Skocz do zawartości

Opinie o sprzęcie

5844 opinie sprzęt

Graham Slee Solo

Wzmacniacza uzywam od ponad pol roku. Wersja uzywana przeze mnie to Solo Intro czyli bez dedykowanego zasilacza PSU. Na co dzien gra z HD650, testowalem go jednak z HD600 , DT 770 , DT 990 pro , DT660 itd.   Duza zaleta jest bas. Schodzi nisko i wyrzanie roznicuje fakture. Z HD600 i troche z HD650 wydaje sie szczuply (choc nadal niski). Proba z DT990 pokazala jednak, ze ilosc basu jest co najmniej wystarczajaca, co wiecej DT990 Pro sa niesforne ich bas jest ciezki i slabo kontrolowany - Graham zdecydowanie pomaga.   Srednica jest po prostu bardzo rzetelna. Ladnie nasycona, wokale wychodza bardzo \"materialnie\" - jest dobrze. Milosnicy lampowego brzmienia moga narzekac na troche za male rozwibrowanie srednicy. Graham to rzeczywiscie tylko bardzo kulturalnie brzmiacy tranzystor.   Wysokie? Delikatne, wystarczajaco rozciagniete w gore i z HD600/HD650 fizjologiczne.   Dodanie PSU-1 poprawia przede wszystkim wypelnienie i kontrole basu, zmiana nie jest rewolucyjna, ale zauwazalna.   W jakiej muzyce sie sprawdza? Wg mnie duzo zalezy od sluchawek, dla mnie jednak zestawienie z HD650 najlepiej sprawdza sie w Jazz\'ie, muzyce kameralnej i bardzo dobrze w symfonice. W tej ostatniej jednak jeszcze bardziej przekonuje mnie zestawienie z HD600. Muzyka rockowa? Jest poprawnie, chociaz z Beyerami moze byc bardzo dobrze.   Podsumowujac - bardzo udany wzmacniacz. Moze wiecej niz na to wyglada z zewnatrz. Cechy charakterystyczne? Neutralnosc i kultura. Duza wszechstronnosc.   5 gwiazdek zarezerwowalem dla Twin Head\'a wiec Graham dostaje 4.


Denon PMA-880R

Naprawdę dobry wzmacniacz - solidnie wykonany (waga ok. 9,5 kg; kondensatory 2 x 12000 µF; made in Japan). Wzmacniacz ten jest raczej zdecydowany brzmieniowo, charakteryzuje się sporą dynamiką oraz bardzo dobrze kontrolowanym, szybkim, punktowym basem, aczkolwiek jest dość neutralny.


Magnat Motion 880

Trójdrożna konstrukcja typu bass-reflex, (choć w tym przedziale cenowym to nie koniecznie zaleta...). Otwór BR znajduję się z tyłu, co jest (moim zdaniem) nie najlepszym rozwiązaniem, gdyż utrudnia ustawienie kolumn blisko tylnej ściany. Są to kolumny klasy budżetowej - także nie będę się rozpisywał na temat ich brzmienia. Nie jest to żadna rewelacja, aczkolwiek brzmienie wszystkich zakresów pasma jest poprawne; bas jest szybki, punktowy, dobrze kontrolowany, (choć mógłby schodzić trochę niżej...) Reasumując są to przyzwoite kolumny o ładnym wyglądzie (zwłaszcza bez maskownic), a biorąc pod uwagę cenę, którą zapłaciłem za nie - są baaaardzo przyzwoite ;-)


Argos Beta

Przy pierwszym kontakcie wzrokowym z Betami zauważalny jest ich nietypowy, niebanalny, ale ciekawy kształt. To nie jest typowy monitor. Przód i góra jest pochylony pod dość ostrym kontem, a boki ścięte. Taki kształt, jak zapewniał producent ma swoje uzasadnienie techniczne. Ponadto kolumny są o wiele większe niż wydawało by się, gdy widzi się je tylko na zdjęciach. To co potrafią zrobić Bety z basem nie da się zamienić w słowa, to trzeba usłyszeć. Kolumny dostarczają go tyle, ile potrzeba, nic więcej, nic mniej. Nie dość że bas jest zwarty jak żołnierze przed atakiem i szybki jak gepard w biegu, to przy na prawdę głośnym słuchaniu (współczuję sąsiadom z bloku) ani na chwilę nie traci się nad nim kontroli. Czy to kontrabas w składach jazzowych czy gitara basowa w rocku, bas powala na kolana. Zachowanie kolumny przy głośnym słuchaniu jest zupełnie neutralne, nic nie drży, nie podskakuje po prostu stoi i gra. To właśnie chyba zaleta budowy kompozytowej. Dużo dobrego można powiedzieć o tonach wysokich. Szybkie, czyste a przede wszystkim barwne dźwięki nie zdradzą oznak suchości i wyostrzenia. Szczegółowość dźwięków jest olbrzymia. Słyszałem najdrobniejsze detale zawarte na płycie. Detaliczne dźwięki są miłe dla ucha nawet przy wielogodzinnym słuchaniu. Sam tego doświadczyłem, bo pierwszego dnia spędziliśmy na słuchaniu 12 godzin, a mimo to nie odczuwałem zmęczenia receptorów słuchu. Duży plus dla Bety za scenę tworzoną w trakcie odsłuchów. Dźwięki płynące z głośników wypełniały nie tylko przestrzeń między kolumnami, ale w sposób poukładany i uporządkowany słyszalne były w oderwaniu od ścian bocznych kolumn. Przestrzeń między głośnikami Bety zagospodarowały w precyzyjny sposób. Każdy dźwięk miał swoje wyznaczone miejsce i ściśle się go trzymał. I tak jak poprzednio głośne i ciche słuchanie nie zmienia nic z realizmu słuchanych nagrań. Plany muzyczne są bardzo realistyczne rozmieszczone i czasami przy lekko przymkniętych powiekach ma się nieodparte wrażenie, że jest się uczestnikiem sesji nagraniowej w studio. Podsumowując, Bety to kolumny, które warto wpisać na listę przy planowaniu zmian w swoich domowych systemach. Za dość przystępną cenę dostajemy kolumny, które potrafią oczarować dźwiękiem. Bas zwarty, szybki i twardo trzymany w ryzach potrafi rozkochać słuchaczy. Scan Speak jako głośnik wysoko tonowy to doskonałe zestawienie do nadania wysokim tonom czystości, barwy i ciepła. Rozbudowana scena w nagraniach jak to mówią dopełnia całości.


Beyerdynamic DT150

Słuchawki kupiłem od jednego z forumowych kolegów, prawie nowe. Zanim do mnie przyjechały ulepilem na poczekaniu pre słuchawkowe. Pierwsze podłączenie słuchawek-porażka. Bas panował niepodzielnie, cała reszta zepchnięta na 9-ty plan:) Wniosek: słuchawki podłaczone do zlepionego na prędce pre nie zagrają(życzę więcej szczęścia). No nic pomyślałem sobie, najwyżej słuchawki oddam, miałem taką możliwość. Miałem też możliwość, żeby pogrzebać w preampie. Nie trudno sie domyslić co zrobiłem... Praktycznie z godziny na godzinę preamp zaczynał grać muzyke, o czym niezwłocznie informowały mnie słuchawki. Poziom basu spadł wraz ze spadkiem pojemności filtrującej w zasilaczu, nie bez znaczenia jest też jakość elementów, słychać dosłownie wszystko. Następnie poprawiłem zasilanie samego OPA i usłyszałem górę czystą i barwną, nagle okazało się, że wokale szepczą do ucha(dobra, przesadzam:)). W każdym razie są bardzo dobre, gitary mają drive, perkusja wykop jak to perkusja, a całość naturalną masę bez cienia spowolnienia, utraty rozdzielczości, czy barwy. Pojechałem na test porównawczy do znajomego-posiadacza Sennheiserów HD600 napędzanych pre Scorpion HV1. Nagle okazało sie, że całkiem niezły pre mi wyszedł:) W bezpośrenim porównaniu ze Scorpionem okazał się bardziej motoryczny z lepszym basem i górą. Średnica równie sugestywna, z lampy bardziej miękka, co wkomponywuje sie w całość brzmienia Scorpiona. Dodam tylko, że moje pre jest równie brzydkie jak słuchawki:) Zapakowałem je w plastikową budowę za 7,50. Co do porównania samych słuchawek, HD600 brzmią lżej, jaśniej, z mniejszym wykopem, można powiedziec bardziej audiofilsko, DT-150 bardziej czadowo. Barwy inne, HD600 postawiło na bardziej pastelowe odcienie DT-150 na sok, ekspresję i rozedrganie. W sumie dla każdego coś miłego;) Podsumowując jestem bardzo zadowolony z zakupu. Jeżeli ktoś będzie sie zastanawiał nad zakupem tych słuchawek niech pamieta o odpowiednim ich napędzeniu. Odlot gwarantuje dobre pre, pisząc ta reckę mam słuchawki na uszach i słowo "odlot" jest najlepszym słowem, żeby opisać to co teraz słyszę:)


Albedo Monolith

O firmie Albedo słyszałem wiele dobrego na forum i w rozmowach od kolegów po fachu. Postanowiłem spróbować go w zestawie słuchawkowym o dość szczegółowym brzmieniu, szybko uwydatniającym wszelkie minusy w okablowaniu. Egzemplarz testowany pochodzi z 'drugiej ręki', po sześciu miesiącach wcześniejszego użytkowania, choć stan na to nie wskazuje - wygląda jak nowy. Kable są solidnie zrobione, na uwagę zasługują bardzo dobre wtyki. Dźwięk jest na pozór niczym niezaskakujący, a więc poukładany, spójny, dojrzały i bez nadmiernego epatowania słuchacza czymkolwiek poza muzyką. W odróżnieniu od innych kabli srebrnych, które miałem okazję sprawdzić, Monolith nie męczy i da się go 'słuchać' długo. Dźwięk nie jest w żadnym stopniu suchy, a przy tym dość muzykalny. Być może lepsza mogłaby być średnica i jej wypełnienie na skraju, ale to moje subiektywne odczucie. Góra i bas są poprawne, choć nieco mało zróżnicowane. W sumie bardzo udany przewód, tylko cena nieco za wysoka. Póki co zostaje w moim systemie do czasu znalezienia czegoś lepszego. Tylko czy dam radę finansowo przy tak chorych cenach za naprawdę dobre kable?


Trembler trembler 10

Nie ukrywam, że bardzo sceptycznie podchodzę do tego typu wynalazków, ale choroba nie wybiera, w końcu padło i na mnie. Za namową Arka67 spróbowałem 'gumek' tremblera i bingo - to działa! Wstawione pod odtwarzacz Linn dźwięk zyskał w każdym zakresie: minimalnie, ale jednak! Pierwsze wrażenie to głośniejszy dźwięk, ale po dalszym 'słuchaniu' podkładek wychodzą inne zalety: lepsza scena, minimalnie lepszy i bardziej zogniskowany bas, dźwięk jest bardziej spójny i poukładany. Biorac pod uwagę, że wielokrotnie droższe udogodnienia dają często mniejszy efekt (mam tutaj na myśli kable), zakup jest jak najbardziej polecany, a stosunek ceny do jakości u mnie w systemie okazał się nie do pobicia, przynajmniej jak dotąd! Do tego dochodzi solidny wygląd, bardzo fajny kontakt z producentem, elastyczne podejście produktowo-cenowe, słowem teraz polska!


Gmp Acoustics Subwoofer 300 Activ ver. 2

Sub 300 activ ver. 2.0-te natezenie niskiego basu jest SUPER! To co sie dzieje w pokoju przy odsluchu muzy, badz projekcji filmowej porownac mozna do Tornada Katrina!!!!!!!!!! Specyfikacja tego suba jest prawdziwa: Sub 300 aktiv ver. 2.0 bas 4 Ohm, średnica membrany 30 cm Efektywność 98 db Pasmo odtwarzania od 28-150 Hz moc wzmacniacza 100W, akustyczna 350W (nie tak jak rozne firmy ktore oszukuja klientow). Pozdrawiam wszystkich fanatykow dobrego dzwieku i zycze takiego suba bo na prawde warto:)


Marantz CD-42 mkII

Mój pierwszy cd, ale zdążyłem już kilku posłuchać i trochę się zorientować. Po podłączeniu miłe zaskoczenie. Za taką kasę gra bardzo przestrzennie i przejrzyście, a przy tym dość równo. Góra jest całkiem szczegółowa, porównywałem kiedyś z kumplową yamahą cdx-596 (1600zł) i muszę przyznać, że bardziej podobał mi się dźwięk marantza. Na mikrofonowym intekonekcie beldena troszkę brakuje średnicy, ale w połączeniu z dość muzykalnym denonem pma-250 z pierwszej serii muzyki słucha się naprawdę bardzo przyjemnie. Jak gdzieś znajdziecie to kupujcie w ciemno.


Electrocompaniet ECI3

Słuchałem tego akurat zestawu – Usher cd, AE Evo 3 i Electrocompaniet i tak należy rozumieć poniższy opis. Niestety jak zwykle z braku czasu nie mogłem sobie pozwolić na podmianę np. kolumn które wydają mi się słabe. Najsilniejszą stroną tego kompletu jest cisza i ciemne tło (zapewne zasługa wzmaka). To naprawdę robi wrażenie, narastanie dźwięku, powietrze wokół jest imponujące. Kolejną dobrą rzeczą jest kultura i generalnie brak nachalnego pośpiechu. Mamy czas na rozkoszowanie się paletami kolorów i składowymi przy pełnym i głębokim dźwięku. To tyle jeśli chodzi o plusy. Wszystko jest lekko ciepławe i to jak dla mnie jest OK. ale niestety ciut za bardzo zamulone. Całość jest przesunięta w dół, brakuje pewnej otwartości i lekkości. Bas jest nieco zwalisty, ewidentnie jest pogrubiona gitara, brak jej tym samym blasku. Góra jest wycofana, w tym znaczeniu, iż brak pewnych informacji w tym zakresie. Wydaje się że wina leży po stronie kolumn, niestety z braku czasu nie mogłem ich wymienić. Ich balans tonalny jest stanowczo zachwiany, ze zbyt dużym akcentem na dolną średnicę i bas. Zapewne jasno grające CD (a takim nie jest Usher) może rozwiązać problem. Kolejnym słabym elementem zestawu jest stereofonia, generalnie nic nie rozchodzi się na boki, pewne dźwięki z płyty„Wish you were here” z zaskoczeniem usłyszałem zbyt blisko środka. Zestaw Electrocompaniet plus Usher oceniam dobrze. Neutralne kolumny powinny być remedium na powyższe dolegliwości i „odchudzenie” całości. Zwracają uwagę barwy, pewne pierwiastki brzmienia lampowego, cisza i tło. Na pewno nie jest to neutralny dźwięk, kieruje się raczej ku ciepłej strony mocy, moim zdaniem przy całkiem niezłej ilości szczegółów nie kłujących uszy. Nie jest srogi dla płyt a to dla mnie zawsze zaleta, dżwięk na pewno jest wciągający i interesujący. Muszę na pewno posłuchać z innymi głośnikami. Po raz kolejny i do znudzenia przestrzegam przed kupowaniem w ciemno – AE Evo 3 cieszą się ogólnie dobrą opinią ale w tym akurat zestawieniu to porażka. Po kolejnym odsłuchu Electrocompanieta w innym towarzystwie wrócę do tematu.


Krell KAV 300i

Moja wczesniejsza negatywna opinia o KAV 300i spowodowana byla zla konfiguracja. Ten wzmak nie zagra z kazdym - niestety. Ale z B&W potrafi pokazac na co go stac. Slychac wrecz pierdniecia muzykow w czasie sesji czy koncertu. Dla tych z Was ktorzy oczekuja jasnego detalicznego dzwieku wrecz wymarzony komponent do zestawu. Sluchalem go w parze z KAV 280 CD. Atmosfera jaka wprowadzily oba komponenty w polaczeniu z B&W 704 nie nadaje sie do opisania slowami. Tego trzeba koniecznie posluchac. Wiem ze Krell owiany jest legenda ale na ta legende trzeba bylo sobie zapracowac. Przekonajcie sie na ile udalo sie to w przypadku KAV 300i - goraco polecam.


Onkyo TA-6711 Integra

Dziś miałem okazję pobawić się tym sprzętem i jestem po prostu zachwycony. Poprzednio używałem Akai GX-75, ale Onkyo bardziej mi się spodobało. Zacznijmy od budowy. Przód z grubego aluminium. Z aluminium są nawet: przyciski, pokrętło i kieszeń. Jest dosyć ciężki. Wszystko jest przykręcane na gumowych podkładkach tłumiących drgania, nawet tranzystor, który jest ekranowany. Duży kondensator Elta 2200. Procesory Onkyo oczywiście japońskie. Co do dźwięku to bardzo mi się podobał. Taki prawdziwy i szczegółowy. Bardzo ciekawa funkcja, podajesz długość taśmy a on po chwili odtwarzania już wie ile zostało do końca taśmy i ile już przeszła, nawet jak włożymy kasetę gdzieś w połowie. Bawiłem się również nagrywaniem. Bardzo podoba mi się funkcja automatycznej kalibracji. Nagrywałem na starej wysłużonej żelazówce i nagrał bardzo ładnie i wiernie, ze szczegółami. Szczeże polecam ten model.


Audio Academy Tethys II

Do niedawna w moim systemie grały Dali 104. Kolumny dość muzykalne, ale niezbyt detaliczne, a kontrola basu, szczególnie w najniższych rejestrach pozostawiała pewien niedosyt. Z tego powodu od jakiegoś czasu zacząłem szukać alternatywy, generalnie w rejonie 6-8 tyś. Obsłuchałem kilka kolumn renomowanych firm (ProAc'i studio 125, Vienny Mozart i Beethoven, B&W 703 i 704). Ale wtedy wpadłem na pomysł poszukania w zasobach internetu konstrukcji rodzimych producentów. Tak natknąłem się na Audio Academy i recenzje kilku konstrukcji tej firmy. Z opisów wynikało, że te kolumny wpisują się w ten rodzaj dźwięku jakiego szukałem. Nie namyslając się długo umówiłem się na odsłuch. Pojechałem do siedziby firmy z moim sprzętem. W zasadzie kupiony byłem po 10 minutach odsłuchu - dźwięk detaliczny, poukładany, każda nuta wybrzmiewa tyle ile powinna. Bas szybki, zwarty, nie rozłazi się po kątach, solidny jak na rozmiar skrzynki i zastosowaną konstrukcję. Na płytach Diany Krall i Ala diMeoli można śledzić każdy dźwięk z osobna, nie tracąc nic z całości utworów. Na rockowych nagraniach (Jeff Beck, Peter Gabriel, Steve Hackett, Camel) czuć pazur i werwę. Dla mnie bomba. W mojej opinii nie ma lepszych kolumn od Tethysów w zakresie do ok. 10000 złotych. Jednym słowem - polecam.


Sony CDP-750

CD bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Nie podejrzewałem, że tak mocno budżetowy cdek może zagrać naprawdę przyzwoicie. Jest bardzo szczegółowy, ale nie zamienia tego w ogólnie pojęty chaos :) Sprzęt prosty w obsłudze, wygodne duże przyciski. Na szufladzie to chyba usiąść można :) Ogólnie CD godny polecenia, za niską cenę otrzymujemy zaskakująco dobry CD.


Beyerdynamic DT440

Mimo ze uzywam DT-150 tej samej firmy od dluzszego czasu to wlasnie DT-440 sa najbardziej zblizone do tego co slysze z dobrej klasy zestawu glosnikowego, podobne zdanie mieli moi koledzy ktorym zaprezentowalem podczas odsluchowego spotkania. DT-440 maja dobre zrownowazenie tonalne i dobrze oddaja barwy instrumentow, sa chyba najbardziej naturalne ze wszystkich modeli Beyerdynamic'a nie wylaczajac ich flagowego modelu DT-880, ktory jak dla mnie gra zabardzo jasnym dzwiekiem. Slucham roznego materialu muzycznego z pzrewaga symfoniki i Jazz'u. DT-440 sa sluchawkami o niskiej impedancji pracy ok.32 Ohm. Sposrod kilku wzmacniaczy sluchawkowych najlepiej sprawowaly sie niestety te drozsze , ktore moga wspolpracowac z niskimi obciazeniami. Mam staly dostep do sluchawek z firmy Tommex/dystrybutor Beyerdynamic'a i moglem sobie porownac cala palete nowych sluchawek. Ku mojemu zaskoczeniu {cena} DT-440 zagraly najbardziej naturalnie czy jak kto woli wiernie sposrod sluchawek otwartych z ktorymi mialem jak dotad do czynienia , DT 150 nadal sa bezprzecznie najlepszymi sluchawkami zamknietymi. Na potencjalne pytanie jak DT-440 wypadaja wzgledem HD 595 czy 650 odpowiem krotko, Senncheissery sa delikatne i ja to okreslam jako wymydlone, slodza i przebarwiaja muzyke, nie jestem zwolennikiem takiej prezentacji. DT-440 polecam dojrzalym melomanom z dobrym wzmacniaczem.


Marantz CD14

Na wstępie muszę napisać ,ze zawsze podobał mi się zestaw pm i cd14 marantza,ale nie nadarzyła mi się okazja zakupu za rozsądną cenęNajpierw nabyłem Pm 14KI ,który współpracował z cd 17mk2,dzwięk b.mi odpowiadał,ale odtwarzaczowi brakowało troszkę szczegułów i przestrzeni natomiast pod względem dynamiki było b.dobrze.Postanowiłem wymienić kompakt na 14stkę,która była dopasowana dżwiękowo do mojego wzmacniacza i gdy nadarzyła sie okazja dokonałem wymiany cd. Cóż tu dużo mówić miałem rację,jest to b.jasny odtwarzacz,który idealnie zgrał się z dość "welurowo" brzmiącym wzmakiem.Istotną rolę odegrały kabelki(szczegółowe)tara labsa reference2(połączeniowy) i legacy(kolumnowy).Cechą podstawowa wyż. wym. jest stereofonia i czystość przekazu.W porównaniu z 17stką(którą szanuję) 14stka ma więcej do przekazania pod każdym względem mimo,że jest starszym modelem firmy.A tak na koniec to estetyka zestawu nie zestarzała się wcale i cieszy oko jak to czyniła 8lat temu kiedy się pojawił.Wiem,że moja opinia może być trochę stronnicza,ale za te pieniążki(10tys) nie kupi się lepszego zestawu.Ja swój nabyłem od człowieka,który nawet nie dotykał go palcami-jest jak nowy...






×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.