Skocz do zawartości
IGNORED

Przetłumiony pokój - jak rozpoznać? co to jest?


romekjagoda

Rekomendowane odpowiedzi

Miałem okazję być parę razy,przy różnych nagraniach,zarówno w reżyserce,jak i w studio gdzie grali muzycy.

Były to nagrania jazzowe,innym razem wokal plus gitara akustyczna oraz kontrabas,"surowy" dźwięk,który brzmiał w reżyserce nie nadawał się do dłuższego słuchania,pierwsze wrażenie było niesamowite,ale po kilku minutach okrutnie męczące.

Nie sugerowałbym się tym co dzieje się w pokoju reżysera dźwięku,akustycznie tam chodzi o coś innego,niż u nas w domu.

 

 

Powiem szczerze,że rozmawiając z różnymi fachowcami od akustyki,to każdy podawał inny prawidłowy czas pogłosu w domu.

Firma,która robiła u mnie pomiary (pokój dzienny),twierdziła,że przy muzyce akustycznej,której ja słucham odpowiedni czas pogłosu to 0,5s.

Właśnie taki udało się u mnie uzyskać,muzyka brzmi żywo i naturalnie.

 

Stefek tak jak cytowałem wyżej z książki RT60 (pogłos) zależy nie tylko od preferencji danej osoby, ale także od słuchanej muzyki oraz wielkości pomieszczenia. Stad trudno ustalić standardy.

W tym opracowaniu (dość poważne, poparte licznymi kalkulacjami)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) podaje gościu docelowo 0,185s do 0,29s...

 

Ja u siebie mam mocne tłumienie, ale słucha mi się tego znacznie lepiej, niż w salonie na dole, gdzie RT60 jest na pewno wyższe (musze jeszcze pomierzyć i zestawię oba wyniki).

 

Być może czuję się tak dobrze w swojej gawrze odsłuchowej, bo jest przytulna, a po zgiełku dnia codziennego i hałasach fajnie odpocząć różnego hałasu tła..?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Powrót po dłuższej przerwie...

Romek>

Z pewnością kolosalne znaczenie na ogólny odbiór muzyki,ma właśnie szum tła,dlatego wieczorem i w nocy słucha się znakomicie.

Jak ktoś ma możliwość odizolowania się właśnie od dźwięków z zewnątrz to świetna sytuacja.

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

Potwierdzam że 0.5s to optimum.Obniżanie tej wartości jest niebezpieczne i może być szkodliwe dla przyjemności słuchania muzyki.

U mnie ledwo 0.2 przekracza. Ale właśnie na precyzję nie narzekam :) Jest bardzo dobra. Rosła wraz z dodawaniem ustrojów a tymsamym ze skrócaniem się czasu pogłosu. Co ciekawe mimo to mam wrażenie co raz lepszego "wchodzenia" w nagranie. Ale tylko dobrze zrealizowanych. Nawet akustyka nagrań staje się naturalniejsza i daje się odczuwać jej różne charaktery a nie jak wcześniej tylko tyże że była ale zawsze jakaś taka jednakowa. Czyli podejrzewam że to właśnie pogłos mojego pomieszczenia dominował nad tym z nagrania. Tak to sobie tłumaczę.

Mój najciekawszy wynik to:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Szukaj swojego dźwięku ale... nie wciskaj na siłę go innym :)))

Potwierdzam że 0.5s to optimum.Obniżanie tej wartości jest niebezpieczne i może być szkodliwe dla przyjemności słuchania muzyki.

 

Sly, a na jakiej podstawie?

Bo w różnych opracowaniach naukowych 0,5s to często próg albo powyżej progu optymalnego RT, więc chciałbym wiedzieć na jakiej podstawie głosisz takie kardynalne sądy? Wielu poważnych akustyków przyznaje, że nie sposób wyznaczyć optymalny RT, a mówić mozna tylko o pewnych zakresach.

 

U mnie ledwo 0.2 przekracza

 

Z tego co widzę, to masz w zakresie 0,2-0.3s.

Co do reszty obserwacji to mam podobne odczucia, z tym że u siebie mam chyba jeszcze krótsze czasy RT (muszę wieczorem wkleić nowe pomiary).

Powrót po dłuższej przerwie...

Tak uważają akustycy których znam a kilku znam.

Takie też wartości spotkałem przeszukując internet.

Sam u siebie mam ok 0.4 i dużo ustrojów binarnych.

Napisałem że zmniejszanie wartości może być niedobre ale nie musi.

Wiele zależy od samego pokoju i sposobu adaptacji akustycznej.

Bardzo krótkie czasy pogłosu są w reżyserkach i studiach nagrań i te

pomieszczenia nie nadają się do domowego słuchania muzyki.

Jest wtedy nieprzyjemnie, nienaturalnie, męcząco.

 

Poza tym wbrew pozorom pomiar tego czasu pogłosu nie jest chyba taki

prosty.U mnie było kilka pomiarów i każdy dawał inną wartość.

 

Poza tym wbrew pozorom pomiar tego czasu pogłosu nie jest chyba taki

prosty.U mnie było kilka pomiarów i każdy dawał inną wartość.

 

Pomiar nie jest prosty, my oczywiście wykonujemy u siebie amatorskie. Poza tym tak naprawdę nie mierzymy u siebie pogłosu a zanikanie dźwięku (decay), bo w małych pmieszczeniach ten pierwszy nie występuje. Często jednak spotykam wartości 0,2-0,4s jako docelowe.

 

 

In your Home Theater book, in the chapter on room acoustics, you write:

“RT60 times in small rooms are simply too short to be of significance or to even measure for that matter.”

According to common wisdom a reverberation time between 0.2 and 0.4 seconds is recommended for home listening rooms by balance engineers, i.e. those people who produce the sound sources we want to enjoy (see “Listening Conditions and Reproduction Arrangements for Multichannel Stereophony”,

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ).

 

I co ciekawe często ludzie piszą, by nie traktować RT60 w kategoriach absolutnych, bo wiedzie to na manowce, tym bardziej, że :

 

The key to sound quality and imaging is the non-diffuse sound - the direct sound and early reflections. Only the reverberant field is "difuse", but in a small room even then it is not all that diffuse. Thats why T60 does not mean much to sound playback in a small room. All location cues are in the non-diffuse direct sound. The diffuse sound is responsible for "spaciousness".

 

Co więcej, wydaje się, że preferencje ad RT60 zmieniają się z czasem i podlegają 'modom' (od mody, nie od modu ;) ):

 

The level of reverberation which we find pleasant or "natural" seems to vary historically (see Barry Blesser's book "Spaces Speak, Are You Listening?"). For example, the Glenn Gould recordings are very dry, whereas recent recordings contain much information about the surrounding space.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Powrót po dłuższej przerwie...

Napisałem że zmniejszanie wartości może być niedobre ale nie musi.

 

To też jest kwestia czy przeważa w takim pomieszczeniu rozpraszanie, czy pochłanianie. W przypadku, gdy jest sporo dyfuzorów niższy czas pogłosu tak nie przeszkadza, bo dźwięk jest nadal żywy, bo rozproszony.

 

W mnie jest tak:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

To też jest kwestia czy przeważa w takim pomieszczeniu rozpraszanie, czy pochłanianie. W przypadku, gdy jest sporo dyfuzorów niższy czas pogłosu tak nie przeszkadza, bo dźwięk jest nadal żywy, bo rozproszony.

 

W mnie jest tak:

 

Marku, czytałem podobne wypowiedzi na forach akustycznych: można mieć niskie RT60 a jednocześnie żywy dźwięk. Podobno RT60 jest w ogóle mało ważne (=może być długie) jeśli odpowiednio zagospodaruje się pierwsze odbicia.

Powrót po dłuższej przerwie...

Zdaje się,że najważniejsze jest,by wygaszanie wysokich i niskich tonów,było możliwie jak najbardziej zbliżone.

U mnie przed pomiarami wysokie tony,były stosunkowo szybko wygaszane,w porównaniu do basu.

Niepotrzebne pochłaniacze zastąpiłem rozpraszaczami,na bas duże pułapki narożne,i się wyrównało :).

Tylko,że takie manewry trzeba poprzeć pomiarami,na ucho łatwo jest przetłumić pomieszczenie.

Co do akustyki pokoju nie tylko do audio,to ja wyznaję jedną zasadę,najpierw meblujemy-potem dostrajamy :).

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.