Testy ABX

[Gość StaryM]

Tacy co mają blogi w internecie i Paweł na imię. Inaczej mówiąc - apostołowie.

Masz jakieś wsparcie w postaci cytatu? Czy tak sobie tylko przebąkujesz?

[SzuB]

 

Niewierzących w kable palono na stosie.

 

Albo wierzących w kable.

[corner]

Piotr Ryka - jeśli takie badania wypłynęłyby na szeroką wodę, możliwe że byłoby więcej argumentów.Też nie jestem może w 110% przekonany, ale na razie nie ma wiarygodnej alternatywy. W ślepcach wykłada się każdy znawca dźwięku z bagażem doświadczeń, tak więc nie dziwię się falom krytyki. Mimo tylu lat, nikt nie zna lepszego sposobu, aby ocenić wyłącznie reprodukcję dźwięków, bez żadnych ficzerów karmiących nasze pozostałe zmysły.

Dochodzi nawet do kpienia z praw fizyki, nauki, wszystko jest za tym aby audio było oddzielną dziedziną, gdzie w/w zjawiska nie występują - czarna dziura?

 

Panowie, może uprośćmy sprawę: czy to oznacza, że wszystkie sprzęty audio grają tak samo i dlaczego między wzmacniaczem tranzystorowym za 1500 złotych Harmana a lampowym za 15000 Luxmana nie ma różnic w brzmieniu?

W tym wątku:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) , zrobiono wiele prób, z których wynika że Pioneer 200$ gra ni gorzej, ni lepiej od Levinsona 2000$, taka ciekawostka.

 

To super cieszy mnie ze zrozumiałeś w końcu; bo średniowiecze to całkiem fajny okres był!

Może kolega ma coś więcej do dodania, na razie kiepska zaczepka w stylu Trolla.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Piotr Ryka]

Masz jakieś wsparcie w postaci cytatu? Czy tak sobie tylko przebąkujesz?

 

Przebąkuje to sobie syn pana premiera, a ja z kolegą Pawłem miałem wątpliwą przyjemność prowadzić długie, pedagogiczne dysputy.

 

A tak na marginesie, to czarownice palono głównie w czasach Reformacji a nie w średniowieczu.

[SzuB]

Za to w średniowiecznych katowniach stosowano wymyślne tortury, weźmy hiszpańskie buty.

[Piotr Ryka]

Za to w średniowiecznych katowniach stosowano wymyślne tortury, weźmy hiszpańskie buty.

 

A teraz twoim zdaniem stosuje się tortury niewymyślne?

[prezi]

Fizyka nie zgłębiła zasad działania układu mózg-oko. A może uważasz, że mózg nie podpada pod fizykę? Byłbyś w licznym towarzystwie. Co do samej mikrofizjologii oka, to też nie byłbym taki przekonany o całkowitym rozpracowaniu tej sprawy. Tak nawiasem anatomia uważa oko za część mózgu a nie osobny organ.

 

Co do efektu Ponzo. Fakt jego istnienia możemy porównać do istnienia grawitacji. Grawitacja istniej, to fakt. Czy fakt jej istnienia ją wyjaśnia? Ani trochę. Tak samo istnienie efektu Ponzo nie jest jego wyjaśnieniem. Ufff...

Cały czas chcę dokładnie zrozumieć twoją wypowiedź. Nie pomagasz mi. Całe zamieszanie z księżycem sprowadza się do nieznajomości BUDOWY oka. Uważasz, że wyjaśnienie tego to zadanie optyki. Co tam robi efekt Ponzo?

[Grzegorz7]

nie wiesz bo sie na tym nie znasz

Rozumiem, że na temacie tego wątku znasz się aż nadto, skoro zabierasz tu głos.

Jakoś jednak nie merytorycznie, bardziej uszczypliwie…

[SzuB]

 

 

A teraz twoim zdaniem stosuje się tortury niewymyślne?

 

Nie znam się na współczesnych torturach. A hiszpańskie buty to tortura wymyślna.

[Thrakattak]

Witam,

 

Jednego nie rozumiem - skoro kable, akcesorie etc maja slyszalny wplyw na dzwiek to jak mniemam jest to zmierzalne? Czy nie mozna po prostu ustawic mikrofonu i zmierzyc charakterystyke dzwieku, zmienic kable, puscic ten sam kawalek, zmierzyc charakterystyke i porownac oba wyniki?

[Piotr Ryka]

Cały czas chcę dokładnie zrozumieć twoją wypowiedź. Nie pomagasz mi. Całe zamieszanie z księżycem sprowadza się do nieznajomości BUDOWY oka. Uważasz, że wyjaśnienie tego to zadanie optyki. Co tam robi efekt Ponzo?

 

Ja nie wiem do czego się sprowadza. Gdyby było wiadomo, to by się pewnie wyjaśniło. W pewnych sytuacjach pojawiają się złudzenia optyczne, które nie są spowodowane zjawiskiem uginania się fali świetlnej. Dlaczego? Nie wiadomo. Można je ogólnie tłumaczyć przystosowaniem biologicznym, ale to nie jest tak naprawdę wyjaśnienie naukowe, tylko opis zjawiska. To tak samo jak ze szkolnymi wyjaśnieniami grawitacji. Na czym polega grawitacja, Jacusiu? Na tym, że ciała obdarzone masą się przyciągają, proszę Pani. Bardzo dobrze, Jacusiu. Piątka. A w tym samym czasie Sacharoow pisze pracę teoretyczną, w której sugeruje, że grawitacja nie jest prawdziwym oddziaływanie fizycznym, tylko rezonansem innych oddziaływań, a inni goście łamią sobie głowy jak obejść twierdzenie Colemana-Manduli.

Układ mózg-oko jest bardzo tajemniczy. Nie wiadomo na przykład, dlaczego wiązki nerwowe się krzyżują. W każdym razie nie natknąłem się na wyjaśnienie tej zagadki. Jasna sprawa, że zagadnienie efektu Ponzo sprowadza się do działania mózgu w jego interakcji ze środowiskiem. Ale to samo w sobie niczego nie wyjaśnia. Zagadkę wielkości Księżyca tłumaczy się też tym, że kiedy jest nad horyzontem, mózg interpretuje go jako obiekt leżący dalej niż kiedy jest w zenicie, a ponieważ wielkość kątowa jest w obu przypadkach taka sama, interpretuje obiekt dalszy jako większy i dlatego subiektywnie widzimy wtedy większy Księżyc. To bardzo zgrabne tłumaczenie, ale czy na pewno jest poprawne? I jaki mechanizm czynnościowy za nim stoi?

[ASURA]

To super cieszy mnie ze zrozumiałeś w końcu; bo średniowiecze to całkiem fajny okres był!

 

 

 

 

Może kolega ma coś więcej do dodania, na razie kiepska zaczepka w stylu Trolla.

 

Nie wiem czy kolega sobie zdaje z tego sprawę co pisze. Średniowiecze to zupełnie znośny okres choćby np.godziwe podatki!

[fox733]

Ciekawe czy tak samo Ziemia wygląda z Księżyca. Tam można wykluczyć wpływ atmosfery.

[ASURA]

Nie znam się na współczesnych torturach. A hiszpańskie buty to tortura wymyślna.

 

Tak w średniowieczu w ramach tortur taki mistrz miał obowiązek zaprowadzania czeladnika do łażni miejskiej raz w tygodniu a dziś mu to tak samo lata jak wymyślność tortur przyjaciół z USA

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jozwa maryn]

W tym wątku:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) zrobiono wiele prób, z których wynika że Pioneer 200$ gra ni gorzej, ni lepiej od Levinsona 2000$, taka ciekawostka.

 

Nieco powątpiewam, Levinson za 2000 USD nie istnieje.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Piotr Ryka]

Nie znam się na współczesnych torturach. A hiszpańskie buty to tortura wymyślna.

 

Podobno dzisiejsza tortura wodna jest sprytniejsza, prostsza i nie zostawiająca śladów.

[jozwa maryn]

Witam,

 

Jednego nie rozumiem - skoro kable, akcesorie etc maja slyszalny wplyw na dzwiek to jak mniemam jest to zmierzalne? Czy nie mozna po prostu ustawic mikrofonu i zmierzyc charakterystyke dzwieku, zmienic kable, puscic ten sam kawalek, zmierzyc charakterystyke i porownac oba wyniki?

 

Źle mniemasz. Nie ma czegoś takiego jak "zmierzalny wpływ na dźwięk". Niektóre znane (mierzalne) parametry dźwięku mają wpływ, który owszem, można ocenić, inne niekoniecznie, a inne nie są zapewne znane. Dlatego propozycja, aby "zmierzyć charakterystykę dźwięku" powinna zawierać informację, jakie parametry tego dźwięku mają być mierzone.

[Wuelem]

Każda niekomfortowa sytuacja budzi opór. Ale "corner" dobrze podpowiada.

Kieruje nas w stronę zapytania: Czy ja wziąłem kiedyś udział w ślepym teście?

 

Warto zdobyć doświadczenie, aby o nim rozprawiać. A ta dawka filozofii jest nie na miejscu.

Poddawanie np. w wątpliwość, czy działanie ludzkiego oka jest rozpoznane? Ależ jest.

Na temat uczestników ślepych testów też można zupełnie stanowczo się wypowiedzieć.

Czy komuś to burzy jego świat, czy nie, to już zupełnie jego sprawa.

Jak wszystkiego, tak i poddania się ślepemu testowi - warto i trzeba spróbować.

Może niektórym wyjaśni, dlaczego lepsze brzmienie (po zmianie czegoś) zadowala najczęściej tylko kilka dni.

[fox733]

Podobno dzisiejsza tortura wodna jest sprytniejsza, prostsza i nie zostawiająca śladów.

To ta? Podobno człowiek czuje jakby się topił i umiera a w płucach sucho...

 

[jozwa maryn]

...

Może niektórym wyjaśni, dlaczego lepsze brzmienie (po zmianie czegoś) zadowala najczęściej tylko kilka dni.

 

Dwa-trzy lata?

[J.Jerry]

Śledząc podobne tematy spotkałem, jak tu wielu zwolenników i piewców niezawodnego testu ABX, ale nie znalazłem przykładów zastosowania tego testu przy wyborze sprzętu, których przecież powinno być mnóstwo...zwolennicy testów pewnie znają wiele takich historii i sami w ten sposób wybrali sprzęt. Inaczej było by podejrzenie, że jest to metoda doskonała teoretycznie i praktycznie bezużyteczna. Nie wiem czy jest sens zakładać temat "Kto wybrał sprzęt metodą ABx", więc może tutaj ktoś się zdecyduje napisać?

[ASURA]

Źle mniemasz. Nie ma czegoś takiego jak "zmierzalny wpływ na dźwięk". Niektóre znane (mierzalne) parametry dźwięku mają wpływ, który owszem, można ocenić, inne niekoniecznie, a inne nie są zapewne znane. Dlatego propozycja, aby "zmierzyć charakterystykę dźwięku" powinna zawierać informację, jakie parametry tego dźwięku mają być mierzone.

 

W sumie można by to "ominąć" Nawet w naszym kraju wymyślono bezinwazyjną metodę badania słuchu u niemowląt. Generowany dźwięk jest śledzony już w postaci sygnału elektrycznego przepływającego do mózgu.

 

Tak na prosty rozum czym bogatszy sygnał tym lepszy mechanizm jego przetwarzania.

 

No ale dalej co robi z sygnałem biologiczny "komputer" dalej nie bardzo wiemy! Może przetwarzać dane lepiej lub gorzej zależnie od wyspecjalizowania i tu ABX jest bezradne!

 

Może się np. u ludzi z słuchem absolutnym "psuć" i z wiekiem dźwięki odbierane bywają jako wyższe

 

Dźwięk możemy np. nie tylko słyszeć ale np. widzieć (amuzja). Mieliśmy trochę kompozytorów kolorystów w historii.

 

W sumie ja bym się nie kłócił po prostu cieszmy się tym czym obdarzyło nas życie. Wyższa czułość słuchu w obecnych czasach industrialnych to nie takie szczęście. Układ nerwowy cały czas jest atakowany i może się to np. objawiać częstymi migrenami co jak sądzę miłośnikom testów ABX nie jest znane ;)

[cir]

Rozumiem, że na temacie tego wątku znasz się aż nadto, skoro zabierasz tu głos.

Jakoś jednak nie merytorycznie, bardziej uszczypliwie…

merytorycznie :)

obojetne czy filo czy fizjo i tak konczy się na gia i dla was to to samo

proponuje wiec zapoznac sie wpierw z fizjologią- jak kazdy kto bada reakcje, zachowanie , zmysły człowieka

[ASURA]

 

proponuje wiec zapoznac sie wpierw z fizjologią- jak kazdy kto bada reakcje, zachowanie , zmysły człowieka

 

To kto ma rozpocząć naukę,badania i skąd otrzymać Granty?

 

Możemy sobie proponować 121 innych rzeczy ale jest to kolejna para nie idąca w gwizdek!

[Gość StaryM]

Przebąkuje to sobie syn pana premiera, a ja z kolegą Pawłem miałem wątpliwą przyjemność prowadzić długie, pedagogiczne dysputy.

Czyli nie masz żadnego dowodu i mamy wierzyć na słowo, że Paweł pisał/mówił to, co ty nam tu podajesz?

[cir]

To kto ma rozpocząć naukę,badania i skąd otrzymać Granty?

 

Możemy sobie proponować 121 innych rzeczy ale jest to kolejna para nie idąca w gwizdek!

rzetelna wiedza w temacie para w gwizdek :)

lepiej pobebnic w klawiature

grantów nie bedzie bo kto da kase na bzdury chyba ze fundacja XYZ

[ASURA]

 

grantów nie bedzie bo kto da kase na bzdury chyba ze fundacja XYZ

 

No fakt z kolumn ropa nie płynie :)

[electro]

Może podwójny ślepy? Ale co to da, skoro placebo też działa?

Podwójnie ślepy. Placebo działa ...słabiej....:) Chyba , ze rozważamy homeopatię czyli 'leki' równe w działaniu placebo, które sprzedaje się ze względu na to , ze nie szkodzą podobnie jak np. landrynki, a nie ze względu na to , że 'działają' :) niektóre duże firmy zadbały o przychylność polityków w tym przypadku:)

[prezi]

Układ mózg-oko jest bardzo tajemniczy. Nie wiadomo na przykład, dlaczego wiązki nerwowe się krzyżują. W każdym razie nie natknąłem się na wyjaśnienie tej zagadki. Jasna sprawa, że zagadnienie efektu Ponzo sprowadza się do działania mózgu w jego interakcji ze środowiskiem. Ale to samo w sobie niczego nie wyjaśnia. Zagadkę wielkości Księżyca tłumaczy się też tym, że kiedy jest nad horyzontem, mózg interpretuje go jako obiekt leżący dalej niż kiedy jest w zenicie, a ponieważ wielkość kątowa jest w obu przypadkach taka sama, interpretuje obiekt dalszy jako większy i dlatego subiektywnie widzimy wtedy większy Księżyc. To bardzo zgrabne tłumaczenie, ale czy na pewno jest poprawne? I jaki mechanizm czynnościowy za nim stoi?

To znaczy, że nauka jednak rozumie zasadę działania oka, ale nie rozumie tego jak mózg przetwarza obrazy? Czyli fizyka ma zająć się tym jak mózg INTERPRETUJE obrazy?

[ASURA]

To znaczy, że nauka jednak rozumie zasadę działania oka, ale nie rozumie tego jak mózg przetwarza obrazy? Czyli fizyka ma zająć się tym jak mózg INTERPRETUJE obrazy?

 

Dla czego fizyka?