Klub ateistów Audio-Voodoo

[SzuB]

No, no! Tylko żeby mi tam nikt po paru wypitych butelkach, kapsli od piwa banankami od głośnikowych nie otwierał! ;)

Będziemy pili puszkowe. Na wszelki wypadek ;)

[Gość]

Będziemy pili puszkowe. Na wszelki wypadek ;)

 

;)

[Gość partick]

zaproście "Perełkę" ;-)

 

http://www.youtube.com/watch?v=7HMfeP-bAzc

[Gość]

zaproście "Perełkę" ;-)

 

Myślisz, że ma predyspozycje, by robić za "żonę z kuchni"? ;)

[Dominic2509]

Będziemy pili puszkowe. Na wszelki wypadek ;)

 

Nie, nie z puszki !

 

I teraz mamy drugi test, czy piwo ze szkła smakuje inaczej niż piwo z puszki ???

[Gość SlawekR]

Trochę zmieniając temat. Z góry przepraszam, jeśli już było wcześniej o tym i nie zauważyłem. Ktoś dokonał straszliwej rzeczy i zmienił nazwę działu Hiend? sprowadzając go tym samym z powrotem na Ziemi.? Nie wiem kiedy to się stało, bo aż tak często tam nie zaglądam. Ale widzę, że bywalcy są rozżaleni, że ktoś śmiał coś takiego zrobić. Ależ to epokowa i fundamentalna zmiana. Mam wrażenie, że od tego momentu już żaden kabel nie zagra tak samo jak kiedyś ...... :).

[Lech36]

 

 

Nie, nie z puszki !

 

I teraz mamy drugi test, czy piwo ze szkła smakuje inaczej niż piwo z puszki ???

Zdecydowanie TAK, ale nie jest to związane ze smakiem samego piwa z danej puszki. Po przelaniu z puszki do "szkła" i tego samego piwa ze szkła do szkła (szklanki) rozróżnialność, w ramach oczywiście tej samej partii (beczki), jest praktycznie niemożliwa. Oczywiście moim zdaniem.

Najlepiej smakuje piwo bezpośrednio z butelki. Oczywiście szklanej butelki (bo są też piwa w butelkach plastikowych).

[Lech36]

<br />Na logikę, to chyba raczej przed porównywanymi kablami i wtedy okaże się, czy wprowadzone przez nie zmiany są słyszalne. <br />

<br />kable są bardzo różne zarówno jeżeli chodzi o materiał przewodnika,średnicę przewodnika i jego geometrię.Mają bardzo różną konfekcję czyli wtyki.chcąc wyrównać poziom <br />

 

To zależy czy różnice poziomu (tłumienie) kwalifikujesz do szeroko pojętej różnicy "brzmienia" czy nie. Moim zdaniem dopiero po wyrównaniu głośności za testowanymi elementami toru można coś powiedzieć o rzeczywistych różnicach między nimi. W przeciwnym przypadku możemy tylko stwierdzić, że jeden element gra głośniej od drugiego. W takim przypadku różnica głośności zawsze zatrze rzeczywistą różnię lub oczywiście jej brak. Porównywać można tylko elementy grające z jednakową głośnością (chodzi oczywiście o wyrównanie poziomu sygnału wyjściowego). Wydaje mi się, że jest to tak oczywiste, że trudno zrozumieć po co się o tym dyskutuje. Ale może ja jestem z innej bajki? Nie musicie mnie słuchać. W końcu testy metodami audiofilskimi lepiej służą marketingowi niż to co jest proponowane w tym wątku np. przeze mnie.

[Grzegorz7]

Najlepiej smakuje piwo bezpośrednio z butelki. Oczywiście szklanej butelki (bo są też piwa w butelkach plastikowych).

Bzdura!!

Takich bzdur to nawet o kablach na Forum nie czytałem.

hehehe

[Lech36]

 

Bzdura!!

Takich bzdur to nawet o kablach na Forum nie czytałem.

hehehe

Kolego napij się piwa. Koniecznie zimnego. Wszystko jedno z czego.

Pozdrawiam

[Grzegorz7]

Tylko z kufla!

[triode]

Wydaje mi się, że jest to tak oczywiste, że trudno zrozumieć po co się o tym dyskutuje. Ale może ja jestem z innej bajki? N

moim zdaniem to błąd i zacieranie różnic.różnica głośności,poziomu sygnału czy jak tam to nazwać to naturalna cecha i zamierzona.głośniej równa się lepiej to tylko dla tych,którzy nie umieją słuchać.jeżeli zabierzesz z sygnału jego część to co chcesz usłyszeć.?wkleiłem zdjęcia trzech kabli,które miałem w domu w jednym czasie.każdy ma inny poziom głośności.każdy ma inny charakter i inny przewodnik.zdjęcia są z sieci.

[Gość masza1968]

Tylko z kufla!

Każdy ma swój gust powiedział pastuch ściskając krowi biust :)

Ja preferuję cienkie szkło.

[Gość StaryM]

A nie tak dawno SzuB dziwił się, że porto najbardziej smakuje mi z małej szklaneczki zamiast z kieliszka.

 

wkleiłem zdjęcia trzech kabli,które miałem w domu w jednym czasie.każdy ma inny poziom głośności

Zakładając, że tak jest. To każdy z tych kabli powinien się znacznie różnić rezystancją od innych. To już Grzegorz jako spec od pomiarów niech powie, jakie by to powinny być różnice na interkonektach, żeby je usłyszeć.

Na mój gust to w takim razie przynajmniej jedne kable z twojego zestawu były gorsze od takich z MM. ;)

[triode]

Na mój gust to w takim razie przynajmniej jedne kable z twojego zestawu były gorsze od takich z MM. ;)

a co powiesz o regulacji poziomu sygnału z dokładnością do 0,2db? na ucho!

[Gość StaryM]

a co powiesz o regulacji poziomu sygnału z dokładnością do 0,2db? na ucho!

- Szczerze?

- Mhm.

- Każdej.

Nie. To nie z tej dyskusji było... Nie wierzę w powtarzalną umiejętność regulacji na słuch z dokładnością do 0,2dB. To się może zdarzyć przypadkiem. To się może zdarzać często, jeśli znamy swój sprzęt i ma on bardzo dokładne potencjometry, wtedy raczej poznajemy liczbę przeskoków potencjometru niż słyszymy. To już nie będzie na słuch. Uwierzę, że 2 dB, ale nie 0,2dB.

[triode]

bez obawy nie zamierzam wam robić kwasu.zaglądnę czasem.Wesołych Świąt!

[Audio Academy]

A ja myślałem, że to nie jest kwestia wiary, tylko nauki :)

[Grzegorz7]

Każdy ma swój gust powiedział pastuch ściskając krowi biust :)

Ja preferuję cienkie szkło.

To jednak ta sama sfera doznań.

Różnica między naczyniem "otwartym" a butelką:

W kuflu maczamy usta w płynie wlewając go laminarnie. Kłębuszki smakowe są oblewane łagodnie smakami, subtelnie odbieramy aromaty...

Wlewanie wodospadu z butelki powoduje spienianie, dwutlenek węgla blokuje receptory smakowe.

 

Spróbujcie a przekonacie się...

 

Zakładając, że tak jest. To każdy z tych kabli powinien się znacznie różnić rezystancją od innych. To już Grzegorz jako spec od pomiarów niech powie, jakie by to powinny być różnice na interkonektach, żeby je usłyszeć.

Te kabelki z lewej fotki to zapewne da się usłyszeć...

IC na pewno nie spowodują różnic w zakresie tłumienia sygnału spowodowanego swoją rezystancją.

Natomiast jak najbardziej działają jak filtry. Głównie decyduje tu ich pojemność żyła gorąca-ekran. A elementem stanowiącym filtr z pojemnością kabla nie jest jego rezystancja lecz rezystancja wyjściowa urządzenia.

Zjawiska falowe mają znaczenie w zakresach powyżej akustycznych...

 

Producenci celowo kombinują z tymi pojemnościami, stosują wręcz dwójniki i czwórniki na kablach (MIT...) i wielkie halo, że gra...

A niby czemu ma nie grać?!

 

Ludzie mający więcej oleju w głowie stosują korektory, procesory akustyki...

[Audio Academy]

To jednak ta sama sfera doznań.

Różnica między naczyniem "otwartym" a butelką:

W kuflu maczamy usta w płynie wlewając go laminarnie. Kłębuszki smakowe są oblewane łagodnie smakami, subtelnie odbieramy aromaty...

Wlewanie wodospadu z butelki powoduje spienianie, dwutlenek węgla blokuje receptory smakowe.

 

Spróbujcie a przekonacie się...

 

Puszek okruszek, kłębuszek :)))) Grzesiu, ty chyba już od kilku godzin te porównania robisz? :)

[ASURA]

a co powiesz o regulacji poziomu sygnału z dokładnością do 0,2db? na ucho!

 

Lubię takich gości :)

 

Dla odmiany kawę rozpoznaję na węch, nie muszę później nawet pić żeby poznać opinię innych :)

 

 

Ludzie mający więcej oleju w głowie stosują korektory, procesory akustyki...

 

a sardynki mają olej w puszce i nadmiar oleju raczej osobiście im nie służy.

[Gość StaryM]

A ja myślałem, że to nie jest kwestia wiary, tylko nauki :)

W tym wypadku prawdopodobieństwa. Oczywiście nie można wykluczyć, że Lech podda się ślepemu testowi i sprawdzimy to. Być może ty też poddasz się testowi i sprawdzimy, czy słyszysz kable. Dopóki tego nie zrobisz to powiem, że nie wierzę w twoje słyszenie kabli.

[Grzegorz7]

Grzesiu, ty chyba już od kilku godzin te porównania robisz? :)

Bez przesady.

Nigdy nie byłem pijany.

Może dlatego potrafię rozróżniać i delektować się smakami i aromatami...

[Audio Academy]

W tym wypadku prawdopodobieństwa. Oczywiście nie można wykluczyć, że Lech podda się ślepemu testowi i sprawdzimy to. Być może ty też poddasz się testowi i sprawdzimy, czy słyszysz kable. Dopóki tego nie zrobisz to powiem, że nie wierzę w twoje słyszenie kabli.

 

Czy ja słyszę kable? :) Ja na dzień dobry podaję sygnaturę brzmieniową co najmniej 10 kabli i będę miał potwierdzenie, że to samo słyszą osoby, które też słyszą kable.

 

Cieszy mnie fakt, że poddajesz to jednak kwestii wiary a nie upierasz się już, że jest to niemożliwe :)

[Gość StaryM]

Czy ja słyszę kable? :) Ja na dzień dobry podaję sygnaturę brzmieniową co najmniej 10 kabli i będę miał potwierdzenie, że to samo słyszą osoby, które też słyszą kable.

Też nie wierzę. Ani w twoje słyszenie, ani tych osób. Nie wierzę tak samo w wiele różnych innych nieprawdopodobnych rzeczy. W elfy i krasnoludki for example. Oczywiście jeśli poddasz się procedurze sprawdzającej i mnie przekonasz, to uwierzę. Ale w to, że poddasz się testom też nie wierzę. :D

[Audio Academy]

Bez przesady.

Nigdy nie byłem pijany.

Może dlatego potrafię rozróżniać i delektować się smakami i aromatami...

 

Ja mam polewkę z tych kłębuszków :) Skąd ty to wziąłeś?

 

Też nie wierzę. Ani w twoje słyszenie, ani tych osób. Nie wierzę tak samo w wiele różnych innych nieprawdopodobnych rzeczy. W elfy i krasnoludki for example. Oczywiście jeśli poddasz się procedurze sprawdzającej i mnie przekonasz, to uwierzę. Ale w to, że poddasz się testom też nie wierzę. :D

 

Najlepszy numer będzie wtedy, kiedy sam osobiście napiszesz tu w tym klubie, że usłyszałeś różnice. Jestem w stanie tak ci to przedstawić, że nie ma bata, żebyś tego nie usłyszał.

[Grzegorz7]

Może mi się te kłębuszki skojarzyły z tymi kłębami kabli...

Tyle tego tu wszędzie...

hehehe

[SzuB]

moim zdaniem to błąd i zacieranie różnic.różnica głośności,poziomu sygnału czy jak tam to nazwać to naturalna cecha i zamierzona.głośniej równa się lepiej to tylko dla tych,którzy nie umieją słuchać.jeżeli zabierzesz z sygnału jego część to co chcesz usłyszeć.?wkleiłem zdjęcia trzech kabli,które miałem w domu w jednym czasie.każdy ma inny poziom głośności.każdy ma inny charakter i inny przewodnik.zdjęcia są z sieci.

Potwierdzam zdecydowanie: Crystal Cable, ujęte na jednym ze zdjęć, mam i testowałem z innymi i rzeczywiście to inna szkoła brzmienia i zdecydowanie inny poziom głośności. Jak to wyjaśnicie? Rzeczone kable są srebrno-złote, produkuje je żona producenta Siltechów. Ciekawe, czy swoje kable lepiej słyszy z kuchni :)

 

Też nie wierzę. Ani w twoje słyszenie, ani tych osób. Nie wierzę tak samo w wiele różnych innych nieprawdopodobnych rzeczy. W elfy i krasnoludki for example. Oczywiście jeśli poddasz się procedurze sprawdzającej i mnie przekonasz, to uwierzę. Ale w to, że poddasz się testom też nie wierzę. :D

Ty i wiara/niewiara? Coś nowego ;-)

 

A nie tak dawno SzuB dziwił się, że porto najbardziej smakuje mi z małej szklaneczki zamiast z kieliszka.

Z musztardówki, pisałeś, że z musztardówki! :)

[Gość StaryM]

Ty i wiara/niewiara? Coś nowego ;-)

Niewiara to stan normalny. Nie wierzę i tyle.

 

Z musztardówki, pisałeś, że z musztardówki! :)

Nie. Nie pisałem o musztardówce, to już była nadinterpretacja. Nie pamiętam czy twoja, czy kogoś innego. ;)

Jak moje dziecko było młodsze to uwielbiało nutellę, którą sprzedawano w takich właśnie małych szklaneczkach. No i ona te szklaneczki zbierała i się ich nazbierało sporo.

Ja dziś piję z nich coś czasami. Z musztardówkami mają tyle wspólnego, ze dawne musztardówki też były ze szkła.

 

Najlepszy numer będzie wtedy, kiedy sam osobiście napiszesz tu w tym klubie, że usłyszałeś różnice. Jestem w stanie tak ci to przedstawić, że nie ma bata, żebyś tego nie usłyszał.

Ten numer będzie dobry tylko z jednego powodu, gdy nie zobaczysz kabli to ich nie rozpoznasz. ;)

[Audio Academy]

Ale ja teraz mówię o doświadczeniu z tobą.