Topowy TV LED 55-60 cali

[sittek]

W czasie zakupu w sklepie nie mamy możliwości zwrotu towaru, chyba, że zawrze sie ustną umowę ze sprzedającym i określi indywidualnie warunki. Zwrot bez podania przyczyny obowiązuje tylko w przypadku zakupu towaru poza siedziba firmy.

[locker]

W czasie zakupu w sklepie nie mamy możliwości zwrotu towaru, chyba, że zawrze sie ustną umowę ze sprzedającym i określi indywidualnie warunki. Zwrot bez podania przyczyny obowiązuje tylko w przypadku zakupu towaru poza siedziba firmy.

W MM możesz się umówić, że będziesz testował bez zobowiązań. Fakt, że najlepiej kupić w sieci, ale wtedy zdaje sie możesz zwrócić jedynie jeśli nie rozpakujesz towaru.

[sittek]

Spokojnie można rozpakować i podłączyć każdy sprzęt. Czynimy to w ramach tzw. zwykłego zarządu, to znaczy towar nie może nosić śladów używania, być uszkodzony i nosić znamion przeróbek. Samo rozpakowanie i podłączenie jest dozwolone. Wynika to z tego, że jesteśmy chronieni jako konsumenci gdyż kupując poza siedzibą firmy ( sklepu) nie mamy mozliwości samemu sprawdzić naszego towaru i ten przepis nam to gwarantuje.

 

Zwracając należy pamiętać aby oddać wszystko kompletne, nawet każdą część opakowania, każdy woreczek, bo sprzedawca może nam zarzucić brak.

 

Chroni nas kc i jakby co można zgłosić do UOKiK.

Wygramy zawsze !!!!

[locker]

Spokojnie można rozpakować i podłączyć każdy sprzęt. Czynimy to w ramach tzw. zwykłego zarządu, to znaczy towar nie może nosić śladów używania, być uszkodzony i nosić znamion przeróbek. Samo rozpakowanie i podłączenie jest dozwolone. Wynika to z tego, że jesteśmy chronieni jako konsumenci gdyż kupując poza siedzibą firmy ( sklepu) nie mamy mozliwości samemu sprawdzić naszego towaru i ten przepis nam to gwarantuje.

 

Zwracając należy pamiętać aby oddać wszystko kompletne, nawet każdą część opakowania, każdy woreczek, bo sprzedawca może nam zarzucić brak.

 

Chroni nas kc i jakby co można zgłosić do UOKiK.

Wygramy zawsze !!!!

 

Warto by wiec przygotować się i odszukać odpowiedni paragraf w KC, żeby mieć podstawę prawną gdyby coś..

[locker]

Właśnie widziałem w akcji Panasa TX-P50VT50 oraz Sharpa LC60-LE840. Powiem tak.. zastanawiam się czy w ogóle odpowiada mi obraz z plazmy, inny sposób wyswietlania. Nie ulega wątpliwości iż jest to inna prezentacja niż w LCD. Czy lepsza? Plaźmiarze zapewne zaraz ruszą z odcieczą ;-). Niestety mam wciąż wrażenie, że oglądając obraz z plazmy jest wciąż "coś" pomiędzy widzem a telewiozorem. To "coś" czego nie ma w przypadku LCD, jakaś pośrednia warstwa, która zmniejsza bezpośredniość obcowania widza z obrazem.

Na pewno plazma przebija LCD jeśli chodzi o kąty widzenia - tu nie ma o czym mówić. Wiele mówi się o migotaniu plazmy - niestety, tutaj ci którzy tak twierdzą mają rację. Nie jest to od razu widoczne, nie mniej widać to, szczególnie na jednolitym tle. Jest to wrażenie troszkę rodem z telewizorów CRT 50Hz, może nie aż tak denerwujące, ale na pewno widoczne. Więc czasem to przeszkadza, a czasem w ogóle nie zwraca się na to uwagi. Teraz czerń. O ile sam filtr czerni i sama czerń w plaźmie jest bezdyskuzyjna, to gdy na ekran plazmy pada nawet niezbyt silne światło (czyli normalne warunki oświetleniowe), to kolor ekrany jest ciemno szary, podczas gdy w LCD - czarny. Mówimy tu oczywiście o pracy w srodowisku lekko, ja obserwowałem przy oświetleniu świetlówkowym z góry. Zapewne w absolutnej ciemności plazma pokaże już swój pazur i pozamiata LCD.

 

Myślę tak - jeśli ktoś traktuje telewizor do oglądania filmów i to najlepiej w nocy, plazma bedzie tu najlepszym wyborem. Dla użytkowników traktujacych telewizor jako monitor pracujący cały dzień (tak jest u mnie) chyba lepiej sprawdzi się "dobry" LCD, zwłaszcza gdy w perspektywie mamy zamiar wykorzystywać telewizor jako dodatkowy monitor komputera, korzystać z widżetów Smart TV (net, ipla itp) lub chcemy pokazać prezentację zdjęć.

 

Na dziś nie wiem co mi lepiej odpowiada ;-(

[locker]

te zdjęcia, znalezione na innym forum, dobrze oddają to co widać w ciągu dnia na różnych telewizorach.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[don111]

Niestety mam wciąż wrażenie, że oglądając obraz z plazmy jest wciąż "coś" pomiędzy widzem a telewiozorem. To "coś" czego nie ma w przypadku LCD, jakaś pośrednia warstwa, która zmniejsza bezpośredniość obcowania widza z obrazem.

nie wiem w jakich warunkach porównywałeś ale to mi pasuje nie do "warstwy" między widzem a plazmą, tylko do przejaskrawionego obrazu LED, który staje się normalny w nienormalnych warunkach sklepowych a plazma jest za ciemna, blada, zamglona itd

 

Wiele mówi się o migotaniu plazmy - niestety, tutaj ci którzy tak twierdzą mają rację. Nie jest to od razu widoczne, nie mniej widać to, szczególnie na jednolitym tle. Jest to wrażenie troszkę rodem z telewizorów CRT 50Hz, może nie aż tak denerwujące, ale na pewno widoczne. Więc czasem to przeszkadza, a czasem w ogóle nie zwraca się na to uwagi.

Migotania nie widzi 90% osób, chyba że wpatrujesz się w ekran tylko i wyłącznie poszukując tego zjawiska

 

Teraz czerń. O ile sam filtr czerni i sama czerń w plaźmie jest bezdyskuzyjna, to gdy na ekran plazmy pada nawet niezbyt silne światło (czyli normalne warunki oświetleniowe), to kolor ekrany jest ciemno szary, podczas gdy w LCD - czarny. Mówimy tu oczywiście o pracy w srodowisku lekko, ja obserwowałem przy oświetleniu świetlówkowym z góry. Zapewne w absolutnej ciemności plazma pokaże już swój pazur i pozamiata LCD.

Gdy na ekran nie pada bezpośrednio światło albo raczej gdy się nic w ekranie nie odbija to nic się nie robi szare (chyba że plazma nie ma filtra). Poza tym nie każdy LCD jest czarny w takich warunkach. Przykład masz na swoim zdjęciu wyżej, Sony akurat ma super filtr, ale LG już nie, a to matowy ekran.

 

Diabeł tkwi w szczegółach, plazma ma wady ale LEDy mają jeszcze większe (chyba że naprawdę porządny model i odpowiednio droższy). Radziłbym Ci zwrócić największą uwagę na odwzorowanie ruchu przy sygnale telewizyjnym jak i z blue ray (z włączonymi i wyłączonymi ulepszaczami), pod kątem sztuczności obrazu (tzw teatru), zniekształceń, mikro-przycięć itp kwiatkach które pojawiają się przy włączonych procesorach ruchu. Oczywiście nie na obrazkach testowych w sklepie, które zawsze wyglądają pięknie (typu krajobrazy, przyroda), tylko w filmie, w szczególności tam, gdzie się pojawiają ludzie.

[locker]

nie wiem w jakich warunkach porównywałeś ale to mi pasuje nie do "warstwy" między widzem a plazmą, tylko do przejaskrawionego obrazu LED, który staje się normalny w nienormalnych warunkach sklepowych a plazma jest za ciemna, blada, zamglona itd

 

 

Migotania nie widzi 90% osób, chyba że wpatrujesz się w ekran tylko i wyłącznie poszukując tego zjawiska

 

 

Gdy na ekran nie pada bezpośrednio światło albo raczej gdy się nic w ekranie nie odbija to nic się nie robi szare (chyba że plazma nie ma filtra). Poza tym nie każdy LCD jest czarny w takich warunkach. Przykład masz na swoim zdjęciu wyżej, Sony akurat ma super filtr, ale LG już nie, a to matowy ekran.

 

Diabeł tkwi w szczegółach, plazma ma wady ale LEDy mają jeszcze większe (chyba że naprawdę porządny model i odpowiednio droższy). Radziłbym Ci zwrócić największą uwagę na odwzorowanie ruchu przy sygnale telewizyjnym jak i z blue ray (z włączonymi i wyłączonymi ulepszaczami), pod kątem sztuczności obrazu (tzw teatru), zniekształceń, mikro-przycięć itp kwiatkach które pojawiają się przy włączonych procesorach ruchu. Oczywiście nie na obrazkach testowych w sklepie, które zawsze wyglądają pięknie (typu krajobrazy, przyroda), tylko w filmie, w szczególności tam, gdzie się pojawiają ludzie.

 

Potwierdzam, ruch w plaźmie jest bardziej płynny. W normalnym salonie czy pokoju zawsze będzie padał jakiś znaczny procent światła na ekran. W plaźmie to widać ewidentnie, w LCD w większości jest to pomijalne. Powiem szczerze, że na dziś najbardziej mi przeszkadza właśnie ta ciemnoszara czerń w dzień i migotanie. Widziałem zatrzymany obraz na ST50, GT30 i VT50. Wszystkie generowały taki sam efekt migotania, nie wierzę, że ktos powie iż tego nie widzi!

 

Sam już mam mętlik w głowie i chyba plazma mi nie pasi. Może jak bym już ją miał to pewnie przyzwyczaiłbym się to jej "wad". Chyba będę szukał jakiegoś LEDa. Pzy okazji czy ktoś testował Bravię KDL-55HX920 lub lepiej KDL-55HX955?

[don111]

Powiem szczerze, że na dziś najbardziej mi przeszkadza właśnie ta ciemnoszara czerń w dzień i migotanie. Widziałem zatrzymany obraz na ST50, GT30 i VT50. Wszystkie generowały taki sam efekt migotania, nie wierzę, że ktos powie iż tego nie widzi!

Ciemnoszarą czerń miałeś ale w sklepie pod świetlówkami, nie w domu, chyba że będziesz na nią świecił latarką albo będzie stała tuż przy jasnym oknie tak jak na obrazku wyżej. Miałem plazmę 2 lata i żadnej szarości nie widziałem w dzień. Nawet jak słońce świeciło po ścianach.

Migotanie na zdjęciach mnie nie interesuje.

[mczaj]

Locker, po prostu kup sobie LCD, zbyt dużo masz rozterek z tą plazmą...

[Bobcat]

Widziałem zatrzymany obraz na ST50, GT30 i VT50. Wszystkie generowały taki sam efekt migotania, nie wierzę, że ktos powie iż tego nie widzi!

 

Czy to jest Twoim zdaniem normalne, codzienne oglądanie telewizora? Specjalnie go kupujesz, aby zatrzymywać obraz, a następnie doszukiwać się na nim niestworzonych rzeczy?

 

Właśnie zrobiłem kilka eksperymentów z zatrzymywaniem obrazu. Wygląda jak slajd. Nic nie miga. Odnoszę wrażenie, że na siłę szukasz do czego by się tu przyczepić.

[don111]

Na zatrzymanym obrazie minimalnej "niestabilności" obrazu można się dopatrzeć, natomiast migotania w domowych warunkach ja osobiście nie widzę (mam 2 plazmy w rodzinie), zdarzyło się kilka razy w specyficznych scenach. W sklepie światło świetlówek/jarzeniówek oraz maksymalny ustawiony kontrast sprawia, że migotanie może być dostrzegalne łatwiej, poza tym jest wiele negatywnych efektów w plaźmie, właśnie szara czerń, tzw efekt pompowania bieli, no i przede wszystkim ciemny, bezbarwny obraz na tle 2x mocniej świecących LED...

[locker]

Locker, po prostu kup sobie LCD, zbyt dużo masz rozterek z tą plazmą...

Tak zrobię, niestety plazma chyba nie jest dla mnie.

 

Bobcat, a co nienormalnego jest w codziennym oglądaniu telewizora? ;-) Jak chcę obejrzeć sobie od święta film bez kompromisu to odpalam wtedy DLA-X90R ;-)

 

Ponowię pytanie do kolegów - czy ktoś testował (ma) Bravię KDL-55HX920 lub lepiej KDL-55HX955?

[Bobcat]

Bobcat, a co nienormalnego jest w codziennym oglądaniu telewizora?

 

Nie zrozumieliśmy się. Chciałem tylko powiedzieć, że codzienne oglądanie telewizora nie polega zatrzymywaniu obrazu. Bowiem Ty na podstawie właśnie takiego (zatrzymanego) obrazu doszukujesz się jakichś (nieistniejących) wad plazmy.

[locker]

Nie zrozumieliśmy się. Chciałem tylko powiedzieć, że codzienne oglądanie telewizora nie polega zatrzymywaniu obrazu. Bowiem Ty na podstawie właśnie takiego (zatrzymanego) obrazu doszukujesz się jakichś (nieistniejących) wad plazmy.

 

Zawsze się zdarzy, że gdzieś będzie zatrzymany obraz. Ale bądźmy szczerzy, migotanie jest również przy ruchomym obrazie. Nie potrzeba być sokołem aby to zaobserwować. Nie chcę tu wcale wytykać wad plazmy, po prostu piszę co widzę, takie mam obserwacje. Byłem niesamowicie napalony na VT50. Już sobie mówiłem - wreszci może idealny telewizor. Nie brałem pod uwagę agrumentów przeciwników plazmy, ale to zo zobaczyłem ostudziło mój entuzjazm. Jeśli kogoś to boli to przykro mi - plazma tak po prostu ma. Z tych powodów ja chyba sobie właśnie odpuszczam plazmę... Chyba że Panasonic pokaże coś nowego i ulepszonego na rok 2013.

[Bobcat]

Ale bądźmy szczerzy, migotanie jest również przy ruchomym obrazie. Nie potrzeba być sokołem aby to zaobserwować.

 

Don 111 słusznie napisał: 90% tego nie dostrzega. Ja się do tej grupy również zaliczam. Odnoszę wrażenie, że (rzekome) migotanie plazmy widzą tylko ci, którzy bardzo chcą go zobaczyć.

 

Nie brałem pod uwagę agrumentów przeciwników plazmy, ale to zo zobaczyłem ostudziło mój entuzjazm.

 

No to przeszliśmy drogę w dokładnie przeciwnych kierunkach.

[don111]

Ponowię pytanie do kolegów - czy ktoś testował (ma) Bravię KDL-55HX920 lub lepiej KDL-55HX955?

HX920 możesz spokojnie brać, zdarzały się wadliwe egzemplarze (z prześwietlonymi rogami) więc tylko na to bym uważał. Cała reszta jest świetna oprócz kątów tj czerń (local dimming), poza tym Sony ma najlepsze procesory ruchu z LCD (płynność).

 

Oczywiście musisz za to nadpłacić, bo w cenie 55' tego Sony miałbyś porównywalną jakościowo (nie licząc pewnych wad typowych tylko dla ich technologii) 65' plazmę ST50

[locker]

Cała reszta jest świetna oprócz kątów

 

Tzn że KDL-55HX920 też ma kiepskie kąty? Wydawało mi się że wszyscy chwalą za to właśnie matryce Bravii z serii 9XX. Niektórzy nawet śmią twierdzić, że kąty ma nie gorsze niż plazma - choć oczywiście to przecież gruba przesada. Kątów plazmy nic nie pobije, no.. może OLED lub CLED

 

No to przeszliśmy drogę w dokładnie przeciwnych kierunkach.

 

No, co zrobić? ;-) zawsze są dwie szkoły: Otwocka i Falenicka ;-)

[Bobcat]

Tzn że KDL-55HX920 też ma kiepskie kąty? Wydawało mi się że wszyscy chwalą za to właśnie matryce Bravii z serii 9XX.

 

Przyzwoite kąty na LCD dają wyłącznie matryce IPS. Z tego co wiem Sony mają PVA, więc zapomnij. Oczywiście (jak sam zauważyłeś) nic nie pobije w tej konkurencji PDP.

[locker]

Przyzwoite kąty na LCD dają wyłącznie matryce IPS. Z tego co wiem Sony mają PVA, więc zapomnij. Oczywiście (jak sam zauważyłeś) nic nie pobije w tej konkurencji PDP.

PVA ma co drugi Samsung i kąty takie sobie. Sony nie wiem jakie mają matryce, ale kąty mają lepsze - też nie wiem dla czego ;-)

[Bobcat]

 

PVA ma co drugi Samsung i kąty takie sobie. Sony nie wiem jakie mają matryce, ale kąty mają lepsze - też nie wiem dla czego ;-)

 

Chyba nie co drugi, ale każdy Samsung. Sony (z tego co pamiętam) mają pewną modyfikację PVA zwaną MVA. Stąd nieco lepsze kąty, ale i tak (znacznie) gorsze niż IPS. Do plazmy żaden LCD (jaką by nie miał matrycę) nie może nawet startować.

[witek_z]

Locker, po prostu kup sobie LCD, zbyt dużo masz rozterek z tą plazmą...

Nie wolno tak pisać bo gdy kowalski będzie kupował to dziadostwo to nigdy nie wprowadzą innych lepszych technologii.

[Soryu]

Tzn że KDL-55HX920 też ma kiepskie kąty? Wydawało mi się że wszyscy chwalą za to właśnie matryce Bravii z serii 9XX. Niektórzy nawet śmią twierdzić, że kąty ma nie gorsze niż plazma - choć oczywiście to przecież gruba przesada. Kątów plazmy nic nie pobije, no.. może OLED lub CLED

 

Odnośnie hx9xx: ten telewizor jest z pełnym podświetleniem matrycy i może mieć efekt "halo", a pod kątem nawet rozmyte "halo" na większość ekranu (zależnie ile stref podświetlania akurat działa).

[locker]

no tak... prawda jest smutna: nie ma idealnego telewizora ;-)

[witek_z]

no tak... prawda jest smutna: nie ma idealnego telewizora ;-)

No fakt jeszcze nie, ale LCD jest gorsze od innych.

[Bobcat]

No fakt jeszcze nie, ale LCD jest gorsze od innych.

 

Liczba mnoga? Jakich innych? Alternatywa jest jedna: PDP. LaserVue to takie śladowe ilości, że nie warto sobie zaprzątać głowy.

 

Ja bym sprawę ustawił nieco inaczej. Plazma jest generalnie lepsza. Tyle, że są pewne szczególne zastosowania, gdzie LCD bardziej się sprawdza: jasny pokój i styl użytkowania polegający na tym , po powrocie z pracy włącza się telewizor, który potem pracuje "jak leci" nonstop do późnego wieczora, czasem ktoś od niechcenia zerknie. Taka eksploatacja nie jest dla plazmy dobra. Ja swojego G30 włączam na określone audycje które mnie interesują, albo na BD który chcę obejrzeć, poczym siadam i kontempluję piękno obrazu.

[stench]

mam pytanie, bawiłem się trochę przesuwaniem czasowym napisów do filmów oglądanych z USB.

niech mi ktoś napisze jak to dokładnie działa możliwość przesuwania.

jak się napisy śpieszą to mam dodać czy odjąć czas, a jak późnią to co?

dzięki.......

[don111]

Napisy ściągaj przez napiprojekt, będziesz miał dopasowane (w 99%).

Jeśli napisy pojawiają się za szybko to dodajesz czas do napisów (opóźniasz je), jeśli napisy były robione dla wersji z tą samą liczbą klatek to wystarczy takie przesunięcie a jeśli liczba klatek filmu i wersji napisów jest różna to co jakiś czas napisy będą się i tak rozjeżdżały.

 

Generalnie jeśli masz LX9500 to zapomnij o oglądaniu przez USB (chyba że jakieś divx). Pomijam fakt, że są okrojone ustawienia obrazu, ale tryb 24p (realne kino) jest domyślnie wyłączony (nie da się zmienić) i jest kiepska płynność. Takiego babola zrobili w topowym modelu...

[Soryu]

Jeśli zmienia czas (w napisach) wyświetlania, to spóźniającym napisom trzaby odjąć sekund/minut od czasu wyświetlania, żeby wcześniej się wyświetlały.

 

W lx9500 podobnie kiepsko jak usb odtwarza też przez dlna: kiepska płynność, nie ma trybu expert czy thx.

 

Świetna rzecz w napiprojekcie to ustawienie ściągania napisów jako srt, co powoduje konwersję "w locie", więc odpadają późniejsze zabawy z odpowiednim formatem napisów.

[stench]

Don, masz rację, choć w mp4 to bez cięcia idzie nawet 720, tam gdzie mogę ściągam również z Napiprojekt, ale i tak opóźnia zwłaszcza przy filmach o wyższej rozdzielczości.

czyli co jeśli napisy idą zbyt szybko to w regulacji napisów na + czy na -

 

Soryu, czyli żeby napisy opóźnić o np 8 sek muszę w regulacji dać 8+