Skocz do zawartości
IGNORED

Klub ateistów Audio-Voodoo


Gość StaryM

Rekomendowane odpowiedzi

Gość StaryM

(Konto usunięte)

No tak, jesienna depresja go dopadła. Zalecam więcej światła, najlepszy byłby wyjazd gdzieś na południe. W najgorszym wypadku przed końcem grudnia zacznie kable słyszeć. ;)

No tak, jesienna depresja go dopadła. Zalecam więcej światła, najlepszy byłby wyjazd gdzieś na południe. W najgorszym wypadku przed końcem grudnia zacznie kable słyszeć. ;)

Raczej nostalgia za starymi czasami. Kiedyś "słyszałem" kable. Teraz już nie, ale czasami ogarnia mnie tęsknota za jakimiś dziwactwami. Może te CD-ki rzeczywiście się wygrzewają?

W zimę można rzucić płytkę na kaloryfer na 15 minut przed osłuchem :)

Albo, jak ktoś jest high -endowcem i ma trochę cierpliwości, to może posmyrać bity laserowym wskaźnikiem :)

For us, there is no spring. Just the wind that smells fresh before the storm.

Już pisałem w tamtym wątku, że w zimę wszystko gra lepiej, nawet radiobudzik w kuchni.

Wystarczy sobie porównać hałas w mieszkaniu przy otwartych oknach latem (dzieciaki, młodzież, psy, pijaki, samochody, motory itp.)

i przy zamkniętych oknach zimą (kiedy ruch i szum na osiedlach zamiera i od godziny 16-17 jest praktycznie cisza)

ot i całe wyjaśnienie zagadki lepszego grania w zimie.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.
Gość masza1968

(Konto usunięte)

Raczej nostalgia za starymi czasami. Kiedyś "słyszałem" kable. Teraz już nie, ale czasami ogarnia mnie tęsknota za jakimiś dziwactwami. Może te CD-ki rzeczywiście się wygrzewają?

Jak zaczniesz wygrzewać pliki FLAC "to znak, że diabeł się tobą interesuje" :))

i przy zamkniętych oknach zimą (kiedy ruch i szum na osiedlach zamiera i od godziny 16-17 jest praktycznie cisza)

ot i całe wyjaśnienie zagadki lepszego grania w zimie.

A ja dodałbym , że w zimie już od tych godzin na dworze a więc i w pokoju panuje ciemność :) i ma to ( przynajmniej dla mnie ) bardzo duże znaczenie. "Po widnemu" percepcja jest u mnie mocno zaburzona szczególnie, że muszę patrzyć się ( no moge zamknąc oczy ) na światło przebijające przez zasłonki.

A co , masz chęć ? :P . Ten numer nie przejdzie.

Jeszcze mi napisz , że słuchasz przy zapalonym świetle albo, że najlepiej w dzień przy otwartych oknach. Chociaż kto Cię tam wie...Przechodząc pod Twoimi oknami słyszę często jakiś jazgot z góry ;)

Przy otwartych oknach,to ten gostek z drugiej strony ulicy o którym wspominałem przed rokiem.

 

Ja jazgotu słucham...?!

Nawet Żona z kuchni tak tego nie nazywa!

Gość StaryM

(Konto usunięte)

To trochę metafizyczne, ale bardzo lubię wina portugalskie, które wcale nie tak łatwo u nas dostać. Kilka dni temu kupiłem wino z Terras do Dao. Nie jest to co prawda to samo co moje ulubione z Ribatejo, ale zawsze coś.

Zauważyłem po wczorajszej wieczornej sesji odsłuchowo-smakowej, że to wino zdecydowanie pozytywnie wpływa na precyzję i szczegółowość granej muzyki. Jako materiał muzyczny do kontemplacji posłużyła mi ścieżka dźwiękowa z filmu "Woman in Red" w wersji winylowej. Nigdy wcześniej nie zwróciłem uwagi na taką ilość szczegółów w tych utworach, a wręcz szczytem był świetny kawałek Stevie Wondera "Don't drive drunk", stanowiący ostatni akcent na tej płycie. Niestety nie zostało mi zbyt wiele materiału odsłuchowego na dzisiaj.

A ja uwielbiam psychiczna rownowage, spokoj, wieczor z winem Porto i cygarem Davidoff 2000. Do tego saczaca sie z glosnikow muzyka i odlegly poniedzialek, ktory wyrywa z tego snu i boli jak zab rwany bez znieczulenia. Czego by nie mowic, muzyka wymaga wewnetrzej ciszy. Spogladam wtedy na kieliszek z ciemno czerwonym Porto, pokoj rozswietla swieczka, dym z cygara faluje przed oczami, a muzyka smakuje wtedy wybornie. Co innego, gdy nerw mnie telepie. Wtedy zaden kabel nie pomoze, sprzet bym wyrzucil przez balkon, itp....

... rownowaga, spokoj, wieczor z winem Porto ... Do tego saczaca sie z glosnikow muzyka i odlegly poniedzialek, ... Czego by nie mowic, muzyka wymaga wewnetrzej ciszy. Spogladam wtedy na kieliszek z ciemno czerwonym Porto, pokoj rozswietla swieczka, ..., a muzyka smakuje wtedy wybornie...

Właśnie. Idiotą trzeba być aby wówczas pomyśleć o kablu...

 

...

Palenia nie popieram.

Co tu tak cicho? Czyżbyście wygrzewali płyty i kable? :) A jakie macie zdanie na temat CD-R a CD-R audio?

 

ano takie, że CDR-y w zasadzie u mnie wszystkie śmigają, a CDR-audio firmy Emtec to już niekoniecznie;-)

"Skąpski idzie na ambasadora, wysiada, rozumiesz? A jak on poleci, to poleci Korszul, poleci też Broński i zgadnij kto po nich poleci? Po nich polecę ja! To znaczy ja bym poleciał, gdyby nie Kazik i to dozorostwo."

Albo na walcu...

To najbardziej audiofilowski sprzęt na świecie :-).

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

  • Redaktorzy

Oczywiście. Prosty i z odczytem liniowym. Płyta Berlinera była trochę tym, czym płyta CD: zwycięstwem ergonomii nad jakością.

 

 

A ja uwielbiam psychiczna rownowage, spokoj, wieczor z winem Porto i cygarem Davidoff 2000. ..

 

Spróbuj alternatywy w postaci miodu pitnego dwójniak AM (pasieka Jarosa). Ciężki, mocny, słodki, ciemny. Brytyjczycy poczęstowani przeze mnie tym trunkiem rzucali wina portugalskie.

Gość StaryM

(Konto usunięte)

Spróbuj alternatywy w postaci miodu pitnego dwójniak AM (pasieka Jarosa).

Mimo wszystko wolę wina portugalskie. ;)

 

A teraz na poważnie. Cytat z innego wątku:

WLM Lyra Reference (przełącznik na zwrotnicy w pozycji passiv) dalej kabel głośnikowy :) dalej końcówka mocy Phast SE na 6c33c dalej moduł Satelite (który podobno używa Martin), i który generalnie nie występuje w ofercie??? dalej preamp.

Głośność PAC ustawiam normalnie na zwrotnicy, bas/średnie na module Satelite (w modzie Fullrange) i dodatkowo na niej jest trzystopniowy zakres pracy (szerokości) PAC. Normalnie ustawiam sobie scenę w pokoju jak chcę.

 

Opanowanie basu nastąpiło po postawieniu kolumn na nagrobkach. BR walące prosto w drewnianą podłogę był buczący a teraz jest bardzo OK.

 

Podsumowując, w stosunku do moich poprzednich doświadczeń - inny moduł Control, inne okablowanie zarówno głośnikowe jak i IC oraz postawienie kolumn na nagrobkach zaowocowało moja własną małą nirvaną :)

Czyżbyśmy mieli do czynienia z takim "korektorem" wprowadzanym do audiofilskiego salonu tylnymi drzwiami?

Gość StaryM

(Konto usunięte)

W pewnym sensie. Przy czym akurat rozumiem, o co chodzi. Wylot bas-refleksu w drewnianą lub panelową podłogę (również w przypadku parkietu mogą grać klepki) może dać nieprzyjemne efekty dźwiękowe. Wylot powietrza na ciężką granitową podstawę nie będzie miał tych nieprzyjemnych dźwięków. Ale chodziło mi o coś innego, raczej o pozostałe elementy.

Głośność PAC ustawiam normalnie na zwrotnicy, bas/średnie na module Satelite (w modzie Fullrange) i dodatkowo na niej jest trzystopniowy zakres pracy (szerokości) PAC. Normalnie ustawiam sobie scenę w pokoju jak chcę.

Co wy na to?

Gość masza1968

(Konto usunięte)

Co wy na to?

Ale co w tym dziwnego?

Wymieniając (przelutowując) elementy na zwrotnicy dokonujesz podobnego zabiegu. WLM rozwiązał to w dużo wygodniejszy sposób.

Wymieniamy kable, wymieniamy lampy we wzmacniaczach, wymieniamy przetworniki DAC aby wpływać na brzmienie. Cóż dziwnego nagle kolega odkrył?

 

Weź pierwszą z brzegu kolumnę np Tannoy, Altec czy JBL i tam też masz nastawy zwrotnicy. Więc ossochozi? Czego się tym razem czepiamy? Kabelki już nie trendy w klubie?

Co wy na to?

 

Jak to co? - "znienawidzone" przez audiofili wszelkiego rodzaju regulatory występujące we wzmacniaczu zostały audiofilsko przeniesione do kolumn i tutaj już nie przeszkadzają tylko pomagają :)

Gość masza1968

(Konto usunięte)

Jak to co? - "znienawidzone" przez audiofili wszelkiego rodzaju regulatory występujące we wzmacniaczu zostały audiofilsko przeniesione do kolumn i tutaj już nie przeszkadzają tylko pomagają :)

A tam, żeby do kolumn. Na IC tez mam :)

Osobiście nigdy nie twierdziłem, że regulatory barwy we wzmacniaczach są bee.

 

Toż chyba nie o to chodzi żeby było "hajendowo" (cokolwiek by to nie oznaczało) tylko żeby było dobrze się właścicielowi słuchało. Czy się mylę?

 

zostały audiofilsko przeniesione do kolumn

 

One tam już były zanim powstały takie słowa jak "audiofilizm" i "hajend"

 

Widzę, że czepiacie się i szukacie dziury w całym już trochę na siłę...

Gość StaryM

(Konto usunięte)

Więc ossochozi? Czego się tym razem czepiamy? Kabelki już nie trendy w klubie?

Chodzi o to, że w audiofilskim kółku różańcowym korekcja barwy jest passe. Już nawet nie mówię o equalizerach z dawnych czasów, ale nawet o potencjometrze basów i wysokich. Jednak, gdy to zostanie zrealizowane w inny sposób, to już w hajendowym światku jest akceptowane.

Po drugie nie czepiamy się. Rzeknę wręcz - z zadowoleniem witamy jaskółki zmian. Ponieważ tutaj dyskutowaliśmy o tym, że wpływanie na barwę potencjometrami wcale nie jest złe.

 

Osobiście nigdy nie twierdziłem, że regulatory barwy we wzmacniaczach są bee.

Toż chyba nie o to chodzi żeby było "hajendowo" (cokolwiek by to nie oznaczało) tylko żeby było dobrze się właścicielowi słuchało. Czy się mylę?

W pełni się z tobą zgadzamy. Pytanie tylko, czy hajendowcy się zgodzą?

 

 

Widzę, że czepiacie się i szukacie dziury w całym już trochę na siłę...

Nie. Wierz mi. Nie czepiamy się. Idea przystosowania sobie dźwięku do własnych upodobań była tu dyskutowana i w pełni ją popieramy.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.