Neodio-analogowe granie z Francji

[Chicago]

Wino kupuje w grupie cenowej 20-30 zł czyli 5-7 euro bo w tej grupie wybór jest ogromny i co ciekawe na prawdę można znaleźć dobre.

Można kupić całkiem niezłe nawet za 3 euro, ale można też wydać 100zł w górę tylko dla kogoś dla kogo nie jest to ważne nie ma to sensu

bo w cenie 20-30zł wybór jest tak duży, że co weekend można mieć inne wino do końca życia!!

 

Przyznaję rację i już zmykam na śniadanie wielkanocne. Sorry i nie zabieram więcej głosu na temat win...

[747]

moreno 1973

Proszę Kolegę o odrobinę szacunku dla tu piszących osób.

Temat win jest tak samo uprawniony jak każdy inny, wszystko jest jednym i tym samym, odniesienia i doświadczenie za tym idące na jednym gruncie, muszą znaleźć swe odbicie na pozostałych.

Odpowiadają za to tzw wzory zachowań, które dla danego charakteru są trwałe.

 

Dowiadując się o określonym postępowaniu osoby na polu kulinarnym, dowiadujemy się w rzeczywistości znacznie więcej, dowiadujemy się o systemie, preferencjach, strukturze, dominantach, a to powie nam więcej również z zakresu wiedzy hi end o człowieku, niż dana osoba napisałaby i przedstawiła tu studyjny elaborat tyczący się jakiegoś konkretnego urządzenia audio.

 

Wystarczy przyswoić sobie treści zapisane między wierszami.

 

Wesołych Świąt!

 

Przyznaję rację i już zmykam na śniadanie wielkanocne. Sorry i nie zabieram więcej głosu na temat win...

 

Proszę się rozkręcić, temat win odkrył wiele kurzu i dostarczył nowych obrazów osób, mających pretensje do ocen innych, przy innych okazjach.

[sly30]

Rozumiem moreno o czym piszesz i wiem co to jest gardząca wszystkim bananowa młodzież ale nie wszyscy muszą się interesować winami.

Jest wielu majętnych i porządnych ludzi dla których wino to tylko napój do obiadu jak przyzwoita woda mineralna i nie chcą się zagłębiać w temat a np wolną kasę wolą inwestować w inne hobby albo w działalność charytatywną.

Znam osoby z wielką klasą, dużą inteligencją, sporym majątkiem i nie wydadzą na wino 100zł bo zamiast miesięcznie wydać 2000zł na wina dla swojej rodziny to wolą wspomóc np schronisko dla zwierzaków.

Kupują wina w przedziale ok 20zł i bynajmniej nie mają z tego powodu dyskomfortu.

 

Nie przesądzaj więc i nie oceniaj pochopnie po pozorach. W ostatecznym rozrachunku fraki, garniaki, krawaty, maniery, drogie wina, cygara, zegarki

i inne takie rzeczy nie mają znaczenia bo liczy się co kto ma w głowie i w sercu a nie na stole, w szafie i w garażu.

 

Pozdrawiam serdecznie.

[moreno1973]

Pozdrawiam serdecznie.

 

Ja również pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt...i smacznych...

 

Może coś ciekawego o francuskim AUDIO?

 

Czy ja dobrze gdzieś widziałem, że ten dzielony CD w topowej wersji firmy Neodio ma dość abstrakcyjną cenę 30 tyś EURO? Faktycznie jest taki kosztowny? Jeśli to prawda to mają jaja tak rywalizować z potęgami...

[Wojtek76]

A jaka to marka? Bugatti? To juź nie jest włoskie.

Bugatti to zdaje sie bylo wlasnie francuskie.

[sly30]

Neodio ma chyba swoją wąską klientelę we Francji i być może nie zależy im na szerokim rynku.

Nawet nie wystawiają się w tym roku w Monachium.

Fakt że 30tys.€ to przesada.

 

 

Bugatti to zdaje sie bylo wlasnie francuskie.

Masz rację. A nazwa taka 100% włoska.

[moreno1973]

Bugatti to zdaje sie bylo wlasnie francuskie.

 

Konstruktor był Włochem ale fabrykę miał w Alzacji...takie więc mieszane pochodzenie marki...

[Gość jarek&ania]

Zapewniam Ciebie, że jeśli owi znajomi są inteligentni to wyślą swoje wnuki do prywatnej szkoły w Szwajcarii, a tam owe wnuki poznają znaczenie słowa WYRAFINOWANIE...

 

Powiem tobie , że napisanie takiego zdania spodziewałbym się po kimś innym a nie po tobie ;(

 

Wśród tych prostych ludzi są też ludzie wartościowi.

 

Długo by można rozwodzić się na temat wychowania i wyrafinowania.

Jedno z drugim ma nie wiele wspólnego.

Wystarczy spojrzeć na rodzinę królewską w UK a konkretnie kol. Harrego i jego zachowanie.

Z wyrafinowaniem i dobrym wychowaniem nie ma to raczej nic wspólnego.

A gościu uczęszczał raczej do w miarę dobrej szkółki.

 

To tyle na ten temat .

 

Co do audio to Francuzi mają na pewno kilka produktów , które warto spróbować jak zabrzmią w konkretnej konfiguracji.

Ja spóbować chcę Metronome Calypso + DAC.

Jestem ciekaw czy fajnie zabrzmi w połączeniu z nowymi kolumnami i moimi końcówkami mocy.

 

Sylwester ty miałeś u siebie taki taki zestaw czy tylko DAC-a?

[LUKASIQ]

Dobrej wódki się napijcie jak normalni ludzie a nie dupe trujecie o winach :) Święta są :)

[arek67]

Jeśli ktoś pije wino za 2-3Euro czy 20 pln to właśnie bardzo o nim świadczy. Nie ma dobrych win w tej cenie. Minimalna cena przyzwoitego, młodego wina to 4 Euro na "winnym targu". Do tego marże, cła, podatki. U nas min. 30 pln. Potem leżakowanie i wychodzimy na 40-50 pln.

 

PS.

Medici Riccardi Brunello Di Montalcino - Lidl 70 pln

[moreno1973]

Jeśli ktoś pije wino za 2-3Euro czy 20 pln to właśnie bardzo o nim świadczy. Nie ma dobrych win w tej cenie. Minimalna cena przyzwoitego, młodego wina to 4 Euro na "winnym targu". Do tego marże, cła, podatki. U nas min. 30 pln. Potem leżakowanie i wychodzimy na 40-50 pln.

 

PS.

Medici Riccardi Brunello Di Montalcino - Lidl 70 pln

 

I te reguły cen dotyczą wielu innych spraw... szczególnie w Audio;-) Cała sztuka umiejętnie znaleźć dobry produkt o dobrej relacji cena/jakość...

 

To znaczy że to właśnie to wino polecasz? Jakie wrażenia smakowe i do czego najlepsze?

[arek67]

Jeszcze nie. Jutro będę go pił do obiadu. Napisałem co Lubi Jarek:)

Ja polecam Zenato, Ripassa Valpolicella Superiore 2009

Coś chyba 92 według Parkera. Ale głowy nie dam. Poniżej 100 pln.

A w ogóle w Lidlu są francuskie okazje. Ale ja za francuskimi nie przepadam:)

[Gość jarek&ania]

Jeszcze nie. Jutro będę go pił do obiadu. Napisałem co Lubi Jarek:)

Ja polecam Zenato, Ripassa Valpolicella Superiore 2009

Coś chyba 92 według Parkera. Ale głowy nie dam. Poniżej 100 pln.

A w ogóle w Lidlu są francuskie okazje. Ale ja za francuskimi nie przepadam:)

 

Ja generalnie jestem fanem Single Malt i cygar (fajki) i tu moglibyśmy obszerniej podyskutować ;)

Brunello di Montepulciano piję zawsze do obiadów jak jestem na urlopie we Włoszech.

Wolę Montepulciano od Montalcino - jest delikatniejsze w smaku.

To ,że jest ono w Lidlu wcale mnie nie dziwi - porządny sklep widocznie ;)

We Włoszech dostaniesz je np. w Carrefour.

 

Kup, posmakuj a potem podziel się wrażeniami.

Polecam bo na prawdę warto.

 

pozdrawiam

[arek67]

Napisałem, że będę pił jutro. Czeka bo już go mam:)

[Gość jarek&ania]

Napisałem, że będę pił jutro. Czeka bo już go mam:)

O.K. nie skumałem.

No to na zdrowie :)

[Wojtek76]

Neodio ma chyba swoją wąską klientelę we Francji i być może nie zależy im na szerokim rynku.

Nawet nie wystawiają się w tym roku w Monachium.

Fakt że 30tys.€ to przesada.

 

 

Masz rację. A nazwa taka 100% włoska.

 

Dokladnie. Ettorio Bugatti.