Skocz do zawartości
IGNORED

No to co? Szczepimy sie? Pewnie! Jak nie to wpier...


Rekomendowane odpowiedzi

Musisz sam sprawdzić. Potem czekają Cię wyrzuty sumienia i kilka lat w więzieniu.

??? Że ospa wietrzna jest tak zabójcza iż tylko szczepienia nasze dzieci uchronią? ;-) nie żartuj sobie. W mojej rodzinie jest kilkoro dzieci nie szczepionych od urodzenia i są to okazy zdrowia, wiem wiem nie może tak być to niedopuszczalne w tych czasach żeby dziecko raz na kilka m-cy nie wylądowało na oiomie albo nie miało 40 st gorączki ale co zrobić, zostawiamy to tym bezmyślnym rodzicom. Masa lekarzy też nie szczepi swoich dzieciaków jakie potem będą konsekwencje.

I jeszcze raz, to nie była śmiertelna zabójcza ospa tylko SEPSA, m.in.

 

Do sepsy najczęściej dochodzi w warunkach oddziału intensywnej terapii. Dzieje się tak ze względu na ciężki stan przebywających tam chorych oraz liczbę wykonywanych inwazyjnych procedur medycznych niezbędnych w procesie terapeutycznym. Poza szpitalem sepsa dotyka głównie dzieci i młodzież oraz osoby starsze i osłabione. Szczególnie narażone są osoby przebywające przez długi okres w dużych skupiskach ludzkich, takich jak żłobki, przedszkola, szkoły, koszary, więzienia, itp.

Edytowane przez thrak

"Proszę państwa. Ja nie jestem przeciwny zebraniom, wręcz przeciwnie, nie mam nic naprzeciwko, ale..."

Rozumiem, że w sensie tego ospowego party...?

 

O ospie nie słyszałem ale o różyczce i owszem. I jak dziewczynka nie przechoruje na różyczkę za młodu a nie daj zapadnie w ciąży, źle to wróży płodowi.

Więc rodzice prowadzą dziewczynki do miejsc gdzie taka choroba panuje z nadzieją zarażenia.

 

Same szczepionki są jakby to rzecz, aby nie spowodować tu draki, mało skuteczne "pamięciowo" na dalsza przyszłość...

Wokół sami biolodzy, genetycy, mikrobiolodzy, epidemiolodzy, lekarze, farmaceuci.

A może mafię famaceutyczno-medyczną chce wygryźć inna mafia i skusić ludzi do zakupu pseudoskutecznych parafarmaceutków psuedonaturalnych lepszych niż szczepionki?

Skoro spiskowe teorie stosuje się do jednej strony sporu zastosujmy te samą zasadę do drugiej. Medycyna pomaga i przedłuża życie. To też można podważyć? Wątpię. W sumie sam żyję na tym świecie tylko dzięki medycynie i mam się doskonale. Szczepienia są ugruntowaną, udokumentowaną częścią medycyny. Lepszej profilaktyki przeciwko chorobom zakaźnym nie wynaleziono do tej pory. To nie to samo co antybiotyki, których zwiększone użycie jest przyczyną lekooporności.

Wspaniałe w nauce jest to, że działa nawet wtedy, kiedy się w nią nie wierzy. A jak bardzo szczepionki pomogły nie da się określić, bo musiałoby się narazić populację na duże zagrożenie całkowicie rezygnując ze szczepień, aby się przekonać co byłoby bez nich - szczególnie w dobie globalizacji (szybkiego przemieszczania się)

Można określić jednak, że brak szczepień w wielu małych populacjach był przyczyną zwiększenia ich zapadalności na ciężkie choroby.

 

Póki nie wynaleziono lepszych sposobów na unikanie epidemii w populacji. Szczepienia powinny być obowiązkowe. I to, że nie zaszczepisz swojego dziecka nie jest tylko i wyłącznie Twoją sprawą. Nie szczepiąc jednego osobnika narażasz na ryzyko zachorowania innych.

 

I tak, zgadzam się. Procedura szczepień, rejestracji działań ubocznych, powikłań powinna być w pełni przejrzysta i racjonalna, aby uniknąć wszystkich możliwych błędów teraz i w przyszłości. O to powinno się bardzo dbać. Procedura może wywoływać spory, dyskusje, ale nie podważajcie samej idei szczepień.

 

Szczepienia działają. To brak szczepień zabija dużo częściej niż powikłania poszczepienne.

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Póki co bardziej wierzę medycynie akademickiej niż szarlatanom dużo szkodliwszym niż nasi audiovoodoo myśliciele.

 

Po prostu bądźcie racjonalni.

 

Pozdrawiam,

Zen

 

(Zaszczepiony wraz z rodziną. Bez powikłań.

Zdrowy. W ciągłym, ponadprzeciętnie intensywnym kontakcie z patogenami, które jeszcze kilkadziesiąt lat temu wykończyłyby go w mgnieniu oka)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Zenobiusz

Jak proszczepionkowcy robią z ludzi idiotów za ich bezkrytycznym przyzwoleniem

 

Opublikowano: 19.04.2015 | Kategorie: Publicystyka, Zdrowie

 

Drogi rodzicu! Zanim ulegniesz medialnej histerii, której celem jest napędzenie ci śmiertelnego i irracjonalnego strachu, który zmusi cię do kupna szczepionki 6w1, napij się zimnej wody, odetchnij głęboko i policz do 10, a jeśli to za mało to do 100. A potem udaj się do babci i dziadka i spytaj ich, czy i na co byli oni szczepieni i ilu ich kolegów ze szkoły zmarło w męczarniach z powodu wietrznej ospy, świnki, odry czy różyczki.

 

Wciąż słyszę, a to od synowej, a to od znajomych z Facebooka, że Bardzo Dobrze Wykształcone osoby, a nawet Znakomicie Wykształceni Pediatrzy oraz równie Znakomicie Poinformowane panie z PZH (to słyszałam na własne uszy!) twierdzą z całą powagą, że ospa wietrzna zbierała w latach 50 i 60 śmiertelne żniwo. Że dzieci były dziesiątkowane przez epidemie tej potwornej zarazy, ale nikt już tego nie pamięta, bo dziś nawet nie potrafimy sobie wyobrazić tych potwornych czasów.

 

Zaraz, zaraz! Czy przypadkiem ktoś nie robi z was kompletnych idiotów????

 

Po co sobie wyobrażać cokolwiek, przecież wciąż żyją osoby, które te czasy bardzo dobrze pamiętają. Nie jest wcale prawdą, że wszyscy oni wymarli na ospę i świnkę – rozejrzyjcie się wokół przytomnym wzrokiem i oceńcie : czy brakuje któregoś pokolenia? Gdzie są masowe groby tych biednych, niewinnych ofiar?

 

Czy wy, drodzy czytelnicy, zastanawiacie się czasem nad tym, co wam wciskają media i autorytety? Czy przyjmujecie te wszystkie rewelacje zupełnie bezkrytycznie, nawet nie próbując się dowiedzieć, czy to jest prawda? Kiedy w latach 1960. poszłam do podstawówki nikt nie był szczepiony.

 

Dostaliśmy jedynie szczepionki przeciw gruźlicy i polio, a nieco później przeciw ospie prawdziwej. I to było wszystko! Mimo masowych szczepień regularnie, całą szkołą, chodziliśmy się prześwietlać, bo gruźlica występowała dość powszechnie – czyż to nie jest najlepszy dowód na nieskuteczność szczepień? Czy potraficie sobie wyobrazić całą szkołę pełną nieszczepionych dzieciaków??? Były to lata powojennego wyżu demograficznego, kiedy szkoły były tak przepełnione, że w klasie było ponad 30 dzieci, a szkoła pracowała na 2 zmiany! I całe to towarzystwo było pozbawione „naukowej” ochrony przed chorobami! Chroniła nas jedynie Natura!

 

Zgroza, nieprawdaż?

 

O szczepionkach na jakiekolwiek tak zwane choroby wieku dziecięcego nikt wtedy nawet nie myślał! Gdyby ktoś zaproponował szczepionkę przeciw ospie wietrznej czy śwince wszyscy pukaliby się po głowach, bo dla każdego rodzica, nauczyciela czy pediatry byłby to czysty idiotyzm. Wszyscy wiedzieli, że te choroby trzeba przechorować, żeby nabyć odporności na całe życie i przekazać przeciwciała rodzącym się noworodkom. Nikt tych chorób nie uważał za groźne i nikt nie domagał się ich likwidacji. Pediatrzy uważali, że te choroby mają wyższy biologiczny sens i zachęcali młode mamy, żeby odwiedzały wraz z dziećmi chorych kolegów. Oczywiście nikt wtedy nie używał słów „ospa party”, bo wtedy nikt nie zgrywał Anglika z Koziej Wólki. Jeśli już, to raczej Francuza… Jeśli komuś udało się złapać chorobę był nawet szczęśliwy, bo oznaczało to kilka dni wolnego od szkoły. Można się było wysypiać do woli i bawić z rodzeństwem, a mama chodziła wokół karmiąc nas frykasami i pytając o samopoczucie.

 

Zapewniam was, że ospa nie tylko nie DZIESIĄTKOWAŁA moich kolegów, ale że nikt, dosłownie nikt nie doznał nawet najmniejszych komplikacji zdrowotnych. O śmierci z powodu ospy wietrznej nigdy w życiu nie słyszałam! Powiem więcej: przez całe dzieciństwo nie słyszałam o śmierci żadnego dziecka, z wyjątkiem jednego, które wpadło pod samochód! Nikt w całej, dużej szkole nie miał alergii, astmy, atopowego zapalenia skóry, cukrzycy, a tym bardziej raka. Na szkole nie wisiały nekrologi, nikt nie używał inhalatora, strzykawek z insuliną, nikt nie chodził łysy i na nikogo nie zbieraliśmy pieniędzy, żeby przekazać je onkologom. W szkole moich dzieci było już troszkę gorzej, bo pojawiły się pierwsze przypadki astmy i cukrzycy, a nawet na drzwiach szkoły zawisł nekrolog, wprawdzie tylko jeden, ale i to dla mnie było strasznym szokiem.

 

Czasy mojego dzieciństwa wspominam jako czasy zdrowotnego raju na ziemi. Czasy dzieciństwa moich dzieci to był już zdrowotny czyściec, natomiast dziś dzieciaki żyją w piekle. Im więcej szczepień tym więcej strasznych, przewlekłych chorób i tym większe żniwo śmierci. Kiedy jadę przez moje miasto na każdym rogu widzę bilbord z przerażającym zdjęciem łysego, bladego jak kredowa ściana i mocno spuchniętego od sterydów dziecka, które prosi, żeby wpłacić pieniądze dla lekarzy, którzy je zabiją.

 

Autorstwo: Maria Sobolewska

"Proszę państwa. Ja nie jestem przeciwny zebraniom, wręcz przeciwnie, nie mam nic naprzeciwko, ale..."

Czy ta pani jest normalna? tylko dzieki szczepionkom oddzialy pediatrii wygladaja zupelnie inaczej niz kiedys, a problem wielu chorob w ogole nie istnieje.....

Co ciekawe, rodzice zmarlego na powiklania po ospie dziecka juz sie wyparli ospa party, coz, odpowiedzialnosc karna, druga rzecz, jaki normalny rodzic czeka kilka dni przed pojsciem do lekarza widzac jak dziecko umiera na ciezka chorobe zakazna? Tylko bydlak z ruchu antyszczepionkowego albo inny nawiedzony, swiadek jehowy itp, moze ewentualnie para alkoholikow... Innych przykladow nie znam....

Znawcom z tego watku przypominam, ze sepsa, czyli posocznica byla zejsciem ospy w tym przypadku wiec nie madrzyc sie debile jak nie wiecie o czym w ogole piszecie.

Tak jak przy poprzednim przypadku panstwo nie dziala, rodzice juz powinni byc w areszcie, a przesluchana powinna zostac tez pani profesor, ktora dokonywala wywiadu i odkryla, ze dziecko uczestniczylo w ospa party, zabezpieczena powinna tez byc pelna dokumentacja z danymi z wywiadu z rodzicami by zapobiec mataczeniu. posiadanie dziecka to odpowiedzialnosc i obowiazek, za glupote rodzicow dziecko zaplacilo najwyzsża cene.

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

Warto skoczyć na jakiś oddział pediatryczny i zapytać jak często trafiają im się powikłania po wiatrówce w postaci zapaleń w obrębie mózgowia, szczególnie móżdżku. Odnosząc się do tekstu owej Pani - ja znam kilkoro dzieci (osobiście a nie z fejsbuka), które z powodu powikłań po wiatrówce miały większe lub mniejsze objawy neurologiczne. 3 ma przetrwałe deficyty ruchowe i poznawcze. Dzieci zaszczepione mające kontakt z tymi chorymi nie miały żadnych objawów choroby. I nie znam żadnego dziecka z bardzo ciężkim powikłaniem poszczepiennym.

I co? I nic?

To moje prywatne obserwacje i tak sobie możemy argumentować, bo żadne z nas nie jest całym światem.

Nadal wolę wierzyć badaniom naukowym, a te są jednoznaczne i jest ich wiele.

Skoro podważamy same szczepienia, to dlaczego nie podważymy całej farmakologii?

Odrzućmy leki nasercowe, przeciwcukrzycowe, przeciwastmatyczne. Odpuśmy sobie te przeklęte antybiotyki i umierajmy zgodnie z naturą i boskim planem. Najlepiej wywalmy całą naszą cywilizację do kosza i dajmy działać naturalnej selekcji.

To co, że kiedyś pediatrzy mówili, że choroby mają głębszy sens i trzeba je przechorować.. Jasne.. Pobudzenie układu odpornościowego i rozwinięcie odporności specyficznej (np. na ospę) i odporności niespecyficznej (ogólnej). A czyż nie robią tego szczepionki? Medycyna się rozwija i nowe badania ciągle udowadniają, że nie ma niczego lepszego w profilaktyce niż szczepienia.

Jeśli pojawi się lepsza metoda, to zapewne zastąpi szczepienia.

 

 

Szczepienie na wiatrówkę jest obowiązkowe w określonych sytuacjach, ale nie zawsze.

Ba, sam przecież chorowałem na wiatrówkę (gencjana i te sprawy)

 

 

Nie zapominajcie: szczepienia to zdobycz cywilizacji i medycyny. Ratują życie i chronią populację.

 

Medycyna akademicka jest ciągle sensowniejsza niż szarlataneria.

Wolelibyście po ciężkim wypadku trafić na OIOM czy do wiejskiej baby?

Jeśli jednak wybieracie klasyczną medycynę, to dlaczego nie wierzycie jej w przypadku szczepień?

 

A co do pani przerażonej widokiem zdjęcia dziecka walczącego o życie z bandyckim lekarzami, mam tylko jedno wyrażenie: porażająca brakiem empatii i refleksyjności, niewarta cytowania, demagogiczna paniusia z przerośniętym ego.

 

Pozdrawiam,

Zen

 

A jeśli brakuje Wam punktu odniesienia w tej dyskusji, to może jednak zajrzycie na bloga cytowanej tutaj znawczyni szczepionek, pani Marii Sobolewskiej.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Chemitrails, astro, szkodliwość szczepionek. Czekam na zombie apokalipsę.

 

Zen

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Zenobiusz

Skoro podważamy same szczepienia, to dlaczego nie podważymy całej farmakologii?

Odrzućmy leki nasercowe, przeciwcukrzycowe, przeciwastmatyczne. Odpuśmy sobie te przeklęte antybiotyki i umierajmy zgodnie z naturą i boskim planem. Najlepiej wywalmy całą naszą cywilizację do kosza i dajmy działać naturalnej selekcji.

 

Co za bełkot!

Najlepiej nakłonić ludzi, by żywili się tą paszą przemysłową, co powoduje, że dochodzi do przewlekłych niedoborów witaminowych i minerałowych, co skutkuje budowaniem wadliwych komórek z których składa się organizm takiego spolegliwego pacjenta. Dlatego nie ma się co dziwić, że takie chorowite organizmy hodowane żywnością przemysłową, nie dają sobie rady z byle chorobą infekcyjną. Stąd się biorą wszelkie mity medyczne o powikłaniach po chorobach infekcyjnych. Ale żaden lekarzyna nie zająknie się, by powiedzieć że problemem jest karygodne odżywianie się dzisiejszego bezmyślnego i spolegliwego nabywcy usług i leków medycznych.

Tak, pacjenci chorują z niedoborów szczepionek i leków!!!! Takie kity się dziś wciska ludziom.

Nawiedzenie jednostek, jakichs sekciarzy nie powinnomwplywac na bezpieczenstwo niezaburzonych oppsychicznie. Ze dwa lata temu napisalem, ze zarty sie skoncza jak zaczna umierac dzieci, nie trzeba bylo dlugo czekac, wlasnie do tego dochodzi, a to dopiero poczatek.

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

Kolega prowacek czeka na szczepionkę od śmierci ;-) jak nie zadział to cóż tłumaczenia będą że mogło ale nie musiało, tak jak przy każdej śmiertelnej różyczce, ospie, odrze i reszcie ;-) i tacy pacjenci łykający jak pelikany są potrzebni, najlepiej do 67 roku życia a potem w piach.

"Proszę państwa. Ja nie jestem przeciwny zebraniom, wręcz przeciwnie, nie mam nic naprzeciwko, ale..."

Warto skoczyć na jakiś oddział pediatryczny i zapytać jak często trafiają im się powikłania po wiatrówce ...

Idąc takim tokiem myślenia:

Niech szczepi się tych którzy po przebytej chorobie będą mieli powikłania lub umrą.

 

Czekam a obraźliwą odpowiedź...

Płacą dziś za przeklejki z gazeli? ;-) 2 zeta na ziemi nie leży ;-) artykuł z poprzedniej pandemii odry z tamtego roku ;-) jak wszyscy wiemy odra wybiła wtedy masę polskich dzieci, szalała kilka dni w mediach głównego ścieku i zdechła ;-)

 

"Nie wspomina się o tym, że w żłobkach i przedszkolach dzieci mają do czynienia każdego dnia z wieloma wirusami. Bytującymi tam naturalnie i pochodzącymi od wydalających je po szczepieniach dzieci. Zatem, by być rozsądnym rodzicem należałoby oprócz kategorycznego wybicia sobie z głowy ospa party, zatrzymać dziecko w domu, w obawie przez zarażeniem grypą czy innymi chorobami w placówkach typu żłobek i przedszkole, nie wspominając o przychodni i szpitalu. Każda choroba w wieku dziecięcym może zakończyć się śmiercią. Tak ospa, jak zapalenie płuc, czy grypa."

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez thrak

"Proszę państwa. Ja nie jestem przeciwny zebraniom, wręcz przeciwnie, nie mam nic naprzeciwko, ale..."

Nie wspomina się o tym, że w żłobkach i przedszkolach dzieci mają do czynienia każdego dnia z wieloma wirusami...

Nie kracz.

Inteligentni inaczej zechcą/zażądają tyle szczepionek ile jest tych wirusów i bakterii...

Tylko organizm w określonym czasie nie zdoła pomieścić takiej objętości "lekarstw"...

... bo koncerny bez problemu mogą i zapewne chcą im tego naprodukować...

 

Spodziewam się, że zwolennicy szczepień za klika lat będą chodzili z kroplówkami z których non stop będzie się sączył "życiodajny" płyn...

Nie kracz.

Inteligentni inaczej zechcą/zażądają tyle szczepionek ile jest tych wirusów i bakterii...

Tylko organizm w określonym czasie nie zdoła pomieścić takiej objętości "lekarstw"...

... bo koncerny bez problemu mogą i zapewne chcą im tego naprodukować...

 

Spodziewam się, że zwolennicy szczepień za klika lat będą chodzili z kroplówkami z których non stop będzie się sączył "życiodajny" płyn...

W toku są wzmożone prace nad szczepionką od Zika virus ;-) laboratoria pełna parą pracują, zaraz wykreują epidemię i nawet w naszym kraju wmówią tym biednym lekomanom, że komary są zabójcze i przyfrunęły z Brazylii ze śmiertelnym wirusem i tylko nowa szczepionka może nas uchronić przed małogłowiem u dzieci i śmiercią i pandemią i coś tam coś tam ale to tylko lekarze wiedzą bo plebs nie powinien się interesować bo się nie zna ;-)

 

Ojej państwo z FDA nie przeczytali ulotek szczepionek i nie wiedzieli że zawierają aluminium, tiomersal, formaldehyd i polisorbant 80 ;-) ale zaopiniowali że to bezpieczne, co potem awansem poszło do reszty krajów takich nasz cudowny i sanepidzik też przyklepał że szczepionki są bardzo bezpieczne i jakiekolwiek przypadki powikłań poszczepiennych to koincydencja ;-)

 

12418047_10204405435176077_4549787690802000050_n.jpg?oh=6c54a1b8cf227d70bfaef5b44bd1a9fa&oe=57913F55&__gda__=1468849831_a275a019771d48ffe41ecfa47a8dacb9

Edytowane przez thrak

"Proszę państwa. Ja nie jestem przeciwny zebraniom, wręcz przeciwnie, nie mam nic naprzeciwko, ale..."

Prawnik: "Okazuje się bowiem, że jedynym aktem precyzującym obowiązek szczepienia jest załącznik do Komunikatu Głównego Inspektora Sanitarnego nazwany Programem Szczepień Ochronnych. Nie jest on ustawą, nie jest nawet rozporządzeniem wykonawczym do ustawy i z pewnością nie może stanowić podstawy do wydawania postanowień w przedmiocie nakładania grzywien na rodziców.

 

W tym miejscu trzeba wskazać na to, że przepisy regulujące obowiązek szczepień w takim kształcie jak teraz, obowiązują co najmniej od początku lat sześćdziesiątych. Powstały w innym porządku prawnym, w innych realiach. Jako niechlubny relikt przeszłości funkcjonują niezmiennie do dnia dzisiejszego, jakby pomijając zupełnie fakt, że od 1997 roku w Polsce obowiązuje Konstytucja, zgodnie z którą ograniczenia konstytucyjnych praw i wolności (a takim jest z pewnością prawo do decydowania o własnym zdrowiu i o poddaniu się świadczeniu medycznemu) mogą być ustanawiane tylko w ustawie i tylko w ściśle określonych przypadkach.

 

Jednym słowem, obowiązek szczepień powinien wynikać z ustawy, w niej być określony w sposób wyczerpujący, a jego stosowanie uzasadnione ochroną zdrowia – racjonalnie i zgodnie z faktyczną sytuacją epidemiologiczną w kraju, która wbrew twierdzeniom organów Państwowej Inspekcji Sanitarnej, nie zmienia się od lat i niewiele różni się od sytuacji chociażby w Niemczech, w których szczepienia od dawna nie są obowiązkowe lecz zalecane."

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Wszystko w temacie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Proszę państwa. Ja nie jestem przeciwny zebraniom, wręcz przeciwnie, nie mam nic naprzeciwko, ale..."

M.in. Robert De Niro (ojciec autystycznego chłopaka) bardzo wspiera premierę tego filmu. Gówno wypłynie prosto w wentylator...

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez thrak

"Proszę państwa. Ja nie jestem przeciwny zebraniom, wręcz przeciwnie, nie mam nic naprzeciwko, ale..."

Kolejna "jedna na milion". Sarah Behie dostała w 2014 roku 11 milionów dolarów odszkodowania. Po szczepionce przeciw grypie wylądowała na wózku. Dotknął ją zespół Guillaina-Barrego – rodzaj paraliżu spowodowany w jej wypadku poszczepiennym uszkodzeniem nerwów na skutek procesów autoimmunologicznych. Dziewczynie odcięło władzę w nogach, wszystko nastąpiło w ciągu 3 tygodni od podania szczepionki przeciw grypie w 2010 roku.

Pod spodem linki do artykułu po angielsku i wyroku sądu amerykańskiego.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Proszę państwa. Ja nie jestem przeciwny zebraniom, wręcz przeciwnie, nie mam nic naprzeciwko, ale..."

Kolejny dowód, że polscy rodzice są traktowani jak obywatele drugiej kategorii, których można postraszyć zmyślonymi bajkami o "ospa party". Czy Polska jest kolonią koncernów farmaceutycznych?

 

Informacja o ryzyku związanym z masowym stosowaniem szczepionek przeciw ospie na brytyjskiej stronie rządowej: "Istnieje obawa, że wprowadzenie szczepień przeciw ospie wietrznej dla wszystkich dzieci może zwiększać ryzyko wystąpienia ospy wietrznej i półpaśca u osób starszych.

Chociaż ospa w dzieciństwie jest nieprzyjemna, zdecydowana większość dzieci przechodzi ją lekko. U dorosłych, ospa wietrzna jest bardziej ostra i ryzyko powikłań zwiększa się z wiekiem.

Gdy masowy program szczepień dla dzieci zawiera szczepionkę przeciw ospie, pacjenci nie złapią ospy jako dzieci (wirus nie krąży w miejscach, gdzie większość dzieci została zaszczepiona). To pozostawi nieszczepione dzieci (zawsze znajdzie się kilkoro takich, które nie mogą jej przyjąć lub nie otrzyma szczepionki) podatnymi na zarażenie ospą jako osoby dorosłe, gdy są one bardziej narażone na rozwój bardziej ciężkiego zakażenia lub wtórne powikłania, także w czasie ciąży, gdy istnieje ryzyko zakażenia ze szkodą dla dziecka.

Można również zaobserwować znaczący wzrost przypadków półpaśca u dorosłych. Osoby dorosłe, które były naturalnie narażone na ospę wietrzną (na przykład przez kontakt z zakażonymi dziećmi) otrzymują naturalne zwiększenie liczby przeciwciał, które zapobiegają zachorowaniu (wirus pozostaje w uśpieniu w organizmie po infekcji ospy) przez reaktywację w organizmie w większości przypadków i powodując półpaśca.

Szczepiąc dzieci przeciwko ospie wietrznej, można stracić możliwość naturalnego pobudzenia , a więc obecny poziom odporności u dorosłych spadnie i będzie występować więcej półpaśca. "

 

Szczepionka przeciw ospie wietrznej w UK jest polecana i finansowana tylko dla grup ryzyka np. rodzeństwa dziecka z białaczką lub gdy członek rodziny jest w trakcie chemioterapii.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Proszę państwa. Ja nie jestem przeciwny zebraniom, wręcz przeciwnie, nie mam nic naprzeciwko, ale..."

sytuacja jest banalnie prosta. nie szczepisz dziecka? to wyp....aj. tak zrobila pani dyrektor z jednego z przedszkoli we Wrocku i swięty spokój. niech pojeby idą gdzie indziej.

Ja dziecko zachoruje w przedszkolu to wyp. je i problem mają rodzice a nie przedszkole.

Pozostałych, zaszczepionych dzieciaków choroba się nie ima.

 

Czy coś nielogicznego napisałem?

sytuacja jest banalnie prosta. nie szczepisz dziecka? to wyp....aj. tak zrobila pani dyrektor z jednego z przedszkoli we Wrocku i swięty spokój. niech pojeby idą gdzie indziej.

Ty się nie szczepisz? Wy...j z kraju. Pasuje? Łazisz rezerwuarze chorobowy i zarażasz, nie tylko dorosłych ale też dzieci. Logika prowacków ale już nie obowiązuje dorosłych prowacków. Może jeszcze segregację wproowadzić i przedszkola podzielić na dzieci ze względu na rasę, pochodzenie? Eugenika wraca? ;-)

 

Piszemy o ospie wietrznej - to dla tych prowacków mniej rozgarniętych, którzy mylą ospę wietrzną z tzw. prawdziwą.

"Proszę państwa. Ja nie jestem przeciwny zebraniom, wręcz przeciwnie, nie mam nic naprzeciwko, ale..."

Teoria odporności stada była terminem stosowanym do ogólnej odporności na patogen w populacji na podstawie nabytej odporności na niego przez dużą liczbę członków w czasie. To nigdy nie miało w zamierzeniu być przeznaczone do opisania potencjalnej odporności grupy zdobytej poprzez szczepienia. To rozróżnienie jest ważne. Szczepienie nie jest synonimem do uodpornienia, chociaż te terminy są używane zamiennie.

 

Naturalne uodpornienie nabyte po przejściu choroby jest złożonym interaktywnym procesem, w którym bierze udział wiele narządów i układów organizmu; nie może być zreplikowane przez sztuczną stymulację przeciwciał. Są skąpe dowody sugerujące, że odporność stada może być zastosowana do szczepionek w taki sposób, w jaki to pojęcie miało być użyte dla zarażania się chorobą.. Dlaczego? Ponieważ oprócz wpływu na nasz układ odpornościowy poprzez oddzielne ścieżki, zachorowanie na konkretną chorobę daje trwałą odporność na całe życie, a szczepionki nie, stąd szczepienia przypominające.

 

Kolejne badania wskazują, że odporność stada nabyta dzięki szczepionkom jest konającym mitem, ponieważ wiele szczepionek, w tym przeciw odrze i krztuścowi, stało się nieskutecznych. W pełni zaszczepione populacje nadal doświadczają epidemii. Nie za bardzo naukowym podejściem jest zwalanie winny za pojawiające się ogniska odry czy krztuśca na osoby nieszczepione, choć obecnie stało się to bardzo popularnym trendem. Odporność stada to termin, który powinien należeć do jego pierwotnego zamysłu zarażania się chorobą i trzymany z dala od żargonu szczepień. To po prostu nie pasuje.

– Dr Michael Bennese

"Proszę państwa. Ja nie jestem przeciwny zebraniom, wręcz przeciwnie, nie mam nic naprzeciwko, ale..."

Odporność stada

to juz odlot, ja jestem zywym dowodem na to, jak i całe moje pokolenie, że dzieki szczepionkom żyję i nie choruję. nakłuli mnie za dzieciaka parę razy i dobrze. przynajmniej nie mam i nie miałem jakichś polio, duru czy innych wynalazków. jak i cała reszta mojego pokolenia. pieprzenie głupot antyszczepionkowców jest zwyczajną brednią, nie uzasadnioną w poważnej medycynie. nie chcesz szczepić dziecka? to wypad z nim do domu, trzymaj pod kluczem i nie wypuszczaj. tak brzmi przesłanie.

to juz odlot, ja jestem zywym dowodem na to, jak i całe moje pokolenie, że dzieki szczepionkom żyję i nie choruję. nakłuli mnie za dzieciaka parę razy i dobrze. przynajmniej nie mam i nie miałem jakichś polio, duru czy innych wynalazków. jak i cała reszta mojego pokolenia. pieprzenie głupot antyszczepionkowców jest zwyczajną brednią, nie uzasadnioną w poważnej medycynie. nie chcesz szczepić dziecka? to wypad z nim do domu, trzymaj pod kluczem i nie wypuszczaj. tak brzmi przesłanie.

Takie stare capy to już dawno mają wygasniętą odporność szczepienną. Wypad do przychodni doszczepić się i co 2 lata powtarzać na wszystko 30w1 a nie rezerwuar jeden zaraża dzieciaki! I w domu siedzieć dopóki nie poszczepi się zrozumiał? ;-) To Twoja retoryka i tok myślenia, brak myślenia raczej... Starość i niedołężność umysłowa jest straszna...

 

 

************************************************************************************

 

Firmy farma zakończyły rok na minusie i ruszają w nowym z kopyta ;-)

 

Przymiotnik „naturalny” na cenzurowanym w odniesieniu do karmienia piersią, bo według autorów raportu zagraża zaufaniu do szczepień.

Fragment artykułu z Pediatrics: "Jesteśmy zaniepokojeni promocją karmienia piersią, które chwali się jako 'naturalny' sposób karmienia niemowląt. Ten przekaz odgrywa rolę w potężnej perspektywie, że 'naturalne' podejście do zdrowia jest lepsze, punkt widzenia, który został zbadany w niedawnym sprawozdaniu Nuffield Council on Bioethics (Rady Nuffield ds. Bioetyki). Promowanie karmienia piersią jako 'naturalne' może być etycznie problematyczne, a jeszcze bardziej niepokojące jest to, że może wzmocnić przekonanie, iż 'naturalne' metody są przypuszczalnie zdrowsze. To może ostatecznie zakwestionować cele zdrowia publicznego w innych kontekstach, zwłaszcza szczepień w dzieciństwie."

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

12472348_1240700749290684_5300455441505806652_n.jpg?oh=db0a9660e5d0e2aa33460abb9837f691&oe=5785D458

 

No i jeszcze te rezerwuary bakterii i chorób zakaźnych w służbie zdrowia...

 

Pracownicy służby zdrowia nie praktykują walki z zarazkami poprzez własne szczepienia mimo częstego i bliskiego kontaktu z wieloma dziećmi zwolnionymi ze szczepień. Przykłady:

 

Tylko 6% pracowników służby zdrowia poddało się szczepieniu przeciwgrypowemu w sezonie 2011/2012, a pomysł refundacji i upowszechnienia tych szczepień został odrzucony przez pracowników służby zdrowia w 2010 roku.

 

Znikomy procent (nieznany dokładnie) pracowników służby zdrowia poddaje się nierefundowanemu przez Ministerstwo Zdrowia szczepieniu dTap, czyli przeciwko błonicy, tężcowi i krztuścowi, mimo że od dawna “Pracowników ochrony zdrowia uważa się za grupę wysokiego ryzyka zakażenia [i transmisji – przypis autora] pałeczką B.pertussis“.

 

Najprawdopodobniej jeszcze mniejszą popularnością cieszą się szczepienia przeciwko pneumokokom, meningokokom i półpaścowi, choć każde z tych szczepień zmniejsza prawdopodobieństwo transmisji zarazków na pacjentów.

 

Pracownicy "służby zdrowia" beż żadnych wyjątków do szczepień!!!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez thrak

"Proszę państwa. Ja nie jestem przeciwny zebraniom, wręcz przeciwnie, nie mam nic naprzeciwko, ale..."

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.