Skocz do zawartości
IGNORED

Klub "grających kabli", albo: o radościach audiofila


SzuB

Rekomendowane odpowiedzi

sly, fajny gościu z ciebie - ale nie liż wora rochowi, pls.

uderz w stół, a synalek ubeka się odezwie.

 

Kolego, zacznij wreszcie uczyć się od swojego mentora - Starego Miszcza! Zapamiętaj raz na zawsze, że argumentum ad personam prowadzą najczęściej do upadku ...

Ech ... :( Kolego SLY doskonale wiem o czym piszesz ... :( ps. podejrzewam na bazie Twej wypowiedzi ,iż mieszkasz tu gdzie ja :) tzn poznaniu :) right? ;) ps. a miało byc o kablach ... :x

 

Tak i boli mnie upadek tego jeszcze niedawno prężnego miasta.

Dziś puste ulice, puste lokale, znikające knajpki, banki też już uciekają,

niszczeją zabytkowe kamienice, brak pracy....ale miejscowe władze to

nie obchodzi. Dalej brną w chore decyzje i zarządzenia!

Taki dramat jest w większości polskich miast i winę ponoszą głównie lokalne władze, które nie dość, że od lat nic nie zrobiły dla rozwoju miast a szczególnie dla obrony centrów, to jeszcze dobili owe centra miast błędnymi, szkodliwymi decyzjami.

Co gorsza nadal brną dalej w tą samą chorą politykę udając że nie widzą skutków własnych wieloletnich zaniedbań i szkodliwych działań.

Gość papageno

(Konto usunięte)

Panowie. Urodziłem się w Łodzi i mieszkałem w tym mieście do 1978 roku. Po studiach dostałem 3 miesiące na znalezienie sobie pracy, albo oni mi znajdą (nakaz pracy, kto to pamięta?). Była w mieście tzw. blokada etatów, więc musiałem sp***dalać, gdzie mnie zechcą. I tak przez kilkanaście lat błąkałem się po kraju, aż wreszcie 13 lat temu osiadłem na wsi na pojezierzu iławskim. I jest mi dobrze. Przed laty chętnie jeździłem do rodzinnego miasta, jednak gdy zaczęły się przemiany, a Łódź zaczęła się coraz bardziej staczać w niebyt, dałem sobie spokój. Ale temat wart raczej bocznicy. O radościach audiofila teraz. W Wielkanoc był u mnie szwagier, audiofil zresztą, i przywiózł on płytę Mangione, no wiecie którą. Jak ta stara płyta zabrzmiała na moim sprzęcie!!! Dość, że zamówiłem (wcześniej miałem to nagranie na taśmie Stilon Gorzów). Dziś przysłali z USA ( w Polsce nie było). Children of Sanchez. Jak to brzmi! Stara płyta, a wyśmienicie nagrana. Słychać wszystko, i wykop jest nieprawdopodobny. Słucham, mimo że ogród domaga się pracy.

Co gorsza nadal brną dalej w tą samą chorą politykę udając że nie widzą skutków własnych wieloletnich zaniedbań i szkodliwych działań.

 

a co mają widzieć? - to jest jak wszędzie na świecie, kasty i mafia - drużyny i bractwa działające na róznych szczeblach, urzędniczych, politycznych, właścicieli majątków, bandyckich itd, musisz być w rodzinie i wtedy jesteś ustawiony, korzystasz.

Jak chcesz robić uczciwy, normalny biznes to żyjesz biedniej albo pracujesz w korporacji i jesteś pionkiem :-)

 

oj przepraszam - możesz mieć jeszcze wszystko w dupie i siedzieć na bezrobotnym lub korzystać z konta taty ;-)

Ale tu nie do końca się zgodzę.Właśnie nie dotyczy to właścicieli majątków.Oni zawsze patrzą na korzyść dla siebie i to jest OK.

To jest normalne, racjonalne działania.Problem urzędasów jest taki, że nie uważają miasta za swoje i nie działają na jego korzyść

tak jak robiliby na swoje.Gdyby działali jak prywatni właściciele to działaliby w stronę żeby miasto się bogaciło i to byłoby OK.

Ale oni działają a szkodę majątku miasta jakim zarządzają i to nadaje się pod sąd a oni do kryminału!!!

Gość papageno

(Konto usunięte)

Kuźwa, bo jak ja napiszę, w jakiej branży pracuję, i co się w niej dzieje, to się posracie. Ale jeśli napiszę prawdę, to mnie zlokalizują, i wtedy po mnie. Jak za - k**wa - komuny. Albo jeszcze gorzej.

Lepiej nie pisz. Teraz chore czasu.Prawie wszystkim dzieje się gorzej.

Ale przykro patrzeć jak niszczą dorobek wielu lat naszej pracy.

Żal patrzeć jak piękne, żywe miasto dziś umiera. Mnie to bardzo dołuje.

Właśnie nie dotyczy to właścicieli majątków.Oni zawsze patrzą na korzyść dla siebie i to jest OK.

no niby tak, ale...

nie będe pisał np. o cenach wynajmu lokali i jakiejkolwiek uczciwości w takim przypadku, tylko jak to często bywa wycofam się rakiem :-)

Ale koszt wynajmu lokali to kwestia wolnorynkowa.

Przecież nikt nie zmusza do wynajmowania?

Ceny tak na prawdę są takie a nie inne bo tyle chcieli płacić najemcy,

żeby dany lokal móc wynająć.

Miasto robi to samo organizując przetargi.Kto da więcej ten dostanie lokal.

Uważasz że powinny być tańsze najmy? Ale ludzie jednak są gotowi płacić więcej.

To reguluje rynek. Teraz czynsze spadły i stoi coraz więcej pustych lokali.

Centra handlowe też zaczynają świecić pustkami.

Jak nie będzie chętnych to czynsze spadną do poziomy który będzie akceptowany

przez rynek.

Nie spadną, lepiej żeby stało puste niż miało być zdewastowane! Z opowiadania mojej śp. babci przed wojną też tak było. lokale stały po 3/4 roku wolne żeby później je sensownie wynająć. Ludzie wtedy mieszkali po suterenach i strychach dopiero komuna zabroniła tego pierwszego. Obecnie w Krakowie masa osób znów mieszka w niezdrowych sutenerach.

 

 

Centra handlowe też zaczynają świecić pustkami.

 

 

Centra handlowe wzięły się na sposób, obecnie płaci się od obrotu przy zerowych stawkach czynszowych.Z jednej strony zaglądają handlowcom do kieszeni a z drugiej strony zatrzymują uciekających klientów.

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Zawsze zaglądali najemcom do ich obrotów.W każdym centrum jest taka umowa że masz czynsz główny i dodatkowy obrotowy jeśli obroty były większe niż założony współczynnik w umowie najmu np masz ten współczynnik 8%.

Jeśli te 8% z twojego obrotu to więcej niż czynsz główny to dopłacasz.Jeśli mniej to masz czynsz główny i tak bardzo wysoki.

Czynsze tylko obrotowe bez stawek podstawowych mają tylko najsłabsze centra w których już nikt nie chce nic wynająć.

Z czasem takich będzie coraz więcej.

Gość rochu

(Konto usunięte)

Nie wiem czy zauważyliście.

"Klub ateistów Audio-Voodoo" w tagach wątku ma słowa: technika, rozum, doświadczenie, testy i nauka.

Niezły dowcip, zwłaszcza ten "rozum".

Nie wiem czy zauważyliście.

"Klub ateistów Audio-Voodoo" w tagach wątku ma słowa: technika, rozum, doświadczenie, testy i nauka.

Niezły dowcip, zwłaszcza ten "rozum".

A kolega rzeczywiście ma solidne podstawy do wypowiadania się na temat rozumu ....

Tam są sami Nobliści....byli, przyszli, zaszli, przeszli i w ogóle...jak pięknie pomarzyć... :-)

Sly potencjalni nobliści to chyba są w tym klubie. Przecież tu jest największa ilość odkrywców zjawisk nie zbadanych przez naukę a tylko takie zjawiska o ile będą miały szansę na praktyczne zastosowanie mają szansę na Nobla. W sąsiednim klubie to tylko skromni uczniowie (to tacy co uważali w szkole i chodzili na wykłady na uczelni) :-).

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Może masz trochę racji.

A propos dobrych uczniów, tych co uważali w szkole i chodzili na wykłady....

trochę obserwowałem to zjawisko, zresztą zawsze lubiłem obserwować świat, ludzi w około

i mechanizmy jakie tym rządzą. I powiem tobie, że wyniki moich obserwacji dotyczących zarówno szkół

średnich jak i uczelni wyższych są takie, że czym ktoś był lepszym, pilnym i niby solidnym uczniem

tym mniej w życiu osiągał. Wydaje się to dziwne ale to jest reguła a przynajmniej tak wynika z moich

obserwacji. Ci krnąbrni, czasem nieprzystosowani, nieposłuszni uczniowie, niekoniecznie najlepiej się

uczący, a czasem kombinujący i lawirujący żeby jakoś przetrwać w tym belferskim szablonowym świecie,

to właśnie ci osiągali największe sukcesy życiowe, zawodowe, społeczne.

W tym świetle nie dziwi fakt, że Einstein nie mógł zdać za pierwszym razem egzaminów wstępnych na politechnikę.

 

Jeśli więc twierdzisz, że tamten wątek to wątek tych grzecznych, posłusznych i pilnych uczniów...to możesz mieć

rację bo wszystko na to wskazuje!

<br />Jeśli więc twierdzisz, że tamten wątek to wątek tych grzecznych, posłusznych i pilnych uczniów...to możesz mieć<br />rację bo wszystko na to wskazuje! <br />

Ja taki byłem i wydaje mi się, że w życiu trochę osiągnąłem, ale na pewno dzięki temu lepiej rozumiem technikę.

Oczywiście z tych niepokornych też często wyrastali bardzo dobrzy fachowcy więc w tej kwestii można się zgodzić. Ale jak widzisz (dookoła) nie jest to regułą.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Myślę że nasz system edukacji jest beznadziejny i preferuje bierne miernoty które są zawsze karne i posłuszne.

W zamian za to usypia ich kreatywność, zdolność do podejmowania ryzyka i chęć bycia niezależnym.

Potem z takich ciołków wyrastają urzędasy i inni kochający państwowe posadki i po 16-tej każdego dnia...wolne,

zero odpowiedzialności, zero pomysłowości a i o wiedzy można też zapomnieć.

Za to w szkole byli prymusami i ulubieńcami nauczycieli.

Myślę że nasz system edukacji jest beznadziejny i preferuje bierne miernoty które są zawsze karne i posłuszne.

W zamian za to usypia ich kreatywność, zdolność do podejmowania ryzyka i chęć bycia niezależnym.

Potem z takich ciołków wyrastają urzędasy i inni kochający państwowe posadki i po 16-tej każdego dnia...wolne,

zero odpowiedzialności, zero pomysłowości a i o wiedzy można też zapomnieć.

Za to w szkole byli prymusami i ulubieńcami nauczycieli.

Masz bardzo mocno wypaczony obraz rzeczywistości. Pewnie przez swój "punk siedzenia". To cecha charakterystyczna Polaków. Oczywiście nie wszystkich.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Zapewne nie wszystkich dotyczy to co napisałem.

Nie można aż tak generalizować ale w wielu znanych

mi przypadkach tak właśnie było i nadal jest.

Zapewne nie wszystkich dotyczy to co napisałem.

Nie można aż tak generalizować ale w wielu znanych

mi przypadkach tak właśnie było i nadal jest.

Widać miałem w życiu trochę szczęścia że nie mam o naszym systemie edukacyjnym tak drastycznego zdania jak Ty, chociaż nie jest on na pewno idealny ani nawet zbliżony do ideału (zresztą gdzie jest ?). Nauczycielom jestem wdzięczny za to, że nauczyli mnie prawidłowego używania mojego "komputera pokładowego" (mózgu). Za to zawsze będę im wdzięczny (przynajmniej niektórym).

P.S. Ale dysleksji nie udało im się u mnie wyplenić :-) (wyżej miało być "punkt" z nie "punk"). Jedna litera a co innego znaczy.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Tym się nie przejmuj, sam teź robię niestety błędy a do tego pisząc często z ipada to w ogóle dramat bo domyślny słownik wstawia absurdy a czasem tego nie zauważam.

 

Co do nauczycieli to kiedyś juź pisałem, że mam bardzo kiepskie zdanie i wcale nie chcę tu dokopać StaremuM, choć zapewne tak sądzi.

On akurat jest polonistą a mój polonista w ogólniaku to był jeden z tych niewielu wybitnych których spotkałem na swojej drodze.

Tak ok 10% belfrów których w życiu spotkałem to były jednostki wybitne, z wielką klasą i zawsze mam dla nich wielki szacunek.

Tak ok 20-30% to byli mili ludzie ale bez szczególnych cech które pozwalałyby im uprawiać ten zawód z klasą....każdą klasą..:-)

Reszta czyli 60-70% to były miernoty, żałosne ciecie bez polotu. Nie nadawali się na stróżowanie ani bycie woźnym a co dopiero na nauczyciela.

Z reguły ich nauczanie polegało na wydaniu polecenia przepisania rozdziału z książki do zeszytu.

Nienawidzili uczniów bystrych, z polotem, którego im samym brakowało.

Lubili za to dupolizów i miernoty podobne do nich samych.

 

Wychowali...choć to za dużo powiedziane ale ludzie którzy wyszli spod ich filozofii życia, nauki i podejścia do świata,

potem, wiele lat później ponieśli życiowe porażki.

Wolny rynek brutalnie ich przemielił i wywalił na margines życia. To bardzo smutne.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.