Skocz do zawartości
IGNORED

Polskie kable sieciowe (hit czy kit?)


corner

Rekomendowane odpowiedzi

Piernik do wiatraka jest taki, że to co mówię, nie jest chwytem marketinkowym a zwykłą prawdą i chłodną kalkulacją. Przyznasz mi więc racje, że ceny jednak nie są wygórowane jak na zastosowane głośniki i aby sprzedać kolumny w normalnej dystrybucji, musiały by kosztować właśnie 6000zł.<BR><BR>Usher V-604. Głośniki, które tam siedzą w hurcie kosztują połowe ceny, czyli około 140zł za bas i 100zł za sopran. Ponieważ i głośniki i kolumny robi ta sama firma, to dla nich liczą się tylko koszty wytworzenia, czyli niech to będzie powiedzmy jeszcze -30%. Niech para kolumn w produkcji kosztuje Ushera z górką 800zł. Przebitka większa niż u mnie, ale cała kalkulacja się zgadza - 5000:3=1666zł. Za tyle mniej więcej Usher sprzedaje te kolumny do dystrybutorów w innych krajach i zarabia na nich około 100%.<BR>W170S w porównaniu z 8935A wypada bardzo blado, ale cała kolumna już nie. Pytanie brzmi - czy słuchamy całej kolumny czy poszczególnych głośników? My tutaj na forum możemy sobie rozmawiać o głośnikach i ich cenach, ale 90% ludzi nie ma o tym pojęcia i ich nie będzie interesowało na czym to jest zrobione. Ma im sie podobać i tyle a my producenci mamy na tym normalnie zarobić.<BR>Bardzo chętnie umówię się na odsłuch porównawczy tych kolumn i wtedy przekonamy sie, która reprezentuje lepsze walory soniczne mimo zastosowanych głośników.<BR><BR>Oczywiście, że są takie firmy i mają taką filozofie i może być ona dobra, ale mnie kolumny też się sprzedają. ...Tzn. właściwie filozofia jest taka jak moja, czyli liczymy cenę na polski rynek. Np. Minas Anor Studia 16Hz, kosztuje 6500zł. Głośniki są droższe od Visatona o jakieś 120zł na sztuce i cała kolumna również jest droższa, więc znowu wszystko się zgadza. Ariesy kosztują około 8000zł, Phoebe 3000zł. Głośniki w Ariesach są już znacznie droższe niż Visatony, ale i cała kolumna również jest droższa. Tutaj też wszystko się zgadza. Tak na prawdę, to o co ci chodzi z tymi moimi cenami??<BR><BR>Wracając do Akustyka, to nie ma on aspiracji nawet do tego, żeby sprzedawać swoje kolumny w polskich sklepach a co dopiero za granicą i dlatego porównanie mojej firmy do Akustyka wydaje mi się nie adekwatne. Poza tym ja żyje tylko z kolumn a pan Kisiel jest redaktorem w Audio i swoją pensje ma. Swego czasu głośniki Scan Speaka można było kupić w Holandii, mniej więcej 40% taniej niż w Polsce. Chyba nie muszę tego komentować...<BR><BR><BR><BR><BR><BR>

 

Przepraszam, ale coś mi się pochrzaniło z forum i tekst wyszedł bez akapitów. Gdyby mógł ktoś to poprawić byłbym wdzięczny.

W170S w porównaniu z 8935A wypada bardzo blado, ale cała kolumna już nie. Pytanie brzmi - czy słuchamy całej kolumny czy poszczególnych głośników?
Z tej wypowiedzi wynika, że W170 włożony do Twojej kolumny ma niższe zniekształcenia, lepszą odpowiedź impulsową, lepsze charakterystyki wodospadowe i lepsze parametry TS niż Usher8935A, a to jest fizycznie nie możliwe. A jeśli nie powyższe cechy to co decyduje o brzmieniu? Stwierdzenie "bo mi się tak wydaje"?

 

 

Co do ceny - skoro ktoś kupuje za te pieniądze, to chyba wie co robi, może akurat te kolumny spodobały mu się najbardziej. Doświadczeni/obeznani "słuchacze" zapewne ominą te kolumny, jednak może oni wcale nie są targetem AA. Każdy producent ma swoją półkę rynkową, a to jaką cenę może wyznaczyć zależy od wielu czynników.

El sueño de la razón produce monstruos.

Z tej wypowiedzi wynika, że gra kolumna a nie parametry głośników i same głośniki. Prosze nie zakładać, że każdy konstruktor będzie miał takie same założenia i taki sam pomysł na dźwiek. Dobry głośnik to nie wszystko.

 

Z drugą częścią wypowiedzi całkowicie się zgadzam.

Dzięki takim ``garażowym`` firmom/manufakturom jak AA sprzedawcy i dystrybutorzy nie zarżnęli cenami przeciętnych nabywców.Nie ma również alternatywy:tania ``chińszczyzna`` lub drogi markowy produkt. Firma AA znalazła swoją niszę na rynku i chwała jej za to.Nie rozumiem natomiast dlaczego odnosisz się do cen i produktów Studio16 Hz-Grzegorz Rogala adresuje swoje produkty do innej grupy nabywców.

Odnoszę się dlatego, że Grzegorz wylicza cene kolumn tak samo jak ja i nic niepokojącego w tym nie widzę. No i oczywiście jego kolumny są adresowane do innego odbiorcy i w tym również nie ma nic nadzwyczajnego i całkowicie się z tym zgadzam. Podałem tylko przykłady cenowe - droższe głośniki, to droższe kolumny i tyle. Nikogo przecież tym nie obraziłem

Jak dla mnie,czyli przeciętnego nabywcy i konsumenta-istnienie polskich,małych producentów i jakość i ich produktów jest nadzieją na dobry jakościowo produkt w rozsądnej cenie.Dobre bo Polskie-może kiedyś nauczymy się jako społeczeństwo cenić własny dorobek intelektualny.

  • Redaktorzy

Osobiście staram się gdy to tylko możliwe kupować polskie produkty audio, bo wiem dobrze, że w większości wypadków reprezentują jakość powyżej średniej za cenę poniżej średniej. Mam polski wzmacniacz, polski phonostage, polskie kolumny, polskie kable i właśnie niedługo dostanę polski gramofon. A inni, to już jak uważają.

Jeżeli Phoebe III chciałbym sprzedawać za granicą, to za cholere za 2800zł się nie da. Musiałbym podnieść cenę do około 6000zł, żeby mógł zarobić i zagraniczny dystrybutor i diler w danym kraju.

Wiec??? Jest jakaś przeszkoda że nie sprzedajesz za granicą po te 6000zł. ?

 

Bo z faktu że bez kosztów dystrybutora i dilera, czyli przy sprzedaży bezposredniej musisz brać 2800 wynika już to co wyżej opisałem. Słabość finansowa i za mała sprzedaż na pokrycie kosztów stałych.

  • Redaktorzy

Czy to jest wciąż wątek o polskich kablach sieciowych, czy raczej wątek poświęcony zachęcaniu firmy Audio Academy do ekspansji zagranicznej? Nawiasem mówiąc, w kosztach ekspansji zagranicznej musi się znaleźć pozycja "udział w wystawach zagranicznych do skutku", a w momencie gdy skutek nastąpi (czyli zainteresuje się produktem zagraniczny recenzent i dystrybutor) - "udział w recenzjach w zagranicznych periodykach do skutku". Jednak takie kraje jak UK czy Niemcy mają dosyć własnych niewielkich marek, odgrywających podobną rolę co u nas AA, zatem cała ta akcja miałaby wszelkie szanse pójść w komin. Natomiast w razie niespodziewanego powodzenia trzeba by nagle znaleźć środki na zwiększenie produkcji - kredyty, inwestycje. Nie jest dziwne, ze wobec takich perspektyw mało kto chce się zarzynać, mając wystarczającą ilość klientów na rynku miejscowym. To są podstawy.

A jeśli nie powyższe cechy to co decyduje o brzmieniu? Stwierdzenie "bo mi się tak wydaje"?

Prosze nie zakładać, że każdy konstruktor będzie miał takie same założenia i taki sam pomysł na dźwiek.

Obaj macie rację.

W takim jak obecnie zalewie produktów tej samej klasy skierowanych do tej samej potencjalnie nieograniczonej grupy odbiorców, musiałaby nastąpić daleko posunięta unifikacja. I w pewnym zbiorze produktów tak się dzieje. To by dalej musiało prowadzić do całkowitego zaniku innych mniej popularnych rozwiązań konstrukcyjnych - a tak się przecież nie dzieje.

Bo każdy konstruktor, zwłaszcza mały, robi np. te kolumny pod brzmienie które sam uważa za dobre. Właśnie na zasadzie "bo mi się taki wydaje". Bo mu sie takie brzmienie podoba i ma nadzieję że znajdzie wystarczająco wielu chętnych na to brzmienie, wygląd, jakość wykonania, którym też się spodoba i zechcą zapłacić cenę która wystarcza mu do utrzymania manufaktury.

 

Ale to jest jedna prawda.

 

A rzeczywistość forumowa wygląda w ten sposób, że kalkierzy próbują przekonywać o najlepszości i największej cenowej okazyjności tego brzmienia.

 

To są podstawy.

Skoro to są podstawy to jaki sens ma wykazywanie, że kolumna za 2800 jest w okazyjnej cenie, bo za granica powinna kosztować 6000 skoro i tak za granicą nigdy nie będzie ???

 

Czy to jest wciąż wątek o polskich kablach sieciowych,

Co tu więcej można pisać o kablach? No chyba że chodzi o opis sztuczek marketingowych przy sprzedaży kabli, to może być ciekawe.

jaki sens ma wykazywanie, że kolumna za 2800 jest w okazyjnej cenie, bo za granica powinna kosztować 6000

 

Dla mnie takie argumentowanie to robienie z ludzi debili... Nie interesuje mnie co jest "za granica", my jestesmy w PL...

„Tak samo jak ludzie, Funky, bez żadnej różnicy” | VITUPERATIO STULTORUM LAUS EST

  • Redaktorzy

2800 to już też za drogo? Panowie, nie wiem, czy to specyfika tego forum, które przyciąga dziwne osoby, czy to ogólna tendencja wynikająca z rozbestwienia chińską taniochą... Naprawdę, kupcie sobie chińskie kolumny "znanej firmy" (albo nieznanej, będzie taniej), albo wystrugajcie sami z kitów AVT czy Visatona, i bądźcie szczęśliwi. Wydacie połowę tego i poświecićie tydzień na piłowanie, klejenie, potem ponowne mierzenie desek i znowu piłowanie, i w porzadku. Weźcie pod uwagę jednak, że tydzień czyjejś pracy może byc po prostu droższy niż zysk, który można w ten sposób osiągnąć, a i nie każdy lubi ciąć płytę MDF i kłaść okleinę. Nawiasem mówiąc, jeden mój kolega sie zawziął i zrobił własne kolumny tanim kosztem. Ma teraz nieoklejone skrzynki z płyty wiórowej z głośnikami Tesli, które faktycznie kosztowały go grosze. Jest zadowolony w tym sensie, że ma teraz czas na zbieranie pieniędzy na prawdziwe kolumny. Proste. Nie każdy czerpie satysfakcję ze zrobienia wózeczka dla lalek z dwóch szpulek od nici i pudełka po korkociągu.

Cena 2900 jest okazyjna bo konkuruje z kolumnami zagranicznymi za 6000zł. To jest jeden z moich bardzo dobrych punktów marketingowych, który wielokrotnie się sprawdził na zasadzie porównań. Jeżeli ktoś ma z tym problem, że mogę zrobić kolumny za 2900 i zarabiać na tym sporo pieniędzy i jeszcze kolumna gra lepiej od dwukrotnie droższych i zdobyła nagrodę roku i rekomendacje, to już jest jego sprawa. Nie moja wina, że ktoś jest ofermą i nie potrafi zrobić tego co ja, tylko siedzi w domu i płacze, że mu się życie nie udało i inni zarabiają więcej od niego a jedyną odskocznią i wyładowaniem jego frustracji jest internet.

Na szczęście są tacy, co wiedzą, że jak kupią Phoebe III, będą kilka tysięcy do przodu....

Dla mnie takie argumentowanie to robienie z ludzi debili... Nie interesuje mnie co jest "za granica", my jestesmy w PL...

Jesteśmy w Polsce, gdzie można kupić zagraniczne kolumny. Foxbat, to chyba twój najgłupszy post jaki widziałem. Zawsze masz trafione i mądre wypowiedzi. Co się stało?

Wydacie połowę tego i poświecićie tydzień na piłowanie, klejenie, potem ponowne mierzenie desek i znowu piłowanie, i w porzadku.

tydzień piłowania??? To chyba jakby chciał tartak postawić.

  • Redaktorzy

Chyba faktycznie jest problem. Ale gdzie indziej. Sądząc po wpisach Kubriego w innych tematach, jest on poglądów bardzo lewicowych i jako taki najwidoczniej uważa, ze większosć rzeczy powinna być za darmo albo w cenie ziemiopłodów. Ewentualnie na zamianę - ty mu kolumny, on tobie nową czapkę. W tej sytuacji nie widzę raczej podstawy do porozumienia, chyba że faktycznie potrzebujesz tej czapki?

Na szczęście są tacy, co wiedzą, że jak kupią Phoebe III, będą kilka tysięcy do przodu....

....z jednym małym ale-pod warunkiem,że odpowiada im estetyka twojego produktu.Znajdą się tacy,którzy dopłacą i kupią co innego.To jest dziedzina dla indywidualistów i nie znosi unifikacji.

ze większosć rzeczy powinna być za darmo albo w cenie ziemiopłodów.

Zasadniczo tak uważam, że gówno jest gówno warte.

 

2800 to już też za drogo?

Czyzby o wielki demagogu??? A może sobi eprzypomnisz co pisałeś po publikacji ceny TAC Tonsil Pulse w cenie 2800 za parę??? Coś tam napisałeś że dla ciebie sa warte 1500.

widzę raczej podstawy do porozumienia, chyba że faktycznie potrzebujesz tej czapki?

No i gdzie masz teraz czapkę???

  • Redaktorzy

Nie kolekcjonuję wszystkich swoich wypowiedzi, nie jestem aż takim swoim fanem. Ale genaralnie tak, uważam że Tonsil jest taką słabą marką, ze żaden ze znanych mi ich wyrobów nie powinien zbyt wiele kosztować. Uważam ze Tonsil aby utrzymać się na rynku powinien konkurować ceną z wyrobami chińskimi. Ale ta dyskusja jest raczej nie na temat tym bardziej, że Tonsil chyba nie istnieje.

Co tu więcej można pisać o kablach? No chyba że chodzi o opis sztuczek marketingowych przy sprzedaży kabli, to może być ciekawe.

Ta 40 stron pieprzenia o wtyczkach minus 10 stron o kolumnach. Praktycznie zero o PRZEWODACH

There is no dark side in the moon, really. As a matter of fact it's all dark

  • Redaktorzy

Bo jakoś wtyczki najbardziej przykrość sprawiały, nie wiem czemu. Kupiłby sobie jeden tam kolega z drugim po takiej ładnej niebieskiej, i może drugiej czerwonej, to może by im przeszło, kto wie?

Tylko jak odpowiednio głęboko nie wsadzą to nie poczują różnicy, kolor wtedy nie będzie miał znaczenia :D

There is no dark side in the moon, really. As a matter of fact it's all dark

Cena 2900 jest okazyjna bo konkuruje z kolumnami zagranicznymi za 6000zł. To jest jeden z moich bardzo dobrych punktów marketingowych, który wielokrotnie się sprawdził na zasadzie porównań. Jeżeli ktoś ma z tym problem, że mogę zrobić kolumny za 2900 i zarabiać na tym sporo pieniędzy i jeszcze kolumna gra lepiej od dwukrotnie droższych i zdobyła nagrodę roku i rekomendacje, to już jest jego sprawa. Nie moja wina, że ktoś jest ofermą i nie potrafi zrobić tego co ja, tylko siedzi w domu i płacze, że mu się życie nie udało i inni zarabiają więcej od niego a jedyną odskocznią i wyładowaniem jego frustracji jest internet.

Na szczęście są tacy, co wiedzą, że jak kupią Phoebe III, będą kilka tysięcy do przodu....

 

Teraz dodałeś do pieca? Najpierw kolega kłamie twierdząc że droższe ze sklepów się nie umywają, mimo iż przytoczyłem takiego zagranicznego Ushera, który zjada te leciwe visatony. Kolejny przejaw oszczerstwo to wmawianie typu "co z tego że przetworniki są słabe, skoro ważna jest całość" - to kup chłopie kolumny jamo za 700 zł (para), zmień gwizdek na nieco lepszy, daj przemodelowaną zwrotnicę i wmawiaj naiwnym, że są super, do 10 tyś. nie ma rywali, "może kiepskie te niskosred. od jamo, ale finalnie wymiata - mowie to ja, osoba która na tym zarabia" ;).

 

I to przechwalanie się swoim produktem, które aż kuje w oczy, brawo pełen profesjonalizm. Takie opinie powinni pisać klienci, a nie twórca, który na domiar bezczelnie ośmiesza konkurencję, bez żadnych konkretów - którzy to używają lepszych części, ale nie potrafią dobrze złożyć, zaprojektować?, jakie kolumny ze sklepu do 6000 kładzie Phoebe? Na razie mamy tylko twoje słowa. Ja staram się sypać przykładami, odwołując się do polskich/ zagranicznych modeli, użytych części itd, a kolega tylko się powtarza, usiłując wmówić że twoje są lepsze i już.

 

Nie zbiednieje od tego w jakiej kondycji będzie twoja firma, nawet życzę ci powodzenia w następnych modelach (poważnie), tylko nie spodziewaj się że jak zainstalujesz kiepskiego pizdryka za 80 zł (patrząc na ostateczną cenę gotowych kolumn), to wszyscy będą wniebowzięci że zaoszczędzili kupę kasy, bo w sklepie takiej jakości ni ma.

  • Redaktorzy

Najpierw kolega kłamie twierdząc że droższe ze sklepów się nie umywają, mimo iż przytoczyłem takiego zagranicznego Ushera, który zjada te leciwe visatony.

 

Jakiego konkretnie? Jedyny dobre kolumny Ushera jakie zdarzyło mi się słyszeć, to były malutkie skrzyneczki na kopiach 14 cm Seasów. Każde inne były słabe.

 

A, już widzę które. Jak dla mnie nieudany bas.

>>corner

 

Przepraszam, ale ja już nie mam siły z tobą dyskutować. Lubię jak ktoś rozumie to co ja pisze a ty sprawiasz wrażenie idioty, do którego kompletnie nic nie dociera. Oczywiście ty doskonale wiesz o czym mówie, tylko nie znajdujesz już argumentów i wkoło powtarzasz to samo, żeby mnie wyprowadzić z równowagi.

 

>>Ja staram się sypać przykładami, odwołując się do polskich/ zagranicznych modeli, użytych części itd, a kolega tylko się powtarza, usiłując wmówić że twoje są lepsze i już.<<

 

No widzisz corner, tutaj masz kolejny przykład. Kilka postów wcześniej napisałem przecież, że chętnie porównam omawianego Ushera do moich kolumn. Porównać, czyli naocznie lub nausznie przekonać się o czymś, mieć odniesienie do czegoś. Porównać ze sobą dwa urządzenia, przekonać się które jest lepsze. Dyskutować o tym, rozmawiać na bazie przeprowadzonych doświadczeń.

 

A sypnąć to sobie możesz piaskiem na zime i odwołać się do sądu, że nie działa.

Panowie już czas przenieść wasz spór do innego wątku.

Załóżcie swój i tam się boksujcie jeśli czujecie taką potrzebę.

Trochę dziwię się koledze Audio Academy że mu się chce, choć sam

też wiele razy wdawalem się w rożne spory.

 

Jeśli ktoś uważa że produkty Audio Academy są za drogie czy zbyt kiepskie to

proszę ich nie kupować.Nie ma przymusu.

Jeśli ktoś uważa że taniej sobie sam zrobi kolumny i poskleja z deseczek to niech skleja.

Wszyscy mogą robić to co uważają za stosowne.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.