B&W N803

[sly30]

Wszystko zależy od tego jakie masz priorytety i czy warto dopłacać do sprzętu audio i gdzie są tego granice.

Myślę , że nie po to człowiek ciężko pracuje żeby kupić sobie na koniec pozłacany sarkofag :)

Ponadto (patrząc subiektywnie) myślę , że różnica pomiędzy TV 55 cali a 60 cali, komputerem takim czy innym nie jest aż taka ważna i mniej wymierna niż w sprzęcie audio.

 

Oczywiście na wczasy pojadę:)

 

Też tak myślę. Do grobu kasy nie zabierzesz! Zabierzesz tylko wspomnienia w tym te miłe a muzyka to bardzo miłe wrażenia.

A co do TV to taka ciekawostka bo wydaje się że różnica wielkości miedzy 50 a 65 cali to tylko 30% ale tak nie jest gdyż powierzchnia ekranu 65 calowego jest 2x większa czyli o 100% większa niż 50 calowego. Policz z Pitagorasa i się zdziwisz.

Czasem coś wydaje się oczywiste i jesteśmy pewni że tak jest a okazuje się że byliśmy w dużym błędzie.

[Gość jarek&ania]

Też tak myślę. Do grobu kasy nie zabierzesz! Zabierzesz tylko wspomnienia w tym te miłe a muzyka to bardzo miłe wrażenia.

A co do TV to taka ciekawostka bo wydaje się że różnica wielkości miedzy 50 a 65 cali to tylko 30% ale tak nie jest gdyż powierzchnia ekranu 65 calowego jest 2x większa czyli o 100% większa niż 50 calowego. Policz z Pitagorasa i się zdziwisz.

Czasem coś wydaje się oczywiste i jesteśmy pewni że tak jest a okazuje się że byliśmy w dużym błędzie.

 

Co do TV to zapewne masz rację. Ale nie o to mi chodziło. Po prostu powierzchnia ekranu TV nie przekłada się wprost na jakość obrazu a na pewno nie dżwięku.

Z resztą na ekranie 65 calowym to można oglądać filmy w Bluray i programy w HD. Bo jaki jest sens podłączania do takiego dużego ekranu kablówki albo oglądania śmieciowej polskiej telewizji , w której i tak nic wartego obejrzenia nie ma.

 

P.S.

 

Co do różnicy w wielkości pomiędzy 55 a 65 cali mam wyobrażenie bo tak się składa, że ja mam TV 55 cali a mój ojciec 65 cali :)

Różnicę w wielkości widać gołym okiem.

Musiałbyś wiedzieć jakie jaja były z transportem i wniesieniem TV 65 cali do domu. Sceny były jak z filmu Barei .

[sly30]

 

 

Co do TV to zapewne masz rację. Ale nie o to mi chodziło. Po prostu powierzchnia ekranu TV nie przekłada się wprost na jakość obrazu a na pewno nie dżwięku.

Z resztą na ekranie 65 calowym to można oglądać filmy w Bluray i programy w HD. Bo jaki jest sens podłączania do takiego dużego ekranu kablówki albo oglądania śmieciowej polskiej telewizji , w której i tak nic wartego obejrzenia nie ma.

 

P.S.

 

Co do różnicy w wielkości pomiędzy 55 a 65 cali mam wyobrażenie bo tak się składa, że ja mam TV 55 cali a mój ojciec 65 cali :)

Różnicę w wielkości widać gołym okiem.

Musiałbyś wiedzieć jakie jaja były z transportem i wniesieniem TV 65 cali do domu. Sceny były jak z filmu Barei .

 

Hehehe... Wiem jak to jest. Miałem jednego z pierwszych w kraju 65 cali Sharpa

i ten cholernik w kartonie ważył ok 80kg. Potem miałem Panasa 65VT20 czy VT25 i ten był trochę lżejszy ale też trochę ważył. Teraz Samsung 65C8000 i ten jest znacznie lżejszy. Natomiast mylisz się co do jakości obrazu zwykłej kablówki na 65 calowym TV. Tyle że znów z pomocą musi

przyjść technika. Puszczasz sygnał przez procesor wizyjny Crystalio II i zawsze na TV

masz obraz 1080p w super jakości bez względu jaki sygnał jest dostarczany do procesora.

Oczywiście czym lepszy tym lepiej na końcu.

[cir]

akurat procesor wizyjny jakiejkolwiek jakosci wam nie zrobi , bedzie sie wydawalo ze wzrosla rozdzielczosc ale bez wzrostu ilosci szcegółow na ekranie, jedynie zaokrągli klocki

tak naprawde cała jego praca konczy sie wzrostem ilosci smiecia na ekranie ktory ładnie maskuje slabosc sygnalu

 

wielkosc ekranu ma przelozenie na odleglosc ogladania i jedynie to uzasadnia duze ekrany

[Gość jarek&ania]

Pewnie i masz rację z tym skalowaniem obrazu przez procesor.

Powiedz mi tylko jakie treści chcesz przez ten procesor "przepuszczać" ( Na wspólnej, Plebania czy jak im tam )?

Ja po prostu w ogóle nie oglądam polskiej telewizji (poza raz na jakiś czas sportem).

Mam abonament na SKY-a i większość programów tv jest nadawana w HD (kodowane i nie kodowane). A co najważniejsze przynajmniej jest co oglądać (premiery filmów są na równi z polskimi wideotekami). A jakość programów przez satelitę przewyższa i tak wszystkie kablówki.

Nawet płyty Bluray mają gorszą jakość od sygnału SKY-a. Ważne tylko żeby "parasol" miał odpowiednią średnicę.

[czolgista778]

Panowie, trzymajmy się tematu :-)

[Gość jarek&ania]

Myślę , że na pewno B&W 803 to znana i sprawdzona marka. Mają swoje sprawdzone i opatentowane rozwiązania. Polski "high end" to sfera fikcji. Żadna polska marka z przedziału high end nie ma uznania w kręgach audio za granicą.

Na twoim miejscu kupiłbym B&W 803 i za zaoszczędzone pieniądze kupiłbym dobry , mocny wzmacniacz . Bo co dadzą tobie najlepsze kolumny gdy podłączysz do nich kiepski wzmacniacz?

Też tak jak ty przed zakupem sprzętu miałem dylemat i szukałem długo . Myślałem też przez chwilę o markach, które wymieniłeś. Nie polecam McIntosha - poza marketingiem i paroma bajerami nie jest wart swojej ceny. Gra głośno ale "ciemno" i raczej do B&W nie pasuje.

[padobi]

Witam,

 

Otóż mam dylemat, zachorowałem kompletnie na B&W Nautilusy ale kompletnie nie wiem czy warto zaprzątać sobie nimi głowę.

 

 

Co z wcześniejszą fascynacją Tannoy-em? Jakie doświadczenia?

[czolgista778]

Nie było źle ale jakoś szybko się znudziły, brakowało fajerwerków.

 

Bowersy w takim razie to pewniaki ale Ushery potwornie kuszą.

[Gość jarek&ania]

Nie było źle ale jakoś szybko się znudziły, brakowało fajerwerków.

 

Bowersy w takim razie to pewniaki ale Ushery potwornie kuszą.

Jak szukasz na poważnie B&W 803 to mogę tobie pomóc (polecę sprzedawcę ) który ma właśnie do sprzedania B&W803D za ok. 4400,00 eur z 2005r w idealnym stanie.

Jeśli interesuje ciebie oferta przekażę kontakt. Facet poważny z dużego salonu audio.

[punk]

Syl nie chce się kłócić nie twierdze ze zeta zero to tndeta nie słuchałem ich z wyglądu mi się nie podobają a cena jest ogromna poza tym autor pyta o b&w803 n które są kilkakrotnie tańsze niż zetazero . Jeśli chodzi o inwestorów b&w nie obchodzi mnie co oni robią ale tekst konstruktora zeta zero jest niezbyt smaczny... Czołgista czego ty oczekujesz od dźwięku ??

 

 

 

Syl nie chce się kłócić nie twierdze ze zeta zero to tndeta nie słuchałem ich z wyglądu mi się nie podobają a cena jest ogromna poza tym autor pyta o b&w803 n które są kilkakrotnie tańsze niż zetazero . Jeśli chodzi o inwestorów b&w nie obchodzi mnie co oni robią ale tekst konstruktora zeta zero jest niezbyt smaczny... Czołgista czego ty oczekujesz od dźwięku ??

 

 

 

Syl nie chce się kłócić nie twierdze ze zeta zero to tndeta nie słuchałem ich z wyglądu mi się nie podobają a cena jest ogromna poza tym autor pyta o b&w803 n które są kilkakrotnie tańsze niż zetazero . Jeśli chodzi o inwestorów b&w nie obchodzi mnie co oni robią ale tekst konstruktora zeta zero jest niezbyt smaczny... Czołgista czego ty oczekujesz od dźwięku ??

[czolgista778]

punk,

Pytanie dość trudne: czego oczekujesz od dźwięku? No tak, pewnie tak jak kazdy: dźwięku absolutnego czyli pełnej kultury z kiedy trzeba porządnym kopniakem. Szukam kolumny do której będę mógł wyciagać ręce próbujac dotknąć instrumentów :-)

 

Czytam teraz o Quad ESL989, niby genialne przy lżejszej muzyce ale bardzo szybko się gubią nawet przy 80's czy italo disco, a muzyczna sklejona papka to nie to czego szukam.

[peritus]

Polski "high end" to sfera fikcji. Żadna polska marka z przedziału high end nie ma uznania w kręgach audio za granicą.

 

Tu się niestety mylisz. Jest dużo polskich firm audio które mają uznanie za granicą. Choćby między innymi Akkus, ktory gościł niedawno na wystawie w Anglii i ma tam też dystrybucję.

 

Niedługo jest też wystawa w Monachium i tam też zapewne znajdą się polscy producenci :) W zeszłym roku było kilku. Zobaczymy jak w tym.

 

Sent from my iPad using Tapatalk HD

[Gość jarek&ania]

Tu się niestety mylisz. Jest dużo polskich firm audio które mają uznanie za granicą. Choćby między innymi Akkus, ktory gościł niedawno na wystawie w Anglii i ma tam też dystrybucję.

 

Niedługo jest też wystawa w Monachium i tam też zapewne znajdą się polscy producenci :) W zeszłym roku było kilku. Zobaczymy jak w tym.

 

Sent from my iPad using Tapatalk HD

Kolega raczy żartować. To ,że ktoś wystawia swoje produkty na targach w Anglii czy Niemczech jeszcze nie świadczy o tym. że ma uznanie szerokiej rzeszy ludzi.

Chińczycy też wystawiają swoje samochody na różnych targach z mizernym skutkiem. Mieli nawet w Europie i Polsce swojego dealera (Gonow i jakieś tam inne wynalazki motoryzacji) . Szybko się zwinęli.

Oczywiście życzę polskim producentom osiągnięcia sukcesów w Europie i świecie , ale będzie na prawdę ciężko ;)

Żeby zbliżyć się do konkurencji na zachodzie Europy trzeba zainwestować spore pieniądze w rozkręcenie takiego biznesu, których w Polsce niestety brakuje. Bo może pasjonatów mamy sporo ale inwestorów z kasą już niestety nie ;(

[peritus]

Masz po części rację. Z tego co widać nigdy nie miałeś do czynienia z polskimi produktami, które śmiało mogą konkurować z najlepszymi zagranicznymi konstrukcjami. Ale niestety polskie firmy mają małą siłę przebicia, w dużej mierze jest to uzależnione od ich możliwości finansowych.

 

 

Sent from my iPad using Tapatalk HD

[czolgista778]

Ushery definitywnie odpadają z listy, sprzedawca krętacz. W odpowiedzi na maila dowiedziałem się że jeden gwizdek i woofer są do wymiany, żart żeby chcieć za nie tyle ile kosztują sprawne.

[czolgista778]

Dostałem propozycję na Vond Schweikerty VR-4 Gen3 HSE (Hovland Edition) za €2600, czy ktoś słuchał? Jestem ciekaw porównania z N803.

[Gość jarek&ania]

Dostałem propozycję na Vond Schweikerty VR-4 Gen3 HSE (Hovland Edition) za €2600, czy ktoś słuchał? Jestem ciekaw porównania z N803.

Skąd ty chłopie takie wynalazki wyszukujesz? Co ty chcesz do B&W 803 porównywać? Jeżeli chcesz do końca życia słuchać tych samych głośników albo po jakimś czasie przerobić na karmik dla wróbli to nadają się one idealnie - myślę , że takie głośniki nigdzie i nikomu nie odsprzedasz :)

[czolgista778]

Moje paskudne JBLe udało mi się odpsrzedać za rozsądne pieniądze więc nie jest chyba tak tragicznie.

 

Obecnie jestem w 80% zdecydowany na 803-ki.

[sly30]

Skąd ty chłopie takie wynalazki wyszukujesz? Co ty chcesz do B&W 803 porównywać? Jeżeli chcesz do końca życia słuchać tych samych głośników albo po jakimś czasie przerobić na karmik dla wróbli to nadają się one idealnie - myślę , że takie głośniki nigdzie i nikomu nie odsprzedasz :)

 

Mam wrażenie że nie wiesz o czym mówisz i zapewne nie znasz firmy Von Schweikert.To bardzo uznana firma.Nie wiem co to za para te które koledze ktoś oferuje za te 2600 euro ale model VR-4 to już poważna kolumna. Modele wyższe jak VR-5 czy VR-9 to bardzo poważne sprzęty a VR-11 to model przy którym B&W 800D mogą...zagrać jako support.

Masz rację że B&W jest łatwo później odsprzedać i pewnie jest to ważne i B&W to nie są złe kolumny ale też bez rewelacji.

Wiem że jest tu na forum kilku fanów tej marki i dobrze i wiem, że są pewni iż to najlepsze kolumny na świecie ale jest też wielu uważających je za masówkę której daleko do High Endu.

Nie chcę tu oceniać czy to faktycznie tylko masówka czy może coś więcej ale jest wiele innych zacnych a może i znacznie lepszych firm niż B&W.

Nie można przy wyborze kolumn kierować się tylko wartością późniejszej, ewentualnej odsprzedaży.

Ja bym na pewno wolał Von Schweikerty VR-9 czy VR-11 niż nawet najwyższe B&W.

[czolgista778]

Sly, chodzi o te VS:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[sly30]

Sly, chodzi o te VS:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

To ogólnie są dobre kolumny.Nie namawiam ciebie a tylko odpowiedziałem na wpis kolegi który zbeształ je czyniąc z nich śmiecia na papierosy a to niesprawiedliwa

ocena! B&W to znów takie cudo nie jest ale być może na jakiś czas jest to jakaś opcja a potem zawsze możesz to sprzedać z nie tak wielką stratą.

W miarę czasu upodobania mogą się tobie nieco zmienić i wtedy łatwiej wybrać coś lepszego.

Sam musisz wybrać i w ślepo to zawsze ryzykowny zakup. To musi zagrać w twoim systemie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość jarek&ania]

Nie znam tej marki jak i wielu innych niszowych producentów. Być może robią dobre kolumny ale jest wielu producentów , którzy robią dobre kolumny. Czy są one lepsze czy gorsze od innych należy subiektywnie ocenić a przede wszystkim w swojej klasie cenowej. Ja nie mówię , że B&W robi najlepsze kolumny na świecie ale na pewno jedne z najlepszych w swoim przedziale cenowym - nie porównuję ich do Focali Grande czy Magico M5 czy nawet Q5 bo i cena jest 5 10 krotnie wyższa.

Jeżeli natomiast kolega sly30 uważa ,że B&W np.800D daleko do high endu to jestem ciekaw od jakiego pułapu zaczyna się dla kolegi high end i kto o tym stanowi? Myślę,że na pewno nie kolega sly30.

[ASURA]

Mam wrażenie że nie wiesz o czym mówisz i zapewne nie znasz firmy Von Schweikert.To bardzo uznana firma.Nie wiem co to za para te które koledze ktoś oferuje za te 2600 euro ale model VR-4 to już poważna kolumna. Modele wyższe jak VR-5 czy VR-9 to bardzo poważne sprzęty a VR-11 to model przy którym B&W 800D mogą...zagrać jako support.

Masz rację że B&W jest łatwo później odsprzedać i pewnie jest to ważne i B&W to nie są złe kolumny ale też bez rewelacji.

Wiem że jest tu na forum kilku fanów tej marki i dobrze i wiem, że są pewni iż to najlepsze kolumny na świecie ale jest też wielu uważających je za masówkę której daleko do High Endu.

Nie chcę tu oceniać czy to faktycznie tylko masówka czy może coś więcej ale jest wiele innych zacnych a może i znacznie lepszych firm niż B&W.

Nie można przy wyborze kolumn kierować się tylko wartością późniejszej, ewentualnej odsprzedaży.

Ja bym na pewno wolał Von Schweikerty VR-9 czy VR-11 niż nawet najwyższe B&W.

 

Słuchałem VR-5 kapitalna średnica, wysokie mistrzostwo świata, bas trochę nieobecny a raczej wszędzie tylko nie z przodu kolumn. Pewnie z jakąś spawarką było by trochę lepiej ale z Accu A60 było jak było.

 

Czym dłużej człowiek słucha tych sprzętów audio to ma świadomość że dopiero wszystko razem albo się udaje albo nie.

 

Te VR-4 w dobrej cenie są

 

 

Jeżeli natomiast kolega sly30 uważa ,że B&W np.800D daleko do high endu to jestem ciekaw od jakiego pułapu zaczyna się dla kolegi high end i kto o tym stanowi? Myślę,że na pewno nie kolega sly30.

 

To też sprawa dyskusyjna, np całkiem fajne były niższe modele B&W np 805 idąc w stronę High-Endu miałem chyba pecha (fakt targi) ale nie byłem 800D w stanie dłużej słuchać.

 

I tak to jest z tymi opiniami :)

[czolgista778]

Właśnie czytałem recenzję tych VR4 HSE i wydają się być kapitalnie zbalansowane, kiedy 803 mają lekko wyostrzoną górę. VR4 stoją 20km od miejsca gdzie mieszkam więc może wybiorę się w przyszłą sobotę na odsłuch, 803ki niestety już ponad 200km w obie strony i stoją podpięte do amplitunera Onkyo, niby jeden z wyzszych modeli, ale jakby nie było to amplituner.

 

W VR4 trochę odstrasza wygląd, są bardzo "klasyczne", krótko mówiąc wyglądają jak kolumny sprzed 25-30 lat, kiedy mają może z 10.

 

Najprościej byłoby kupić te VR4 i umówić się że mogę je zwrócić w ciągu powiedzmy 3-4 dni jeśli się nie spodobają. Sam sklep daje na nie 6 miesięcy gwarancji (nie raz przejachałem się na kolumnach od prywatnej osoby, rozklejające się zawieszenia itp.)

[ASURA]

Ale wydumany problem :) Wrzuć swoje wzmaki i co tam masz do nich i w drogę posłuchać VR4 Lepszej okazji nie będziesz miał!

[czolgista778]

Wyśmieją mnie jak wjade między Krelle i McIntoshe ze starymi estradowymi JBL Urei :))) (Które to wydają się brzmieć jak na moje ucho zadziwiająco dobrze!!)

[ASURA]

No i pamiętaj je trzeba minimum metr od tylniej ściany podczas odsłuchu odsunąć bo mają układ "ambient" (zobaczysz fajna sprawa)

[sly30]

Nie znam tej marki jak i wielu innych niszowych producentów. Być może robią dobre kolumny ale jest wielu producentów , którzy robią dobre kolumny. Czy są one lepsze czy gorsze od innych należy subiektywnie ocenić a przede wszystkim w swojej klasie cenowej. Ja nie mówię , że B&W robi najlepsze kolumny na świecie ale na pewno jedne z najlepszych w swoim przedziale cenowym - nie porównuję ich do Focali Grande czy Magico M5 czy nawet Q5 bo i cena jest 5 10 krotnie wyższa. Jeżeli natomiast kolega sly30 uważa ,że B&W np.800D daleko do high endu to jestem ciekaw od jakiego pułapu zaczyna się dla kolegi high end i kto o tym stanowi? Myślę,że na pewno nie kolega sly30.

 

Nigdzie nie napisałem że 800D to nie high end a tylko że niektórzy uważają że marce B&W daleko do High Endu a to zasadnicza różnica.

Ma kolega rację że nie ma sensu porównanie do kolumn z innych kategorii cenowych.Trzeba trzymać się podobnego pułapu.

 

A co do B&W to kiedyś miałem CDM7SE i ogólnie byłem zadowolony a przynajmniej na tamten czas. To było ok 12-14 lat temu.Nie pamiętam dokładnie.

Poza słabym basem jakoś grały i też byłem wtedy oczarowany tą marką więc postanowiłem wymienić na wyższy model.

Pomyślałem że jak już to topowy model tej firmy i będzie spokój na wiele lat.

 

Wraz z kolegą, też jak ja świrniętym audiofilem umówiliśmy się na indywidualny odsłuch w Berlinie w sklepie Hinterhoff Hi Fi.

Mają tam kilka sal odsłuchowych i w największej stał zestaw Mark Levinson CD+Integra wzmacniacz i najwyższe B&W 800 ale nie jestem pewien czy seria D.

Możliwe że wcześniejsza choć wyglądały tak jak te obecne, na grubych podstawach i chyba były obite skórą.Bardzo dobrze to wyglądało dopóki nie zagrało.

Ku zdziwieniu nas obu zestaw ten grał fatalnie, bezbarwnie, sucho, tak bez ekspresjii, nie wciągająco. Nie sądzę by ludzie z Hinterhoff HiFi nie umieli tego dobrze ze

sobą zestawić na umówioną prezentację. Raczej znają się na tym ale może faktycznie nie było to najlepsze zestawienie.

Cena wtedy tego całego zestawu była grubo ponad 100 000DM co na tamte czasy było kwotą kosmiczną jak za system stereo.

Jednakże po 2-3h słuchania wyszliśmy zniesmaczeni i zmęczeni tym słuchaniem.

 

Potem szef firmy zaprowadził nas do innego pomieszczenia gdzie wchodziło się z podwórka.Tam był zestaw 3x tańszy oparty o nieistniejącą już firmą TAG McLaren i amerykańskie kolumny z aktywnym basem Infinity Intermezzo jeśli dobrze pamiętam.Model też już nie produkowany.

Zagrało to rewelacyjnie i zmiotło 3x droższy system oparty o Levinsona i B&W 800.

Tak więc kasa faktycznie nie gra.

Nie oceniam dziś na ile dobre są B&W 800D. Wtedy chciałem kupić i po uważnym odsłuchu wyleczyłem się szybko.

[triode]

W tym samym sklepie stoją kolumny Living Voice-to fajna rzecz,wystarczy im rzetelny lampiak.