Skocz do zawartości
IGNORED

Śluby rozwody tabloidy i... KK


sterreydon

Rekomendowane odpowiedzi

Ślubami żyje prasa w ogóle, rozwodami- celebryckimi.

Po co brać ślub aby 5x rozwodzić się, płacić adwokatów itp itd.

 

Czy celebryctwo robi to na zamówienie prasy brukowej?

Nie taniej byłoby jak w KK- raz a dobrze.

dieu est tres fin

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/100525-%C5%9Bluby-rozwody-tabloidy-i-kk/
Udostępnij na innych stronach

Ślubami żyje prasa w ogóle, rozwodami- celebryckimi.

 

To chyba zależy od doboru prasy, którą się czyta (o ile dobrze zrozumiałem zdanie powyżej)

 

Po co brać ślub aby 5x rozwodzić się, płacić adwokatów itp itd.

 

To tak jak z audio - zawsze myślę, że teraz już będzie grało tak jak chcę, a potem sprzedaję tracąc i szukam dalej.

To chyba zależy od doboru prasy, którą się czyta (o ile dobrze zrozumiałem zdanie powyżej)

 

To fakt! Widocznie plebania prenumeruje Superexpress (czy inne takie) ;-).

Jestem Europejczykiem.

 

Hmmm, ale w czym problem, bo nie nadążam ??

 

A co mnie tam panie ten tego obchodzi, że jakiś cerebryta (dla mnie określenie obraźliwe, oznaczające idiotę z parciem na szkło) się ożenił, rozwiódł, czy zrobił kanapki z serem ???

 

Szkoda mi mojego życia na analizę - parton - kupy.

 

Mogę pójść na spacer, poczytać książkę, pojechać w ciekawe miejsce, ba nawet popsocić na tym forum - o rozrywkach dla dorosłych nie piszę, trzeba być odpowiedzialnym za słowa ;P

 

Czyli robić 1000 fajnych rzeczy a nie w/w analizę....

 

Ale mimo to wszystkim analitykom życzę trafnych analiz - bo materiału Wam na pewno nie zabraknie....

no zgadza się, katolicy w kościele biorą ślub raz. Potem rozwód i kolejne śluby już urzędzie stanu cywilnego. Niektórzy też żyją w małżeństwie do końca życia, a na boku robią swoje. Wg. badań dwie trzecie społeczeństwa. To całkiem dziwne, bo przecież mamy znakomitą większość katolików. Te rozwody i zdrady to chyba same masony i ateisty.

Najwięcej rozwodów jest dlatego,że ludzie się pobierają, a nie dobierają.

 

Po co brać ślub aby 5x rozwodzić się, płacić adwokatów itp itd.

 

 

 

Ponieważ wielu kawalerów marzy o pięknej , mądrej , troskliwiej żonie. Wielu żonatych też !

Piotr

spoko, tak na poważnie to ja jestem piękny, młody i do złotych kajdanek mi nie spieszno ;)

Może w końcu uchwalą ustawę o związkach partnerskich, to i kajdanki nie będą konieczne. :)

A tak swoją drogą mógłbyś pójść wreszcie do jakiegoś profesjonalisty z tym jeżem.

spoko, tak na poważnie to ja jestem piękny, młody i do złotych kajdanek mi nie spieszno ;)

Najlepszy jest bilet miesięczny lub kwit na wegiel - no albo jaki podobnie nietrwały dokument jak panna chce mieć papier.

 

W małżeństwie to chodzi o to żeby dzieci ojca miały - takie domniemanie. Teraz już wiesz dlaczego te 2/3 społeczeństwa robi to co robi na boku. Tyle samo ma rogi i wychowuje nieswoje dzieci nawet o tym nie wiedząc. Ale społeczna fikcja w postaci małżeństwa trzyma się świetnie jak widać bo państwo ja wspiera.

 

LOL. Rozwiodę się dla mody.

 

no i jeszcze podniesiesz swój status społeczny na wsi. Żeby nie zostać starym kawalerem, a już rozwodnikiem. baby bedą cię uwazały mniej niż zonatego a chłopy żonate będą Ci zazdrościły odwagi, bo wiedza że większość z nich to rogacze.

To fakt! Widocznie plebania prenumeruje Superexpress (czy inne takie) ;-).

 

Ja tam nie wiem nic co prenumeruje "plebania" [kojarzy mi się to tylko z takim serialem którego nie oglądam].

Bardzo cię interesuje co prenumeruje pani plebania? Masz o tym rzetelną wiedzę (onet, tvn).

Podziel się tą Wiedzą z nami- panie znawco obiektywny.

 

spoko, tak na poważnie to ja jestem piękny, młody i do złotych kajdanek mi nie spieszno ;)

 

A jak tam z twoimi rodzicami było- wolałbyś związek [sojuz] partnerski Twojego Taty i Taty?

dieu est tres fin

A jak tam z twoimi rodzicami było- wolałbyś związek [sojuz] partnerski Twojego Taty i Taty?

 

 

Już o tym pisałem, ale napiszę raz jeszcze: wolałbym, żeby się rozwiedli. A tak ściemniali "dla dobra dzieci" (xiondzu wie, co jest dobre dla dzieci), bo grzech, bo co ludzie powiedzo. Prawdziwi katolicy.

 

Wyspowiadałem się, lepiej ci?

Problem nie lezy w rozwodach a w jakimś dziwnym schemacie obecnie modnym - co z tego że ona /on nie jest najlepsza /y na jaką/kiego mnie stać -ale na razie nie ma niczego lepszego to dla zabicia czasu z nią pochodzę ... Potem pojawia się przyzwyczajenie bla bla bla po roku małżeństwa a niby wieloletniego związku okazuje się ,że jedna ze stron jednak do końca nie była przekonana, że to jest ten jedyny i zamiast to przerwać to idą głębiej kupując "złote kajdany". Schemat inny długi związek nagle pojawia się inna/y który jest świeżą krwią i wie czego w związku brakuje - wpierdala się w związek ktoś ulega , szybki ślub potem okazuje się że to nie ta osoba dla której porzuciło się trwały związek.

to takie dwa najpopularniejsze .

A pseudo artyści[ w pl raczej brak ]zwanie celebrytami dają dupy na lewo i prawo dla poklasku i sławy nic więcej

There is no dark side in the moon, really. As a matter of fact it's all dark

a w jakimś dziwnym schemacie obecnie modnym

 

a że przepraszam, jakie schematy były modne "wcześniej"?

 

 

 

To są jakieś jajca, zdrada została wynaleziona 20 lat temu przez Cywilizację Śmierci, wcześniej było pięknie, miłość, wierność i uczciwość. I jeszcze buk, honur i ojcowizna.

Kilka lat temu modniejsze były śluby z blokiem wschodnim dla obywatelstwa ;) Teraz moda jest taka rok max dwa i rozwód - pytam się po cholerę męczyć się z papierami? Bo znajomi już wszyscy ochajtani? Bo rodzina naciska? Niee to nie dla mnie wole być kawalerem robiącym pussy roulette niż się męczyć a gdy coś nie odpowiada - HALF![i tu nawiązanie do Eddiego : Raw :)]

There is no dark side in the moon, really. As a matter of fact it's all dark

Ja bym poszedł dalej. Żadnych związków partnerskich- ot tanie usługi notarialne. Intercyzy bez słowa "związek".

 

Czy fakt starych, waszych "starych", was nie uwiera? Że oni brali jakieś śluby, coś tam przysięgali LOL.

A po co przysięgi, fujjj!! śluby, np. zakonne, księżowskie, ot wystąpić z zakonu, lub z "tzw. małżeństwa"

(jak się nazywa apostazja od ślubu cywilnego z żoną?)

 

Dziś trendi są ci co śluby łamią i chwalą się tym w kawa i herbata.

Są podobno bardzo prześladowani przez naczelne współczesne gestapo, czyli polskie KK.

 

Brońmy ich!

dieu est tres fin

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.