Skocz do zawartości
IGNORED

Laptop jako transport lepszy od squezeboxa, jest to mozliwe?


antymalkontent

Rekomendowane odpowiedzi

No ja też nie piszę na podstawie "pomiarów". Miałem SBT i wiem w czym jest dobry a w czym ograniczony.

Z tym, że ta jego dobra strona to w zasadzie tylko cena.

Ale oczywiście nie zamierzam nikogo na siłę do niego zniechęcać.

 

No to rozwiń temat, co tam za zło siedzi i jak wygląda pomiarowo.

 

Errata.

Doczytałem że napisałeś :

 

No ja też nie piszę na podstawie "pomiarów"

 

Więc moje pytanie o pomiary nieaktualne.

Gość rochu

(Konto usunięte)

W systemie wartym niemal 4x więcej, niż te Wasze 10 tysiaków.

(...)

 

Drogi Sabało, może zamiast bajać od rzeczy opisałbyś te wspaniałe systemy?

Jakie klocki, czym spięte, na czym postawione, czym podłączone do sieci?

 

Rochu to pociągnij temat dalej. Co załatwia worldclock przy takim połączeniu.

 

Asynchroniczne USB załatwia taktowanie połączenia PC - konwerter.

A połączenie konwerter - zewnętrzny DAC to co?

Chyba jakiś zegar by się tutaj także przydał?

Nie sądzisz?

No ja też nie piszę na podstawie "pomiarów". Miałem SBT i wiem w czym jest dobry a w czym ograniczony.

Z tym, że ta jego dobra strona to w zasadzie tylko cena.

Ale oczywiście nie zamierzam nikogo na siłę do niego zniechęcać.

 

A ja nikogo nie zachęcam z kolei do S-Boxa.

Piszę tylko, że nie słyszałem róznicy w brzmieniu.

Wadą komputera/konwertera w stosunku do S-Boxa jest koniecznośc podpinania kabli, zaletą - większa uniwersalność.

Ale brzmienie: zabijcie mnie, gra to tak samo dobrze.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Oj Doktorku , Doktorku . Jak wszystko jest takie same to ,  czemu tak  zachwalasz Hawanę i wyminiasz lampki , skoro to wszystko jeden

ch....

Jednym słowem można słuchać i na kablu od prodiża , teź przepływa prąd . A prąd to prąd .

Z Twoim opisie jest jeszcze V-DAC , to co jeszcze posiadasz , ze Twój system kosztuje 4x wiecej :)

Chyba przesadzileś :)

 

Oj Doktorku , Doktorku . Jak wszystko jest takie same to , czemu tak zachwalasz Hawanę i wyminiasz lampki , skoro to wszystko jeden

ch....

Jednym słowem można słuchać i na kablu od prodiża , teź przepływa prąd . A prąd to prąd .

Z Twoim opisie jest jeszcze V-DAC , to co jeszcze posiadasz , ze Twój system kosztuje 4x wiecej :)

Chyba przesadzileś :)

Odsłuchy były prowadzone w następującej konfiguracji (podaję ceny za elementy nowe):

- okablowanie: IC + głośnikowy Nordost White Lightning: 320funtów

- wzmacniacz Sugden a21: 1650funtów

- kolumny PMC OB1 - 4400 funtów

- DAC MHDT Havana - koszt (z uwzględnieniem modyfikacji - lampa NOS + chipy) - 600 funtów

Razem: 6970 funtów szterlingów czyli 35 616 zł po dzisiejszym kursie. Brzmienie: niebiańskie! Szybkość, moc i absolutna przejrzystość w jednym. Usiłowaliśmy znaleźć elementy, które by można było jeszcze poprawić. Wspólnie doszliśmy do wniosku, że niczego, po prostu niczego już nie brakuje. Było wszystko, absolutnie wszystko i do tego we właściwych proporcjach. Ten system można skompletować z elementów używanych i taką konfigurację z czystym sumieniem polecam, bo to droga do cudownego dźwięku bez zaciągania kredytów w banku.

 

Kosztów komputera, V-Linka, S- Boxa i kabli/łączówek cyfrowych nie uwzględniam, bo to koszty transportów.

Wzmacniacz i kolumny były kupione z drugiej ręki, więc rzeczywisty koszt systemu jest niższy, ale gdyby się chciało pójść po te klocki do sklepu, to tyle dziś trzeba zapłacić.

 

I ten system za tyle pieniędzy nie dyskryminował S-Boxa w stosunku do komputera/konwertera.

Więcej Wam powiem - dla żartu anxion puścił MP3 320 i... bez materiału w jakości CD do bezpośrednich porównań, konia z rzędem temu, kto by się nie dał nabrać! :)

Zresztą kiedyś Chip robił porównania na jakimś jeszcze droższym sprzęcie (Levinson i jakieś wyczynowe kolumny) i ludzie "z ulicy" absolutnie nie byli w stanie wykazać różnic CD/MP3, zaś audiofyle byli trochę lepsi ale statystycznie też polegli w ślepym teście! :) Zrobili z tego duży artykuł.

Co nie znaczy, oczywiście, że zalecam MP3, zamiast formatów bezstratnych. O nie!

Ale używanie FLAC czy APE w tanim sprzecie przenośnym to IMO kwiatek do kożucha.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Nie chcę się mieszać, ale dla mnie są dwa wnioski:

 

1. Warunek konieczny, zewnętrzny DAC powinien mieś dobre wejście USB (lub FireWire) - ponieważ przewody I2S nie mogą być długie (poprawić jeśli się mylę)

 

2. SBox odpada, w połaczeniu WiFi, pozostaje AppleTV + mały monitor z HDMI lub DVI-D i taniej (400 + 350 PLN), chociaż teroretycznie do 48kHz i pogodzić sie z 2s opóźnienia

Nie należy mylić prawdy z opinią większości

Mówisz, że mp3 wam zagrało.

Albo coś z systemem, albo coś z waszym osłuchaniem było nie teges...

Osobiście stawiam na to drugie.

A wtrynię się co mi tam:) mp3 kiedyś i mp3 teraz to nie to samo, a stereotyp został. Nie bronię tego formatu absolutnie bitrate 128 był i jest nie do słuchania, ale czym wyżej tym lepiej, poprawiono algorytmy od czasu powstania formatu i 320 kbit już jest względnie znośny i do zaakceptowania. Uważam , że na drogim systemie niezbyt neutralnym i ze swoim charakterem możliwa jest sytuacja opisana powyżej.

Żeby nie było... mp3 nie słucham

Ja też Mp3 nie słucham, poza Walkmanem... z jednym wyjątkiem. Nie mogę dopaść dyskografii Dżemu w formacie bezstratnym i mam ją na Mp3 właśnie, (za wyjątkiem albumu "Akustycznie") i oryginalnego CD z największymi przebojami.

I tak sobie odpalam ten Dżem w domu od czasu do czasu, naprawdę nie czując dyskomfortu. Oczywiście nie mam CD lub plików bezstratnych do bezpośrednich porównań, ale sądziłem że to raczej wina moich kolumn, że Mp3 brzmi dość strawnie.

Na drogich pełnozakresowych PMC, które powinny bezlitośnie obnażyć wady Mp3 - zaskoczenie! Mp3 zagrało nie gorzej, tylko... lepiej, niż na moich małych Sonusach! :)

Dziwny jest ten świat... :)

 

Mówisz, że mp3 wam zagrało.

Albo coś z systemem, albo coś z waszym osłuchaniem było nie teges...

Osobiście stawiam na to drugie.

 

Rochu, Ty już sam nie wiesz, czego się czepić... :)

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Uważam , że na drogim systemie niezbyt neutralnym i ze swoim charakterem możliwa jest sytuacja opisana powyżej.

 

Ale system był po byku neutralny. Nie miał praktycznie własnej sygnatury i grał po prostu materiał źródłowy, bez trudu np. pokazując różnice między japońskimi a europejskimi edycjami płyt. Ze słodyczy Pure Class A i lampowego ciepełka Havany, tak dobrze wyczuwalnych na moich Sonusach, na PMC nie zostało dosłownie nic. Grało z klasą, z precyzją, z kopem, z rysunkiem i z wypełnieniem. Bez żadnej słodyczy i bez śladu zamulenia.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Gość partick

(Konto usunięte)

Kable cyfrowe - jeden grzyb! Nie marnujcie na nie pieniędzy. Wreszcie transport: ma dostarczyć bity do DAC. I tyle - bez mitów.

 

zapomniałeś o sygnaturze dźwiękowej dysków twardych ;-)

zapomniałeś o sygnaturze dźwiękowej dysków twardych ;-)

 

Spokojnie były kable zasilające, usb, teraz lan przyjdzie czas i na sata :)

A po co się powtarzać? Temat "grających" dysków twardych bezlitośnie wykpił już SławekR.

Dobrze, że mamy taką opokę zdrowego rozsądku na forum.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Dyski twarde mogą tak samo różnie grać jak USB. Nikt nie mówi że 0 z 1 się zamieniają miejscami. Ale wystarczy że taki dysk twardy generuje pewne spektrum zakłóceń, które przez płytę główną i dalej kablem USB dociera do DACa ... i już mamy możliwy powód dla którego różne dyski mogą grać inaczej.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Spokojnie były kable zasilające, usb, teraz lan przyjdzie czas i na sata :)

Zajrzyj do watku o GC czy o PC jako zrodle. Tam taka osobistosc jak Peter Daniel twierdzila ze mu kable sata roznie graja. Ipse dixit!

server unreachable;--

Gość partick

(Konto usunięte)

Dyski twarde mogą tak samo różnie grać jak USB. Nikt nie mówi że 0 z 1 się zamieniają miejscami. Ale wystarczy że taki dysk twardy generuje pewne spektrum zakłóceń, które przez płytę główną i dalej kablem USB dociera do DACa ... i już mamy możliwy powód dla którego różne dyski mogą grać inaczej.

 

jakim znowu kablem USB? jak to u mnie po skrętce idzie.

jakim znowu kablem USB? jak to u mnie po skrętce idzie.

 

Chyba po skręcie ;)

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Gość rochu

(Konto usunięte)

A po co się powtarzać? Temat "grających" dysków twardych bezlitośnie wykpił już SławekR.

Dobrze, że mamy taką opokę zdrowego rozsądku na forum.

 

Kolega o nicku Nedj ma inne zdanie w tym temacie.

Poproś go ładnie to ci powie o swoich doświadczeniach w tej materii.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Zanotowano brak poczucia humoru :(

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Gość partick

(Konto usunięte)

Zanotowano brak poczucia humoru :(

 

no to jak, skrętka ma wpływ na dźwięk czy nie?

i w jaki sposób router przenosi pewne spektrum zakłóceń dysku twardego?

Ale jaka skrętka, jaki router ? Ja pisałem o dysku podłączonym do płyty głównej (przez SATA), która to podłączona jest przez USB do DACa.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Gość partick

(Konto usunięte)

Ale jaka skrętka, jaki router ? Ja pisałem o dysku podłączonym do płyty głównej (przez SATA), która to podłączona jest przez USB do DACa.

 

obydwa dyski w NASie są podłączone przez SATA, dalej idzie skrętka Cat 6, router D-Link DSL-2780, skrętka Cat 5 (oczywiście tu mogę zamiennie skorzystać z Wi-Fi).

branzowcy ja wiem ze dla was wszyhstko musi grac w koncu trzeba duzo zarabiac w ciezkich czasach, ale trzymajmy sie tematu, laptop vs. sbt jako transport, zabobony na inny watek sobie zostawmy... jutro popoludniu bede mial wiecej czasu wiec przejrze dokladnie watek i przemysle sprawe

chwilowy brak działalności w audio.

Gość partick

(Konto usunięte)

trzymając się tematu, to mamy do rozpatrzenia dwie drogi:

1. z komputera poprzez USB do DACa.

2. z komputera poprzez skrętkę, router, skrętkę (lub Wi-Fi) do Squeezeboksa i dalej do DACa.

obydwa dyski w NASie są podłączone przez SATA, dalej idzie skrętka Cat 6, router D-Link DSL-2780, skrętka Cat 5 (oczywiście tu mogę zamiennie skorzystać z Wi-Fi).

 

Ja doskonale wiem jak jest to wszystko podłączone, tylko mam wrażenie że nie o tym była dyskusja i nie w takiej konfiguracji ludzie zauważyli wpływ dysków na dźwięk. Twoje wtrącenie do tego wszystkiego NASa jest więc trochę bez sensu.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Gość partick

(Konto usunięte)

Ja doskonale wiem jak jest to wszystko podłączone, tylko mam wrażenie że nie o tym była dyskusja i nie w takiej konfiguracji ludzie zauważyli wpływ dysków na dźwięk. Twoje wtrącenie do tego wszystkiego NASa jest więc trochę bez sensu.

 

no jak nie, jak tak - jeżeli przez USB słychać dysk, a po LANie czy Wi-Fi nie, to odpowiedź na pytanie autora wątku jest jasna.

Gość SlawekR

(Konto usunięte)

Do odsłuchu dysków twardych proponuję następujący sprzęt:

 

post-25486-0-54344300-1335439998_thumb.jpg

 

Nabijanie się z wpływu dysków twardych na dźwięk to bezczelna manipulacja, dyski twarde potrafią grać w systemie jak najbardziej. Zostało to już niejednokrotnie udowodniony w sposób wiarygodny i powtarzalny.

 

A oto relacja z doświadczeń:

 

http://www.youtube.com/watch?v=CsQd2n99zS4

 

I niech ktoś powie, że dyski nie grają :-))))

 

 

 

A tak poważnie, to twierdzenie iż interakcja dysku z systemem poprzez zasilanie wpływa na dźwięk, będzie o tyle trudna do obronienia, że raz, dysk pobiera maks 5W, więc potencjalne szarpnięcia na zasilaniu będą stanowić znikomy procent całości obciążenia, co innego dyskretna karta graficzna, albo procesor, ale dysk? Dwa, czyli twierdzenie, że dysk firmy A będzie grać tak, a dysk firmy B inaczej, tutaj z kolei mamy wzajemną korelację tak wielu elementów komputera, które to korelacje, są tak bardzo zróżnicowane, ile tylko jest możliwych kombinacji łączenia części komputerowych ze sobą.

 

Niepodobieństwem jest więc ustalenie jednego charaktery wpływu dysku A na zasilanie i tą drogą na dźwięk, gdyż dysk A może być połączony i sterowany przez 500 różnych rodzajów kości interfejsów i może być podłączony do tysięcy różnych konstrukcji zasilaczy, więc w jednej konfiguracji może się zachowywać tak, a w drugiej inaczej. A co jeśli to będzie ten sam dysk, ale z ustawionym innym trybem "Acoustic Management System," który ma możliwych do ustawienia 256 stanów logicznych, od skrajnego silent do performance? To jest absolutnie nie do usystematyzowania, mnogość konfiguracji i ustawień, firmware dysków itd. jest tak ogromna, że zdecydowanie bliżej prawdy będzie po prostu stwierdzić, że wpływ dysku jest do pominięcia, a już na pewno nie do określenia na podstawie marki i modelu.

A tak poważnie, to twierdzenie iż interakcja dysku z systemem poprzez zasilanie wpływa na dźwięk, będzie o tyle trudna do obronienia, że raz, dysk pobiera maks 5W, więc potencjalne szarpnięcia na zasilaniu będą stanowić znikomy procent całości obciążenia, co innego dyskretna karta graficzna, albo procesor, ale dysk?

 

Już nie takie, wydawało by się mało istotne elementy, okazywały się mieć wpływ na brzmienie. Oczywiście, jeżeli ten wpływ jest, to zapewne jest minimalny. Zakładam, że aby go usłyszeć potrzeba dobrego ucha i bardzo przeźroczystego systemu.

 

Sam nigdy takich prób nie czyniłem (szczerze mówiąc, to trochę szkoda mi na to czasu), ale jeżeli ktoś robił i twierdzi, że słyszy różnice - OK. Teoretycznie da się to nawet jakoś uzasadnić.

 

no jak nie, jak tak - jeżeli przez USB słychać dysk, a po LANie czy Wi-Fi nie, to odpowiedź na pytanie autora wątku jest jasna.

 

Ale dostrzegasz różnicę pomiędzy transmisją USB/SATA a WiFi ? W pierwszym przypadku masz połączenie dysku z płytą główną komputera, więc (przynajmniej w teorii) mogą być jakieś tętnienia na zasilaniu, bądź też zakłócenia mogą się przedostawać dalej w głąb systemu przez masę. W drugim przypadku masz zupełnie oddzielne zasilanie.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.