Accuphase dp 60

[Slawomir2007]

WItam,

czy ktoś z szanownych forumowiczów może zetknął się z tym CD i może coś napisać?

Model już trochę wiekowy - czy warto kupować? Jakim brzmieniem się charakteryzuje?

Jak z dostępnością części? Warto wydać 4,5 tys. zł na 20 letni sprzęt?

Z góry dzięki za wskazówki

[Mario_77]

Jesli stal i nie gral to moze warto, natomiast 20 lat uzytkowania to juz spora dawka zniszczenia. Wszystko moze w nim sie juz popsuc, poza tym 20 letnie urzadzenie to jednak stary strucel, nawet jesli nazywa sie Accuphase. Za 4500 mozna kupic nowe, przyzwoite urzadzenie z gwarancja, ktore dzwiekowo zwazywszy na jakis tam postep w technice CA moze byc od niego lepsze. A jesli juz isc w uzywane, to nie 20 letnie antyki. Okay, okazyjnie za male pieniadze mozna, ale 4500 to zadna okazja po dwudziestu latach uzytkowania!!

[bobaj]

zacznijmy od tego że w nim siedzi laser KSS-190 który jest raczej niedostępny, więc po co Ci taki odtwarzacz, poza tym cena chyba z kosmosu

[krzysztofb2011]

WItam,

czy ktoś z szanownych forumowiczów może zetknął się z tym CD i może coś napisać?

Model już trochę wiekowy - czy warto kupować? Jakim brzmieniem się charakteryzuje?

Jak z dostępnością części? Warto wydać 4,5 tys. zł na 20 letni sprzęt?

Z góry dzięki za wskazówki

 

Ja mam 23 letnie Accuphase DP-11 na tym samym laserze KSS-190A i gra bez problemu. Czyta KAŻDĄ płytę - nawet bardzo porysowane, nagrywane na lapku itp. Mechanizm, szuflada też bez zarzutu. Bierz będziesz zadowolony. Sprawdź tylko działanie na jakiś mocno zleciałych, nagrywanych płytach. Jak to czyta nie masz się co bać, że zepsuje Ci się po niedługim czasie.

[Gość discomaniac71]

Jesli stal i nie gral to moze warto, natomiast 20 lat uzytkowania to juz spora dawka zniszczenia. Wszystko moze w nim sie juz popsuc, poza tym 20 letnie urzadzenie to jednak stary strucel, nawet jesli nazywa sie Accuphase. Za 4500 mozna kupic nowe, przyzwoite urzadzenie z gwarancja, ktore dzwiekowo zwazywszy na jakis tam postep w technice CA moze byc od niego lepsze. A jesli juz isc w uzywane, to nie 20 letnie antyki. Okay, okazyjnie za male pieniadze mozna, ale 4500 to zadna okazja po dwudziestu latach uzytkowania!!

 

I znowu nasz forumowy mądrala zabłysnął. Jak widać pisać można wszystko.

 

W ciągu ostatnich 20-stu lat niewiele zmieniło się w budowie odtwarzaczy CD. Jakość nadal pozostaje jakością. Wbrew opiniom tych co im się wydaje że kupią "nowoczesne" urządzenie za parę stówek i rozwalą cały "stary" hogh-end bo to śmiecie są przecież. Niestety brak orientacji w audio jest na tym forum powszechny.

 

Jeśli zdecydujesz się na ten niezły klocek to tutaj masz laser: http://www.ebay.at/itm/Laser-Sony-Accuphase-DP-80L-60-DP80L-DP60-CD-Player-Lasereinheit-Lens-Rare-/190726876597?pt=DE_Elektronik_Computer_Audio_Hi_Fi_CD_Player&hash=item2c68352db5 warto kupić na zapas.

[radziu21_]

Ja mam CD z 89 roku na oryginalnym laserze i co noc od 2 lat go słucham do snu, a lasera nie zakatowałem, mam też wyższy model z 94 roku i też działa bez problemu.

Starość mnie nie przeraża, a co do postępu w tej dziedzinie to mam inne zdanie, teraz raczej się oszczędza w procesie produkcji, a ten accuphase wygląda bardzo ambitnie. Za 4-5 kzł na bank nie kupisz lepszego nowego urządzenia! Chętnie bym go posłuchał.

[Mario_77]

I znowu nasz forumowy mądrala zabłysnął. Jak widać pisać można wszystko.

 

W ciągu ostatnich 20-stu lat niewiele zmieniło się w budowie odtwarzaczy CD. Jakość nadal pozostaje jakością. Wbrew opiniom tych co im się wydaje że kupią "nowoczesne" urządzenie za parę stówek i rozwalą cały "stary" hogh-end bo to śmiecie są przecież. Niestety brak orientacji w audio jest na tym forum powszechny.

 

Jeśli zdecydujesz się na ten niezły klocek to tutaj masz laser:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) warto kupić na zapas.

 

 

Oczywiście, że 20 letni Mercedes jest nadal wygodny, tyle że ja akurat nie jestem zwolennikiem staroci. Tak, pisać można wszystko, ale dotyczy to również Ciebie. A ja zupełnie nie mam złośliwych intencji i twierdzę tylko, że za 4500 można kupić sobie kłopot. Accuphase robi świetne klocki, ale one też się starzeją i psują, może nie po roku, dwóch, ale kiedyś wszystko się sypie. Za kilka stówek nie kupisz urządzenia, które rozwalą cały Hi-End sprzed 20 lat, ale za blisko 5 tysięcy śmiem twierdzić, że można już próbować. I nie bądźmy cyniczni w swoich osądach, wnerwia mnie ten zaczepny, dyskredytujący styl bycia....

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość rochu]

Mario_77, czy możesz podać przykłady takiego sprzętu (z okolic 5 tysięcy) o którym piszesz?

[Mario_77]

Jakiś czas temu na HiFI Markt był bodajże 5 letni MBL 1431 w zbliżonej cenie, poszukałbym młodych używek jeśli już, albo czegoś z nowych Creeków lub w miarę dobrego Daca. Kolega wyżej nie słyszał tego Accuphase, więc jedyne czym się kieruje w tym momencie jest prestiż marki. Gdyby napisał jakie ma preferencje dźwiękowe, czego oczekuje od cedeka, byłoby prościej. Gdyby zapytano Was, czy warto kupić 20 letnią S Klasę Mercedesa, zapewne zaczęłyby się spekulacje i zdrowe porady, aby sprawdzić historię wozu, jego stan techniczny, dokonać oględzin organoleptycznych. Dwudziestoletnie urządzenie może być w dobrym stanie, ale moze być już tez mocno zużyte. To ryzykowne, zważywszy że lasera nie ma już w handlu i jedyne co można kupić, to znowu niepewny zamiennik. Jeśli kolega nie ma 30 tysięcy, a koniecznie chce tego Accuphase, to niech go kupi. Osobiście w cenie 5 tysięcy stargowałbym jakiś nowy odtwarzacz lub kupił rasowego kilkulatka. Dwadzieścia lat to jednak dużo czasu, więc może mieć z nim problem. Poza tym Accuphase jest śliczny, wręcz seksowny, moze i gra odrobinę lepiej niż nówka za pięc klocków, ale jeśli miałbym w razie co naprawiać starego Accu za pomocą używanego lasera z aukcji Allegro, to dziękuję, postoję. Tak trudno to zrozumieć? Piszę nieskładnie, po aramejsku? Mogę się jednak mylić, nie uważam siebie za autorytet i a nóż widelec ten 20 letni cedek pogra kolejne 20 lat bez wymiany czegokolwiek. I jeszcze jedna kluczowa sprawa! W tym Accu nie można wymienic sieciówki :)

[Gość rochu]

Mario_77, jak widzę piszesz samymi ogólnikami co wskazuje na to, że ani tego MBL-a ani tych Creeków raczej nie słuchałeś a tym bardziej samego Accu będącego bohaterem niniejszego wątku.

Chyba wiesz gdzie można sobie takie jak twoje rady wsadzić?

 

Bydzie dysc abo go ni bedzie - jak mawiają starzy górale gdy ich spytać o pogodę.

[Mario_77]

Jeśli nie rozumiesz przesłania, że stare może się zepsuć i że zadający pytanie również tego Akku nie słyszał, to już nic nie poradzę. Jak można chcieć coś, czego się nie słyszało? Jakie jest więc kryterium wyboru? W takim razie niech was posłucha i bierze w ciemno. Ty wiesz swoje, ja wiem swoje, a pan u góry musi swoje wnioski wysnuć. Mam dość mierzenia pisiorków na forum. Moja racja jest najmojsza. A w sumie z czym się spierasz? Nie wyraziłeś swojej opinii, wciąż dyskredytujesz moją. Tak więc pokaż swoją wiedzę i napisz co koledze radzisz. Mi to wisi, to on pytał.

[Gość rochu]

Szkoda, że w tak młodym wieku już ci wisi...

[Mario_77]

Wisi mi, jeśli zderzam się z taką dawka braku argumentów i brakiem logiki. Napisz coś ciekawego, pytający skorzysta, a i ja się czegoś nauczę od najlepszych. Opinia twoja i discomaniaca są bardzo merytoryczne.

[Gość rochu]

Poczytaj sobie moją sygnaturkę i przyjmij do wiadomości, że to właśnie takich jak ty tam mowa.

[Mario_77]

Pokaż więc swoje doświadczenie! Chyba nie jesteś tu tylko po to, aby pisać, że ktos inny jest be, albo? Nawet jeśli nie mam racji, to napisz to tak, aby facet u góry wiedział, dlaczego moja wypowiedź jest bełkotem a twoja mądrością. Na razie nic z tego nie wynika, oprócz tego, że myślisz jak Ken Kessler. A takie łatwe ferowanie wyroków o braku doświadczenia i odpowiedzialności są zwykłym trollowaniem. Moje poczucie odpowiedzialności sprowadza się w tym przypadku do tego, iż odradzam kupowanie 20 letnich sprzętów, do których trudno dostać części zamienne. Napisałem co ja bym zrobił, zważywszy, że pytający nie tęskni za jakims konkretnym dźwiękiem i w życiu nie słyszał tego, co chce kupić. Ale skoro ty wszystko słyszałeś i wiesz jak, co i gdzie, to podziel się tym na forum. Wtedy będzie to miało sens. I nie bądź nerwowy, bo właśnie przez to, forum schodzi na psy.

[Elberoth]

Nie zgodzę się z tezą, że przez 20 lat nie dokonał się znaczący postęp w budowie odtwarzaczy CD. Moim zdaniem kupno tak starego odtwarzacza nie jest ani racjonalne ze względu na jego wiek, ani oferowane brzmienie.

 

Taki Teddy DAC (5000zł nowy) + jakikolwiek CD jako transport (Teddy jest na Wolfsonie i nie jest szczególnie czuły na jitter) przeżuje tego Accuphase'a i wypluje. Zresztą pewnie do tego o połowę tańszy rDAC z zasilaczem by wystarczył :)

[Gość rochu]

A ja akurat z tym się nie zgodzę.

Odtwarzacz CD to nie tylko sama kość DAC-a ale także szereg innych aspektów, które należy wziąć pod uwagę takich jak transport czy stopień analogowy..

A te akurat w starych topowych odtwarzaczach nieraz stały na dużo wyższym niż obecnie poziomie.

 

A w kwestii przeżuwania mały przyczynek.

Porównywałem wielokrotnie rDAC-a z zasilaczem liniowym do ponad 20-letniego Revoxa 225 (14 bitów!).

rDAC za każdym razem podkulał ogon i wielkich szans nie miał pomimo tego, że jak na budżet to całkiem fajny DAC.

 

Nie zawsze nowe będzie lepsze chociaż pośród staroci mnóstwo jest śmiecia i ciężko wyłowić to co jest naprawdę wartościowe,

[zildjian]

Panowie, kilka lat temu Audiograde tuningowal mojego Primarka D20II-zasilanie,procesor itd.Kolego Gutekbull(dawno poza Forum,y?)w kontekscie Dp 65 a wiec o nowszego od Dp60 ocenil Primarka jako bardzo dobrego.Z uwagi na lepiej prezentowane emocje ja wolalem Szweda.I do dzis,iz po paru latach sprzedalem go Audiograde'owi.I kilka nastepnych nie chce mi go z powrotem sprzedac! Absolutnie nie wzialbym 20letniego dziadka...

[muda44]

Taka cena to przegiecie a podbija ja nazwa firmy.

W podobnej cenie kupiłem 11 letni CD NAIM CDX w idealnym stanie wizualnym i technicznym z kompletnym opakowaniem , papierami i nieuzywanym pilotem. Nie ma co ukrywac ze jest lepszy niz wspomniany tu i nawet modyfikowany rDAC z zasilaczem na regulatorze Teddy Pardo.

I taka cena za taki klocek jest dla mnie bardzo dobra ze wzgledu na jego stan , jeszcze dostepny laser w zjadliwej cenie jak i wykonanie z minimalna iloscia elektrolitow w srodku co wrozy długa nezawaryjna prace.

Z sentymentu mam tez w takim stanie i tez z kpl opakowaniem Pioneera PD 9700 ale dałem 1500 zł . Nowy laser dokupiłem a i z dawcami ewentualnych czesci za grosze nie ma problemu .

[Elberoth]

muda44 - 10 lat to nie 20 :) To że ten Naim może zagrać lepiej niż współczesny CD za zbliżoną kasę to mogę jeszcze uwierzyć. Choć tak naprawdę trzeba by go porównywać do takiego Teddy DAC, który jest znacznie lepszy od rDACa z zasilaczem.

 

rochu - oczywiście masz rację, bardzo ważne są także zasilanie i stopień analogowy, i faktycznie w tym aspekcie koła na nowo nie wymyślono. Moim zdaniem największy postęp dokonał się w ostatnich 5 latach nie w DACach (chipach) tylko budowie filtrów cyfrowych i redukcji jittera (nowe input recivery, lepsze implementacje zegara). Dzięki temu, nowe DACi oparte np. na Wolfsonie, są tak gładkie, bez tych irytujących wyostrzeń i szorstkości, które były normą w starczym sprzęcie.

 

Kiedyś można było albo się tym nie przejmować - i wychodziło jazgotliwe 'cyfrowe' brzmienie, albo całość zmulić, i wtedy było 'analogowo', ale bez powietrza i prawdziwej rozdzielczości. Dzisiaj taki rDAC potrafi połączyć ogień z wodą - jest fenomenalnie gładki i niecyfrowy (zauważyłem że niektórym osobom, które są przyzwyczajone lub wkomponowały w system jakieś bardziej jazgotliwie brzmiące CD może to nawet w pierwszej chwili przeszkadzać) a z drugiej strony ma świetną rozdzielczość i daje bardzo dobry wgląd w nagranie. To samo jest w Teddy DACu - tylko podniesione do kwadratu.

[muda44]

Elb ale do Teddy DAC trzeba dokupic jakis kabel i naped. A chcąc miec w miare młody i dobry naped to jego cena z DACem i kablem robi sie znowu taka za ile mozna kupic powiedzmy w miare młody CDX2.

[Elberoth]

Teddy nie jest wybredny pod tym względem. Myślę że ze zwykłym Marantzem za 400zł z Allegro mógłby już śmiało startować.

[Gość rochu]

rochu - oczywiście masz rację, bardzo ważne są także zasilanie i stopień analogowy, i faktycznie w tym aspekcie koła na nowo nie wymyślono. Moim zdaniem największy postęp dokonał się w ostatnich 5 latach nie w DACach (chipach) tylko budowie filtrów cyfrowych i redukcji jittera (nowe input recivery, lepsze implementacje zegara). Dzięki temu, nowe DACi oparte np. na Wolfsonie, są tak gładkie, bez tych irytujących wyostrzeń i szorstkości, które były normą w starczym sprzęcie.

 

OK, ja nie neguję tego, że jakiś postęp jest.

Natomiast sama część cyfrowa urządzenia to jeszcze nie wszystko i niekoniecznie zawsze przesądza ona o sukcesie danego klocka.

Mnie idzie o to, że w klockach typu rDAC i temu podobnych po macoszemu traktuje się właśnie kwestie zasilania i analogówki.

Stąd konieczność dokupywania zasilaczy, grzebania w opampach albo lampizowania aby to jako-tako grało.

Zauważ proszę, iż kupując starego Accu, Naima, Studera z górnej części oferty tych firm to wszystko ma się już w pakiecie.

Natomiast czy takie stare klonkry zagrają lepiej czy gorzej od tego co jest obecnie na rynku to już jest kwestia zestawienia systemu i preferencji użytkownika.

[Gość discomaniac71]

muda44 - 10 lat to nie 20 :) To że ten Naim może zagrać lepiej niż współczesny CD za zbliżoną kasę to mogę jeszcze uwierzyć. Choć tak naprawdę trzeba by go porównywać do takiego Teddy DAC, który jest znacznie lepszy od rDACa z zasilaczem.

 

rochu - oczywiście masz rację, bardzo ważne są także zasilanie i stopień analogowy, i faktycznie w tym aspekcie koła na nowo nie wymyślono. Moim zdaniem największy postęp dokonał się w ostatnich 5 latach nie w DACach (chipach) tylko budowie filtrów cyfrowych i redukcji jittera (nowe input recivery, lepsze implementacje zegara). Dzięki temu, nowe DACi oparte np. na Wolfsonie, są tak gładkie, bez tych irytujących wyostrzeń i szorstkości, które były normą w starczym sprzęcie.

 

Kiedyś można było albo się tym nie przejmować - i wychodziło jazgotliwe 'cyfrowe' brzmienie, albo całość zmulić, i wtedy było 'analogowo', ale bez powietrza i prawdziwej rozdzielczości. Dzisiaj taki rDAC potrafi połączyć ogień z wodą - jest fenomenalnie gładki i niecyfrowy (zauważyłem że niektórym osobom, które są przyzwyczajone lub wkomponowały w system jakieś bardziej jazgotliwie brzmiące CD może to nawet w pierwszej chwili przeszkadzać) a z drugiej strony ma świetną rozdzielczość i daje bardzo dobry wgląd w nagranie. To samo jest w Teddy DACu - tylko podniesione do kwadratu.

 

 

Z przykrością zauważam że Twoje wpisy zaczynają się zbliżać do poziomu piewców współczesnego audio szrotu i im dłużej w tym siedzę tym coraz mniej się z Tobą zgadzam. Kiedyś zdumiewałem się czytając Twoje peany na temat rDACa który nawet z Teddy Pardo jest generalnie taki sobie. No dobrze, niezły w przedziale budżetowym i to wszystko. Teraz czytam o wszechobecnych wyostrzeniach lub (alternatywnie) muleniu w sprzęcie sprzed lat. Aż tak bardzo są zagrożone Twoje interesy że musisz takie głupoty wypisywać? Bo chyba innego powodu szerzenia dezinformacji raczej nie ma. A może jakieś układy z Teddy Pardo?

[Elberoth]

A może jakieś układy z Teddy Pardo?

Tak, płaci mi za pisanie peanów na temat swoich urządzeń na forach na całym świecie, LOL.

 

Gdybyś uważniej czytał moje wpisy, to byś zobaczył, że najpierw wygrzebałem tę nikomu nieznaną (włączając w to moją osobę) firmę na forum Pink Fish Media, potem zastanawiałem się głośno tutaj na forum czy tego nie pożyczyć do testu, wreszcie pożyczyłem na własną rękę od producenta, posłuchałem i ... okazało się rewelacją.

 

Już co jak co, ale profitów ze wspierania firmy sprzedającej factory direct, i to do tego w IZRAELU, to nijak nie mogę sobie wyobrazić. Choć z drugiej strony, od kiedy przeczytałem przy okazji mojego opisu pilota uniwersalnego Prestigo jakieś 3 lata temu, że na pewno siedzę w kieszeni Philipsa (!) ... to największe bzdury wypisywane na forum na nie są mnie w stanie zdziwić.

[Bart1981]

Już co jak co, ale profitów ze wspierania firmy sprzedającej factory direct, i to do tego w IZRAELU, to nijak nie mogę sobie wyobrazić. Choć z drugiej strony, od kiedy przeczytałem przy okazji mojego opisu pilota uniwersalnego Prestigo jakieś 3 lata temu, że na pewno siedzę w kieszeni Philipsa (!) ... to największe bzdury wypisywane na forum na nie są mnie w stanie zdziwić.

 

Czytam to forum i naprawdę poziom paranoi i teorii spiskowych jest taki że Archiwum X się chowa

[Gość romekxxx]

 

Tak, płaci mi za pisanie peanów na temat swoich urządzeń na forach na całym świecie, LOL.

 

Gdybyś uważniej czytał moje wpisy, to byś zobaczył, że najpierw wygrzebałem tę nikomu nieznaną (włączając w to moją osobę) firmę na forum Pink Fish Media, potem zastanawiałem się głośno tutaj na forum czy tego nie pożyczyć do testu, wreszcie pożyczyłem na własną rękę od producenta, posłuchałem i ... okazało się rewelacją.

 

Już co jak co, ale profitów ze wspierania firmy sprzedającej factory direct, i to do tego w IZRAELU, to nijak nie mogę sobie wyobrazić. Choć z drugiej strony, od kiedy przeczytałem przy okazji mojego opisu pilota uniwersalnego Prestigo jakieś 3 lata temu, że na pewno siedzę w kieszeni Philipsa (!) ... to największe bzdury wypisywane na forum na nie są mnie w stanie zdziwić.

Widac winny sie tlumaczy

[Gość discomaniac71]

Tak, płaci mi za pisanie peanów na temat swoich urządzeń na forach na całym świecie, LOL.

 

Gdybyś uważniej czytał moje wpisy, to byś zobaczył, że najpierw wygrzebałem tę nikomu nieznaną (włączając w to moją osobę) firmę na forum Pink Fish Media, potem zastanawiałem się głośno tutaj na forum czy tego nie pożyczyć do testu, wreszcie pożyczyłem na własną rękę od producenta, posłuchałem i ... okazało się rewelacją.

 

Już co jak co, ale profitów ze wspierania firmy sprzedającej factory direct, i to do tego w IZRAELU, to nijak nie mogę sobie wyobrazić. Choć z drugiej strony, od kiedy przeczytałem przy okazji mojego opisu pilota uniwersalnego Prestigo jakieś 3 lata temu, że na pewno siedzę w kieszeni Philipsa (!) ... to największe bzdury wypisywane na forum na nie są mnie w stanie zdziwić.

 

W takim razie przepraszam. Jednak uważam że przynajmniej w ocenie rDACa z Teddy Pardo mocno się zagalopowałeś.

[skopio]

WItam,

czy ktoś z szanownych forumowiczów może zetknął się z tym CD i może coś napisać?

Model już trochę wiekowy - czy warto kupować? Jakim brzmieniem się charakteryzuje?

Jak z dostępnością części? Warto wydać 4,5 tys. zł na 20 letni sprzęt?

Z góry dzięki za wskazówki

 

 

Mam taki CD i gra mi od 2005 roku bez najmniejszej usterki. Czyta wszystkie płyty, również cd-ry , choć tych mam mało , bo różnicę jakości zapisu pokazuje zdecydowaną. Mój dp-60 był przez ten czas dość często użytkowany , więc nie sądzę, że laser ( choć drogi i rzadko spotykany ) jest takim newralgicznym punktem tego odtwarzacza. Bardzo rzadko przez te lata spotkałem się ( ebay ) z urządzeniami Accuphase z uszkodzonymi laserami . Niemcy ( ebay de. )choć są bardzo praktyczni i sporo od nas bogatsi z jakiegoś powodu dobrze jeszcze płacą za te leciwe klocki . Ja akurat wiem dlaczego... Muszę jednak przyznać , że mój cdek zagrał z klasą dopiero po małym tunningu ( dodane scalaki AD797AR ) wykonanym przez profesjonalistę z łodzi . Wcześniej zasięgałem rady w firmie NEEL, która również tunninguje odtwarzacze . Obecne nowe odtwarzacze średniej klasy ( za 4-6 tys. ) jakością dżwięku się do niego nie zbliżają , to inna liga.

[donegal]

W tym Accu nie można wymienic sieciówki :)

 

Odgrzeję kotleta :-))

A dlaczego nie można? Chodzi Ci o gniazdo sieciowe? Bo kabel można w nie wetknąć dowolny..

 

 

Muszę jednak przyznać , że mój cdek zagrał z klasą dopiero po małym tunningu ( dodane scalaki AD797AR ) wykonanym przez profesjonalistę z łodzi

 

Ja też ujeżdżam od lat ten CD. Z zadowoleniem :-))) Mógłbyś podać jakieś szczegóły tego tuningu? Gdzieś jeszcze spotkałem się z wpisem, że ktoś go chyba zlampizował, ale nie mogę znależć ..

Kiedyś napisałem do Sony, czy mają jeszcze w swoich magazynach te lasery KSS do niego, ale nie odpowiedzieli.