Skocz do zawartości
IGNORED

Kino dające radę w muzyce


tommarkus47

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie

To mój pierwszy post tutaj, lecz nie ukrywam, że śledzę to forum już od dawna. Pozwoliło mi ono troszeczkę pogłębić moją znikomą wiedzę w temacie audio/kino domowe. Niestety im bliżej zakupu własnego sprzętu tym więcej dylematów.

Obecnie planuję zakup amplitunera do kina domowego, który akceptowalnie sprawowałby się również w muzyce. Do tego amplitunera planuję dokupić na razie dwie kolumny frontowe. W późniejszym terminie dokupię pozostałe elementy zestawu 5.1.

Pomieszczenie dla zestawu to salon 20 m2. Niestety nie jest on idealny, ponieważ ,,tylna,, ściana salonu jest powiedzmy symboliczna. Salon jest otwarty na kuchnię i częściowo na korytarz.

Stosunek kina do muzyki to 50/50. Dużo radia internetowego. Muzyka różnorodna z przewagą dance, ale też elektroniczna, smooth jazz, Scorpions.

Pieniążki przeznaczone na zestaw (2 kolumny frontowe + amplituner KD to około 6-6,5 tyś). Oczywiście im mniej tym lepiej.

 

Jeśli chodzi o kolumny to wizualnie podobają mi się Infinity Classica. Jednak wyczytałem niezbyt pochlebne opinie o stosunku ceny do jakości dźwięku. Przyglądam się Focal Chorus 726, ale cenowo troszkę są zaporowe. Czy jest duża przepaść jakościowa pomiędzy 726 a 716?? Jakie jeszcze kolumny są porównywalne dźwiękowo do Focal Chorus 726 w tym samym lub niższym przedziale cenowym? Czy to dobry wybór do kina i muzyki jednocześnie?? Z powodu pomieszkiwania w bloku wolałbym aby tony niskie były słyszalne bez zbyt mocnego podkręcania głośności (da radę bez zakupu suba?). W przyszłości tylne monitory ( wolałbym jak najmniejsze w stylu Infinity Classica) muszą stać na standach.

 

Jeśli chodzi o amplituner to musi posiadać HDMI 1.4, radio internetowe (z wejściem LAN lub WIFI). No i musi grać zadowalająco w stereo (nie jestem maniakiem doznań dźwiękowych i nie jestem audiofilem, po prostu chcę optymalnie wydać ciężko zarobione pieniążki, a także chce mieć przyjemność z użytkowania zakupionego sprzętu). Wizualnie podoba mi się Harman Kardon, choć słyszalem, że Marantz SR 5006 byłby dobrym wyborem do kina/muzyki. Przyznam szczerze, że ten okrągły wyświetlacz w amplitunerze Marantz jakoś mi nie odpowiada.

Jak widzicie na razie kupuję oczami. Czy moglibyście proszę doradzić mi jakiś zestaw biorąc pod uwagę moje powyższe wymagania

Podziękowania.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/94062-kino-daj%C4%85ce-rad%C4%99-w-muzyce/
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem super ekspertem, ale słucham muzyki od zawsze, wielokrotnie zmieniałem sprzęt i może coś pomogę;

osobiście poszedłbym w Yamahę. Konstrukcje tego koncernu są na chwilę obecną bardzo konkurencyjne nawet w stosunku do nieco droższych modeli innych firm. Osobiście odsłuchiwałem w salonach w zestawieniu z droższymi, tańszymi, mniej lub bardziej prestiżowymi itd.. Ponadto, co bardzo ważne, Yamaha jest bardzo rozwojowa, nieustannie wprowadza udoskonalenia w zagęszczeniu większym niż konkurenci. Będziesz miał solidną osnowę do rozbudowy.

Jeżeli, jak piszesz, nie jesteś audiofilem to oczywiście jedyny rozsądny ruch to amp.+fronty. Zakupienie wzmacniacza stereo to wydatek, który w Twoim przypadku byłby po prostu bez sensu.

Jeżeli dobrze dobierzesz dźwiękowo amplituner i głośniki (a tego już dokonasz w salonie zestawiając go w różnych konfiguracjach) to będziesz naprawdę zadowolony.Typy/firmy spróbuj naszkicować posiłkując się forum, ale nie dokonuj na tym wyboru. Wybrać musisz w sklepie. Nie kupuj w oparciu o same rady z forum, bo możesz nie być zadowolony.

Pamiętaj, żeby przed zakupem osobiście dokonać odsłuchów niezależnie od tego kto i co napisze Ci na forum.

Czasami sprzęt dobry osobno po zestawieniu z innym dobrym zaniża średnią segmentu pojedynczego.

A czasami zestawisz "średniaki" a będą brzmiały lepiej niż np u kolegi z systemem droższym od Twojego.

 

Sam jestem posiadaczem systemu bazującego na amplitunerze i zupełnie szczerze mogę stwierdzić, że w stereo radzi sobie bardzo dobrze. A nie jestem głuchy jak pień :-). Wręcz przeciwnie.

Ponadto odsłuchiwałem już stricte wzmacniacze stereo + fronty i szczerze Ci powiem; różnica naturalnie jest, ale kto twierdzi, że to przepaść to zwyczajnie przesadza ... a może nigdy nie słyszał przyzwoitego amplitunera ? :-)

Podobnie ma się sprawa do okablowania; przerost formy nad treścią jest tu jeszcze większy. Najczęściej wystarczy w miarę solidny przekrój. Bez wyrzucania pieniędzy na najczęściej przereklamowane i przewartościowane kable.

Ktoś, kto słucha na amplitunerze nigdy nie powie, że brzmi kiepsko. dopóki nie zmieni sprzętu.

W Twojej sytuacji byłem, i rozwiązania są nastepujące:

 

1) kupno (polecam używki) osobnego wzmaka stereo i ampli KD. Idealnie, gdyby ampli miał wyjście pre-out a wzmak wejście na samą końcówkę. Wtedy spinasz to razem i gra muzyka.

2) kupno ampli kd i końcówki stereo.

 

Sam u siebie mam opcję 1: integrę stereo z dużymi kolumnami i ampli KD z zestawem małych kolumienek. Wadą jest to, że dialogi lepiej brzmią jednak z dużych kolumn. Ale opcja kupna ampli KD do słuchania muzy to imho najgorszy pomysł i tak naprawdę łudzenie się - wydasz kasę, naszukasz się, kupisz lepsze ampli KD by niby dobrze grało stereo, a i tak okaze się, że przegra ono z normalnym budżetowym nawet wzmakiem stereo. IMHO strzał we własną stopę.

Powrót po dłuższej przerwie...

Przyglądam się Focal Chorus 726, ale cenowo troszkę są zaporowe. Czy jest duża przepaść jakościowa pomiędzy 726 a 716?? Jakie jeszcze kolumny są porównywalne dźwiękowo do Focal Chorus 726 w tym samym lub niższym przedziale cenowym? Czy to dobry wybór do kina i muzyki jednocześnie??

nie ma żadnej różnicy jakościowej między tymi dwoma, jest różnica w mocy i dopasowaniu do pomieszczenia

Focal jest ok zarówno do muzyki jak i do kina, z tym że w muzyce nie będą to kolumny idące w stronę delikatności

inne opcje warte uwagi z mocno i dynamicznie grających kolumn to np Paradigm 9v7 lub 11v7, Oli Roth 50 a z bardziej muzykalnych i subtelniejszych brzmień - Monitor Audio RX6 RX8 lub tańsze Oli Roth 40 (ceną się nie sugeruj)

 

jeśli amplituner i stereo to powinieneś celować w minimum Marantza 5006 , Harman Kardon też ok - od modelu 460 w górę, albo Cambridge 551R

Niektórzy zupełnie nie rozumieją co czytają, więc zacytuję kolegę tommarkus47, który poprosił o pomoc;

 

"Obecnie planuję zakup amplitunera do kina domowego, który akceptowalnie sprawowałby się również w muzyce ... musi grać zadowalająco w stereo (nie jestem maniakiem doznań dźwiękowych i nie jestem audiofilem".

Do mnie taki przekaz dociera, jest jasny i prosty.

 

Nie nakłaniajcie gościa do zupełnie niepotrzebnych dla niego wydatków, bo to w jego przypadku wyrzucenie pieniędzy w błoto. Przecież on wyraźnie pisze j.w.

Ech ... są ludzie, którzy masturbują się na sam fakt obcowania z namiastką niszy stereo" :-) Przepraszam, ale taką przesadnie eksponowaną postawę Hi-Fi widać nawet w takich wątkach jak ten- prawie zupełnie ich nie dotyczących.

 

Tak nawiasem; niejeden "spec stereo" (nie piszę broń Boże o prawdziwych audiofilach) słysząc "zza kotary" muzykę z przyzwoicie grającego, dobrze zestawionego z kolumnami amplitunera, sapałby długo i dumał, żeby trafnie obstawić źródło dźwięku.

 

Żebym został dobrze zrozumiany- jak będzie mnie kiedyś stać to oczywiście kupię sobie dobry wzmacniacz stereo. Nie uważam, że to to samo, bo mam dobry słuch i pewne obszary są oczywiste :-)

 

tommarkus47- bądź pewny, że jeżeli poświęcisz trochę czasu na odsłuchanie sprzętu to zestawisz właściwie i na pewno będziesz zadowolony z dźwięku amplitunera. Twoja decyzja- jaki.

Niektórzy zupełnie nie rozumieją co czytają, więc zacytuję kolegę tommarkus47, który poprosił o pomoc;

 

"Obecnie planuję zakup amplitunera do kina domowego, który akceptowalnie sprawowałby się również w muzyce ... musi grać zadowalająco w stereo (nie jestem maniakiem doznań dźwiękowych i nie jestem audiofilem".

Do mnie taki przekaz dociera, jest jasny i prosty.

 

Nie nakłaniajcie gościa do zupełnie niepotrzebnych dla niego wydatków, bo to w jego przypadku wyrzucenie pieniędzy w błoto. Przecież on wyraźnie pisze j.w.

 

Autor wątku pyta o rozwiązanie, które wbił sobie do głowy jako - jak sam przyznaje - niedoświadczony w materii. Co złego w polecaniu mu lepszych rozwiązań i doradzaniu by właśnie nie wyrzucił kasy w błoto?! Nie rozumiem takich adwokatów jak Ty. Wyraziłeś swoje zdanie - fajnie. Po co komentujesz w imieniu autora wątku? Dzielę się w dobrej wierze swoim spostrzeżeniem, które wypróbowałem, bo miałem taki dylemat kiedyś i przetestowałem rozwiązanie jakie powziął sobie autor wątku i wiem, że to nie gra po prostu. Dokupiłem budżetowy wzmak stereo i zmiana była momentalnie oczywista. Ty zatrzymałeś się na ampli KD i myślisz, że osiągnąłeś szczyt, znalazłeś Graala, itd, itp. - jak jesteś zadowolony, to super, ale wiedz, że istnieją lepsze rozwiązania tego dylematu. Zresztą były podobne wątki, wystarczy poszukać.

Człowiek pisze, że słucha kd i muzy 50/50 - dlaczego ma więc wybrać sprzęt gorszy i godzić sie na kompromis?

Poza tym nikt nie naciąga go na żadne dodatkowe pieniądze - czytaj dokładnie: posiadaną sumę radze mu rozbić na ampli KD i dodatkowo wzmaka stereo, zamiast kupowac jakiś megasuper-duper wzmak KD który będzie droższy, a będzie grał słabiej niż podstawowa integra stereo. To właśnie kupno drogiego ampli KD w nadziei dobrego dźwięku stereo to wyrzucanie kasy w błoto i tego próbuję oszczędzić autorowi. Ni to mnie ziębi ni parzy. Ale bardziej wiarygodne jest zdanie kogoś, kto takie rozwiązanie sprawdził, a nie kogoś jak Ty, kto ma ampli KD i zachwala to jako optymalne rozwiązanie do słuchania muzyki. Sorry Kolego, ale odrobinę pokory i właśnie czytania ze zrozumieniem...

 

Ech ... są ludzie, którzy masturbują się na sam fakt obcowania z namiastką niszy stereo" :-) Przepraszam, ale taką przesadnie eksponowaną postawę Hi-Fi widać nawet w takich wątkach jak ten- prawie zupełnie ich nie dotyczących.

 

Piszesz do kogoś konkretnie, czy opisujesz własne podejście do tematu? W ogóle co to znaczy po polsku "masturbować się na sam fakt obcowania z namiastką niszy stereo"?

Jak ktoś szuka dobrego dźwięku w stereo to chyba normalne, że poleca mu się sprzęt stereo a nie MCh. Ty to nazywasz masturbowaniem się, dla większości ludzi mających pojęcie o hi-fi to normalne podejście. Jeśli nie takich porad się spodziewałeś na forum hi-fi to po kie licho zapisałeś się na takie forum? Naprawdę nierozumiem...

 

Żebym został dobrze zrozumiany- jak będzie mnie kiedyś stać to oczywiście kupię sobie dobry wzmacniacz stereo. Nie uważam, że to to samo, bo mam dobry słuch i pewne obszary są oczywiste :-)

 

Skoro wiesz, że stereo gra lepiej, to czemu wbrew tej wiedzy zalecasz autorowi kupno ampli KD do słuchania muzyki?!

Powrót po dłuższej przerwie...

Ktoś, kto słucha na amplitunerze nigdy nie powie, że brzmi kiepsko. dopóki nie zmieni sprzętu.

A ja uważam, że są amplitunery/wzmacniacze KD, które grają na poziomie dobrych wzmacniaczy stereo - oczywiście możemy dywagować czy np. Arcam zagra lepeij niż Accuphase czy lampowy Ayon. Takie dobre klocki produkuje np. Arcam, wysokie modele Onkyo czy Denony AVC/AVP. Można też mieć wzmacniacz stereo i aplituner, które to razem mogą przeciez działać. Ale faktem jest, że jak słuchasz na Denonie 1312 czy Onkyo 309 to faktycznie w porównaniu do najprostszej PMA-510 czy najniższego marantz'a róznicę (oczywiście na korzyść pieca stereo) usłyszy nawet głuchy !

każdy "zielony" pewnie ma dylemat, wie z tego co wyczyta na forum, że niby stereo zagra lepiej ale sobie myśli, że może mu jednak wystarczy amplituner, w końcu audiofilem niby nie jest a wtedy niepotrzebnie wydałby kasę na wzmacniacz :)

 

proponuję pomyśleć nad tym - za jaki czas ma nastąpić zakup reszty zestawu, bo jeśli się okaże że zostaje stereo, bo filmów i tak się nie ogląda - to szkoda zachodu nad takim rozwiązaniem jak amplituner + kolumny, tylko od razu uderzać w stereo a kino - jeśli będzie potrzeba dokupi się z czasem

Ale faktem jest, że jak słuchasz na Denonie 1312 czy Onkyo 309 to faktycznie w porównaniu do najprostszej PMA-510 czy najniższego marantz'a róznicę (oczywiście na korzyść pieca stereo) usłyszy nawet głuchy !

 

miałem okazje na tych samych kolumnach porównywać wzmacniacz Denona PMA-710 jak i Onkyo 609 które ostatecznie zakupiłem i o ile w pure direct oba grały podobnie , to jednak po załączeniu kilku "ulepszaczy" (dynamiceq ) amplituner zagrał jak dla mnie dynamiczniej o nadmiarze mocy nie wspominając ( ten wzmacniacz Denona ma zasilacz 200W a amplituner Onkyo 609>610W )

 

jeżeli jednak porónamy najniższe modele kina domowego , to rzeczywiście najniższy model wzmacniacza zagra zdecydowanie lepiej , ale różnina ceny w tym przypadku też nie będzie duża ( nowy wzmacniacz 800zł za wzmacniacz Denona 510 , nowe kino 1.000zł za amplituner 1311 ) ale jak już pisałęm wyżej porównanie wzmacniacza za 1.200 z amplitunerem za 2.000zł może dać juz inne wyniki

Podtrzymuję co powiedziałem;

Nie uważam, że amplituner KD i wzmacniacz stereo to to samo, bo pewne obszary są oczywiste, ale jeżeli poświęcisz trochę czasu na odsłuchanie sprzętów to zestawisz właściwie i na pewno będziesz zadowolony z dźwięku amplitunera.

Miałem u siebie podpięte wzmacniacze stereo w dobie eksperymentowania (teraz już nie mam na to czasu) i podkreślam; diametralnej różnicy między amplitunerem a tamtymi klockami nie było. A już zwłaszcza jeżeli ktoś nie stawia na pierwszym miejscu wysublimowanych doznań odsłuchowych.

Pal sześć ten głupi spór, który się tu przypałętał, porównaj sobie, jeśli masz możliwość, podane tutaj rozwiązania i sam wyciągniesz wnioski.

Ja nadal będę trzymał kciuki za rozsądek. Bo i na mercedesa można się wypstrykać. Jednemu się wysłuży i zwróci a drugi nie wykorzysta go nawet w połowie. Tu jest sedno, do którego kolega romek j. pewnie kiedyś dojrzeje :-) za kilka lat, dekad :-)

 

klient romek

A ja coś skrobnę od siebie. Siedzę na amplitunerze JVC 5.1 za 1300zł, który ma ponad 10 lat. Kupiłem amplituner stereo uznany przez konsumentów yamaha rx-797 dużo młodszy (nowy prawie 2000zł). Porównywałem go przez 2 tygodnie i sprzedałem yamahę. Nie będę się wdawał w szczegóły ale dźwięk yamahy męczył i był nie do zniesienia na dłuższą metę. Dla mnie różnica amplituner kd i stereo nie jest zawsze oczywista na korzyść drugiego. Liczy się zestawienie sprzętu. Przekonałem się, że tani amplituner może zagrać przyjemniej.

Jak masz możliwość to posłuchaj sobie amplituner AV Rotel RSX-1067. Sam go posiadam dlatego wiem co mówię.Jest naprawdę dobry w stereo i jeszcze lepszy w kinie.Kiedyś w niemczech słuchałem zestaw Accuphase za około 40 tys. euro + B&W za 27 tys. euro i musiałem się spytać sprzedawcy czy czasami mu się nie spaliła końcówka mocy bo dźwięk z tego sprzętu jest wyjątkowo kipski jak na te pieniądze.Sprzedawca stwierdził że wszystko jest w porządku i nie mógł mi nic lepszego zaoferować.Mój zestaw z Rotelem grał znacznie lepiej mimo że był znacznie tańszy.Można go kupić używanego w niemczech na ebay-u za 899 euro( nowy kosztował 3200 euro).Ja wszystko kupuję z odzysku ale wcześniej muszę odsłuchać taki sprzęt.Nasłuchałem się już trochę tego i nieraz się przeraziłem jak można wyrzucić pieniądze w błoto i to wcale nie takie małe.Ten ampilituner gra lepiej niż nie jeden wzmacniacz stereo za 6 tys. zł i więcej,trzeba go tylko posłuchać a to nie musi być takie proste bo w Polsce nie każdego stać na taki sprzęt tym bardziej że to już nie nowość.Nie słuchaj przemondrzałych.Odsłuchy dokonuj osobiscie i to po kilka razy aż ci się odechce-

bo tylko wtedy będziesz miał obiektywne podejście do sprawy.Z kolumnami radziłbym zrobić tak samo i kupić używane.Posłuchaj Audio physic a pózniej innych. Nie rób pochopnych kroków najpierw słuchaj!

ale jak już pisałęm wyżej porównanie wzmacniacza za 1.200 z amplitunerem za 2.000zł może dać juz inne wyniki

nie żartujmy, różnice się zmniejszają ale nie przy tak małej różnicy w cenie

HK serii 4xx i 6xx nie gra w żadnym wypadku lepiej od wzmacniacza HK 980 za niecałe 1,5 tys, gra słabiej, można co najwyżej naciągnąć że nie ma dużej różnicy na niekorzyść tych amplitunerów

Denon serii 4xxx (4306 chyba z tego co pamiętam) grał gorzej od PMA 700, sam słyszałem

 

A ja coś skrobnę od siebie. Siedzę na amplitunerze JVC 5.1 za 1300zł, który ma ponad 10 lat. Kupiłem amplituner stereo uznany przez konsumentów yamaha rx-797 dużo młodszy (nowy prawie 2000zł). Porównywałem go przez 2 tygodnie i sprzedałem yamahę. Nie będę się wdawał w szczegóły ale dźwięk yamahy męczył i był nie do zniesienia na dłuższą metę. Dla mnie różnica amplituner kd i stereo nie jest zawsze oczywista na korzyść drugiego. Liczy się zestawienie sprzętu. Przekonałem się, że tani amplituner może zagrać przyjemniej.

zapewne kwestia gustu i charakteru brzmienia, podobnie jak kolegi wyżej,bo w bajki nie wierzymy :)

Amplitunery KD grają zadziwiającą dobrze patrząc ile kosztują i co potrafią. Porównywanie amplitunera i wzmacniacza w trybie direct na dwóch kolumnach to nieporozumienie...tak samo można porównywać 5.1 do stereo oglądając film, tak - każdy amplituner miażdży wtedy stereo.

 

Autor chce mieć amplituner, bo ma funkcje, których potrzebuje...najtańszy upgrade, to według mnie zakup dodatkowej końcówki mocy, może być to nawet wzmacniacz stereo wejściami na końcówkę mocy, potem można kupić jeszcze odtwarzacz i są już 2 systemy...

Widzę że odbiegliście troszkę od tematu i robicie mu mętlik w głowie. Skoro chciał Amplituner to jak na początek idealnym rozwiązaniem był by Marantz SR 5006 koniec i kropka. Najwyżej jak dojrzeje z wiekiem, to sobie dokupi wzmaka pod pre out podłączy i po sprawie. Do tego odsłuchaj sobie Paradigm 9v7 Klipsch RF-62 II Roth Oli 40 oraz lekko droższa Focal.JMlab Chorus 716 V posłuchasz i sam podejmiesz decyzję. Pozdrawiam

Ilość testów, porównań, przełączania róznych kolumn przeprowadzonych zarówno na salonie jak i w warunkach domowych i nie tylko ja sam, czasami z klientami - różnymi ludźmi, którzy słuchają róznych rodzajów muzyki nie potwierdza, że amplitunety są aż tak słabe, i że nie nadają się do słuchania muzyki w stereo. Zdarzało mi sie przynieść do domu PMA-1510 i porównywac go z moim Onkyo 5007 wcześniej z 807 i 605, bezpośrednio oraz jako wspomagacz do KD przez PreOUT, nie ma aż takich różnic,żeby z pewnych rzeczy rezygnować.  To co pisze maciejoss to jest w 100% racja - robiłem to samo i to nie raz  z róznymi piecami i róznice są naprawdę subtelne, lub nie ma ich wcale albo jest w drugą stronę czyli na korzyść systemów wielokanałowych - pytanie czy dla jednych te subtelnośći to jest przepaść czy różnica do przyjęcia. Niektórym ludziom przeszkadza np to, że wzmacnacze stereofoniczne np. taki marantz 5004, 6004 czy denon 710 pełne wysterowanie kolumn mają na godzinie 10-11-tej potencjometra volume, a w amplitunerach trzeba się jednak nakręcić gałką. Niektórzy naczytaja się na forach, a potem kupują bez odsłuchów tylko opierają się na tym co inni napiszą, a wiadomo, że każdy ma inny gust zarówno muzyczny jak i odsłuchowy. Są pewne konfiguracje, których nie wolno łączyć ze sobą np. zbyt jasnych/ostrych kolumn z Denonami. Ja uważam, że amplitunery Denona powyżej serii 19xx, Onkyo powyżej seri 6xx, To samo z Yamahami powyżej 6xx - wszystkie prezentują już poziom nazwijmy to akceptowalny dla większości ludzi. Owszem Leben CS300X z Avantgarde Acoustic Omega G2 gra zdecydowanie lepiej, ale chyba nie o takie porównania nam tutaj chodzi

Koledzy jak zwykle wypisują dyrdymały.

5.1 tym różni się od stereo 2.0, że ma pięć wzmacniaczy.

 

Znam wzmacniacze 5.0 plus kanał SW, które mają końcówki mocy na poziomie dobrego stereo.

 

Nie porównujmy KD z merketu za 700zł z przyzwoitym stereo.

 

Mały eksperyment myślowy, jeśli tutejszych znafców na to stać:

Bierzemy trzy doskonałe wzmaki stereo przenosimy do jednej obudowy. Dobre zasilanie. Dlaczego to ma grać gorzej od stereo?

Dlaczego to ma grać gorzej od stereo?

 

He Grzegorz święte słowa ale odp. jest prosta - bo to forum audiofilskie , tak jak by ktoś pytał na forum dla drift-erów jakiego diesel-a na początek do pracy ...

Po za dobrym zasilaniem w ampli (denon, nad, rotel ,h/k moim zdaniem) jak największy budżet (bynajmniej jego część) przeznaczyć na kolumn. Może kolega wejść na

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) są testy z laboratorium , najprościej sprawdzić gdzie najbardziej spada moc końcówek po dodaniu kolejnego kanału . Tam gdzie moc przy 5-ciu końcówkach nie jest porażająco mniejsza od 1 ,2-óch zasilanie jest ok. Fronty , ja jestem zawsze za DIY bo to najlepsza droga do wysokiego jakość/cena , moim zdaniem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Mały eksperyment myślowy, jeśli tutejszych znafców na to stać:

Bierzemy trzy doskonałe wzmaki stereo przenosimy do jednej obudowy. Dobre zasilanie. Dlaczego to ma grać gorzej od stereo?

 

Niby producenci tak robią, ale niestety wszystkie części im się nie mieszczą, więc wkładają to co wejdzie i dlatego gra słabo...;)

Niby producenci tak robią, ale niestety wszystkie części im się nie mieszczą, więc wkładają to co wejdzie i dlatego gra słabo...;)

 

taaaa , za to do wzmacniaczy stereo wkładają podzespoły wygrzewane na pierścieniach saturna ;)

Może kolega wejść na

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) są testy z laboratorium , najprościej sprawdzić gdzie najbardziej spada moc końcówek po dodaniu kolejnego kanału . Tam gdzie moc przy 5-ciu końcówkach nie jest porażająco mniejsza od 1 ,2-óch zasilanie jest ok.

nie do końca jest ok

owszem, często dobijają do 100W lub więcej w trybie 2-kanałowym, tylko przyjrzyj się przy okazji pomiarów, dlaczego w tak niewielu z nich są w stanie sprawdzić moc przy 4 ohm :)

więc dobrze, przy kolumnach o sporej skuteczności i łatwej impedancji to zagra przyzwoicie ale każde kolumny znamionowo 4ohm (czyli w praktyce schodzące poniżej) to niebezpieczeństwo dla kolumn/amplitunera... nic dziwnego skoro większość ma słabe zasilanie, niewielką pojemność kondensatorów itd itd

 

tak przy okazji:

Focal 726V - minimalna impedancja (za danymi technicznymi) 2,9 ohm, o tych można zapomnieć pod amplitunerem, plus dla Focala że podaje rzetelne dane

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Owe 2,9 oma to twardy fakt, ale impedancja znamionowa nie jest wcale twardym orzechem do zgryzienia - z takim minimum "należą się" co najwyżej 4 omy, i to przy odrobinie dobrej woli... bo złośliwie moglibyśmy się upierać, że to podpada już pod standard (niestosowany) 3 omów. Tym razem nie powiemy więc, że to ciastko z kremem dla każdego wzmacniacza, a z amplitunerami AV naprawdę trzeba uważać...

a tu potwierdzenie w laboratorium, hmmm ciekawe dlaczego o tym wspomnieli ? przecież to drogie kolumienki, nie do taniego pieca... no ale przecież amplitunery takie mocne na papierze ;p

 

Focal 716v - min. 4,5 ohm więc tu jest ok

inne z w/w ok, może jeszcze poza Oli Roth 50, pod amplitunerami same z nimi problemy

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dalej powielasz półprawdy.

Tak samo na papierze mocne są wzmacniacze stereo.

 

Nie jeden taki wzmacniacz odpada w przedbiegach z dobrym wielokanałowym aplitunerem jak je nazywają.

A pomiary mocy i te słynne już zejścia impedancji kolumn to można sobie darować.

 

W iluż wątkach ludzie opisują jak to wolą słuchać cicho; gałka najwyżej na 8. W iluż broniłem samotnie, idei dużego wydatku prądowego zasilacza; ale tam były dowody, że moce z jakimi słuchamy w normalnych warunkach to ułamek wata (sic)!

Maksymalne moce jakie w 22m2 byłem w stanie wytrzymać (usiedzieć) na tzw. trudnych zespołach głośnikowych o SPL=88dB to 36W na kanał w szczytach.

 

O jakich mocach i gdzie w takim razie mowa?

Ludzie lampami po kilka W napędzają skutecznie głośniki.

Nie widzieliście ampli z zasilaczem ponad 600 VA?

Z pięciu kanałów odda równocześnie spokojnie w klasie AB po 60W. W stereo odda spokojnie 2x150W.

 

Ale bajaniu o mocach i wyższości 2 nad 5 nie ma końca...

 

Żeby była jasność, to jeden z moich wzmacniaczy stereo ma 1200VA trafo i wagę 30kg. Parametry przyprawiają o zawrót głowy. I po co to do normalnego mieszkania...? ;)

Gość Gość

(Konto usunięte)

Żeby była jasność, to jeden z moich wzmacniaczy stereo ma 1200VA trafo i wagę 30kg. Parametry przyprawiają o zawrót głowy. I po co to do normalnego mieszkania...? ;)

Do ,, normalnego" może niepotrzebne, ale do mieszkania osoby która lubi dobrej jakości muzykę konieczne. Taką końcówkę mocy mam w kinie do zasilenia frontów, w stereo coś większego. W kinie ta końcówka współpracuje z potężnym amplitunerem Onkyo 905 który też ma trafo 1kW i niestety do stereo go nie stosuję bo jest dużo, dużo słabszy niż osobne stereo które mam. Też kupiłem go miał być do stereo i kina. I jest naprawdę dobry w porównaniu z innymi amplitunerami, ale po pewnym czasie niestety czuje się niedosyt. Więc tommarkus jeśli wystarczy Ci przeciętny dźwięk kupuj amplituner, jeśli będziesz chciał szukać lepszej jakości to jednak wzmak który potem podepniesz do amplitunera. I będzie lepiej w kinie i stereo.

tommarkus , najważniejsze żeby nie łyknąć bakcyla , jeżeli ktoś kala sobie uszy słuchając 5.1 w muzyce trudno ,ale nie ma sensu chyba więcej pisać w tym wątku na ten temat . Ten sprzęt ma cieszyć Ciebie a nie kogoś. Moja sugestia jest taka że można spróbować używanego ampli , roczne dobre klocki mogą być sporo tańsze , do tego jakiś niedrogi odtwarzacz strumieniowy, na ogół z większym wyświetlaczem w którym widać przynajmniej trzy linijki tekstu, ułatwia to nawigację po stacjach/plikach razem 1500-2000 (ja mam Philipsa np1100 od trzech lat i jestem bardzo zadowolony) i kolumny , jeżeli zdecydujesz się na DIY to z obudowami na życzenie robionymi choćby przez forumowych fachowców zmieścisz się w 3000zł Ja zasugeruję 2,5 way AWX (STX FX-300) bardzo dobre nie drogie kolumny ,oczywiście są jeszcze inne sprawdzone projekty.Będzie poniżej budżetu , lub dokupujesz centralny i efektowe (również może być diy do kompletu) Ważne żeby decyzje podejmować na zimno ;) pozdrawiam.

Ale bajaniu o mocach i wyższości 2 nad 5 nie ma końca...

Wydaje mi się, że stawianie stereo i wielokanału na przeciwległych biegunach jest nie wiadomo po co stworzonym podziałem sztucznym. Sprzęt dzieli się na słaby, dobry i górną półkę. Zestawy dzielą się skonfigurowane byle jak i dobrze. Nietrudno sobie wyobrazić nawet Ultra High Endowe 5.1. Tyle że jest to zabawa za nieporównanie większe pieniądze niż analogicznej klasy stereo.

 

najważniejsze żeby nie łyknąć bakcyla , jeżeli ktoś kala sobie uszy słuchając 5.1 w muzyce trudno ,ale nie ma sensu chyba więcej pisać w tym wątku na ten temat . Ten sprzęt ma cieszyć Ciebie a nie kogoś.

Nieporozumienie i zupełnie niepotrzebne uogólnienie. Ja "kalam sobie" stale uszy muzyką 5.1 (patrz: "O Mnie") i właśnie to mnie cieszy. Mam świadomość, że jest to mój prywatny gust i moje osobiste upodobanie, dlatego nie przedstawiam tego jako prawidła ogólnie obowiązującego i staram się unikać wartościowania.

Nieporozumienie i zupełnie niepotrzebne uogólnienie. Ja "kalam sobie" stale uszy muzyką 5.1 (patrz: "O Mnie") i właśnie to mnie cieszy. Mam świadomość, że jest to mój prywatny gust i moje osobiste upodobanie, dlatego nie przedstawiam tego jako prawidła ogólnie obowiązującego i staram się unikać wartościowania.

 

O to mi właśnie chodzi (wyżej to trochę ironia, chociaż faktycznie może trochę nie jasna , przepraszam :) przecież napisałem że sprzęt ma się podobać Koledze a nie komuś , a że zadał takie a nie inne pytanie , w takim a nie innym wątku można zakładać że chce słuchać muzyki z 5.1. Sam również słucham muzyki na tym co mam w o mnie i jestem świadom że można lepiej ale to również mój gust i moja sprawa. Absolutnie nie ma jednej prawdy bo jest ana jak du..a każdy ma swoją ;) a ja na pewno nie mam zamiaru narzucać moich myśli komuś , jednak w wątku padły zdania że na sprzęcie do kina jest o wiiiiele gorzej niż na stereo więc tu chciałem napisać głośne NIE. Jeżeli kolega pisał by w zakładce stereo z zapytaniem wzmak i kolumny do , to pewnie bym nic nie napisał , tutaj sugeruję że można cieszyć się sprzętem KD pomimo wielu stereotypów na tym forum.

Bobcat twój system osobiście mi się podoba (chodzi o jednakowe kolumny) dla wielo kanałowej muzy , ja nie mam miejsca bynajmniej na razie ;) pozdrawiam.

Bo też pisałem wielokrotnie w różnych miejscach na Forum, że konfiguracja dla wielokanałowej muzyki to nie to samo co kino domowe. Ja (od samego początku świadomie) mam zestaw muzyczny, na którym sobie czasem (w sumie mało mnie to bawi) obejrzę jakiś film z dźwiękiem mułuchannel. Z bardzo dobrym nota bene rezultatem.

Pozdrawiam Cię również Sylw.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.