Klub ateistów Audio-Voodoo

[Gość StaryM]

Odpowiesz, czy będzie to to samo?

Nigdy nie miałem żadnego kabla z MM. Za daleko mam.

Mam kable głośnikowe Adam Hall (2x1,5mm), czasem z wtyczkami bananowymi, a czasem bez. Przede wszystkim dlatego je cenię, że są miękkie i łatwo się układają. Ale tak, porównywałem je z takimi zwykłymi za złotówkę z groszami (półprzezroczyste z czerwonym zabarwieniem jednej nitki.

Nie słyszałem różnicy. Natomiast zasadnicza różnica była w możliwości porządnego ułożenia na podłodze, strzępiły się końcówki, lutowało się je do wtyczek znacznie gorzej. Różnic w brzmieniu - powtarzam - nie słyszałem.

[Gość StaryM]

tak, kabel za 80 kawałków zagra tak samo jak ten za 100 złotych

Tak, jestem przekonany, że zagra tak samo.

[Filut]

Grunt, to mieć twarde przekonania.

Wtedy nawet sprawdzać nie trzeba.

[SzuB]

Cie choroba... Pseudonauka? A może to wtyczki grają?

[Gość StaryM]

Wtedy nawet sprawdzać nie trzeba.

Wielu rzeczy nigdy nie sprawdzałem, a mimo wszystko ogólna wiedza pozwala mieć przekonanie, którego weryfikować nie trzeba.

 

Cie choroba... Pseudonauka? A może to wtyczki grają?

Najpewniej to gra mózg słuchacza.

[Groh]

Zjawiska, o których piszesz, to krąg mitów. A my rozmawiamy o tym, że mnóstwo ludzi, nawet racjonalistów, którzy nie wierzą w Boga, krasnali sikających do mleka, ani mądrość prezesa, słyszą różnice w brzmieniu różnych kabli wpinanych w ich systemy. Ja nie mówię o płytkach, ani podstawkach pod kable, gdyż jest pewien próg, poza który nie zapuszczam się w dyskusję, jednak brzmienie kabli głośnikowych rozróżniam: cienkie badziewie nie gra tak samo jak solidny gruby drut. Na przykład. Ale o tym już było i ani ty mnie, ani ja ciebie nie przekonam, ponieważ jesteś bardzo uparty i nadal mylisz teizm z ateizmem, a szczególnie z a-teizmem. Zostawmy to jednak. Tu masz przyczynek do dalszej twojej krucjaty:

<br />

Bardzo mnie ucieszył fragment o tworzeniu się dźwięków. (harmoniczne itp), tak do dodania powagi chyba:) Z tym ze pan nawet się nie zająkną na temat ze my nie słyszymy harmonicznych tylko wpływ harmonicznych na dźwięk podstawowy. Nasze uszy to membrana i to jedna na ucho. Nie wyobrażam sobie jak takie uszy słyszące w harmonicznych mogły by wyglądać. Zresztą zapis analogowy czy cyfrowy nie zapisuje dźwięku w sposób złożony z harmonicznych, tylko jako sumę wszystkich składowych w postaci napięcia elektrycznego. Oczywiście można sobie potem przy pomocy filtrów rozłożyć na składowe i je regulować, ale tego nie robią kable tylko korektory itp. No i jakoś nie udało się w tej tyradzie zawrzeć chodź by fragmentu z jakiś testów.. Mozę jakiś uznany realizator dźwięku, muzyk... by się o tym wypowiedział? Nie no po co przekonywujący handlowiec wystarczy....:))))

[Filut]

Wielu rzeczy nigdy nie sprawdzałem (...)

Wierzę.

[SzuB]

Nie sprawdzałem, ale wiem, bo ogólna wiedza... Doktrynerzy bez doświadczenia. Typowe.

[Gość partick]

tak, kabel za 80 kawałków zagra tak samo jak ten za 100 złotych

 

Tak, jestem przekonany, że zagra tak samo.

 

ja bym nie ryzykował, ponieważ ten za 80 tys. ma większe szanse aby być spieprzonym...

 

jeżeli chodzi o kable głośnikowe, to dla mnie punktem wyjścia (i dojścia ;-)) jest QED Classic 79 Strand - od ponad trzydziestu lat na rynku.

 

"By the time QED 79 strand was launched in 1978, it wasn’t considered just another speaker cable but a serious hi-fi component."

http://www.qed.co.uk/who-are-qed.htm - zwykły, prosty, uczciwie wyceniony kabel 5N - i tyle.

 

na Amazon UK, £16.75 za 10 metrów.

[Gość StaryM]

na Amazon UK, £16.75 za 10 metrów.

To nawet taniej niż mnie Adam Hall kosztował.

[Gość partick]

Grunt, to mieć twarde przekonania.

Wtedy nawet sprawdzać nie trzeba.

 

jak widzę k*rwę na pigalaku, to nie wmawiam sobie, że jest to zakonnica - jak wyznawcy audio-voodoo ;]

[Grzegorz7]

To nie obejrzałeś całego, tylko po łebkach? Nieładnie. Taki znawca, a wnioskuje po kilku taktach? Skoro jednak zaczynasz dostrzegać, że istnieją różnice brzmieniowe (np. między kablem do Manty V3 a jakimś innym), to powiedz, czy według ciebie kabel z Media Marktu, normalny, miedziany, skręcany będzie miał identyczne brzmienie jak ten:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Odpowiesz, czy będzie to to samo?

Zrobiłem kiedyś kable ze skręconych 150 drucików z miedzi izolowanych poliamidem. Całość w oplocie jedwabnym.

Brzmienie:

Bezkompromisowa klarowność. Neutralność. Uderzająca szczegółowość. Absolut.

Przewód miał około 4mm2.

Z wspomnianego przewodu można znaleźć na Forum moje fotki przedstawiające osławione pętelki mocowane do terminali głośnikowych.

 

Dokładnie tak samo zabrzmiał przewód srebrzony 6mm2 za ok. 20zł/m z metra cięty...

 

Kabel w:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

różni się głównie od mojego tylko opisami:

 

"RSC® Gen 2", "Aero-PE® GMI™", "Rectangular Solid Core®", "Air-tubes™".

A już wzruszające jest wyznanie:

"Oddzielne przewodniki plus i minus dla każdego kanału".

 

Oczywiście zdaję sobie sprawę, że wykonanie takiego niestandardowego kabla musi kosztować.

Nie wątpię również w szereg zastrzeżonych technologi a nawet patentów.

Technologicznie to zapewne hi-end.

 

Ale zagra to tak jak nieco grubszy przewód.

 

... zwykły, prosty, uczciwie wyceniony kabel 5N - i tyle.

Nie ma czystszej miedzi niż 5N.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość partick]

Nie ma czystszej miedzi niż 5N.

 

http://www.acrolink.jp/english/products/6n_a2200_2.html - no ale co też ty ;)

 

Ultra high purity, 6N (99.99997%) copper

 

toż to prawie 7N...

[Grzegorz7]

Bzdura.

 

Ja w piecu CO też roztopiłem miedź i wyciągnąłem z niej drut o,3N...

Była spalona, ale jak brzmiała!

 

Aha:

Oczywiście ";)"

[Gość partick]

no Grzesiek, ja mam 5N - i u mnie też był oczywiście ";)"

[bum1234]

Nie sprawdzałem, ale wiem, bo ogólna wiedza... Doktrynerzy bez doświadczenia. Typowe.

Antydoktrynerzy z doświadczeniem zapewne zaliczyli parę pobytów w szpitalu, np. po osobistym sprawdzeniu, że upadek z drugiego piętra kończy się połamaniem kości.

[Filut]

jak widzę k*rwę na pigalaku, to nie wmawiam sobie, że jest to zakonnica - jak wyznawcy audio-voodoo ;]

Ja też.

Ale k**wy z kablem to jeszcze nie pomyliłem - jak twardzi sceptycy.

[SzuB]

Antydoktrynerzy z doświadczeniem zapewne zaliczyli parę pobytów w szpitalu, np. po osobistym sprawdzeniu, że upadek z drugiego piętra kończy się połamaniem kości.

 

Jak kiedy. Poza tym ja nie lubię skakać z drugiego piętra, a słuchać muzyki - owszem.

[Gość partick]

k**wy z kablem to jeszcze nie pomyliłem

 

i za to wypiję - oby nam k*rwy zdrowe były ;)

[Audio Academy]

A tak odbiegając minimalnie od tematu. Myślicie, że kobiety lekkich obyczajów słuchają muzyki i potrafiłyby odróżnić od siebie kable głośnikowe, czy interkonekty? Może mają nieco inny zmysł suchu?

[Gość StaryM]

Wiesz, skoro żona recenzenta z kuchni potrafiła usłyszeć zmianę po wpięciu nowego kabla USB, to profesjonalistki tym bardziej, choć może nie z kuchni.

[Gość partick]

Myślicie, że kobiety lekkich obyczajów słuchają muzyki i potrafiłyby odróżnić od siebie kable głośnikowe, czy interkonekty? Może mają nieco inny zmysł suchu?

 

wszak, jak to się mówi, małżeństwo jest najwyższą formą k*rewstwa - dla niektórych pań, rzecz jasna.

[corner]

Po drugie, drodzy (dosłownie) audiofile hajendowi prezentują często filozofię nuworysza i wydaje im się, że coś drogiego musi być koniecznie dobre i w związku z tym wszelką polemikę oceniają w kategorii zazdroszczenia mim lepszego, bo droższego sprzętu.

Po trzecie, chciałbym nieraz się czegoś ciekawego dowiedzieć, wzbogacić swoją wiedzę, a jest to niemożliwe w dyskusji z kimś, kto wierzy w magiczne płytki holfi, w rozmagnesowywanie plastikowych krążków CD i zbawienne działanie podkładek bazodruta, a jednocześnie wszelkie obiektywne testy są dla takiego osobnika czarcim wymysłem.

 

Tkwiąc głęboko w swych przekonaniach, są idealnym targetem dla producentów, którzy nawet nie muszą tuszować pewnych rzeczy, skoro zaślepieni i tak pominą pewne kwestie, w końcu cena i opinia pana P. rozwiązuje wszelkie niejasności:

 

 

ABL, znana z przedłużaczy ogrodowych z elektrycznego

 

 

Nawet ultra-hight-end Nordost ma w wielkim poważaniu nakładanie tasiemek termokurczliwych itd. Niech sobie będzie na widoku wytłoczona nazwa Bals na wtyku i tak jesteśmy Guru, hardcorowi audiofile będą za nami stali murem, tak więc poco się wysilać ;)

[JacekPlacek]

Piękne przykłady robienia wierzących w ch..a a jest znacznie więcej w necie. Jednak próżny trud. Przekonać można kogoś kto dąży do prawdy a w tym przypadku takie dowody wprost mogą tylko rozjuszyć ;)

 

Pozdr.

JacekPlacek

[Grzegorz7]

"Ałdiofilskie" sieciówki zazwyczaj wywołują odruch wymiotny...

 

Co innego głośnikowe i niektóre IC.

 

A wiecie dlaczego?

 

Producent kabla sieciowego musi poddać go testom w odpowiednim laboratorium. Urządzenia włączane do sieci muszą spełnić określone wymagania bezpieczeństwa. Każdy element; wtyczki, przewód i ostatecznie kabel jako całość.

Dlatego producenci "ałdiofilscy" powszechnie stosują już wyprodukowaną konfekcję opatrzoną stosownymi certyfikatami.

 

Z IC jest inaczej. Tu każdy może sobie wytoczyć tuleję z mosiądzu, pozłocić i stwierdzić, że to RCA warte kilkaset zł. ... Tu nic nie kopnie...

 

PS: Oczywiście wymagania certyfikatów bezpieczeństwa na sieciówki nie dotyczą Forumowych producentów...

;)

[fox733]

Niektórzy nasi rodzimi majsterklepcy miedzi nie ,żałują, swoją drogą ciekawe jak mu się udało po 7 żył 2,5mm we wtykach połączyć.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Grzegorz7]

Ale chociaż tu nie ściemniają.

[Melepeta]

,,Kto ma uszy ku słuchaniu, niechaj słucha" Nowy Testament Mk 4,9

[lasmas]

Zrób swoje własne srebrne kable

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[darkul]

Tja , srebrny kabelek sieciowy... no ale jak pacjenci słyszą róznice w przepinaniu jednego bezpiecznika tej samej firmy na drugi : ))))))))

 

To chyba dystrybutorzy pod nickami sobie jaja robią.

 

Platynowy bezpiecznik...jak to pięknie brzmi. : )