Klub ateistów Audio-Voodoo

[Dark Knight]

Disco skończ tą komedię. Stylu pisania nie da się diametralnie zmienić. Bądź poważny i nie traktuj swoich Kolegów jak ostatnich naiwniaków.

[Mario_77]

Na Marantzu moze roznic pomiedzy oryginalem a kopia nie slychac ale na Krellu Accuphase czy Macu juz tak.

 

Pytanie, czy o to w muzyce chodzi. Czy przyjemnosc sluchania sprowadza sie do porownywania oryginalu i kopii na bardzo drogim sprzecie. Tak czy inaczej, stwierdzenie tego wymaga punktu odniesienia, czyli oryginalu w tym przypadku, bo gdybys go nie mial, to nad dobra kopia pial bys z zachwytu.

A teraz... ta ta....nie trzeba Krella, Accuphase, czy Maca, aby wylapac takie roznice. Robilismy kiedys porownanie na skromnej Yamasze i glosnikach dosc budzetowych. To byly plyta Anny Jopek. Ja przyszedlem z oryginalem, moj kumpel mial kopie. I faktycznie lepszy dzwiek plynal z oryginalu, ale nie dyskalifikowalo to kopii, nie stala sie bezuzytecznym gniotem, bylo lekko gorzej, bardzo lekko. Nie narzekalibysmy, gdyby nie punkt odniesienia. Bez tego nie wiesz nawet, czy Masaj, ktory ma 5 krow, to biedny, czy bogaty Masaj....jak reklama glosi.

[Gość StaryM]

Nie zapytam o doswiadczenie z nagrywarkami audio bo odpowiedz znam.

Jak każdy bogosłyszący. Zanim zaczniesz dyskusję, to już wiesz wszystko o stronie przeciwnej. Normalnie Pan Antoni. ;)

 

Jak ktos cale zycie grzebie w budzetowce to utrwala pewne przekonania probujac je podbudowac teoria ktora czesto w przypadku audio mija sie z praktyka

Jak wyżej. Nie wiesz nic o nas. A my też nie wiemy jak się sprawuje ten twój plastikowy pianocraft.

 

Na Marantzu moze roznic pomiedzy oryginalem a kopia nie slychac ale na Krellu Accuphase czy Macu juz tak.

Większość z was nie potrafi odróżnić wav od mp3, a potrafi bit perfect kopię CD od oryginału CD. Zadziwiające.

 

Sporo przeczytalem na zachodnich forach.

To ja rozumiem. To jest argument. Chapeau bas panowie!

 

Mam jednak szacunek dla tego co dobre.

Czyli dla kogo oprócz siebie?

Zaczynam dochodzić do wniosku, że jesteś klonem. Daj mi jakiś powód, bym cię nie zbanował.

[Gość rydz]

<br />....nie trzeba Krella, Accuphase, czy Maca, aby wylapac takie roznice. Robilismy kiedys porownanie na skromnej Yamasze i glosnikach dosc budzetowych. To byly plyta Anny Jopek. Ja przyszedlem z oryginalem, moj kumpel mial kopie. I faktycznie lepszy dzwiek plynal z oryginalu, ale nie dyskalifikowalo to kopii, nie stala sie bezuzytecznym gniotem, bylo lekko gorzej, bardzo lekko.<br />

 

Wiesz,różnice były małe,było lekko gorzej bo nie odtworzyłeś tego na wyższej klasy systemie.

Z zestawem budżetowym jest tak że posiadając magnetofon przy zgrywaniu płyty CD po korekcjach magnetofonu,

powiesz sobie,oooo żeby tak grało z taśmy?!

Zachwyt minie,czytaj drugą część pierwszego zdania.

[rafal735r]

Nie? To dziwne bo za 750 zł kolega kupił :)

A z PM-72 ciężko porównać bo ja grałem z lepszymi kolumnami i lepszym źródłem, więc możliwe że to było przyczyną, że jednak mój zestaw podobał mi się bardziej.

 

To ze ktos kupil nic nie znaczy. Tez udawalo mi sie czasem kupic tanio niezly sprzet, ale normalna cena za zadbane PM75 to jest kolo 1200zl. A czy dla kogos jest on tyle wart czy nie, to inna sprawa.

[konradskala]

Czy komuś z Was zdarzyło się kupić tłoczoną, oryginalną płytę, której źródłem muzyki była płyta CD-R?

[Gość]

Czy komuś z Was zdarzyło się kupić tłoczoną, oryginalną płytę, której źródłem muzyki była płyta CD-R?

 

Jeśli chodzi o rzeczywiście "oryginalną" - oficjalnie wydaną przez wytwórnię płytową - to nie.

Miałem natomiast kiedyś "oryginalne" wydawnictwo klubowe i to właśnie był CD-R, przyozdobiony piękną szatą graficzną i poligrafią, ale to nie było oficjalne wydawnictwo, jeśli chodzi o dyskografię zespołu.

[alkomacik]

Hurrra!!!

Dostałem bana od właściciela sąsiedniego wątku o radościach. To mój pierwszy, można więc powiedzieć, że straciłem forumowe dziewictwo :-)

[Grzegorz7]

Nie zapytam o doswiadczenie z nagrywarkami audio bo odpowiedz znam. Jak ktos cale zycie grzebie w budzetowce to utrwala pewne przekonania probujac je podbudowac teoria ktora czesto w przypadku audio mija sie z praktyka. Na Marantzu moze roznic pomiedzy oryginalem a kopia nie slychac ale na Krellu Accuphase czy Macu juz tak.

Kiedys przytargalem z czystej ciekawosci Technicsa SE A1 - duzo pisal o nim disco. Sporo przeczytalem na zachodnich forach. Obok stal wtedy FPB 200. Wstydu nie bylo. Przeciwnie - to byly urzadzenia podobnej klasy. Mimo ze to Technics a to Krell. Znajomy ma ponad 30-letnia Yamahe B-2. Jeszcze na V-fetach. Ciezko znalezc dla niej wspolczesna konkurencje ponizel 10kzl. Ale tak stare uzywki to nie moja dzialka. Mam jednak szacunek dla tego co dobre.

 

Kilka z tych urządzeń naprawiałem.

Z dwoma miałem dłuższy epizod, na tyle, aby do cna poznać budowaną atmosferę.

Bardzo solidnie i fajnie zbudowane urządzenia.

Co do brzmienia, w tradycyjnym Formowym słuchaniu to przerost formy nad treścią. Znam salony gdzie ww. rozwijają skrzydła. Abstrahuję tu od jakości zespołów głośnikowych.

 

Krótko mówiąc, stereotypy!

Nawet w tym Klubie jest Kolega, który zwykła mawiać; „Accu, co w nim nadzwyczajnego?”. Oprócz budowy, nawet przychyliłbym się do tego stwierdzenia.

[bum1234]

Nie wiem, kogo masz na myśli, parokrotnie pisałem, że Accu jest przereklamowane - ich układy to typowy przerost formy nad treścią, są moim zdaniem przekombinowane. Wykonanie oczywiście bardzo staranne, obudowy - rzecz gustu, ale poza tym nic nadzwyczajnego.

[SzuB]

Hurrra!!!

Dostałem bana od właściciela sąsiedniego wątku o radościach. To mój pierwszy, można więc powiedzieć, że straciłem forumowe dziewictwo :-)

A pochwalisz się, synkciu, za co, czy będziesz udawał, że nie wiesz?

[Ujemny]

A noże się dowiemy w końcu jaki błąd mario popełnił z tymi wzmacniaczami lampowymi? :)

[23031970]

Hurrra!!!

Dostałem bana od właściciela sąsiedniego wątku o radościach. To mój pierwszy, można więc powiedzieć, że straciłem forumowe dziewictwo :-)

 

Witaj w świecie dorosłych i nie przejmuj się inicjacją w sąsiednim wątku , każdy musi przez to przejść na tym zgorzkniałym forum , chyba że stałeś się ofiarą gwałtu niezrozumienia , ale nic to , polotu i lekkości Twego rozumowania , nikt i nic Ci nie odbierze , pozdrawiam serdecznie , Piotrek .

 

A noże się dowiemy w końcu jaki błąd mario popełnił z tymi wzmacniaczami lampowymi? :)

 

Też mnie to intryguje ?

[Gość]

(...) Ale przypomnę pierwszy post (nie będę nikogo banował prewencyjnie, czyli brał przykładu ze StaregoM, a dyskusja szalenie rozwija, tylko czasem "wymknie się spod kontroli"): (...)

W dość ciekawy sposób opisałeś wątek Audio-Voodoo; tam jest jedno wielkie wylewanie pomyj na audiofilów; jest nieustający potok jadu i frustracji, gdyż jad i frustracja to podwaliny tamtego wątku. (...)

Moim zdaniem, prowokowanie to domena audiofobów, którzy przychodzą na audiofilskie forum i plują na audiofilizm. Natomiast temperatura rozmów jest prawdą o naturze ludzkiej, wszak już od Freuda wiadomo, że kultura jest źródłem cierpień, szczególnie dla tych, którymi kieruje zawiść, że ktoś ma lepiej, weselej i wiszą mu miernik oraz lutownica.

Ale gdzie pośrodku? Czy ja przychodzę na forum audiofobiczne (jest takie?) i mówię, że mają mnie kochać, w ogóle to są śmieszni, głupi etc.? Nie ma czegoś takiego, jak dzielenie win. Tu, na audiofilskim forum, jest grupa audiofobów, która obrzydza nam to hobby. Odpowiedzialność jest jednostronna.

 

StaryM - może w końcu zbanowałbyś i tego osobnika: Pana JaSłyszę?

 

Facet równo banuje wszystkich u siebie w wątku (mam to gdzieś, bo już nawet najmniejszej ochoty nie mam tam pisać), zarzuca nam, że wszystko to nasza wina, ubliża wszystkim regularnie, przywołuje do rzekomego porządku, by nie "plątali się" po jego klubie (powyżej próbka tylko "z ostatniej chwili"), a tutaj po prostu hulaj dusza...

Coś jest chyba nie tak...

 

PS Kto ewentualnie mnie popiera, można zagłosować, stawiając kolejkę ;)

[Ujemny]

Tu, na audiofilskim forum, jest grupa audiofobów, która obrzydza nam to hobby. Odpowiedzialność jest jednostronna.

 

Z tego co wiem audiofilia to dążenie do jak najwierniejszej reprodukcji muzyki, a nie czerpanie radości ze słuchania kabli więc koledzy mają nieźle w głowie namieszane :)

 

To, że szub nie jest zbanowany to dla mnie skandal, ale może niech szaleje, niech pokazuje wszystkim jaką karykaturą można się stać jak człowiek pozwoli się urobić naciągaczom.

[SzuB]

Niech mnie StaryM zbanuje w moim wątku, bo są to cytaty - jakże słuszne i prawdziwe (dziękuję za rozpropagowanie moich tez) - stamtąd, a nie stąd. Zatem, eMeReKo, pozwól, że wyjaśnię: zostałeś zbanowany nie prewencyjnie, ale po dość obfitych popisach, prowokacjach, zaczepkach i skandalicznych wypowiedziach. Wielokrotnie upominany nic sobie nie robiłeś z tego i dalej prezentowałeś swoją niedojrzałą, infantylną postawę, kopałeś starszych po kostkach, wkładałeś kijek w koła etc. Sam jesteś sobie winien.

 

A poza tym nie lubię skarżypytów. StaryM powienien zareagować. Ale tak jak tu:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Grzegorz7]

Pod Szczecinem poważna sprawa.

Właśnie jestem otoczony przez burze z trzech stron!

Co mam robić.

 

Za chwile mogę zerwać połączenie...

[Gość]

Nie mam najmniejszej ochoty wchodzić z Tobą w jakąkolwiek polemikę...

Wystarczy przejrzeć wpisy w tamtym wątku - większość osób (w tym również moja skromna osoba) została zbanowana w momencie, kiedy pytania, rozmowa, albo Was przerosły, albo stały się zbyt niewygodne!

Bardzo częstym powodem było rzekome trollowanie, tzn. wg Ciebie wchodzenie do "klubu słyszących" i negowanie właśnie "słyszenia" różnych wynalazków...

Ty z swoją kompanią dokładnie robisz to samo wchodząc tutaj, więc nie ośmieszaj się!

A inwektywy, które również i z moich ust parę razy padły? To przeczytaj sobie własne wypowiedzi oraz gwiazd w swoim klubie - święci?

Notabene akurat w ostatnim czasie nawet nie dałem Ci powodu, tzn. nie ubliżałem, a jednak ban poleciał, więc powód prosty: pro forma oraz to, co na początku napisałem...

 

Z mojej strony to wszystko w tym temacie - moim zdaniem, gościu, powinieneś już dawno dostać kopa w tyłek i wylecieć z treści tego klubu!

 

A poza tym nie lubię skarżypytów

 

Twoja śmieszność naprawdę przekracza wszelkie granice...

Zrobiłem to po raz pierwszy i tylko w stosunku do Ciebie, bo jesteś już nie do strawienia...

Szkoda, że takich żałosnych filmików i tekstów nie napisałeś pod dziesiątkami wpisów, próśb, "donosów" Twoich kolegów w Twoim klubiku...

Ale niczego innego spodziewać się nie można, Mistrzu Manipulacji!

 

_______________________________________________________________________________________________

 

Pod Szczecinem poważna sprawa.

Właśnie jestem otoczony przez burze z trzech stron!

Co mam robić.

 

Za chwile mogę zerwać połączenie...

 

Ucieczka w stronę czwartą nie wchodzi w rachubę? ;)

[23031970]

PS Kto ewentualnie mnie popiera, można zagłosować, stawiając kolejkę ;)

 

Stawiam Tobie kolejkę , ponieważ Cię lubię i szanuję !

Natomiast Twoich postulatów nie akceptuję , i nie dlatego , że nie masz racji w tym , co postulujesz . lecz zgoła z odmiennych poglądów i powodów w tej materii , mianowicie : po pierwsze prawdziwa cnota krytyki się nie boi (pan Stary M , Ty , ja , My , tj. uczestnicy tej zakładki ) , po drugie , jeżeli autor sąsiedniego wątku banuje i obraża (nie wiem , czy słusznie , czy niesłusznie ?) biorących w nim udział rozmówców , to w końcu nie będzie miał z kim rozmawiać i tym samym sam się skaże na margines dyskusji i dyskutantów , chcących podjąć z nim jakąkolwiek rzeczową polemikę , tak mi się wydaje i tak uważam .

Z własnego doświadczenia powiem Ci jeszcze Emereko , że nie warto się oglądać za każdym razem , gdy zaszczeka pies , zbyt dużo ich szczeka , pozdrawiam serdecznie , Piotrek .

[Gość]

Stawiam Tobie kolejkę , ponieważ Cię lubię i szanuję !

Natomiast Twoich postulatów nie akceptuję , i nie dlatego , że nie masz racji w tym , co postulujesz . lecz zgoła z odmiennych poglądów i powodów w tej materii , mianowicie : po pierwsze prawdziwa cnota krytyki się nie boi (pan Stary M , Ty , ja , My , tj. uczestnicy tej zakładki ) , po drugie , jeżeli autor sąsiedniego wątku banuje i obraża (nie wiem , czy słusznie , czy niesłusznie ?) biorących w nim udział rozmówców , to w końcu nie będzie miał z kim rozmawiać i tym samym sam się skaże na margines dyskusji i dyskutantów , chcących podjąć z nim jakąkolwiek rzeczową polemikę , tak mi się wydaje i tak uważam .

Z własnego doświadczenia powiem Ci jeszcze Emereko , że nie warto się oglądać za każdym razem , gdy zaszczeka pies , zbyt dużo ich szczeka , pozdrawiam serdecznie , Piotrek .

 

Dzięki :)

Doskonale Cię rozumiem, niemniej chodzi mi o tak prozaiczną rzecz, jak uczciwa postawa:

skoro facet wykrzykuje w swoim klubie, że to miejsce tylko dla wybrańców, że po co tam zaglądamy, skoro to nie nasza bajka i w konsekwencji banuje po kolei wszystkich, to niech ma na tyle uczciwości oraz przyzwoitości i nie zagląda tutaj, skoro to nie jego bajka!

Tym bardziej zapodając tutaj teksty w formie identyczne, za jakie sam u siebie banuje...

 

Wcześniej już zresztą o tym pisałem:

 

Tylko że przyzwoitość nakazuje, by kierownik, który urządza sobie "rajdy" po wszystkich innych klubach i głośno wyraża o nich swoją opinię, dyskutuje w nich, zagaja do klientów tych klubów, nie stał potem w swoim klubie na bramce w roli selekcjonera i wpuszczał tylko tych, którzy są dla niego mili oraz wyrażają ochy i achy nad jego klubem...

 

____________________________________________________________________________

 

to w końcu nie będzie miał z kim rozmawiać i tym samym sam się skaże na margines dyskusji i dyskutantów , chcących podjąć z nim jakąkolwiek rzeczową polemikę , tak mi się wydaje i tak uważam .

 

To przecież widać jak na dłoni w tamtym klubie:

gdyby nie dyskusje wywołane przez nas plus dyskusje o nas, to pozostałe posty można by zamknąć na dwu, trzech stronach...

A największą jazdą jest to, że kiedy rzeczywiście ktoś "obcy" zapytał o coś, np. o kabelek, to albo nie otrzymał żadnej odpowiedzi, albo totalny ogólnik zawierający się w jednym poście.

 

Z własnego doświadczenia powiem Ci jeszcze Emereko , że nie warto się oglądać za każdym razem , gdy zaszczeka pies , zbyt dużo ich szczeka

 

Psy szczekają, a "Klub ateistów Audio-Voodoo" jedzie dalej... ;)

[747]

Każdy powinien znaleźć sposób aby zostać zbanowany przez Szuba.

 

Jak ktoś pragnie wyzwolić się z tej menażerii to polecam wkleić jedno z zdjęć do odnalezienia tu:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Efekt gwarantowany.

 

Polecam.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[SzuB]

i obraża

Szanowny Panie Piotrze, jesteś Pan taki dokładny ws. kosmosu, zatem proszę powiedzieć, kiedy właściwe jest użycie słowa "obraża".

Szczekający Pies Bez Obraża, przepraszam, Obroży

 

eMeReKo, chcesz być odbanowany? Wystarczy, że mnie o to poprosisz.

[23031970]

Szanowny Panie Piotrze, jesteś Pan taki dokładny ws. kosmosu, zatem proszę powiedzieć, kiedy właściwe jest użycie słowa "obraża".

Szczekający Pies Bez Obraża, przepraszam, Obroży

 

eMeReKo, chcesz być odbanowany? Wystarczy, że mnie o to poprosisz.

 

A zwrócił pan uwagę na słowo " jeżeli " ?

[SzuB]

No ale, wie Pan, to jest pyszne alibi.

[23031970]

Dzięki :)

 

Nie trzeba , według mnie jesteś sympatyczny , a takich ludzi po prostu lubię !

[Gość]

eMeReKo, chcesz być odbanowany? Wystarczy, że mnie o to poprosisz

 

 

Wybacz, ale nie będę się poniżał...

Tym bardziej, że mam to głęboko w dupci, czy jestem wciąż u Ciebie zbanowany, czy już nie...

Czytaj ze zrozumieniem, bo napisałem, że nawet nie miałbym już ochoty cokolwiek napisać w Twoim klubiku.

Natomiast jeśli Ty poprosisz, to zawsze mogę Ci się dać pocałować w...

Sam wiesz w co, a jak nie, to możesz "kopiuj-wklej" z drugiego mojego zdania ;)

[23031970]

No ale, wie Pan, to jest pyszne alibi.

 

Raczej jest to z mojej strony forma asekuracji , tak na wszelki nigdy .

[SzuB]

mam do głęboko w dupci

(...)

mogę Ci się dać pocałować w...

Nie wiem nic na temat Twojej rozkoszy... Ale wydaje mi się, że jak ktoś ma "w dupci", to ma, a nie sadzi post za postem na ten temat.

 

Raczej jest to z mojej strony forma asekuracji , tak na wszelki nigdy .

Asekuracja - też ładne słowo. Szczególnie gdy się nie czyta tego, o czym się pisze.

[23031970]

Każdy powinien znaleźć sposób aby zostać zbanowany przez Szuba.

 

Jak ktoś pragnie wyzwolić się z tej menażerii to polecam wkleić jedno z zdjęć do odnalezienia tu:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Efekt gwarantowany.

 

Polecam.

 

Szkoda zachodu , pozdrawiam serdecznie !

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[SzuB]

Wybacz, ale nie będę się poniżał...

Tym bardziej, że mam to głęboko w dupci, czy jestem wciąż u Ciebie zbanowany, czy już nie...

Czytaj ze zrozumieniem, bo napisałem, że nawet nie miałbym już ochoty cokolwiek napisać w Twoim klubiku.

Odbanowałem cię. Wiem, że nie jesteś szmatą i nic już u mnie nie napiszesz. Trzymam za słowo.