Skocz do zawartości
IGNORED

Cd do 25 tys?


owidiusz9

Rekomendowane odpowiedzi

Masz dużo racji ale zapominasz że tak patrząc to vinyla już w ogóle musiałoby nie być a jest i ma się nieźle.

Jak jest na końcu napisane będzie to temat dla pasjonatów i audiofilii a reszta to pliki i mp3.

Powodów jest wiele choćby materialność nośnika.

Ja też mam pliki i to sporo bo ponad 6000 a nadal z przyjemnością puszczam sobie CD.

Nie można tu stawiać CD albo pliki bo pliki to przyszłość i główny nurt ale jak sądzę za 10-15 lat będzie tak jak być powinno.

Na razie wybór jest skromny i zwiększa się ale w tym tempie potrwa to jeszcze wiele lat.

 

W plikach brakuje mi właśnie tego że mogę wziąć płytę do ręki, przejrzeć teksty i słuchać całej płyty co przy plikach zdarza mi się rzadziej,

zaczynam skakać po utworach i odzywa się we mnie taki syndrom mp3.

 

A z wyjątkową lubością puszczam sobie całe płyty CD(japońskie wydania audiofilskie) lub SACD z jazzem czy muza poważną.

Nie uważam że CD będzie lepsze niż pliki i nie uważam że można zostać tylko przy CD ale CD/SACD jako dodatek do plików to fajna sprawa tym

bardziej że płyt CD na rynku są miliony, nie zużywają się i są coraz tańsze.

 

Co do jakości plików to nie podzielam zdania kolegi. U mnie CD gra lepiej niż plik 16/44, wiele plików 24/96 wcale nie gra lepiej niż zwykłe 16/44 ale są

też takie pliki hires że buty spadają więc to na pewno trzeba mieć!!

 

Najlepszą opcją na dziś jest albo osobny DAC + transport CD albo taniej i chyba bardziej elastycznie to multiformatowy player CD/SACD z wejściami cyfrowymi

do odtwarzania plików.

Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

Podłączę się do dyskusji na temat plików , MP3,4 itp.itd.

Jak na razie to jakość odtwarzania muzyki z dobrego odtwarzacza CD nowej, nagranej bezpośrednio w technice cyfrowej płyty CD bije na głowę wszystkie pliki i inne formaty.

Nie wspominając o nowych płytach SACD do których pliki nawet się nie zbliżą. Może za kilka lat różnica w jakości dżwięku zostanie zniwelowana na korzyść plików.

Na razie jednak jeszcze tak nie jest.

Ten kto twierdzi, że jest inaczej opowiada banialuki albo słucha płyt CD i plików na sprzęcie z Media Marktu.

 

Osobiście nie chciałbym aby kiedykolwiek streaming wyparł CD i winyle bo wraz z tym umrze cały duch branży audio.

Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

Myślę podobnie jak kolega jarek&ania.

Sam mam dużo CD i SACD i nie zamierzam ich wyprzedawać. Lubię je i mam gdzieś co o tym myślą audio-komputerowcy.

 

Hahahahah............."audio-komputerowcy" .Dobre. Tego określenia jeszcze nie słyszałem.

To nic pejoratywnego, ot określenie stanu faktycznego.

Sam też mam pliki ale grane z transportu plików a nie z laptopa.

Nie przemawia do mnie granie na poważnie z laptopa ale wiem że można i tak.

Podłączę się do dyskusji na temat plików , MP3,4 itp.itd.

Jak na razie to jakość odtwarzania muzyki z dobrego odtwarzacza CD nowej, nagranej bezpośrednio w technice cyfrowej płyty CD bije na głowę wszystkie pliki i inne formaty.

Nie wspominając o nowych płytach SACD do których pliki nawet się nie zbliżą. Może za kilka lat różnica w jakości dżwięku zostanie zniwelowana na korzyść plików.

Na razie jednak jeszcze tak nie jest.

Ten kto twierdzi, że jest inaczej opowiada banialuki albo słucha płyt CD i plików na sprzęcie z Media Marktu.

 

Osobiście nie chciałbym aby kiedykolwiek streaming wyparł CD i winyle bo wraz z tym umrze cały duch branży audio.

i w pełni się z tym zgadzam. Dobry odtwarzacz CD potrafi nie jednego zaskoczyć
Gość masza1968

(Konto usunięte)

Sam też mam pliki ale grane z transportu plików a nie z laptopa.

Bo coś takiego proszę Panów nie gra. Byłem kiedyś u kolegi, który gra z laptopa. Popodłączane miał jakieś konwertery i inne tałatajstwa pod całkiem przyzwoitą resztę toru. No ni jak tam muzyki nie było słychać.

Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

Do mnie granie z innego formatu niż CD/SACD i winyl nie przemawia.

Kiedyś miałem jeszcze porządny gramofon SONY i trochę winyli z importu albo z Pewexu .

Dostanie wtedy (lata 80 te i stan wojenny) winyla to było jak wigilia i wielkanoc (gdzie zajączkiem jest Monica Bellucci) jednego dnia :)

Podłączę się do dyskusji na temat plików , MP3,4 itp.itd.

Jak na razie to jakość odtwarzania muzyki z dobrego odtwarzacza CD nowej, nagranej bezpośrednio w technice cyfrowej płyty CD bije na głowę wszystkie pliki i inne formaty.

Nie wspominając o nowych płytach SACD do których pliki nawet się nie zbliżą. Może za kilka lat różnica w jakości dżwięku zostanie zniwelowana na korzyść plików.

Na razie jednak jeszcze tak nie jest.

Ten kto twierdzi, że jest inaczej opowiada banialuki albo słucha płyt CD i plików na sprzęcie z Media Marktu.

 

Osobiście nie chciałbym aby kiedykolwiek streaming wyparł CD i winyle bo wraz z tym umrze cały duch branży audio.

 

znowu piszesz o czyms o czym nie masz pojecia ,kto tu pisze o mp4,mp3 ,czy komputer audio ,mi chodzi o geste formaty i 88khz rowniez co odpowiada jakosci sacd moge sie zalozyc ze nawet przez moment nie sluchales muzy z plikow z dobrze zestawionego sprzetu streamingowego(jezeli sie myle prosze napisz w jakiej konfiguracji sluchales), sadzac jakies banialuki o mega odtwarzaczach cd z marna nikomu juz niepotrzebna plyta cd,gdzie dzwiek na starcie ulega juz degradacji i nikt mi juz nie wmowi ze dzwiek z dysku twardego jest gorszy, nie no nie ma szans,mialem taki sam odtwarzacz jak ty no i sorry ale ciesze sie ze juz go nie mam,tez bylem zwolennikiem CD ogladania ksiazeczek ,ale to kwestia przyzwyczjenia wiem ciezko sie przestawic ale warto ,teraz odpalam plyte i jak chce moge sobie poogladac w necie wiecej informacji na temat artysty niz w tych mega ksiazeczkach z cd ,zeby byla jasnosc

Streaming juz wypiera cd idzie nowe czy ktos sie z tym zgadza czy nie , nie mamy na to wplywu ,z dnia na dzien na swiecie sprzedaje sie coraz mniej plyt cd

pozdrawiam

Panowie ale po co w ogóle dyskusja pliki vs cd w tym wątku ?? Takich już było pod dostatkiem i jak widać złotego środka nie ma.

Autor zadał dokładne pytanie jakie cd do 25k - i na to pytanie zapewne chciałby uzyskać odpowiedź.

Wydając taką kwotę na cd zapewne ma pokaźną kolekcję płyt cd, takie moje przypuszczenia i chce mieć dobry klocek do ich odtwarzania.

Wpadł jeden niereformowalny abandon, zapewne po wcześniejszej konsultacji z jego ulubionymi kolegami Artonem i audioholikiem o podobnie skrajnych poglądach i jak zwykle ciekawy temat schodzi na psy. Przestańmy karmić Trolla.

----------------------------------------------------

Podłączę się do dyskusji na temat plików , MP3,4 itp.itd.

Jak na razie to jakość odtwarzania muzyki z dobrego odtwarzacza CD nowej, nagranej bezpośrednio w technice cyfrowej płyty CD bije na głowę wszystkie pliki i inne formaty.

Nie wspominając o nowych płytach SACD do których pliki nawet się nie zbliżą. Może za kilka lat różnica w jakości dżwięku zostanie zniwelowana na korzyść plików.

Na razie jednak jeszcze tak nie jest.

Ten kto twierdzi, że jest inaczej opowiada banialuki albo słucha płyt CD i plików na sprzęcie z Media Marktu.

 

Osobiście nie chciałbym aby kiedykolwiek streaming wyparł CD i winyle bo wraz z tym umrze cały duch branży audio.

 

To już się stało. W nowym Audio-Video jest test interfaców cyfrowych USB-SPDIF do DAC i referencją był transport CD dCs Scarlatti. Najlepszy z konwerterów zrównał się jakością ze Scarlattim. Za ułamek jego ceny.

Oczywiście CD i winyle nigdy pewnie nie znikną z rynku. Ja też lubię płyty CD i wcale bym tego nie chciał, ale łapie się na tym, że co raz rzadziej słucham z CD.

Panowie ale po co w ogóle dyskusja pliki vs cd w tym wątku ?? Takich już było pod dostatkiem i jak widać złotego środka nie ma.

Autor zadał dokładne pytanie jakie cd do 25k - i na to pytanie zapewne chciałby uzyskać odpowiedź.

Wydając taką kwotę na cd zapewne ma pokaźną kolekcję płyt cd, takie moje przypuszczenia i chce mieć dobry klocek do ich odtwarzania.

Wpadł jeden niereformowalny abandon, zapewne po wcześniejszej konsultacji z jego ulubionymi kolegami Artonem i audioholikiem o podobnie skrajnych poglądach i jak zwykle ciekawy temat schodzi na psy. Przestańmy karmić Trolla.

w sumie to masz całkowitą racje ,czas pokaze swoje ,ale ta dyskusja miala na celu uswiadomienie zadajacemu pytanie ze to co chce zrobic to bezsens i strata kasy w tych czasach ale oczywiscie jego prawo i pieniadze, zrobi jak uwaza ,a cd do 25000pln grajacych naprawde niezle jest mnostwo i napewno tu nie znajdzie odpowiedzi na swoje pytanie, musi sam posluchac chodzic odsluchiwac, wypozyczac,kazdy z nas inaczej slyszy ma inne preferencje, typy zawsze beda rozne i niekoniecznie zadowalajace autora watku

Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

znowu piszesz o czyms o czym nie masz pojecia ,kto tu pisze o mp4,mp3 ,czy komputer audio ,mi chodzi o geste formaty i 88khz rowniez co odpowiada jakosci sacd moge sie zalozyc ze nawet przez moment nie sluchales muzy z plikow z dobrze zestawionego sprzetu streamingowego(jezeli sie myle prosze napisz w jakiej konfiguracji sluchales), sadzac jakies banialuki o mega odtwarzaczach cd z marna nikomu juz niepotrzebna plyta cd,gdzie dzwiek na starcie ulega juz degradacji i nikt mi juz nie wmowi ze dzwiek z dysku twardego jest gorszy, nie no nie ma szans,mialem taki sam odtwarzacz jak ty no i sorry ale ciesze sie ze juz go nie mam,tez bylem zwolennikiem CD ogladania ksiazeczek ,ale to kwestia przyzwyczjenia wiem ciezko sie przestawic ale warto ,teraz odpalam plyte i jak chce moge sobie poogladac w necie wiecej informacji na temat artysty niz w tych mega ksiazeczkach z cd ,zeby byla jasnosc

Streaming juz wypiera cd idzie nowe czy ktos sie z tym zgadza czy nie , nie mamy na to wplywu ,z dnia na dzien na swiecie sprzedaje sie coraz mniej plyt cd

pozdrawiam

Jak piszesz na forum do osób , których nie znasz to powinieneś mieć trochę więcej szacunku.

Najważniejsze jednak jest to ,że zarzucasz komuś pisanie nieprawdy a wręcz narzucasz wszystkim swoje zdanie , z którym nie do końca wszyscy muszą się zgodzić.

Jeżeli już mamy sobie wytykać błędy i niewiedzę na temat audio to najpierw radzę zastanowić się i potem pisać.

Piszesz o tym ,że odtwarzacze CD są marne i streaming przewyższa wszystko co słyszałeś.

To twoje zdanie ale nie koniecznie jedyne i słuszne.

Ponadto piszesz o tym ,że twój odtwarzacz CD to badziewie i że cieszysz się że go już nie masz.

Cieszę się z tobą razem ale niestety mój odtwarzacz (D10-2)nie jest taki jaki ty miałeś (D10) i różni się znacznie od niego.

Na czym polega różnica to powinieneś wiedzieć bo akurat jest to dokładnie to o czym piszesz w kontekście jakości dżwięku cyfrowego.

Jeśli nie wiesz to chętnie tobie podpowiem :)

Jak piszesz na forum do osób , których nie znasz to powinieneś mieć trochę więcej szacunku.

Najważniejsze jednak jest to ,że zarzucasz komuś pisanie nieprawdy a wręcz narzucasz wszystkim swoje zdanie , z którym nie do końca wszyscy muszą się zgodzić.

Jeżeli już mamy sobie wytykać błędy i niewiedzę na temat audio to najpierw radzę zastanowić się i potem pisać.

Piszesz o tym ,że odtwarzacze CD są marne i streaming przewyższa wszystko co słyszałeś.

To twoje zdanie ale nie koniecznie jedyne i słuszne.

Ponadto piszesz o tym ,że twój odtwarzacz CD to badziewie i że cieszysz się że go już nie masz.

Cieszę się z tobą razem ale niestety mój odtwarzacz (D10-2)nie jest taki jaki ty miałeś (D10) i różni się znacznie od niego.

Na czym polega różnica to powinieneś wiedzieć bo akurat jest to dokładnie to o czym piszesz w kontekście jakości dżwięku cyfrowego.

Jeśli nie wiesz to chętnie tobie podpowiem :)

 

wszystko naciagasz i podciagasz zacytuj gdzie wyrazilem brak szacunku dla Ciebie i gdzie narzucam swoje zdanie zawsze pisze ze to nie moje wymysly , nigdy nie napisalem ze odtwarzacze cd sa marne no moze raz mi sie wymksneło ale tak nie mysle jak juz to sam nosnik cd jest marny bo tak jest ,co do D10-2 a D10 to wielu twierdzi ze D10 gra lepiej i poczworny quadrupel i 32 bit przetwornik akurat w tym modelu (juz 1260R mial te same rozwiazania) nic nie wprowadzil a sa to tylko zmiany kosmetyczne nie wiadomo po co tzn mozna wykorzystac go jako DACA ale do 10000 znajdziemy zewnetrznego daca lepszego niz w T+A ,oczywiscie jak najbardziej polecam i jeden i drugi odtwarzacz jezeli juz ktos chce kupowac CD to jak najbardziej D10 mozna kupic juz za 10-12 tys ,i na koniec ja nic nie narzucam to postęp i rozwój audio nam narzuca ,w koncu i tak skonczymy na streamingu ,jarek nie unos sie ja Cie lubie :-)

Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

wszystko naciagasz i podciagasz zacytuj gdzie wyrazilem brak szacunku dla Ciebie i gdzie narzucam swoje zdanie zawsze pisze ze to nie moje wymysly , nigdy nie napisalem ze odtwarzacze cd sa marne no moze raz mi sie wymksneło ale tak nie mysle jak juz to sam nosnik cd jest marny bo tak jest ,co do D10-2 a D10 to wielu twierdzi ze D10 gra lepiej i poczworny quadrupel i 32 bit przetwornik akurat w tym modelu (juz 1260R mial te same rozwiazania) nic nie wprowadzil a sa to tylko zmiany kosmetyczne nie wiadomo po co tzn mozna wykorzystac go jako DACA ale do 10000 znajdziemy zewnetrznego daca lepszego niz w T+A ,oczywiscie jak najbardziej polecam i jeden i drugi odtwarzacz jezeli juz ktos chce kupowac CD to jak najbardziej D10 mozna kupic juz za 10-12 tys ,i na koniec ja nic nie narzucam to postęp i rozwój audio nam narzuca ,w koncu i tak skonczymy na streamingu ,jarek nie unos sie ja Cie lubie :-)

 

A ja to chyba nawet ciebie kocham ;)

Panowie wszystko ok tylko zaczynacie mieszać 2 sprawy. Co innego starodawne 16 bitowe CD a co innego zaliczane do hires SACD. Jesteśmy na forum audiofilskim i czy ktoś będzie szukał doskonałej jakości na SACD, czy na tak popularnych ostatnio DVDAUDIO, czy wreszcie na plikach Studio Master to juz jego sprawa. Natomiast tu na forum jest kilka osób które uznają tylko i wyłącznie starodawne 16 bitowe płyty CD i tu jest sedno problemu i sporów. Płyty CD umierają bo powstają na skutek stratnej kompresji z gęstego studyjnego materiału i to boli audiofili którzy nie akceptują takiej zabawy z sygnałem muzycznym.

panowie- jedynym celem każdego audiofila na świecie jest tylko i wyłącznie odtworzenie u siebie w domu materiału oryginalnie nagranego w studio a nie jakiejś płyty, czy to będzie CD czy SACD czy cokolwiek. Audiofil chce u siebie w domu usłyszeć oryginał ze studia i tyle.

Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

Panowie wszystko ok tylko zaczynacie mieszać 2 sprawy. Co innego starodawne 16 bitowe CD a co innego zaliczane do hires SACD. Jesteśmy na forum audiofilskim i czy ktoś będzie szukał doskonałej jakości na SACD, czy na tak popularnych ostatnio DVDAUDIO, czy wreszcie na plikach Studio Master to juz jego sprawa. Natomiast tu na forum jest kilka osób które uznają tylko i wyłącznie starodawne 16 bitowe płyty CD i tu jest sedno problemu i sporów. Płyty CD umierają bo powstają na skutek stratnej kompresji z gęstego studyjnego materiału i to boli audiofili którzy nie akceptują takiej zabawy z sygnałem muzycznym.

panowie- jedynym celem każdego audiofila na świecie jest tylko i wyłącznie odtworzenie u siebie w domu materiału oryginalnie nagranego w studio a nie jakiejś płyty, czy to będzie CD czy SACD czy cokolwiek. Audiofil chce u siebie w domu usłyszeć oryginał ze studia i tyle.

Jak napisałem to wcześniej to mnie Amores999 zje...ał jak gówniarza z gilem w nosie ;)

 

Ale i tak go kocham miłością nieodwzajemnioną ;(

A co ma SACD do hi-res? Powyżej 6kHz jego efektywna rozdzielczość jest mniejsza niż formatu CD. Jest niestabilny jako format, bo dithering wymaga co najmniej 3-bitowego modulatora, a on narzuca przetwarzanie jednobitowe. Udowodniono już w 2001 roku, że DSD będący formatem danych SACD to matematyczny bubel. Gęste pliki i format OK, ale nie promujmy tego trupa, no chyba że komuś za to płacą, bo inaczej się tego nie da uzasadnić. Temat był wielokrotnie wałkowany łącznie z podaniem linków do prac naukowych, ale nawiedzeni na SACD w kółko swoje.

Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

A co ma SACD do hi-res? Powyżej 6kHz jego efektywna rozdzielczość jest mniejsza niż formatu CD. Jest niestabilny jako format, bo dithering wymaga co najmniej 3-bitowego modulatora, a on narzuca przetwarzanie jednobitowe. Udowodniono już w 2001 roku, że DSD będący formatem danych SACD to matematyczny bubel. Gęste pliki i format OK, ale nie promujmy tego trupa, no chyba że komuś za to płacą, bo inaczej się tego nie da uzasadnić. Temat był wielokrotnie wałkowany łącznie z podaniem linków do prac naukowych, ale nawiedzeni na SACD w kółko swoje.

Naukowcy udowodnili też , że trzmiel wg. obowiązujących praw fizyki nie powinien umieć latać. Ale jak widać nie zawsze naukowcy mają rację :)

A co ma SACD do hi-res? Powyżej 6kHz jego efektywna rozdzielczość jest mniejsza niż formatu CD. Jest niestabilny jako format, bo dithering wymaga co najmniej 3-bitowego modulatora, a on narzuca przetwarzanie jednobitowe. Udowodniono już w 2001 roku, że DSD będący formatem danych SACD to matematyczny bubel. Gęste pliki i format OK, ale nie promujmy tego trupa, no chyba że komuś za to płacą, bo inaczej się tego nie da uzasadnić. Temat był wielokrotnie wałkowany łącznie z podaniem linków do prac naukowych, ale nawiedzeni na SACD w kółko swoje.

 

ale abandon od lat wie swoje i musi tą wiedzą o SACD błyskać co jakiś czas w różnistych wątkach

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

A może coś merytorycznie- ja już dawno udowodniłem jednoznacznie że 16 bitowe płyty CD to tylko wynik stratnej kompresji z gęstego studyjnego materiału i jakoś nikt nie odważył się z tym polemizować poza personalnymi atakami- a to juz norma na tym Forum.

Wywalanie 25kzł na starodawną 16 bitową technologię to albo głupota, albo obłęd, albo chwyt marketingowy żeby podbić ceny na Allegro.

Ot i wszystko.

 

Zapamiętajcie wszyscy ostatnie zdanie z mojego poprzedniego wpisu:

"...jedynym celem każdego audiofila na świecie jest tylko i wyłącznie odtworzenie u siebie w domu materiału oryginalnie nagranego w studio a nie jakiejś płyty, czy to będzie CD czy SACD czy cokolwiek. Audiofil chce u siebie w domu usłyszeć oryginał ze studia i tyle...".

 

Jeśli kroś tu na forum jest w stanie napisać coś sensowniejszego to zapraszam.

A ja mam i pliki i CD i SACD i wszystko lubię, ciągle kupuje nowe CD i co ciekawe na dobrym odtwarzaczu prawie nie ma różnic między CD a SACD.

Przypuszczam że w ciągu 10 lat CD faktycznie zniknie z masowego obiegu ale pozostanie jak vinyl i SACD dla audiofili.

Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

Ja oczywiście będę upierdliwy i będę dalej twierdził ,że jak na razie dobrze nagrana płyta CD a na pewno SACD bije na głowę pliki.

Dobrze nagrane płyty CD czy SACD to płyty nagrywane w obecnej technologii bezpośrednio , cyfrowo nanoszone na nośniki.

Stare płyty CD lub płyty SACD z wykonawcami , którzy nagrywali w latach "analogowych" i zostali po obróbce cyfrowej przeniesieni z taśmy matki na SACD prawie nigdy nie dorównają nowo nagranym płytom SACD.

Tak się składa ,że mam dużo płyt CD z lat , w których niektórzy tu wypowiadający się nosili jeszcze pieluchy tetrowe (bo Pampersów wtedy nie było) oraz z lat póżniejszych i obecnych i różnicę słyszy się wyrażnie.

Ale są też wyjątki i płyty dobrze zremasterowane. Ja szukałem długo i namiętnie płyty wykonawcy , który już nie istnieje (White Door) i po 20 latach poszukiwań jakie było moje zaskoczenie gdy znalazłem w Anglii zremasterowaną ich jedyną wydaną płytę.

Jeszcze większe zaskoczenie było gdy usłyszałem jak dobrze została ona zremasterowana. Nie ustępuje prawie w ogóle nowym płytom CD jakością nagrania i dynamiką . Ale to nieliczny wyjątek w mojej kolekcji kilkuset płyt CD i SACD.

jarek&ania- wszystko fajnie tylko problem w tym że nie porównywałeś tych płyt CD z materiałem oryginalnym z których te płyty powstały. Ty piszesz o konkretnych płytach które porównywałeś z ich 16 bitowymi ripami z netu i tu faktycznie może być różnie. Odtwarzacze strumieniowe służą natomiast do odtwarzania tylko i wyłącznie plików gęstych które można kupić w sklepach internetowych jako tzw. Studio Master. Dopiero takie porównania mają sens. Owszem odtwarzacze plików są w stanie odtworzyć pliki 16 bitowe, ale to tylko do czasy aż wszystkie płyty świata nie zostaną wydane w postaci gęstych plików, żeby było czego na takich odtwarzaczach i przez takie DAC-i słuchać.

Podsumowując- żadna płyta CD czy nawet SACD fizycznie nie ma szans do oryginalnego pliku studyjnego 24/96 czy materiału DSD z którego potem powstaje płyta SACD i tyle. Tu dyskusji nie ma, bo to fizycznie niemożliwe. Natomiast czym innym jest fakt, że posłuchasz dobrego wydania XRCD na dobrym lampowym odtwarzaczu i skonfrontujesz to z kiepskim plikiem flac zripowanym ze standardowej płyty CD i z kiempskigo DAC-a. Szkoda że muszę tu na forum to wszystko tłumaczyć, to takie proste, ale spoko.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) fajna stronka moze ktos jeszcze nie ma

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Reimyo CDP-777 to też bardzo fajny odtwarzacz, zbudowany jak czołg, z REWELACYJNYM transportem JVC, niestety tak jak ARC CD-8 - nie ma wejścia cyfrowego, co dla niektórych osób może być wadą.

 

Dla mnie najsłabszym punktem CDP-777 była ograniczona selektywność góry, choć mając dCSa mogę być pod tym względem za bardzo rozpieszczony. CDP-777 ma na forum m.in. arek67, przesiadł się z Accu DP-500 i jest bardzo zadowolony. Na pewno jest to muzyka przez duże M - podobnie zresztą jak z CD-8.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.