Excel's Audio Nirvana - tylko winyl !

[Gość frywolny trucht]

Jeśli dobrze pamiętam to moja "najdroższa" płyta ma cenę 1200zł tj., przekreśloną długopisem pieczątkę z ceną jakoś 750zł i poprawioną tymże długopisem na 1200 :)

To się nazywało galopująca inflacja, prawda?

[stary audiofil]

Dziekuje za spełnienie mego koncertu życzeń.......bardzo dziękuję-mimo,że grali ciutkę jak dla mnie za szybko,pewnie Zeppelin odlatywał))

 

Spełniło się kolejne moje marzenie..............znowu jest lubiany w Nirvanie!!!

 

Excel-pozdrawiam.

[excel]

i jeszcze jeden hicior :

 

[Yul]

i jeszcze jeden hicior :

Zachęcony hasłem "hicior!" tym razem włączyłem filmik i usłyszałem klasycznie piękne pss, psss, PSSS i szy, sszy, SSSZY. Excelu, daj choć te "treble" na zero, bo krew z uszu się leje strumieniami.

Pozdro,

Yul

[tomasz_pianista]

Ale musi byc jakaś równowaga z basem podkręconym na 80%:)

[arnipl]

znowu jest lubiany w Nirvanie!!!

Tylko ta nirvana jest lepszej jakości :D

[przemek696]

>>>excel>>>

uczysz się już edycji ?

bo widzę (słyszę),że forumowiczom syczy w uszach

pzdr

[excel]

Them i Van Morrison

 

 

Oscar Peterson

 

[excel]

jeszcze trochę Acker Bilka..

 

 

 

 

i Dean Martin..

 

[Thorogood]

Acker Bilk nam niech żyje, niech żyje , niech żyje!

Niech się się z nami napije, napije , hej!

[excel]

- wczoraj była dosyć interesująca wymiana poglądów i opinii na jednym wątku - niestety Krzysiek, korzystając z uprawnień ojca założyciela, zablokował wątek. Mam w związku z tym mieszane uczucia - pewnie stwierdził, że dyskusja jest zbyt ostra i postanowił wystąpić w roli mentora. Miał uprawnienia, żeby zamknąć, ale czy miał prawo ? Jaka jest wasza opinia ? Ja uważam, że założyciel wątku rzuca pewne hasło, ideę i na tym powinna się jego rola kończyć. Jestem za tym, żeby wycofać uprawnienie do zamykania wątku założycielowi - no bo niby czemu ma to służyć ? Wiele fajnych wątków zostało niepotrzebnie zamkniętych, bo założyciel uważał, że jest odpowiedzialny i musi pilnować, co się dzieje w "jego" wątku. Moim zdaniem to nieporozumienie, albo gorzej - nieuzasadniona nadgorliwość, która to cecha w naszym kręgu kulturowym nie jest zbyt ceniona. Krzysiek zamykając wątek stał się niejako stroną w dyskusji, bo sprawił, że ostatnie słowo należało do kolegi Yula, bez możliwości riposty. Dlatego apeluję: nie zamykajcie wątków, bo one nie są już wasze, tylko nasze.

- przy okazji wrzucam fragmenty płyty "Jazz Jamboree 75" SX 1340 - Namysłowski, Szukalski, Karolak, Jarzębski, Bartkowski, a vocal należy do niejakiej Karin Krog:

 

 

 

[Thorogood]

Excelku drogi.

Wczoraj to była pyskówka a nie dyskusja :)

[Gość frywolny trucht]

Coś mnie ominęło oprócz "moje ustroje" w zakładce AUDIO?

MOV 05137 wspaniale ukazuje taktykę bombowca nurkującego.

[Gość masza1968]

Coś mnie ominęło oprócz moje ustroje w zakąłdce AUDIO?

 

Zostaw na razie excela w spokoju. Bierz chipsy i wracamy do ustrojów. Wyznawcy wiszącej kozetki dają się wkręcać aż miło :)

[Yul]

siek zamykając wątek stał się niejako stroną w dyskusji, bo sprawił, że ostatnie słowo należało do kolegi Yula, bez możliwości riposty.

Ależ excelu, mogłeś zabrać głos, chyba nie byłes zakneblowany, co? Wtedy ostatnie słowo należałoby do Ciebie, jakby mogło to coś zmienić :) Pisałem na priva do Krzyśka w sprawie zamknięcia wątku, ale jego postawa zakrawa na kpinę.

[excel]

Pisałem na priva do Krzyśka w sprawie zamknięcia wątku, ale jego postawa zakrawa na kpinę.

 

- czyli w sporze z seniortelefono uznałeś się za pokonanego na całej linii, skoro musiałeś się uciec do tak drastycznych kroków. Swoją drogą Krzysiek mógłby się wykazać większą niezależnością :) Nie bardzo natomiast rozumiem drugą część zdania, bo przecież spełnił Twoją prośbę ? pzdr.

 

Ależ excelu, mogłeś zabrać głos, chyba nie byłes zakneblowany, co?

 

- ja w temacie wkładek jestem cienki, ponieważ od dłuższego czasu używam tylko jednej - dobra sprawdzona konstrukcja...

[Gość masza1968]

- ja w temacie wkładek jestem cienki, ponieważ od dłuższego czasu używam tylko jednej - dobra sprawdzona konstrukcja...

excel, to zupełnie tak jak ja :) z tą różnicą, że nie mam zapasowej :(

[Thorogood]

Może znajdziesz gdzieś na aukcji, MF-100 i będziesz miał !

[Yul]

- czyli w sporze z seniortelefono uznałeś się za pokonanego na całej linii, skoro musiałeś się uciec do tak drastycznych kroków. Swoją drogą Krzysiek mógłby się wykazać większą niezależnością :) Nie bardzo natomiast rozumiem drugą część zdania, bo przecież spełnił Twoją prośbę ?

Nie ja zamykałem ten watek i nie ja wnioskowałem do założyciela o jego zamknięcie. Jego postawa w mojej ocenie była i jest nadal fatalna, a o co chodzi, to krzysiek dobrze wie z mojego priva. Coś nieudolnie nadinterpretujesz, nie wiedząc o co biega. Zamknięcie tego wątku było, jak uważam, dużym błędem, bo sprawa fejków w szeroko rozumianym analogu została w ten sposób zamieciona pod dywan, a żadne niejasności w sprawie pochodzenia dziwnie taniutkich wkładeczek Ortofona (i nie tylko) od Wamata nie zostały rozwiane. Myślę, że temat będzie jednak kontynuowany, bo nie każdemu zależy żeby tonąć w domysłach, a wielu zależy aby nie kupić fejka.

Pozdro,

Yul

[excel]

Nie ja zamykałem ten watek i nie ja wnioskowałem do założyciela o jego zamknięcie. Jego postawa w mojej ocenie była i jest nadal fatalna, a o co chodzi, to krzysiek dobrze wie z mojego priva. Coś nieudolnie nadinterpretujesz, nie wiedząc o co biega. Zamknięcie tego wątku było, jak uważam, dużym błędem, bo sprawa fejków w szeroko rozumianym analogu została w ten sposób zamieciona pod dywan, a żadne niejasności w sprawie pochodzenia dziwnie taniutkich wkładeczek Ortofona (i nie tylko) od Wamata nie zostały rozwiane. Myślę, że temat będzie jednak kontynuowany, bo nie każdemu zależy żeby tonąć w domysłach, a wielu zależy aby nie kupić fejka.

Pozdro,

Yul

- wynika z tego, że żle Ciebie zrozumiałem - zwracam honor. To zamykanie wątków przez założycieli w przeważnie najciekawszych momentach dyskusji jest lekko wkurzające - no ale widać, że każda władza, choćby minimalna, deprawuje. Dlatego rzucam hasło: założyciel zrobił swoje i niech tak zostanie.

 

ps. gdybyś nie użył słówka "nieudolnie", to Twój post byłby naprawdę bardzo sympatyczny :)

[Gość frywolny trucht]

Excel! Co z drugą matą???

[Yul]

gdybyś nie użył słówka "nieudolnie", to Twój post byłby naprawdę bardzo sympatyczny :)

Excelu, sorry za błąd logiczny w słowach których użyłem. Oczywiście nie można czegoś nadinterpretować udolnie, a tym badziej nieudolnie. Każda nadinterpretacja jest w pewnym sensie nieudolna, inaczej mówiąc wadliwa. Nie ma udanych nadinterpretacji, sa najwyżej udane (udolne) interpretacje. Natomiast interpretacja czegoś już może być nieudolna.

Pozdro,

Yul

[excel]

Excel! Co z drugą matą???

na razie nie mam, ale pracuję nad tym.

 

trochę trąbki..

 

 

[excel]

- trochę staroci:

 

 

 

[excel]

[Vlado]

Excelku zlituj się, Ola zbyt szybko, sporo za szybko. Leyton'em zrobiłes mi wspaniała niespodziankę, przy tym kawałku pracowałem nad pewnym Cudem, którego nie dane mi było posiąść. Dzieki:-) Mówią, że gra na sentymentach, to sukces o niskich pobudkach. Jednak Ty budzisz wspomnienia dawno minione i często watrte ponownego przemyslenia. Nie każda porazka młodości dziś jawi się przegraną :-))

Serdecznie W.

[krzysiek]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Kocham tę płytę - jedynie za tangiem nie przepadam :-) To jedna z pierwszych płyt z muzyką rockową jakie odkryłem będąc niedorostkiem, mam do niej olbrzymi sentyment.

 

Hmmm... chyba zaraz sobie zapodam Jestem Kobietą, w sam raz na porę wieczorową. A tam, cała płyta leci.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Waluch]

krzysiek, nie sybiluje nic na tej płycie ? można brać ?

[krzysiek]

No sssyczy Kora. Zgram Ci jakiś numer jak przyjdzie do mnie karta do laptopa, jakoś przyszły tydzień, to sobie ocenisz.

Muszę jeszcze zrobić tuning tej płyty... czyli powiększyć dziurkę - bo jako dumny przedstawiciel peerelu, jest oczywiście off center :D

[excel]

- trochę jazzu ze statywu...