Skocz do zawartości
IGNORED

Plazmy. Czy obecnie jest jeszcze sens interesować się?


profee

Rekomendowane odpowiedzi

Poprawiam pomyłkę: Oczywiście nie sweatening(ha,ha) tylko SWEETENING.

Do Kyle:

W czasach gdy telewizję kolorowa mozna było zobaczyć w Polsce chyba tylko na Targach Poznańskich miałem taka okazję. Wygladało to następujco. Na niewielkim podwyższeniu stał statyw z kamera obsługiwana przez Brytyjczyka. Alejka sunęła ciżba. Po przeciwnej stronie alejki stał wysoki stolik, a na nim ludowy wazonik z kilkoma sztucznymi kwiatami. Obraz z tej kamery widoczny był na monitorze. Nie od razu widać było, ze obraz jest kolorowy ponieważ przeważnie pokazywał bura ciżbę. Po pewnym czasie spostrzegało się, że ludzie maja twarze o różnej karnacji, czyli że mamy do czynienia z TV color. Brytyjczyk co pewien czas kierował kamerę na kwiaty. I uwaga - pamietam to wyraźnie - nie od razu rzucało się w oczy, że no, tak teraz to jest kolor.Miało sie wrażenie ogromnej naturalności barw, ale nie były to żarówy jak teraz zwykle bywa u ludzi w domach. Niedaleko swoja telewizję Secam pokazywali Francuzi. Na monitorach leciał z magnetowidu jakiś indiański western a kolory były jeszcze bardziej nachalne niż wtenczas w westernach było reguła, oraz nieprawdziwe (przy tych Indianach Lepper to blady wymoczek). Moje gusta sa zdecydowanie bliżej stoiska brytyjskiego, ale chciałbym aby telewizor w imię technicznej poprawności nie gubił zdolności do pewnego błyśnięcia w rzeczywiście barwnych materiałach. No i stad moja prośba o opis jak wypada obraz na TV LED LCD skalibrowany obiektywnie, na przyrzadach. I oczywiście rozumiem, że masz do czynienia z monitorami pracujacymi w jakichś systemach edycji barwnej gdzie najważniejsza jest techniczna poprawność transmisji koloru przez cała drogę do oka ludzkiego.

Trudno mi jest na to pytanie odpowiedzieć bo nie wiem jaki jest Twój punkt odniesienia. W każdym razie filmy są lekko podkolorowane (te "kinowe") ... dla tego że tak są realizowane. Ale widziałem koncert live i już wyglądał bardzo realistycznie. Kalibracja sprawia że widzisz po prostu materiał taki jak został przygotowany, bez dodatkowych wykrzywień wprowadzanych przez wyświetlacz (tak trochę upraszczając). Tak więc jeśli boisz się że będziesz miał bury,szary obraz na filmach to ... tak nie będzie chyba że obecnie masz ostro podkręcone barwy.

profee - ja zadałem to pytanie u góry (w sprawie kalibracji TV, nie monitora) i ciekaw jest nadal konkretnej odpowiedzi.

 

Głos zabieram (wyłącznie) bo jesteś prowadzącym wątek.

 

Nie, no bez przesady, przedtem też sie wypowiadałeś.

Przejdź się do sklepu i poproś by puścili jakiś TV w trybie "THX" - poczujesz się zawiedziony.

 

 

Jednak ten tryb zapuszczony w domu (w zaciemnionym pokoju) odda najbardziej zbliżony obraz do oryginału (dużo zyska w takim pomieszczeniu) i jest najbardziej zbliżony do skalibrowanego TV (i to dobrze).

 

Wykluczam wymóg zaciemnienia.

 

Zerknąć na ten stary (ale jary link):

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

To jest jednak zbyt elementarne jak na moje potrzeby.

 

I jeszcze jedno - nie mylić "naturalności" z bzdetami powtarzanymi także w tym dziale.

 

Tutaj to cię nie zrozumiałem.

 

Chodzi o to że jak np reżyser uznał że ujęcie aktora po nocnej libacji ma wykazać jego "zmęczoną" twarz , to zwolennicy "swoich, dziwnych" ustawień tego nie dojrzą, a tylko twarz wytapetowanego "spikera".

Chyba nie o to w oglądaniu chodzi.

(chyba ze ktoś TV "słucha" zerkając tylko na ekran - a tak często jest).

 

Chyba chodzi ci o to, zeby nie zachwycać się brakiem szczegółów (maska, tapeta na twarzach w SD), czy może lekkim rozmyciem (nieostrościa) które niektórzy uważaja za "naturalna". Tak maja plazmy - wynika z moich wizyt w sklepach.

 

Ps - pytałeś o TV z wysokim kontrastem i skalibrowany a podałem np link do takiego TV ...("powtórzę"):

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) , którego obraz oceniono jako "referencyjny".To oczywiście tylko przykład.

 

 

Odnośnie tego to powiem tak: Powiedzmy, że jasność jest ustawiona u obu mniej więcej jednakowa. LCD ma kontrast rzedu 3tys. z czymś ale jasność czerni 0,07 cd/m2. Plazma ma 13tys. z czymś, ale przy czerni 0,02 cd/m2. Zauważ, że

gdyby LCD miał czerń 0,02 cd/m2 to jego kontrast byłby (3tys. z czyms) x 0,07/0,02 = ponad 10tys, a więc podobnie jak na razie znacznie kontrastowsza plazma. Problem w tym, ze te 0,02 cd/m2 u plazmy po niezbyt długim czasie (rzędu setek godzin) zamieni się na np. 0,06 czy 0,07 cd/m2. Pisałem o tym zajwisku wczesniej relacjonujac informacje podane przez p. Mackenzie.Wynika z tego, że po niezbyt długim czasie kontrast tej plazmy spadnie do wartości podobnych jak w LCDku, który jednak zachowuje się bardziej stabilnie i te swoje 3tys. z czyms będzie trzymał długo.

 

Trudno mi jest na to pytanie odpowiedzieć bo nie wiem jaki jest Twój punkt odniesienia. W każdym razie filmy są lekko podkolorowane (te "kinowe") ... dla tego że tak są realizowane. Ale widziałem koncert live i już wyglądał bardzo realistycznie. Kalibracja sprawia że widzisz po prostu materiał taki jak został przygotowany, bez dodatkowych wykrzywień wprowadzanych przez wyświetlacz (tak trochę upraszczając). Tak więc jeśli boisz się że będziesz miał bury,szary obraz na filmach to ... tak nie będzie chyba że obecnie masz ostro podkręcone barwy.

 

Dzięki Kyle. Trudno określić moje upodobania wyjściowe słowami, chociaz się starałem ;-) Może powiem tak: U wiekszości ludzi, ktorych odwiedzam zmniejszam (jesli tylko mogę)intensywność kolorów bo sa nieprawdziwe, (ale nie na CRT)i za silne, zmniejszam kontrast oraz jasność.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Problem w tym, ze te 0,02 cd/m2 u plazmy po niezbyt długim czasie (rzędu setek godzin) zamieni się na np. 0,06 czy 0,07 cd/m2.

STWIERDZENIE laika nie znającego tematu

gdzieś dzwoni tylko nie wiadomo w którym kościele... może chciałbyś aby tak było ale niestety (a może stety) poza rzadkimi przypadkami z serii 10 Panasonica, nic takiego się nie dzieje, ani po kilkuset ani po kilku tys. h, moja plazma też trzyma 0,02cd/m2 po prawie 2 tys. h

zanim zaczniesz pisać to sprawdź Avsforum i CNET (testują Panasa G20 specjalnie pod tym kątem) czy ktoś miał ten problem w serii 20

don111 jaki posiadasz model panasa i możesz coś o nim napisać? bo też celuję w plazmę,

dla mnie lcd będzie dalej "próbowało" naturalnie wyświetlać kolory przesz sztuczne zabiegi

podkręcania kolorów kontrastu itd przez co dla mnie obraz staje się sztuczny i nie pierwszy raz

porównując to widzę i mnie to drażni a nie raz obrabiając go procesorami od wyostrzania etc robi się

komputerowy jak w grach, dla mnie obraz jest męczący i agresywny lcd a dużo oglądam w nocy a to robi

się bardzo ważne żeby obejrzeć film bez zmęczenia oczu

Focal + Naim

profee - cytat który przytoczyłeś nie istnieje.

 

Właśnie udowadniasz że Ciebie wiedza PRAWDZIWA nie interesuje.

(tym bardziej rozwiązanie problemu z 1wszego postu - ot taka zabawa dziecka w piaskownicy.

 

Jednak bzdury, którymi coś ostatnio usiłujesz udowodnić mają się nijak do prawdziwego działania plazmy (już to don111 zasygnalizował).

To zaś o tym że chodzisz z "po znajomych" i im ustanowienia "zmieniasz" - to chyba żart?

(czysty kabaret, a nie piaskownica)

 

 

profee - ile ty masz lat,ze nie potrafisz logicznych wniosków wyciągnąć, wklejasz nieistniejące wypowiedzi?

(jak mniej niż 13, poproś rodziców o pomoc, jak więcej = tym gorzej dla Ciebie)

 

Przeczytaj swój 1wszy post i napisz teraz o co Ci chodzi.

(ciekawe co sklecisz)

 

---------------

mikson - ostrożnie z nowymi modelami Panasonica = coraz więcej głosów że z "sub-field przekombinowali".

(może tylko update softu wystarczy???)

Rozpacz mnie ogarnia, jak czytam, że dla użytkownika forum autorytetem w zakresie ekranów TV jest gość, który:

- nie ma w domu telewizora - ani LCD ani plazmy, o których ma tyle do powiedzenia

- o kalibracji ma pojęcie wyłącznie teoretyczne

- plazmę w akcji widział tylko w markecie

- neguje wyniki pomiarów poprzez dorabianie do nich jakichś karkołomnych teorii

 

Normlanie aż zasatanawiam się, czy to aby nie drugi nick tej samej osoby. No bo czy można być tak naiwnym?

Przecież to tak, jakby ekspertem w dyskusji: "co lepsze - diesel czy benzyna" był właściciel deskorolki.

 

A zdanie np. Filipa Kulpy z AV, który zna się od strony praktycznej na temacie jak mało kto, skalibrował pewnie ze 100 tv, nie pisze bajek, jest nieistotne.

A FK pisze jak niżej (z testu plazmy Panasa i droższego od niej, wspomnianego już LEDa Sony):

 

"Podłączenie i wstępne skalibrowanie tego tv natychmiast wywołało usmiech na mojej twarzy. Co za ulga po kilkutygodniowym oglądaniu LEDa. Cóż, jakość obrazu jest nieporównywalnie lepsza. Co prawda wrażenia nie są może imponujące w ciągu dnia, w jasnym pokoju, ale wieczorem, szczególnie w ciemnym pomieszczeniu, dystans który dzieli tę plazmę od wszystkich elcedeków jest po prostu znaczący. Obraz ma przyjemną dla oka naturalną plastykę, wydaje się błyszczeć. Ma znacznie lepszy kontrast, nieporównywalnie bardziej realistyczną czerń oraz szczegółowość w ciemnych partiach obrazu. Wystarczy obejrzeć jakąś scenę (najlepiej z B-R) z czarnymi ubraniami albo kręconą w ciemnym świetle. To, ile informacji jest wyciąganych od zera (poziomu czerni) do 10% szarości powinno budzić trwogę zwolenników ekranów LCD."

 

Ale to zdanie praktyka, nie teoretyka-mądrali-amatora, dziecka internetu.

Dlaczego LCD sprzedaje się lepiej? Już odpowiadam.

 

Po pierwsze, 50% sprzedaży LCDekom zapewnia tylko to, że nie ma plazm poniżej 42 cali. Myślę, że ekrany < 42 cali to nawet więcej niż połowa rynku. Oceniamy po sobie, ale realia są takie, że przeciętny Kowalski woli coś mniejszego.

Tu wybór jest tylko jeden.

 

jest nawet 32'

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ależ ludzie na całym świecie nie wybrali LCD dlatego że są lepsze, tylko dla wygody.

Taka sama sytuacja miała miejsce z CD, tak właśnie, wybrali CD dla wygody, dlaczego?, ano taśmę magnetofonową trzeba przewijać a w CD jest błyskawiczny dostęp do utworu, taśma szybko się niszczy, a płyta nie, głowice trzeba wymieniać częściej niż laser. Winyl to samo, igły trzeba wymieniać, płyty szanować bo się ścierają etc.

A cena jest podyktowana tylko i wyłącznie podażą.

 

jaką wygodę masz na myśli, przecież obydwa mają piloty :), a porównywanie użytkowania CD, vinyl, kaseta jakoś ma się nijak do porównania obsługi tv

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

123... test

to 37 a nie 32 jak piszesz.

I tę przekątna stosuje zdaje się tylko panas. Więc nie zmienia to sytuacji.

32

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

123... test

żart w kontekście mojej opinii co do sprzedaży LCD vs plazma. Co zmienia, że w jednym sklepie internetowym ostał się jakiś prehistoryczny okaz firmy od lanosów? Żaden z głównych graczy od plazm nie robi 32 cali, 37 robi tylko Panas. Taka jest sytuacja na rynku.

STWIERDZENIE laika nie znającego tematu

gdzieś dzwoni tylko nie wiadomo w którym kościele... może chciałbyś aby tak było ale niestety (a może stety) poza rzadkimi przypadkami z serii 10 Panasonica, nic takiego się nie dzieje, ani po kilkuset ani po kilku tys. h, moja plazma też trzyma 0,02cd/m2 po prawie 2 tys. h

zanim zaczniesz pisać to sprawdź Avsforum i CNET (testują Panasa G20 specjalnie pod tym kątem) czy ktoś miał ten problem w serii 20

 

Nie madrz się chłopczyno, bo mentorski ton nie pasuje do ciebie, za mało wiesz. A może angielski ci szwankuje? Ja napisałem kilkadziesiat postów wyżej co i kto napisał, m.in. własnie po lekturze tekstów z AS i CNET. Pisałem dlaczego tak się dzieje, i o tym jak Panasonic zareagowal na wzmagajce się pytania dlaczego ta "cudowna" czerń się psuje. I do czego się przyznał.

Nie wiesz nawet co twój przeciwnik (dlaczego obsadzasz mnie w tej roli to inna kwestia) napisał, a się bierzesz do pouczeń. Nie odpowiada mi tonacja pyskówki maglowo-piaskownicowej. A kysz.

Użytkownik witek_z dnia 12.11.2010 - 16:40 napisał

"Ależ ludzie na całym świecie nie wybrali LCD dlatego że są lepsze, tylko dla wygody.

Taka sama sytuacja miała miejsce z CD, tak właśnie, wybrali CD dla wygody, dlaczego?, ano taśmę magnetofonową trzeba przewijać a w CD jest błyskawiczny dostęp do utworu, taśma szybko się niszczy, a płyta nie, głowice trzeba wymieniać częściej niż laser. Winyl to samo, igły trzeba wymieniać, płyty szanować bo się ścierają etc.

A cena jest podyktowana tylko i wyłącznie podażą."

 

 

jaką wygodę masz na myśli, przecież obydwa mają piloty :), a porównywanie użytkowania CD, vinyl, kaseta jakoś ma się nijak do porównania obsługi tv

 

Nie odpowiem ponieważ dobrze by było gdybyś dobładnie przeczytał ten temat.

Najśmieszniejsze jest to że nie rozumiesz co czytasz.

Witam wszystkich. Zaproszony do dyskusji przez mczaja postanowiłem się wypowiedzieć.

Przytoczę arguementy za i przeciw obu technologiom. Są to argumenty obiektywne, nie subiektywne - moje własne wnioski wyniesione z testów telewizorów, które przeprowadzam w warunkach domowych, o zróżnicowanych porach dnia i nocy, przy rożnym oświetleniu, przez okres tygodni.

 

ZALETY LCD:

- duża jasność, która jest niezależna od "stopnia wypełnienia ekranu bielą) (pomijając podśw. dynamiczne). Chodzi o to, że biel na 5% ekranu ma np. lumunancję 200 cd/m2 i na 100% ekranu - również 200 cd/m2.

- z powyższego wynika dobra odporność na światło zewnętrzne (przydatne w jasnych pomieszczeniach) oraz możliwość dopasowania jasnośći obrazu do warunków, w jakich się ogląda. To determinuje czerń, która w tym samym modelu może być na poziomie 0,05 cd/m2 albo 0,2 cd/2 - zależnie od ustawienia podświetlenia. Plazmy nie dają takich możliwości. Ich maksymalna luminancja (mierzona bielą na 100% powierzchi ekranu) jest w przybliżeniu stała - identyczna w trybach kinowych i dynamicznych. To ten parametr odpowiada za tzw. "szarą biel" w plazmach w porównaniu do LCD. Problem zanika w ciemnym pomieszczeniu, po akomodacji wzroku. Ale 99,5% użytkowników zna go ze sklepu (gdzie nie ma takich warunków) - stąd biorą się tego typu opinie.

- w telewizoroach z technologią Local Dimming udaje się uzyskać spektakularną czerń - jednak na ogół kosztem denerwującego halo lub zaniku szczegółów w czerniach. To świetny trick do sklepu, jednak porównania w ciemnym pomieszczeniu demaskują ograniczenia LD.

- niski pobór energii

- brak efektu czasowego wypalania (powidoków)

 

WADY LCD:

- pomimo postępu technologii wciąż bardzo DUŻA degradacja jakości obrazu pod kątem - nawet niewielkim. Dotyczy to i czerni, i kolorów. Jeśli ktoś ogląda tylko na wprost, nie jest to problem.

- W tanich modelach LCD (klasa podstawowa średnia) - nienaturalna reprodukcja kolorów, niski kontrast, wąskie kąty, smużenie itp.

- Modele o wysokiej jakości obrazu, dające możliwość precyzyjnej kalibracji, dokładnej reprodukcji kolorów, niezły kontrast są DROGIE

- kontrast natywny, tj. ten, który daje matryca (bez dynamicznej regulacji podświetlenia) bardzo rzadko przekrcza 2500:1. Zwykle wynosi 1000-2000:1 - na wprost ekranu (pod kątem spada do wartości rzędu 100:1). To niewiele w porównaniu do dobrych plazm (ok. 4000:1 w plazmach Panasonica, dużo więcej w Kuro 9G)

- czerń w LCD, nawet jeśli jest ciemna, nie jest czarna, lecz ma silne (zwykle niebieskie) zabarwienie

- modele LED często cierpią na niejednorodne podświetlenie (czasem bardzo niejednorodne!)

- ostrość obrazu ruchomego jest uzyskiwana częściowo sztucznie, poprzez interpolację. To z kolei powoduje artefekty w obrazie.

- podśietlenie dynamiczne, odpowiedzialne za "megakontrast" to kolejna manipulacja obrazem - jego zakresem dynamicznym. Obecnie jest już rzadziej stosowana.

 

ZALETY PDP

- relatywnie tanie modele plazm (np. Panasonic G20) uzyskują bardzo dobrą czerń (ok. 0,03-0,04 cd/m2), która jest tak samo dobra na wprost, jak i pod kątem. To daje im znaczną przewagą w warunkach kina domowego. Najlepsze modele LCD/LED osiągają poziom porównywalny lub nawet lepszy (LG LX9500), ale jest to okupione wysoką ceną.

- ogólna jakość obrazu pod kątem, w ciemnym pomieszczeniu, bije na głowę każdy telewizor LCD/LED.

- dobre odwzorowanie szczegółów w czerniach (statystycznie dużo lepsze niż w LCD, choć bywają wyjątki).

- subiektywnie i obiektywnie lepsza ostrość szczegółów w porównaniu do zdecydowanej większości modeli LCD. Oczywiście bywają wyjątki.--- lepsza plastyczność obrazu, który wydaje się mniej syntetyczny. Jednak modele LCD z wysokiej półki, wyposażone w szybę i specjalne filtry również osiągają ten efekt. Ale znów: koszty!

- nawet jeśli czerń jest kiepska (0,1 cd/m2) to jest ona pozbawiona zabarwienia jak w LCD a widoczność szczegółów i tak jest lepsza niż w modelu LCD o porównywalnej luminancji czerni.

 

WADY/OGRANICZENIA PDP:

- za największe uważam "siadającą" jasność maksymalną w jasnych scenach (kompresja jasnośći powodująca niejednocznaczność w wyznaczeniu gammy, która dla plazmy nie jest parametrem dobrze zdefiniowanym). Gdy na ekranie jest dużo jaskrawych elementów zasilanie przysiada, wykrzywiając krzywą luminancji. Szczytowa wartość luminancji plazm przekracza 200 cd/m2, ale dotyczy to tylko sytuacji jasnego małego elementu na czarnym tle. Przy wyświetlaniu sceny w rodzaju "zima na północy" luminancja spada do 50-60 cd/m2. To bardzo mało. Elcedeki są w takim porównaniu o rząd wielkości lepsze (500-550 cd/m2). W praktyce, użytkownik w domu potrzebuje stałej jasności 120-150 cd/m2 niezależnie od sceny. Tego plazma nie potrafi dać. Na szczęście oko ma zdolność akomodacji i niska jasność "full frame" ekranów PDP tak bardzo nie rzuca się w oczy - ale tylko po ciemku. W jasnych salonach jest to spore ograniczenie.

- wiele modeli plazm generuje fałszywe kontury wynikające z braku płynności przejść tonalnych. Dotyczy to niestety nawet najdroższych modeli, tych obecnie sprzedawanych (wszystkie Panasoniki).

- duża część plazm (LG, Samsung) ma relatywnie niski kontrast (ok. 1000:1), co daje mi przewagę jedynie nad średniej klasy TV LCD, szczególnie pod kątem.

- powidoki (czasowe wypalenia) po jasnych motywach

 

Choć zasadniczo jestem zwolennikiem plazm, to muszę przyznać, że dobrej klasy telewizor LCD/LED, dobrze ustawiony (skaliborwany) potrafi zapewnić obiektywnie bardzo dobry obraz, który ogląda się z przyjemnością. Nieprawdą jest stwierdzenie, że plazmy "z definicji" zapewniają lepszą (wierniejszą) reprodukcję kolorów. To zbyt duże uproszczenie tematu. Wszystko zależy od modelu, producenta i jakości ustawień fabrycznych. Silnie przeterowane kolory o niewłaściwych odcieniach wprawdzie częściej widzi się na ekranach LCD, ale dotyczy to głównie modeli ze średniej i niższej półki. Wiele modeli plazm nie potrafi np. dobrze odtworzyć koloru niebieskiego. Niemniej, średnio rzecz biorąc, kolory i ogólne poczucie prawdziwości obrazu z plazmy, dajmy na to za 3000 zł, są istotnie lepsze niż z TV LCD za tę samą cenę.

 

Proszę zwrócić uwagi, że nic nie napisałem o rozreklamowanym haśle smużenia. Prawda jest taka, że i elcedeki, i plazmy smużą, tylko inaczej. W tanich LCD bez interpolacji/100 Hz efekt jest tragiczny. Plazmy 50 Hz wypadają natomiast znośnie lub dobrze. Jeśli jednak bierzemy pod uwagę najlepsze obecnie LCD, to dorównują a nawet przeskakują pod względem rozdzielczości obrazu ruchomego, telewizory PDP.

 

Wspomniałem wyżej o lepszej ostrośći plazm. To już subiektywne, ale jednak zjawisko bardzo czytelne. Gdy ogląda się Pioneera PDP-5090 ma się wrażenie obsolutnej ostrości obrazu statycznego i prawie statycznego. W filmach wyraźnie widać judder, ale cera tworzy aktorów ma niezwykłą ostrość najdrobniejszych detali. W praktycznie wszystkich TV LCD, nawet 200 i 400 Hz tego efektu nie ma. Jestem świeżo po teście LG LX9500. To znakomity elcedek, najlepszy jaki widziałem (przewyższa osławionego "eisowego" Philipsa 9705, który aktualnie mam w domu). Ale nie ma już tej żylety. Obraz jest lekko mdły - nawet z najlepszych, najostrzejszych produkcji Blu-ray. Dlaczego? Nie wiem.

 

Mam nadzieję, że to co napisałem, będzie pomocne.

 

PS. Przepraszam za literówki. Nie miałem już czasu ich poprawiać.

Wielokrotnie w dziejach ludzkości było tak że wygrywały rzeczy które były gorsze.

Chyba doskonale wiesz że firmy wtopiły w projekt ogromne ilości pieniędzy (lata 1975-1980) a teraz chcąc je odzyskać muszą się imać agresywnego marketingu polegającego na zabiciu wroga.

W czym, to nie wiesz???, a nie słyszałeś o obiegowej opini (wymyślonej przez marketingowców) że z plazmy gaz ucieka i trzeba ją doładowywać, nie słyszałeś o strasznym poborze prądy, nie słyszałeś o wypalaniu i innych?

 

to już czytałem, ale dalej nie wiem co miałeś ma myśli z "wygodą" odnosząc się do CD,vinyl...

123... test

..... Plazmy 50 Hz wypadają natomiast znośnie lub dobrze. Jeśli jednak bierzemy pod uwagę najlepsze obecnie LCD, to dorównują a nawet przeskakują pod względem rozdzielczości obrazu ruchomego, telewizory PDP.....

..a skąd Pan wziął 50Hz PDP?

 

 

Plazma "z natury" nie ma stałego "odświeżania" (załóżmy ze mignięcia to odświeżanie) i generalnie każda opiera się na tym modelu wyświetlania obrazu:

fc4a29d7.png

 

Ps - coś u mnie obrazek ścina więc link:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

- czerń w LCD, nawet jeśli jest ciemna, nie jest czarna, lecz ma silne (zwykle niebieskie) zabarwienie

To nie jest reguła (właściwie dawno czegoś takiego nie widziałem w przyzwoitych PVA). Wynika ta wada swoją drogą z oszczędności - ale da się to skorygować w 100% elektronicznie (ale musi to być robione na etapie produkcji) inaczej wysterowywując matrycę (jeśli czerń jest niebieska, to znaczy że temp. barwowa w tym zakresie odcieni jest w kosmosie {np. kilkanaście tys. K} ... pomimo że biel sobie ustawiliśmy na 6500K.

Nie madrz się chłopczyno, bo mentorski ton nie pasuje do ciebie, za mało wiesz. A może angielski ci szwankuje? Ja napisałem kilkadziesiat postów wyżej co i kto napisał, m.in. własnie po lekturze tekstów z AS i CNET. Pisałem dlaczego tak się dzieje, i o tym jak Panasonic zareagowal na wzmagajce się pytania dlaczego ta "cudowna" czerń się psuje. I do czego się przyznał.

Nie wiesz nawet co twój przeciwnik (dlaczego obsadzasz mnie w tej roli to inna kwestia) napisał, a się bierzesz do pouczeń. Nie odpowiada mi tonacja pyskówki maglowo-piaskownicowej. A kysz.

Po co w takim razie zakładasz taki temat jeżeli wiesz lepiej?

Opublikowano · Ukryte przez Yamnick, 13 Listopada 2010 - trolling
Ukryte przez Yamnick, 13 Listopada 2010 - trolling

a ten dalej swoje...

 

Kyle co musi się stac, żebyś przjął cokolwiek do wiadomości bez wymądrzania się i teretyzowania?

Nie madrz się chłopczyno, bo mentorski ton nie pasuje do ciebie, za mało wiesz. A może angielski ci szwankuje? Ja napisałem kilkadziesiat postów wyżej co i kto napisał, m.in. własnie po lekturze tekstów z AS i CNET. Pisałem dlaczego tak się dzieje, i o tym jak Panasonic zareagowal na wzmagajce się pytania dlaczego ta "cudowna" czerń się psuje. I do czego się przyznał.

Nie wiesz nawet co twój przeciwnik (dlaczego obsadzasz mnie w tej roli to inna kwestia) napisał, a się bierzesz do pouczeń. Nie odpowiada mi tonacja pyskówki maglowo-piaskownicowej. A kysz.

angielski znam, wiem co piszą i o czym piszą

tonem mentorskim szanowny pan sam zaczął, padła teza niezgadzające się z prawdą ("czerń jaśnieje po kilkuset godzinach"), otóż - NIE, obecnie nie jaśnieje ale mogła się taka sytuacja zdarzyć w serii 10 o czym pisała część użytkowników

Ty sugerujesz, że to JEST REGUŁĄ co jest kłamstwem, druga sprawa - plazmy to nie tylko Panasonic

Mam nadzieję, że to co napisałem, będzie pomocne.

 

PS. Przepraszam za literówki. Nie miałem już czasu ich poprawiać.

 

Dzięki za bardzo rzeczowe, rzetelne i bezstronne podsumowanie tematu.

Ze świecą takich opinii można tu szukać.

to już czytałem, ale dalej nie wiem co miałeś ma myśli z "wygodą" odnosząc się do CD,vinyl...

Słyszałeś obiegowe opinie o doładowywaniu gazem plazmy?

Nikt nie kupi telewizora w którym trzeba to robić, nikt nie kupi TV który pobiera strasznie dużo prądu, nikt nie kupi TV który się wypapa itd. i dlatego wszyscy kupują TV który jest że tak powiem "bezobsługowy".

Wiadomo że nie chodziło mi o sterowanie urządzenia pilotem.

Nieporównywalnie mniej (poczytaj).

Śledziłem początki powstawania LCD ponieważ ta technologia dawała obraz bez zniekształceń siatki obrazowej, nie było efektu starzenia się katod kineskopowych a co za tym idzie balans bieli i czerni.

Jakież było moje zdziwienie kiedy po raz pierwszy zobaczyłem na żywo telewizor, pomyślałem wtedy, rany boskie to ja już wolę te zniekształcenia.

 

Przepraszam, ale czegoś tu nie rozumiem. Skoro już była lepsza (jak niektórzy uważają) technologia PDP - to po jakiego grzyba topiono grube miliony (jeśli nie miliardy) dolarów w rozwój LCD? Tylko po to, aby następnie wielkim mozołem zwracać sobie te inwestycję, posiłkując się natrętnym marketingiem? A może LCD naprawdę stanowi kolejny krok naprzód i tylko nieuleczalni konserwatyści (czytaj: miłośnicy plazmy) nie chcą tego przyjąć do wiadomości?

..a skąd Pan wziął 50Hz PDP?

 

 

Plazma "z natury" nie ma stałego "odświeżania" (załóżmy ze mignięcia to odświeżanie) i generalnie każda opiera się na tym modelu wyświetlania obrazu:

fc4a29d7.png

 

Ps - coś u mnie obrazek ścina więc link:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Istotnie, ma Pan rację. To był skrót myślowy, chodziło mi o brak systemów interpolacji itp.

 

To nie jest reguła (właściwie dawno czegoś takiego nie widziałem w przyzwoitych PVA). Wynika ta wada swoją drogą z oszczędności - ale da się to skorygować w 100% elektronicznie (ale musi to być robione na etapie produkcji) inaczej wysterowywując matrycę (jeśli czerń jest niebieska, to znaczy że temp. barwowa w tym zakresie odcieni jest w kosmosie {np. kilkanaście tys. K} ... pomimo że biel sobie ustawiliśmy na 6500K.

 

Jeszcze nie spotkałem elcedeka, który w pobliżu czerni (0-5 IRE) trzymałby 6500 K, nawet po kalibracji R/G/B.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Słyszałeś obiegowe opinie o doładowywaniu gazem plazmy?

Nikt nie kupi telewizora w którym trzeba to robić, nikt nie kupi TV który pobiera strasznie dużo prądu, nikt nie kupi TV który się wypapa itd. i dlatego wszyscy kupują TV który jest że tak powiem "bezobsługowy".

Wiadomo że nie chodziło mi o sterowanie urządzenia pilotem.

 

thx, za odpowiedź...pierwszy raz o doładowywaniu gazem czytam... ale i tak nie wierzę :)

 

Technologia produkcji, montaż, miniaturyzacja to cechy, które bardzo utrudniają naprawę telewizorów LCD/Plazmowych. Autoryzowane serwisy wymieniają tylko całe bloki, które do tanich nie należą. Inne serwisy zazwyczaj nie maja dostępu do unikalnych części, dokumentacji serwisowej i programów diagnostycznych. W praktyce oznacza to, że LCD/Plazma jest jednorazówką, której nie opłaca się naprawiać.

123... test

 

Wspomniałem wyżej o lepszej ostrośći plazm. To już subiektywne, ale jednak zjawisko bardzo czytelne. Gdy ogląda się Pioneera PDP-5090 ma się wrażenie obsolutnej ostrości obrazu statycznego i prawie statycznego. W filmach wyraźnie widać judder, ale cera tworzy aktorów ma niezwykłą ostrość najdrobniejszych detali. W praktycznie wszystkich TV LCD, nawet 200 i 400 Hz tego efektu nie ma. Jestem świeżo po teście LG LX9500. To znakomity elcedek, najlepszy jaki widziałem (przewyższa osławionego "eisowego" Philipsa 9705, który aktualnie mam w domu). Ale nie ma już tej żylety. Obraz jest lekko mdły - nawet z najlepszych, najostrzejszych produkcji Blu-ray. Dlaczego? Nie wiem.

 

A jak oba te LCDeki wyglądją na tle najlepszego chyba obecnie wśród plazm Panasonica 50VT20E (pod nieobecność Pioneera)?

Czy można już mówić o równorządnej jakości w warunkach zaciemnionego pokoju?

Jeszcze nie spotkałem elcedeka, który w pobliżu czerni (0-5 IRE) trzymałby 6500 K

, nawet po kalibracji R/G/B.

Jeśli w cieniach jest np. 15 tys. K i reguluje się poprzez menu gain RGB by w bieli ucisnąć z np. 8500K standardowe 6500K to oczywistym jest że w cieniach nadal pozostanie nam niebiesko, czyli z np. początkowych 15 tys. K poprawimy np. do 13 tys. K - by to korygować (korygować temp. barwową w cieniach bez ruszania bieli) potrzeba dostępu do wew. LUT wyświetlacza i sprzętowej kalibracji, by wyrównać całą liniowość.

 

a ten dalej swoje...

 

Kyle co musi się stac, żebyś przjął cokolwiek do wiadomości bez wymądrzania się i teretyzowania?

A Ty ?

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.