Skąd się wziął człowiek?

[23031970]

a od uczni milczenia.

 

starzenie tez juz jest rozgryzionew duzym stopniu.I stopien sie zwieksza zkazdym rokiem.

 

 

Przekonaj o tym młodych ludzi umierających na choroby nowotworowe !

[jar1]

Przekonaj o tym młodych ludzi umierających na choroby nowotworowe !

 

Przekonaj ich, że to z powodu ID.

[23031970]

nie ma bezmyslnych zwierzat.Sa bezmyslni ludzie.Brak skarg na zycie nie jest dowodem na wspanialosc zycia, a niezrozumienie zwierzat na wspanialosc stfurcy.

 

Nigdy medycyna nie upora sie z chorobami, bo choroby to tez...... ewolucja.

 

Wiem , że nie ma bezmyślnych zwierząt , choćby taki pies , delfin czy świnia , aczkolwiek żadne z nich nie ma zdolności do abstrakcyjnego myślenia ,dlatego do dziś nie skomponowały żadnej piosenki czy nie poleciały na księżyc pomimo , iż pojawiły się na długo przed homo sapiens ( wbrew teorii ewolucji nie wykształciły w sobie inteligencji na miarę człowieka a miały na to znacznie więcej czasu). Problemy , które nękają ludzkość nie są dowodem na to , że świat jest do niczego a zrozumienie natury zwierząt może nas jedynie przybliżyć do ich genialnego Projektanta .

W pana wypowiedziach zauważyłem , że nie lubi pan Boga , zawsze wypowiada się pan o Nim w pejoratywach i z nutą rozgoryczenia .

 

Przekonaj ich, że to z powodu ID.

 

Ja nie gloryfikuję nauki aczkolwiek doceniam jej wkład w naszym życiu . Nauka nie zastąpiła mi Boga .

[fox733]

A co dał Ci Bóg? Oprócz nadziei na sielankę?

[muls]

Przekonaj o tym młodych ludzi umierających na choroby nowotworowe !

przekonaj malpe ze musi miec mniejszy ogon bo takie jej koleje losu.Bog mnie nie obchodzi jak ja nie obchodze jego.

 

abstrakcja jest tak abstrakcyjna jak abstrakacyjny jest czlowiek.Abstrakcja szympansa jest jego abstrakcją polegajaca na pisaniu wierszy w pamieci.Nie wierzysz????

[23031970]

A co dał Ci Bóg? Oprócz nadziei na sielankę?

 

Bóg dał mi życie (nie bezpośrednio lecz pośrednio ) oraz rozkosz jaką daje delektowanie się Jego arcydziełami , w których przejawia się Jego niewypowiedziany geniusz , piękno , doskonałość , mądrość , majestat i moc . Pewnie powiesz , że jest to moje wyobrażenie Boga i masz rację , dzięki swojemu rozumowi i zmysłom każdego dnia odkrywam go na nowo i jestem wdzięczny Stwórcy za to , czym mnie obdarował i że dał mi się poznać . I gdy będę umierał i nawet jak nie zasłużę na hojność naszego Boga (nie można zasłużyć na życie , to DAR Boga), to i tak będę się cieszył , że Wszechmocny istnieje i bardzo chciałbym żyć , kiedy Bóg znów będzie sprawował władzę nad Ziemią , życie bez Boga w dłuższej perspektywie jest bezcelowe i puste .

 

przekonaj malpe ze musi miec mniejszy ogon bo takie jej koleje losu.Bog mnie nie obchodzi jak ja nie obchodze jego.

 

abstrakcja jest tak abstrakcyjna jak abstrakacyjny jest czlowiek.Abstrakcja szympansa jest jego abstrakcją polegajaca na pisaniu wierszy w pamieci.Nie wierzysz????

 

Małpa nie zadaje sobie pytań : skąd się wzięła , dokąd zmierza i co zastanie po śmierci , małpa kieruje się instynktem a człowiek rozumem .

[Grzegorz7]

...

Małpa nie zadaje sobie pytań : skąd się wzięła , dokąd zmierza i co zastanie po śmierci , małpa kieruje się instynktem a człowiek rozumem .

W tym cały problem, że wierzący kierują się instynktem...

[Kubri]

małpa kieruje się instynktem a człowiek rozumem .

Gdyby kierował się rozumem. to już dawno wszyscy popełniliby samobójstwo z powodu bezsensu egzystencji.

 

oraz rozkosz jaką daje delektowanie się Jego arcydziełami

Fakt. Wierzący przez wieki rozkoszowali się paleniem na stosach. Prawdziwe arcydzieło.

[muls]

Bóg dał mi życie (nie bezpośrednio lecz pośrednio ) oraz rozkosz jaką daje delektowanie się Jego arcydziełami , w których przejawia się Jego niewypowiedziany geniusz , piękno , doskonałość , mądrość , majestat i moc . Pewnie powiesz , że jest to moje wyobrażenie Boga i masz rację , dzięki swojemu rozumowi i zmysłom każdego dnia odkrywam go na nowo i jestem wdzięczny Stwórcy za to , czym mnie obdarował i że dał mi się poznać . I gdy będę umierał i nawet jak nie zasłużę na hojność naszego Boga (nie można zasłużyć na życie , to DAR Boga), to i tak będę się cieszył , że Wszechmocny istnieje i bardzo chciałbym żyć , kiedy Bóg znów będzie sprawował władzę nad Ziemią , życie bez Boga w dłuższej perspektywie jest bezcelowe i puste .

 

 

 

Małpa nie zadaje sobie pytań : skąd się wzięła , dokąd zmierza i co zastanie po śmierci , małpa kieruje się instynktem a człowiek rozumem .

nastepna glupota na miare boga z fasonem czlowieka..Taka boska miara innych .A po co to malpie.zeby miec potem takie idiotyczne pragnienie boga ze strachu co pozostanie po smierci.Malpa by sie usmiała.Z takich pragnien,strachow i takiego boga.

[fox733]

Ja sie pytałem pana Numerka(123...) o to co dał mu bóg oprócz nadziei. A on napisał, że wszystko,,,oprócz nadziei. Znaczy się, że Pan Numerek jest współistotny Panu Bogu.

[23031970]

Gdyby kierował się rozumem. to już dawno wszyscy popełniliby samobójstwo z powodu bezsensu egzystencji.

 

 

Fakt. Wierzący przez wieki rozkoszowali się paleniem na stosach. Prawdziwe arcydzieło.

 

Kubri w myśl tego , co napisałeś kierujesz się instynktem a nie rozumem .

 

Ludzie naprawdę wierzący w Boga nie palili ani nie rozkoszowali się paleniem bliźnich na stosie .

[muls]

a skad ta wiara jak ludzie naprawde wierzacy w boga wywalaja sie w powietrze.

[23031970]

Ja sie pytałem pana Numerka(123...) o to co dał mu bóg oprócz nadziei. A on napisał, że wszystko,,,oprócz nadziei. Znaczy się, że Pan Numerek jest współistotny Panu Bogu.

 

 

"bardzo chciałbym żyć" - Fox 33 a czym są moje słowa , jak nie nadzieją ?

 

a skad ta wiara jak ludzie naprawde wierzacy w boga wywalaja sie w powietrze.

 

Spytaj ich zanim się "wywalą w powietrze ?"

 

W tym cały problem, że wierzący kierują się instynktem...

 

Podaj jakiś przykład ?

[muls]

a wierzysz ze niewierzacy wywali sie w powietrze?

 

tylko taki idiotyzm jak wiara ma takom moc.

[23031970]

a wierzysz ze niewierzacy wywali sie w powietrze?

 

tylko taki idiotyzm jak wiara ma takom moc.

 

 

Jak powiedział Kubri , ludzie wierzący kierują się instynktem wobec powyższego zapytaj ateistę o tą ważką dla ciebie "kwestyję"

[Grzegorz7]

Przykład?

Moi znajomi chodzą do kościoła mimo, że nie podoba im się to co pieprzy tam miejscowy proboszcz..

Nie potrafią uzasadnić tej potrzeby...,

 

Takie mimowolne łażenie jak wielka wędrówka gnu po równinach Afryki...

Instynkt.

[23031970]

Przykład?

Moi znajomi chodzą do kościoła mimo, że nie podoba im się to co pieprzy tam miejscowy proboszcz..

Nie potrafią uzasadnić tej potrzeby...,

 

Takie mimowolne łażenie jak wielka wędrówka gnu po równinach Afryki...

Instynkt.

 

Skoro nie podoba im się to , co pieprzy miejscowy proboszcz , to znaczy że myślą i wyciągają wnioski a to oznaka rozumu a nie instynktu , swoją drogą zastanawiam się czemu twoi znajomi bawią się w taką maskaradę ?

[fox733]

Lepiej bym tego nie opisał.

Panie Grzesiu:)

[Grzegorz7]

Ach Panie Fox.

Taki Pan miły :D

[747]

Przykład?

Moi znajomi chodzą do kościoła mimo, że nie podoba im się to co pieprzy tam miejscowy proboszcz..

Nie potrafią uzasadnić tej potrzeby...,

 

Takie mimowolne łażenie jak wielka wędrówka gnu po równinach Afryki...

Instynkt.

W Kościele mieszka Bóg.

Kościół to święte miejsce.

[fox733]

A gdzie ma kibel?

[Grzegorz7]

W kościele?

 

Nie sądzę.

Jeśli Bóg istnieje to mieszka w moim ogródku...

[fox733]

Pod waunkiem, że wyprowadził się z mojego...

O ile Pan Muls go wyrzucił, bo podobno lubili popijać razem...

[jar1]

 

Ja nie gloryfikuję nauki aczkolwiek doceniam jej wkład w naszym życiu . Nauka nie zastąpiła mi Boga .

Celem nauki nie jest zastepowanie Boga. Skąd w ogóle taka alternatywa?

 

Przykład?

Moi znajomi chodzą do kościoła mimo, że nie podoba im się to co pieprzy tam miejscowy proboszcz..

Nie potrafią uzasadnić tej potrzeby...,

 

Takie mimowolne łażenie jak wielka wędrówka gnu po równinach Afryki...

Instynkt.

 

To nie instynkt, to zniewolenie. U człowieka nazywane w tym przypadku odruchem Pawłowa.

 

W Kościele mieszka Bóg.

Kościół to święte miejsce.

 

To po cholerę tyle kościołów jak jest jeden Bóg? Jakaś rozpiska dyżurów by się przydała.

[Kubri]

Jak powiedział Kubri , ludzie wierzący kierują się instynktem

Kubri to może powiedzieć, że nie potrafisz czytać ze zrozumieniem.

 

Kubri powiedział że człowiek kieruje się instynktem życia, a nie rozumem. A dokładniej tym co ma między nogami. Tak samo jak każda małpa i inne żywe bydle na tym świecie, którego celem jest powielenie się w imię egzystencji.

[jar1]

Ty to mów o sobie a nie o człowieku. :)

[23031970]

Celem nauki nie jest zastepowanie Boga. Skąd w ogóle taka alternatywa?

 

 

 

To nie instynkt, to zniewolenie. U człowieka nazywane w tym przypadku odruchem Pawłowa.

 

 

 

To po cholerę tyle kościołów jak jest jeden Bóg? Jakaś rozpiska dyżurów by się przydała.

 

Jar ja napisałem , że mnie nauka nie zastąpi Boga a nie , że celem nauki nie jest zastępowanie boga .

 

Kubri to może powiedzieć, że nie potrafisz czytać ze zrozumieniem.

 

Kubri powiedział że człowiek kieruje się instynktem życia, a nie rozumem. A dokładniej tym co ma między nogami. Tak samo jak każda małpa i inne żywe bydle na tym świecie, którego celem jest powielenie się w imię egzystencji.

 

 

Kubri niepotrzebnie się pieklisz , przecież to Ty parę postów wcześniej napisałeś , cyt. : "Gdyby kierował się rozumem. to już dawno wszyscy popełniliby samobójstwo z powodu bezsensu egzystencji." stąd wniosłem , że według twojej oceny , wszyscy ludzie , którzy jeszcze nie targnęli się na własne życie , kierują się instynktem a nie rozumem . Piszesz niedorzeczności a potem masz jeszcze do mnie pretensje , bez urazy , osobiście mam o Tobie jak najlepsze zdanie i w wielu wątkach chętnie czytuję Twoje wpisy , gdyż są zasadne i miło się je czyta , z poważaniem , Piotrek

[grzechniks]

materia najwięcej wyraża poprzez świadomość, stąd dążenie do kreacji obiektów myślących, bowiem

myśl jest apogeum formy istnienia materii.

człowiek powstał, bowiem nie było innej możliwości.

niestety nie jest to zasługa żadnej Nadistoty.

 

a człowiek? im więcej szczęśliwych ludzi tym lepiej.

nic więcej świat nie może zaoferować.

[23031970]

materia najwięcej wyraża poprzez świadomość, stąd dążenie do kreacji obiektów myślących, bowiem

myśl jest apogeum formy istnienia materii.

człowiek powstał, bowiem nie było innej możliwości.

niestety nie jest to zasługa żadnej Nadistoty.

 

a człowiek? im więcej szczęśliwych ludzi tym lepiej.

nic więcej świat nie może zaoferować.

 

Dlaczego nie było innej możliwości ?

[KrzysiekA]

Dlaczego nie było innej możliwości ?

Chociaż by dlatego że istota która stworzyłaby nasz świat musiałaby być bardziej skomplikowana niż ten świat czyli musiałaby się składać z większej ilości elementów i znajdować się w większej przestrzeni być może o większej ilości wymiarów. Wtedy samo nasuwa się pytanie skąd się wzięła ta istota, skąd wzięła się przestrzeń w której ta istota istnieje. Wtedy pojawia się pytanie stwórcy który stworzył Boga. I można tak w nieskończoność przy czym każda istota nadrzędna musiała by być coraz bardziej skomplikowana.

Proszę tylko nie pisz że Bóg istniał wiecznie.

Skoro Bóg może istnieć wiecznie to nie widzę powodu dlaczego obecny wszechświat nie może być wieczny. A skoro jest wieczny to z rachunku prawdopodobieństwa wynika że życie prędzej czy później musiało powstać.

Jak to mawiał Sherlock Holmes najprostsze wytłumaczenie jest najbardziej prawdopodobne a niestety dla Boga wytłumaczenie powstania życia bez jego osoby jest najprostsze.

Tak naprawdę to wsadzenie w teorię ewolucji Boga nie jest żadnym wytłumaczeniem tylko wprowadzeniem stałej która przyjmuje różne wartości. W ten sposób każdą niewiadomą można wytłumaczyć przy pomocy osoby Boga.

Tylko że tak naprawdę nie jest żadne wytłumaczenie tylko zepchnięcie całej niewiedzy pod dywan zwany Bogiem.

Teraz na każde pytanie na które nie znamy odpowiedzi odpowiadamy bo Bóg tak chciał lub bo Bóg to stworzył.

To nie jest odpowiedź na żadne pytanie.

Wyobrażasz co by się działo gdyby fizyka tak jak teoria ewolucji przeczyła nauce biblii. Wtedy znaleźli by się idioci którzy twierdziliby że grawitacja działa bo Bóg tak chce i że fizyka to nie nauka. Fizyka byłaby wtedy na poziomie kamienia łupanego.

Dlatego kreacjonistycznym idiotom trzeba powiedzieć zdecydowane nie. Przyjęcie Boga jako stwórcy życia powoduje zrezygnowanie z wytłumaczenia prawdziwych mechanizmów które doprowadziły do powstania życia na ziemi.