DAC/karta dźwiękowa do Adam a5x

[kichanadeta]

Asus One.

[tomazzi]

Może rzeczywiście tego asusa wziąć, to tylko 250 zł różnicy...

[rambo54]

Wypożycz oba, zostaw ten który Ci fajniej zagra

[mqy]

Może rzeczywiście tego asusa wziąć, to tylko 250 zł różnicy...

 

 

Jesteś mega niezdecydowany. (to jest wersja light)

Kupujesz tego daca/sprzęt dla SIEBIE i to ty masz być z niego zadowolony. Czyli najpierw ma się podobać TOBIE.

Nie będziesz się z niego cieszył jak sam podejmiesz decyzję? Musi ktoś to zrobić za Ciebie? Czy chodzi o to żeby był "najlepszy", tak jednogłośnie, po prostu "killer" w swojej cenie? :>

 

Chcesz wydać niemało (dla jednego śmiesznie mało, dla innego wielka inwestycja...) niech się dystrybutorzy wykażą. Dlaczego miał byś podejmować decyzje w ciemno, albo bazując tylko na powyższych opiniach. Powiedzmy że w tym wątku pojawiły się daci "prezentujące pewien poziom" :) wybierz z nich, ale po powiedzmy tygodniu odsłuchu... Co nie da się tak?

Mieszkamy w Polsce u nas oczywiste oczywistości, wcale takie oczywiste być nie muszą.... Ale skoro tak to czy bez daca nie da się żyć?

Ostatni akapit jest może bardziej do ludzi którzy na tym zarabiają, ale czy ja wiem. Co oni zrobią bez klientów? Może dla klienta chęć posiadania jest większa od nie bycia frajerem?

 

Sam widzisz że opinii jest wiele. Jeden narzeka na spdif, drugi na małą przepust. usb, trzeci ble ble ble ble ble ble ble ble ble....

Imho różnica będzie żadna, albo "jakaś" wynikająca raczej z tego że w którymś dacu popełniono poważne błędy konstrukcyjne.

Masz kolumny ze zbalansowanymy wejściami - chciałbym mieć to w swoim dacu! Gęste formaty - ściema to, niesciema - tez chciałbym to mieć, żeby sprawdzić. Cyfrowa/analogowa regulacja głośności...

[tomazzi]

Nie mam żadnego doświadczenia w tej tematyce. Chcę wysłuchać opinii możliwie dużej liczby użytkowników, którzy mają większe pojęcie ode mnie. Na tej podstawie zamierzam podjąć decyzje.

[mqy]

Nie mam żadnego doświadczenia w tej tematyce. Chcę wysłuchać opinii możliwie dużej liczby użytkowników, którzy mają większe pojęcie ode mnie. Na tej podstawie zamierzam podjąć decyzje.

 

W takim razie kup coś możliwe najtańszego, zdobywaj doświadczenie a dopiero potem decyduj się na coś naprawdę drogiego. W odniesieniu do swojego doświadczenia, rozsądku, portfela.

 

 

BTW. Doświadczenie? Albo coś słyszysz albo nie.

Jako niedoświadczony masz prawo do wyciągania pochopnych opinii. Ale tu nie chodzi o żadne czary.

[rambo54]

Jak nie ma doświadczenia, to zobacz jak jest zbudowany Audio GD a jak Asus i logika Ci sama podpowie :)

[dd6]

Asus i GD to są dwie rózne szkoły produkcji sprzętu audio.

Jak nie ma doświadczenia, to zobacz jak jest zbudowany Audio GD a jak Asus i logika Ci sama podpowie :)

A konkretnie?

 

Zarówno Asus jak i GD, to nie są jakieś nieznane produkty. Ale... moim zdaniem Asus oferuje wyjątkowo tani produkt jak na jego możliwości. I nie dzieje się tak bez powodu. Asus to jest duża firma, wejście na rynek wysokiej jakości audio to długofalowa strategia. Asus może sobie na to pozwolić, a może inaczej: nie może sobie pozwolić na wyrypanie jakiejś zabójczej ceny. To jest zupełnie inna kalkulacja. Ten produkt nie jest dziełem przypadku. Asus związany jest ze sprzętem komputerowym, a ostatnio muzykę odtwarza się głownie z komputera (ewentualnie z urządzeń przenośnych, ale to inna bajka).

 

GD to taka bardziej manufaktura, co nie znaczy, że zła, Asus to produkt przemysłowy, ale firmy mającej określone ambicje i ogromne zaplecze finansowe, a także techniczne.

 

Nie mam pojęcia, który lepiej gra. Asus jest moim zdaniem pewniakiem, ale GD też wygląda dobrze i ma dobra recenzje.

[Kyle]

Asus jest moim zdaniem pewniakiem, ale GD też wygląda dobrze i ma dobra recenzje.

Moim zdaniem nie jest pewniakiem, bo trafienie egzemplarza w którym balans nie będzie stabilny jest całkiem spore.

[Groh]

Ze tak wtrącę... Kto ma więcej do stracenia, duża firma tak naprawdę żyjącą z branży komputerowej, czy chińczyk produkujący pod własną marką (i tylko pod własną marką), zmagający się od 10 lat z ogólnie przyjętą opinią o Chińskich produktach... ? :)) Tego co robi Audio-GD nie da się poskładać w fabryce, gdyż nawet najtańsze urządzenia są w pewnym stopniu składane ręcznie (elementy elektroniki przewlekane), a droższe w 100% są składane ręcznie, wygrzewane i testowane....

[Ujemny]

Tego co robi Audio-GD nie da się poskładać w fabryce, gdyż nawet najtańsze urządzenia są w pewnym stopniu składane ręcznie (elementy elektroniki przewlekane), a droższe w 100% są składane ręcznie, wygrzewane i testowane....

 

Kwestia kwestii, nie wiadomo kto ma dokładnie jaki proces technologiczny, gdzie ile małych rączek siedzi i lutuje/przewleka i ile miseczek ryżu dzięki temu zarabia, a gdzie to zadanie wykonują roboty i ile one przy tym zużywają oleju i co jest ostatecznie tańsze dla klienta i oferuje wyższą jakość.

 

Generalnie to widzę, że tomazzi chce koniecznie wydać dużo za dużo pieniędzy w stosunku do kolumn które kupił, w takiej sytuacji tą nadwyżkę pieniędzy na DACa trzeba było wpakowac w kolumny...

[tomazzi]

Wydawało mi się, że lepiej kupić trochę tańsze głośniki i do tego jakiś konkretny przetwornik niż wydać całą kasę na głośniki i pozostać przy maya U5, która kosztowała 250 zł, a gra minimalnie lepiej od zintegrowanej. Zresztą tak też mi radzono w innym temacie. Kolumny podobno w moim małym pokoju się nie sprawdzą.

[mqy]

Wydawało mi się, że lepiej kupić trochę tańsze głośniki i do tego jakiś konkretny przetwornik niż wydać całą kasę na głośniki i pozostać przy maya U5, która kosztowała 250 zł, a gra minimalnie lepiej od zintegrowanej. Zresztą tak też mi radzono w innym temacie. Kolumny podobno w moim małym pokoju się nie sprawdzą.

 

Hmm rozważany w tym wątku między innymi

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) kosztuje 1700zł przy ok 3tyś.(a nawet mniej) za twoje A5X to PONAD połowa kolumn...

 

Ale nie przejmuj się, ciesz się muzyką. :))

Widzisz takie właśnie są fora. Zakładanie wątku w stylu "co kupić" i "co lepsze" wydaje się mijać z celem, nawet gdy się nie znasz. Wszystko zależy którzy fanboy'je opanują twój wątek... A potem, sam widzisz....

Nie wiem gdzie ci polecono akurat te kolumny. Nie że coś do nich mam bo chętnie bym ich posłuchał, ale z racji przeznaczenia, są chyba mało popularną propozycją na tym forum.

Konfrontowałeś je może przed zakupem z

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Ujemny]

Wydawało mi się, że lepiej kupić trochę tańsze głośniki i do tego jakiś konkretny przetwornik niż wydać całą kasę na głośniki i pozostać przy maya U5, która kosztowała 250 zł, a gra minimalnie lepiej od zintegrowanej.

 

Zapewniam cię, że ile byś nie wydał na DACa to spektakularnych różnic nie będzie. Maya jest lepsza od zintegrowanej, DAC za 700 będzie pewnie trochę lepszy niż Maya, a DAC za 1500 (i wyżej) będzie troche lepszy od tego za 700, ale żeby tą minimalną różnicę docenić potrzebne są lepsze kolumny.

 

Teoretycznie wydałeś 3 koła na kolumny w tej cenie zawiera się też wbudowane wzmacniacze. Kolumny aktywne teoretycznie grają lepiej od pasywnych, ale teraz pytanie, czy kolumny aktywne za 3k grają lepiej niż kolumny pasywne za 3k i wzmacniacz za jakieś 2,5k? Załóżmy, że grają nawet na tym samym poziomie, to zapewniam cię z własnych doświadczeń, że inwestycja w żaden DAC powyżej tysiaka nie ma najmniejszego sensu.

Możesz najwyżej trafić na DACa z bardziej lub mniej odpowiadającym ci brzmieniem, ale nie będzie do żadna różnica jakościowa.

Dodatkowo wejścia XLR nie są ci kompletnie do niczego potrzebne, bo to jest standard przesyłu zaprojektowany do eliminowania zakłóceń na długich połączeniach, jeśli nie zamierzasz stawiać DACa więcej niż 3-5 metrów od koloumn, to do niczego ci to nie jest potrzebne.

 

Zakładając, że DAC za 700 zł to odpowiednik odtwarzacza CD za jakieś 2,5k, to DAC za 1500 zł może konkurować z CDkami za jakieś 4-5k. Według wszelkich szkół audio kupowanie CDka droższego niż kolumny nie ma sensu.

[Kyle]

Dodatkowo wejścia XLR nie są ci kompletnie do niczego potrzebne, bo to jest standard przesyłu zaprojektowany do eliminowania zakłóceń na długich połączeniach, jeśli nie zamierzasz stawiać DACa więcej niż 3-5 metrów od koloumn, to do niczego ci to nie jest potrzebne.

Profilaktycznie lepiej użyć - w końcu przy sterowaniu głośności z poziomu DAC sygnał przy cichym odsłuchu jest dosyć niski ... a kabel pół metra długości mieć raczej nie będzie.

[tomazzi]

Zapewniam cię, że ile byś nie wydał na DACa to spektakularnych różnic nie będzie. Maya jest lepsza od zintegrowanej, DAC za 700 będzie pewnie trochę lepszy niż Maya, a DAC za 1500 (i wyżej) będzie troche lepszy od tego za 700, ale żeby tą minimalną różnicę docenić potrzebne są lepsze kolumny.

 

Teoretycznie wydałeś 3 koła na kolumny w tej cenie zawiera się też wbudowane wzmacniacze. Kolumny aktywne teoretycznie grają lepiej od pasywnych, ale teraz pytanie, czy kolumny aktywne za 3k grają lepiej niż kolumny pasywne za 3k i wzmacniacz za jakieś 2,5k? Załóżmy, że grają nawet na tym samym poziomie, to zapewniam cię z własnych doświadczeń, że inwestycja w żaden DAC powyżej tysiaka nie ma najmniejszego sensu.

Możesz najwyżej trafić na DACa z bardziej lub mniej odpowiadającym ci brzmieniem, ale nie będzie do żadna różnica jakościowa.

Dodatkowo wejścia XLR nie są ci kompletnie do niczego potrzebne, bo to jest standard przesyłu zaprojektowany do eliminowania zakłóceń na długich połączeniach, jeśli nie zamierzasz stawiać DACa więcej niż 3-5 metrów od koloumn, to do niczego ci to nie jest potrzebne.

 

Zakładając, że DAC za 700 zł to odpowiednik odtwarzacza CD za jakieś 2,5k, to DAC za 1500 zł może konkurować z CDkami za jakieś 4-5k. Według wszelkich szkół audio kupowanie CDka droższego niż kolumny nie ma sensu.

 

Trudno, sprzęt już zamówiłem, najwyżej oddam jak nie będzie szału. Najwyżej będzie bodziec, żeby szybciej zmienić głośniki :p

[Ujemny]

Poza tym pamiętaj o tym, że przyrost jakość kompletnie nie jest proporcjonalny do ceny. W niskich przedziałach cenowych różnice są największe. Różnica jakości między kolumnami za 800 zł a 1500 będzie ogromna, między tymi za 1,5 a 3k będzie generalnie duża. Między 3k a 6k będzie wyraźna, ale między 6k a 10k zaczyna się już robić dyskusyjnie.

Z dacami jeszcze gożej, zauważ jak mała jest różnica między Maya a zintegrowaną dźwiękówką. Między maya a DACem za 700 ta różnica nie będzie większa, a między DACem za 1500 zł a 700 różnica będzie już całkiem minimalna.

Słuchałem DACa za jakieś 10k (nie pamiętam dokładnie ile, ale bydle wielkości wzmacniacza) w konkurencji do CDka za 3k z odpowiadającym mu cenowo zestawem i różnic nie było kompletnie żadnych.

 

Trudno, sprzęt już zamówiłem, najwyżej oddam jak nie będzie szału. Najwyżej będzie bodziec, żeby szybciej zmienić głośniki :p

Pewnie, nie ma co płakać, masz teraz spory zapas na DACu, więc bedziesz miał konfort przy wymiania kolumn kiedyś, no chyba, że cię podupcy jak niektórych i będziesz wymieniał sprzet na nowy co pół roku, to już woóle nie ma się co przejmować :)

 

Co w końcu kupiłeś? Daj znać jak wypadła konfrontacja z Mayą.

 

Profilaktycznie lepiej użyć - w końcu przy sterowaniu głośności z poziomu DAC sygnał przy cichym odsłuchu jest dosyć niski ... a kabel pół metra długości mieć raczej nie będzie.

 

Przezorny zawsze ubezpieczony, ale moim zdaniem tego typu sprawy spokojnie załatwa sensownie izolowany kabel za kilka/max kilkanaście złotych za metr. XLRy stosuje się przy połączeniach od kilu do kilkudziesięciu metrów tam gdzie po drodze są jeszcze konkretne źródła zakłóceń. Dopuki się nie prowadzi kabla z salonu przez kuchnię (pod lodówką) i łazienkę (pod pralką) do sypialni, to to nie ma sensu. W pokoju o powierzchni np. 16 metrów trzeba strasznie chcieć żeby przekroczyć kablem 3 metry, a to jest długość ekstremalnie bezpieczna :)

[Lucypher]

Poza tym pamiętaj o tym, że przyrost jakość kompletnie nie jest proporcjonalny do ceny. W niskich przedziałach cenowych różnice są największe. Różnica jakości między kolumnami za 800 zł a 1500 będzie ogromna, między tymi za 1,5 a 3k będzie generalnie duża. Między 3k a 6k będzie wyraźna, ale między 6k a 10k zaczyna się już robić dyskusyjnie.

 

Żeby docenić możliwość głośników za większą kasę (zresztą nie tylko) to trzeba koniecznie zainteresować się problematyką adaptacji akustycznej pokoju - na tym polu można osiągnąć duże lepsze rezultaty niż ciągłą wymiana klocków na lepsze. Ciekawe jak z akustyką pomieszczenia autora tematu :), może lepiej byłoby część kasy poświęconą na DAC przeznaczyć np. na absorbery szerokopasmowe.

[Ujemny]

Za pół daca za 1500 złotych można by kupić może pół absorbera więc w takie códa to bym się nie bawił z kolumnami tańszymi niż za 10k ;) Poza tym małe pokojnie do 16 metrów raczej nie cierpią na nadmiar pustych przestrzeni więc z akuistyką nie powinno byc problemu.

[dd6]

Za pół daca za 1500 złotych można by kupić może pół absorbera więc w takie códa to bym się nie bawił z kolumnami tańszymi niż za 10k ;) Poza tym małe pokojnie do 16 metrów raczej nie cierpią na nadmiar pustych przestrzeni więc z akuistyką nie powinno byc problemu.

Absorbery z wełny mineralnej można sobie zrobić, wychodzi kilkadziesiąt złotych za sztukę o ile się nie mylę, a robi się je w sposób banalny. Pisałem już o tym. Akustyka to podstawa, wielkość pomieszczenia nie ma tu nic do rzeczy.

[tomazzi]

Pewnie, nie ma co płakać, masz teraz spory zapas na DACu, więc bedziesz miał konfort przy wymiania kolumn kiedyś, no chyba, że cię podupcy jak niektórych i będziesz wymieniał sprzet na nowy co pół roku, to już woóle nie ma się co przejmować :)

 

Co w końcu kupiłeś? Daj znać jak wypadła konfrontacja z Mayą.

 

Raczej mam takie tendencje :p Zamówiłem Audio-Gd NFB-5.32. Jutro powinien przyjść. Posłucham i opowiem co i jak.

[Lucypher]

Za pół daca za 1500 złotych można by kupić może pół absorbera więc w takie códa to bym się nie bawił z kolumnami tańszymi niż za 10k ;)

 

Tylko po co kupować gotowe absorbery skoro można samemu zrobić:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Poza tym małe pokojnie do 16 metrów raczej nie cierpią na nadmiar pustych przestrzeni więc z akuistyką nie powinno byc problemu.

 

Nie chodzi o nadmiar pustych przestrzeni, a o rozkład modów w pomieszczeniu - w mniejszych pokojach mody są rozłożone mniej równomiernie (chodzi o pasmo do 300Hz), występują dość rzadko, a w kilku miejscach może wystąpić kumulacja rezonansów, jeszcze dochodzi bliskość ścian bocznych (możliwe zaburzenie stereofonii, efekt SBIR).

 

Ja mam pokój 2.75 x 3.9 x 2.5 (WxLxH m) (tomazzi ma niby 3x4 m) i faktycznie na nadmiar pustych przestrzeni nie narzekam, ale pomimo tego mam fajne podbicie w pasmie 130-150 Hz (kumulacja rezonansów w tym paśmie) i żeby brzmiało przyzwoicie bez dudnienia (w miarę płynny przebieg w generatorze sinusa) to trzeba było obniżyć to pasmo (EQ wąskopasmowy w EMU 1010) ok. 6-10 dB i dzięki temu różnica jest bardzo duża na plus, jakby nowe głośniki (a co dopiero byłoby po zastosowaniu absorberów, które także wyrównują czas pogłosu w pomieszczeniu). Dlatego ważna jest świadomość problemu akustyki pomieszczenia i ogromnego jej wpływu na dźwięk z kolumn, a nie z góry zakładać, że w małych pokojach do 16m2 nie cierpi się na nadmiar pustych przestrzeni to problemy z akustyką mnie raczej nie dotyczą.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Ujemny]

Dlatego ważna jest świadomość problemu akustyki pomieszczenia i ogromnego jej wpływu na dźwięk z kolumn, a nie z góry zakładać, że w małych pokojach do 16m2 nie cierpi się na nadmiar pustych przestrzeni to problemy z akustyką mnie raczej nie dotyczą.

 

Ja mam pokój 3/4 m o wysokości 3,6 m. Mam łóżko, dywan, dwie szafki wysokości 2 metrów, dwa biórka i spory drapak dla kota. Z 90% powierzchni to goła ściana w dodatku prawie idealny sześcian, akustyka zatem jest zapewne koszmarna i sporo można by w tym temacie zdziałać, ale nie jest źle tak jak jest, a sensowne umeblowanie na pewno rozwiązałoby problem, a już na pewno nie byłoby miejsca na żaden absorber :) Jedyne gdzie mozna by jakiś wcisnąć po umeblowaniu to naprzeciwko kolumn za łóżkiem, ale to musiałby być absorber ze dwa na półtora przynajmniej. Pokój jest wynajęty więc nie ma niestety sensu inwestować w niego.

W każdym razie da się żyć nawet z tym co jest teraz więc co do upychania absorberów w normalnie umeblowanych pomieszczeniach jestem jednak sceptyczny...

 

Raczej mam takie tendencje :p Zamówiłem Audio-Gd NFB-5.32. Jutro powinien przyjść. Posłucham i opowiem co i jak.

 

E to nie jest tak źle, 1200 zeta to jeszcze nie tragedia ;) Bardzo jestem ciekaw tego jak to audio dg się spisuje, zwłaszcza, że sprzęt wygląda konkretnie, jest konkretnie opisany, podane parametry, zastosowane podzespoły, nawet wyjaśnione co jest po co. Elegancja, zwłaszcza że u konkurencji często kończy się na: jest audiofilski, całuj nas w cyc ;) Chińska marka więc można przypuszczać, że 50% jego ceny to nie jest metka.

[Lucypher]

Ściągnij sobie plik testowy i mniej więcej będziesz miał rozeznanie co do warunków akustycznych w pomieszczeniu.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ).zip

 

Albo pobaw się tym programikiem:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Tylko nie przesadzać z głośnością.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[stanik]

ale też akustyka przy odsłuchu z bliskiego pola ma mniejsze znaczenie niż, jak z średniego, czy dalekiego

były tu podane dynaudio bm5 jako alternatywa dla adamów - porównywałem bezpośrednio - te dynaudio też grają bardzo ładnie, ale np. ja osobiście wolę adamy,

[Lucypher]

ale też akustyka przy odsłuchu z bliskiego pola ma mniejsze znaczenie niż, jak z średniego, czy dalekiego

 

Przy jakiej odległości mamy do czynienia z bliskim, średnim, dalekim polem, są jakieś wyznaczone przedziały?

 

Słucham z odległości 85 cm (trójkąt równoboczny) i to podbicie 6-10 dB przy 130-150 Hz (są również inne, ale to jest tylko uciążliwe) jest przy odsunięciu monitorów od ścian bocznych odpowiednio 1.1m (lewy monitor - efekt SBIR -> dziura w paśmie 75-85 Hz) 1.95m (prawy monitor), od ściany tylnej: 52 cm (licząc od ściany przedniej głośnika). Być może okazało by się, że w innym ustawieniu (szersze rozstawienie, bardziej symetryczne względem długości pokoju) rezultat byłby lepszy, ale tutaj by się przydał mikrofon do wykonania pomiaru i porównania wyników.

 

Szczerze to wątpię czy przy bliskim polu można mówić w ogóle o mniejszym wpływie akustyki pomieszczenia patrząc na ten przykład:

 

pomiary producenta monitorów Neumann kh120:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

pomiar uzyskany w słabo zaadaptowanym pomieszczeniu (odległości monitorów od siebie chyba ok. ~ 120-150 cm)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[dd6]

Bliskie pole daje pewne korzyści, które jednak tylko trochę poprawiają warunki akustyczne odsłuchu:

 

- mniejsze natężenie dźwięku zmniejsza czas pogłosu

- mniejsza odległość zwiększa różnicę czasową pomiędzy dźwiękiem bezpośrednim a odbitym, dźwięk odbity jest też względznie cichszy

[kichanadeta]

E to nie jest tak źle, 1200 zeta to jeszcze nie tragedia ;) Bardzo jestem ciekaw tego jak to audio dg się spisuje, zwłaszcza, że sprzęt wygląda konkretnie, jest konkretnie opisany, podane parametry, zastosowane podzespoły, nawet wyjaśnione co jest po co. Elegancja, zwłaszcza że u konkurencji często kończy się na: jest audiofilski, całuj nas w cyc ;) Chińska marka więc można przypuszczać, że 50% jego ceny to nie jest metka.

 

Koniecznie sprawdz wszystkie wejscia cyfrowe, szczegolnie USB. W watku klubowym naganiacza od audiogd sporo osob nie rozwiazalo problemu trzaskow , przeskokow etc.

Na szczescie mozna zwrocic :)

[Groh]

Koniecznie sprawdz wszystkie wejscia cyfrowe, szczegolnie USB. W watku klubowym naganiacza od audiogd sporo osob nie rozwiazalo problemu trzaskow , przeskokow etc.

Na szczescie mozna zwrocic :)

Hmm... a kiedy ostatnie wpisy były na ten temat? Mowa była o pyknięciach w czasie startu nagrania od przypadkowego miejsca z środka nagrania. O żadnych przeskokach nie było mowy. Sprzęt jest tak budowany aby można było wgrać nowe oprogramowanie obsługujące USB i sterowniki dalej są dopieszczane. Nikt nie zostawia użytkowników samym sobie... Klub służy między innymi aby zbierać informacje i dzielić się spostrzeżeniami. Przecież nie piszą tam użytkownicy, którym wszystko działa ok. Audio-GD przy przejściu z USB Tenora Tenor 7022L (synchroniczny) na Tenor TE8802L (asynchroniczny) przygotowała KIT dla urządzeń ze starszymi portami. Nie uważasz ze to dbałość o klienta? Nie trzeba było kupować nowego urządzenia aby cieszyć się transmisją USB asynchroniczną. To tak jak bym miał pretensje do ASUS`a ze mam bodajże szósta wersje sterownika do DX którego mam od kilku lat

[Ujemny]

Koniecznie sprawdz wszystkie wejscia cyfrowe, szczegolnie USB. W watku klubowym naganiacza od audiogd sporo osob nie rozwiazalo problemu trzaskow , przeskokow etc.

Na szczescie mozna zwrocic :)

 

Ludzie mają problemy. Np. asus xonar którego posiadam za każdym razem podczas resetowania komputera PYKA. Są to dwa, trzy, względnie głośnie pyknięcia. Mi to nie przeszkadza i trudno mi sobie wyobrazić, że komuś mogłoby, ale widziałem ludzi w necie którzy chcieli oddawać kartę, bo to przecież nie do pomyślenia.

 

Mowa była o pyknięciach w czasie startu nagrania od przypadkowego miejsca z środka nagrania.

 

To może być już jakiś problem, pytanie czy to przypadłość jednego egzemplarza czy w ogóle konkretnego modelu?