Excel's Audio Nirvana - tylko winyl !

[soundchaser]

Bardzo ładny tekst, sly.

Bez bufonady wreszcie - sensownie i logicznie.

Dam Ci za to plusika. :)

[geelo07]

Natomiast przy cyfrowym dobrej jakości pliku Studio Master informacji jest więcej niż na czarnej płycie.

trudno się z tym nie zgodzić - to tak jak "taśma-matka"; zapytać tylko można, dlaczego tu i ówdzie wypuszcza się emulatory taśmy magnetycznej, które ów wynikowy plik Studio Master mają jakby "ocieplić", czyli dać odbiorcom złudzenie jego "analogowości"

[Vlado]

trudno się z tym nie zgodzić - to tak jak "taśma-matka"; zapytać tylko można, dlaczego tu i ówdzie wypuszcza się emulatory taśmy magnetycznej, które ów wynikowy plik Studio Master mają jakby "ocieplić", czyli dać odbiorcom złudzenie jego "analogowości"

Jak dla czego? Dla excelka. To nie wiedziałeś? :-)

[geelo07]

Jak dla czego? Dla excelka. To nie wiedziałeś? :-)

może i dla niego też, al. podejrzewam że raczej dla szerszej rzeszy odbiorców; toczą się spory - "cyfra czy analog?" - obydwa systemy mają swoje zalety i wady; cyfra z zasady jest czysta i sterylna, a analog szumu, trzeszczy, jest "nieporęczny", itp., itd... więc dlaczego ten ów idealny plik "Studio Master" przed ostatecznym opublikowaniem przepuszcza się przez imitację magnetofonu, nad wyprodukowaniem której głowiły się sztaby mądrych ludzi?

[sly30]

Nic o tym nie wiem żeby plik Studio Master przepuszczano przez emulatory czegokolwiek. Używa się różnych bajerów na etapie produkcji samego nagrania po czym efekt zapisuje się jako plik studyjny i on nie jest już poddawany przeróbkom.

Choć są różne programy na których moźna to jeszcze podpicować ale nikt poważny w to nie ingeruje.

[excel]

<br /> a analog szumu, trzeszczy, jest "nieporęczny", <br />

- dobra płyta ani nie szumi ani nie trzeszczy - natomiast co do "nieporęczności" to mam inne zdanie - na typowej półce zmieści się więcej winyli niż cd i jest łatwiejszy do nich dostęp, no i ten dźwięk :)

[geelo07]

Nic o tym nie wiem żeby plik Studio Master przepuszczano przez emulatory czegokolwiek

poczytaj sobie "EiS" z marca br.

 

(nie wiem, czy tak można wrzucać takie obrazki)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Vlado]

To widocznie tak jak w fotografii cyfrowej, możesz ustawić sobie obraz jako czarno-biały, lub w sepii a'la stary brom czy solaryzację. Człowiek lubi kiedy coś udaje coś innego:-)

[jajacek1410]

Beksinski tylko na płótnie, polecam zbliżyć się do obrazu, i wziąć głęboki wdech przez nos.

 

No właśnie nie tylko. W późnym okresie twórczości z pasją oddawał się malarstwu "cyfrowemu". Pzdr.. Jacek

[excel]

- kurcze - nie mogę słuchać, bo pseudoklimatyzatory brzęczą - czy winyl wart jest potu ?...

[Gość masza1968]

Nie jest...

Mi nie przeszkadza mimo, że musiałem ustawić w tryb high bo w quiet przy 46 w słońcu za oknem przestała się wyrabiać. Głośniej wzmacniacz i po kłopocie :)

 

Tym bardziej, że dzisiaj dostałem następny kartonik wypełniony japończykami :))

[Dominic2509]

No właśnie nie tylko. W późnym okresie twórczości z pasją oddawał się malarstwu "cyfrowemu". Pzdr.. Jacek

 

Jacek wiem o tym, tak jak we wcześniejszym były szkice, fotografia.

Nie to miałem na myśli,źle się wyraziłem.

[geelo07]

dziś w Wyborczej:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Excel - Twoje na wierzchu!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[excel]

dziś w Wyborczej:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Excel - Twoje na wierzchu!

- przeciesz wiesz, że nie o to mi chodzi, aby moje było na wierzchu :) - tak czytałem ten artykół i miałem właśnie zasygnalzować na forum, ale widzę, że mnie ubiegłeś - jest tam parę ciekawych stwierdzeń jak np. wypowiedź pana Psikuty, że najważniejszym powodem kupowania winyli jest jakość dźwięku - czy w związku z tym powinniśmy się obawiać lawinowego wzrostu ilości winylomaniaków i kolejek po winyle ? - myślę że nie, bo autorka skutecznie zniechęca potencjalnych amatorów winylu strasząc wysokimi cenami sprzętu jak i płyt, co jak wiemy nie jest prawdą - ale znalazło się też w tym artykule takie kuriozalne stwierdzenie p. Wojtowicza z AudioForte, że nie mogę się oprzeć aby nie zacytować :"Kompakty ludzie kupują do słuchania, a analogi stawiają na półce bez odfoliowania" - koniec cytatu - czyli ciągle jeszcze pokutuje opinia, że tak naprawdę to jesteśmy dziwakami pokroju zbieraczy starych lamp naftowych - ale nie lekceważyłbym tego artykułu bo dotrze on do dosyć szerokiej publiki, w przeciwieństwie do naszych wpisów na forum...pzdr..

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[geelo07]

czy w związku z tym powinniśmy się obawiać lawinowego wzrostu ilości winylomaniaków i kolejek po winyle ?

to trudno przewidzieć; stare winyle były nagrywane w technice analogowej (tutaj tkwi clou problemu), materiał na nowych to w wielu przypadkach wytwór komputera i dobrego oprogramowania; będzie coraz trudniej kupić "stare" płyty w dobrym stanie, bo ich nie przybywa, a wręcz ubywa; co do nowego materiału - czy jest sens je wydawać na winylu - nie wiem, nie porównywałem

[excel]

<br />co do nowego materiału - czy jest sens je wydawać na winylu - nie wiem, nie porównywałem <br /> <br />0 <br />

sens jest - materiał na nowym winylu brzmi lepiej niż na cd - chociaż to loteria - z drugiej strony mam kilka nowych winyli, które grają bardzo dobrze - ja praktycznie kupuję tylko stare, bo lepiej brzmią i są tańsze....pzdr.

[gregvip]

dziś w Wyborczej:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Excel - Twoje na wierzchu!

Czy ma ktoś ten artykuł? Bo jest on już niestety płatny.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[elcancar]

Idziesz do kolegi, sąsiada, ojca, brata, pożyczasz wyborczą i czytasz. Od razu możesz poprosić o wyrwanie tych 2 stron na własność - i tak nikt nie będzie ich czytał :))

[excel]

- znowu kupiłem kilkadziesiąt płyt - ale co miałem zrobić , jak były po 2 złote ? - /część na zdjęciu/ - przeważnie muzyka tzw. "poważna" - muszę gdzieś przełożyć żarówki - nie myślałem, że to tak szybko nastąpi :)..pzdr..

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość masza1968]

A jest tam coś z Harmonia Mundi?

[elcancar]

Tak, winylomaniak musi mieć duże mieszkanie albo bardzo wyrozumiałą rodzinę. Najlepiej jedno i drugie. I duszę magazyniera. Excel, masz to wszystko jakoś skatalogowane czy po prostu wyciągasz i słuchasz na chybił-trafił?

[Gość masza1968]

Pytanie tylko czy excel jest melomanem czy też cierpi na zbieractwo :)

Nie wyobrażam sobie kupowania płyt dla samego posiadania bo to jakby nakupować 300 par butów. W tym 290 za małych :)

 

Ja mam jedynie? ok 1000 płyt ale tylko gatunków i wykonawców, które lubię. Nie można przecież lubić wszystkiego.

[excel]

- z harmonia Mundi chyba tam nie ma, dopiero myję w systemie siódemkowym i będę słuchał - ale na oko płyty w stanie bardzo dobrym, pochodzą z kolekcji melomana, który / a właściwie jego syn/ pozbywa się ich z powodu małego metrażu - oczywiście płyty wybierałem, to przecież nie kartofle - muzyka poważna potrafi pięknie zagrać i często jej słucham jak znudzą mi się łomoty czy inne - mam wszystke płyty obfotografowane i znalezienie konkretnej zabiera mi w komputerze niewiele czasu - słucham natomiast na pół - chybił - trafił :)..pzdr...

[elcancar]

Nie wątpię, że excel jest melomanem, niemal każdy jego wpis emanuje czystą przyjemnością słuchania :) Śledząc jednak relacje z jego zakupów cieszę się, że płyty są drogie bo gdybym miał pod nosem składzik ze stertami winyli za 2 zł, to nawet wydając te grosze na zapoznanie się z materiałem nieznanym, chcąc nie chcąc po roku stałbym się magazynierem. Sentyment to podstępny doradca. Wyrzucić jedną parę za małych butów to pryszcz ale 290 to już heroizm :))

[Gość masza1968]

oczywiście płyty wybierałem, to przecież nie kartofle

Liczyłeś (przynajmniej w przybliżeniu) ile ich masz?

[Gość rydz]

Excel! może byś pyknął foto wszystkich płyt,i jeszcze wzmacniacza i kolumn.

Po-zdrówko!

[Dominic2509]

Excel! może byś pyknął foto wszystkich płyt,i jeszcze wzmacniacza i kolumn.

Po-zdrówko!

 

Pozwolę sobie wyręczyć kolegę.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[excel]

Liczyłeś (przynajmniej w przybliżeniu) ile ich masz?

- gdzieś ok. 2000 - czyli żadna rewelacja - część możecie obejrzeć tu:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

w folderze galeria

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[excel]

A jest tam coś z Harmonia Mundi?

- na jednej płycie jest Musica Mundi - nie wiem jak to się ma do Harmonia Mundi ale nagrana jest wyśmienicie....

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość rochu]

Schwann Musica Mundi była wydawana w latach 60-70-tych XX w. przez Schwann Verlag.

Sam Schwann to była niskobudżetowa wytwórnia wydająca coś w rodzaju dzisiejszej "Muzyki Mistrzów" De Agostini.

Rożnica była taka, że Schwann wydawał istniejących artystów czego o De Agostini z pewnością powiedzieć nie można.

 

Musica MundiMusica Mundi