Skocz do zawartości

Opinie o sprzęcie

5844 opinie sprzęt

Dual CR 5950

Amplituner bardzo ładnie kreuje nam scenę, można wyróżnić plan 1 i 2,Stereofonia tez jest bardzo dobra, Ma się wrażenie że kolumny grają szerzej niż są rozstawione. Z lokalizacją poszczególnych dźwięków nie ma problemu. Amplituner gra neutralnie trochę w ciepłą stronę. Nie jest to zimne granie jak w przypadku starszych sprzętów Duala. Co do dynamiki to nie jest zła ale mogło by być lepiej Na minus to bas w tym ampli trochę go brakuje, ma za mały wykop, Jest to najsłabsza strona tego amplitunera. Jeśli chodzi o budowę to te trzy małe gałki jakoś nie pasują do całości takie jakieś małe to to jest i jakby nie z tej bajki. Reasumując amplituner bardzo muzykalny można usiąść w fotelu/na kanapie i się delektować muzyką.. Z dobrze dobranymi kolumnami będzie na długo cieszył ze słuchania muzyki


Pylon Audio Pearl 25

UWAGA Niniejsza opinia została stworzona przez użytkownika posiadającego na dzień sporządzenia tej opinii zerowy dorobek na forum audiostereo.pl. Nie mamy pewności czy ta opinia została napisana przez realnego użytkownika tego forum czy też przez celowo stworzonego tzw. klona. Wobec niemożności weryfikacji wiarygodności opinii zalecana jest daleko posunięta ostrożność w lekturze. ******   Kupiłem Pylon Audio Pearl 25 i jestem bardzo zadowolony z tych kolumn. W prawdzie to jest mój pierwszy zestaw tej klasy i nie mam dobrego porównania ale spełnia wymogi moich uszu. Słuchanie muzyki znowu zaczęło sprawiać przyjemność. Miłe średnie tony, fajny bas. Wyglądają bardzo schludnie, jakość wykonania wydaje się bardzo dobra. Osłonka na magnesiki praktyczna. Wprawdzie głośność nie jest ważną sprawą dla mnie ale test sąsiada zaliczony, w końcu przyszedł wściekły po 3 godzinach :-).


Pylon Audio Pearl 25

UWAGA Niniejsza opinia została stworzona przez użytkownika posiadającego na dzień sporządzenia tej opinii zerowy dorobek na forum audiostereo.pl. Nie mamy pewności czy ta opinia została napisana przez realnego użytkownika tego forum czy też przez celowo stworzonego tzw. klona. Wobec niemożności weryfikacji wiarygodności opinii zalecana jest daleko posunięta ostrożność w lekturze. ******   Polegając na doświadczeniu i opiniach użytkowników tego forum oraz sklepów muzycznych zdecydowałem się na zestaw Pylon Pearl 25 + Yamaha RX-V679. Nie zawiodłem się, a opinie, że taki zestaw zagra bardzo dobrze, nie okazały się tylko marketingowymi frazesami. Polecam wszystkim, którzy szukają czegoś do pomieszczenia wielkości 20 m2 i mniej zamożnym klientom, ponieważ cena jest atrakcyjna w stosunku do jakości.


Pylon Audio Pylon Audio Sapphire 31

UWAGA Niniejsza opinia została stworzona przez użytkownika posiadającego na dzień sporządzenia tej opinii zerowy dorobek na forum audiostereo.pl. Nie mamy pewności czy ta opinia została napisana przez realnego użytkownika tego forum czy też przez celowo stworzonego tzw. klona. Wobec niemożności weryfikacji wiarygodności opinii zalecana jest daleko posunięta ostrożność w lekturze. ******         Nie są to kolumny do disco, heavy metalu. To moje pierwsze spostrzeżenia. Za to do muzyki jakiej słucham..są o prostu rewelacyjne. Bas jest gdzieś w tle, pojawia się tylko wtedy kiedy trzeba i pokazuje się z pełną mocą aż drży podłoga. Mój zestaw jest budżetowy, ale przy wyborze amplitunera kierowałem się naturalnością w przekazywaniu dźwięku. Wybór padł na Onkyo tx 8150 i żeby płyta dobrze się w odtwarzaczu czuła Onkyo C7030..Mam co chciałem. Pełna satysfakcja. Polecam każdemu.


Klipsch Klipsch RP-250F

Zgadzam się w pełni z Kolegą niżej. Klipsche grają bardzo dynamicznie. Wbrew opiniom (i moim pierwotnym obawom), skraje pasma nie przysparzają o "krew z uszu", kiedy trzeba potrafią być naprawdę potężne lecz są dobrane naprawdę ze smakiem i nie ma w nich żadnej drażliwości. Z rozmachem potrafią oddać każdy gatunek muzyczny. Od Jean Michel Jarre, Vangelisa po delikatny jazz a'la Pawlik i klasykę. Swietnie i bardzo dynamicznie brzmi rock. Można ich dyskretnie słuchać w nocy, dźwięk nic nie traci z jakości przy cichym słuchaniu. Porównywałem je do: Monitor Audio Bronze 5, Dali Zensor 5, Pylon Audio Diamond 25. Klipsche pięknie się obroniły. Bardzo spodobał mi się też dźwięk tych ostatnich, lecz to inna półka cenowa i jednak trochę inne brzmienie..


Linn Majik

Wzmacniacz Linn Majik-I wydobywa z nagrań wszystkie te smaczki które najbardziej lubimy jako melomani. Gra bardzo detalicznie, nie przekłamuje dźwięku, nie ociepla ale jest przyjemny dla ucha. Muzyka staje się dzięki niemu jak żywa. A śpiewający wokalista wydaje się być tak blisko jak jeszcze nigdy.


Albedo Blue

Zdecydowałem się bez większych sentymentów podziękować Qed'owi reference i zostawić w systemie Albedo Blue. Albedo ma w sobie tą magię średnicy i scenę, za którą lubię QEDa reference. Z tą różnicą, że albedo ma normalny bas. Opinii kolegów niżej na temat jego słabej kontroli basu nie podzielam. Do basu się nie ma co przyczepić, choć nie jest on jakiś mocny, a było by fajnie jak by pukał jak WIreworld.   Scena taka jak w Qedzie reference, może nawet bardziej szeroka. Średnica bardzo detaliczna, góra to samo, dużo powietrza. Żadnych wyostrzeń. Kabel brzmi dość lekko i bardzo transparentnie. Jest jasny. Bas taki jaki być powinien i nie jest przewalony. Najniższego basu co prawda jest mniej ale jak ktoś ma duże podłogówki to będzie miał mniej problemów z basrefleksami. Właściciele monitorów mogą być mniej z tego powodu zadowoleni. Kabelek trochę bardziej analityczny i chłodniejszy niż QED.   Ponoć Albedo się wygrzewa, może dźwięk się zmieni za kilkadziesiąt godzin :-/   Kabel bardzo ładnie wykonany, bardzo giętki. Albedo mogli by go lepiej pakować, a nie wkładać goły kabel do kartonu.


Albedo Blue

Zdecydowałem się bez większych sentymentów podziękować Qed'owi reference i zostawić w systemie Albedo Blue. Albedo ma w sobie tą magię średnicy i scenę, za którą lubię QEDa reference. Z tą różnicą, że albedo ma normalny bas. Opinii kolegów niżej na temat jego słabej kontroli basu nie podzielam. Do basu się nie ma co przyczepić, choć nie jest on jakiś mocny, a było by fajnie jak by pukał jak WIreworld.   Scena taka jak w Qedzie reference, może nawet bardziej szeroka. Średnica bardzo detaliczna, góra to samo, dużo powietrza. Żadnych wyostrzeń. Kabel brzmi dość lekko i bardzo transparentnie. Jest jasny. Bas taki jaki być powinien i nie jest przewalony. Najniższego basu co prawda jest mniej ale jak ktoś ma duże podłogówki to będzie miał mniej problemów z basrefleksami. Właściciele monitorów mogą być mniej z tego powodu zadowoleni. Kabelek trochę bardziej analityczny i chłodniejszy niż QED.   Ponoć Albedo się wygrzewa, może dźwięk się zmieni za kilkadziesiąt godzin :-/   Kabel bardzo ładnie wykonany, bardzo giętki. Albedo mogli by go lepiej pakować, a nie wkładać goły kabel do kartonu.


QED Reference Audio Evolution

Kabel bezpośrednio porównywałem z moim drugim interkonektem: Wireworldem Equinox 7 i do tego kabla będę się bezpośrednio odnosił. Dźwięk QEDa jest wyraźnie ciemniejszy i bardziej dociążony. W moim systemie dźwięk zaczął bardziej skupiać nie na niższych zakresach. Góry wyraźnie mniej niż z Equinoxem i jest łagodniejsza/wygładzona. Talerze brzmią ciszej i są zepchnięte bardziej do tła. Średnica zagęszczona co najlepiej słychać po dźwięku gitar. Wyższa średnica utemperowana. Bas może i nie ma takiego wykopu jak Equinox ale to nieznaczna różnica za to QED jakby niżej schodził i bardziej podkreślał brzmienia najniższych basów. Dźwięk jest lekko ocieplony. Przy QEDzie, Equinox to jazgotnik.   W moim systemie zostaje QED reference Audio 40. Equinox narazie wędruje do szuflady. QED jest świetnie wykonany. Dobrze zapakowany. Wygląda bardzo dobrze i solidnie.   Należy uważać na dokręcane wtyczki QEDa i nie wpychać na się do gniazd RCA.


Yamaha ax 497

Kupiłem ten wzmacniacz w bardzo okazyjnej cenie a okazało się, że jeśli chodzi o sprzęt budżetowy, spisywał się wyjątkowo dobrze. Szczegółowość, przestrzenność, fajne, nie męczące wysokie tony, bardzo mi odpowiadająca barwa to najważniejsze zalety Yamahy. Wyjątkowo dobrze zgrywał się z Missionami 703, choć z pozostałymi kolumnami też nie grał źle. Ma rzecz jasna swoje braki (brak głębokiego basu), w końcu jest to sprzęt budżetowy, ale plusy przeważają i jeśli ktoś szuka klocka do jazzu czy muzyki poważnej, to cenie w jakiej można go dostać, jest to naprawdę bardzo dobry wybór. Polecam.


Onkyo A-9211

Dostałem dziś na testy Onkio A9211. Po tej marce naprawdę spodziewałem się że "jakoś zagra. Niestety nie znalazłem w tym wzmacniaczy żadnej zalety. Pozbawił moich scan speaków wszystkiego co najlepsze. Zamulił całe pasmo. Zamiast grać basem to buczy jakimiś dziwnymi pasmami. To co najlepsze w HDS TW obciął a wyeksponował jazgotliwą górę. Scena spłaszczona wszystko w jednym miejscu. Jakby wszystkie instrumenty grały w jednym rzędzie. Szkoda pieniędzy.


NAD 701

Amplituner oferuje nam niesamowitą dynamikę oraz szybki i bdb bas. Średnica jak u angolskich wzmaków wyśmienita. Muzyka rockowa oraz gitarowa jest podawana z dużym rozmachem i szybkością. Płyty Garbage i the Cure brzmią z solidną podstawą basową. Amplituner wygląda niepozornie. Oferuje nam niesamowite doznania emocjonalno-akustyczne. Byłem i jestem pod wielkim wrażeniem brzmienia tego modelu. Czapka z głowy dla inżynierów czy projektantów tego modelu. BRAVO NAD701. REWELACJA!


Harman Kardon 690

Wzmacniacz dostarcza mnóstwo szczegółów, mocna średnica i różnorodny bas. Od najniższego tonu. Chce się słuchać i słuchać, każda płyta brzmi inaczej aniżeli np z Yamachy. Neutralność jest wzorowa słucham np AC/DC i jest power , wrzucę Black Sabath i zło leje się z głośników by po chwili czarować nas odtworzeniem płyty Buena Vista Social Club. Fortepian brzmi wspaniale., wokale Franka Sinatry czy Michaela Buble miodzio. Ok ktos powie a co z żenskimi? Diana Krall stoi obok i koi nasze nerwy. Jeśli ktoś ma okazje to trzeba kupić. Uniwersalny sprzęt , jednak potrzebuje dobrych kolumn ze słabymi tez gra fajnie ale trzeba pozwolić rozwinąć mu skrzydła. Mocy wystarczy do naprawde dużych podlogowek. Slucham na godz 8:30 i jest bardzo głośno więcej nie ma sensu kręcić gałką głośności. Zakochałem się w tym urządzeniu i nie sprzedam go, zostanie ze mną .


Sony TA-F 830 ES

Wzmacniacz bardzo dobrze kontroluje głośniki. Bas z tego pieca jest mocny, niski i w żadnym wypadku nie rozlazlym jak to piszą "fachowcy" na forum. Kiedy trzeba przywali, kiedy powinien być bas wtedy jest. Nigdy nie dudni i nie podgrzewa tempa. Pełna kultura i kontrola. Średnica do przodu, jednak mogła by być ciut cieplejsza (w moim odczuciu). Może coś się uda poprawić innymi kablami. Wysokie tony są w jak najlepszej kondycji, blachy perkusji jak i inne przeszkadzajki są oddane w bardzo dobry sposób. Informacji jest od groma, zawsze coś się dzieje na górze, w utworach pojawiają się nowe elementy wysokotonowe jakich wcześniej nie mogłem usłyszeć. Wzmacniacz buduje super scenę wszerz za linię kolumn. Z moimi Jamo C 807 (test w Audio, można sie zapoznać napewno nie są rozjasnione wręcz przeciwnie grają liniowo) przestrzeń jest bardzo dobra, jakbym miał podłączone satelitki ;) Użytkowniką forum Audiostereo proponuje posłuchać (a nie powielać zasłyszanych opini) na dobrych kolumnach a wszystkie zarzuty o ciemność brzmienia zły bas pójdą w las. Ha nawet się zrymowalo. Słyszałem ,ze 870ES gra z większą górą pasma, jeśli to prawda ja nie chce 870ES.   Podsumowując jestem bardzo zadowolony, teraz SoniAK toczy boje z Harman em HK 690.


Pylon Audio Opal 23

UWAGA Niniejsza opinia została stworzona przez użytkownika posiadającego na dzień sporządzenia tej opinii zerowy dorobek na forum audiostereo.pl. Nie mamy pewności czy ta opinia została napisana przez realnego użytkownika tego forum czy też przez celowo stworzonego tzw. klona. Wobec niemożności weryfikacji wiarygodności opinii zalecana jest daleko posunięta ostrożność w lekturze. ******     Świetny wygląd i brzmienie. Kolumny w tej cenie jeszcze od polskiego producenta polecam wszystkim. Muzyka nabiera innego wymiaru !!!!


Klipsch Klipsch RP-250F

Kolumny grają u mnie z zestawem jak poniżej. Poszukiwałem brzmienia bezpośredniego ale bez agresji, która mogła by wyciągać na wierzch wady gorzej nagranych płyt. Lubię jak kolumny są nieco rozjaśnione, przynajmniej słychać wszystko bez problemu, a to akurat dla mnie zaleta. Rozjaśnienie niesłusznie kojarzy się większości z ostrością, a to dwie różne rzeczy. Jasność w wykonaniu Klipscha, przynajmniej w tym modelu, jest niezwykle kulturalna, zapewnia dobrą rozdzielczość dźwięku. Fenomenem tych kolumn jest jednak coś innego.... to ENERGIA! Niewiarygodna wręcz (pewnie po części za sprawą wysokiej skuteczności). Nieważne czy słuchasz jazzu, rocka, metalu czy bluesa. Te kolumny odnajdą się w każdym repertuarze i zgotują Ci iście koncertowy spektakl. Łatwo się przekonać do takiej bezpośredniej prezencji i uznać, że tak właśnie ma być, że to co podaje klipsch jest naturalne bo przecież siedząc przed kapelą czujesz power z jakim grają więc poczucie takiego czegoś w pokoju to coś czego wielu szuka ale niewielu znajduje zwalając winę na kolumny, na kable...na prąd (!), a bo to z CD, a nie z winylu i odwrotnie, a może FLAC? Słuchając natomiast AMJ z płyty "Szeptem" myślałem przed wciśnięciem play w odtwarzaczu, że dźwięk będzie chłodny i steryjny, a otoczył mnie ciepłem (nie mylić ze zmuleniem!) i swoistą kameralnością.... urzekające! Żeby nie było, porównywałem te kolumny z takimi graczami jak: Focal 716 i 726, Dynaudio BM5, Monitor Audio bronze 5, Heco Aleva 602, Monitor Audio Bronze 2 i na koniec z .... Audio Vector QR3! Jedynie te ostatnie miały jakikolwiek start do małego Klipscha! Reszta poległa z kretesem w zakresie dynamiki, rozmiaru sceny, wglądu w nagranie, różnorodności barw dźwięku no i oczywiście dynamiki. Co zaskakuje, czytając dowolną prasę hi-fi dowiemy się, że wymienione modele są to cuda na kolcach! Za takie cuda to ja dziękuję, wolę fakty. Audio Vectory nie serwowały tak mocnego basu jak Klipsch jednak, można rzec, był on nieco bardziej różnorodny. Dało się to wychwycić w niektórych nagraniach ale w domowych warunkach myślę, że różnice będą pomijalne, a biorąc pod uwagę 3x wyższą cenę.... cóż, niech każdy się zastanowi czy zależy mu na dźwięku czy na znaczku. Lepiej za te 5 tys. różnicy kupić np wzmak, cd albo wczasy :-) A i jeszcze jedna ważna sprawa - łatwość napędzenia tych kolumn sprawia, że nieważne czy słuchasz cicho czy na granicy bólu - usłyszysz wszystko i to bez problemu, a bas na pewno nie zniknie. Mocna rekomendacja zwłaszcza, że w internecie za wiele informacji o tym modelu nie ma ale na pewno warto wciągnąć go na listę obowiązkowych zestawów do odsłuchu.






×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.