Skocz do zawartości

Opinie o sprzęcie

5842 opinie sprzęt

Ps Audio Perfect Wave AC-10

To drugi po AC-12 kabel PS Audio, który odsłuchiwałem i chciałbym odnieść się do różnic w stosunku do droższego o 1 kzł ac-12. Różnica jest w kreowaniu sceny:nie jest ona tak perfekcyjna jak w droższym modelu, ale nadal to najwyższy poziom. Największa różnica to temperatura dźwięku: AC-12 jest zupełnie neutralny. Ac-10 lekko ocieplony ale bardziej dźwięczny i muzykalny. Podobna jest dynamika i rozdielczość. W stosunku do Shunyaty diamondback: lepsza dynamika, głośność,rozdielczość, precyzyjniejsza lokalizacja instrumentów, łagodniejsza góra. W stosunku do Anacondy: mniejsza prejrzystość, płynność, mniej powietrza- ale odrobinę, a to znacznie tańszy kabel. W stosunku do Gargantua2: więcej powietrza, lepsza rozdielczość, muzykalność.W stosunku do Acrolinka: bardziej naturalny, cieplejszy, bardiej muzykalny. Myślę, że to kabel do systemów, w których nie spawdził się AC-12.


Technics SU-8600

Wszystko byłoby super gdyby nie podkreślenie basu i przełomu środka oraz góry. Sama jakość dźwięku jest przednia, a to zasługa minimalnego wpływu bebechów tego wzmaka na dźwięk-słychać, że jest to czysty dźwięk ze źródła. Co prawda nie jest to szczyt, bo jednak wzmak mimo, iż nie przerabia dźwięku, to jednak też nie jest w stanie zadowalającym oddać barw, także troszkę zatrzymuje w sobie. Jest to jeden z nielicznych wzmacniaczy, w których nie słychać, że dźwięk jest przemielony i zmieniony przez niego. Posiada ogromną moc, ustawienie na pierwszym stopniu głośności daje już mocny sygnał(potencjometr drabinkowy), lepiej wcisnąć przycisk -20dB. Gdyby nie to zachwianie pasma, to byłby bardzo dobry wzmacniacz, jednak to zachwianie powoduje, że dość szybko mamy ochotę go wyłączyć, bo kto ma ochotę słuchać podkreślonego jazgotu na wyższej średnicy i przewalonego basu :))) Jednym słowem-mogło być coś, a jest spaprana sprawa :)   Za to SU-7700k, troszkę młodszy i słabszy, jednak w środku bardzo podobny, ma dźwięk bez tych głównych wad, które wymieniłem, a co za tym idzie jest u mnie non stopa numerem jeden od 3 lat :) Co prawda nie ma takiej mocy oraz kontroli, ale za to ma równiejsze pasmo i ten sam neutralny dźwięk, którego próżno szukać w większości wzmacniaczy :) Do pełni szczęścia brakuje lepszej kontroli, troszkę większej mocy oraz lepszego oddania barw. Ale to już raczej poszukiwania na wysokiej półce.


Black Rhodium (Sonic Link) AST75

Miałem te kabelki parę lat i grały dobrze (w tym czasie zmieniłem amplituner i kolumny). Z pewnością coś narzucają do przekazu, a w zasadzie ograniczają szczegółowość dźwięku i jego przestrzeń, bo wprawdzie grają w miarę ciepłym dźwiękiem ale ta pewna niewielka kompresja średnicy i wysokich nie każdemu przepadnie do gustu. Najlepiej określić brzmienie kabli po zmianie ich i porównaniu. Zmieniłem AST 75 na dwa razy droższe Monitor Atmos Air 195 silver i zauważyłem co mi Sonic zabierało; to tak jakby zdjąć zasłonę z kolumn. Myslę że te kabelki są dobre do najtańszego sprzętu, powiedzmy za ok 1000 zł za klocek audio; powyżej tej ceny warto poszukać czegoś lepszego.


Onkyo CS-525

Na wstępie chciał bym zaznaczyć że nie jestem audiofilem i to jest moja pierwsza opinia na temat sprzętu grającego.Sprzęt posiadam od 5 dni i na gorąco mogę powiedzieć że na + zaskoczyła mię jakość wykonania sprzętu,przejrzysta instrukcja obsługi,ogólna prezencja bez "choinkowych" bajerów.Gra to w pomieszczeniu ok.18m2 i przy tych gabarytach raczej bez suba się już nie obejdzie.Testowałem też w mniejszym pokoju ok 11m2 i tu niskie tony były jak najbardziej ok.Gorzej jest natomiast z górną częścią pasma ogólnie nie jest za ciekawie.


Holdegron Audio Lab H.A.L - wzmacniacz słuchawkowy

Do napisania opinii zmotywowała mnie recenzja kolegi sudgena, gdyż mam podobne obserwacje. Wzmacniacz idealny do analizy nagrania, niestety nie spowodował u mnie żadnej przyjemności ze słuchanej muzyki - szybko, równo i do przodu, bez żadnych smaczków a co najważniejsze bez solidnej podstawy basowej. Można mi zarzucić, że po prostu nie dobrałem go dobrze do słuchawek AKG K530 LTD, które to same z siebie grają szybko i detalicznie, zatem cechy te po podłaczeniu je do Holdegrona się potęgują. Być może pasowałby do słuchawek grających potężnym, miękkim i lejącym się dźwiękiem? W każdym bądź razie u mnie przegrał z wyjściem słuchawkowym zarówno Onkyo Integra A8670 (tu róznica była bardzo wyraźna na niekorzyść Holdegrona) oraz Rotela RA-840BX2 (tutaj tylko minimalna różnica). Holdegron wygrał tylko z dziurką mojego odtwarzacza CD Denon DCD-485 i z wyjściem karty zintegrowanej w laptopie, ale to żadna konkurencja. Reasumując ten wzmacniacz przyda się na pewno osobom dysponującym ewidentnie słabym wyjściem słuchawkowym, albo też posiadającym miękko grające, przebasowione i zmulone na górze słuchawki.


QED Reference Audio Evolution

Zaczne od tego, że długo słuchałem na monolith-cie od Albedo. Szukałem tańszej alternatywy. Przesłuchałem różne interkonekty i trafiłem na Qeda. Hmm...? Pierwsze co po wpięciu w mój system to spokój, niczym szczególnym się nie wyróżniał, poprostu grał. I to jest chyba dla niego największą rekomendacją! Bo ciężko było znaleźć coś sensownego po tym co pokazał monolith ( wtajemniczeni wiedzą o co chodzi? ;) A jak gra Reference Audio Evolution? Muzykalnie, subtelnie, z lekką nutką ciepełka, do tego przestrzennie i szczegółowo, ale nie męcząco ani ostro. Największą jego zaletą jest chyba to, że to najrówniejsza łączówka jaką słyszałem w tym budżecie! Słuchajcie fajny kabelek za naprawde niewielkie pieniążki! Ja go kupiłem :) Szczerze polecam! :)


Holdegron Audio Lab H.A.L - wzmacniacz słuchawkowy

Wzmacniacz ten niewiele rozni sie brzmieniem od dziurki we wzmacniaczu czy CD. Dziwie sie wielu recenzjom i dorabianiu "legendy" temu wzmacniaczowi.   Brzmienie Holdegrona cechuje analitycznosc, szybkosc, szczególowowsc (ale taka w budzetowym wydaniu), brzmienie zdecydowanie po jasniejszej stronie. Brzmieniu towarzyszy niemalze calkowity brak wypełnienia, sucha srednica, gora zdecydowana, bas jest zwinny, niezle kontrolowany ale brak mu masy, ot taki szybki strzał z bicza, muzykalnosci szukac ze swieczka.   Wiem, wiem, kiepski system i nie rozwiną skrzydeł tylko dlaczego lampowy OTL DIY zagrał o dwie klasy lepiej, cena zakupu ta sama....


QED QUNEX 2

Qed Qunex 2 jest dla mnie nr1 kabli z niskiej półki,jego wpływ na jakość sygnału objawia się szeroko pojętą muzykalnością i neutralnością.Byłem i jestem pod wrażeniem w jaki sposób kabel ten potrafił wyłożyć piękno odtwarzanej muzy.Najważniejsza część pasma czyli średnica mieni się bogactwem barw-wokal jest świetny,leciutko ocieplony.Utwór ''Brothers in Arms'' zespołu Dire Straits po podłączeniu kabelka w tor, nie pozwala choćby na chwilę skupić uwagi na czymś innym,przy tym gitara Marka nie gra,ona jakby chciała przemówić...taki wpływ na moje emocje mają dobre łączówki.Kabelek jest też bardzo szczegółowy,nigdy natarczywy.Góra bdb,choć może jeszcze nie wybitna?Według mnie do takich kabli jak Siltech troszkę jej brakuje-słychać minimalne złagodzenie wysokich częstotliwości.Bas za to jest prężny znakomicie rozciągnięty,świetnie zgrywa się z resztą pasma,dla przykładu wejście perkusji w utworze ''Money for Nothing'' może być szokiem dla kogoś,kto przyzwyczaił się do słuchania przysłowiowego radyjka.Komplementów jest dużo,ale moim zdaniem Qed na to zasługuje.


Lfd Mistral

Lfd dostałem do porównania z Musical Fidelity X-A1 od znajomego.Po oględzinach wzmacniacza zachodziłem w głowę jak coś takiego może zagrać dobrze?A jednak.Na tle konkurencji byłej i teraźniejszej,w obecnym czasie nie widzę zawodnika,który mógłby podskoczyć do tego wzmaka(pomimo kilkunastu latek życia)w odwzorowaniu barw-oczywiście w rozpatrywanej klasie,a nawet i wyżej.Przeważnie tanie wzmacniacze,których sygnatura dźwięku jest ocieplona przekazują wokale z pewnym zmatowieniem-nosowość.Średnicy LFD jest znakomita,nie słychać,że gra wzmacniacz tranzystorowy.Podczas bezpośredniego porównania takie ampy jak X-A1 czy AMC3050A o podobnych cechach(OCIEPLENIE) grały gorzej.LFD jest moim zdaniem mistrzem klimatu,jego barwa jest miękka,gładka,ale niesamowicie nasycona.Muza płynie wartko,szybko...wciąga w odsłuchy.Góra niezwykle finezyjna a bas dopełnia całości.Do szczęścia potrzebne są głośniki o przejrzystym charakterze dźwięku.


Tara Labs Prism 100a

Tara Labs niczym mnie nie zaskoczył...jest to kabelek który moim zdaniem nie wybija się ponad średnią w swojej klasie.Po podłączeniu do mojego systemu,od razu zwróciłem uwagę na średnicę,mało ekscytującą o lekko matowym zabarwieniu,pomyślałem w pierwszej chwili,że nie jest wygrzany i po tym zabiegu coś się zmieni,nic z tych rzeczy- pozostało.Bas niestety okazał się płytki,nie posiada sprężynki,którą tak uwielbiają audiofile.Najbardziej niekorzystnie wypadają wysokie tony,nie są może najgorszej jakości ,nie słychać mocnych przerysowań,ale jest ich dużo,stanowczo za dużo.Gdyby średnica była bardziej doświetlona,to wybaczyłbym pewne niedostatki w zakresie niskich częstotliwości,a tak mamy niezbyt jednolity charakter w obrębie pasma wysoko-średnio tonowego .Trójka z plusem.


Purist Audio Design System Enhancer Rev-B

Płyty demagnetyzująco-wygrzewające to nic nowego na rynku - wystarczy wspomnieć o Densenie De Magicu, płycie XLO czy ISOTEKA. Oczywiście są osoby, które nie słyszą ich wpływu...choć nie wiem jak można nie słyszeć.....Najlepszą płytą z tych dostępnych powszechnie jest moim zdaniem płyta Isoteka. Sensownie wyceniona i spełniająca bardzo dobrze swoje zadanie. Jeśli jednak chcemy osiągnąć efekt ISOTEKA podniesiony do n-tej potęgi musimy sięgnąć po płytę PAD-a....zwyczajną 74-minutową płytę z sygnałem o skomplikowanym algorytmie dobranym w nieprzypadkowej kolejności.....cena jest zaporowa...., ale efekt przechodzi nasze oczekiwania - więcej harmonicznych, więcej powietrza, silniejszy, prawdziwszy, czystszy dźwięk...tak naprawdę to pozycja obowiązkowa....ta płyta "ustawia" cały system, by wycisnąć z niego wszystko co jest tylko do wyciągnięcia.....słowo muzykalność zyskuje całkiem nowy wymiar....


Adcom GFA-5800

moje upodobania muzyczne są zróżnicowane, ADCOM posiadając w zapasie moc potrafi i to dużo, szybkie przejscia zarówno rockowe, jazz'owe bez problemów z ciszy przechodzi w huragan. Powiedział bym tak, na Adcom'a natknąłem sie przypadkiem gdyż poszukiwałem mocno wydajnej końcówki mocy do B&W 804S. Zamiar miałem na Krell'a, ale jak usłyszałem ADCOM'a 5800, zdałem sobie sprawe że poco płcić 10tys. za marke. Ogólny charakter brzmienia określił bym na lampowy, duzy wpływ na ogólny charakter brzmienia ma reszta sprzętu (pre-amp, cd, okablowanie. ADCOM GFA-5800 jest konstrukcją Nelson Pass, najwyższy model z serii GFA, bardzo mało znana firma w Polsce ze skompymi wiadomościami na polskich forach internetowych. Zza wielką wodą dobrze oceniony, chwalony za brzmienie w wielu aspektach dorównuje pod względem cana-jakość końcówko mocy o wiele droższym. Na pewno jest wymagający i czuły od reszty amplifikacji. Ciepłe (lampowe) brzmienie w połączeniu z bardziej klinicznym CD i pre-amp, plus eksperymenty z okablowaniem dają bardzo dobry wynik. JA OSOBIŚCIE POLECAM TĄ KOŃCÓWKE MOCY.


Mission m71

Zazwyczaj tak się dzieje,że przed odsłuchem głośników podłączam je do wzmacniacza w niewytłumionym pomieszczeniu. W tak niedogodnych warunkach już oceniam wartość...te drętwe grają paskudnie,lepsze są znośne w odsłuchu i właśnie do drugiej grupy zaliczyłbym Mission M71.Małe niepozorne głośniczki utwierdziły mnie w przekonaniu,że tanio może być dobrze.Dźwięk tych miniaturek jest bardzo uniwersalny,praktycznie na niczym się nie wykładają.Oczywiście w kategoriach absolutnych braki są ewidentne,gdy zejdziemy na ziemie i porównamy(moja ocena subiektywna)do takich skrzynek jak osławione Tannoy M1,to okaże się,że Mission M71 są,o wiele bardziej uniwersalne.Ich brzmienie jest szybkie,zrywne,natychmiastowe,klarowne,przy tym bas jak na owe gabaryty jest bdb.Głośniczki odpowiednio kumulują nasze emocje.Przy porównaniu z Tannoy,Mission jest bardziej przejrzysty,mniej ocieplony i stłumiony,w żadnym wypadku sterylny,no może czasami góra daje o sobie znać.Wokal zaś charakteryzuje się znikomą ilością podbarwień-w ogólnym rozrachunku są ciekawsze od M1.Z pewnością zwolennicy bardzo ciężkich odmian Rock,Metal nie będą w pełni usatysfakcjonowani,związane jest to z prawami fizyki,ale i tak w mojej ocenie te kolumienki są(były)jednymi z najlepszych w swojej cenie.W moich 14m2 spisują się znakomicie.


Musical Fidelity X-A1 ''PROSIACZEK''

Wzmak Musicala jest jednym z tych urządzeń,które potrzebują rozgrzewki-co najmniej pół godziny,po tym czasie brzmi mniej chaotycznie i łagodnieje góra.Nie jest to w moim odczuciu wyrafinowane urządzenie,z resztą moje preferencje sięgają gdzie indziej,ale może się podobać,jego barwa jest ocieplona,gęsta bez jakiejkolwiek ostrości,sybilanty zredukowano do minimum.Przy takim dźwięku odpoczywamy,wokal jest przyjemny,w muzyce Jazz też może się podobać,gorzej wychodzi mu materiał z Rock i Metal gdzie potrzebny jest pazur.Grupa Tool w swoich mrocznych utworach brzmi nazbyt spokojnie,bas ma jakąś dziwną koherencję, buja i hula-to nie mój typ! Przy bezpośrednim porównaniu ze wzmacniaczem LFD Mistral mojego kolegi Musical był dużo mniej szczegółowy i grał trochę sennie,mimo to może przypaść do gustu ludziom oczekującym spokoju i odpoczynku w odreagowaniu stresu dnia codziennego związanego z ciągłym zrzędzeniem żony.


Nordost Baldur

Dlugo szukalem kabli do mojego zestawu, na ogol bylo za jasno, Baldur to zmienil:) Jest jak nalezy:) Niczeggo mi nie brakuje, detaliczne nie za ostre wysokie tony, melodyjna srednica, i nisko schodzacy, dobrze kontrolowany, dynamiczny bas. Swietna przestrzen. Ogolnie tylko Heimdall zagral dla mnie lepiej, ale nie mialem na niego tak dobrej ceny:)


Audio Physic Yara II Superior

Slucham na nich klasyki, lekkiego jazzu, rock lat 60 i 70 glownie i w tych gatunkach sprawdzaja sie swietnie, nie stronie rowniez od electroniki i metalu. Do metalu mogly by miec troszke ciezsze brzmienie, natomist z elektronikczna i dynamiczna muzyka bezproblemowo sobie radza:)






×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.