Skocz do zawartości
IGNORED

Klub ateistów Audio-Voodoo


Gość StaryM

Rekomendowane odpowiedzi

o rozdzielczość, czyli o to, że na kablu A jakiś utwór to ładnie brzmiąca pulpa, a na kablu B bez żadnego problemu słyszy się poszczególne instrumenty i rozmaite niuanse typu wyraźniej zaakcentowany bas.

 

Bardzo precyzyjny język -pulpa, rozmaite, wyraźnie zaakcentowany bas.Ciekawe jak brzmi niewyraźnie zaakcentowany bas?

 

Może w końcu doczekamy się jakichś konkretów, bo jak na razie, zamiast wyraźnej odpowiedzi mamy pulpę.

Mario jezeli je znasz i sa podlaczone do TWOJEGO systemu w Twoim pokoju.

Co do tego co piszesz o kablach to rownie dobrze mozesz napusac o wzmacniaczu czy innym komponencie, a i tak gra caly system i jego koncowy dzwiek ma znaczenie. Jedna plyta zagra dobrze, druga lepiej.

 

Bum pisales mi w mailu kiedys, ze obnizyles w pliku czedtotliwosc, tak by brzmialo jak plik mp3 i pytales w ktorym miejscu to sie zaczyna a gdzie konczy. Twierdziles, ze roznica jest nueslyszalna. Wniosek jest logiczny, ze Twoim zdaniem roznic nie ma i to brzmi tak samo. Popraw mnie jezeli sie myle.

If it measures good and sounds bad, it is bad. If it sounds good and measures bad, you've measured the wrong thing. - Daniel R. von Recklinghausen

Mario jezeli je znasz i sa podlaczone do TWOJEGO systemu w Twoim pokoju.

Co do tego co piszesz o kablach to rownie dobrze mozesz napusac o wzmacniaczu czy innym komponencie, a i tak gra caly system i jego koncowy dzwiek ma znaczenie. Jedna plyta zagra dobrze, druga lepiej.

 

Ale najmniejsze zmiany o ile w ogóle, niesie ze sobą kabel. Zważywszy na nierówność realizacji i to jak bardzo się różnią, można wywnioskować, że te różnice spokojnie "przykryją" to, co mógłby wnieść kabel. Kupując wzmacniacz zyskujesz moc, pewną funkcjonalność i jednak odmienną prezentację. Nawet tu nie czytałem o tym, że wszystkie wzmaki grają identycznie, przynajmniej większość tego nie twierdzi. Tak czy inaczej, więcej w tej pasji siedzi hobbystycznej nerwicy, niż faktycznej potrzeby nieskończonego polepszania dźwięku. Ile razy to ja siadałem do słuchania i uznawałem, że coś bym poprawił, a potem włączałem inną płytę, nadchodził inny dzień i wszystko mi grało super. Ile to razy i robię to po dziś dzień, zmieniłbym wzmacniacz, cedeka, czy kolumny wiedząc, że za kilka miesięcy i tak mi to zbrzydnie. Mało tego, ostatnio wpadłem na pomysł zmiany kabli, podczas gdy po przerobieniu kilku sztuk nie doznałem olśnienia. I tak w kółko, ja mam chęć zmienić cokolwiek, bo zwyczajnie mi się nudzi. Mam chęć w tym grzebać, zmieniać, wciąż czytam te cholerne gazetki, wiedząc jak pisane są recenzje. To wciąga, lubię ten szajs i w tym całym bigosie najprościej zmienić rzeczy typu kable. To jest jak papierosy, kawa, wszystkie inne używki. U podłoża wielu zmian i teorii leży właśnie ten nałóg, bo to jest nałóg. I tylko rozsądek zatrzymuje mnie dłużej w miejscu i te posrane ceny. Inaczej co pół roku zmieniałbym graty, a przecież jeszcze niedawno miałem nirwanę. Ile razy zmieniałeś kable "szlifując" system? Myślisz, że już nigdy tego nie zrobisz? Dobrze wiesz, że za kilka miesięcy znowu coś wymienisz. To naprawdę nie jest pasja do muzyki. Mój dziadek przepracował kilkadziesiąt lat jako muzyk, uczył w szkole muzycznej, a słucha muzy na miniwieży JVC. I znam trochę takich ludzi, którzy leją na te całe Hi Fi, choć z muzyką mieli lub mają znacznie więcej do czynienie niż my tutaj.

Ja mam wzmacniacz ponad 2 lata, kolumby okolo roku, ale zamowione tak jak wzmak. Z cyfry zrezygnowalem, tzn mam hd20, ale i tak gram na linie. Kable mam dobre, pasujace mi do syatemu. Powiem Ci, ze bardzo rzadko czytam kolorowe fazetki, kiedys wiecej. Yeraz kieruje sie uszami, dodam, ze wlasnymi. O moich kolumbach czy wzmacniaczu nie przeczytasz w kolorowych gazetkach. W tej chwili jezeli cokolwiek zmienie to bedzie to koncowka z tego wzgledu, se ta daje za duzo ciepla, choc gra pieknie. Twoj wzmacniacz kilkukrotnie slyszalem, mialem podobnie grajacego pionka A6, choc denon troche lepszy. Obydwa sa mocno obmlaskane w prasie audio:) Kable mam jakie mam, nie widze sensu sie z tego tlumaczyc przed nikim;) Moj cyrk, moje zabawki.

Skoro jednak znalazlem kolumby ktire mi graja duzo lepiej niz bardzo drogie Audio Physicki czy wzmacniacz ktory niejeden piec z 5 cyframi pokonal. Gdybym znalazl tanie i bardzo dobre kable znalazl to tez bym je kupil.

 

Grzegorz7 pisales w 2010, ze chcesz sie poddac testowi rozpoznawania wzmacniaczy lampowego od trabzystoea. Zastrzegles jedynie, ze bez wyrownywania poziomow glosnosci i przez dluzszy czas sluchania. Czy to nie jest poddanie przez Ciebie w watpliwosc skutecznosci testow abx?

Ciekawy jestem czy przeprowadziles te testy i jezeli tak to w jaki sposob?

Zbanowany kolega mali napisal mi o tym bo go StaryM zbanowal.

If it measures good and sounds bad, it is bad. If it sounds good and measures bad, you've measured the wrong thing. - Daniel R. von Recklinghausen

Mario jezeli je znasz i sa podlaczone do TWOJEGO systemu w Twoim pokoju.

Co do tego co piszesz o kablach to rownie dobrze mozesz napusac o wzmacniaczu czy innym komponencie, a i tak gra caly system i jego koncowy dzwiek ma znaczenie. Jedna plyta zagra dobrze, druga lepiej.

 

Bum pisales mi w mailu kiedys, ze obnizyles w pliku czedtotliwosc, tak by brzmialo jak plik mp3 i pytales w ktorym miejscu to sie zaczyna a gdzie konczy. Twierdziles, ze roznica jest nueslyszalna. Wniosek jest logiczny, ze Twoim zdaniem roznic nie ma i to brzmi tak samo. Popraw mnie jezeli sie myle.

 

Widzisz, wszystko pokręciłeś ;-)). Nie obniżałem żadnej częstotliwości. Trudno mi sobie wyobrazić operację, która obniża w pliku częstotliwość (jaką? częstotliwość czego?) i powoduje, że brzmi on jak mp3. Pliki były w formacie FLAC a nie mp3. Zawierały wmiksowany ton o częstotliwości 1 kHz o poziomie -60dB. Zadanie polegaloło na wskazaniu momentu, w którym ton ten się pojawiał i momentu, w którym znikał.

Nie wiem skąd przyszlo ci do głowy, że test ten miał dowieść, że wszystko brzmi tak samo. Była to jedynie ilustracja efektu maskowania sygnału o niewielkim poziomie, przez sygnał o dużym poziomie. Miał on pokazać, że wychwycenie niewielkich zmian w sygnale jest trudne, a czasami niemożliwe.

 

Dalej czekam na odpowiedź na postawione pytania, jakoś ani ty ani Sly nie macie ochoty chociaż raz napisać coś konkretnego.

Bum, gdy miałem gorszy sprzęt to płyty brzmiały tak jak brzmiały.

Teraz mam dużo lepszy i słuchać na każdej więcej a czasem dużo więcej.

Ale jak mam tobie powiedzieć gdzie i co słychać więcej jak starego sprzętu

nie mam już od lat!!

To mam teraz kupić słaby system i słuchać od nowa płyt, porównywać itd żeby

jakiemuś trollowi napisać gdzie i czego więcej słychać?!!!

. Była to jedynie ilustracja efektu maskowania sygnału o niewielkim poziomie, przez sygnał o dużym poziomie. Miał on pokazać, że wychwycenie niewielkich zmian w sygnale jest trudne, a czasami niemożliwe.

 

 

 

No dobrze że była taka próba ale co ona miała wykazać? Dobrze by było np. jak by sygnał był wmiksowywany co 2,5dB aż do poziomu 0dB ! Wtedy może byśmy zobaczyli od jakiego poziomu ten wredny pisk (bo 1kHz jest faktycznie wredny jako sam a nie powiedzmy fragment muzyki) tzw. populacja jest w stanie go wychwycić a ile jej zwyrodniałe audiofilsko osobniki?

 

Ciekawszą próbą było by wycięcie z utworu 1kHz zapewne nikt by tego nie zauważył, no chyba żeby to była kompozycja na 1 kHz i skrzypce solo ;)

 

Bum, gdy miałem gorszy sprzęt to płyty brzmiały tak jak brzmiały.

Teraz mam dużo lepszy i słuchać na każdej więcej a czasem dużo więcej.

Ale jak mam tobie powiedzieć gdzie i co słychać więcej jak starego sprzętu

nie mam już od lat!!

To mam teraz kupić słaby system i słuchać od nowa płyt, porównywać itd żeby

jakiemuś trollowi napisać gdzie i czego więcej słychać?!!!

 

Sly nie ma sprawy; ja Ci pożyczę swój a na ten czas pożyczysz mi swój myślę że usłyszysz które to miejsce jest słabsze ;)

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Gość StaryM

(Konto usunięte)

A propos pytań bez odpowiedzi: bum, naprawdę nie wiesz, jak brzmi źle zaakcentowany bas?

Ja wiem. Coraz bardziej przypomina twoje rozpaczliwe miotanie się w tym wątku.

 

Sly nie ma sprawy; ja Ci pożyczę swój a na ten czas pożyczysz mi swój myślę że usłyszysz które to miejsce jest słabsze ;)

Miziać się z kablowymi hajendowcami możesz w zakładce hi-end.

 

 

Miziać się z kablowymi hajendowcami możesz w zakładce hi-end.

 

No co Ty ja tylko chciałem zamienić sprzęt o kablach nie było mowy.

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Bum, gdy miałem gorszy sprzęt to płyty brzmiały tak jak brzmiały.

Teraz mam dużo lepszy i słuchać na każdej więcej a czasem dużo więcej.

Ale jak mam tobie powiedzieć gdzie i co słychać więcej jak starego sprzętu

nie mam już od lat!!

To mam teraz kupić słaby system i słuchać od nowa płyt, porównywać itd żeby

jakiemuś trollowi napisać gdzie i czego więcej słychać?!!!

Spodziewałem się takiego uniku....

 

Ciekawe jednak, że pamiętasz, że twoje poprzednie systemy były zdecydowanie gorsze. Pamięć zapewne masz doskonałą, bo przecież porównujesz ciągle różne urządzenia, o czym dokładnie informujesz wszystkich zainteresowanych na tym forum. Myślę, że wystarczy sięgnąć do tych bogatych zasobów i sprawa będzie załatwiona.

 

Wobec tego, jeśli pamiętasz jeden ze swoich starych, slabych systemów, to napisz proszę, która plyta zrobiła tobie największe wrażenie, na której owe zmiany były największe. Proszę jednak ponownie o konkrety, najlepiej gdyby było to coś w tym stylu: w utworze x z płyty y wydanej przez wytwórnię z w piątej minucie i czwartej sekundzei słychać szpilkę spadającą na podłogę. Dżwięku tego nie słychać na systemach mniej przejrzystych od mojego. Taki opis będzie wiarygodny, ba nawet każdy będzie mógł łatwo sprawdzić, że wiele jeszcze mu brakuje

bumku ty nie rozumiesz ze to nie chodzi o szpilkę tylko o poprawne oddanie barwy gdzie 99% sprzętów ma duże problemy a ten jeden pozostały procent coś tam kleci nieudolnie.

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Gość StaryM

(Konto usunięte)

Niczego nie słyszał.

Nawet nie wie o zasadniczych różnicach w masteringu różnych wydawnictw.

A ja słyszałem. Ostatnio odsłuchałem kilkanaście płyt Deep Purple - taki powrót do przeszłości. Niestety niektóre zremasterowane współcześnie to istna tragedia. Inżynierowie od dźwięku potrafią zepsuć nawet Child in time. I nie sądzę, by - nawet słyszącym - jakieś kable pomogły.

No dobrze że była taka próba ale co ona miała wykazać? Dobrze by było np. jak by sygnał był wmiksowywany co 2,5dB aż do poziomu 0dB ! Wtedy może byśmy zobaczyli od jakiego poziomu ten wredny pisk (bo 1kHz jest faktycznie wredny jako sam a nie powiedzmy fragment muzyki) tzw. populacja jest w stanie go wychwycić a ile jej zwyrodniałe audiofilsko osobniki?

 

Ciekawszą próbą było by wycięcie z utworu 1kHz zapewne nikt by tego nie zauważył, no chyba żeby to była kompozycja na 1 kHz i skrzypce solo ;)

 

 

Jeśi chcesz sobie przebadać słuch to bardzo proszę:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Co do moich plików, to muszę stwerdzić, że niewiele osób, spośród tych, które o nie poprosiły były w stanie wskazać poprawny czas trwania tonu testowego. Oczywiście we fragmencie o dużej glośności nie był w stanie go wykryć nikt.

 

bumku ty nie rozumiesz ze to nie chodzi o szpilkę tylko o poprawne oddanie barwy gdzie 99% sprzętów ma duże problemy a ten jeden pozostały procent coś tam kleci nieudolnie.

Ciekaw jestem, skąd dostaleś wartość równą 1%. Prowadzisz jakąś statystykę?

A po drugie - w jaki sposob określasz "poprawne oddanie barwy" ? Na słuch? Dokonujesz bezpośrednich porównań? Gratuluję pamięci.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeśi chcesz sobie przebadać słuch to bardzo proszę:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Co do moich plików, to muszę stwerdzić, że niewiele osób, spośród tych, które o nie poprosiły były w stanie wskazać poprawny czas trwania tonu testowego. Oczywiście we fragmencie o dużej glośności nie był w stanie go wykryć nikt.

 

Ty masz jakiegoś pierdolca z tym badaniem słuchu? Może więcej wody i mydła na co dzień zamiast chodzić do laryngologa na płukanie uszu?

 

Pomyśl sobie ile razy głośniejszy jest dźwięk 0dB (100%VU) od tego na poziomie -60dB i co ty kurde wymagasz? Może taki test: puszczają ci 1/10 sinusoidy danego tonu a ty określ co to za ton? No przecież to pikuś po kacie narastania dzwięku mozna sobie reszte takim analizatorem jakim jest mózg rozpoznać. Tylko jest pytanie badamy wtedy mechanizm ucha czy mechanizm działania mózgu?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Bum ...a Ty wciąż przekonujesz o braku różnic w brzmieniu plików, kabli, komponentów audio? A może warto zmienić sprzęt i zamulające kable Magnum...i wówczas usłyszysz różnice?:) U Ciebie barwy z pewnością oddane są super wiernie ... chyba się nie mylę Kolego Bum?

Pomyśl sobie ile razy głośniejszy jest dźwięk 0dB (100%VU) od tego na poziomie -60dB i co ty kurde wymagasz?

A co dopiero zmiana wnoszona przez kabel na poziomie -140dB (dużo poniżej rozdzielczości słuchu i przyrządów pomiarowych).

To słychać ;D

To znaczy, ze saksofon brzmi jak saksofon a nie jego karykaturka?;) Bo tak najczesciej brzmia instrumenty na tych super kabelkach za 5zl.

If it measures good and sounds bad, it is bad. If it sounds good and measures bad, you've measured the wrong thing. - Daniel R. von Recklinghausen

Rafaell:

Widzę, że masz o tym takie samo blade pojęcie jak o transformacie Fouriera, na której temat jakiś czas temu raczyłeś zabrać głos.

Napisz lepiej skąd wiesz, że 99% sprzętu ma problemy z poprawnym oddaniem barwy. Oczywiście pomijamy tu boomboxy, radyjka kieszonkowe i inne takie wynalazki.

 

Ciekaw jestem, skąd dostaleś wartość równą 1%. Prowadzisz jakąś statystykę?

A po drugie - w jaki sposob określasz "poprawne oddanie barwy" ? Na słuch? Dokonujesz bezpośrednich porównań? Gratuluję pamięci.

 

Jest coś takiego jak doświadczenie życiowe nie będę ci tłumaczył bo to za skomplikowane i nie zrozumiesz.

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Instrumenty nie maja wolumenu, wypelnienia, brzmia jakby byly piszczalkami, bez dobrego podania chropowatosci i drobnych niuansow. Nie wystarcza oczywiscie kable, zrodlo tez musi potrafic je dobrze odtworzyc, jak i cala reszta systemu.

 

Kable maja jedynie podac dalej, wycinajac z tego jak najmniej, to samo wzmacniacz i kolumny w koncu odtwarzaja to co zostalo. Wplyw ma wszystko.

If it measures good and sounds bad, it is bad. If it sounds good and measures bad, you've measured the wrong thing. - Daniel R. von Recklinghausen

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.