wygrzewanie nowego wzmaka

[jarek1406]

Witam
Nie wypowiadam się na temat wygrzewania. Natomiast każdy z moich tranzystorów potrzebował około pół godziny na rozpostarcie skrzydeł - myślę, że tak jak koledzy wyżej pisali - ma to związek z uzyskaniem optymalnej temperatury podzespołów.

[J.Jerry]

Wygrzewanie sprzętu jest nadzieją, pretekstem, właściwie jedynym sposobem do usłyszenia właściwego brzmienia...dlatego wygrzewam co się da...w razie czego można coś wypiąć, przepiąć i wygrzewać ponownie do skutku. Czasem trzeba czekać na lepszy prąd, dlatego wygrzewanie często kończę w weekendy lub późnym wieczorem.

[matee]

a czy, skoro [b]temperatura [/b]pracy tranzystora ma takie znaczenie dla jego pracy, to czy wystarczy sprzęt potraktować piekarnikiem lub suszarką, czy też wygrzewanie należy przeprowadzić przy pomocy przepływających elektronów, czyli podłączając do prundu?

[yayacek]

A komputery też wygrzewacie? Zimny komputer liczy inaczej niż zagrzany/wygrzany? Elektroniki w komputerze od cholery i więcej, więc aby komp wedle Waszych porad chodził poprawnie należałoby go chyba wpakować do pieca.

[opteron]

Może warto by wziąć do ręki jakiś podręcznik dla początkującego elektronika gdzie budowa wzmacniaczy mcz jest jednym z podstawowych zagadnień?
Mnie było by wstyd tak publicznie manifestować własne ograniczenia, zaś Wy chyba wręcz dumni jesteście ze swoich "przemyśleń".

[rezus]

I generalnie każdy ma inną teorię...