Nowa zakładka - Technika

[migrena]

Akurat to forum założyli ludzie, dla których kable grają. Pozostali mogą się przenieść na forum XYZ albo czytać jego bloga..

Na szczescie nie ty ustalasz regulamin.

[michelangelo]

Nie bez znaczenia jest tez fakt, ze tematy w takiej zakladce w duzej czesci pokrywac sie beda z tymi z DIY. Nie wyobrazam sobie, aby mozna bylo dyskutowac o budowaniu samodzielnie jakichkolwiek urzadzen bez jednoczesnej dyskusji o rozwiazaniach technicznych.

Większość wpisów na DIY ma za zadanie ustalenie jak skutecznie skopiować podane rozwiązanie po otrzymaniu elementów z listy zakupu grupowego. Wpisów technicznych jest tam mały procent, a dyskusji technicznych nie ma w ogóle. Poza tym ja wcale nie uważam za zasadne wyciąganie z wątków o danym projekcie fragmentu dyskusji na temat zagadnień technicznych.

W tym zakresie nowa zakladka nic nie zmieni, poza zebraniem takich tematow w jednym miejscu.

Tylko że to znacznie podniesie czytelność innych zakładek, o co mi w dużej mierze chodzi. Jak sobie będę chciał poczytać wątek o DSD, to nie będę musiał kopać po dalszych stronach Stereo, czy gdzie to tam jest teraz. Podobnież każdy, kto będzie chciał kogoś przekonać do wpływu lub jego braku ze strony kabli na brzmienie, to od razu wie gdzie walić jak w dym, zamiast się pakować do najświeższego wątku na temat kabli w Stereo czy Hi-End, gdzie przeważnie pytanie jest zupełnie nie o to, czy kable grają.

[747]

Musi być nowa zakładka, dla osób, które na prawdę wiedzą o co chodzi w hi end.

 

Tego typu osoby w audiostereo nie mają gdzie pisać, wymieniać się wiedzą, obserwacjami etc.

 

Czy to tak trudno zrozumieć?

 

 

DIY jest dla majsterkowiczów, nie ma tam miejsca na dyskusję o technologiach.

 

P.S.

Sam musiałem zacząć pisać w temacie "polityka na bocznicy", bo nigdzie nie mogłem znaleźć zrozumienia.

Zrobiłem 5000 wpisów.

[fox733]

Wyjawisz w niej swoje 30-letnie doświadczenia w technologii audio?

[747]

Każdy może stać się wielkim wynalazcą, Ty również, nawet wladz, muls, Filut, Jaro, dziadekwłodek, argus, Wojciech Iwaszczukiewicz.

 

Możecie w nowej zakładce zaprezentować swój dorobek, ogłosić go światu.

 

Warto!

[jozwa maryn]

Nie ma mowy, aby tworzyć zakładkę, która (jak to już wynika ze złożonych powyżej kilku deklaracji) w założeniu nie będzie wcale służyła analizowaniu kwestii technicznych, tylko ogłaszaniu, że inni się nie znają, zaś rację mają tylko oświeceni bywalcy zakładki "Technika".

[Kubri]

Tylko że to znacznie podniesie czytelność innych zakładek,

Zrobić dla każdego użytkownika osobna zakładkę! Jeden nick jedna zakładka w której może zakładać wątki.

To znacznie podniesie czytelność innych zakładek.

[747]

Nie ma mowy, aby tworzyć zakładkę, która (jak to już wynika ze złożonych powyżej kilku deklaracji) w założeniu nie będzie wcale służyła analizowaniu kwestii technicznych, tylko ogłaszaniu, że inni się nie znają, zaś rację mają tylko oświeceni bywalcy zakładki "Technika".

Za to jest sens istnienia zakładki hi end, gdzie właściciele zachodnich exkluzywnych marek samochodów, walczą ze sobą na argumenty, typu kto ma prywatny numer telefonu do danego topowego producenta, np okablowania etc.

 

Proszę się nie kompromitować Szanowny Panie Redaktorze, robią to za Pana DYSKUTANCI w HI END.

 

Zrobić dla każdego użytkownika osobna zakładkę! Jeden nick jedna zakładka w której może zakładać wątki.

To znacznie podniesie czytelność innych zakładek.

Od tego są indywidualne blogi.

[jar1]

jako dowód na to, że kable grają, proponuję przedstawić czek od Randiego.

dziękuję.

 

Zaproponowałem Ci dokładnie to, co Ty innym, pokazując również, że sam wszedłeś nie do swojej piaskownicy. Akurat to, czy kable grają czy nie mnie osobiście wisi. Natomiast nie wisi mi zwykłe ludzkie xxx i xxx, na które poglądy odnośnie kabli, jak widać nie mają wpływu.

[jozwa maryn]

Za to jest sens istnienia zakładki hi end, gdzie właściciele zachodnich exkluzywnych marek samochodów, walczą ze sobą na argumenty, typu kto ma prywatny numer telefonu do danego topowego producenta, np okablowania etc.

 

Obraźliwe. Jeszcze jeden taki numer i ban.

[michelangelo]

Nie ma mowy, aby tworzyć zakładkę, która (jak to już wynika ze złożonych powyżej kilku deklaracji) w założeniu nie będzie wcale służyła analizowaniu kwestii technicznych, tylko ogłaszaniu, że inni się nie znają, zaś rację mają tylko oświeceni bywalcy zakładki "Technika".

Przecież takie same postawy co i rusz pojawiają się w wątkach dotyczących innych spraw niż technika - co Ty słyszałeś to jest ciul w porównaniu do tego, co ja słyszałem. Co ja mam w domu, a co Wy macie, to niebo, a ziemia, itp. Zakładka Technika wcale nie ma być wyjęta spod Regulaminu, a podlegać tym samym zasadom kultury i pisania na temat.

 

Jak ktoś będzie chciał opisać jak zrobić Accuphase z pęczka drutu i dwóch starych radioodbiorników kuchennych Diora, to niech sobie taki założy. Nie ma obaw o wkręcanie, bo jak będzie ten i ów pisał bzdury, to się znajdzie taki, co mu to udowodni, albo zaprosi do konfrontacji z oryginałem. Jak znam życie, to każdy zostanie przy swoim dobrym samopoczuciu, a o to przecież chodzi.

[jozwa maryn]

Na marginesie: nie wiedziałem, że mamy w Polsce, a nawet na Audiostereo, właściciela jakiejś marki samochodowej. Też bym chciał, jeśli nie dadzą mi fabryki Jaguara, zadowolę się na początek własnością Morgana.

[jar1]

Zrobić dla każdego użytkownika osobna zakładkę! Jeden nick jedna zakładka w której może zakładać wątki.

To znacznie podniesie czytelność innych zakładek.

 

To pewno nieuchronni kiedyś nastąpi, biorąc pod uwagę szybki wzrost klasy celebrytów :)

[il Dottore]

Nie widzi mi się ten pomysł, nie dlatego, że programowo jestem przeciwny wszelkim ideom Michelangelo, tylko dlatego, że CAŁE TO FORUM,praktycznie niezależnie od zakładki jest poświęcone sprawom technicznym.

Konstruktorzy mogą się spierać odnośnie dowolnych spraw w zakładce DIY, zwykli użytkownicy mają STEREO, PC AUDIO, CAR AUDIO, KINO DOMOWE, zaś dla posiadaczy wyczynowych systemów jest HI-END. Kwestie techniczne dot. poszczególnych marek można wałkować w Klubach.

I jak dla mnie - jest OK.

Natomiast z uporem maniaka po raz setny proponuję zakładkę INKUBATOR dla nowo zarejestrowanych użytkowników.

Dopóki nie masz powiedzmy roku stażu na forum - nie masz prawa zakładać w innych miejscach tematów. Tylko w inkubatorze.

Możesz postować, odpowiadać dyskutować, ale nie założysz po raz setny wiekopomnego tematu w zakładce STEREO: "ZESTAW HI-END za 800 ZŁOTYCH - POMÓŻCIE!".

Tak to widzę... Cały pomysł służy podniesieniu poziomu zakładki STEREO.

Zobaczycie, że po roku od wprowadzenia INKUBATORA poziom merytoryczny zakładki STEREO wzrośnie.

[jar1]

A może tak od razu 5 albo 10 lat?

Poziomu sie nie podniesie, on wynika ze średniej krajowej i jej potrzeb.

Nikt nowy by się tu nie rejestrował przy takim inkubatorze. A przecież tu chodzi o biznes.

[Gość partick]

sama nazwa Inkubator nie będzie czytelna. ja bym zostawił to Stereo tak jak jest - czyli bez restrykcji.

natomiast optowałbym za utworzeniem zakładki Hi-Fi, na której - tak jak postulujesz - bez odpowiedniego stażu, nie można byłoby zakładać nowych tematów.

[747]

Obraźliwe. Jeszcze jeden taki numer i ban.

Na marginesie: nie wiedziałem, że mamy w Polsce, a nawet na Audiostereo, właściciela jakiejś marki samochodowej. Też bym chciał, jeśli nie dadzą mi fabryki Jaguara, zadowolę się na początek własnością Morgana.

Wykorzystuje Szanowny Pan Redaktor tylko swoją uprzywilejowaną pozycję, do tego nie trzeba trzech fakultetów, by takie rzeczy czynić drogi Panie!

 

Obraźliwe?

Ban?

 

Żegnam

[747]

Z przykrością muszę stwierdzić, że wciskanie się z wiedzą z zakresu audio, w swiatek biznesmenów, w zakładce hi end jest kłopotliwy dla obu stron.

 

W innych zakładkach jest podobnie, co robi się z wiedzą w zakładce tradycyjnej stereo, pozostawiam bez komentarza, Król tej zakładki Grzegorz 7 nie toleruje tam wiedzy z hi end, jest jak twierdzi wielu autorytetem, więc nie pozostawia nikomu innemu miejsca.

 

Odnośnie inkubatorów, byłoby żenujące dla potencjalnych bogatych i b bogatych beneficjentów, aby terminować jakiś długi relatywnie czas do uzyskania pełni praw, to dyskryminacja.

[Mario_77]

Nie da sie stworzyc forum, na ktorym wszyscy beda szczesliwi. W kazdej publicznej dyskusji, beda pojawiali sie dyletancji, chamy, mili i niemili, madrzy i kretyni. W moim zamysle zakladka pozaelektroniczna, systematyzowala by miejsce kabli etc. w tym audiofilskim segmencie, a teraz to majtki leza razem z przescieradlem. Chodzi o wirtualny segregator, a ze dialogi sa plynne i przeplataja sie ponad zakladkami.... Tego sie niestety nie uniknie, ale idac tym tropem, trzeba by wszystko sprowadzic do jednej, pod tytulem stereo. Nie mamy wplywu na dyskusje techniczne i pseudotechniczne, ale mozna zrobic maly porzadek w tym balaganie. Choc antykablarze, czyli ja, nadal beda mogli wchodzic do zakladki voodoo i pisac co mysla. Dla kogos nowego, wchodzacego na forum, bedzie to byc moze czytelniejsze i wskaze sensowna droge, ze kabel choc potrzebny, nie lezy na tym samym poziome uprzywilejowania co kolumna, czy wzmacniacz. Kazdy pomysl ma jednak dziury, w tym przypadku nie da sie idealnie.

[747]

Co się tak uczepiliście kabli?

To wycinek zagadnień technicznych nic więcej.

 

Istnieje cała ogromna sfera do rozważań analiz, opisów, przekonań czy innych działań, których natura nie pozwala na swobodny bieg, w dotychczasowym sposobie organizacji tematów na forum, tym forum.

[Mario_77]

No to wszystko mamy wymieniac? Wiadomo, ze chodzi tez o sprawy okolokablowe, w skrocie mowiac gadzety. Wszystko co nie jest cedekiem, kolumna, wzmacniaczem, dackiem, adapterem i magnetofonem. Teraz lepiej? Choc to wlasnie wokol kabli tocza sie najwieksze wojny, plytki i bezpieczniki pojawiaja sie epizodycznie. Stad ciezar emocjonalny z naciskiem na kable, choc moglem napisac o listwie.

[747]

Kolega raczy żartować.

Kable to podstawa, a raczej przewodzenie w metalu.

 

Ale przecież istnieje ogromna sfera pozostałych zagadnień, których nie ma gdzie rozpatrywać.

 

Widział czy słyszał gdzieś Kolega urządzenie techniczne audio z układem scalonym wewnątrz użytym do jego konstrukcji, które to urządzenie grało na poziomie HI END?

Nie ma miejsca do dyskusji o tego typu i milionie innych z zagadnień, które są zupełnie podstawowe i kluczowe.

 

Mogą one, wiedza o nich pomóc wielu osobom, dokonującym wyboru obiektu zakupu w audio hi end, uchronić przed nieuchronnym rozczarowaniem spowodowanym nietrafnym wyborem obiektu.

[fox733]

Kluczowym zagadnieniem, Kolego, to jest zasobność portfela i tyle w temacie..hi-end.

[Mario_77]

Nie piszesz w sposob przyjrzysty, masz jakas swoja wizje, ale reszta swiata wcale nie musi byc tym zainteresowana. Tu nigdy nie bedzie miejsca na miliony innych zagadnien. Niewielu ludzi interesuja niuanse techniczne, dla nich powinno byc zupelnie inne forum. Po co to komplikowac? Forum stereo powinno dotyczyc urzadzen stereo, ewentualnie muzyki, a nie miliona zagadnien zwiazanach z mocno zaawansowana fizyka. Czy na forum kulinarnym rozmawia sie o hodowli swin, krow, rozpatruje sie ich problemy gastryczne, czy szuka sie skladnikow na idealna salatke, tudziez bigos? Pewnie, ze mozna rozebrac bigos na czynniki pierwsze i zajac sie komorkowa budowa kapusty, fazami wzrostu, czasem kiszenia itp, ale wtedy nie jest to juz forum kulinarne. Nie istnieje forum, na ktorym da sie mowic o wszystkim. Zaloz prywatny blog i po sprawie.

 

Widział czy słyszał gdzieś Kolega urządzenie techniczne audio z układem scalonym wewnątrz użytym do jego konstrukcji, które to urządzenie grało na poziomie HI END?

Nie ma miejsca do dyskusji o tego typu i milionie innych z zagadnień, które są zupełnie podstawowe i kluczowe.

 

Mogą one, wiedza o nich pomóc wielu osobom, dokonującym wyboru obiektu zakupu w audio hi end, uchronić przed nieuchronnym rozczarowaniem spowodowanym nietrafnym wyborem obiektu.

 

Kazde urzadzenie techniczne mozna jakos opisac, chodzi o finalny dzwiek, a nie uklad scalony, czy lampe. Po co to komu...Zreszta opisujac dowolne urzadzenia, zawsze mozna wspomniec o jego bebechach. A dyskusja o tym, czy uklad scalony generuje poziom Hi End, to juz czysta filozofia. Generalnie to sprawa portfela.

[747]

Przecież to nie ja zgłosiłem pomysł nowej zakładki.

Odnoszę się do projektu zgłoszonego przez inną osobę, uważam ten pomysł za godny zastosowania w praktyce.

 

fox

Nie żartuj z tą kasą.

Zarobienie kasy w sensie stopnia skomplikowania potrzebnych do tego czynności, aby uzyskać pożądany efekt, nijak się ma do stopnia złożoności i skali trudności jaka występuje w zjawiskach w szeroko rozumianej branży audio hi end.

 

Posiadanie kasy, nawet bardzo dużej niczego nie gwarantuje bez wiedzy odnośnie sposobu jej użycia.

 

P.S.

Możesz Ty lub ktoś posiadać dowolnie dużą ilość środków finansowych, przyjdę ja i wskaże Ci co zrobić aby zagrało to dwa-trzy razy lepiej, czyli dwa trzy razy drożej.

I co?

Zapłacisz za taką usługę odpowiednią kwotę?

 

Czy po zainkasowaniu tej kwoty, będę już wystarczająco bogaty?

 

 

...................?

[fox733]

Możesz Ty lub ktoś posiadać dowolnie dużą ilość środków finansowych, przyjdę ja i wskaże Ci co zrobić aby zagrało to dwa-trzy razy lepiej, czyli dwa trzy razy drożej.

I co?

Zapłacisz za taką usługę odpowiednią kwotę?

Za to warto zapłacić ale nie dwa trzy razy tyle.

[Mario_77]

Zarobienie kasy w sensie stopnia skomplikowania potrzebnych do tego czynności, aby uzyskać pożądany efekt, nijak się ma do stopnia złożoności i skali trudności jaka występuje w zjawiskach w szeroko rozumianej branży audio hi end.

 

Cytat roku :)

 

Stopien skomplikowania ludzkiej natury i niektorych wypowiedzi ma sie nijak do prostoty zagadnien jakich dotycza. Ta wypowiedz przypomina mi o naturze doktorow i profesorow. Opowiadali o sprawach stosunkowo prostych w sposob niezwykle zawily, majacy swiadczyc o ich szczegolnej inteligencji. Uzywajmy jej sensownie, wtedy ma to sens :)

[747]

Zgoda, ale mówimy o ogromnej kwocie wydanej na sprzęt.

Nawet niewielki procent tej sumy, to w typowych warunkach już fortuna.

 

Przecież kolumny za 1 mln $ istnieją w sferze realnej już teraz, to co, jakby miały zagrać, dwa, trzy, razy lepiej, to ile warto poświęcić jeszcze do tego efektu?

[fox733]

Sugerujesz, potrafisz z najdroższych dostępnych na świecie komponentów złożyć system jeszcze dwa trzy razy droższy?? :D

[Mario_77]

Gdzie kucharek szesc...... Niech moderacja decyduje. Zapytaj 100 osob, czy lubia trufle. Zobaczysz, czy dostaniesz jednoznaczna odpowiedz. Klarowny podzial ma sens. A kabel? Jasne, ze jest wazny, inaczej prad nie poplynie z A do B, tyle ze czynienie z niego equalizera i stawianie na rowni z kolumna jest niepowazne.Czarne tlo, szeroka scena... to w takim razie powinna byc jeszcze zaklada "Fantasy"