Skocz do zawartości
IGNORED

Drapak peezeeta


peezeet

Rekomendowane odpowiedzi

Teraz trochę mniej słucham , bo adoptowałem pieska wyrzuconego na ten mróz przez jakiegoś sukinsyna i zapewne miłośnika J.P.2 . ......no kurde słodziak że aż trudno się od psiny oderwać .

 

Pięknie! Wokół mnie, kiedy teraz to piszę siedzą dwa szczekające i dwa miauczące adopcyjne stwory:))) W drugim mieszkaniu kolejne:) Faktycznie bywa, że nie pomagają w słuchaniu, ale za to ile radości! Włącznie ze spacerami o świcie!:) Wesołych Świąt!

PS. Dobrze, że Ci się literki nie przestawiły w tym J.P.:)))

Dzięki. Wygląd wyglądem, choć to też ma znaczenie ale naprawdę powiem nieskromnie że dech zapiera ... tak tam gra.:)

Zapomniałem dodać że jest założona wkładka Transrotor Merlo Reference.

 

Ze dwa lata temu na wystawie słyszałem jak zestaw oparty na topowym Transrotorze z tymi kolumnami rozjechał topowego dzielonego Acc-u. Jeśli "Drapak" gra na poziomie co najmniej środka stawki Transrotora to spodziewam się bardzo dobrej prezentacji.

A ja dzisiaj po koleżeńsku słucham pre lampowego od Starego Audiofila. Sprawdzę je w starciu z posiadanym tranzystorowym Sensorem.

pozdr.

Gość masza1968

(Konto usunięte)

A ja dzisiaj po koleżeńsku słucham pre lampowego od Starego Audiofila. Sprawdzę je w starciu z posiadanym tranzystorowym Sensorem.

Którego (starego czy nowego)? Bo to trochę inne konstrukcje są.

U mnie phono pre lampowe Phasta zagrało o niebo lepiej od Sensora a Starego Abraxas zagrał na Zonteku lepiej od Phasta.

Muszę je sobie jeszcze porównać na swoim Transrotorze.

Gość miniabyr

(Konto usunięte)

Pięknie! Wokół mnie, kiedy teraz to piszę siedzą dwa szczekające i dwa miauczące adopcyjne stwory:))) W drugim mieszkaniu kolejne:) Faktycznie bywa, że nie pomagają w słuchaniu, ale za to ile radości! Włącznie ze spacerami o świcie!:) Wesołych Świąt!

PS. Dobrze, że Ci się literki nie przestawiły w tym J.P.:)))

hehehe .Od Pejota wolę inne poszerzacze świadomości np gramofon.A od 2ch tygodni chadzam na haju.

pogniecione

Hm no nie wiem jak to wysyłać może zwinięte w rulonik, spróbuj rozłożyć na płasko i leciutko podgrzać suszarką ale nie za mocno. Jak nie ma ostrych zagięć to nie powinno być problemu.

Może włożyć między dwa kawałki grubego kartonu,jak czasem płyty wysyłaja,i dopiero w koperte.

<iframe src='http://gunclub.ea.com/pl/profile/12192e93-377a-4251-95e2-3177f9f381d4/embed' height='410' width='468' scrolling='no' ></iframe>

Hm no nie wiem jak to wysyłać może zwinięte w rulonik, spróbuj rozłożyć na płasko i leciutko podgrzać suszarką ale nie za mocno. Jak nie ma ostrych zagięć to nie powinno być problemu.

 

spokojnie, jakies tragedii nie powinno byc, jutro sprobuje zamontowac

 

ps. zebym wiedzial, ze mieszkasz niedaleko, to po prostu podjechalbym odebrac:)

Gość miniabyr

(Konto usunięte)

Po trzech tygodniach intensywnego użytkowania mojego nowego gramofonu mogę śmiało powiedzieć ,że osiągnąłem analogową nirwanę .Przez ostatnie dwa lata było nieźle , miałem bardzo zacny drapak Acoustic Solid, który był takim antidotum na koszmar z logo Clearaudio. Wojowałem również z wkładkami i phono. Dzięki uprzejmości jednej z warszawskich firm, mogłem dobrać sobie genialne phono –tu w temacie mam posprzątane. Niestety problem z wkładkami i ich dopasowaniu do ramion i pogodzeniem tego z preferencjami brzmieniowymi już nie był taki prosty. Trochę tego było ,obciążenie finansowe znaczne a efekt różny i wcale nie oczywisty. Zanim nauczyłem się jak dobrać wkładkę do ramienia miałem chwile zwątpienia Wiele informacji znalazłem na tym forum-mimo kilku oszołomów-to zacne miejsce. Tu też poznałem Pawła i jego pomysł na gramofon. Czy czasami macie tak, że jak na coś patrzycie po raz pierwszy, to wiecie, że to jest właśnie to? No to ja tak właśnie miałem w tym wypadku. Brzmieniowo to jest właśnie ta nirwana. W połączeni z wykonaniem to ten gramofon może śmiało konkurować z najlepszymi konstrukcjami na rynku. Pamiętam jak pierwszy raz słuchałem drapaka ,ale na sprzęcie który nie pasował do niego . Już w tedy było słychać ,że mam do czynienia z urządzeniem , które wyprzedza wszystko co do tej pory słyszałem. Zastanawiam się, jak opisać brzmienie tego mojego , dobranego systemu analogowego. Od kiedy go mam, to zastanawiam się jak to jest możliwe ,że brzmienie jest tak wyrównane. Dlaczego nie słyszałem tego na moim poprzednim gramofonie z tymi samymi wkładkami i tym samym pre . Ktoś powie o długości ramienia –teraz jest 14 cali , a było tylko 9’. To nie jest tylko kosmetyczna zmiana brzmienia -ta róznica jest wręcz dramatyczna. Skok jakościowy odbiera dech i zmusza do słuchania. Siadasz i słuchasz . Kończy się płyta to wyciągasz kolejną. To uzależnia! Brzmienie jest gładkie i spójne i bardzo precyzyjne. Powyłaziły szczegóły o których nigdy nie miałem pojęcia ,że istnieją. Słabe realizacje już tak nie irytują. Wręcz można doszukać się przyjemności tam gdzie jej dotąd nie było .Obsługa gramofonu jest zwyczajna ,taka jak powinna być. Jest pełna regulacja wszystkich parametrów aby wyjustować wkładką. Robi wrażenie ,ustawiane w locie v.t.a. Co więcej te zmiany są wyraźnie słyszalne. Trzymam kciuki za powodzenie firmy Zontek ,bo warto było pomęczyć się z innymi gramofonami aby móc docenić to co mam w tej chwili. Z okazji nadchodzącego roku 2013 życzę Wszystkim audio nirwany.

Gość masza1968

(Konto usunięte)

Po trzech tygodniach intensywnego użytkowania mojego nowego gramofonu mogę śmiało powiedzieć ,że osiągnąłem analogową nirwanę

Ryzykowne stwierdzenie mając na uwadze wątek kolegi excela 02icon_mryellow.gif"]02icon_mryellow.gif[/url]

Ryzykowne stwierdzenie mając na uwadze wątek kolegi excela Dołączona grafika

Zawsze można poprosić o dorobienie 2 miejsca na ramie od Universuma z pikującą mfką :)

There is no dark side in the moon, really. As a matter of fact it's all dark

Gość jarokar

(Konto usunięte)

Mata zamontowana właściwie przyklejona, nie było z tym żadnych kłopotów, zrobiłem to po swojemu to znaczy bez spryskiwania płynem do mycia okien, karta się jednak przydała do dociskania. Wyszło bardzo dobrze co widać na zdjęciu, funkcjonalnie też jest ok. płyta ładnie przylega.

Gość jarokar

(Konto usunięte)

He He :-) nie boję się bo nie będę odrywał, jeżeli chodzi o analog to ten poziom który mam mi wystarczy. Do tej pory używałem maty korkowej dostarczanej przez Pro-jecta z gramofonem. Mata peezeeta jest dużo bardziej funkcjonalna bo po pierwsze przyklejona, po drugie bardzo delikatna w dotyku więc nie trzeba się martwić o swoje ukochane winyle, po trzecie ma wycięcie na label czego w moim gramofonie brakuje. Dźwiękowo jest też w porównaniu do korka lepiej tak mi się przynajmniej po pierwszych odsłuchach wydaje. Dźwięk stał się bardziej konturowy, jest więcej szczegółów, wybrzmienia są dłuższe, przestrzeń też zyskała głównie w głąb bo na boki to już miałem uważam bardzo dobrze, zegary z Time Pink Floyd zabrzmiały spektakularnie. Mnie mata bardzo przypadła do gustu.

Peezeet jeszcze raz wielkie dzięki.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.