Skocz do zawartości
IGNORED

Stwórzmy własną CHMURĘ - zabezpieczenie naszych *flac'ów.


WildStar

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Ponad rok temu wszedłem w pliki muzyczne FLAC. Wiem ile pracy i czasu kosztowało mnie zgranie kolekcji (ok. 1100 płyt CD), właściwe jej uporządkowanie i oTAGowanie. Teraz jestem prawie na bieżąco, albowiem zostało kilka płyt i jakieś pojedyncze okładki do zeskanowania. Aby zabezpieczyć te dane i w celu łatwego stramingu zakupiłem 4-dyskowy NAS SYNOLOGY DS411+II, na którym składuję wyłącznie muzykę w bezstratnym formacie FLAC, zdjęcia i filmy rodzinne. Do odtwarzania używam Squeezebox Touch (2 sztuki póki co) + Squeezebox Server posatwionego (będącego w standardowym pakiecie przy zakupie) właśnie na NASie. W NASie zamontowane póki co 2 nowiutkie Seagate 2TB każdy w RAID (tzw. mirror) - pozostają jeszcze 2 sloty, z których każdy może przyjąc na dziś dzień max. 3TB nośniki. Dodatkowo robię systematycznie kopię na dwóch zewnętrznych dyskach po USB: 2,5" WD 1TB i 3,5" Samsungu 1,5TB.

==============================================================================================

W związku z niewykorzystaniem zasobów jakie posiadam, zupełnie nieodpłatnie (w ramach wymiany barterowej tj. przysługa za przysługę) udostępnię miejsce na bezpieczne przechowanie Twojej kolekcji FLACów. W zamian TY przechowasz moją. Co pewien czas - powiedzmy raz na kwartał - dokonamy aktualizacji naszych kopii w zależności oczywiście od tempa jej rozwoju. W moim przypadku miesięcznie może przybyć ok. 10-30 CD, tak więc na kwartał ok. 30-90 płyt.

=================================================

Jeśli w ten sposób każdy z nas ulokuje bezpieczną kopię u kilku innych forumowiczów - wydaje mi się - że:

- pożary, powodzie i inne zjawiska klasyfikowane jako FORCE MAJEURE (tzw. siła wyższa)

- kradzieże

- awarie systemów, oprogramowania i sprzętu

 

NIE BĘDĄ JUŻ DLA NAS PROBLEMEM.

 

Zdecydowanych proszę o kontakt mailowy.

nie narusza poskiego prawa, przeczytaj najpierw uważnie ustawę zanim coś takiego zasugerujesz następnym razem

Art. 23.

[Wykorzystywanie utworów – dozwolony użytek osobisty]

 

1. Bez zezwolenia twórcy wolno nieodpłatnie korzystać z już rozpowszechnionego utworu w zakresie własnego użytku osobistego. Przepis ten nie upoważnia do budowania według cudzego utworu architektonicznego i architektonicznourbanistycznego oraz do korzystania z elektronicznych baz danych spełniających cechy utworu, chyba że dotyczy to własnego użytku naukowego niezwiązanego z celem zarobkowym.

 

2. Zakres własnego użytku osobistego obejmuje korzystanie z pojedynczych egzemplarzy utworów przez krąg osób pozostających w związku osobistym, w szczególności pokrewieństwa, powinowactwa lub stosunku towarzyskiego.

Polecam zapoznac sie lepiej z definicja dozwolonego uzytku osobistego.

Przeslanie osobie z drugiego konca polski kopi pliku zripowanego z plyty nie miesci sie w granicach tej definicji. A jest jeszcze kwestia mozliwosci wyslania tegoz pliku osobie podlegajacej innemu prawu.

server unreachable;--

Przeslanie osobie z drugiego konca polski kopi pliku zripowanego z plyty nie miesci sie w granicach tej definicji.

A to niby dla czego? Bo wszystkie opracowania, które na ten temat czytałem twierdziły inaczej. Znajomym można kopiować co się chce.

To jest ostatnie wolne miejsce na forum na Twoją reklamę...

Gość StaryM

(Konto usunięte)

Wildstar

Pomysł z gatunku trochę głupie trochę szalone.

Dlaczego? Po pierwsze, raz na kwartał przybędzie ci minimum 6 gigabajtów danych, a może więcej. Aby to raz na kwartał zsynchronizować przy typowym łączy asynchronicznym jakie dają nasi providerzy (upload od 256 do 512 kilobitów/s) to zajmie ci całą dobę pełną parą, a korzystanie z internetu w tym czasie będzie praktycznie niemożliwe. Zatem należałoby użyć metody robienia kopii przyrostowych na bieżąco (coś a la rsync).

Po drugie, moze się okazać, że komputer kogoś, kto udostępnia ci miejsce, nie jest należycie zabezpieczony i nagle filmy rodzinne znajdujesz na Youtube. Pal diabli, jeśłi to tylko zwyczajne filmiki z wakacji, bądź z zakończenia roku szkolnego. A co jeśli tam jest nieocenzurowany fragment z wesela jak teściu kelnerce łapę w majtki wkłada? Pomijając już to, że te gigabajty muzyki dajesz nieznajomemu, co jest hm... czasem niebezpieczne.

Chmura ma sens tylko wtedy, gdy odczytanie danych z pojedynczego komputera jest niemożliwe i składa się nie z domowych Windowsów, które zaskakująco łatwo mogą zostać zawirusowane, ale z porządnych serwerów na porządnych łączach (stałe IP to wymóg podstawowy).

woytl

Artykuł 23. Prawa Autorskiego nie ma tu kompletnie żadnego zastosowania. Na dodatek jeśli docelowy komputer będzie np. z powodu wirusów lub zhakowania rozpowszechniał muzykę, to kto odpowiada? To taka wisienka na tort. ;)

Po drugie, moze się okazać, że komputer kogoś, kto udostępnia ci miejsce, nie jest należycie zabezpieczony i nagle filmy rodzinne znajdujesz na Youtube

Tak jak napisałem chcę tylko zabezpieczyć muzukę we FLACach

udostępnię miejsce na bezpieczne przechowanie Twojej kolekcji FLACów. W zamian TY przechowasz moją

Nie jestem desperatem, żeby osobom postronnym udostępniać swoje zdjęcia prywatne i filmy. Te póki co robię w kilku kopiach na płytach DVD (KOdak Proffesional na złotym nośniku).

 

Co do praw autorskich to niczego tutaj nie naruszam. Zaznaczylem, że moja oferta obejmuje:

W związku z niewykorzystaniem zasobów jakie posiadam, zupełnie nieodpłatnie (w ramach wymiany barterowej tj. przysługa za przysługę) udostępnię miejsce na bezpieczne przechowanie Twojej kolekcji FLACów. W zamian TY przechowasz moją.

Nie pobieram za to żadnych opłat i nie czerpię korzyści finansowych. Nie udostępniam osobom trzecim.

 

Co do uploadu - w ostateczności zawsze można to załatwic przesyłając dysk (za pierwszym razem), a kwartalnie w ramach uzupełnienia pendrive Pocztą Polska;)

 

Pomysł z gatunku trochę głupie trochę szalone.

W pewnym sensie się z Tobą zgodzę. Zważ jednak, że bardzo często z takich właśnie pomysłów wypracowywane są bardzo dobre i skuteczne rozwiązania, które z powodzeniem można stosować w danej dziedzinie.

Gość StaryM

(Konto usunięte)

Zważ jednak, że bardzo często z takich właśnie pomysłów wypracowywane są bardzo dobre i skuteczne rozwiązania, które z powodzeniem można stosować w danej dziedzinie.

To akurat jest wyważanie otwartych drzwi, ponieważ od dawna już są sposoby na archiwizowanie danych, które nie mają wad twojego pomysłu.

Osoby pozostające ze sobą w stosunku towarzyskim to bardzo szerokie pojecie i idąc dalej zaliczają się do tego kręgu osób również znajomi z forum internetowego, jak dowiedziałem się kiedyś od mojego profesora i w zasadzie wszystkie komentarze są w tej materii zgodne, więc na tej samej zasadzie mogę wykonać kopię i równie dobrze zanieść ją mojemu bratu, jaki i wysłać koledze WildStar. W przypadku chmury sensu stricte, która cały czas udostępnia pliki nieograniczonej liczbie osób nie ma to oczywiście zastosowania, ale nikt tu tego nie proponuje.

Gość Audio_Newby

(Konto usunięte)

Nie narusza to dozwolonego użytku. To tak jakby się pożyczyło koledze płytę CD. Kolega nie kupił nośnika zawierającego twórczość artysty a mimo to korzysta z niego dzięki twojej uprzejmości..... Właśnie w zakres dozwolonego użytku wchodzi nieodpłatne pożyczanie utworów osobom pozostającym choćby w relacji koleżeńskiej. Pliki w proponowanej formie nie są również udostępniane ad incertas personas jak ma to miejsce w przypadku torrentów, emule itp. Tutaj krąg osób jest zamknięty i określony zgodnie z gentlemans agreement zawartym w odniesieniu do przechowywania plików.

 

Niestety od dłuższego czasu istnieje bardzo silnie skoncentrowany atak korporacji na wolność ludzi w wymianie dóbr kultury. Korporacje chcą całkowitego odpłatnego ich udostępniania. Chcą nawet wprowadzić zakaz odsprzedawania używanych legalnych nośników gier, filmów czy muzyki. Jak nie trudno się domyślić godzi to zwłaszcza w niezamożną część naszego świata. Ludzkość rozwijała się do tej pory dzięki swobodnemu przepływowi dóbr kultury i możliwości korzystania z nich. Czy Arystoteles, Platon, Machiavelii, Kant udostępniali swoje dzieła odpłatnie ? Nikt rozsądny kto rzeczywiście chciał innym przekazać swoje wizje, dzieła myśli nie tworzył ich jedynie z pobudek finansowych. Chciał coś dać od siebie światu i choćby możliwość polemiki z innymi ludźmi stanowiła dla nich wielką przyjemność. Obecnie Korporacje posiadające prawa do utworów artystów chcą skomercjalizować wszystko. Dla nich ważna jest tylko kasa a nie dobro ludzkości. Nie piszcie mi tu ze na tym polega kapitalizm i tak musi być etc. To co jest obecnie jest to całkowicie zdegenerowana, chora i szkodliwa odmiana kapitalizmu, który dąży do zniesienia jeszcze istniejących zaworów bezpieczeństwa nałożonych przez poszczególna państwa i społeczność międzynarodową. Pozostaje nam tylko się z tym nie godzić i żądać ochrony państwa przed zakusami pazernych 2% najbogatszych ludzi, którzy raczej przypominają w tej chwili bardziej arystokrację niż biznesmenów.

To co jest obecnie jest to całkowicie zdegenerowana, chora i szkodliwa odmiana kapitalizmu

W pełni popieram całość powyższej wypowiedzi. Dodam jeszcze, że obecnie poszkodowani są również twórcy, bo monopol korporacji promuje kiczowate kariery nielicznych artystów. Reszta w obecnym systemie nie zarabia. Trzeba w związku z tym dążyć do jak najszybszego upadku obecnego systemu opartego o władzę dużych wytwórni.

To jest ostatnie wolne miejsce na forum na Twoją reklamę...

To akurat jest wyważanie otwartych drzwi, ponieważ od dawna już są sposoby na archiwizowanie danych, które nie mają wad twojego pomysłu.

Ja póki co widzę same zalety takiego rozwiązania, o ile jak napisał Audio_Newby: "Tutaj krąg osób jest zamknięty i określony zgodnie z gentlemans agreement".

A takie właśnie założenia mi przyświecały. Nie będę nabijał kabzy kolejnym kapitalistom płacąc np. za przetrzymywanie danych. W ramach Mojego Projektu wymiar społeczny

(budowanie, utrzymywanie więzi miedzyludzkich) jest również istotny. Od kiedy jestem mobilny, to jestem w stanie raz na ten kwartał spotkać się z innym audiofilem,

wymienić poglądy, posłuchać wspólnie muzyki przy herbacie, a w tzw. międzyczasie uaktualnić kopie naszych muzycznych bibliotek. Tak wiele za tak niewiele!

Ogólnie pomysł trochę z cyklu z bazooką na muchę. Ja sobie kupiłem nagrywarkę blueray (300zł) i co kilka miesięcy zamawiam sobie z allegro 10 płytek i archiwizuję co mi się podoba. Dotychczasowa moja muzyczna kolekcja zajmuje całe 3 płyty bluray warte 45 zł. Przy przyroście rozmiarów kolekcji jak u autora, 30 płyt miesięcznie daje jakieś 9 GB, czyli w najgorszym razie co pół roku trzeba wypalić jedną płytkę. Dla superhiper zabezpieczenia można wypalać w dwóch egzemplarzach i drugi trzymać u rodziców ;)

 

Tanio, łatwo i samowystarczalnie.

For us, there is no spring. Just the wind that smells fresh before the storm.

Trwałość płyt pozostawia wiele do życzenia, mam sporo płyt bez najmniejszej ryski których nie idzie odtworzyć, co do serwisów hostingowych to przypadek megauploudu jednego z najstarszych na którym sam trzymałem trochę plików, pokazuje że mogą one w każdej chwili zniknąć, razem z przechowywanymi na ich serwerach bazami danych, a zepsutych dysków twardych mam już ze 3 sztuki, a jedynym sposobem na odzyskanie choćby części plików była wizyta u kolegi który mnie czasem odwiedza z dyskiem twardym.

Gość partick

(Konto usunięte)

Witam,

 

Ponad rok temu wszedłem w pliki muzyczne FLAC. Wiem ile pracy i czasu kosztowało mnie zgranie kolekcji (ok. 1100 płyt CD), właściwe jej uporządkowanie i oTAGowanie. Teraz jestem prawie na bieżąco, albowiem zostało kilka płyt i jakieś pojedyncze okładki do zeskanowania. Aby zabezpieczyć te dane i w celu łatwego stramingu zakupiłem 4-dyskowy NAS SYNOLOGY DS411+II, na którym składuję wyłącznie muzykę w bezstratnym formacie FLAC, zdjęcia i filmy rodzinne. Do odtwarzania używam Squeezebox Touch (2 sztuki póki co) + Squeezebox Server posatwionego (będącego w standardowym pakiecie przy zakupie) właśnie na NASie. W NASie zamontowane póki co 2 nowiutkie Seagate 2TB każdy w RAID (tzw. mirror) - pozostają jeszcze 2 sloty, z których każdy może przyjąc na dziś dzień max. 3TB nośniki. Dodatkowo robię systematycznie kopię na dwóch zewnętrznych dyskach po USB: 2,5" WD 1TB i 3,5" Samsungu 1,5TB.

==============================================================================================

W związku z niewykorzystaniem zasobów jakie posiadam, zupełnie nieodpłatnie (w ramach wymiany barterowej tj. przysługa za przysługę) udostępnię miejsce na bezpieczne przechowanie Twojej kolekcji FLACów. W zamian TY przechowasz moją. Co pewien czas - powiedzmy raz na kwartał - dokonamy aktualizacji naszych kopii w zależności oczywiście od tempa jej rozwoju. W moim przypadku miesięcznie może przybyć ok. 10-30 CD, tak więc na kwartał ok. 30-90 płyt.

=================================================

Jeśli w ten sposób każdy z nas ulokuje bezpieczną kopię u kilku innych forumowiczów - wydaje mi się - że:

- pożary, powodzie i inne zjawiska klasyfikowane jako FORCE MAJEURE (tzw. siła wyższa)

- kradzieże

- awarie systemów, oprogramowania i sprzętu

 

NIE BĘDĄ JUŻ DLA NAS PROBLEMEM.

 

Zdecydowanych proszę o kontakt mailowy.

 

agent Tomek szuka kolejnych naiwnych...

http://pl.wikipedia.org/wiki/Tomasz_Kaczmarek_%28funkcjonariusz%29

Definicja dozwolonego uzytku jest plynna i zalezy od tego co akurat obracjacy taze definicja prawnik chce osiagnac. Byly juz przypadki problemow natury prawnej w przypadku podobnych do tej inicjatyw. Zwracam uwage na ten problem, bo pozniej bedzie placzi i zgrzytanie zebow jak smutni panowie przyjda i skonfiskuja nas'a jako dowod w sprawie na kilka lat. I naet nie bedzie mialo znacznenia jak sprawa sie zakonczy bo sprzet i pliki beda niedostepne przez ten czas, co jest dla mnie wystarczajaca niewygoda.

 

Druga sprawa to, jak sibie to przeliczyl StaryM, predkosc. Sama synchronizacja zbiorow zajmie juz wystarczajaco dlugo, a juz o sciagnieciu calej zawartosci dyskow mozna zapomniec. Przesylanie dyskow poczta bedzie, owszem, szybsze ale mozna rownie dobrze kupic sobie zapasowy dysk samemu i trzymac go w znacznie mniej oddalonym miejscu, Mniej kombinacji, mniej mozliwosci awarii systemu, mniej problemow.

server unreachable;--

pamiętam jak swego czasu w akademiku chyba w poznaniu policja zajęła wszystkie komputery w związku z likwidowaniem wewnętrznej sieci rozpowszechniającej różne pliki, pokazywali nawet w wiadomościach aresztowanie, a finalnie skończyło się tym że wszystkich zwolnili i uznali niską szkodliwość, jeżeli ktoś zainteresował się tematem to wiedział że to wyłączne afera medialna, ale wizyta oddziału BOA i aresztowanie o 6 nad ranem w akademiku bezcenne.

agent Tomek szuka kolejnych naiwnych...

Kolego co do Twojej osoby to od dłuższego czasu mam nieodparte wrażenie, ze skaczesz po forum i generujesz tylko zupełnie bezsensowne posty. Nie wiem, płacą Ci za to? Na NK też pewnie masz 36892 "bliskich" znajomych ;-)

Gość partick

(Konto usunięte)

Kolego co do Twojej osoby to od dłuższego czasu mam nieodparte wrażenie, ze skaczesz po forum i generujesz tylko zupełnie bezsensowne posty. Nie wiem, płacą Ci za to? Na NK też pewnie masz 36892 "bliskich" znajomych ;-)

 

no widzisz, a ja nie mam konta na żadnym z portali społecznościowych - ale rozumiem, że oceniasz wg siebie, no cóż.

Ja nie wiem, masz płyty, masz dyski... boisz się pożaru? Albo włamania? Siła wyższa polega na tym, że jutro może cię drzewo przywalić. Nie proponuj na forum czegoś, co podchodzi pod łamanie prawa.

.

co tak scenzurowano wpisy, o agencie Tomku tylko zostralo i wspolne lanie piany na siebie a reszta znikla?

branza muzyczna pewnie i utzymujacych to forum trzyma za d...e, walczccie z dyktatura i cenzura w XXI wieku.

ja tam wolę moich serdecznych znajomych z forum rutracker@org.gif - jest uczciwie i zgodnie z prawem.

 

Da, kanieczna! Najlepszy i najtańszy i największy obecnie sklep muzyczny na świecie! :)

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Da, kanieczna! Najlepszy i najtańszy i największy obecnie sklep muzyczny na świecie! :)

 

popieram :) Na dodatek najlepsze źródło gestych plików bo niektórzy narzekaja że jest ich mało a tam tysiące pozycji od flaców, SACD-R, DVD-Audio, BD itp tylko trzeba poszukać :)

CD za darmo bym nie chciał, chyba że jakaś wyjątkowa pozycja ale jak komuś styka CD to tam jest tego od groma!

W trakcie usuwania konta.

Ale Kurta Rodarmera gitarowej wersji "Wariacji Golbergowskich" nawet tam nie mają. :(

Znaczy mają ale na MP3 a ja szukam lossless.

Nawet nie chcę tego MP3 pobierać żeby się nie wk*** :(

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Gość Audio_Newby

(Konto usunięte)

Definicja dozwolonego uzytku jest plynna i zalezy od tego co akurat obracjacy taze definicja prawnik chce osiagnac. Byly juz przypadki problemow natury prawnej w przypadku podobnych do tej inicjatyw. Zwracam uwage na ten problem, bo pozniej bedzie placzi i zgrzytanie zebow jak smutni panowie przyjda i skonfiskuja nas'a jako dowod w sprawie na kilka lat. I naet nie bedzie mialo znacznenia jak sprawa sie zakonczy bo sprzet i pliki beda niedostepne przez ten czas, co jest dla mnie wystarczajaca niewygoda.

 

Druga sprawa to, jak sibie to przeliczyl StaryM, predkosc. Sama synchronizacja zbiorow zajmie juz wystarczajaco dlugo, a juz o sciagnieciu calej zawartosci dyskow mozna zapomniec. Przesylanie dyskow poczta bedzie, owszem, szybsze ale mozna rownie dobrze kupic sobie zapasowy dysk samemu i trzymac go w znacznie mniej oddalonym miejscu, Mniej kombinacji, mniej mozliwosci awarii systemu, mniej problemow.

 

Tak się składa, że jestem prawnikiem. Sformułowania, terminy które nie zostały w akcie prawnym zdefiniowane albo ich znaczenie jest nie jasne są poddawane właściwej wykładni (systemowej, celowościowej, historycznej etc.). Najczęściej dokonywana jest ona przez naukę prawa w której spierają się różne poglądy. Ostatecznie i praktycznie jednak wygrywa pogląd, który zostanie podzielony przez Sąd Najwyższy czy Trybunał Konstytucyjny. Przyjęte przez nie poglądy idą niżej w dół do SA, SO czy SR. Oto co na temat posiadania nielegalnych utworów powiedział prof. Andrzej Rzepliński Prezes Trybunału Konstytucyjnego w wywiadzie opisanym na łamach Gazety Wyborczej: "Monika Olejnik zapytała, czy może zostać ukarana, jeśli zamieści na facebooku wiersz lub piosenkę, na co prof. Rzepliński odpowiedział: "Jeśli zamieści pani wiersz z wyrazami podziwu lub krytyki, to oczywiście że nie. (...) Tak samo jest z muzyką, jeśli wiem, że mam ją nielegalnie, a nie zapłaciłem nawet symbolicznego grosza, ale mam ją na własny użytek, to pies z kulawą nogą się mną nie zajmie. Ale jeśli zacznę na tym zarabiać, to w naturalny sposób staję się przedmiotem zainteresowania policji. (...) Zgodzimy się, że polskie prawo autorskie mamy od 1994 r., a nikt tego ściga.

Więcej... http://wyborcza.pl/1,76842,11081855,Prezes_Trybunalu_Konstytucyjnego_o_ACTA__Polskim_internautom.html#ixzz20FaGfBSd

 

Jeżeli taki pogląd wyraża Prezes Trybunału Konstytucyjnego to chyba o czymś świadczy.

 

Swoją drogą pragnę sprostować poglądy co po niektórych. Ściąganie nie jest kradzieżą. Kradzież jako przestępstwo jest uregulowane w Kodeksie Karnym i według treści przepisu ukraść można rzecz istniejącą materialnie (Kto przywłaszcza cudzą rzecz ruchomą). Utwory są niematerialne. Jedynie tej samej karze podlega ten kto uzyskuje cudzy program komputerowy w celu osiągnięcia korzyści materialnej. W praktyce oznacza to, że przepisy o kradzieży stosuje się tylko w zakresie wysokości kary do używania przy prowadzeniu działalności gospodarczej lub zawodowej/sprzedawania nielegalnych programów komputerowych - odpowiednio. Nie ma ani słowa o muzyce czy filmach.

 

Tak więc ściągnie muzyki nie jest kradzieżą.... chyba, że przywłaszczycie sobie płytę CD z empiku (nośnik fizyczny) zawierający utwory muzyczne. Odpowiadacie za kradzież nośnika (rzeczy materialnej/ruchomej) nie zaś muzyki.

Tak się składa, że jestem prawnikiem.

 

Dzięki Audio_Newby za rzeczowe wyłożenie tematu. Wspólnie już z innym Forumowiczem zastanawiamy sie nad stworzeniem czegoś w rodzaju umowy, zobowiązania pomiędzy uczestnikami naszej CHMURY. Będzie to dodatkowo prawnie (mam nadzieję) zabezpieczać tę społecznościową inicjatywę. Jeśli byłbyś chętny pomoc w stworzeniu czegoś takiego bylibyśmy wdzięczni. Zapraszam również do CHMURY ;-)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.