Skocz do zawartości
IGNORED

Klub "grających kabli", albo: o radościach audiofila


SzuB

Rekomendowane odpowiedzi

Słuchamy tak jak Doorsi ? ;)

 

Spodnie też mógłbym dobierać jak Doorsi :)

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Grzegorzu, to nie są ateiści, tylko onaniści. Tak bardzo nienawidzą audio, że od wielu już wpisów obserwować można wytryski zawiści, niechęci, drwin oraz żółci. Jakby nie było innego tematu. Jakby świat audio był definiowany słowem "fobia". Przez kilka chwil to jest nawet śmieszne, ale potem robi się obsesyjne. I właśnie takie jest.

Gość papageno

(Konto usunięte)

Grzesiu, ale Ty nie odchodź stąd. Stoisz na określonym stanowisku, lecz nie jesteś fanatykiem ani doktrynerem, tak mi się przynajmniej wydaje. Do SzubA to już nie wiem jak się zwracać, by wykluczał osoby nie mające nic do powiedzenie w temacie wątku. Chciałem opisać moje wrażenia z odsłuchu monitorów Bravo po kolejnym dniu, ale w tej sytuacji to nie ma sensu. W końcu to moje wrażenia.

P.S. Grzegorzu, spotykajmy się w ogrodach.

Nikt Mu nie przeszkodzi... ale może nie chce mu się pisać w wątku, gdzie zamiast o radościach i na temat są tylko bezsensowne przewalanki. Szczerze napiszę, że przy takim braku dyscypliny i nietrzymaniu się tematu coraz mniej chce mi się tu zaglądać....

Miało być fajnie, wychodzi jak zawsze.....

Wiesz, wit-toldzie, prawda tej sytuacji jest taka, że gdy pobanowałem tych niezdyscyplinowanych, to nikt inny tu nie pisał, a papageno mnie opierdalał, że "co tak cicho". Jak z kolei dopuściłem do "wymiany zdań", to okazuje się, że też źle i nie chce się niektórym pisać. Dyscyplina i brak dyscypliny - obie opcje są złe. A może to sprawa marudów, których uwiera wszystko? Przdcież to wy, drodzy forumowicze, kreujecie takie wolne wątki jak ten. Ja mogę pobanować wszystkich. Tylko czemu wtedy nie dzielicie się swoimi radościami, jeno pytacie: co tak cicho?

Ale czy dobry wątek, to taki w którym dużo się dzieje, czy dobrze?

Jakoś czy jakość??

Może będzie mniej wpisów ale sensownych..

Moja ostatnia mała radość to na polu ałdiofilskiej choroby cyfrówka Transparent Reference, a w życiu... w sumie to moja sprawa.

Pozdrawiam życząc silniejszej ręki w zarządzaniu wątkiem.

  • Użytkownicy+

Wiesz, wit-toldzie, prawda tej sytuacji jest taka, że gdy pobanowałem tych niezdyscyplinowanych, to nikt inny tu nie pisał, a papageno mnie opierdalał, że "co tak cicho". Jak z kolei dopuściłem do "wymiany zdań", to okazuje się, że też źle i nie chce się niektórym pisać. Dyscyplina i brak dyscypliny - obie opcje są złe. A może to sprawa marudów, których uwiera wszystko? Przdcież to wy, drodzy forumowicze, kreujecie takie wolne wątki jak ten. Ja mogę pobanować wszystkich. Tylko czemu wtedy nie dzielicie się swoimi radościami, jeno pytacie: co tak cicho?

Masz dokładnie tą samą rolę, co moderator... Jak nie postąpisz, tak będzie źle. Ja jestem za tym, co radzi Witek, czyli za twardszą ręką. Jednak trzeba się z tym liczyć, że ktoś będzie mówił o wolności słowa... Mój ulubiony Papa, też wypowiadał się w ten deseń na fali bocznicowej mody, a teraz... sami widzicie.

 

Chcesz mieć lokal, musisz się zdecydować jaki ma być w nim klimat. Nie ma dobrych rozwiązań, ale są najmniej złe. Według mnie, lepiej zrezygnować z ilości i skupić się na jakości. Jednak ostatnio mam wątpliwości... wśród ilości, coś się da sensownego wyłapać. Wpisy wysokich lotów, z czasem się nudzą ich autorom i poziom i tak leci w dół. Jeśli się nie wznieci dyskusji jakimś kontrowersyjnym wpisem, to temat zaczyna umierać.

Palton nie pieprz (to był kontrowersyjny wpis)

 

SzuB popatrz zaraz się wznieci dyskusja :)

 

Kurna zapomniałem że wszyscy śpią, no może rano ;)

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Palton nie pieprz (to był kontrowersyjny wpis)

SzuB popatrz zaraz się wznieci dyskusja :)

Kurna zapomniałem że wszyscy śpią, no może rano ;)

Tylko kogo zbanować? Paltona? ;-)

Ja bym raczej proponował więcej luzu: przecież to tylko forum. Zaciekłe "dyskusje" tylko ożywiają klimat (co jakiś czas), szczególnie w takich wolnościowych wątkach, ale zgadzam się: pośród ilości swobodnie odnajdziecie wartościowe wpisy.

Np. ten. ;-)

Jużem myślał ze to mucha mi na ekran nabździła a to kolega 747 zrobił długi ale ascetyczny wpis. No ale wracając do kontrowersyjnych wpisów to ta kropka w ślepych testach na ekranie to jednak kwadrat.

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Jużem myślał ze to mucha mi na ekran nabździła a to kolega 747 zrobił długi ale ascetyczny wpis. No ale wracając do kontrowersyjnych wpisów to ta kropka w ślepych testach na ekranie to jednak kwadrat.

Ale czy te ślepe testy nie były zmanipulowane? Poziomy były wyrównane? Kto zmieniał ekrany? A skąd wiesz, że nie było ukrytych LEDów, hę?

Pewnie odświeżanie ekranu było różne ale perfidnie kropka została wstawiona ta sama :)

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Gość papageno

(Konto usunięte)

SzuB, przecież wiesz, że Cię lubię :) Mam zbyt ortodoksyjne poglądy na temat klubów i nie ma we mnie zgody na wszechogarniający... czy syf, to nie będzie za mocno powiedziane? A głównie boję się swoich reakcji na chamstwo, bo też tak potrafię, choć staram się jak mogę, by bestia się nie budziła. Bla, bla, bla. Teraz voodu. Monitory zgrały się z resztą toru i już nie ma problemu z ustawieniem kolumn. O brzmieniu chyba nie potrafię napisać bez popadania w egzaltację. Wieczorem zapalę w mojej ikekomi-gata lampkę ofiarną dla dobrej bogini Amaterasu, że natchnęła Pana Kiuchi do skonstruowania tego systemu.

Tylko kogo zbanować? Paltona? ;-)

 

Kurczę, ja nigdy nie byłem zbanowany (nie mylić za zbaniowany) więc zgłaszam się na ochotnika, jeśli nie ma lepszych opcji;-)

Kurczę, ja nigdy nie byłem zbanowany (nie mylić za zbaniowany) więc zgłaszam się na ochotnika, jeśli nie ma lepszych opcji;-)

 

Cóż musisz pocierpieć, jest kolejka; tylko decydent nie może znaleźć przycisku enter; może jest zbaniowany-kto go tam wie? ;)

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Albo martwego piksela, panie świeć nad jego duszą...

 

4m

 

Wpisz w wyszukiwarkę na Youtube . 4m, obejrzyj sobie te materiały, które wyświetlą się jako propozycje, poprawią Ci humor i innym, którzy skorzystają.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ten się nie wyświetli, więc podaje adres oddzielnie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość Arek__45

(Konto usunięte)

Muzyke lubie .....ale gibanie i plasy mnie absolutnie nie porywaja.

 

Kolego gdybys widzial cos o kablach tak szczerze naprawde, juz dawno....zapytalbys mnie o moje druty.

"Grające kable" - przedmiot rozlicznych sporów na tym forum - to oczywiście metafora i może dotyczyć wszystkiego, co w pasji audiofila daje mu radość, zaskoczenie, pragnienie "następnego kroku", dążenia do lepszego dźwięku itd. Zapraszam wszystkich, którzy chcieliby podzielić się swoimi doświadczeniami związanymi z rozwijaniem swych pasji. Czym jest pasja związana z audio? Jak stawaliście się audiofilami? Co to znaczy: być audiofilem?

 

Jeśli o mnie chodzi: muzyka towarzyszyła mi od dzieciństwa, mój dom wypełniony był jazzem, mój ojciec posiadał niezły - jak na tamte czasy - sprzęt. Potem przywiązywałem mniejszą wagę do jakości, liczyły się przeżycia: z małego głośniczka też "grało". Następnie jakieś wieże, pierwsze zestawy, odsłuchy, aż któregoś dnia uznałem, że im lepszy sprzęt, tym więcej muzyki. Zatrzymałem się na lampie, która daje mi najwięcej radości. Można powiedzieć: klasyczna droga. Kiedy jednak pobawiłem się w wymianę lamp i kabli stwierdziłem, że to taka sama radocha, jak testowanie urządzeń. Zmiany wprowadzane przez kable to według mnie niuanse, ale słyszalne. Idę tą drogą, obcowanie z muzyką jest przez to przyjemniejsze. Czy jestem audiofilem? Dla niektórych zapewne dającym się nabierać frajerem wydającym pieniądze na pustkę. A jednak... Mam z tego radochę. I chyba to najprostsza definicja.

 

Osobnym tematem są emocje, jakie odkryłem na tym forum. Czy to tylko "człowiek człowiekowi wilkiem", czy może "wojna" słyszących z niesłyszącymi to integralna część tego drogiego bzika?

 

Zapraszam.

Nie interesuje mnie jazz, w ogóle muzyka jest dla muzyków, jest to forma zarobkowania, odpowiednia dla osób, z określonym profilem psychologicznym, odmiennym zasadniczo od tego, który kieruje ludzi do biznesu.

Muzyka ma znaczenie szersze, społeczne, artyści, wykonawcy są jednocześnie kreatorami trendów rozwoju społecznego wielkich mas ludzkich, a stąd już tylko jeden krok do wielkiej polityki.

 

Muzyka aby posiadała większą moc oddziaływania jest rejestrowana i wtórnie odtwarzana w dowolnym miejscu i czasie.

Służą do tego urządzenia techniczne, odpowiednio skonstruowane, istnieje cały przedział wiedzy z potrzebnego zakresu, w latach 60-70 zajmowali się tym naukowcy.

 

Dziś główne bieguny rozwoju zmieniły się.

Rozwój techniki cyfrowej, spowodował rewolucję technologiczną, która wtórnie uderzyła w społeczeństwa zmieniając sposób ich funkcjonowania od podstaw.

Kultura rozumiana szeroko, wraz z gałęzią muzyki, poddane zostały również pod ten wpływ.

 

Obserwujemy tego konsekwencje.

Czy one nas zadowalają?

 

Musimy poszukać odpowiedzi oraz znaleźć sposoby poprawy sytuacji, jeśli ta odpowiedź nie jest twierdząca.

 

Muzyka aby posiadała większą moc oddziaływania jest rejestrowana i wtórnie odtwarzana w dowolnym miejscu i czasie.

Służą do tego urządzenia techniczne, odpowiednio skonstruowane, istnieje cały przedział wiedzy z potrzebnego zakresu, w latach 60-70 zajmowali się tym naukowcy.

 

 

Problem polega na tym że dalej jest to wiedza rozproszona i niejako zapomniana a za tym nie wprowadzana w życie. Dodatkowo wchodzą zastrzeżenia patentowe tak ze jak ta dziedzina ma się rozwijać mając ręce i nogi związane?

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Muzyke lubie .....ale gibanie i plasy mnie absolutnie nie porywaja.

 

Kolego gdybys widzial cos o kablach tak szczerze naprawde, juz dawno....zapytalbys mnie o moje druty.

Warto się czasami oderwać od schematów i spojrzeć na życie z innej nowej perspektywy, może się okazać ona ciekawa i rozwinąć postrzeganie, mimo że nie jest to oczywiste od zaraz.

 

Gdyby ktoś wiedział coś o kablach, dawno zorientowałby się co ja o nich wiem, lub zaczął zastanawiać się czego o nich sam nie wie.

 

Problem polega na tym że dalej jest to wiedza rozproszona i niejako zapomniana a za tym nie wprowadzana w życie. Dodatkowo wchodzą zastrzeżenia patentowe tak ze jak ta dziedzina ma się rozwijać mając ręce i nogi związane?

Żyjemy tu i teraz, w takich warunkach, a nie innych, musimy uwzględnić całokształt uwarunkowania, wyciągnąć z tego wnioski, zdefiniować bariery, przekroczyć je i wejść na drogę rozwoju.

 

Żyjemy tu i teraz, w takich warunkach, a nie innych, musimy uwzględnić całokształt uwarunkowania, wyciągnąć z tego wnioski, zdefiniować bariery, przekroczyć je i wejść na drogę rozwoju.

 

Oczywiście, muszą się potoczyć głowy; kto będzie Robespierrem?

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Gość Arek__45

(Konto usunięte)

Mnie interesuje praktyka a tak to odpowiada ...Tusk i inni....wiesz tu sami amatorzy suma ich doznan taka ile sprzetu przesluchaja ...a to zadna wiedza jesli nie spotkaja przy tym muzki.

 

Co masz w pokoju ....?

Działam niekonwencjonalnie, inaczej nie mógłbym sobie pozwolić na swobodę wypowiedzi, z prostego powodu, zabrakłoby potrzebnych treści.

 

Kable są niewyobrażalną barierą dla sygnału audio, prawie nikt nie zdaje sobie z tego sprawy jak wielką.

W pokoju nie mam kabli za 200kpln, cofnąłbym się w ten sposób do okresu wczesnych lat dwutysięcznych.

 

Z mojego punktu widzenia cała światowa produkcja tradycyjnej części audio, tej elektromagnetycznej jest dawno przestarzała, do tego reprezentuje niewystarczającą jakość.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.