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

ciekaw jestem czy te LP są z tego samego remasteru MFSL?

Pacuła opisuje 2 wydawnictwa DCD wydane przez MFSL na winylu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Mam trzy winyle DCD ,grały zdecydowanie lepiej od wersji CD ,kupiłem wydanie SACD i te dla odmiany lepsze od winyla .

Możliwe ,że mam teraz lepszego playera CD ,może jak bym zmienił mojego Pro-Jecta RPM9X z wkładką Dynavector

na coś lepszego to kolejnośc by się znowu odwróciła ? :-)

Porównywałem płytę winylową "Aion" z CD i SACD i jak dla mnie winyl gra najlepiej.Lepsze tj. głębsza i szersza scena instrumenty też jakoś tak ładniej wybrzmiewają.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość frywolny trucht

(Konto usunięte)

Tak się czaję i przestępuję nerwowo nóżkami bo obie recenzowane płyty są na allegro właśnie wydane przez MFSL i na pewno są świetne, ale kosztują po 180zł. Złotówka za każdy gram :)

Tak się czaję i przestępuję nerwowo nóżkami bo obie recenzowane płyty są na allegro właśnie wydane przez MFSL i na pewno są świetne, ale kosztują po 180zł. Złotówka za każdy gram :)

 

Też sie długo czaiłem na Into the...... ale po drodze były święta i dostałem pod choinkę:)

Juz to pisałem kiedys ale powtórzę, jak dla mnie masakra a utwór pierwszy to można prezentować na dzień dobry laikowi i patrzeć jak szczęka opada.

Dla mnie słuchanie tej płyty to święto w domu, no i jeszcze 2 dodatkowe utwory.

Posiadam oba boxy Dead Can Dance, biały i czarny, mam Ark Perry'ego na vinylu oraz dwa albumy DCD wydane przez Mobile Fidelity na winylu (dwa ostatnie). Otóż:

 

1) boxy DCD są przyzwoite, ale wszelkie uwagi dot. smarzenia, trzasków i ogólnego zakurzenia od razu po odpakowaniu są na miejscu. Panowie z Vinyl180 najwyraźniej o czystości analogu nie słyszeli... płyty trzeba od razu wyprać i najlepiej umieścić w foliowych koszulkach (jak zwykle). Trzaski po umyciu kompletnie nie znikają, a czasem są to nie nawet większe efekty specjalne, czyli tłoczenie było wykonanie nie specjalnie dokładnie. Brzmienie jest dobre, może nie rewelacja ale na pewno dobre. Sporo też zalezy od poszczegółnego albumu: te stare są bardzij garazowe i nie ma co cudów oczekiwać. Jak ktoś jest fanem DCD (a są tacy co nie są??) to warto kupi te boxy, z tym że teraz to już na rynku wtórnym.

 

2) Ark Perry'ego gra i wygląda znacznie lepiej. Znakomicie.

 

3) Winyle wydane przez MF to mistrzowstwo świata, Pacuła absolutnie nie przesadza. Są REWELACYJNE brzmieniowo. Cena 180 zł za szt. uwierzmi mi wcale nie jest wygórowana, zakładając że w miarę wyprzedaży nakłądu będzie wzrastać.

 

Pozdrawiam wszystkich fanów DCD ;] nowa płyta ponoć niedługo.

Wielkie dzieki za wszystkie odpowiedzi. Na 100% kupie wydania MoFi. Zreszta dla mie spirit i into to dwa najlepsze albumy DCD. Zapoluje rowniez na box Cocteau Twins. Brendana juz nabylem ale jeszcze nie robilem porownania z CD. No i Dorsoow tez chyba kupie. Tylko skad na to wszystko wziac kase?:)

Wielkie dzieki za wszystkie odpowiedzi. Na 100% kupie wydania MoFi. Zreszta dla mie spirit i into to dwa najlepsze albumy DCD. Zapoluje rowniez na box Cocteau Twins. Brendana juz nabylem ale jeszcze nie robilem porownania z CD. No i Dorsoow tez chyba kupie. Tylko skad na to wszystko wziac kase?:)

 

Jeśli masz na myśli box The Doors to on też jest wart każdych pieniędzy ;]

Uh aż mi się przypominało jak miałam CD The Doors The Greatest Hits - uwielbiałam ją niestety dźwięk z niej był zawsze jakiś cichy i przytłumiony - czegoś w nim brakowało, po czym nabyłam winyle, na których znajdowały się moje ulubione kawałki i gdy zaczęłam słuchać chociażby Riders on the storm było nieporównywalnie bogaciej - wręcz można było poczuć na sobie padający deszcz i zapach burzy - coś pięknego :):)

Gość frywolny trucht

(Konto usunięte)

Dobra, skusiłem się na Spiritchaser. Dziś przyszedł. Cały. Kolejna partia zamówiona z Allegro przychodzi szczęśliwie ( tfu, tfu, żeby nie zapeszyć) bez żadnej obsuwy.  Oględziny- album czysty, bardzo solidne folijki, dodatkowo jako namiastka papierowych kopert- reklama produktów firmy Mo Fi.<br />

Na allegro wszyscy podają, że wydawnictwo ma 180g, ja jednak skłaniam się ku pomiarom p. Pacuły, który okreslił, że to 140g. Nie wiem jak to zrobił, na okładce czy płycie nie znalazłem wagi. W każdym razie płyty są w myjce, wieczorem spodziewam się uczty...

Na allegro wszyscy podają, że wydawnictwo ma 180g, ja jednak skłaniam się ku pomiarom p. Pacuły, który okreslił, że to 140g. Nie wiem jak to zrobił, na okładce czy płycie nie znalazłem wagi.

 

wrzuć płytę na wagę kucheną, będzie po temacie ;] 180 gr. znaczy dosłownie, że płyta waży 180 gr. Ze 140 gr jest to samo.

Gość frywolny trucht

(Konto usunięte)

A co jak wyjdzie 145? Podajemy 140 czy 150 :)

 

Dobra, obwąchałem "Spiritchaser". Pewnie troszkę się otrząsnę i jednak sięgnę po "Into the labirynth" ( niemały wydatek). Bo ich kocham i mieć trzeba, ale...

No właśnie - materiał źródłowy ma pare lat na karku i nawet MoFi nie wyciągnęła z niego tego co zrobił Brendan na Ark. Spirit... gra wyraźnie mniej dynamicznie i płasko, Ark po prostu gra nowoczesnie ( ktos może zarzucić, że nazbyt), a Spirit... staroświecko nieco, tak na modłę lat 90-tych, jenocześnie wyraźnie lepiej od starszych płyt DCD sygnowanych przez 180vinyl. Czyli w tym sensie warto było dorzucić tych parę złotych. Można by się też zastanowić czy efekciarska płyta Brendana nie bije po uszach, a z czasem zmęczy? Tak jak właśnie ma to miejsce w wersjach CD. Czas pokaże...

Póki co mnie nie męczy i ją sobie zapodaję jak tylko przychodzi mi do głowy, że jednak zewnętrzny pre mógłby coś dodać do dynamiki, kolorytu niektórych bardziej chuderlawych pod tym względem płyt.

Przypomniało mi się, że mam jeszcze Lisę Gerrard "Whalerider" dorwaną w tym roku w MM. Uszła mej pamięci pewnie dlatego, że trochę pani obok od nurtu DCD. W każdym razie- taka kontemplacyjna muzyczka do filmu; wydane to to przez 4AD- równiez jest nagrana na poziomie raczej Ark niż Spiritchaser, a z tego co pamiętam cena nie była audiofilska.

 

Ciekawe jak zrealizowana jest jej The Mirror Pool, miałem na kasecie i pamiętam, że lubiłem.

Gość rydz

(Konto usunięte)

Frywolny,czy masz wdanie Ark-Brendana także na CD?

 

Można by się też zastanowić czy efekciarska płyta Brendana nie bije po uszach, a z czasem zmęczy? Tak jak właśnie ma to miejsce w wersjach CD. Czas pokaże...

 

Czy u Ciebie winyl Brendana gra podobnie do nośnika CD?

Gość frywolny trucht

(Konto usunięte)

Nie. Odniosłem się nieco na zasadzie interpolacji czego się można spodziewać. To się układa w przypadku wspólczesnych płyt CD i ich wydań na winylu w jakiś tam wzór. Nie wierzę, że na nośniku CD ta płyta brzmi delikatnie i subtelnie. Acz rzeczywiście wyraziłem się nieco dwuznacznie i za to sorry.

Gość rydz

(Konto usunięte)

Acz rzeczywiście wyraziłem się nieco dwuznacznie i za to sorry

 

Nie,nie,ja tak zrozumiałem:)

Już pisałem że na CD gra świetnie,ale winyl inna bajka,i trochę byłem zaskoczony:)

 

Pozdrawiam.

Mam box Cocteau Twins. Trochę, tu i ówdzie, trzeszczy, ale dźwięk ogólnie jest powalający jakością.

Stereo i Kolorowo - Underground

Mój blog i recenzje różnych urządzeń audio-stereo: stereoikolorowo.blogspot.com

Gość frywolny trucht

(Konto usunięte)

Dorwałem w MM płytę Lisy Gerrard "The mirror pool" za109 złociszy.Na allegro można nabyć rzeczoną za 119,126 i 129 zł plus koszt wysyłki :)

Wydanie jest dwupłytowe, produkcji vinyl180 na licencji 4AD. Produkcyjnie ich standardzik. Taki sobie karton nielakierowany, płyta uwalona pyłkiem złośliwym, walają się ścinki. Natomiast zarejestrowany dźwięk na dobrym poziomie.

w cenie 217zł za s/t nie mam zamiaru sprawdzać jak to brzmi

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

audiokarma.org

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.