Skocz do zawartości
IGNORED

Gdzie popełniłem błąd?


emasik

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, zaprojektowałem sobie wzmacniacz, jak widać w symulatorze wszystko ładnie wygląda, niestety w rzeczywistości palą się tranzystory końcowe jak i rezystory emiterowe. W takim razie gdzie popełniłem błąd?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Witam

 

Poza tym odwróconym Q3 brak jest kondensatora który zapobiegnie się wzbudzeniu, powinien być miedzy bazą a kolektorem Q1 na, początek jakieś 68pF.

Można również inaczej skompensować ten wzmacniacz ale ten sposób jest najprostszy.

 

Pozdrawiam Romek

Czysty Darlington dla stopnia wyjściowego to dość odważne posunięcie. Osobiście dałbym rezystory bocznikujące złącze B-E tranzystorów wyjściowych.

Jestem Europejczykiem.

 

W ogóle to źródło prądowe na Q3 (nawet jakby go odwrócić) jest trochę bez sensu, bo w odróżnieniu od Q1 zeżre za dużo dolnego napięcia zasilającego. Może lustro prądowe na sprzężonych termicznie tranzystorach? Poza tym - 22mA (3.3V-0.7V na 120ohm) to dość dużo jak na źródło prądowe do sterowania Darlingtonami. Scalaki w typie LM4702 mają mniej, około 5mA. Porządne skompensowane termicznie Darlingtony, konkretnie to STD03N / STD03P, wymagają nawet jeszcze mniej, około 2.5mA.

 

Też doradzałbym oporniki np. 70ohm między bazami a emiterami Q7 i Q8.

A gdzie kompensacja częstotliwościowa. Wsadź 100p miedzy colektor i bazę na Q1.

Poza tym rezystor między emitery Q6 iQ9. lub między bazę i emiter tranzystorów wyjściowych do przeładowania pojemności złączy BE tranzystorów wyjściowych około 200 Ohm.

Pewnie jak by się dobrze przyjrzeć to coś by się jeszcze znlazło.

Misiomor wiem ze jest 22 mA jak sie odwroci Q3 poprawnie, juz zmienilem rezystor R1 na 240ohm i jest okolo 10mA. Na schemacie nie ma ale w rzeczywistości wstawiłem 100p miedzy kolektor a bazę tranzystora Q1.

Pytanie jeszcze jakie jest początkowe ustawienie potencjometru prądu spoczynkowego. Ja bym zaczynał od najmniejszego mnoznika Vbe a więc 1.68kohm między bazą a emiterem Q2 i 1.5kohm między kolektorem a bazą - cały potencjometr na rezystor baza - emiter. Potem dopiero powoli kręcąc potencjometrem starałbym się wyłapać moment kiedy tranzystory końcowe zaczną przewodzić.

 

PS. Sprawdziłbym czy ten potencjometr w ogóle działa. Jeżeli jest rozwarcie ślizgacza, dojdzie do wielkiego bum. Dlatego też bezpieczniejszym rozwiązaniem byłoby wrzucenie potencjometru w szereg z opornikiem baza - emiter i ślizgacz zwarty z jednym końcem PR-ka. W przypadku braku kontaktu ślizgacz - ścieżka dojdzie co najwyżej do odcięcia prądu spoczynkowego.

W tym momencie tak to wygląda:

W spoczynku:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Po podaniu sygnału z generatora:

post-27817-0-62972400-1336917352_thumb.png

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

w miejsce D3 wstaw tranzystor bazą między emiter Q3 a opornikiem R1.

 

Dlaczego ? przecież to źródło tez jest dobre.

 

Jar1 narazie nie mam jak sprawdzic poprawki z tym Q3 bo nie posiadam tranzystorow wyjsciowych. A palił od kopa az mostek mi strzelił.

 

Czy aktualny schemat jest poprawny?

Pytanie jeszcze jakie jest początkowe ustawienie potencjometru prądu spoczynkowego. Ja bym zaczynał od najmniejszego mnoznika Vbe a więc 1.68kohm między bazą a emiterem Q2 i 1.5kohm między kolektorem a bazą - cały potencjometr na rezystor baza - emiter. Potem dopiero powoli kręcąc potencjometrem starałbym się wyłapać moment kiedy tranzystory końcowe zaczną przewodzić.

 

PS. Sprawdziłbym czy ten potencjometr w ogóle działa. Jeżeli jest rozwarcie ślizgacza, dojdzie do wielkiego bum. Dlatego też bezpieczniejszym rozwiązaniem byłoby wrzucenie potencjometru w szereg z opornikiem baza - emiter i ślizgacz zwarty z jednym końcem PR-ka. W przypadku braku kontaktu ślizgacz - ścieżka dojdzie co najwyżej do odcięcia prądu spoczynkowego.

 

Ja bym nawet proponował odpalenie przy zwartym C z E Q2.

A ja odłączyłbym/wylutował wyjściowe Q7/Q8 (i tak są spalone) i obejrzał/zmierzył wyjście po Q6/Q9 (z którejkolwiek strony rezystora łączącego ich emitery.

Jestem Europejczykiem.

 

Czy to jakiś sabat...?

;)

1. Słuchaj Kolegów. Zmień źródło prądowe; to z zenerem szumi i tracisz na mocy...

2. Włącz żarówki w zasilanie (specjalistą jest Misiomor;); pewnie ze dwie szeregowo 12V/24W na początek...

3. Pomierz napięcie na prototypie i podaj. Najlepiej jak byś miał oscyloskop i go wetknął ma wyjście.

 

Włącz jakieś kondensatory (z kilkadziesiąt uF wzwyż) przy kolektorach tranzystorów mocy do masy wysokosygnałowej. A w ogóle jak masz poprowadzone masy?

 

Będziecie tak dywagować a okaże się, że elementy składowe są jakieś trefne... albo sprzężenie dodatnie ma masach...

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.