Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  90 członków

Nordost Klub
IGNORED

KLUB MIŁOŚNIKÓW KABLI FIRMY NORDOST


Gość cdplay.pl

Rekomendowane odpowiedzi

Niestety to prawda, też to zauważam od dawna, też mi się to nie podoba i coraz częściej zamykam się w swoim świecie....muzyki.

Zgadzam sie w 100%:)

 

 

 

Tak, zdziadział, też to dostrzegam. Nawet auta są do siebie podobne, wszystko straciło duszę, bo głównym nazdzorcą nad wszystkim jest ekonomia. Konsumpcja zżera także ludzi, a Ci zamiast oglądać piękno natury w realnym życiu, wciskają "Lubię To" na ryjbuku. Ja się ogólnie zastanawiam na czym polega cywilizacja. Moja babcia wychowała czwórkę dzieci, żyjąc z jednej pensji, dziś dwoje robi na jedno, a i tak nie jest lekko. Jeśli dziś chcesz mieć coś wyjątkowego, musisz wysupłać ciężka kasę z kieszeni. Lata prania mózgów przez reklamy i wciskanie, że człowiek musi byc piękny, uśmiechnięty i odnosić sukcesy też zrobiło swoje. Kiedyś ekologiczna rzodkiewka rosła u każdego w ogródku, dziś musisz za nią zapłacić 2 razy tyle niż za normalną, a i tak nie wiesz, czy ktoś Cię nie okłamał. A nasz sprzęt? Bez dychy nie podchodź, a to tylko zwykły klocek bezczelnie wyklepany w Chinach. Chcesz coś wyjątkowego......? płać bratku 30-40-50 tysięcy. Chora sprawa. A muzyka? Nie sięgacie wciąż do starych płyt i kawałków, bo z nowymi coś nie tak? Cywilizacja, postęp, często regres tak naprawdę. Podobnie z dzisiejszym poziomem edukacji, kultury etc. Tak jak piszesz: dużo, byle jak, byle co, aby było. Cóż, sami jesteśmy sobie winny.

If it measures good and sounds bad, it is bad. If it sounds good and measures bad, you've measured the wrong thing. - Daniel R. von Recklinghausen

Wszystko się zgadza i zawsze zgadzało, ale nie mieliśmy bez internetu może takiej potężnej dawki informacji nt bylejakości, która rozchodziła się metodami plotkarsko-podwórkowymi.

A tak, kończąc wątek filozoficzny - wszystko zależy od własnego wyboru, a w dobie nadmiaru informacji należy tylko szczególniej docierać do źródeł i filtrować to co ogólnodostępne.... SCHLUSS.

 

Wracając więc do dyskusji nt Nordosta:

zastanawiam się nad interconnectami Nordosta RCA lub XLR. Padłu to wcześniej, iż "wszystkie IC były dobre, neutralne" etc.

 

Gram z napędu Oppo BDP-35 i Ayona Spirit III przez tanie RCA QED'a.

Zastanawiam się jak zadziałałby XLS Nordosta ... i który mógłby się wpasować ???

(Ayon gra od dzisiaj na KT120 Tung-Sola).

 

Prosiłbym o nieco więcej szczegółów nt poszczególnych IC Nordosta

i mam prośbę, by było bez "grają inaczej", bo to nie wnosi żadnego info.

Z góry (czyli z północy ;) ) dziękuję za konkretny input.

A budzet jaki na ic?

Bo nowa seria rozni sie glownie detalami i przestrzenia. Zaleznie od systemu, moze nie byc tak latwo wychwycic roznice miedzy baldurem a heimdallem. Frey sprawia wrazenie szybszego, bardziej dynamicznego a TYR jest poprostu swietny i dzisiaj jezeli mialbym zmieniac kable to powrocilbym do ic tyra. Maja sporo wiekszy bas przez co brzmia bardziej pelniej, chociaz zrednica tez jakby bogatsza a gora aksamitna. Jak juz sie raz poslucha to sie nizej nie chce schodzic. Ale i tak trzeba posluchac u siebie. Ten kabel jest drozszy od opppo wiec lepiej pewnie pomyslec o Enchantress lub uzywanym Baldur.

Edytowane przez Wojtek76

If it measures good and sounds bad, it is bad. If it sounds good and measures bad, you've measured the wrong thing. - Daniel R. von Recklinghausen

No to dopisze sie z jeszcze jednym Nordostem. Vishnu.

If it measures good and sounds bad, it is bad. If it sounds good and measures bad, you've measured the wrong thing. - Daniel R. von Recklinghausen

A budzet jaki na ic?

Bo nowa seria rozni sie glownie detalami i przestrzenia. Zaleznie od systemu, moze nie byc tak latwo wychwycic roznice miedzy baldurem a heimdallem. Frey sprawia wrazenie szybszego, bardziej dynamicznego a TYR jest poprostu swietny i dzisiaj jezeli mialbym zmieniac kable to powrocilbym do ic tyra. Maja sporo wiekszy bas przez co brzmia bardziej pelniej, chociaz zrednica tez jakby bogatsza a gora aksamitna. Jak juz sie raz poslucha to sie nizej nie chce schodzic. Ale i tak trzeba posluchac u siebie. Ten kabel jest drozszy od oppo wiec lepiej pewnie pomyslec o Enchantress lub uzywanym Baldur.

 

Z budżetem bywa różnie.

Pytanie czy przy niesłyszalnych różnicach są one warte dopłacania.

OK. To może podpowiesz słówko czym różnią się Enchantress od Baldura...

 

No i jedno pytanie: RCA czy XLR (w Oppo jest zbalansowane, ale w Ayonie już nie, czy jest sens ??) ??

Baldur jest bardziej wyrafinowany, wieksza przestrze, jak trzeba to bardziej delikatny. Najlepiej posluchaj u siebie jezeli masz mozliwosc.

If it measures good and sounds bad, it is bad. If it sounds good and measures bad, you've measured the wrong thing. - Daniel R. von Recklinghausen

Jezeli obracamy sie w tych rejonach cenowych, to sprobuj jeszcze cos z nowej serii Leif. Ja porownywalem IC Baldura z Blue Heaven'em i wygral ten drugi. Baldur czarowal spokojem i rozdzielczoscia, ale jednoczesnie brakowalo mu nieco wypelnienia i masy. Niemniej jednak, w Twoim systemie nie zdziwilbym sie, gdybys wybral odwrotnie. Enchantress to jednak odczuwalnie nizszy poziom.

 

Zgadzam sie z Wojtkiem, ze Tyr rozwala. Mialem go krotko i niewygrzanego, ale zagral po prostu naturalnie i zblizyl poziom odbioru muzyki zapisanej cyfrowo do tej, granej na zywo.

Widze, ze mamy podobne uszy:)

If it measures good and sounds bad, it is bad. If it sounds good and measures bad, you've measured the wrong thing. - Daniel R. von Recklinghausen

Albo Ty masz jasny;)

If it measures good and sounds bad, it is bad. If it sounds good and measures bad, you've measured the wrong thing. - Daniel R. von Recklinghausen

Na pewno nie mam ciemnego, raczej zrównoważony. Jasny też nie jest.

Po prostu jeśli kolega WuMike pisze, że słuchał Tyr tylko chwile i do tego był jeszcze nie wygrzany i to była jego zdaniem rewelacja

zbliżająca muzykę z cyfry do muzy Live to bez złośliwości ale kolega za wiele kabli nie miał u siebie.

Tyr nie słuchałem ale słuchałem Valhalle i Odina, a mam Frey-a i daleko im do naturalności.

Ale w ciemnym systemie faktycznie mogą dodać blasku i mogą się sprawdzić.

A tak w ogóle to teraz jest już Tyr II ale nie wiem czym się różni brzmieniowo.

Zawsze wszystko jest relatywne.

Spróbujcie kiedyś Panowie tak na próbę, bez kupowania bo cena jest chora, Acrolink DA-6300 albo Synergistic Research Element CuWAg.

Po to żeby zobaczyć "nausznie" że można inaczej, że może być to wszystko dobre co ma Nordost ale bez jego wad.

Wtedy wasza fascynacja Nordostem mocno opadnie, jak kiedyś było u mnie.

 

Choć może nowe serie będą już inne.Niebawem ma być nowa Valhalla i nowy Odin.

Edytowane przez sly30

U siebie nie, bo i po co. Nie jestem cyrkowcem-zonglerem. Tyra rowniez nie mam, bo bylby drozszy, niz kazdy element mojego systemu. Moze nie zauwazyles, ale wyjales zdanie z kontekstu. Porownywalem szczytowego IC-ka z serii Norse, z Blue Heaven'em LS. Jak mialem nie zauwazyc zblizenia sie do odczuc grania muzyki na zywo?!

 

Tyr II bedzie inny. Zakladam, ze tenze model, tak jak cala seria pojdzie podobna droga, tansza Leif, czyli "dociazenia" muzyki, zrownowazenia, moze subtelnosci, w koncowym efekcie wiekszej neutralnosci wreszcie.

 

Dla mnie stary Blue Heaven nie byl zbyt ciekawym kablem, a nowego da sie sluchac i w cenie okolo 1000 zlotych to chyba jeden z lepszych wyborow. Przynajmniej w moim systemie.

 

Acrolink DA 6300? Bardzo fajnie, 14 000 PLN znika z konta. Pytajacy o rade chyba nie w takich granicach "chcial sie poruszac", no nie?

Edytowane przez WuMike

Wiem, dlatego Acrolinka podawałem jako tylko przykład do posłuchania.

Odin jest 3x droższy od tego Acrolinka a gra o wiele gorzej.

Jest wiele znacznie tańszych kabli które są bardziej muzykalne niż Nordosty,

choć Frey w swojej kategorii cenowej faktycznie jest niezły.

Jeśli Tyr II czy Valhalla II pójdą w stronę dociążenie brzmienia to będzie to dobra droga.

Pojda, jestem tego wrecz pewien. Fakt faktem, ze obecna Valhalla rodzila mieszane uczucia. Niektorzy oceniali ja gorzej, niz kable w okolicach 3-4 tysiecy. Coz, ten typ tak ma.

Pojda, jestem tego wrecz pewien. Fakt faktem, ze obecna Valhalla rodzila mieszane uczucia. Niektorzy oceniali ja gorzej, niz kable w okolicach 3-4 tysiecy. Coz, ten typ tak ma.

też tak ją odbieram. A Odina jeszcze gorzej co wydaje się absurdem. Kabel za 70 tys u mnie zagrał jak srebrne kable za 4 tys.Porażka.

  • 2 tygodnie później...
Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Generalnie lubię kable Nordosta bo mają swój charakter. Miałem głośnikową Valhallę, ale z ARC Reference 110 nie pasowała. Tyr niewiele ustępuje Valhalli, a jest istotnie lepszy. Generalnie są to dość trudne w aplikacji kable, zwłaszcza głośnikowe, bo teoretycznie nadają się świetnie do ciepłych lamp, ale w praktyce mają problemy chyba z pojemnością. Na starym SPM Reference wyłożył się zarówno Jadis Defy 7 jak i nawet tranzystorowe monobloki Electrocompanieta:-)

Sly ma wiele racji pisząc o swoistym braku naturalności i pewnym przejaskrawieniu brzmienia. Na pewno nie są to druty dla każdego, ale mają niepodważalne zalety. Z tym Odinem to jednak trochę przesadził, jest dużo lepszy od dowolnego AQ:-)

 

Sorry Tyr niewiele ustępuje Valhalli a jest istotnie TAŃSZY:-)

Wlasnie wypozyczylem listwe qb8 oraz 2 sety vishnu, jeden juz mam. Pierwsza cecha jaka rzuca sie w uszy to czystosc dzwieku :) Jestem przekonany, ze listwa zostanie chocby ze wzgledu ze wzgledu, ze mam nowe pomieszczenie odsluchowe i poprostu music byc:) Co do kabli to jeszcze czekam, az lampy dojda do siebie i wtedy zdecyduje. Mam rownoczesnie na testach shunyate black mamba oraz sidewindera. Ten ostatni odpadl w przedbiegach z porownywalnymi cenowo vishnu, natomiast black mamba zostanie, chociaz nie lubie takich wezy ogrodowych.

W przyszlym tygodniu biore najnowszego red dawna ic, podobno jest bardzo dobry, sprzedawca mowil tez, ze nowy heimdall jest lepszy od pierwszego tyr. Podobno pelniej graja. No coz sprawdzi sie, wczoraj mit magnum m3.3 nie poradzil sobie z anty ic, cale szczescie:) Zobaczymy jak red dawn 2.

If it measures good and sounds bad, it is bad. If it sounds good and measures bad, you've measured the wrong thing. - Daniel R. von Recklinghausen

No coz sprawdzi sie, wczoraj mit magnum m3.3 nie poradzil sobie z anty ic, cale szczescie:)

Napisz to w klubie MIT-a -linczowanko pewne :D

Też mi się wydaje że nowa seria Nordosta będzie znacznie lepsza.Od lat wiedzą już że ich kable odchudzały dźwięk i wysuszały i musieli coś z tym

zrobić. Dlatego np nowy Tyr może zagrać lepiej niż Valhalla

Na CES w Las Vegas ma być premiera nowej Valhalli i Odina.

A może już wcześniej na Rocky Mountain Show.

 

Co do MIT-a to Magnum 3.3 to taki bardzo średni model i mógł nie wypaść dobrze tym bardziej w zestawieniu

z lampą.MIT-y poza dedykowanymi modelami do lampy to generalnie są do tranzystorów.

Jeśli u Wojtka76 dobrze grają Nordosty to MIT,Kubale,Harmonixy,Tary Labs wypadną w jego mniemaniu gorzej bo to inna

szkoła grania. I jakie tu linczowanko?.... :-)....A jest tu klub MIT-a?

 

Kable AC Shunyaty, te wyższe modele są ciągle bardzo dobre tylko z cenami tak pojechali że się odechciewa.

Miałem u siebie tą najnowszą Anacondę Z-Tron i to wyśmienity kabel ale...wiadomo, cena.

Edytowane przez sly30

Co do MIT-a to Magnum 3.3 to taki bardzo średni model

Jak drut nawojowy za grosze mu dokopał to chyba nie nawet średni, poza tym różnica w cenie między tymi drutami jest ogromna, choć to bardzo średni i "tani" model MIT-a dla plebsu :-)))

Edytowane przez zyzio

Masz rację że to średni MIT i masz rację że ceny MIT-ów są chore.

Co do dokopania to zawsze jest to subiektywna ocena.

Wojtek76 pisze że testował jakiś tam głośnikowy Nordost.

O tyle o ile kable AC Nordosta czy IC mogą się wpasować w niektóre

systemy to kable głośnikowe tej marki są dla mnie nie do przyjęcia.

To krew z uszu i zero muzykalności i u mnie nawet 10x tańsze modele

innych firm dokopują drogim głośnikowym Nordostom.

 

Dlatego stwierdzenie że u kogoś jakiś kabel dokopał innemu obiektywnie

nic nie znaczy i nie jest wyznacznikiem czegokolwiek.

 

U mnie np Odin wypadł gorzej niż inne 3x tańsze kable!

Na Focalach to na pewno krew z uszu ;-), dlatego trzeba pompować equalizującym MIT-em.....tak naprawdę głośnikowce Nordosta są do bólu przejrzyste i jak system nie potrzebuje sztucznego pompowania pozwalają zagrać klockom takimi jakie są z piekną przestrzenią i lokalizacją......anticables są podobne, z tym że dodatkowo słyną z basu.......i coś w tym jest ;-) Choć co by nie gadać kable to dupinka tak naprawdę i światek audiofilski za bardzo je marketingowo rozdmuchał.....

Nie tylko na Focalach. Mam jeszcze inne kolumny w drugim systemie i tak samo Nordosty wypadają słabo.

Nie chodzi o to że trzeba coś pompować czy nie.To twój punkt widzenia.

 

Chodzi o to że Nordosty są jaskrawe, chude, suche i męczące.

Ale owszem to prawda że mają świetną szybkość, przestrzeń, dużo powietrza, szczegółów, wybrzmiewań itd.

Niemniej jednak to kable rozjaśniające i ja to widzę tak że w zrównoważonym systemie męczą a sprawdzą się

w systemie przymulonym.

Dobry system nie potrzebuje rozjaśniania i uwypuklania szczegółów.Tak samo przestrzeń i lokalizacje ma dobre.

 

Podobne są Acrolinki czy wysokie Synergistic Research, ale one nie są suche, nie męczą i nie są chude dlatego oceniam je znacznie wyżej.

A sprawa nadmiernego rozdmuchania marketingowego kabli jest prawdziwa, ale podobnie jest z wieloma innymi sprzętami.

Edytowane przez sly30

Dlatego dawno temu kolega Gutten połączył ogień z wodą...ma głośnikowego Red Dawna i IC Cardasa Neutral Reference do dziś !.........i nic nie zmienia.....

http://www.audiostereo.pl/nordost_red-dawn_kable-glosnikowe-89-277-12.html

http://www.audiostereo.pl/cardas_neutral-reference_kable-sygnalowe-interkonekty-141-886-16.html

Już 9 lat :-) choć ma już inny system....pewnie wyleczył się z kabli ;-)

Edytowane przez zyzio

Nie to zeby dokopal, sygnatura dzwiekowa podobna, anty mial ciut lepsza dynamike i przestrzen troche do przedu, mit troche spokojniejszy. To podobna klasa jakosciowa ale juz napewno nie cenowa:)

 

Jak drut nawojowy za grosze mu dokopał to chyba nie nawet średni, poza tym różnica w cenie między tymi drutami jest ogromna, choć to bardzo średni i "tani" model MIT-a dla plebsu :-)))

 

Sly Vishnu to zasilajace, glosnikowych nordosta juz dawno nie mam, mam antycables. Moj system nigdy nie byl zamulajacy. W zasadzie testowalem rozne sety kabli i nigdy nie bylo buly.

Ale nie ma co bronic mita ani nordosta, tym samym po nich jechac. Wszystko zalezy od konfiguracji.

If it measures good and sounds bad, it is bad. If it sounds good and measures bad, you've measured the wrong thing. - Daniel R. von Recklinghausen

Tak. Moge sie z Toba zgodzic, ze odin gra sterylnie z zestawem burmestera bo slyszalem to na wlasne uszy:)

If it measures good and sounds bad, it is bad. If it sounds good and measures bad, you've measured the wrong thing. - Daniel R. von Recklinghausen

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.