Skocz do zawartości
IGNORED

Teoretycznie - jaki sprzęt do rocka/metalu?


Jędruś

Rekomendowane odpowiedzi

Hej

 

wczoraj z ziomkiem testowaliśmy mój sprzęt (3 drożne CREDO na Dynaudio Esotecu i SS 18 średnioniski plus niski 21 SS plus A88-t na 6550) w połączeniu z Marantzem strumieniowym NA 7004 i przygotowanym Flaczkami. Muzyka ciężkawa i bardziej ciężka. NIe pytajcie o tytuły bo to nie moja bajka i nie znam wykonawców. Generalnie Flaczki robione jak należy - ze źródeł oryginalnych.

 

O ile w przypadku Jazzu, składów akustycznych i odpowiednio umiejscowionym wokalu - sprzęt gra rewelacyjnie i wszystko wskazue na to, że zostanie u mnie na dłuuuużej. Więcej szczegółów podam jak się osłucham, natomiast wracając do rocka/metalu - grało to...słabiutko! Płasko, bez magii, bez przestrzeni, separacji instrumentów a im głośniej tym...po prostu głośniej. Aż się zastanawiałem, czy to możliwe, by zmieniając źródło ze Stelmacha z płytą Niedźwiadka w środku na w/w Marantza i muzykę cięższą - aż tak się zepsuła jakość i potęga dźwięku. Zrobiliśmy więc flaczki z Niedźwiadka i puściliśmy po strumieniowym - czar wrócił, przestrzej również, detale...może było ciut bardziej analitycznie - ale to zapewne kwestia DACA i IC.

 

Niemniej do czego zmierzam - czy to za słaby sprzęt do takiej muzyki, czy zupełnie nie do niej, czy też może muzykę taką nagrywają super marne wytwórnie?!

 

Jeśli to kwestia sprzętu - pytanie brzmi czysto teoretycznie (bardziej dla kumpla) - jaki sprzęt nadaje się do ciężkiej muzyki? By estradowy wykop, powietrze i separacja instrumentów od siebie i wokalu miały faktycznie miejsce?

Na pytanie w sumie odpowiedziałeś sobie sam. Nie podałeś nazw kapel ani okresu, w którym płyty były zmasterowane. Może są dotknięte "magią" Loudness War i mają mizerną dynamikę. Z powodu marnych realizacji może się okazać, że żaden sprzęt nie da estradowego wykopu, powietrza i separacji. Domyślam się, że przy nagraniu i masteringu tego typu muzyki realizatorom średnio zależy na tym, żebyś mógł w domowym zaciszu usłyszeć w którym momencie pękła muzykowi struna i przeklął itp. Bardziej chodzi chyba, żeby było głośno. Wymiana sprzętu i cała żonglerka może nie przynieść oczekiwanego efektu. Pozdrawiam.

Jazz lub jakieś małe składy akustyczne są o wiele łatwiejsze do odtworzenia. Mam na myśli, że przyjemnie się tego słucha, bo jest mało instrumentów i słychać tę poszukiwaną "przestrzeń".

Natomiast przy wszelkich odmianach cięższego rocka czy metalu robi się przysłowiowa miazga. Większość audiofilskich kolumn, czarujących na jazzie, akustycznej, mlaskaniu wokalistów, padają jak muchy gdy przyjdzie czas na metalowych czaderów, riffy i perkusyjne awantury. Jak do tego dodamy kiepską realizację płyt to kłopot murowany. Trzeba próbować, nie ma recepty. Znajomy fanatyk mocnego kopa ma zestaw Rotela i wiem, że nie zamieni na nic innego. Wiem bo próbował i nie było sensu - powyżej pewnego pułapu nie jest już wcale lepiej.

Dokładnie, mam takie same przemyślenia konrads.... Słucham wielu gatunków i na metalu, rocku jest zwykle znacznie gorzej. Prawdą jest, że te rockowo metalowe płyty są dużo gorzej nagrywane. Zdarzało mi sie słyszeć niezłe a nawet dobre, ale większość to kicha. W porównaniu z jakimkolwiek jazzem czy nawet muzyką filmową jest przepaść. Analityczność jest wrogiem źle nagranych płyt, a każdy w miarę porządny sprzęt o tę analityczność się ociera. Zdarzają się kombinacje bardziej muzykalne, ale i tak zła płyta wylezie i wróci na półkę. Coż, może jakaś porządna lampa przekłamująca rzeczywistość dałaby lepszy odbiór. Czy będzie jednak kop i dynamika..... w lampach często to kuleje. Trzeba próbować i starać się stworzyć w miarę uniwersalną kombinację.

Wydaje mi się ,że wzmacniacze Exposure i NAD nadawałyby się do metalu. Słuchałem na Exposure ZZ TOP - był wykop, dynamika, ostry atak. Roksan Kandy K2 był bardziej miękki, analogowy. NADy też są mocne, takie bardziej "prymitywne".

"Oni rzekli: Panie, tu są dwa miecze. Odpowiedział im: Wystarczy." (Łk 22, 38)

"Lecz teraz - mówił dalej - kto ma trzos, niech go weźmie; tak samo torbę; a kto nie ma, niech sprzeda swój płaszcz i kupi miecz!" (Łk 22, 36)

Gość rydz

(Konto usunięte)

Do Rocka-Metalu,wzmacniacz-końcówka mocy,charakterystyka,moc,wydajność prądowa,wycofanie najwyższej góry,ma być mocna rozdzielcza ŻYLASTA zbliżona ku średnicy

średnica bez zawoalowań,podbarwień,bas średni i jego wyższy podzakres pracujący z szybkością kar...inu maszynowego,100% zadowolenia jeżeli taki znajdziesz,poniżej 10,000 tysi ciężko!

Zgadzam się z rydzem. Potrafią wam kolumny zagrać dobrze ten kawałek?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Na słuchawkach perkusja brzmi dobrze ale na kolumnach dźwięk się zlewa. Też uważam, że ostre granie jest najtrudniejsze,

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zgadzam się z rydzem. Potrafią wam kolumny zagrać dobrze ten kawałek?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Na słuchawkach perkusja brzmi dobrze ale na kolumnach dźwięk się zlewa. Też uważam, że ostre granie jest najtrudniejsze,

Na herbetach 7 i 250 Wattowym wzmaku jest nawet ok (twarda dominująca średnica), ale słyszałem lepsze sprzęty na takiej muzie. Paradigmy, chociaż cięły trochę w uszy na górze to dawały niezły wykop i fajne przyłożenie ze stopy a także rewelacyjną selektywność. Kierował bym się w te rejony.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dosłownie kilka dni temu kupiłem B&W cm9. Muzyka głównie metal. Słuchałem różnych kolumn. Dla mnie tylko te były godne uwagi. Bas głęboki, b.dobrze kontrolowany, naturalna średnica, wokal i gitary lekko na pierwszym planie, góra zróżnicowana nie dominująca. Obecnie wzmak denon 1500R docelowo do zmiany może na koncowkę Rotela, zobaczymy. Generalnie do tej muzyki potrzebny jest wzmak o b.dobraj wydajności prądowej, co zapewni dobre p....cie na stopie i werblu. Nie zapominajmy o przyzwoitych kablach, niekoniecznie drogich.

Do tego typu muzyki coś z maksymalnie dobrą kontrolą i wykopem/wysoką dynamiką. ... może jakieś aktywne monitorki, np. ADAM S4X-V (bas 12" napędzany wzmacniaczem 0,5 kW, średnica 6" 250 W, trójdrożna zwrotnica aktywna, więc nie ma strat w kontroli/dynamice/mocy) .

Gość rydz

(Konto usunięte)

Dokładnie,fragment który zamieścił Uriel,tzw sieczka górny zakres o którym pisałem między innymi musi być wycofany,rozdzielczy,żylasty,inaczej d..pa blada,co do Jazzu,małe składy Jazzowe conajmniej dobrze odtworzy nawet budżetówka,ale nie Rock-Metal:)

Do Rocka i Metalu z Credo ,bo doczytałem z drugiej ręki np Gryphon Calisto lub AVM dzielone z monoblokami i mamy jazdę w Rocku-Metalu i nie tylko:)

rydz to nie dla mnie ma być sprzęt, także CREDO być nie musi, a nawet lepiej, jakby nie było (dostępność).

Serwacy wydawało mi się, że Cayin ten jest bardzo wydajny, świetnie przecież porusza ciężkie do napędzenia CREDO.

 

Poza tym Panowie - wszyscy dobrze wiemy, że składy akustyczne, tym bardziej te mniejsze, łatwiej jest odzworować z magią. NIe miałem jedank pojęcia, że będzie tak wielka różnica w przypadku muzyki ciężkiej :(

 

Jak macie jeszcze propozycje sprzętowe dla muzyki ciężkiej - śmiało rzucajcie konkrety.

Gość rydz

(Konto usunięte)

Jędruś,ale muzyka ciężka odbiega w jakimś stopniu od ostrego Rocka czy Metalu,tam nawet lekkie podbarwienia riffów gitarowych są wskazane bo nadają tej muzyce właściwego ciężaru i potęgi,wiemy o czym mowa?:)ostry Rock-Metal to trochę inna odsłona,nie takie to proste:) jaki fundusz przeznaczony za zestaw?

Dosłownie kilka dni temu kupiłem B&W cm9. Muzyka głównie metal. Słuchałem różnych kolumn. Dla mnie tylko te były godne uwagi. Bas głęboki, b.dobrze kontrolowany, naturalna średnica, wokal i gitary lekko na pierwszym planie, góra zróżnicowana nie dominująca. Obecnie wzmak denon 1500R docelowo do zmiany może na koncowkę Rotela,

 

Serio uważasz, że to dobrze gra? Hm, ja też słucham bardzo dużo metalu, ale przy CM9 po odsłuchu do metalu mi jakoś nie pasowały. Poszedłem 2torowo, mam lampę i tranzystora i na lampie metal brzmi dopiero "mięsnie" i potężnie :)

Zgadzam się z rydzem. Potrafią wam kolumny zagrać dobrze ten kawałek?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Na słuchawkach perkusja brzmi dobrze ale na kolumnach dźwięk się zlewa. Też uważam, że ostre granie jest najtrudniejsze,

Potrafią.

Ale w temacie:

Nie ma systemów do ciężkiego rocka i innych do Jazz`u.

Dobry system zagra wszystko!

Ale to prawda, że lekki jazz`ik zagrają zwykłe pierdziawki z marketu ;)

Żartuję!

Fundament basowy do w jazz`ie podstawa. Zauważam wśród melomanów taką niedbałość o niuanse na dole. Nie dziwi to jak przyjrzeć się na czym słuchają; zespoły BR z woofer`ami 16cm. Tragedia!

Druga sprawa:

Jak jest taki atak to i wydajność prądowa zasilacza i wzmacniacza musi być odpowiednia.

 

Oczywiście zapomniałem dodać o akustyce pokoju.

Często to ona powoduje nachalny chaos przy gęstej muzyce.

Ale kto zwraca uwagę na akustykę?

 

O masterach płyt Koledzy już wspominali, szczególnie w metalu jest najczęściej do dupy...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

SVART, zależy z czym zestawiłes cm9. Jeżeli był źle dobrany wzmak to domysłam się że zagrało bardzo sucho. Do tych kolumn dobry jest wzmak, który lekko!! zaokrągli niskie tony na samym skraju. Słuchałem np. cm9 z MF m6 i rzeczywiscie metal tragedia. Poza tym niektórzy myślą że jak metal to musi być głośno, ostro duzo basu itd, ale to nie tędy droga. Co do lampy, nie jest zły pomysł, ale trzeba lubic dość cieple granie.

 

RYDZ, tu masz rację, muzyka ciężka, rock itd to inna bajka niż sam metal. Tu głównie potrzebna wbrew pozorom dobra średnica inaczej nie będzie gitar.

 

Akustyka to ponad połowa sukcesu. Osobiście przez to przechodziłem.

Mam podobny dylemat...Typowy scenariusz: slucham tego i tamtego na tym i tamtym sprzecie. Brzmi dobrze a czasem nawet lepiej :) W koncu wrzucam metal...aaaahhh i znow ch...pocielo mi uszy :(

 

Do tej chwili jedyne kolumny ,ktore sie sprawdzily przy takiej muzie to PMC TB2plus. Latwe do napedzenia,zadnego balaganu, "slodka" gora, instrumenty ladnie odseparowane, "odpowiednia" ciezkosc i waga gitary, bebnow tylko...no wlasnie braklo mi iskry w muzyce. PMC na moj gust wydaly mi sie zbyt sterylne ale wiem ,ze wielu osobom to nie przeszkadza lub tak ich nie odbieraja. Zakladam tez ,ze duza wage odgrywa tu sprzet towarzyszacy i akustyka ( ta druga u mnie z pewnoscia nie najlepsza)

 

Jesli chodzi o budzetowy wzmak to polecilbym Exposure 2010. Gra klarownie, z wykopem i nie kosztuje fortuny.

 

Pozdro

Ten utworek ( z resztą fajny ),brzmi na moich Paradajmach całkiem nieźle, naprawde dobry bas i wokole ale w średicy trochę chaosu.

Ja też generalnie słucham rock/metal i dobrze na moim zestawie się te gatunki prezentują ale czasami mam drobne "pretensje", które jak koledzy wyżej wspomnieli wynikają generalnie ze słabej jakości nagrań, bo np. niektóre flaci Comy grają naprawdę rewelacyjnie.

  • 7 miesięcy później...

Może juz trochę po czasie, al epytanie wydaje się być wciąż aktualne...

 

Spróbuj posłuchać kolumn Taga Harmony Platinum V2 (F-100, F-80, lub F60 - te posiadam). Poważnie!

Kolumny nie ociągają się. Dość wyrównane, przy okazji niedrogie i otwór BR z przodu. U mnie gra to z Harmanem HD 970 (tu mam pewne niedostatki) oraz z ampli Denona DRA-95VR (stary,ale jary). Podmieniając HD 970 na Onkyo DX-7355 uzyskałem spore zmiany (kable bardzo podstawowe). Dźwięk ogólnie się "otworzył", ale i odchudził względem Harmana. Góra i dół na Onkyo były lepsze w sensie różnicowania brzmienia, zmiany "garnków" na perkusji w przypadku Onkyo skutkowały świetnym różnicowaniem brzmienia, także wokale były bardziej otwarte i zróżnicowane (na pewno wolałbym rozpoznawać głos odtwarzając na Onkyo niż na Harmanie. Moja żona też to słyszała, mimo, że nie ma takiego "bzika" jak ja. Natomiast czystość wysokich zdecydowanie na korzyść Harmana - Onkyo nieco je brudziło-zapiaszczało (w ciężkiej muzie to nawet plus). Dynamika, może z racji masy dźwięku lepsza jakby u Harmana.

Do wieczornych odłuchów na dobranoc - HK ;-). Dźwięk płynie aksamitnie i miło...

I to wszystko usłyszałem zmieniając jedynie odtwarzacz. Ampli jest moim zdaniem dość "kliniczny" dlatego zasługę za to różnicowanie dźwięku w zależnośći od podłączonego odtwarzacza, przypisuję naprawdę solidnym (w tej cenie) kolumnom.

Wspomnianego utworu oczywiście posłuchałem, niestety jedynie na Harmanie, ale jestem wręcz pewny, ze na Onkyo byłoby tylko lepiej w kwestii rozdzielczośći szybkich dźwięków.

 

----------------

Takie off-top...

Gdyby ktoś miał dobrą alternatywę (z doświadczenia a nie oczytania), dla HD 970 to chętnie ją poznam. Lubię i metal i rocka i inne spokojne nagrania różnych gatunków. Kolumny na razie są w moim zestawie najpewniejszym punktem systemu.

Za odtwarzacz wstawiłbym chętnie coś z Arcama lub Audiolaba - wiem drogie, nie mogę przekroczyć 700-800zł.

Za ampli to chyba w tej chwili myślę o HK 680, 690, lub HK 980. Może coś z Rotela. Najlepiej żeby miał wbudowany przetwornik DAC (wtedy jeszcze chętniej pomyślałbym o zmianie HD 970) ;-)

Za ampli to chyba w tej chwili myślę o HK 680, 690, lub HK 980. Może coś z Rotela. Najlepiej żeby miał wbudowany przetwornik DAC (wtedy jeszcze chętniej pomyślałbym o zmianie HD 970) ;-)

 

Ten DAC będzie Ci ograniczał wybór. Weź daca osobno i masz pełny wybór wzmaków.

Powrót po dłuższej przerwie...

dobry DAC, który odtwarza FLAC'ki,

 

Wydaje mi się, że mylisz pojęcia. Odtwarza flacki zawsze transport (np. komputer) i przesyła dany rozkodowany format w formie cyfrowej do DACa. DAC zamienia tylko sygnał cyfrowy na analogowy, normalnie nie ma w sobie kodeków.

Powrót po dłuższej przerwie...

W dniu 24.03.2012 o 15:08, Uriel napisał:

Zgadzam się z rydzem. Potrafią wam kolumny zagrać dobrze ten kawałek?

Na słuchawkach perkusja brzmi dobrze ale na kolumnach dźwięk się zlewa. Też uważam, że ostre granie jest najtrudniejsze,

Może nie na temat ale kurna jakie g...wno. co to jest? Techno-metal? Od kilku dobrych lat tworzy się pełno kapeli pseudo metalowych. Zdecydować się nie mogą czy ma być mocno i ciężko czy pe...lsko tak jak w tym kawałku. Jeszcze pełno elektroniki, klawisze jak z imprezy techno, grane jednym palcem.

Metal ma być metal.

Dobry techniczny metal.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Harmonie, kontrapunkty, podziały, praca sekcji rytmicznej, paradidle. Nie musi komuś wpadać w ucho ale jest technicznie zagrane. Bez kompromisów.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Tutaj z kolei coś mocniejszego. Nie ma tu wyrafinowania, ale jest cios, walec, który miażdży bo tak ma być w metalu.

 

Przyglądam się "nowoczesnemu" metalowemu rynkowi muzycznemu i kupa gówna jest na nim. Prawie każda kapela to banda kompromisowych pedryli.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Odmienny obraz każde widzi oko a każde ucho inny słyszy śpiew. A każde serce gdy wejrzysz w nie ukaże własną słabość i grzech"

W metalu nie ma czarowania planami, ani srebrzenia się na górze. To brutalna muzyka dla prawdziwych facetów :) Mocny piec, tubowe piszczałki, ze 20cm na basie i można już mówić o jako takim wykopie. W klasie niższej i średniej nie wierzę, że można nabyć sprzęt który sumiennie zagra i symfonię i metal.

.

paradigm?

to ma być lek na całe zło?

czyli do rocka metalu paradigm....a do jazzu altus 110....a do techno co????

"...na pohybel gównozjadom po obu stronach lady..."

Tutaj z kolei coś mocniejszego. Nie ma tu wyrafinowania, ale jest cios, walec, który miażdży bo tak ma być w metalu.

Spoko, nic się nie zlewa ... realizacja całkiem OK ... podobnie jak Dead April linkowany wcześniej (tylko tam kompresja stratna wkurza)

Wydaje mi się, że mylisz pojęcia. Odtwarza flacki zawsze transport (np. komputer) i przesyła dany rozkodowany format w formie cyfrowej do DACa. DAC zamienia tylko sygnał cyfrowy na analogowy, normalnie nie ma w sobie kodeków.

 

 

Racja, racja - coś rozpędziłem się bezmyślnie... w pracy ;-D

Flacki odtwarzałby albo osobny odtwarzacz multimedialny z wyjściem cyfrowym (opto lub coaxial), albo udałoby się dopasowac BR. Co się uda "wyhaczyć i wykalkulować" mając na względzi eprzede wszystkim wyciśnięcie max dobrego dźwięku za min kasy, to się uda...

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.