Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

krótki opis latarki....

kupujesz najtańszą zwykłą bateryjną latarkę Led -na kilkanaście diodek.

wywalasz pojemnik bateryjny -pod płytkę z diodami lutujesz kabelki w szereg dając opornik około 100 -700 om -dobrać doświadczalnie zależnie od posiadanego zasilacza -zaczynamy dopierać od większych wartości zmniejszając aż jasność będzie wystarczająca.

 

zasilacz -praktycznie dowolny DC od 6 do 12V -moc minimalna -np. od anteny siatkowej itp -z zasilacza trzeba usunąć wszystko co jest za prostownikiem i naszą improwizowaną latarkę podpiąć zaraz za diodami. złożyć całość używając izolacji i przewodu..

 

można użyć zasilacza ac -a 4 diody dorzucić do wnętrza latarki. bezpieczniejsze rozwiązanie -bo nic nie przerabia się w zasilaczu...

koszt budowy -20-40zł. konieczne minimum wiedzy o elektryczności i umiejętność lutowania.

 

ze zwykłego oświetlenia - obroty na stroboskopych tarczach widać świetnie w świetle starych zwykłych świetlówek -zwykłych znaczy z dławikiem i zwykłym jarzeniowym zapłonnikiem.

troszkę gorzej widać w świetle zwykłych starych żarówek.

 

i absolutnie nie widać w żadnych nowoczesnych wynalazkach -wszelkie żarówki led, świetlówki energooszczędne itd -zasilane są z elektroniki która usuwa 50Hz -i daje albo prąd stały -albo całkiem różne częstotliwości własne.

 

nieźle sprawdzą się wszelkie stare neonówki od starych gramofonów.

Z tego co pamiętam, ktoś stosuje u siebie oryginalny pasek do gramofonu Pro-Ject 9.1 (kwadrat przekrój). Kupiłem ostatnio taki - świetnie się sprawdza. Może płaska powierzchnia pracy ma z tym związek? Ale nie o tym. Czy oryginał ma jakiś nadruk? Te całkiem płaskie, szerokie paski miały. Uwzględniając cenę paska - 40zet wolałbym kupić oryginał, choć jeśli to co kupiłem to zamiennik, to i tak nie ma co narzekać - świetnie się sprawdza. Mógłby ktoś sprawdzić u siebie?

Gość GratefullDe

(Konto usunięte)

Z tego co pamiętam, ktoś stosuje u siebie oryginalny pasek do gramofonu Pro-Ject 9.1 (kwadrat przekrój). Kupiłem ostatnio taki - świetnie się sprawdza. Może płaska powierzchnia pracy ma z tym związek? Ale nie o tym. Czy oryginał ma jakiś nadruk? Te całkiem płaskie, szerokie paski miały. Uwzględniając cenę paska - 40zet wolałbym kupić oryginał, choć jeśli to co kupiłem to zamiennik, to i tak nie ma co narzekać - świetnie się sprawdza. Mógłby ktoś sprawdzić u siebie?

 

Mój pasek od 9.1 jest też bez nadruku i podzielam Twoją opinię, że spisuje się bardzo dobrze. Mam nadzieję, że będzie trwały. Na razie od ok pół roku pracuje bezawaryjnie.

Czy ktoś z " Ad Fontowców " i nie tylko wymieniał igle w VMS Ortofon, mam na mysli lekki tuning. Np. przetwornik zostaje z VMS 10 mk II a igła dajmy na to z vms 20. Czy sama zamiana zmieni charkterystyke brzmienia,, czy to raczej niuanse, kosmetyka brzmienia ?

Na pewni zmieni się nacisk igły , 20 ma zalecany dużo mniejszy niż 10, szlif 20 tez lekko lepszy , tak więc ...

 

robiz

Odpisałem na prv ale może kogoś zainteresuje:Igła 10 jest agresywna i szybka.Bardzo dynamiczna---słucham na niej rocka.20 jest zdecydowanie cieplejsza i jakby bardziej szczegółowa.Nazwałbym ją uniwersalną.Wszystkie gatunki muzyki dają jednakową przyjemność.30 jest pełna szczegółów ale nie ma znamion przegięcia w żadną stronę.Cieplutko i perfekcyjnie.Znakomita do klasyki i słodkich jazzowych ballad.Próby przeprowadziłem dla tego samego body -pierwotnie VMS 20 MkII.UWAGA:W tą sobotę DO POŁUDNIA będzie u mnie sesja odsłuchowa i prezentacja kilku modeli gramofonu AD FONTES w różnych wystrojach.Mam dwa wolne miejsca na fotelach i czas zarezerwowany...Jeśli ktoś reflektuje zapraszam do Włocławka.Proszę o kontakt na pocztę forumową.

Witam,

 

planuję przesiadkę na nowy gramofon. Dlatego sprzedam mojego AD Fontesa. Plinta w kolorze czeczotka. Ramię węglowe. Talerz jednoczęściowy aluminiowy polerowany 10,2 kg. Obudowa sterowania silnikiem cała w kolorze plinty. Biżuteria dołączana przez Sndrzeja w komplecie (docisk płaski, poziomica, kable, waga, kluczyki itp.). Mata Zontek na talerzu. Ma chyba niecały rok, proszę spojrzeć po wpisach w tym wątku, jest też tam zdjęcie. Sprzedaję bez wkładki, chyba ze bedzie konkretne zainteresowanie, to Clearaudio Maestro Wood MM. Odbiór z Watszawy. W kierunkach Poznań, Szczecin, Bydgoszcz, Białystok, Rzeszów, Katowice, Opole mogę dowieźć.

 

Pozdro

Muszę przewietrzyć mój system…

Przejmuję sprzęt excela.

 

Pozdro

Edytowane przez pmcomp

Muszę przewietrzyć mój system…

To musisz sporo dopłacić. To są drogie rzeczy...:)

 

Postaram się dać radę. Napiszę o wrażeniach.

 

 

Edit: wyczytalem w postach ze ten moj talerz to 11,9 kg jak by komuś miało to sprawiać różnicę. W związku z tym excel będzie musial coś opuscić bo duza róznica wag sie robi.

 

Pozdro

Edytowane przez pmcomp

Muszę przewietrzyć mój system…

 

 

Postaram się dać radę. Napiszę o wrażeniach.

Jaka cena ?

 

Edit: wyczytalem w postach ze ten moj talerz to 11,9 kg jak by komuś miało to sprawiać różnicę. W związku z tym excel będzie musial coś opuscić bo duza róznica wag sie robi.

 

Pozdro

 

Witam a jaka cena za Fontka

Udzielam gwarancji na sprzęt z rynku wtórnego.Gdyby było po drodze,zapraszam do Włocławka na przegląd.A

Dlatego lubie coś o czym napisałem przed chwilą w dziale lampy w wątku o modyfikacji Unisona S6. Przeczytajcie.

 

Andrzeju, jeśli zamienie Fontesa na excela to będę mógł do Ciebie wpadac na kawkę i odsłuchy? Pełen podziw, szacun, ukłony i pozdrowienia. Twój gramofon zapalił mnie do winyla i analogu wogóle.

 

Zapomniałem napisać, że dbałem o Fontesa jak o własne dzieci. Stan prawie jak nówka od Andrzeja, wygrzany, przytulany, szeptany, że go uwielbiam. One to lubią i potrafią się odwdzięczyć.

 

Piotr

Edytowane przez pmcomp

Muszę przewietrzyć mój system…

Jestem już starym człowiekiem ,i niewiele mnie zdziwi więc oświadczam,że bez względu co teraz przytargasz do domu,zawsze będziesz Piotrze miłym gościem w mojej piwnicy odsłuchowej.Choć za ten ogrom pracy do której mnie zmusiłeś przy okazji zasilacza dalej będą mi się śniły po nocach całkowicie drewniane pudełka...Ale niech tam!Zrobiłem zapas wiśniówki- tak z 60% ma i czeka.P.S:A jednak eksperci pewnej komisji sejmowej mnie zadziwili.Dzięki Bogu , że nie piszą u nas na Forum......

Gość frywolny trucht

(Konto usunięte)

Po kiego te podchody pmcomp? Jesteśmy ciekawi. Niewinnie ciekawi :)

 

Zdobyłeś jakieś doświadczenie, coś okazało się lepsze. Dla ciebie.

Potwierdzam, serwis gwarancyjny dla Fontków z rynku wtónego działa, jest szybki i sprawny :o)

Właśnie we wtorek otrzymałem silnik i regulator po przeglądzie i regulacji.

Bardzo dziękuję Panie Andrzeju!

"Tynk pożera dźwięk" 747

Chciałbym poradzić się w kwestii pewnego problemu, który trapi mnie w moim Adfonciaku. Może mieliście podobne przypadłości, które rozwiązaliście i wspólnie z Panem Andrzejem dojdziemy gdzie jest problem.

Mam otóż problemy ze stabilnością obrotów. Przed dwoma tygodniami, po zakupie mojego Fonciaka, w trakcie odtwarzania dało się momentami słyszeć delikatne spowalnianie. Czasem obroty wracały, czasem już zostawały wolniejsze – nie były to bardzo duże odchylenia, jednak słyszalne.

Przesłałem łożysko, regulator obrotów i silnik Panu Andrzejowi. Sprawdził i wyregulował komponenty, a łożysko wypolerował.

Przez pierwsze dwa dni wszystko było super, natomiast wczoraj… tragedia!

Obroty co chwila spadały, czasami delikatnie, ale słyszalnie, czasem mocniej, natomiast kilkukrotnie spadły tak, że muzyka zabrzmiała jak „łoooołaaaa”. Szybko podregulowałem, ale taka sytuacja miała miejsce 4 razy podczas odsłuchu 1 płyty. Kiedy włączyłem 2 płytę, obroty spadły tylko trochę – już nie regulowałem ze strobo, tylko podszedłem i na słuch podkręciłem je. Potem już wszystko było w porządku do końca odsłuchu 2 płyty. Od razu zastrzegam: płyty są idealne, nie w nich problem.

 

Inna kwestia: za każdym razem, kiedy włączam gramofon, muszę regulować obroty. Jeśli wieczorem słucham, to rano znowu czeka mnie regulacja. Jeśli wyłączę na chwilę gramofon, to samo…

 

Analizując sytuację:

1. Raczej wykluczam łożysko. Po wypolerowaniu talerz kręci się i kręci, niemal bez końca. Wcześniej szybko się zatrzymywał. Może smarowanie? Używam jakiejś oliwy technicznej, dość płynnej.

2. Pan Andrzej uczulał, abym nie naciągał bardzo mocno paska (Pro-Ject), stosuję się więc.

3. Wychodzi więc, że regulator obrotów, bądź silnik - ?

 

Fonciak z Goldringiem 2400 gra tak, że kapcie spadają, ale strasznie deprymuje mnie sytuacja, kiedy zachwycam się muzyką, a tu co chwila jakiś zonk ze zniekształceniami…

Jeśli mieliście podobne przygody, bardzo proszę o wskazówki. Może przydadzą się mnie i Panu Andrzejowi w rozwiązaniu trapiącego mnie problemu.

"Tynk pożera dźwięk" 747

Gość frywolny trucht

(Konto usunięte)

Byś musiał wypożyczyć drugi silnik. Póki co odepnij ten, który masz, zdejmij metalową rolkę, zobacz czy syf jakiś się nie nakręcił na ośkę silnika, pokręć oską- czy czujesz opór, trudno obrócić? Czy ośka obraca się z jednostajną łatwością, czy haczy od czasu? Na wszelki wypadek zostaw z kropelkę oliwki maszynowej, poobracaj paluchami, żeby oliwka zeszła głębiej.

Dziękuję za radę Koledzy!

Wykonam zalecone czynności - być może przyczyna jest banalna...

"Tynk pożera dźwięk" 747

nie znam się za bardzo ale jeśli mechanika jest sprawna to pozostaje kwestia zasilania / silnika chyba...

Silnik i sterownik sprawdzałem elektrycznie i mechanicznie.Był ok.Raczej zbyt gęsty olej.Proponuję umyć łożysko i spróbować WD40.Do posmarowania łożyska tej konstrukcji stosuje się 1 kroplę wodnistago oleju.Łożyska w których tuleja jest z tworzywa praktycznie nie wymagają smarowania.Wystarcza wstępne rozprowadzenie 2-3 kropli i usuniecie nadmiaru chusteczką higieniczną..Oczywiście nie można wykluczyć awarii sterownika czy silnika.Tu pomocne jest zmierzenie napięcia na silniku/gniazdo wyjściowe/Jeśli napięcie stoi z dokładnością do setnych części Volta jest ok.W sumie układ powinien być stabilny i powtarzalny po każdym włączeniu.Jest jednak jedno ale:Zmiany temperatury i związane z tym naturalne procesy rozszerzalności metali powodują,że korekty są czasem potrzebne.Po to zastosowałem regulator z precyzyjnym potencjometrem..

Chciałbym poradzić się w kwestii pewnego problemu, który trapi mnie w moim Adfonciaku. Może mieliście podobne przypadłości, które rozwiązaliście i wspólnie z Panem Andrzejem dojdziemy gdzie jest problem.

Witam.

Miałem swego czasu dokładnie ten sam problem i winowajcą okazał się silnik, który z jakiegoś powodu zakończyl swój żywot, tj. kręcił się jak chciał :)

Pan Andrzej nadesłał nowy silnik w ramach gwarancji i po problemie:)

Pozdro.

Panie Andrzeju,

 

Czy mam rozumieć, że do smarowania mam użyć odrobinę WD40?

"Tynk pożera dźwięk" 747

Tak.Pozwoli to na sprawdzenie , czy można wyeliminować łożysko jako przyczynę kłopotów.

Eee tam, łożysko. Łożysko jest albo dobre, albo zepsute. Nie może być przez pięć minut dobre, później niedobre i znów samo z siebie na kolejne pięć minut dobre, po czym pod koniec strony płyty ponownie zepsute. Jak ten gramofon trzeba rozpędzać "na pych", to się nie ma co dziwić, że silnik wcześniej czy później diabli wezmą.

A nie funpage jeśli już?

Jak już po polsku to fanpejdż.

:)

Pozdro

Muszę przewietrzyć mój system…

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.