Skocz do zawartości

Blog Kangiego

Blog prowadzony przez kangie

  • wpisów
    524
  • komentarzy
    928
  • wyświetleń
    13 876

O blogu

Wiersze, opowiadania, eseje, rozprawki, dzienniki, recenzje itp.

O życiu, muzyce, sprzęcie audio, gitarach, instrumentach dętych blaszanych, starych polskich filmach, rowerach, zegarkach, ludziach, żółwiu greckim, mojej F-16 ...

IMG_20210926_201800389~3.jpg

Wpisy na tym blogu

Wiersz

"Cztery szóstki" - wiersz

"Cztery szóstki"   Nadszedł w końcu taki czas Ponad dziesięć lat minęło W końcu chcę zapytać Was Jak to u Was się zaczęło?   Cztery mamy dzisiaj szóstki Trzy już były - przegapiłem Zapomniałem dziś przepustki I zwyczajnie zawróciłem   Wszyscy mamy cztery szóstki Siedzą sobie w uzębieniu Może to są te oszustki I zabolą w oka mgnieniu?   Farma taka jest w Teksasie W nazwie szóstki też zawiera Na bogato, na wypasie Nie jednego zazdrość
kangie

kangie w Wiersz

0
Wiersz

"W poszukiwaniu długości" - wiersz

"W poszukiwaniu długości"   Jedni szukają szczęścia, inni miłości Ktoś inny szuka bezustannie złota Na "siłce" szukają masy, ja dzisiaj długości Żaden ze mnie oddany poliglota   Najkrótsze słowo polskie to "i" Tak samo jest z: "a", "u", "z" i "w" Tak krótkie, że samo zamyka do niebios drzwi Tudzież kropką swą straszy i wybudza ze snu   Na drugim biegunie młoda dziewczyna Mieszkanka Konstantynopola Do nieba i piekła prowadzi drabina Na horyzoncie my
kangie

kangie w Wiersz

0
Wiersz

"Król amfetaminy" - wiersz

"Król amfetaminy"   Kolejny polski celebryta Działał na "wyspach" - w UK-ey Historia niedawno odkryta Uważaj! Na baczność się miej!   W Polsce Ludowej kształcony Olbrzymia wiedza chemiczna Myślał, że będzie noszony Czuł, że przyszłość katastroficzna   Ego miał w kosmos wysłane Dwadzieścia kilogramów dziennie Amfetaminy czystej "na amen" Wytwarzał w formie niezmiennej   Siedemdziesiąt osiem procent Gwarantowanej czystości W laboratoriu
kangie

kangie w Wiersz

0
Wiersz

"Ojcostwo" - wiersz

"Ojcostwo"   Czas ucieka, szybko leci Myśl za myślą się ugania Kim jest ojciec dla swych dzieci? Jest od brania czy dawania?   W pierwszej fazie musi dawać Przykład życia i pieniądze Nie dość często się rozstawać Zaspokajać własne rządze?   Zaspokajać sobie może Piękno zmysłów, dać otuchy Latem zbierać winien zboże By napełnić młodym brzuchy   Początkowo nawet będzie Pierwszym wręcz autorytetem Siwych włosów mu przybędzie Jeśli spot
kangie

kangie w Wiersz

0
Wiersz

"Kolejka" - wiersz

"Kolejka"   Za czym kolejka ta stoi? Po pracę, po pracę, po pracę Od smutnych min aż się roi Dlaczego? Niech ja no zobaczę   Można internetowo Nosił wilk razy kilka Jednak tylko częściowo W końcu ponieśli i wilka   Nie każdy ma dar biznesmena By firmę prowadzić wytrwale Nikt tutaj złudzeń już nie ma Że może być jeszcze wspaniale   Stoją tu starzy i młodzi Podobno od szóstej czekają Nikt nikomu nie słodzi Czy wszyscy w kolejce wytrwa
kangie

kangie w Wiersz

2
Wiersz

"Eggs or balls?" - poem

"Eggs or balls?"   Have you seen Ernie's Balls? Bet you haven't seen them Your life is like the Rock'n Roll Gonna show you all I can   Just remind you - talking with me Is like walking on eggshells Gonna write on paper all I can see Feeling's reminder for ourselves   You don't need to have egg on your face Don't show people how big your balls are Will not change understanding of human race You cannot refuse - you're the Big Star   Don't p
Wiersz

"Czas" - wiersz

"Czas"   Płynie kraulem, oddech bierze Czasem też delfinem płynie On istnieje - ciągle wierzę Póki życie nie przeminie   Zerkasz okiem na zegarek Masz go jeszcze bardzo dużo Chcesz zarobić milion marek Usiądź jeszcze przed podróżą   Płynie żabką, czasem grzbietem Skoki nie są mu też obce Wzrokiem przeszywasz kobietę Myślisz sobie "Jestem w kropce"   Spoglądasz na ten czasomierz Masz go ciągle dosyć sporo Ciągle mówią "W Boga uwierz"
Wiersz

"Sky Tower" - poem

"Sky Tower"   Tall as a redwood It's so impressive Stiff like a plywood Not too agressive   Simply oval round shape In the bottom fat and wide Engineering piece of cake Looks great also at the night   Almost like a Power Flower Tonnes of shiny glass Reminds of taking hot shower By the star of the class   Too many windows Seeing reflections Of colorful rainbows Avoiding defections   Reminding erection If not - what else?
Wiersz

"Mistrzowie Metalu" - wiersz

"Mistrzowie Metalu"   Pragniesz właśnie uniknąć skandalu Kucie na gorąco sprawia Ci frajdę Nie czekaj - obejrzyj "Mistrzów Metalu" Nie rób z siebie taką niedorajdę   Nie jest Ci obce na zimno kucie? Lubisz odlewać lekkie stopy? Wolałeś czas spędzać w zęzie, w kajucie? Czy często unikasz ciężkiej roboty?   Czy lubisz spawać rury TIGiem? Tępienie krawędzi nie sprawia problemu? Chyba że wolisz MAGiem lub MIGiem Nie łącz metali po macoszemu  
Wiersz

"Schody" - wiersz

"Schody"   Kierują w dół, prowadzą też w górę Podobnie jak w górach poręczowaniem ratują Pod ziemię prowadzą, również ponad chmurę Nieliczni ludzie ten fenomen pojmują   Są dla tych w kufajce i tych w garniturze Przyjmują szpilki, lakierki, kalosze Możesz oddawać się literaturze, Kłamać że czytasz, czego nie znoszę   Lecz uważaj gdy czytasz idąc po schodach Nie jeden tak robił i skończył o kulach I tak jest we wszystkich znanych narodach Ostrzegał
Wiersz

"Dwie myśli, jedno słowo" - wiersz

"Dwie myśli, jedno słowo"   Dualizm myśli, przeciwstawność zdarzeń Słowotok za dnia, nocna nieuchronność marzeń Możnaby to ująć w jednym wielkim skrócie To jak kiwnąć palcem prawej nogi w lewym bucie   Reagujesz jak kelner na skinienie dłoni Czy po wszystkim przed piekłem się uchronisz? A nawet gdyby, to może tam nie tak źle? Najwyżej usłyszysz krótkie "Mamy Cię!"   Usta masz jedne, myśli tylko dwie Rodzice często mówią "Kochamy Cię" Z jednej strony
Wiersz

"Judas Priest" - poem

"Judas Priest"   I'm asking you "Where have you been?" You don't need to answer, just stay there I'm listening to the record "Killing Machine" Ozzy always show us "Road to nowhere"   Follow the path Ozzy indicated "Sin after Sin", "Diamonds and Rust" Hope you've enjoyed the event Rob demonstrated Always prioritize the future over the past   "All guns blazing" by the "Hell patrol" "Turbo-Painkiller" "Defenders of the Earth" Everyday listening to rock
Wiersz

"Epitafium dla Brylla" - wiersz

"Epitafium dla Brylla"   Nad Jeziorem Gopło rodzinne korzenie II LO w Gdyni po wojnie ukończone Naznaczył literacko niejedno pokolenie Panią Małgorzatę Goraj miał za żonę   Pragnął pracy w dziennikarstwie Jednak ojca miał z Armii Krajowej Próbował swych sił w malarstwie Zatrudnił się w stoczni i elektrowni węglowej   "Gorzko, Gorzko..." sen się ziści "Betlejem", "Drugi niedzielny autobus" "Boże, uchroń nas od nienawiści" Palcem po mapie, wpraw w ru
Wiersz

"Tęsknota" - wiersz

"Tęsknota"   Przyszła dziś do mnie myśl złota Sam nie musiałem do niej iść Intrygujące uczucie - Tęsknota Jak jesienią uschnięty liść   Kiedyś wkładany do książki Skutecznie był prasowany Użyć mogłeś też wstążki Lub iść po pomoc do mamy   Otwierasz książkę i widzisz Ten liść beztroski i suchy Przyszedł czas że się wstydzisz Czujesz się ślepy i głuchy   Tęsknota za tamtym życiem Młodością i ludźmi tamtymi Za zdrowym jedzeniem i piciem
Wiersz

"Pomnik Anonimowego Przechodnia" - wiersz

"Pomnik Anonimowego Przechodnia"   Przeoczyć pomnik to wielka zbrodnia Idąc z nosem przyklejonym do smartfona Toż to "Pomnik Anonimowego Przechodnia" Niejednemu chłopu do głowy wbijała żona   Pamiętam jak dzisiaj - dziewiętnaście lat temu Przywieziono te gipsowy figury Nie robiono tego po macoszemu Nie bano się krytyki agentury   Wrażenie robi wręcz niebywałe Bo z podziemia wychodzą ci ludzie Historia budzi się okazale Nasi dziadkowie w znoju i tru
Wiersz

"Zjazd" - wiersz

"Zjazd"   Zaliczyłem wczoraj niezły zjazd Nie był to sen, lecz niezwyczajna jawa Większość normalnych i kilka gwiazd Do tego alkohol i wielka wrzawa   "Twenty-one, only son" Hetfield śpiewał Tyle też lat nam wszystkim upłynęło Nikt nie raczył dymić, mało kto ziewał Do rozmów i wspomnień nas przecież ciągnęło   Większość mężczyzn, trzy kobiety Dwóch osób nie rozpoznałem Wielu z sylwetką czynnego atlety Na widok kilku wręcz oniemiałem   Opo
Wiersz

"Cała jaskrawość" - wiersz

"Cała jaskrawość"   Słyszysz czy słuchasz uważnie? Mówisz czy raczej przemawiasz? Czy dobierasz słowa rozważnie? Skąd pewność, że świat naprawiasz?   Patrzysz, ale czy widzisz? Jesteś, ale czy czujesz? Czy często tak się krzywisz? Po social mediach surfujesz?   Śpisz czy tylko udajesz? Śnisz, ale czy masz sny? Zbyt wcześnie w sobotę wstajesz? I jesteś na wszystkich zły?   Czy lubisz wychodzić z domu? Z kimś czy raczej samotnie? Nie wi
Wiersz

"Nuclear Power Plants" - poem

"Nuclear Power Plants" Back to twenty-two years ago There was a powerful travel trip To Slovaks we said "Hello" Got there by bus listening to "Get a Grip"   "Bohunice" and "Mochovce" Power Plants We went there by bus - Volvo 9700 Coach Universities prayed for some grants We had no intention to poach   We were young, knowledge eager One before last semester of University Our engagement was much bigger We wanted to join Big Energy Society   S
Wiersz

"Chów klatkowy czy ściółkowy?" - wiersz

"Chów klatkowy czy ściółkowy?"   Czy pamiętasz "Faceta z jajami"? Większe dziś mają świadome kobiety Uganiał się człowiek za marzeniami W ruch szły "tulipany" i poniekąd sztachety   Nasze dzieci starannie wychowujemy Niektórzy twierdzą, że "chów" jest lepszy Ciągle je do nas porównujemy Czym różnią się ludzie od wieprzy?   Wolność wyboru, wybieg ściółkowy Kiedyś szatnie były klatkowe Komuś zaraz przyjdzie do głowy By uczniowi podkuć żelazną podkowę
Wiersz

"Córusia Tatusia-Filipa" - wiersz

"Córusia Tatusia-Filipa" Filipowi z Okazji Narodzin córki Heleny Zofii   Jedenastego marca Ona urodzona Dwudziestego Czwartego Roku Pańskiego Będzie z niej kiedyś matka i żona Przewodnicząca XXV Zjazdu Marsjańskiego   Daje szczęście swojemu rodzeństwu I rodzicom swym rzecz jasna Da przykład kobiecości i męstwu "Helena Zofia" to marka własna   Tak jak Helena Modrzejewska Najpiękniejsza kobieta epoki Nie obca buława królewska Jak świat nasz dług
Wiersz

"Sztuczka Merkatora" - wiersz

"Sztuczka Merkatora"   Czy bawiłeś się kiedyś globusem? Czy mapy nie były ci obce? Nazywano cię omnibusem? Słowo "profesor" masz w stopce?   Działa to bardzo na mózg Grenlandia, Kanada tak duża Na Święta stroniłeś od rózg Czy teraz w myślach twych burza?   Rosja nie tak ogromna Jak do potęgi wielka Afryka Mapa płaska niezłomna Poczucie długości zanika   Gargantuiczna Brazylia Indie, Australia też wielkie Nie tak jak Olympique Marsylia
Wiersz

"The New Judas Priest's Record vs. Soundchaser's emotions" - metal rhymes

"The New Judas Priest's Record vs. Soundchaser's emotions"   @soundchaser wysłuchał nowego Judas Priesta Emocje jak niegdyś w Dworcowym Kinie Obali nam zaraz Twierdzenie Nyquista I założy na starość "Metalowy Zwierzyniec"   Każda opinia tutaj jest warta Bo @Tal -owy wątek wybity kiedyś był Bez metalu dusza ma zewsząd obdarta Bez niego będę tylko palił i pił   Posłucham z pewnością tej nowej płyty Niech stracę, a co, żyje się raz Nie raz na forumie mó
Wiersz

"Dzień Kobiet" - wiersz

"Dzień Kobiet"   Chociażbyś ubóstwiał drogie Devialety I do nich srebrne interkonekty dobierał Wpadniesz wieczorem w ramiona kobiety Z kolegami na ich temat będziesz się spierał   W salonie audio odsłuchasz Denona Czujesz że wcisnąć chcą Ci Yamahę Dopłacisz sporo. Co powie żona? Czy widzisz w TV niedorżniętą watahę?   Czy biust zbyt mały, a może zbyt duży? Czy wcięcie głębokie czy jego brak? W południe słońce, a potem się chmurzy Zasypiasz w fotelu
Wiersz

"Panie Bończyk..." - wiersz

"Panie Bończyk..."   Czy kariera w Wielkim Świecie Czy ten zawód to akronim? Czy dziwić się tej kobiecie? Klaudia to jest jej pseudonim   Wyrwać się stąd? Biec do miasta? Kąpać w kiślu, makaronie? Zabrać jej wałek do ciasta Przypodobać się Ilonie?   Facet z kucykami sprowadza młode dziewczyny Musi być seksownie, czyli dodać trochę seksapilu Grunt to robić dobrą grę do złej miny Popijać drinki, posiedzieć w jakuzi i wskoczyć do Nilu   Będz
Wiersz

"Contigo" - wiersz

"Contigo"   Każdy z nas lubi się z czegoś napić Rafał Wojaczek pił wódkę z podłogi Jeśli to kubek - trza go oznaczyć Pijesz z cudzego? Za pas daj swe nogi!   Pamiętasz w PRLu modę na szklanki? Na podstawkach herbatę tak serwowano Na ścianach dywany, w oknie firanki Do tego "wuzetka" i budziłeś się rano   Potem były kufle i szklanki do piwa Kieliszki, lampki i migacze od traktora* Nie jednemu wpadała do środka grzywa Po latach nastąpiła prawdziwa zm
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.

Ok, wyłączyłem
Nie chcę