Skocz do zawartości
IGNORED

Testy ABX


Piotr Ryka

Rekomendowane odpowiedzi

Ty nie słuchasz muzyki, prezi, tylko nabiału, przecież to już utaliliśmy i stąd nasze wspólne wnioski. Odrzucasz naukę jako zdolną do zbadania wpływu ayrana na brzmienie i ja też odrzucam, bo nauka zajmuje się obecnie problemem golenia nóg przez kobiety. Nie ma czasu na ayran, który tobie poprawia brzmienie. Nie odwracaj kota ogonem. Słyszysz ayran i nie umiesz tego udowodnić. Ja zaś umiem udowodnić, że ayran ma wpływ. Ma, bo ma inną gęstość niż woda, która nie pochłania w takim stopniu energii kinetycznej, jaka jest w pobliżu twojego wzmacniacza.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/96381-testy-abx/page/28/#findComment-2564491
Udostępnij na innych stronach

Ty nie słuchasz muzyki, prezi, tylko nabiału, przecież to już utaliliśmy i stąd nasze wspólne wnioski. Odrzucasz naukę jako zdolną do zbadania wpływu ayrana na brzmienie i ja też odrzucam, bo nauka zajmuje się obecnie problemem golenia nóg przez kobiety. Nie ma czasu na ayran, który tobie poprawia brzmienie. Nie odwracaj kota ogonem. Słyszysz ayran i nie umiesz tego udowodnić. Ja zaś umiem udowodnić, że ayran ma wpływ. Ma, bo ma inną gęstość niż woda, która nie pochłania w takim stopniu energii kinetycznej, jaka jest w pobliżu twojego wzmacniacza.

I wracamy do punktu wyjścia. Teraz już nie dyskutujesz ze mną ale z kimś kogo sobie wyimaginowałeś. Twierdzę, że według mnie ayran znacznie poszerza scenę, jest w ogóle więcej wszystkiego i czuć perfumy wokalistki. Po prostu muzyka gra lepiej. Jak słucham nabiału? Przecież wyraźniej mówię, że Sheryl Crow naprawdę gra znaczenie lepiej gdy obok jest ayran. Czyli AYRAN POPRAWIA ODSŁUCH MUZYKI. Nie możesz udowodnić wpływu ayranu, ja też nie umiem. To na co się powołałeś to część fizyki. Skąd wiesz, że nauka się w tym miejscu nie myli?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/96381-testy-abx/page/28/#findComment-2564493
Udostępnij na innych stronach

Wiem to z tego samego powodu, dla którego ty wiesz, że sobie kogoś (ciebie?) wyimaginowałem. Skoro ty sam nie masz pewności, że istniejesz, to o czym my w ogóle rozmawiamy. Najpierw się upewnij, że jesteś, a potem stań do rozmowy. Bo jak cię nie ma, to znaczy, że nie istniejesz.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/96381-testy-abx/page/28/#findComment-2564496
Udostępnij na innych stronach

Wiem to z tego samego powodu, dla którego ty wiesz, że sobie kogoś (ciebie?) wyimaginowałem. Skoro ty sam nie masz pewności, że istniejesz, to o czym my w ogóle rozmawiamy. Najpierw się upewnij, że jesteś, a potem stań do rozmowy. Bo jak cię nie ma, to znaczy, że nie istniejesz.

Chodzi mi to, że przeinaczasz to co mówię. Ale to wskazuje, że skończyły ci się argumenty.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/96381-testy-abx/page/28/#findComment-2564498
Udostępnij na innych stronach

Skończyły, bo nie będę pisał do kogoś, kto sam nie wie, czy istnieje. Skoro sam nie wiesz, czy w ogóle jesteś, to nie ma dyskusji. Jak się upewnisz, że istniejesz, wtedy bądź.

Imputujesz mi, że nie słucham muzyki i podnosisz to jako argument. Też mogę powiedzieć, że nie słuchasz muzyki. Słuchasz zasilania bo ci się zmiany na uszy rzucają z każdą godziną odsłuchu. Pytanie tylko co taka wymiana zdań wnosi.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/96381-testy-abx/page/28/#findComment-2564501
Udostępnij na innych stronach

Nic nie wnosi, skoro cię nie ma. Upewnij się, czy istniejesz. Z kimś, kogo nie ma, nie gadam.

Fajne, że tak kończy dyskusję taka tuza :) Imputujesz rozmówcy jakieś twierdzenia, a potem mówisz, że go nie ma i z nim nie gadasz ale jednak z nim gadasz.

Bycie audiofilem jest super. Można zostawić z boku naukę, w tym logikę. Czad.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/96381-testy-abx/page/28/#findComment-2564503
Udostępnij na innych stronach
Gość partick

(Konto usunięte)

Facet z miernikiem zrobił mi dobre kable sieciowe, które tak pomierzył, żebym słyszał lepiej, i na tym jego rola się kończy.

Nie pomoże mi w słyszeniu swoich produktów, które pomierzył i wziął ciężką kasę.

 

uczciwie zrobiony i wyceniony kabel IEC nie kosztuje "ciężkiej kasy" - pewnie cię jakiś hochsztapler orżnął.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/96381-testy-abx/page/28/#findComment-2564510
Udostępnij na innych stronach

ty nie wracasz - ty jesteś w punkcie wyjścia

 

cały czas - i w każdym aspekcie

 

 

 

a podobno człowiek się uczy....

Czyli ty nie wyjaśnisz mi w czym ayran jest gorszy od kabla usb.

 

Nic nie szkodzi. Cierpliwie poczekamy.

A jednak chyba nie poczekaliście. BTW, to jest tam was kilku? W każdym razie pomylenie podstawek pod kable z tymi pod cd i pisanie o stabilizacji lasera oraz tym, że podobnie się robi w przypadku aparatury pomiarowej, świadczy o zbyt krótkim czekaniu.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/96381-testy-abx/page/28/#findComment-2564512
Udostępnij na innych stronach

Uważam że jest to jeden z cenniejszych wpisów w tym temacie.

 

Ja też nie słyszałem z poczatku za bardzo. Nie wiedziałem co usłyszeć i jak. Poznaj się i zaprzyjaźnij bez uprzedzeń z jakimś słyszącym audiofilem. A od niego nauczysz się. Najstarsza metoda nauki to społeczna, przez uczenie się od innych a nie wymaganie udowadniania na siłę. Nawet u człowieka z przełącznikiem nie słyszałem prawie nic. Ale słyszeli kolega jego żona i ten co mas gościł. Nie zauważałem niuansów. Jak zaczęli dzielić się wrażeniami zaczynałem uczyć sie od nich na co zwracać uwagę i i zaczynałem dostrzegać już jakieś tam niuanse z czasem. Oni słyszeli od razu ja musiałem dojść do wprawy. Ich wskazówki mi ułatwiały dostrzec co się zmieniło. To jak z szukaniem samolotu na niebie sam nie możesz znaleźć,ktoś pomoże wskaże palcem gdzie szukać. Wtedy wydaje się że to przecież wyraźne jest i dziwi się człowiek dlaczego tego nie dostrzegał sam. Zawsze można powiedzieć, że mi zasugerowali i dawałem sobie wmówić zmianę. OK. Początki to trochę jak z panem Flarym. Czasem ktoś musi zwrócić ci uwagę że masz okulary na nosie. Ale dziś sam sobie jednak dobierałem kondensator wyjściowy do CD. I nikt mi już nie musiał niczego sugerować. Wybrałem ten co najbardziej mi odpowiadał. Nie piaszczył i nie ferował wysokich za mocno, bo nie lubię zbyt narzucającej się góry. Niby tylko kondek. Przecież to tylko jeden element w takim urządzeniu. A przecież urządzenia różne zawierają wiele całkiem odmiennych kondków. Jak już odróżnisz kondy wyjściowe (potrenuj sobie sam, bez ABX) to i częściej odróżnisz też same urządzenia. zacznij od skrajnie różnej jakości kondów lub modeli. Najlepiej Najgorszy elektrolit vs dobry MKP lub olejak :). Ja nazbierałem różnego śmiecia i sam siebie testowałem dla zabawy.

 

Trzeba po prostu nauczyć się słuchać i rozwijać tą umiejętność.

Tak jak wielu rozwija w sobie dar jasnowidzenia, choć nieliczni go posiadają.

Zjawisk paranormalnych aparatura pomiarowa też nie jest w stanie zarejestrować, a zmysł mediów tak.

Dlatego nie przesądzajmy po której stronie drzwi stoimy, bo może się okazać, że właśnie po tej ... bez klamki.

Ja również zmieniam - kable głośnikowe, zasilające, IC, kondensatory i tranzystory - bo mam taką możliwość, bo się bawię audio.

Ale słyszę wpływ tych zmian na dźwięk.

I tylko nie znajduje czasami odpowiedzi na kolejne, sobie stawiane pytania - dlaczego (?) te zmiany wprowadzają poprawę, bądź degradację tego brzmienia.

Ale ja się ciągle uczę, i może uda mi się kiedyś poznać prawdę.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/96381-testy-abx/page/28/#findComment-2564545
Udostępnij na innych stronach

 

SzuB, czy Ty nie czerpiesz jakiejś odmiennej radości z dlalogów z trolami? :))

:) U mnie to był proces: najpierw chciałem przekonać, potem ćwiczyłem riposty, potem robiłem to z nudów, potem się znudziłem, a teraz prawie mi przeszło i już powoli zaprzestaję tej zabawy. Chciałem na własnej skórze doświadczyć ich poziomu :)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/96381-testy-abx/page/28/#findComment-2564575
Udostępnij na innych stronach
Gość papageno

(Konto usunięte)

:) U mnie to był proces: najpierw chciałem przekonać, potem ćwiczyłem riposty, potem robiłem to z nudów, potem się znudziłem, a teraz prawie mi przeszło i już powoli zaprzestaję tej zabawy. Chciałem na własnej skórze doświadczyć ich poziomu :)

Gdyby Ci się jednak udało zmienić zachowania anankastów byłby to wielki sukces. Mógłbyś się śmiało ubiegać o certyfikat psychoterapeuty ;)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/96381-testy-abx/page/28/#findComment-2564598
Udostępnij na innych stronach

"jestescie tutaj tylko nawozem dajacym wojprzy potrzebne klikniecia i geld...natomiast nie jestescie traktowani jak obornik tylko dlatego , ze jestescie potrzebni marketingowo i merkantylnie....wiekszosc spoleczenstwa to są ludzie sluchajacy g..., jedzacy g... itd. , jedyny plus , ze jest was dużo, produkujecie klikniecia...."

To nie są trolle...., to nawóz.... zgodnie z odezwą forumowego nazisty, któremu przyklaskuje paru zepsutych klakierów pozujących na guru.....

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/96381-testy-abx/page/28/#findComment-2564604
Udostępnij na innych stronach

Jasne. Ale chodzi o to, by mi nie stał nad głową, gdy już ten jego produkt mam w domu. Chodzi o to, żeby mi nie zawracał dupy sobą. Facet z miernikiem zrobił mi dobre kable sieciowe, które tak pomierzył, żebym słyszał lepiej, i na tym jego rola się kończy. Nie pomoże mi w słyszeniu swoich produktów, które pomierzył i wziął ciężką kasę.

Dodałbym jeszcze do tego, że drugi facet też zrobił inny sprzęt i też używał przy tym miernika ale obaj nie stroili urządzenia jak instrumentu wg. jakiegoś dźwiękowego wzorca, bo takowego ani jeden ani drugi nie mają. Skąd więc pewność że obaj, nawet z miernikami, zrobili identycznie brzmiące urządzenia? :)))

Szukaj swojego dźwięku ale... nie wciskaj na siłę go innym :)))

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/96381-testy-abx/page/28/#findComment-2564625
Udostępnij na innych stronach
Twierdzę, że według mnie ayran znacznie poszerza scenę, jest w ogóle więcej wszystkiego i czuć perfumy wokalistki.

Po prostu muzyka gra lepiej. Jak słucham nabiału? Przecież wyraźniej mówię, że Sheryl Crow naprawdę gra znaczenie lepiej gdy obok jest ayran. Czyli AYRAN POPRAWIA ODSŁUCH MUZYKI.

 

Ustaliliśmy, że słyszysz ayran.

Nie musisz tego podkreślać w każdym poście, bo mnie się już przejadło czytanie mantry o ayranie.

Wierzę Ci. Mam nadzieję, że to nie jest tak, że stukrotnie powtórzone kłamstwo staje się prawdą.

Kolego prezi, może przejdźmy do konkretów.

 

Napisz proszę w jakim systemie ten specyfik przyniósł tak rewolucyjne zmiany. Byłoby znacznie lepiej gdybyś uwiarygodnił

swoje rewelacje i wkleił ZDJĘCIA, gdyż w ten sposób można powtórzyć Twój eksperyment z ayranem z należną dokładnością.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/96381-testy-abx/page/28/#findComment-2564641
Udostępnij na innych stronach

sly30

sceptycy tak mają, że w pewnym momencie pojawia się fiksacja około-spożywcza.

Jest na tym forum taki delikwent o nicku nedj. Polecał smarowanie kabli gęsim smalcem.

Posmarowałem sobie wałki na moich Tarach i d... blada. Siadła dynamika.

Obiecuję, że jeśli prezi wklei zdjęcia, to ja wkleję zdjęcia cyfrówki i icków 0.8 posmarowanych musztardą.

Jest duży potencjał w tym patencie.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/96381-testy-abx/page/28/#findComment-2564667
Udostępnij na innych stronach

hehehe....dobre.

 

To opowiadacze.Nudzą się cały dzień, nie mają tak na prawdę żadnych hobby

ani pasji, to trollują na różnych forach.

Wypisują różne brednie, prowokują ludzi, zaśmiecają wątki, mają wprawę w

dobieraniu słów i pseudonaukowych dyrdymałów i tak spędzają czas.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/96381-testy-abx/page/28/#findComment-2564672
Udostępnij na innych stronach

Siedzi taki jeden z drugim w serwerowni osiedlowej kablówki, roboty niewiele, blokada "rodzicielska" na wiadomych stronkach, więc jest audiostereo... Czasem, zarobionemu pacjentowi, przerwie pracę telefon od upierdliwej staruszki, która przypadkowo wyłączyła wtyczkę do tunera, pucując dywany swoją starą Alfą k-2. Gdy już babci wyjaśni, że ma urojenia w kwestii dostawy sygnału, bo sygnał jest bit-perfect,

a "NetBzdet" to nie Multikasa, spokojnie wyśle ją, by sprawdziła korki na klatce. Wraca potem taki młody-stary linuksowiec do biurka, łyknie kefiru, i robi to co zwykle, czyli nic - monitoruje. Nie ma ruchu na onecie, najnowszy remaster Amused to Death ściągnięty, więc kombinuje jak tu podk*** audiofili. Wrzucasz gościowi konkrety temat, a ten czuje, że mu się d*** pali, i trzeba będzie ściągnąć Hide IP platinum (nie ma lipy), by lecieć bez stresu w kule z Ryką, z kolejnego konta, zanim status ostrzeżeń przekroczy masę krytyczną. Mało tego, jeszcze szef, jak Więckiewicz w "Wymyku" przyszedł podk**** i w krótkich żołnierskich słowach zakomunikował fajrant od dup w necie. Taki "Młody" przerzuca przez resztę dnia kartony z klockami, a pod wieczór, gdy już matka tnie komara w sąsiednim pokoju. harcuje po forach i pisze dyrdymały, drwiąc z tych, którzy przerzucili pewnie mniej i trochę innych kartonów z klockami.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/96381-testy-abx/page/28/#findComment-2564706
Udostępnij na innych stronach
Gość StaryM

(Konto usunięte)

Tak jak wielu rozwija w sobie dar jasnowidzenia, choć nieliczni go posiadają.

Oto jeden poniżej właśnie w sobie rozwinął...

 

Siedzi taki jeden z drugim w serwerowni osiedlowej kablówki, roboty niewiele, blokada "rodzicielska" na wiadomych stronkach, więc jest audiostereo...

Jejku jej. Jestem pod wrażeniem. A jakie będą numery w totka?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/96381-testy-abx/page/28/#findComment-2564728
Udostępnij na innych stronach

Aparatura laboratoryjna ma czułości i wrażliwości na poziomach o całe rzędy wielkości niżej niż percepcja człowieka.

Dowód mogę dać natychmiast.

 

Bardzo dobrze daj ten dowód. Tylko że laser w odtwarzaczu CD też działa jak aparatura laboratoryjna a wynalezienie tych odtwarzaczy kosztowało masę roboty laboratoria Philipsa i Sony. Poza tym zwykła mechaniczna igła klasycznego gramofonu wymaga dokładnego wyważenia i spokojnego otoczenia. Jeżeli tego nie wiedziałeś, to już wiesz, panie buńczuczny.

 

Ale w sumie nie w tym rzecz. Sam nie mam żadnej podstawki, platformy itp. Moja wypowiedź była skierowana do osoby pragnącej wiedzieć, dlaczego kefir nie może wpływać na brzmienie, a podstawki mogą. Napisałem więc, jaki teoretyczny mechanizm może stać za wpływem podstawek. Nie widzę natomiast takiego mechanizmu dla kefiru. Ewentualnie jak ktoś wypije za dużo, może mu się zrobić niedobrze i zacznie słyszeć własne jelita zamiast muzyki. Nie wiem jednak czy o tego rodzaju mechanizmy chodziło pytającemu, ale być może. Spożywanie niewłaściwych substancji, albo właściwych w niewłaściwych ilościach, może skutkować degradacją brzmienia. Dotyczy to także klusek śląskich, wymienionych w pytaniu.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/96381-testy-abx/page/28/#findComment-2564784
Udostępnij na innych stronach

Subiektywizm oznacza również, że jeśli ktoś słyszy kabel usb to ja mogę go z kolei nie słyszeć. Niektórzy słyszą sieciówki a inni nie, podczas gdy słyszą kable usb. Wszystkim zmiany rzucają się w uszy z każdą godziną odsłuchu i są bardzo wyraźne, po prostu w końcu słychać detale jakich nie było wcześniej. I nikt nie musi udowadniać nic sobie i innym. Zgodnie z tym nie muszę udowadniać, że słyszę ayran, ty nie możesz wykazać, że go nie słyszę. To, że ty nie słyszysz ayranu też nie gra roli. Przecież liczą się moje wrażenia. W nauce musiałbym ci udowadniać, że słyszę ale dzięki twoim założeniom nie muszę. Mówienie co może mieć teoretycznie wpływ a co nie, jest niejawnym powoływaniem się na naukę.

 

Nie jest powoływaniem się na naukę, tylko na kryteria racjonalnego myślenia, a tych nie wynalazła nauka. Wiara w zależności przyczynowo skutkowe jest dużo starsza od nauki. Co więcej, współczesna fizyka teoretyczna wskazuje na podrzędną rolę zależności przyczynowo skutkowych względem bardziej podstawowych własności uniwersum.

 

Musimy sobie tutaj wyjaśnić pewną rzecz zasadniczą. Wiara w to, że nauka odpowiada na pytania "dlaczego" jest fałszywym mniemaniem, podobnie jak przekonanie, że nauka może ustanowić jakąś "rzeczywistość obiektywną". Na pytania "dlaczego" nauka w ogóle nie odpowiada, a "rzeczywistość obiektywna" jest postulatem nauki, a nie rzeczą której istnienie ona wykazała.

 

Odnośnie związków nauki z ajranem i kablami. Rysuje się tu zasadnicza różnica. Wpływ ajranu słyszy tylko jedna osoba, a wpływ kabli zgłasza wiele osób. Nauka zaś ze swej strony nie ma zwyczaju zajmować się doświadczeniami jednej osoby, gdyż to odciągałoby ją od spraw istotnych, co wcale nie znaczy, że te pojedyncze doświadczenia nie są prawdziwe. Są jedynie zbyt marginalne. Pięknym tego przykładem jest klasyczny film o śpiewającej żabie. Już ci to kiedyś tłumaczyłem i dawałem ten przykład, ale albo zapomniałeś, albo udajesz wariata.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/96381-testy-abx/page/28/#findComment-2564811
Udostępnij na innych stronach

Ustaliliśmy, że słyszysz ayran.

Nie musisz tego podkreślać w każdym poście, bo mnie się już przejadło czytanie mantry o ayranie.

Wierzę Ci. Mam nadzieję, że to nie jest tak, że stukrotnie powtórzone kłamstwo staje się prawdą.

Kolego prezi, może przejdźmy do konkretów.

 

Napisz proszę w jakim systemie ten specyfik przyniósł tak rewolucyjne zmiany. Byłoby znacznie lepiej gdybyś uwiarygodnił

swoje rewelacje i wkleił ZDJĘCIA, gdyż w ten sposób można powtórzyć Twój eksperyment z ayranem z należną dokładnością.

Nie muszę niczego UWIARYGADNIAĆ. Liczy się to co słyszę. Fakt, iż ayran poprawia dźwięk w moim systemie w żadnym razie nie przesądza ani nie wyklucza, że będzie robił to w innym. Każdy musi to sam sprawdzić. Ayran stoi obok wzmacniacza ale może ma wpływ na kable? Może tu zachodzi jakieś niewytłumaczalne zjawisko. Nie mam pojęcia. Czy jeśli ktoś podłącza super kabel usb i czuje perfumy a scena jest szeroka to czy to, że słyszy to na takim a takim sprzęcie jakoś to uwiarygadnia? Nie. Liczy się człowiek i to co słyszy.

Czyli ty też nie potrafisz wyjaśnić czym ayran ma być gorszy od: kabli usb, podstawek pod kable, kabli ethernetowych i masy innych rzeczy.

 

Nie jest powoływaniem się na naukę, tylko na kryteria racjonalnego myślenia, a tych nie wynalazła nauka. Wiara w zależności przyczynowo skutkowe jest dużo starsza od nauki. Co więcej, współczesna fizyka teoretyczna wskazuje na podrzędną rolę zależności przyczynowo skutkowych względem bardziej podstawowych własności uniwersum.

 

Musimy sobie tutaj wyjaśnić pewną rzecz zasadniczą. Wiara w to, że nauka odpowiada na pytania "dlaczego" jest fałszywym mniemaniem, podobnie jak przekonanie, że nauka może ustanowić jakąś "rzeczywistość obiektywną". Na pytania "dlaczego" nauka w ogóle nie odpowiada, a "rzeczywistość obiektywna" jest postulatem nauki, a nie rzeczą której istnienie ona wykazała.

 

Odnośnie związków nauki z ajranem i kablami. Rysuje się tu zasadnicza różnica. Wpływ ajranu słyszy tylko jedna osoba, a wpływ kabli zgłasza wiele osób. Nauka zaś ze swej strony nie ma zwyczaju zajmować się doświadczeniami jednej osoby, gdyż to odciągałoby ją od spraw istotnych, co wcale nie znaczy, że te pojedyncze doświadczenia nie są prawdziwe. Są jedynie zbyt marginalne. Pięknym tego przykładem jest klasyczny film o śpiewającej żabie. Już ci to kiedyś tłumaczyłem i dawałem ten przykład, ale albo zapomniałeś, albo udajesz wariata.

Czyli jednak nie liczy się to co ja słyszę. Liczy się to słyszy wiele osób. To jest jednak coś innego niż to co napisałeś zaczynając wątek.

Ale napisałeś, że każdy słyszy inaczej. Czyli twoim zdaniem dużo osób słyszy inaczej kable (dodajmy, że wszystkie). Zatem twoim kryterium obiektywizacji jest powszechność danego zjawiska. Wszyscy (grupa osób) słyszy inaczej, ale jednak zmiany rzucają się im wszystkim na uszy z każdą godziną odsłuchu. Dużo ludzi rejestruje, że gra inaczej ale dokładnie "jak" inaczej jest subiektywne. Nie rozumiem jednak co tu ma do tego nauka? Nauka wyjaśnia słyszalny wpływ sieciówki na dźwięk? A kabli usb? A podstawek pod kable? A podstawek pod lasery? Jeśli tak to trzeba było tak od razu mówić. Jeśli nauka to wszystko wyjaśnia, a my zakładamy, że się nie myli, to cały ten wątek nie ma sensu. Zwolennikom testów ABX nie musisz pisać: nie muszę robić testów bo wyraźnie słyszę różnicę. Powinieneś pisać: nie muszę robić testów ABX bo słyszalny wpływ danej rzeczy na dźwięk został już udowodniony.

Ale przecież nauka nie wyjaśnia "dlaczego". No to mamy problem.

 

Prosiłbym abyś księżyce, śpiewające żaby, jedzenie owoców z zamkniętymi oczami (btw, typowy ślepy test) zostawił w spokoju. Jak pisałem analogie ci nie wychodzą.

 

Bardzo dobrze daj ten dowód. Tylko że laser w odtwarzaczu CD też działa jak aparatura laboratoryjna a wynalezienie tych odtwarzaczy kosztowało masę roboty laboratoria Philipsa i Sony. Poza tym zwykła mechaniczna igła klasycznego gramofonu wymaga dokładnego wyważenia i spokojnego otoczenia. Jeżeli tego nie wiedziałeś, to już wiesz, panie buńczuczny.

 

Ale w sumie nie w tym rzecz. Sam nie mam żadnej podstawki, platformy itp. Moja wypowiedź była skierowana do osoby pragnącej wiedzieć, dlaczego kefir nie może wpływać na brzmienie, a podstawki mogą. Napisałem więc, jaki teoretyczny mechanizm może stać za wpływem podstawek. Nie widzę natomiast takiego mechanizmu dla kefiru. Ewentualnie jak ktoś wypije za dużo, może mu się zrobić niedobrze i zacznie słyszeć własne jelita zamiast muzyki. Nie wiem jednak czy o tego rodzaju mechanizmy chodziło pytającemu, ale być może. Spożywanie niewłaściwych substancji, albo właściwych w niewłaściwych ilościach, może skutkować degradacją brzmienia. Dotyczy to także klusek śląskich, wymienionych w pytaniu.

Ale to, że nie widzisz wpływu kefiru nic nie znaczy. Nie widzisz pewnie masy rzeczy ale czy to oznacza, że ich nie ma? Pisałem wcześniej. Jeśli ty jesteś miarą rzeczy to ja również. Ty nie widzisz, a ja słyszę. I to jest ok.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/96381-testy-abx/page/28/#findComment-2564863
Udostępnij na innych stronach

Nie muszę niczego UWIARYGADNIAĆ.

Oczywiście, że nie musisz. Ale za to musisz liczyć się z tym, że wówczas będziesz traktowany jak idiota.

A jako dorosły mężczyzna powinieneś liczyć się z takimi konsekwencjami i nie popadać w rozgoryczenie z tego powodu.

Może zatem rozważniej by było uwiarygodnić swoje cenne i rewolucyjne doświadczenia. Choćby w tak prosty sposób jak zaproponował to baraka.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/96381-testy-abx/page/28/#findComment-2564887
Udostępnij na innych stronach

sly30

sceptycy tak mają, że w pewnym momencie pojawia się fiksacja około-spożywcza.

Jest na tym forum taki delikwent o nicku nedj. Polecał smarowanie kabli gęsim smalcem.

Posmarowałem sobie wałki na moich Tarach i d... blada. Siadła dynamika.

Obiecuję, że jeśli prezi wklei zdjęcia, to ja wkleję zdjęcia cyfrówki i icków 0.8 posmarowanych musztardą.

Jest duży potencjał w tym patencie.

Jedni lubią jeść, inni mają fiksację fekalną. Dla każdego coś miłego. To jest fajne, że jesteśmy tacy różnorodni.

 

Oczywiście, że nie musisz. Ale za to musisz liczyć się z tym, że wówczas będziesz traktowany jak idiota.

A jako dorosły mężczyzna powinieneś liczyć się z takimi konsekwencjami i nie popadać w rozgoryczenie z tego powodu.

Może zatem rozważniej by było uwiarygodnić swoje cenne i rewolucyjne doświadczenia. Choćby w tak prosty sposób jak zaproponował to baraka.

Czyli jeśli poszerza mi się scena i czuję perfumy dzięki kablowi usb, a dzięki kablowi lan jest np. MAGIA to nie jestem idiotą. Jeśli w tych przypadkach nie muszę tego uwiarygadniać to nie wiem dlaczego mam to robić w tym. Przecież zawsze wszyscy piszemy mniej więcej coś takiego: nie muszę nic nikomu udowadniać, bo różnica jest ogromna i rzuca mi się na uszy z każdą chwilą odsłuchu. Nie wiem dlaczego stosujesz podwójne standardy.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/96381-testy-abx/page/28/#findComment-2564891
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.