Skocz do zawartości
IGNORED

WINYL,BRZMIENIE.


Gość rydz

Rekomendowane odpowiedzi

Ponieważ oczywiście będziesz robił nadal to co robisz, to będziesz nadal skutecznie, acz niepotrzebnie, generował konflikty.

 

tak Yulu, głosiłem, głoszę i nadal będę głosił wyższość winylu nad cd, ponieważ takie jest moje przekonanie i nie widzę powodu żeby w tej sprawie milczeć, jak to sugerujesz, w imię niewywoływania urojonych konfliktów. Właśnie różnica zdań i opinii jest tym, dzięki czemu forum żyje i jest atrakcyjne. Oczywiście trzeba przy tym zachować umiar i odrobinę dobrego smaku, aby jak napisał sławekk, było to w miarę strawne. Zatem raczej należy krytykować opinie i poglądy z którymi się nie zgadzamy, a nie interlokutora. Niestety nie wszyscy o tym pamiętają. Co do fanatyzmu, to fakt, że jestem fanatykiem winyla, bo winyl na to zasługuje ! Ty sam zresztą przyznasz chyba, że jesteś fanatycznym przeciwnikiem sprzętu i płyt wyprodukowanych w PRL-u i krytykujesz wszystko jak leci. Wymyśliłeś nawet do tego celu nowe słowo, którego nie ma w języku polskim. Pozbawiasz się przy okazji pięknego dźwięku polskich płyt /są takie ! i to całkiem sporo/, no ale to nie moja sprawa. Co do brzmienia winyla, to moim zdaniem doceniamy go między innymi dlatego, że mamy punkt odniesienia - właśnie płytę cd, której czas powoli się kończy, przynajmniej w środowisku miłośników dobrego brzmienia. pzdr.

excelvinyl winylmania blog szukaj

1337183571[/url'>' post='

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie znam melomana/audiofila, który przez lata obcując z dobrym systemem analogowym jak i równoważnym cyfrowym, posiadając dobry materiał do odtworzenia postawił przewage na cyfrze.

Jedyny mankamentem winylu? -> jego upierdliwa obsługa :-) bo brzmieniowo jest "przepaść" na korzyść dobrego LP.

ps

w 95% słucham CDP :-))

Nie znam melomana/audiofila, który przez lata obcując z dobrym systemem analogowym jak i równoważnym cyfrowym, posiadając dobry materiał do odtworzenia postawił przewage na cyfrze.

Jedyny mankamentem winylu? -> jego upierdliwa obsługa :-) bo brzmieniowo jest "przepaść" na korzyść dobrego LP.

ps

w 95% słucham CDP :-))

 

Ale nie na vinylach z PRL i do tego granych na polskim sprzęcie z tamtych lat. To jest szjas.Wiem bo miałem.

Jesteś w błędzie bo płyty CD przeszły w pliki 16/44 i to nie są żadne hires tylko większość osób która słucha z plików słucha tych z normalnych CD.

Tak więc płyta CD nie umarła i nie umrze za to Vinyl pozostanie tylko elitarnie za dużą kasę i liczyć się bedą tylko najlepsze wydania vinyli za 150zł i wiecej.

A jesli ty piszesz o sprzęcie z PRL-u i vinylach z tego czasu i...kraju, czyli PRL-owskich to Yul ma racje uważając to za dziadostwo ješli faktycznie tak uważa a tak napisałeś.

Mialem te sprzety 30 lat temu, setki vinyli też i te z Pewexu po 8$ za pojedyncze i 13.6$ za podwójne to fajnie grały a polskie wydawnictwa to był w 90% szajs, który nie umywa się do nawet najgorszych tłoczeń CD z lat 90-tych.

Podobnie sprzety z tamtych lat były nawet na tamte warunki....średnie i to patrząc optymistycznie a na dzisiejsze warunki to mają wartość jedynie sentymentalną a sonicznie to dno.

Stary, daj spokój, widzisz przecież że to beton.

Pozdro,

Yul

Ale nie na vinylach z PRL i do tego granych na polskim sprzęcie z tamtych lat. To jest szjas.Wiem bo miałem.

 

- nie podzielam tej opinii, wiele płyt z PRL brzmi bardzo ładnie. Wiem bo mam.

 

Stary, daj spokój, widzisz przecież że to beton.

 

Yul, prosiłem Cię, żebyś częściej oglądał TVP Kultura, ale widzę, że nie posłuchałeś mojej rady :(

excelvinyl winylmania blog szukaj

- nie podzielam tej opinii, wiele płyt z PRL brzmi bardzo ładnie. Wiem bo mam.

 

 

 

Yul, prosiłem Cię, żebyś częściej oglądał TVP Kultura, ale widzę, że nie posłuchałeś mojej rady :(

TVP Kultura jest dla tych, co myślą, że oglądając TVP Kulturę stają się kulturalni :))) Excelu, jak kulturę wynosisz z telewizji, to ja Ci...gratuluję :)))

- nie podzielam tej opinii, wiele płyt z PRL brzmi bardzo ładnie. Wiem bo mam.

 

 

Przykro mi ale nie wiesz. Żeby wiedzieć musiałbyś posłuchać na odpowiednim sprzęcie w przygotowanym do tego pomieszczeniu.

Wtedy faktycznie można by dyskutować o różnych aspektach brzmienia poszczególnych płyt zarówno na vinylu jak i na CD.

Na systemie na którym słuchasz w małym pokoju bez adaptacji akustycznej mimo całej sympatii dla muzyki nie masz pojęcia jak to jest.

Podam tobie prosty przykład motoryzacyjny bo to dobrze obrazuje zagadnienia również w audio.

Za komuny jeździłeś Polonezem, teraz masz np Opla Kadetta GSI 115KM i wg ciebie to najlepsze na świecie auto sportowe.

Ale nie wiesz jak się jeździ Mercedesem 63AMG, BMW M6, Porsche 911 Turbo czy Audi RS6 gdzie silniki mają nie 115KM a po 500-600KM.

 

Gdybyś objechał je wszystkie to wiedziałbyś że Opel Kadett GSI nie jest autem sportowym choć tak się tobie wydawało.

Podobnie jest z polskimi vinylami z lat PRL. Wydaje ci się że ładnie grają.Gdybyś posłuchał ich na dobrym analogowym systemie wiedziałbyś

że jest inaczej. Zresztą z CD tak samo. U ciebie mogą grać fatalnie a w wielu innych systemach grają 10x lepiej niż u ciebie vinyle.

 

Ale masz prawo mieć swoje zdanie jakie tylko chcesz. Możesz twierdzić nawet że Stalin wciąż żyje.

Chciałbym przeprosić za moje wcześniejsze wypowiedzi na tym wątku, wypita Metaxa pokazała mój poziom kultury. Czytając ostatnie wypowiedzi doszedłem do wniosku, że powstały spór związany jest z brakiem wspólnego podmiotu tegoż sporu - taki prosty błąd metodologiczny.Wydaję się , że po jednej stronie mamy silne przekonanie wyższości brzmienia analogowego (uzyskanego generalnie przy pomocy polskiej produkcji lat dawnych- i jest to jeden z podmiotów) z drugiej strony - dobrze zestrojony tor cyfrowy(prawdopodobnie najpiej gdyby nie miał nic wspólnego z naszą rodzimą produkcją lat przeszłych rzecz jasna) - i to jest drugi podmiot. A prawdopodobnie chodzi nam w tym wszystim o fun ze słuchania muzyki . Myślę , że dobrze byłoby gdybyśmy się dzielili naszymi wrażeniami jaka muzyka z jakiego nośnika nas raduje i co zrobić zeby wydać jak najmniej pieniędzy aby to uzyskać.

Sławek

musiałbyś posłuchać na odpowiednim sprzęcie w przygotowanym do tego pomieszczeniu.

 

- tak, to już mówiłeś, ale Ty nie masz nawet gramofonu ! czy się mylę ? może kup jakiś, nie musi być najwyższej klasy i posłuchaj parę dobrych winyli na swoim super sprzęcie i w swoim niewątpliwie przygotowanym pod względem akustycznym pomieszczeniu. Byłbym niesamowicie ciekawy twoich wrażeń i opinii po takiej sesji. No bo ja, abstrahując od jakości sprzętu, mogę porównać, a Ty nie. Dlatego nie bardzo można znaleźć wspólny mianownik w tej dyskusji. Teraz myję, 7 LP się suszy, jeszcze 15 minut i powędrują na talerz a ja zatopię się w krainie winylowego raju. Naprawdę życzę Ci abyś doświadczył tego wspaniałego uczucia, kiedy kładziesz umyty błyszczący czarny krążek na talerz i opuszczasz igłę a z głośników wydobywają się dźwięki, których nigdy nie słyszałeś z cd :))) pzdr.

excelvinyl winylmania blog szukaj

z tymi dźwiękami, których się nie da usłyszeć z cd - to prawda, nie chodzi o szum, ten bez znaczenia,

ucho obeznane z muzyką i wprawne, szmer-szum ignoruje, dostrzega instrumenty, wokal, mikrofony, salę, atmosferę - nie cyfrowe

 

bum-cyk-cyk

 

bum-cyk-cyk

 

bum-cyk-cyk

Metaxa jest ok.

Pozdrawiam

 

wszystko zależy ilu gwiazdkowa i ....znowu wokoło Macieju...to lepsze a to gorsze, to znasz, a tego nie poznałeś, więc nie mów, że wiesz, jak nie wiesz...

"Skąpski idzie na ambasadora, wysiada, rozumiesz? A jak on poleci, to poleci Korszul, poleci też Broński i zgadnij kto po nich poleci? Po nich polecę ja! To znaczy ja bym poleciał, gdyby nie Kazik i to dozorostwo."

- tak, to już mówiłeś, ale Ty nie masz nawet gramofonu ! czy się mylę ? może kup jakiś, nie musi być najwyższej klasy i posłuchaj parę dobrych winyli na swoim super sprzęcie i w swoim niewątpliwie przygotowanym pod względem akustycznym pomieszczeniu. Byłbym niesamowicie ciekawy twoich wrażeń i opinii po takiej sesji. No bo ja, abstrahując od jakości sprzętu, mogę porównać, a Ty nie. Dlatego nie bardzo można znaleźć wspólny mianownik w tej dyskusji. Teraz myję, 7 LP się suszy, jeszcze 15 minut i powędrują na talerz a ja zatopię się w krainie winylowego raju. Naprawdę życzę Ci abyś doświadczył tego wspaniałego uczucia, kiedy kładziesz umyty błyszczący czarny krążek na talerz i opuszczasz igłę a z głośników wydobywają się dźwięki, których nigdy nie słyszałeś z cd :))) pzdr.

Ale ciemnogród.

Jedyne co możesz porównać,to gramofon za 200zł z CDekiem za 100zł,z kolumnami na biurku,siedząc na fotelu w rogu pokoju :).

W Twoich warunkach lepiej gra gramofon,i to wszystko co możesz powiedzieć.

Twoje wypowiedzi o jakiejś wyższości jednego nad drugim,można wyrzucić do kosza,nie miałeś,nie masz,i nie będziesz miał żadnego porównania,co może jeden format lub drugi,póki nie wyjdziesz z tego swojego Ciemnogrodu.

Yamaha Piano Craft,gra lepiej od Twojego zestawu,a zgrywasz tu jakiegoś znawcę dobrego dźwięku,i wydajesz opinie uchem wielkiego Mistrza.

Jedynie to,że są tu kulturalni ludzie,i starają się Ci to powiedzieć w miarę rozsądny sposób,powoduje,że poziom dyskusji jest jakoś utrzymany.

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

-Teraz myję, 7 LP się suszy, jeszcze 15 minut i powędrują na talerz a ja zatopię się w krainie winylowego raju.

Nie za szybko?

Moim zdaniem dopiero po kilku godzinach całkowicie odparowywuje płyn i nie powoduje zniekształceń dźwięku.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.