Zamiana wzmacniacza + tunera na amplituner - czy to bardzo głupi pomysł?

[Chattab]

Witam!

 

Sprawa wygląda następująco. Kupiłem kilka miesięcy temu budżetowy wzmacniacz Pioneer A-550R, niezły odtwarzacz PD-9700 i jeszcze lepszy tuner Pioneer F-91. Miałem w planach kolekcjonowanie "klocków" Pioneera z serii Reference/Elite (z drewnianymi boczkami), ale przeliczyłem się - albo ich nie ma, albo są okropnie drogie. Z czasem zaczęło mi przeszkadzać to, że tunera nie mogę obsługiwać z pilota (zmiana i wyszukiwanie stacji) oraz brak RDS, a w dodatku wzmacniacz zaczął odmawiać posłuszeństwa - trzeszczy prawy kanał i pokrętło zmiany źródła (silniczek) wariuje (obraca się nie tam, gdzie powinien i "piłuje"). Słowem - mam dość! Wpadłem na pomysł, żeby pozbyć się wzmacniacza i tunera, a na ich miejsce kupić amplituner. Zdaję sobie sprawę, że będzie to zapewne ze stratą jakości dźwięku, ale jestem gotów na taki kompromis (nawet jeśli będzie to amplituner KD). Do wydania na amplituner miałbym w granicach 500-700 zł (używany oczywiście). Zależy mi przede wszystkim na:

* czytelny wyświetlacz

* możliwość obsługi z pilota jak największej liczby funkcji

* możliwie jak najczulszy tuner z RDS

* duże możliwości korekcji dźwięku - zwłaszcza w kierunku niskich tonów (niestety jestem z tych, co wolą słuchać "loudness" niż "direct")

* wejście gramofonowe (phono)

* kolor złoty/szampański (ostatecznie może być czarny)

 

Po wstępnych oględzinach Allegro wytypowałem Denona (AVR-1801, AVR-1802, AVR-1803, AVR-3801, AVR-2802, AVR-3802) lub Yamahę (RX-396, RX-397, RX-457, RX-496, RX-596, RX-750, RX-795, RX-V630, RX-V795). Ewentualnie może jeszcze coś z Sony (seria QS lub TA-VA8ES) albo Pioneera (VSA-E06). Dodam jeszcze, że mam kolumny KEF XQ30 i lubię słuchać szeroko pojętej muzyki "czarnej" (rap, r'n'b, soul, blues) i etnicznej oraz radiowej Dwójki i Chilli Zet.

 

Czy mogę Was prosić o pomoc w podjęciu decyzji? Będę wdzięczny za wszelkie sugestie.

[Gość frywolny trucht]

Straszny los szykujesz tym kolumnom. One lubią, żeby wzmacniacz dmuchnął, a wzmacniacz kina domowego to chyba z osobną końcówką mocy może by coś tam.

Jak kupisz apmlituner kina domowego kup mu jakies tanie, proste,łatwe do napędzenienia kolumienki.

[Maciej Bieliński]

Nie abym był ekspertem, ale kup osobno tuner i wzmacniacz. Ja za namową kolegów z forum kupiłem tuner yamahy T-85 i to co wydobywa się z moich słuchawek, to poezja dźwięku, nie mam jeszcze kolumn, tuner mam podłączony do Yamahy A-S700.... tylko musisz zrezygnować z RDS :)

[Chattab]

Straszny los szykujesz tym kolumnom. One lubią, żeby wzmacniacz dmuchnął, a wzmacniacz kina domowego to chyba z osobną końcówką mocy może by coś tam.

Jak kupisz apmlituner kina domowego kup mu jakies tanie, proste,łatwe do napędzenienia kolumienki.

 

KEF-y kupiłem bardzo okazyjnie (za 1/3 ceny rynkowej), jestem w nich zakochany (od designu po dźwięk) i nie chcę się ich pozbywać. A muzyki słucham relatywnie cicho - głównie wieczorami. Nie potrzebuję w domu dyskoteki. Wiem, że przejście ze wzmacniacza i tunera na amplituner to jest regres - ale czy aż tak bolesny? Będzie to grało jak komputerowe głośniczki Logitecha? Niestety, nie śmierdzę teraz groszem i mogę sobie pozwolić, żeby wydać tylko tyle, ile dostanę za mój tuner + wzmacniacz.

[TMQ]

Jak lubisz loudness to może ci wysrtarczy amplituner. Ja napisze z wlasnego doświadczenia że nawet na budżetowych kolumnach jakie posiadam różnica między apmlitunerem (yamaxa 667) a wzmacniaczem stereo jest OGROMNA w całym zakresie tonalnym - niskie, środek ,wysokie - na amplitunerze muzyki nie słucham bo uważam że się nie da.Bas rozwleczony , średnica schowana i ciemna, góra bez polotu - muzyka jest jakby pozbawiona barw (fakt że słucham zawsze w pure direct ale regulacja tonów tylko pogarsza sprawę).Poczatkowo posiadałem amplituner i kolumny - brzmienie uznałem za bardzo złe - posądziłem o to kolumny gdyż nie sadziłem że amplituner może być tak zły - po podpięciu wzmacniacza stereo okazało się że kolumny jak najbardziej dają radę - amplituner niestety nie. Do radia wystarczy - wszystko ponad to to znaczna degradaja dzwięku w stosunku do zestawu stereo.

[Gość frywolny trucht]

Nie chodzi o dyskotekę. Chodzi np o skoki dynamiki. Cicho, cicho, BUM! Albo narastanie dynamiki w utworze. Amplituner kina domowego, choć ciężki, to chuderlak, wszystko to spłaszczy, wypłyci, przeżuje i poda miałką papkę. Bez detalu, bez mikro i makrodynamiki. Mówimy o stereo. W kinie potrafią poudawać

 

Pomijam już takie pierdoły, że amplitunery KD uwielbiają się wręcz wykładać w kulminacjach utworów tworząc jedną płaską ścianę hałasu. dopóki grają małe składy jazzowe, jeszcze jakoś, ale parę instrumentów więcej i cycki opadają. Nie chodzi o hałas na chacie, chodzi o skomplikowanie utworu na którym wzmak KD się wyłoży. Nie rozpoznasz instrumentów, połowy nie usłyszysz, o budowaniu sceny nie wspominając...

 

No, ale skoro wspólny pilot ważniejszy...

 

p.s. Masz sensowne kolumny, ale one mają swoje wymagania... Nie idź drogą-> gdy polski chop kupuje za wszelkę cenę merca ( bez gwiazdy nie ma jazdy), a następnie gazuje go bo nie stać na benzynę. Nie wspomnę o serwisowaniu u pana Heńka na ślinę i sznurek.

[max720]

Miałem kiedyś amplituner KD Sony ST-RDB (?) 930 i myśle , że obecne konstrukcje nie sięgają do pięt :)

Owszem maja 7.1 , 7.2 , USB i CH...Muju .

Ale kosztem czegoś !

Poszukaj zadbany egzemplarz i ciesz się muzyką .

 

Pozdrawiam .

Maciej

[Shrek777]

Z Soniaków QS wysokie numery (seria DB ) za Sony TA-VA8ES - nie dałbym 200 zł mimo iż to ES.

A ze stereo GX 70 ES, lub GX 80 ES

[muda44]

Może wystarczy przeczyścić styki w przełączniku wzmacniacza ?

Kupienie amplitunera KD to najgłupsze rozwiązanie jakie możesz zrobić.

Po co topowy tuner , bdb odtwarzacz i przyzwoite kolumny żeby to spie...ć amplitunerem ?

Robiłem próby z amplitunerami w różnym zakresie cenowym i nie da się na tym słuchać muzyki !

Twój wzmacniacz jest przejrzysty . Jeżeli potrzebujesz używać " polepszaczy " w stylu loudnesu tzn że jest za jasno z małym basem.

Wzmacniacze Pioneera z serii 6x6 grają ciemniej z podbitym basem i to mógłby być dobry wybór gdyby nie wszystkomajacy pilot którego przedkładasz nad brzmienie.

Tutaj może popytaj o wzmacniacz 701R . Ma pilota i jeżeli brzmi tak samo jak 6x6 to byś miał jeden problem załatwiony.

Popytaj też o tuner Pioneera - te wersje z RDS.

Mają w opisie SR ale nie wiem co on obsługuje.

I miałbyś przyzwoicie grający i wyglądajacy komplecik z jednej parafii.

Jak braknie mimo to regulacji barwy to wzmacniacz bym dał w " direct " a dokupił korektor 777

 

Jest jeszcze jedno wyjście.

Sprzedać wzmak , tuner i CD a kupić coś w stylu Yamahy Pianocraft.

[Gość discomaniac71]

Tyle że Pioneer 6x6 7x7 i 8x8 do Kefów nadaje się średnio. Świetna byłaby Yamaha AX 900 ale nie ma pilota;-) Jasny wzmacniacz i dobry tuner z RDSem - takie jest moje zdanie.

[muda44]

Pioneer A-550R jest jasnym i przejrzystym wzmacniaczem w stosunku do 6x6 . Reszta to kwestia akustyki i preferencji .

Tuner dobry już jest...

Ale bez RDS

Yamaha wizualnie będzie średnio wyglądać do reszty.

Chcąc mieć max najlepsze brzmienie za 700zł to jedynie modyfikowany NAD 320 , 320BEE.

Ale znowu będzie to pasować jak...

[Gość discomaniac71]

NAD 320 BEE to jest.... Przez wielkie G. Dobry tuner z RDS? Np Sony ES lub Onkyo T 4911.

[muda44]

NAD 320 BEE to jest.... Przez wielkie G.

Pisałem wyraźnie - MODYFIKOWANY ( opis jest w zakładce DIY ) i taki można spokojnie porównywać do wszystkiego co jest w sklepie za 4-5000zł a nawet więcej.

I do takiego to Pioneer 550, 6x6 to wielkie G jaki już tak określamy :)

[Chattab]

Panowie, dziękuję za wszystkie rady. Niestety, spodziewałem się takiego obrotu spraw... Nie miejcie mi proszę za złe - szanuję Waszą wiedzę i doceniam zaangażowanie. Ale moje własne skromne doświadczenia obalają (albo przynajmniej omijają) kilka powtarzających się tu prawd objawionych i mitów. Przytoczę tylko trzy z nich. Każdy "szanujący się" audiofil pluje z pogardą na "loudness" i całą filozofię, która się z tym wiąże. Świata poza "pure direct" nie widać. Zaraz pojawiają się drwiny (nie w tym wątku, ale to tylko kwestia czasu), że "sieczka", "łupanie", "dyskoteka" i "rozlazły basior". Ja osobiście nie jestem w stanie znieść muzyki bez "loudness". Wzmacniacz, który mam w tej chwili w trybie "direct" brzmi jakby z sąsiedniego pokoju - albo nawet piętra. Cicho, zbyt liniowo, bez grama dynamiki. Dopiero po włączeniu "loudness" i przekręceniu basu na 3/4 skali słyszę to, co chcę słyszeć (dotyczy to wszystkich aspektów - głosu, instrumentów, itd.). Czy to znaczy, że mam skrzywioną psychikę i rozdeptane przez stado słoni uszy? Być może. Druga rzecz - tuner. Napaliłem się na Pioneera F-91, że to taki hi-end tej firmy z tamtego okresu - i do tego jeszcze taki ładny! Tylko co z tego, skoro nie mam do niego pilota, a dźwięk porównywany z pożyczonym innym tunerem Pioneera (o ile pamiętam, coś z serii 6xx, może nawet 4xx) moim zdaniem absolutnie niczym się nie różnił - ani czułością, ani "sceną". Pierwszy kosztował mnie jakieś 700-800 zł, drugi - pewnie koło 200 zł. I wreszcie kolumny. Ileż tu było śmiechu i łapania się za głowę, jak napisałem, że chcę wstawić te KEF-y do gabinetu o powierzchni 9 m2. Że to bez sensu, że absurd, że kolumny się uduszą a dźwięk będzie jak spod koca. Nic podobnego! Wstawiłem i grają przecudownie! Dźwięk jest taki i z taką przestrzenią, że nie zamienię ich na nic innego - na żadnego Pianocrafta. Jestem zakochany do szaleństwa w ich wyglądzie i dźwięku (tym bardziej, że zapłaciłem za parę tych kolumn 3500 zł). Znowu coś ze mną nie tak?

 

Określiłem wyraźnie, czego oczekuję. Że ważny jest dla mnie rozbudowany pilot, czuły tuner z RDS (zależy mi na "łapaniu" stacji czeskich - o ile to możliwe na pokojowej antenie), dużo możliwości modyfikacji i podbijania (tak - nie boję się tego słowa - podbijania!) dźwięku. Nie muszę słyszeć, jak wiolonczeliście w trzecim rzędzie wypada chusteczka z butonierki, a dyrygentowi występują na czoło krople potu. W rapie - którego słucham w 60% (pozostałe gatunki i radio to 40%) - tego po prostu nie ma.

 

Uznajcie więc, że jestem przypadkiem beznadziejnym i doradźcie mi proszę, który z najgorszych amplitunerów będzie najlepszy. Nie upieram się przy amplitunerze wielokanałowym - może być przecież stereo. Spodziewałem się raczej (i nadal mam taką cichą nadzieję) porad w rodzaju: "Kup Yamahę, bo ma czuły tuner, ładny bursztynowy wyświetlacz, fajne możliwości procesora DSP i dobrze zgrywa się z KEF-ami". Albo: "Kup Denona, bo jest mniej awaryjny i solidniej zbudowany, a Yamaha prezentuje bardziej suche, analityczne granie". Lub: "Najlepiej grające w stereo amplitunery KD robiło kiedyś Onkyo". Nie wiem, czy tak jest - strzelam hipotetycznie. A nie - że każdy amplituner to gówno!

[Maciej Bieliński]

To się nazywa niezrozumienie potrzeb klienta. Coś mniej więcej, jak z blondynką, która chciała ładny telefon a sprzedawcy wciskali jej dane ze specyfikacji najlepszych modeli:)

Kolega chce amplituner i go sobie kupi, choćby cały świat był przeciw, jemu nie zależy na wyrafinowanym pięknie grającym sprzęcie, tylko na pilocie, RDS i ślicznym wyświetlaczu. A zapomniałem o loudness.

Dlatego nie należy, przekonywać muzułmanina, że jego Bóg nie istnieje, a jedyny słuszny jest nasz, czy może być nawet na odwrót.

 

I proszę nie bierz Chattab tego do siebie, bo ja to rozumiem, sprzęt ma sprawiać Tobie przyjemność a nie pozostałym :) ja mam tak z Yamahą i mam w głębokim poważaniu niektóre opisy A-S700, mi on sprawia przyjemność, tak samo jak sprawia mi przyjemność patrzenie na mój T-85 i słuchanie go, choć tobie nie przypadł by on wzrokowo at all :)

Pozdrawiam i życzę dużo radości z własnej konfiguracji ....

[Gość discomaniac71]

Pioneer A-550 to bardzo kiepski wzmacniacz. To dlatego musisz używać loudnessu i podkręcać bas. I dlatego nie słychać różnicy pomiędzy tunerami. Dobry amplituner? Np Denon taki jak ten nie gra gorzej od dobrego wzmacniacza Denona i ożywi Kefy: http://allegro.pl/denon-dra-565rd-i2636848436.html Ten egzemplarz nie ma niestety pilota.

[tomaszE]

zależy mi na "łapaniu" stacji czeskich

a czemu akurat czeskie stację ,ja pracuję w czeskiej republice i słucham na co dzień ich radia, niczym się nie różnią od naszych polskich jak np.RMF-FM ,no oprócz tego ze obecnie dużo się mówi o zakazie sprzedaży alkoholu na terenie czeskiej republiki .

Kolega muda44 ma rację w tym co pisze ,wymiana zestawu stereo na amplituner to zła decyzja ,

[muda44]

A nie - że każdy amplituner to gówno!

Na 99% TAK.

Chyba że chcesz być oszukiwany dla lepszego samopoczucia .

 

Mam amplituner Yamaha 663 z pięknym bursztynowym wyświetlaczem który porównywałem z tym Twoim 550R którego Ci zresztą sprzedałem.

I napiszę - KUPA i tyle.

A ma taki przycisk PURE DIRECT gdzie gaśnie nawet wyświetlacz. i ...

Dalej kupa.

 

Pisaliśmy Tobie w innym wątku że te Kefy nie zagrają w żywym akustycznie i tak małym pomieszczeniu i masz dowód.

To że nie idzie słuchać bez podkręcenia basu i loudnesu to jest właśnie te duszenie się tych kolumn w tym pomieszczeniu i zbyt żywa w nim akustyka. A żywa akustyka + pogłos i masz swoją przestrzeń .

To ze nie słyszysz różnicy pomiędzy topowym i zwykłym tunerem to też wina akustyki oraz loudnes + kręcony bas.

W tym wypadku czy to będzie topowy CD czy jakieś Mp3 nie będzie dużej różnicy.

Takie manipulatory tak kaszarnią fazy że wszystko wychodzi jako papka . Dlatego zaproponowałem Ci korektor 777 który o dziwo nie kaszani tak brzmienia jak ten loudnes i 3/4 bas .

 

Byłeś na dobrej drodze a chcesz badziew.

Wiec kup ładnego ampli Yamaha z serii minimum 6 i jakiś do tego pasujący DVD Yamahy .

Szukaj ampli z systemem Ypao - mikrofon i auto kalibracja która może coś wyciśnie z tego pomieszczenia.

Do tego dokup front i tyły i będziesz miał hektary przestrzenią ale grama muzyki.

Nie chodzi o te chusteczki.

Zabijesz to co jest najlepsze w muzyce a każdy utwór będzie umc umc umc...

Bez względu czy to będą skrzypce , prawdziwy basior czy zmieniony w męski - głos kobiety.

 

Disco - słuchałem u siebie przez kilka tygodni ten 550R z funkcją DIRECT.

Wszystko było równo - nie było zachwianej równowagi ani potrzeby dodawania czegokolwiek.

O dziwo był o niebo lepszy od 616 czy 656 które zamulały i miały bułowaty basior

Winę zwalam na duże kolumny w małym i żywym akustycznie pomieszczeniu.

[tomaszE]

Pioneer A-550 to bardzo kiepski wzmacniacz

miałem kilka wzmacniaczy PIONEERA i nie byłem z żadnego zadowolony _ kicha

 

Mam amplituner Yamaha 663

Ja miałem YAMAHE RX-V3900 i w stereo to też była porażka

[Chattab]

a czemu akurat czeskie stację ,ja pracuję w czeskiej republice i słucham na co dzień ich radia, niczym się nie różnią od naszych polskich jak np.RMF-FM ,no oprócz tego ze obecnie dużo się mówi o zakazie sprzedaży alkoholu na terenie czeskiej republiki .

Kolega muda44 ma rację w tym co pisze ,wymiana zestawu stereo na amplituner to zła decyzja ,

 

Dawno temu mieszkałem przez kilka lat w Czechach (Ostrava) i został mi z tamtego okresu ogromny sentyment do Czech i Czechów - do czeskiego filmu i literatury, do czeskiej mentalności (poczucie humoru, dystans do siebie), ale przede wszystkim do "życia codziennego". Dlatego kiedy tylko mogę, wracam do Czech - kupić dobre piwo (Kocour, Matuška), Kofolę i czekoladę Studentská Pečeť; przejść się ulicami, posłuchać języka, poczytać gazetę czy nawet napisy na sklepach. Takie lekkie skrzywienie i bzik. Ale to temat na zupełnie inną opowieść.

[muda44]

miałem kilka wzmacniaczy PIONEERA i nie byłem z żadnego zadowolony _ kicha

Nie twierdzę że to była średnia klasa ale nie było tragedii .

Kwestia wpasowania w system ( żywy i przejrzysty wzmacniacz )

 

czuły tuner z RDS

Jeszcze jedno czuły tuner i RDS przeważnie nie idą w parze.

Też chciałem Pioneera z RDS ale właśnie ze względu na czułość wybrałem model bez bo u mnie gra na kawałku druta ( nie chce mi się bawić z antenami ).

Na antenie pokojowej może być lipa .

Dużo tunerów Pioneera ma dwie głowice i wejście na dwie anteny więc zwiększa szanse na złapanie większej ilości stacji

[tomaszE]

Nie twierdzę że to była średnia klasa ale nie było tragedii .

Kwestia wpasowania w system ( żywy i przejrzysty wzmacniacz )

Masz rację Marcin ,ze pioneer w swojej klasie to nie była aż taka tragedia ,ale zawsze narzekałem u nich na bas

 

Dawno temu mieszkałem przez kilka lat w Czechach (Ostrava) i został mi z tamtego okresu ogromny sentyment do Czech i Czechów - do czeskiego filmu i literatury, do czeskiej mentalności (poczucie humoru, dystans do siebie), ale przede wszystkim do "życia codziennego".

no pełny jestem podziwu bo ja pracuję już 6 lat w czeskiej republice a dokładnie Město Albrechtice i powiedział bym jednak ze ludzie w tych rejonach są bardzo fałszywi ,i strasznie zawistni

[muda44]

Pomimo napisu REFERENCE czy pokaźnej budowy i traf 6x6 miały gorszy bas od tego 550R.

Napompowany i mało dynamiczny .

[tomaszE]

j

Pomimo napisu REFERENCE czy pokaźnej budowy i traf 6x6 miały gorszy bas od tego 550R.

z najlepiej grającego Pioneera to wspominam A-701 potem go wymieniłem na A-605 z klapką u dołu myślałem ze będzie lepszy bo na mos-fetach ,totalna pomyłka

[sittek]

Ja osobiście nie jestem w stanie znieść muzyki bez "loudness".

Jeżeli wybierzesz amplituner zamiast wzmacniacza to sam zrezygnujesz z tej funkcji więc o co ci chodzi? Dźwięk z taniego amplitunera stanie się jakby był w trybie direct, który we wzmacniaczach wnosi pozytywne wrażenia. Amplituner będzie wyprany z emocji.

[TMQ]

Ja bym zrobił tak - szukasz salonu audio w pobliżu z opcją odsłuchu w domu = zwykle to koszt 50 zł , jeśli kupisz koszt odpada lub kupujesz przez internet i masz prawo zwrotu bez podnaia przyczyny. Słuchasz - jeśli pasuje to ok - kupujesz amplituner - masz wszystko w jednym i jesteś zadowolony. Każdy ma indywidualny gust - jeśli pasuje ci dzwięk podbity z charakterystyką w kształcie uśmiechniętej mordki to nie ma faktycznie sensu ładowania się w klocki które ci nie pasują.

Dobrze by jednak było gdybyś mół posłuchać choćby średniego zestawu w rozsądnych warunkach akustycznych w trybie pure direct żeby miec porównanie co tracisz - jak ci zacznie nózka tupać i zaczniesz się usmiechać przy odłsuchu to będziesz wiedział czego potrzebujesz. Uwież mi jesli akustyka jest ok i sprzęt choćby średni to najlepsze pełne brzmienie masz bez podbic regulacji itd, każde kręcenie gałami pogarsza sprawę - jeśli brzmi nie tak to zwykle wina akustyki, złego ustawienia sprżętu lub jego złej jakości.

[Gość frywolny trucht]

Są też piloty uniwersalne, takie którą potrafią się uczyć kodów. Wciskasz w nim power w funkcji szukaj i trzymasz aż ci wyłączy delikwenta. Potrafia być dość drogie niestety, a i każdy może mieć miećproblem, akurat z twoim sprzętem. znając złosliwość rzeczy martwych.

 

Ojej, to te fajne kolumny grają na 9 m2 i mówisz, że to my jesteśmy głupki?

A zadaj sobie troszkę trudu, wypożycz coś jak to: http://allegro.pl/advance-acoustic-max-150-gratis-plgw-i2617360109.html wstaw na chwilkę do salonu z kolumnami, dając im po metrze luzu od tylnej ściany, na pewno masz coś większego niż 9m2, choćby garaż, posłuchaj z godzinę i powtórz jaki jesteś fajny i sprytny, a pilot jest najwazniejszy.

[muda44]

Ja bym zrobił tak - szukasz salonu audio w pobliżu z opcją odsłuchu w domu

Mając 700zł do wydania ...

 

Dobrze by jednak było gdybyś mół posłuchać choćby średniego zestawu w rozsądnych warunkach akustycznych w trybie pure direct żeby miec porównanie co tracisz - jak ci zacznie nózka tupać i zaczniesz się usmiechać przy odłsuchu to będziesz wiedział czego potrzebujesz. Uwież mi jesli akustyka jest ok i sprzęt choćby średni to najlepsze pełne brzmienie masz bez podbic regulacji itd, każde kręcenie gałami pogarsza sprawę - jeśli brzmi nie tak to zwykle wina akustyki, złego ustawienia sprżętu lub jego złej jakości.

x2

[kieleka]

Czesc

Moj denon 4306 gra niezle. Slucham teraz lampowego wzmacniacza, ale z zupelnie innych wzgledow - chodzi o lampowe znieksztalcenia. Serii 4xxx i 3xxx denona mocy nie brakuje nawet do wysterowania trudnych kolumn. Tunera nie sprawdzalem, mysle jednak ze czulosc nie jest problemem.

 

Pozdrawiam

 

Andrzej

[muda44]

Moj denon 4306 gra niezle

W porównaniu do ?

 

Slucham teraz lampowego wzmacniacza, ale z zupelnie innych wzgledow - chodzi o lampowe znieksztalcenia

I tu wychodzi Kolegi doświadczenie.

 

Kiedyś miałem Fiata 126p i też myślałem że to jest samochód i nieźle chroni od wiatru.

Dzisiaj jestem innego zdania a po drodze było masę porównań.