Skocz do zawartości
IGNORED

Klub ateistów Audio-Voodoo


Gość StaryM

Rekomendowane odpowiedzi

Audiofilska pornografia. Mimo wszystko wydaje mi się, że są jakieś granice kłamstwa, a takie gówno, to jak twierdzenie, że po wyrzuceniu kapcia przez okno, ten poleciał w góre, zamiast opaść ku trawnikowi. Przypomina mi to znachorstwo, tam też chorzy ludzie zapłacą za dobry dotyk i też znajdą się tacy, którzy stwierdzą, że w łapie mają moc. Metody placebo jednak działają, niektórzy wstają z wózka, inni słyszą podstawki pod kable. Potem i tak umierają,. Ja bym czegoś takiego w życiu nie wymyślił, nawet po kilogramie trawy, bo cholera uczciwy jestem. A takie coś, może się zrodzić w głowach pazernych, wstrętnych i zwyczajnie kłamliwych ludzi. To już nie są recenzje, to już jest debilne pierdo.......

To ta recenzja jest klamstwem??Moj boze, a juz mialem zamawiac!Dobrze ze tu zagladam.

When it comes to A Class amplifiers . I am totally biased.

Gość StaryM

(Konto usunięte)

Trochę historii. Po Drugiej Wojnie świat się zmienił. Po pierwsze w elektronice trochę zmian zaszło - nie potrzeba jest matką wynalazków, ale wojna. Po drugie, wielcy tego świata wreszcie zrozumieli, że kolejna wojna może być zgubna także i dla najpotężniejszych. Zabrakło tego po Pierwszej Wojnie. Zrozumiano, że z owoców postępu powinni skorzystać wszyscy. Pojawił się konsumpcyjny model życia. Robotnik, urzędnik, nauczyciel też może mieć samochód, jechać na wczasy, mieć sprzęt do słuchania muzyki. Niestety w Polsce budowaliśmy z samozaparciem socjalizm, więc tego nie odczuliśmy.

Jednak ten "kapitalizm z ludzką twarzą" powoli zaczął się zmieniać. Przestało być ważne zarabianie na wytwarzaniu rzeczy pożytecznych i ich sprzedawaniu. Stało się ważne zarabianie, nieważne na czym. W ten sposób pojawił się handel derywatami, czyli de facto handel niczym. Największe zyski pojawiły się w branży bankowej, no i pojawiły się całe gałęzie handlu i wytwórstwa golące z pieniędzy tych, którzy ich mają sporo. Stąd przemysł kabli, podstawek i wszelkiego audio voodoo, który bazuje na podstawowej psychologicznej teorii. Bogaty da każde pieniądze, by czuć się nieliczną elitą. Sam poznałem ludzi, którzy aby zaliczać się do elity, zadłużyli się na bardzo drogie samochody, na dom w odpowiednim miejscu, nie mają co do ust włożyć, ale muszą mieć na garnitur od Armaniego, bo inaczej środowisko ich wykluczy.

Tak wygląda świat współczesny.

Lubię wina i trochę się na tym znam, ale nie mam ambicji zgrywać autorytetu. Najgorsze wino w życiu piłem na pewnym bardzo ekskluzywnym i drogim spotkaniu, zdaje się, że jednocześnie było to najdroższe wino, jakie w życiu piłem. ;)

A to się nadaje do audio-voodoo i nonsensownej mitologii? ;)

 

Użytkownik frywolny trucht dnia 25.10.2012 - 23:59 napisał:

Konrad-Ten Twój hajend turbodizel supersex ma stały kabel sieciowy. Patrz ile się zmieniło, moc bajerów, a kabel stały... Dziś najtanszy chińczyk Advance Acoustic, Yaqin czy inny Xindak by sobie na to nie pozwolił. Obawaim się, że dziś najtańszy Advance zrobi kuku Twoim ES-om hajendowym 20 lat temu.

Dziś się raczej lampy w CD wkłada by odchamić brzmienie. Dziś wartością jest brzmienie analogowe.

 

Jakoś wkładanie tych lamp nie jest powszechne... W przewadze wciąż są odtwarzacze CD ich pozbawione - od budżetówki po hi-end :)

Owszem, trochę wyjątków jest, m.in. Twój AA, ale to są wyjątki.

 

"Brzmienie analogowe" z odtwarzacza CD - buhahahahahahaha! :))) Z założenia jedno przeczy drugiemu!

Jak ktoś chce brzmienie analogowe, to kupuje gramofon!

Prosiłem, byś odpuścił temat sprzętu - zostań w obrębie okablowania ;)

 

http://www.audiostereo.pl/ankieta-kto-slyszy-kable-a-kto-nie_83891.html/page__st__2650__p__2619682?do=findComment&comment=2619682

Gość StaryM

(Konto usunięte)

A to się nadaje do audio-voodoo i nonsensownej mitologii? ;)

No niestety. Tamten wątek pokazał jednoznacznie, że szkoda czasu na wszelkie próby dyskusji. Jak ktoś wierzy w czary, to logiką go nie przekonasz.

Z początku nie wierzyłem w opowieści, ale uwierzyłem

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Tak sobie rozmawiano o podkładkach, gdy ktoś zapytał, czemu to nikt nie wpadł na pomysł, aby podłogę pomiędzy sprzętem a kolumnami nie wyłożyć by gąbką :)

to się gryzie z powszechnie przyjętym rozwiązaniem aby pod kolumny granit/marmur wkładać. bo gdzie teraz te gąbkę? pod granitem, czy nad granitem?

No niestety. Tamten wątek pokazał jednoznacznie, że szkoda czasu na wszelkie próby dyskusji. Jak ktoś wierzy w czary, to logiką go nie przekonasz.

Widzisz ile czasu zmarnowałeś na całkowicie bezsensowne dyskusje. Nie lepiej było posłuchać jakiejś muzyki albo obejrzeć dobry koncert (z płyty lub na żywo), albo porozmawiać z normalnymi o istotnych w audio (lub wideo) czynnikach kształtujących jakość ? Pozdrawiam.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Widzę ze redakcja nie próżnuje, tym razem karmi nas podstawkami, no ale jakie pikne. Na temat tych barbarzyńskich metod wszystko już zostało powiedziane - "psy szczekają, karawana jedzie dalej" i wedle tej zasady mamy co mamy (dużo wejść, kliknięć, branża zadowolona). Jestem ciekaw, no bo przecież kłamstwo (tutaj raczej choroba) ma krótkie nogi, tak więc tylko kwestią czasu jest, aby ktoś poinformował media (lubią takie tematy) i z udziałem powiedzmy głów ze środowiska nauki na potwierdzenie - co jest w 100% pewne, iż coś tu jest mocno nie tak.

 

Problemu by nie było jeśli temat dotyczyłby religii, wtedy ok mamy pełno wyznawców, zagorzali fanatycy chcący dostąpić wtajemniczenia (jak scjentolodzy) muszą wydać sporo $ na przejście na wyższy etap wiary, itd. Natomiast jeśli rozważamy to w kategoriach - dziedzina AUDIO to bajkopisarstwo z pobudek typu korzyści majątkowych czy choroby, są podstawą to uzasadnionych podejrzeń. Nie można naginać prawami fizyki, czy możliwościami własnych zmysłów. TVN, TVP czekają na Nas... działamy? ;)

Oj, grabicie sobie grabicie, chyba zaraz się rozwiąże worek z prezentami i rano pozapominacie hasełek do forum...

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Nie można naginać prawami fizyki, czy możliwościami własnych zmysłów. TVN, TVP czekają na Nas... działamy? ;)

 

To jest raczej sprawa dla telewizji Trwam, to jest ten sam tlum, ktory krzyczal: Gdzie jest krzyz, gdzie jest......

Alternatywnie sprawa dla reportera z Jaworowicz.

Ja bym nakrecil taki program z glosem Krystyny Czubowny, ona swietnie dubbinguje cuda natury: Dorosly, juz ustatkowany samiec audiofil zbliza sie z kablem do swojego wzmacniacza. Wciaz nie jest pewny co go czeka. Lekko wystraszony, niepewny, przywoluje niskim tonem samice na pomoc. Ta przylatuje z miejsca, w ktorym przyrzadza posilek dla calego stada. Tak, ona tez to slyszy, probujac utwierdzic samca alfa w jego przekonaniach. Zdarza sie, ze slyszy nawet w kuchni. Osamotniony do tej pory samiec czuje sie juz pewniej, wciaz jednak szuka podobnych do siebie nie chcac czuc sie odmiencem. Szukajac tu i owdzie natrafia na podobnych do siebie, tak samo wyjatkowych reproduktorow. Niestety po drugiej stronie lasu grasuja hieny, odmiency, chcacy zburzyc dotychczasowa idylle. Stadem hien przewodzi... StaryM, wyjatkowo zlosliwa i inteligenta hiena. Samiec bedzie musial stoczyc ostra walke ze swoim przeciwnikiem. Walka nie bedzie prosta i moze ja przyplacic zdrowiem, a nawet zyciem.....Odrzucony ze stada nie przezyje nadchodzacej zimy, wiec zajadle broni swego terytorium opryskujac co wieksze drzewo feromonami...... W ustach Krystyny mogloby byc interesujaco....

To jest raczej sprawa dla telewizji Trwam, to jest ten sam tlum, ktory krzyczal: Gdzie jest krzyz, gdzie jest......

Alternatywnie sprawa dla reportera z Jaworowicz.

Ja bym nakrecil taki program z glosem Krystyny Czubowny, ona swietnie dubbinguje cuda natury: Dorosly, juz ustatkowany samiec audiofil zbliza sie z kablem do swojego wzmacniacza. Wciaz nie jest pewny co go czeka. Lekko wystraszony, niepewny, przywoluje niskim tonem samice na pomoc. Ta przylatuje z miejsca, w ktorym przyrzadza posilek dla calego stada. Tak, ona tez to slyszy, probujac utwierdzic samca alfa w jego przekonaniach. Zdarza sie, ze slyszy nawet w kuchni. Osamotniony do tej pory samiec czuje sie juz pewniej, wciaz jednak szuka podobnych do siebie nie chcac czuc sie odmiencem. Szukajac tu i owdzie natrafia na podobnych do siebie, tak samo wyjatkowych reproduktorow. Niestety po drugiej stronie lasu grasuja hieny, odmiency, chcacy zburzyc dotychczasowa idylle. Stadem hien przewodzi... StaryM, wyjatkowo zlosliwa i inteligenta hiena. Samiec bedzie musial stoczyc ostra walke ze swoim przeciwnikiem. Walka nie bedzie prosta i moze ja przyplacic zdrowiem, a nawet zyciem.....Odrzucony ze stada nie przezyje nadchodzacej zimy, wiec zajadle broni swego terytorium opryskujac co wieksze drzewo feromonami...... W ustach Krystyny mogloby byc interesujaco....

To jest genialne. Dawno tak się nie wyluzowałem. Chyba pójdę słuchać bo dźwięk po takim masażu przepony będzie genialny (nawet z radiobudzika - oczywiście radiobudzika Hi End). Szkoda, że nie można postawić więcej "kolejek". Pozdrawiam :-).

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Dorosły, już ustatkowany samiec audiofil zbliża się z kablem do swojego wzmacniacza. Wciąż nie jest pewny co go czeka. Lekko wystraszony, słyszy głos samicy z miejsca, w którym przyrządza posiłek dla całego stada. Tak, ona już usłyszała....

 

Prędzej niż później, audiofile będą słyszeli kable nie wpięte do systemu.

Z byle wpiętym kablem zagra.

Sztuka aby zagrało bez wpiętego kabla...

To jest raczej sprawa dla telewizji Trwam, to jest ten sam tlum, ktory krzyczal: Gdzie jest krzyz, gdzie jest......

Alternatywnie sprawa dla reportera z Jaworowicz.

Ja bym nakrecil taki program z glosem Krystyny Czubowny, ona swietnie dubbinguje cuda natury: Dorosly, juz ustatkowany samiec audiofil zbliza sie z kablem do swojego wzmacniacza. Wciaz nie jest pewny co go czeka. Lekko wystraszony, niepewny, przywoluje niskim tonem samice na pomoc. Ta przylatuje z miejsca, w ktorym przyrzadza posilek dla calego stada. Tak, ona tez to slyszy, probujac utwierdzic samca alfa w jego przekonaniach. Zdarza sie, ze slyszy nawet w kuchni. Osamotniony do tej pory samiec czuje sie juz pewniej, wciaz jednak szuka podobnych do siebie nie chcac czuc sie odmiencem. Szukajac tu i owdzie natrafia na podobnych do siebie, tak samo wyjatkowych reproduktorow. Niestety po drugiej stronie lasu grasuja hieny, odmiency, chcacy zburzyc dotychczasowa idylle. Stadem hien przewodzi... StaryM, wyjatkowo zlosliwa i inteligenta hiena. Samiec bedzie musial stoczyc ostra walke ze swoim przeciwnikiem. Walka nie bedzie prosta i moze ja przyplacic zdrowiem, a nawet zyciem.....Odrzucony ze stada nie przezyje nadchodzacej zimy, wiec zajadle broni swego terytorium opryskujac co wieksze drzewo feromonami...... W ustach Krystyny mogloby byc interesujaco....

W rubryce 'Tekst Miesiaca' Twoj tekst pretenduje do miana zwyciezcy :-)))))

Dorosły, już ustatkowany samiec audiofil zbliża się z kablem do swojego wzmacniacza. Wciąż nie jest pewny co go czeka. Lekko wystraszony, słyszy głos samicy z miejsca, w którym przyrządza posiłek dla całego stada. Tak, ona już usłyszała....

 

Prędzej niż później, audiofile będą słyszeli kable nie wpięte do systemu.

Z byle wpiętym kablem zagra.

Sztuka aby zagrało bez wpiętego kabla...

 

od samego rana mam dobry humor.. odkąd zacząłem czytać ten tekst o podstawkach... A teraz takie Twórczości :) Ja chcę więcej :) Kufelek dodany :)

 

Brzydzę się audio głupotą :)

 

nie nie mogę - poryczałem się ze śmiechu. Pan Elberoth mnie rozbawił do śmiechu i płaczu..%

Podstaweczki pod kable, a tyle szumu zrobiły, choć nie były wygrzane. Boję się pomyśleć, co będzie za 2-3 tysiące godzin. Franc napisał recenzję przed, bo potem już by słów nie znalazł.

 

W rubryce 'Tekst Miesiaca' Twoj tekst pretenduje do miana zwyciezcy :-)))))

 

Mnie zawsze uspokajał głos Krystyny i o czymkolwiek by nie mówiła, było tak ciekawie.

Niestety po drugiej stronie lasu grasuja hieny, odmiency, chcacy zburzyc dotychczasowa idylle. Stadem hien przewodzi... StaryM

 

Myślę,że to rozwiewa wątpliwości kto jest kim i po co.

l'enfant sauvage

 

 

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) a to widzieliscie?

Dobre. Cale zycie ktos nas robi w jajo.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) a to widzieliscie?

Castorama + AVT* i mam hajendowy kabel, nigdy to nie było takie proste i ... tanie ;)

 

* ew. Alledrogo lub Wolumen

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Pamiętam jak kiedyś wdałem się w dyskusję na Forum z ałdiofilami w sprawie geometrii i materiałów gniazd i wtyczek...

Mało mnie nie zjedli.

 

Na świecie producentów takich akcesoriów (wtyczki, gniazda) jest z pięciu ;). Z tego piąty zleca produkcję czwartej firmie z Chin...

Firm ałdiofilskich jest z tysiąc. Pozakładali je przeważnie rozmaitej maści ludzie o zmyśle biznesowym. Biznes to zarobić jak najwięcej w jak najkrótszym czasie. Nie miejmy do nich żalu. Biznes to biznes.

 

Nie będę tu zdradzał swojej prywatności, ale w pewnej dziedzinie odległej od audio również zaobserwowałem takie praktyki, przebitki 10-krotne cen...

 

Wracając do audio. W takiej wtyczce czy gniazdku nie ma żadnego voodoo. Projektant akcesorium ma w dupie audio. Projektuje zgodnie z określonymi założeniami; odporność mechaniczna, elektryczna, trwałość,... albo i nie ;).

Jak jakaś firma chce mieć złotą wtyczkę to Chińczycy zanurzają elementy metalowe w kąpieli elektrolitycznej; osadzi się stop udający barwą złoto i jest git.

 

Ktoś po drodze doda marże i jest zysk dla wszystkich...

 

Idiotyzmy zaczynają się dopiero tu na Forum.

No bo jak ktoś wydał 400zł za złoty bolec, który przy złocie nawet nie leżał to musi paszczą tu trochę poszczekać. No nie... ;)

Swoją drogą, ciekawe czy swoim kobietą też kupują taką "złotą" biżuterię... Abstrahując od tego, że złoto nic do soniczności* nie wnosi...

 

* To ulubione słowo Bum`a...

Pamiętam jak kiedyś wdałem się w dyskusję na Forum z ałdiofilami w sprawie geometrii i materiałów gniazd i wtyczek...

Mało mnie nie zjedli.

Zdziwiony?

Jesteś na ich forum.

Nie zauważyłeś?

Zagubiony miś czy co?

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.