Skocz do zawartości
IGNORED

Sony 730es vs 770es


davero

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, który model polecacie ? Cena jest dość znacząco większa przy 770es, ale czy jest tyle lepszy ile więcej warty. Pomijam fakt, że posiada pilota no i jak dla mnie ładniej wygląda.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchałem w/w odtwarzaczy na tym samym wzmacniaczu i kolumnach,w odsłuchu znaczącej różnicy nie ma,praktycznie żadnej,grają niemal identycznie

wybór pozostawiam tobie, jeśli jest spora różnica cenowa między odtwarzaczami odpuść 770-tkę

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oba wzmacniacze sa wysokiej klasy, jednak rozni je kilka aspektow dzwiekowych 770 porównywalem bezposrednio z 670ES i w moim odczuciu 670ES zagral lepiej, napewno pełniejszy bas, dzwiek jest bardziej masywny, rowniez srednica zdaje sie byc bardziej zaokraglona, nie zmierza w kierunku sterylnosci jak w 770ES.

 

730ES to mały krok w przod wzgledem 670ES dlatego uwazam, ze 730ES to lepszy wzmacniacz w ogolnym rozrachunku od 770ES.

 

Obecnie mam 830ES, jest troszke jeszcze lepszy od 730ES ale generalnie nie jest to roznica kosmiczna, za 830ES dalem 3tys i uwazam ze bylo warto, 730ES jest sporo tansza a moglaby spokojnie kosztowac tyle co 770ES ale to po prostu mniej znany i mniej popularny wzmacniacz, dlatego tan tanio chodza.

 

Mialem tez oba 555ES i 555ES mk2 jednoczesnie z 670ES i 690ES, z tej czworki 670ES byl najlepszy. Wiec 730ES to napewno bedzie krok w przod wzgledem posiadanego przez Ciebie mk2. Mam nadzieje ze rozwialem watpliwosci.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmmm odsyłam do klubu Sony ES....

 

A Kolega powyżej ma dość oryginalne poglądy, niestety jest w nich bardzooooooooooo odosobniony.... Ale za to jest bardzooooooo oryginalny - to fakt.

Ale o gustach się ponoć nie dyskutuje, także..................

 

 

Słuchałem w/w odtwarzaczy na tym samym wzmacniaczu i kolumnach,w odsłuchu znaczącej różnicy nie ma,praktycznie żadnej,grają niemal identycznie

A to równie oryginalne, Kolega połączał wzmacniacz pod wzmacniacz i nie zauważył żadnej różnicy - Myślałem że nic mnie już na tym forum nie zaskoczy, ale jednak - mea culpa - myliłem się....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie słyszałem 770 ale słuchałem 870 a ta moim zdaniem gra lepiej od 830.co prawda różna reszta toru i w innych warunkach i w różnym czasie słuchana.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale może gdyby podłączał wzmacniacz pod wzmacniacz, ale jednak zmienił kolumny - różnica by była ??? Ale to już tylko wróżbita Maciej wie.

;-P

 

Sorki to miał być P.S. do mojego postu #5

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

870ES moglem miec kiedys za 2200zl ale majac swiadomosc tego jak gra 770ES i wiedzac ze roznica nie bedzie duza in + to jednak wolalem poczekac i kupic nawet drozej 830ES

 

niestety jest w nich bardzooooooooooo odosobniony

Malo kto ma takie mozliwosci porownan jak ja, czasem mam u siebie kilka wzmacniaczy jednoczesnie i mam ten plus ze moge porownywac bezposrednio

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mogę porównać ze stajni sony w tym samych warunkach 555es mk2 i 570es. Cóż ten pierwszy jest w moim odczuciu sporo lepszy od 570es. Zresztą dziwne by było jakby nie. Po prostu wyższa klasa wzmacniacza, Przede wszystkim kultura pracy, głębszy pełnieszy bas, góra sliskawa nie drażniąca. (Nie twierdze , że 570 drażni) Można go słuchać godzinami i nie męczy. Moim zdaniem udana konstrukcja. Natomiast do muzyki klasycznej bym go na pewno nie wybrał. Przynajmniej z moim zestawem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z perspektywy czasu to 570ES to poprawny wzmacniacz, napewno jeden z faworytow w swojej cenie. Ale tez bardzo wazna jest wersja, wiadomo ze europejska gra najlepiej, ale najwiecej jest niestety najgorszych niemieckich :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zdziwie się jak mój 555mk2 zagra lepiej :). Ehh sam nie wiem co zrobić. Na pewno trzeba czekać ;) aż się pojawią

 

Co użytkownik to opinia, dla mnie 444MkII był lepszy od 730tki którą uważam za, krótko mówiąc - słaby wzmacniacz.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Nie słyszałem 770 ale słuchałem 870 a ta moim zdaniem gra lepiej od 830.co prawda różna reszta toru i w innych warunkach i w różnym czasie słuchana.

 

Dokładnie. 870 ES jest dużo lepszy od 830 ES. 670 ES to budżetówka. W ogóle Sony z okresu 1988- 2000 to już nie to samo. Porównując to do np TA-F7B na V-fetach to jest dramat. Najgorsze były dwie pierwsze serie czyli 500/700/800 ES i 530/630ESD/730/830 ES. Najwyższe modele to były wielkie konstrukcje budzące szacunek wykonaniem ale nie dźwiękiem. Muły i tyle. Seria poprzednia z połowy lat 80-tych to coś innego. 555ES i 555ES II to były topowe modele na Europę. Ten pierwszy był skonstruowany przez osobę niewymienioną z nazwiska. Grał jasno, detalicznie z bardzo dobrą średnicą. Ten drugi został skonstruowany przez głównego inżyniera Sony Takashi Kanai. Bardziej neutralny, rzekłbym muzykalny. Dla mnie jakościowo gorszy od 555 ES w wersji pierwszej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

555mk2 bardzo dobrze się słucha, praktycznie idzie godzinami i człowiek nie jest zmęczony. Jak dla mnie jest uniwersalny. Może nie jest tak dynamiczny jak inne u mnie wzmacniacze, ale mam go do słuchania danego rodzaju muzyki. Ciężko dokupić do niego reszte w połysku z lat 84-87 z tej serii es. Jedyne co mnie odstrasza w 770es to wywindowana cena. Jak się ma np Sansui do Sonego ?

np. SANSUI AU-G90X, może nowszy model 701 ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

555mk2 bardzo dobrze się słucha, praktycznie idzie godzinami i człowiek nie jest zmęczony. Jak dla mnie jest uniwersalny. Może nie jest tak dynamiczny jak inne u mnie wzmacniacze, ale mam go do słuchania danego rodzaju muzyki. Ciężko dokupić do niego reszte w połysku z lat 84-87 z tej serii es. Jedyne co mnie odstrasza w 770es to wywindowana cena. Jak się ma np Sansui do Sonego ?

np. SANSUI AU-G90X, może nowszy model 701 ?

 

Chłopie daj spokój z Sansui. Nie dolewaj oliwy do ognia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Niejaki lukag72 zadał mi na PW pytanie odnośnie wzmacniacza Sony TA-F777ES nie bacząc na informację jaką mam od jakiegoś czasu umieszczoną w profilu.

 

Cytuję: "Nie udzielam porad na PW. Proszę nie pisać w sprawie wzmacniaczy, odtwarzaczy, kolumn i innych."

 

Cały dzień jak każdy byłem w pracy ale jak rozumiem czas oczekiwania stał się dla niego nieznośny ponieważ wysłał informację następującej treści:

 

Wypadało by coś napisać, choćby :odpier**l się: nie mam czasu na bzdury , w Krakowie tak wszyscy mają ?

 

Mimo wszystko miałem zamiar mu odpisać ale po tych słowach zrezygnowałem. Zablokowałem go zatem postanowił wylać żółć na forum. Postronni wyciągną wnioski sami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie 670, 730,. 830 to najlepsze wzmacniacze z serii ES ale gra caly system, byc moze inne modele niezbyt spasowaly sie z kolumnami, bo jesli chodzi o jakosc wykonania to wszystkie esy od najnizszych zaczynajac budza respekt i sa swietnie wykonane. Nie ma sensu poraz kolejny licytowac sie, fakt ze opinie moje i np discomaniaka sa tak skrajnie roznie pokazuje tylko ze najwazniejsze jest odpowiednie zestawienie klocków ze soba.

 

@davero masz tego swojego 5655ES mk2 w 100% oryginalnym stanie? bo dziwi mnie "niezbyt dynamiczne brzmienie" glownie chodzi o tranzystory mocy, mozesz wkleic fotke od spodu ze zdjeta kratka?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie 670, 730,. 830 to najlepsze wzmacniacze z serii ES ale gra caly system, byc moze inne modele niezbyt spasowaly sie z kolumnami, bo jesli chodzi o jakosc wykonania to wszystkie esy od najnizszych zaczynajac budza respekt i sa swietnie wykonane. Nie ma sensu poraz kolejny licytowac sie, fakt ze opinie moje i np discomaniaka sa tak skrajnie roznie pokazuje tylko ze najwazniejsze jest odpowiednie zestawienie klocków ze soba.

 

@davero masz tego swojego 5655ES mk2 w 100% oryginalnym stanie? bo dziwi mnie "niezbyt dynamiczne brzmienie" glownie chodzi o tranzystory mocy, mozesz wkleic fotke od spodu ze zdjeta kratka?

Dla mnie 670, 730,. 830 to najlepsze wzmacniacze z serii ES ale gra caly system, byc moze inne modele niezbyt spasowaly sie z kolumnami, bo jesli chodzi o jakosc wykonania to wszystkie esy od najnizszych zaczynajac budza respekt i sa swietnie wykonane. Nie ma sensu poraz kolejny licytowac sie, fakt ze opinie moje i np discomaniaka sa tak skrajnie roznie pokazuje tylko ze najwazniejsze jest odpowiednie zestawienie klocków ze soba.

 

@davero masz tego swojego 5655ES mk2 w 100% oryginalnym stanie? bo dziwi mnie "niezbyt dynamiczne brzmienie" glownie chodzi o tranzystory mocy, mozesz wkleic fotke od spodu ze zdjeta kratka?

 

 

 

Zrobię fotkę jutro wieczorem albo pojutrze i wyślę ci na priv. Żebyśmy się dobrze zrozumieli on jest dynamiczny :) , podoba mi się jego granie. Porównałem go w tym momencie do Technisca v9 no i Yamahy mx50. Dynamika jest w sony inna. Tak jak pisał disco 555 jest ciemniejszy niz mk1 555, ja 1 nie słuchałem ale czuje że mk2 nie należy do jasnych wzmaków. Jak dla mnie wyważony jest świetnie, a 770 po prostu szukam do kolekcji z lat 90. Nie oczekuje cudów. Chciałem tylko zaczerpnąc info użytkowników jakie mają wrażenia odsłuchu z w/w modeli. Wiadomo, że każdy ma inne kolumny, inne pomieszczenie słucha innej muzyki itd, więc zawsze będą róźnice.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A że lukag72 jest fanem Sansui to...

Jestem takim samym fanem Sansui jak Sony, Marantza,Kenwooda, Yamahay,LG,Samsunga,Grundiga, Telefunkena ,Sonaba ,B&O jak i jeszcze kilkunastu firm czy firemek. Oburzyło Cię moje Pytanie, odpisując mi sam wiesz co , dumą się uniosłeś. Człowieku daj spokój ja napisałem jestem upośledzony umysłowo, nie wymagaj zbyt wiele, Lecz od takiej persony jak Ty,należy spodziewać się wysokiej kultury i zrozumienia dla maluczkich. Masz tyle klasy w sobie co aspirant Machała z KOziej DU...Nie ciągnijmy tego sporu zaśmiecając czyjś wątek. Chcesz to zachowaj się z klasą odblokuj zadawanie pytań, i bądż dużym chłopcem. POzdrawiam ozięble.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Sprawa jest banalnie prosta. Prowadzę własną działalność i nie zawsze mogę odpisać zwłaszcza jeśli trzeba się nad tym chwilę zastanowić. Twój chamski tekst napisany bez powodu z atakiem osobistym spowodował moje dalsze kroki. To czy zdecyduję się na odpowiedzi czy nie i dlaczego tak a nie inaczej to moja sprawa. Nic Ci do tego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawa jest banalnie prosta. Prowadzę własną działalność i nie zawsze mogę odpisać zwłaszcza jeśli trzeba się nad tym chwilę zastanowić. Twój chamski tekst napisany bez powodu z atakiem osobistym spowodował moje dalsze kroki. To czy zdecyduję się na odpowiedzi czy nie i dlaczego tak a nie inaczej to moja sprawa. Nic Ci do tego.

Sprawa zamknięta, odpowiesz czy nie twoja sprawa, dziękuje za miłą dyskusje i nich tak pozostanie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Sprawa zamknięta, odpowiesz czy nie twoja sprawa, dziękuje za miłą dyskusje i nich tak pozostanie.

 

Zapytałeś o fantastyczny wzmacniacz. Do dziś jestem pod jego wrażeniem. Zresztą cała seria jest bardzo dobra. Ale 777 ES i ES II to nie 555 ES którego niektórzy znają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapytałeś o fantastyczny wzmacniacz. Do dziś jestem pod jego wrażeniem. Zresztą cała seria jest bardzo dobra. Ale 777 ES i ES II to nie 555 ES którego niektórzy znają.

I to rozumiem, dziękuje za odpowiedź, mam możliwość przejęcia jednego egzemplarza oczywiście z zasilaniem JP. Pytałem się właśnie o ten produkowany na rynek tylko na rynek japoński. Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

I to rozumiem, dziękuje za odpowiedź, mam możliwość przejęcia jednego egzemplarza oczywiście z zasilaniem JP. Pytałem się właśnie o ten produkowany na rynek tylko na rynek japoński. Pozdrawiam

 

777ES i ES II nie był sprzedawany w Europie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TA F777ES wiem że nie był , lecz kilka egzemplarzy jest cena to pojęcie względne . 300-500 Eur?

777ES i ES II nie był sprzedawany w Europie.

 

Oczywiście stan mam wielkie znaczenie, ale nawet słaby stan , to zastanawiam się czy nie spróbować skoro wart?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

TA F777ES wiem że nie był , lecz kilka egzemplarzy jest cena to pojęcie względne . 300-500 Eur?

 

Oczywiście stan mam wielkie znaczenie, ale nawet słaby stan , to zastanawiam się czy nie spróbować skoro wart?

 

Nie sądzę abyś kupił za 300-500 Euro.

 

Chociaż... Ten ma problemy z pre gramofonowym i potencjometrem.

 

http://www.ebay.pl/itm/141873177526

 

Czytając zachodnie fora ludzie piszą o tym wzmacniaczu kompletne bzdury. Jedni twierdzą że to V-fety myląc go z modelami 6B i 7B. Tymczasem jeśli dobrze pamiętam 777ES i ESII zrobione są na MOSFETach. Inni piszą że ma problemy z wysterowaniem trudnych kolumn. Jeszcze inni że niewiele egzemplarzy sprzedało się w UK bo to i tamto. Ten model jest na 100V i nie był sprzedawany poza Japonią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.