Skocz do zawartości

Opinie o sprzęcie

5842 opinie sprzęt

Yamaha CD S-1000

CD S-1000 kupiłem wraz ze wzmacniaczem Yamahy.Zachwyca jakoścą wykonania oraz znakomitym dopracowaniem zarówno z przodu jak i z tyłu (pozłacane wyjścia). Otwarcie szuflady natychmiast pokazuje ze mamy doczynienia z super sprzętem ,dziwi wprawdzie lekki szum wgrywania płyty (tak jak w DVD)ale po chwili wszystko cichnie i jest ok.Po wcisnięci przyciku "Direct" u mnie nie słychać jakiejkolwiek różnicy ale być może w innym zestawie to zadziała.Jeśli chodzi o dźwięk to wszystko gra klinicznie czysto , brak może w tym graniu pewnej tajemniczości i barwy co czyniło by S-1000 bardziej muzykalnym.Reasumują jest to bardzo ładny sprzęt i będzie napewno ozdobą każdego zestawu stereo , brak mi w nim tylko zgodności dźwięku z wyglądem który przywoływał by wspomnienia ze złotych czasów Hi-Fi.Zakup godny polecenia.


Onkyo A-8067

Bardzo wydajny pradowo wzmacniacz - nawet na granicach potencjometru, nie slychac znieksztalcen w dzwieku. Brzmieniowo rzeczywiscie neutralny - nie zauwazylem wiekszych przebarwien dzwieku. Chlodzenie - kilka dobrych godzin grania z potencjometrem powyzej polowy, powoduje ze wzmak jest tylko lekko cieply. Oferuje mozliwosc podlaczenia dwoch par kolumn - sprawdzilem, radzi sobie z tym bez problemow. Na koniec ciekawostka - ustawienie galek od korektora na defeat powoduje przejscie wzmacniacza na dzialanie w trybie Direct (czyli z faktycznym pominieciem ukladu korekcji). Takze nie ma sie co przejmowac brakiem guziora "source direct" ktory wystepuje w pozniejszych modelach.


Klotz IY106

Kabelek jak na swoja cene gra calkiem przyzwoicie. W porównaniu do LaGrange'a jest przede wszystkim mniej mulasty ale za to tracimy troche na basie. Ale niestety musze przyznac ze mimo swych wielu zalet w porownaniu z interkonektem ktorego wczesniej uzywalem a jest nim Dietz Colonia (kiedys dostalem go w gratisie do okablowania do samochodu) wypada kiepsko - IY106 moze i gra czysto i przejzyscie z mila srednica lecz tracimy na detalach i naturalnosci dzwieku inaczej mowiac na górze. Gdyby nie to ów kabelek by spełnił wszelkie moje wymagania zwlaszcza ze kosztuje niewiele.


ProCab LS25

Czasami kupuje i testuję sprzęcik,kabelki... itp w okół,których jest dużo''szumu,bo kilka razy trafił mi się tani i dobry sprzęciorek.Niestety ProCab LS 25 niczym mnie nie zaskoczyły,wręcz przeciwnie w mojej opinii jest przereklamowany i nie wart uwagi.Brzmienie jest płaskie,bez jakiegokolwiek podparcie w dole pasma.Sybilanty silnie zaznaczone dają po uszach,do tego muzykalność jest bardzo przeciętna,a wokale tekturowe.Oczywiście trzeba wziąć pod uwagę ,że kabelki są tanie,jednak moim zdaniem nie zmienia to nic.Przy porównaniu z droższymi Real Cable wypadły bardzo słabiutko.Być może w zestawieniu z ciemno grającą elektroniką Pro Cab'y się sprawdzą?U mnie niestety poległy.


ProCab 800

Kabel kosztujący bodaj 35 zł sytuuje się powiedziałbym na drugim miejscu ex aequo z kablem za 200zł, za kablem za 400zł i przed kablem za 300zł. Mowa o o tym co tam mam na stanie dla porównania.   Przypomina mi trochę odtwarzacz Cambridge Audio, mianowicie gra b.wyraziście skraje pasma. Bas ulega szczególnie wyraźnemu wzmocnieniu, a wysokie mogą nawet zakłuć. Z powyższego wynika wskazane pole zastosowań - dla miłośników wyrazistości w omawianych obszarach pasma, którym być może aktualny tor nadmiernie stłumił te wrażenia (basowe i sopranowe). Całkiem szczegółowy, na pewno nie muli.


Goldring GR-1

Dźwięk pełen audiofilskich smaczków,pierwse wrażenie : gdzie szum płyty i trzaski na bardziej zniszczonych płytach ??? Może to kwestia ramienia Regi,lub może wkładki???.Kiedy trzeba dźwięk jest dość dynamiczny...Nigdy nie męczący,linia basu jest dość zróżnicowana,góra subtelna...Naprawdę angażujący przekaz.Jedynie przy głośnym słuchaniu słychać zakłócenia od silnika , jednakże z drugiej strony jest to najbardziej odporny na wibracje gramofon jaki miałem,co mnie dziwi tym bardziej ,gdyż jest to konstrukcja zwarta bez żadnych miękkich elementów nośnych oprócz stopek które wymieniłem na kolce,ale i tak nic to nie zmieniło odnośnie wibracji(można przy nim skakać i nie ma mowy o tym aby igła przeskoczyła-rewelacja !!!)


Technics RP-F30

Słuchawki mają konstrukcję dwumembranową (50mm i 300mm), pasmo przenoszenia 2-30000hz, impedencja 50ohm, moc 300mW, konstrukcja zamknięta. Zbudowane są bardzo solidnie, choc są dosyć ciężkie - mniej komfortowe od HD 600 czy Bose Ouiet Comfort na pewno - no trudno coś za coś - ano właśnie słaba ergonomia za świetny dźwięk ! Takiego basu i dynamiki nie maja ani Senki HD 600 ani 650, basisko po prostu masuje uszy aż miło :-) Na dodadtek bas jest wysokich lotów, nie tam monotonne buczenie, przywala tam gdzie ma pprzywalić i robi to bez pardonu - jak ma dupnąć za prezproszeniem to dupnie, aż czachę rozsadza :-) Przestrzeń jak na słuchawki także bdb, choć góra nigdy nie kłuje i jest jej zdecydowanie mniej niż w HD 600 czy 650, bliżej Technicsowi do Bose'a Quiet Comfort 3. Przez to słuchawki nie męczą podczas odsłuchu, ehh gdyby jeszcze były lżejsze i bardziej komfortowe....i badziej znane....mało kto wie, że Technics robił kiedyś świetne słuchawki...szkoda, ze jedynie flagowe modele były godne uwagi.....


Diora WS-442

Wzmacniacz ten kupiłem po taniości całkiem niedawno. Postanowiłem go niemal od razu sprawdzić. Po naprawieniu isostatu sieciowego i pomiarach elektrycznych podłączyłem go do zestawu - kolumny Dynamic Speaker HX 80 (krewniak Altusa 110, ale znacznie lepiej grające), tuner AS 206S, karta z D/A Sigmatel STAC9721 oraz słuchawki elektrostatyczne DIY. I zagrało naprawdę nieźle ;) Byłem bardzo zdziwiony. Przy normalnym graniu na kolumnach nie mam nic do zarzucenia. Natomiast kiedy przychodzi pokręcić mocniej, to tych 2x60W nie sposób odczuć. To maksimum 2x40W/8R, ale nawet przy tej mocy dość głośno grało. Na "elektrostatach" mojej produkcji słychać podbarwienie wysokich tonów, sztuczne i wysunięte - to samo jak podłączyłem Kossy UR 40 - dla mniej wymagających niedokuczliwe, ale jak dla mnie nieco irytujące. Wbrewm obiegowej opinii jest bas bardzo dobry, średnie tony, przestrzeń - ładnie słychać. W porównaniu z harman/kardon hk570i (klasa mid-end) to wypada Diora okropnie. Z ciekawości podłączyłem jeden kanał adaptera elektrostatycznych słuchawek do h/k, a drugi pod WS 442. Wyraźna różnica - harman grał o wiele subtelniej i naturalniej, WS szeleścił swoją górą, jakby ktoś próbował wydusić na siłę jak najlepsze brzmienie. Diora ma podbicie na 10-13 kHz o jakieś 3-4 dB większe od h/k! Ładnie wygląda podświetlenie - w swoim dałem dwie żarówki 12V/~2W szeregowo poprzez jeden rezystor 150R, wskaźnik mocy też daje całkiem fajny efekt. Podsumowując: Nie należy wierzyć wszystkim opiniom na forach, po zdobyciu WS 442 stwierdziłem, że wiele z nich to wierutne bzdury. Bardzo zaskoczyło mnie, jak ten wzmacniacz gra - nie tak źle jak piszą. Dla wymagających odradzam - mając odniesienie do Japończyków można się srogo zawieść.


Onkyo dx 6570

Gra dobrze i nic ponadto. Budowa robi wrażenie- dzielona, 2 transformatory, 2 przetworniki bb pcm 58p i do tego mega napis INTEGRA-WOW. Jakby napisali klasa AA to bym się spuścił. A na poważnie podobno najlepsza seria to 68XX oraz 6550-70, a laserów nima.


Grundig v1700

Wygląd parodia :) Gra to dziwnie z jednej strony piknie, z drugiej wk...jąco. Jak każdy wzmak zagra dobrze z odpowiednio dobranymi kolumnami, a w tym wypadku może zagrać b.dobrze. Ja tam słyszę: wsadź mi... większe trafo i nowe qndensatory.


Sennheiser HD-555

Komfort odsłuchu na 555 jest znakomity,słuchawki są bardzo lekkie przy czym nie nastręczają problemu z kabelkiem.Dzwiękowo przypominają mi trochę hd 280pro z tym,że mają lepszą przestrzeń,wybrzmienie blach jest tu niczym nie skrępowana.Przejrzystość jak na słuchawki za taką cenę bdb,mają też w sobie trochę łagodności i podparcie solidnym basem.Średnica jest trochę ciemniejsza niż w hd 280pro,ale przy porównaniu z 565 ovation jest mniej wyeksponowana, może nie tak miodna i muzykalna.Ogólnie te słuchawki przypadły mi do gustu pomimo,ze kosztują niewiele ich dzwięk jest naprawdę bardzo dobry,łączy bardzo wiele zalet w tak niskiej cenie.


Altus 75

Swoje altusy dostałem od taty bo stały i się kurzyły. GDWT były popalone, a membrany w głośnikach średnio i niskotonowych były podziurawione.Chciałem coś z nimi zrobić, a więc wziołem się do naprawy. Wymieniłem membrany, odmalowałem tylną ścianę obudowy, wymieniłem gdwt z 40w na 80w,dałem do nich nowe wytłumienie. Po podłączeniu grały KOSZMARNIE!!.Wkurzało mie to, więc postanowiłem spytać się jakiegoś eksperta. Kazał mi wymienić kondensatory. Po wymienieniu grały już dobrze, ale bass był za słaby.Żeby nie wymieniać głośnika na inny, wyciągnołem te siateczki i wstawiłem tam rury bass-reflex o długości 7 cm. wyciągnołem w kolumnach przełącznik od głośnika GDM i przymocowałem go w środku kolumny, a w miejsce przełącznika też wstawiłem tube bass-reflex. Teraz grają cudownie i bardzo głośno. Dla tych co mówią że te kolumny są do du** to wystarczy włożyć w nie troche pieniędzy, cierpliwości i czasu


Naim Flatcap XS vs TeddyCap

Flatcapa XS zakupiłem w celu poprawienia dźwięku integry , wnętrze tego pudełka jest powszechnie znane czyli w skrócie mówiąc , tylko producenci magicznych kabli mają jeszcze niższe koszty produkcji względem ceny końcowej.No coż - zawierzyłem legendzie i renomie firmy Naim - chcesz mieć jakość - to płać ,psiakość... Po kilku miesiącach użytkowania przyszedł czas na rozsądną ocenę zasilacza. Wpływ tego urządzenia na dźwięk jest słyszalny ale jest sam efekt budzi niesmak - scena się cofa , w barwie słychać typowe dla tranzystora ziarnistości , bas przyspiesza ale ubywa go w dolnym podzakresie - dźwięk traci spójność i klimat wielu nagrań znika bezpowrotnie a to wszak jest główną zaletą integry. Nie wiem czy Naim nie umie robić zasilaczy , czy Flatcap jest celowo bublem aby odróżniał się od Hi-Capa czy też nieludzko długie łączówki (które musimy dokupić , z zasilaczem dostajemy tylko 5-pinówkę , resztę kupujemy sami co stawia Naima na piedestale najbardziej pazernego producenta audio jakiego znam)degradują dźwięk ale sam Flatcap wydaje się być bublem wartym obrośnięcia legendą. Po tej skądinąd przykrej przygodzie rozpocząłem poszukiwania internetowe w celu pogłebienia wiedzy na temat moich straconych pieniędzy ,okazało się , że owszem są inni nienaimowi producenci zasilaczy i owszem Naim moderuje swoje forum w tym względzie tzn usuwa wszelkie wpisy na temat tych producentów i wpisy podważające sens zakupu zasilaczy firmy Naim. Jak na markę-legendę dość żenujące zachowanie na ale sam sobie jestem winien ,że nie byłem mądry przed szkodą. Z nienaimowych zasilaczy wybrałem niejakiego Mr Teddy Pardo -facio z Izraela robiący małe pudełka poprawiające dźwięk firmy-legendy , bazowałem tym razem na forach , które firma-legenda już nie moderowała (chwała internetowi za niemożliwość kontrolowania go w całości).Sam zasilacz zakupiłem via ebay , paczuszka doszła po kilku dniach a cały interes kosztował mnie ćwierć kosztów Flatcapa. Po wygrzaniu zebrałem spostrzezenia i potwierdzam opinie z forów niemoderowanych przez Naima .Integra we współpracy z pudełkiem pana Teddego nic nie traci z wczesniejszych walorów a zyskuje inne - bas otrzymuje zastrzyk czystej energii , średnica nabiera smaczków (zniwelowana zostaje osłabienie jej gornego podzakresu)no i co najdziwniejsze pojawiają sie detale , wczesniej ginące w tle. Efekt doprawdy daje poczucie satysfakcji z wydanego grosza i zmusza do refleksji na temat czy to możliwe aby facio montujący zasilacze w garażu ośmieszył firmę-legendę , której nazwa u niektórych polskich audiofilów powoduje błogostan . ...recenzję tą dedykuję wszystkim idiotom i oportunistom serwującym z przymusu bądź wolnej woli tezy , że "CENĘ OKREŚLA BRZMIENIE" ,a "MARKOWY PRODUKT TO GWARANCJA JAKOŚCI"..


Van Den Hul magnum

J.W to jasnych dość ostrych systemów, lub dla osoby która przygaszony uspokojony dźwięk lubi. Zdecydowanie dobra stereofonia.


Rafaell's Cable IC

Z ciekawości chciałem posłuchać tanich i podobno dobrych kabli.Sceptycznie nastawiony zostałem mile zaskoczony,kable w zasadzie nie ograniczały mojego systemu,trudno było się przyczepić do czegokolwiek,chyba,że w kategoriach absolutnych,no ale cena "tego zabrania" ;).Było sporo powietrza,trójwymiarowa scena,niezła barwa,dobry bas,czegóż chcieć więcej?Kabel dla tych,którzy nie chcą,nie mogą,lub nie widzą potrzeb kupowania drogiego okablowania.Ten XLR,któego miałem może gościć dość długo przy zmianach systemu,ponieważ rywale pojawiają się dopiero w cenach liczących w tysiące złotych.Gratuluję udanego produktu,naprawdę!


Nordost Red Dawn

Punktem odniesienia w moim zestawie dla RD (XLR) jest posiadany AudioNote 42 (RCA). Poczatkowe wrażenia przy spokojnie brzmiących wokalach były mieszane - AN umiesczany parę klas niżej dorównywał RD w każdym szczególe. Spodziewałem sie zwiększenia czystości, szczegółowości - niz z tego. Zmiana nadeszła wraz z pojawieniem się dynamicznie granych kawałkach instrumentalnych: zwiększona dynamika, podniesiona scena, przejrzystość, powietrze i objętość dźwięku ! Ale po powrocie do spokojnych kawałków - euforia i różnice z AN znikają... Ku mojemu zadowoleniu nie pojwił się problem z basem - powiedziałbym nawet wręcz przeciwnie (wiele można przeczytać na ten temat na różnych forach...).Podsumowując ten krótki opis potwierdza się zasada: kable służą do drobnej korekty (pomijam w sumie wyjątkowe przypadki niedopasowania kabla do sprzeęu) a nie do rewolucyjnych zmian. Porządny kabel z podobnej półki cenowej nie różni się zasadniczo od innego. Chcesz rewolucji - zmień elektonikę lub kolumny a nie kable. A przde wszystkim należy słuchać, słuczać, słuchać .. a nie czytać cudze wypociny.






×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.